Kápitułá 1.

    * 1. Stworzenie Niebá y Ziemie. 11. y 20. Y rzecży tych ktore wnich ſą. 3. y 14. O ſwiátłośći też. 26. Y o cżłowieku. 28. Ktoremu wſzythko ieſt podáno. 22. y 28. Pán Bog błogoſłáwi ſpráwám ſwym. 31. ktorych dokońcżył w ſześći dnioch.

     
  1. A * Náprzod B ſtworzył Bog C Niebo y Ziemię.
      A To ieſt przed wſzytkiem / ábo pierwey niż co było.
      B To ieſt z ni z cżego vcżynił.
      C Niebo / Ziemiá / Przepáśći / Wody / tu ná tym mieyſcu zá iednę y zá iednáką ſię rzecż rozumieią / to ieſt / zá zmieſzáną / grubą / á nie kſztháłtowną máteryą ktorą był Bog ſpráwił / á pothym ſłowem ſwym rozrządźił.

      * Pſál.33.v.6. y 136.v.5. Dźie.14.v.15 y 17.v.24. Iob.38.v.4.

  2. A źiemiá byłá nie kſztáłtowná y prożná / y były ćiemnoſći nád przepáſćiámi: A duch Boży D przenáſzáł ſię nád wodámi.
      D Albo ruſzáł ſię z mieyſcá ná mieyſce / to ieſt zádźierżáwáł á záchowywáł onę pomieſzáną máteryą / gdyż to być nie może / áby ſię ktorá rzecż ſtworzoná ná oká mnienie zoſtáć miáłá / gdyby mocą Bożą záchowáná nie byłá.

  3. Tedy rzekł Bog / Niech będźie ſwiátłość / E y zſtáłá ſię ſwiátłość.
      E Tá ſwiátłość w woley Bożey byłá położoná / á tuż zá ćiemnośćiámi náſtępowáłá / ku vſtáwie dniá y nocy / á to áż do cżwártego dniá / w ktory Pán Bog Słońce vcżynił / áby ſpołu z mieſiącē y z gwiázdámi tey ſwiátłośći było ſzáfárzem.

      Zyd.11.v.3. Pſál.33.v.6 y 136.v.7. Iere.10.v.12 y 51.v.15. Pſál.148.v.5.

  4. A pobácźył Bog ze ſwiátłość byłá dobrá / rozdźielił tedy ſwiátłość od ćiemnośći.
  5. Y przezwáł Bog ſwiátłość dniem á ćiemnoſći nocą: F Tedy ſtáł ſię wiecżor y záránek dniá pierwſzego.
      F Z tąd to Zydowie biorą / iż dźień przyrodzony / od wiecżornego zmierzkániá pocżynáią.

  6. Potym rzekł Bog – Niech będźie G rozpoſtrzenie miedzy wodámi / á H niech dźieli wody od wod.
      G To ſłowo wſzytko w ſobie zámyká cokolwiek nád námi widáć / ták ná niebie iáko y ná powietrzu.
      H O dwoiákich wodách tu wzmiánká ieſt / to ieſt o tych ktore ſą pod roſpoſtrzeniem / iáko morze / y rzeki ine co źiemiá otrzymáwá. Też y o tych ktore ſą ná roſpoſtrzeniem / iáko obłoki dżdżowe ná powietrzu wyſokim nád námi. Bog tedy miedzy temi wodámi wielkie roſpoſtrzenie vcżynił co zowiemy niebem / z kąd ptáki niebieſkie názywámy.

  7. Vcźynił tedy Bog ono rozpoſtrzenie / y rozdźielił wody / co były pod roſpoſtrzeniem / od onych ktore były nád roſpoſtrzeniem: Y ſtáło ſię ták.
  8. Tedy Bog ono roſpoſtrzenie názwáł Niebem: A ták ſię ſtáł wiecżor y záránek dniá wtorego.
  9. Potym rzekł Bog / I Niech ſię zbiorą wody ktore ſą pod niebem ná iedno mieyſce / áby ſię okázáło mieyſce ſuche: Y ták ſię ſtáło.
      I To ku wtoremu dniowi náleży / gdy zá roſkázániem Bożem w poſrzodku wod okázáłá ſię Ziemiá.

      Pſál.33.v.7. y 89.v.12. y 136.v.6. Iob.38.v.8.

  10. Y przezwáł Bog ono ſuche mieyſce Ziemią / á ono zebránie wod Morzem: Y widźiáł Bog iż to było dobre.
  11. Rzekł tedy Bog: Niech zrodźi źiemiá źiele wydáwáiące náſienie: y drzewo rodzáyne owoc podáiące wedle rodzáiu ſwego / ktoreby miáło náſienie ſwe w ſobie ná źiemi: Y ták ſię ſtáło.
  12. Zrodźiłá tedy źiemiá źiele wydáwáiące náſienie wedle rodzáiu ſwego / y drzewo owoc podáiące / ktore w ſobie má náſienie ſwoie wedle rodzáiu ſwego: Y widźiáł Bog że to było dobre.
  13. Tedy ſtáł ſię wiecżor y záránek dniá trzećiego.
  14. Zátym rzekł Bog. K * Niech będą świátłośći ná roſpoſtrzeniu niebieſkim / ku rozdźielániu dniá y nocy / á niech będą L ná znáki M y ná pewne cżáſy / tákże N ná dni y ná látá.
      K Nowy rząd ſtánowi w rzecżách przyrodzonych / gdy rozdźielánie Słońcu przywłáſzcżá oney ſwiátłośći kthorá przed nim ſtworzoná byłá / á ktemu y przed mieſiącem y przed gwiázdámi.
      L To dlá tego tu ieſt powiedźiáno / ábychmy obácżyli porządek biegu przyrodzonego / iż iáko tám ty wyżſze niebieſkie ſpráwuią / ták ſię w tych niżſzych ná źiemi dźieie. Bo tá ſpráwá z támthych rzecży wyżſzych / iáko z wthorych po Bogu przycżyn / ná to od niego vſtháwionych / w thy niżſze przychodźi. A wſzákoż o tym nie mámy ſię dwornie bádáć / ále owſzem ſię ſtrzedz zbytecżnych około thych rzecży wymyſłow.
      M W tym ſłowie znácży ſię roznicá y rozdźiáł cżáſow ku pożythku ludzkiemu vſtáwionych / álbo dlá nábożeńſtwá / (Iáko ieſt zácná vſtáwá Wielkiey Nocy / Swiątecżnych dni / Kucżek / Odnowieniá mieſiącow) álbo theż dlá porządku ták poſpolitego iáko y oſobliwego.
      N Ktore bieg ſłonecżny rządźi. Acż tu Duch ſwięty nie vcży táiemnic przyrodzonych / o ktorych ſię Aſtrologowie bádáią / Ale to tylko przekłádá co náſzym ocżom ieſt poddáno / iákoby zá náukę wſzytkim poſpolitą. A toć ſą práwdźiwe kſięgi z ktorych y náproſtſzy poznánie Páná Bogá łácno poiąć może.

      * Pſál.136.v.7.

  15. Y niech będą ku ſwiátłośći ná roſpoſtrzeniu niebá / áby świećiły nád źiemią / Y tákże ſię ſtáło.
  16. Vcżynił tedy Bog dwie wielkie ſwiátłá / więtſze ſwiátło áby rządźiło dźień / á mnieyſze ſwiátło áby rządźiło noc: y gwiázdy też vcżynił.
      Práwie iáko nácżynie k temu końcowi dlá pożytku ludzkiego vſtáwione / co też o mieſiącu y o gwiázdách rozumieć mámy.

  17. A poſtáwił ie Bog ná roſpoſtrzeniu niebá / áby ſwiećiły nád źiemią.
  18. Aby theż rządźiły dźień y noc / á dźieliły ſwiátłość od ćiemnośći: Y widźiáł Bog iż to było dobre.
  19. Stáł ſię tedy wiecżor y záránek dniá cżwártego.
  20. Rzekł Bog potym: Niech wody hoynie zrodzą płod máiący duſzę żywą: A ptáſtwo niech látá nád źiemią pod roſpoſrzeniem niebieſkim.
  21. A przetoż ſtworzył Bog P wieloryby wielkie / y wſzytko ſtworzenie żywe rucháiące ſię / ktore wody hoynie zrodźiły wedle rodzáiu ich. Y wſzytko ptháſtwo ſkrydláſte / káżde wedle rodzáiu ſwego / Y widźiáł Bog iż to było dobre.
      P Máterijá tych ryb ieſzcże od pocżątku ſtworzoná ieſt /ále ſáme piątego dniá potym były ſpráwione. A toć ieſt co Moiżeſz powiedá / Stworzył.

  22. Q Błogoſłáwił iem tedy Bog mowiąc / Rozrádzáyćie ſię / á rozmnáżáyćie ſię / y nápełniáyćie wody morſkie: tákże y ptácy niech ſię rozmnáżáią ná źiemi.
      Q Moc rodzeniá przywłáſzcżył / co potym iáſniey oznáymuie gdy mowi / Dáwáyćie owoc. A thy ſłowá okázuią roſkázánie Boże / ktore Pán Bog wſzem rzecżám ſtworzonem ſłowē ſwem dáć rácżył / ſkąd máią moc trwáiącą áż do ſkońcżeniá ſwiátá.

  23. Thedy wiecżor y záránek ſtáł ſię dniá piątego.
  24. Nád to rzekł Bog. Ziemiá niech zrodźi ſtworzenie żywe wedle rodzáiu ſwego / bydłá y R gádźiny / tákże źwierzę źiemſkie / káżde wedle rodzáiu ſwego. Y ták ſię ſtáło.
      R Tho ieſt źwierzę po źiemi ſię płázáiące.

  25. Vcżynił tedy Bog źwierzętá źiemſkie / wedle rodzáiu ſwego / y bydlętá wedle rodzáiu ſwego / y wſzytek gád źiemſki wedle rodzáiu ſwego. Y widźiáł Bog że to było dobre.
  26. Zátymże Bog rzekł S Vcżyńmy T cżłowieká ná V náſze wyobráżenie y wedle náſzego podobieńſtwá / Niecháyże pánuie nád rybámi morſkiemi / nád ptáki powietrznemi / y nád źwierzęty / tákże y nád wſzytką źiemią / y nád gádem płázáiącem ſię po źiemi.
      S Przed tym Bog mowił. Niech wydádzą wody. Niech rodźi źiemiá. A teráz záſię mowi / Vcżyńmy. Z tąd obácżyć mámy nowy ſpráwowániá ſpoſob: A nie inák iákoby w rádę Bog miáł wnidź z mądrośćią y z możnośćią ſwoią ku okázániu iákiey zácney á powáżney ſpráwy / kthoráby wſzyſtki ine ſtworzeniá wſzelkiem ſpoſobem przewyżſzáłá.
      T Słowo to cżłowiek doſyć znácżnie okázuie / iż thu nie tylko o Duſzy mowi / gdyż cáły cżłowiek w ſwey doſkonáłośći Boſką źácność noſił ná ſobie.
      V To Boſkie wyobráżenie y podobieńſtwo vkázuie Páweł S. do Ephe.4.v.24. gdźie powiedá cżłowieká być ſtworzonego w práwdźiwey ſwiątośći y ſpráwiedliwośći / temi dwiemá ſłowy zámykáiąc wſzytkę doſkonáłość nátury cżłowiecżeńſkiey / to ieſt ſwiátłość práwdźiwego wyrozumieniá / ktorey wſzytki duſzne zmyſły y żądze ſłużyły / áby práwemu rozumowi poſłuſzne były.

      Niżey.5.v.1. y 9.v.7. Mátth.19.v.4. 1 Cor.11.v.7. Colo.3.v.10.

  27. Stworzył tedy Bog cżłowieká ná wyobráżenie ſwoie / X ſtworzył ie ná wyobráżenie Boże / ſtworzył ie mężcżyżnę y niewiáſtę.
      X Tym powtárzániem nás vcży / iáko pilnie má być vwáżone wyobráżenie Boże w cżłowieku.

  28. Y błogoſłáwił im Bog mowiąc / Y ¤ Rozrádźáyćie ſię / á rozmnáżáyćie ſię / y nápełniáyćie źiemię / y cżyńćie ią poddáną ſobie. Z Mieyćie opánowánie nád rybámy morſkiemi / nád ptáki powietrznemi / y nád wſzemi źwierzęthy co ſię rucháią ná źiemi.
      Y Then ieſt porządek ktory Bog chćiáł mieć áby záchowán był w rozmnáżániu národu ludzkiego / to ieſt / w vcżćiwym máłżeńſkiem towárzyſtwie / á nie wzłącżániu beſtyálſkiem.
      Z To opánowánie / ieſzcże w cáłem á doſkonáłem przyrodzeniu dáne ieſt: ále zginęło przez vpádek cżłowiecży: Wſzákże iednák przez Kryſtuſá nápráwione záś było.

      ¤ Niżey.8.v.17. y 9.v.1.

  29. Nád to ieſzcże rzekł Bog. Oto dáłem wám wſzytko źiele / kthore z ſiebie podáwá náſienie ná źiemi / y tákże drzewo / ktore wypuſzcżá z ſiebie owoc drzewá rodzáynego / áby wám były ku pożywieniu.
      Niżey.9.v.3.

  30. Theż y wſzytkiem źwierzętom źiemſkiem / y wſzytkim ptákom powietrznym / y wſzelkiey rzecży rucháiącey ſię ná źiemi / kthorá iedno má w ſobie duſzę żywiącą / źiele káżde źielone będźie ku pokármowi. Y ſtáło ſię ták.
  31. AA * Y widźiáł Bog że to wſzytko co vcżynił było bárzo dobre. Thedy wiecżor y záránek ſtáł ſię dniá ſzoſtego.
      AA To iż ſię ſześć kroć powtárzá / z tąd ſię vcżyć mámy / z iákiem ſtárániem ſpráwy Boże vwáżáć y wywyżſzáć mámy.

      * 2 Moiz.31.v.17. Már.7.v.37.

    Kápitułá 2.

    ¶ 2. Bog odpocżynął dniá ſiodmego. 3. Y błogoſłáwił iemu. 8. Sád Eden. 9. Y co w niem było. 10. Tákże y to co z támtąd wychodźiło. 8. y 15. Bog tám poſtáwił cżłowieká. 19. Ktory dáł imioná wſzem źwierzętom. 18. y 21. Stworzył niewiáſtę. 24. Y vſtáwił máłżeńſtwo.

  1. Dokońcżone tedy ſą Niebo y Ziemiá / y wſzytko ich ochędoſtwo.
  2. A Abowiem dokońcżył był Bog dniá ſiodme° ſpráwy ſwey ktorą vcżynił / B y odpocżynął * dniá ſiodmego od káżdey ſwey ſpráwy ktorą ſpráwowáł.
      A Stąd znáć iż Bog nie záráz iednego cżáſu vcżynił ſwiátá / ále go dokońcżył w ſześći dnioch / áby w ſpráwách ſwoich vfolgowáł rozumowi náſzemu. A thym ſpoſobem áby nás przywiodł ku ſtátecżnemu o nich rozmyſlániu / ábychmy ich ſobie lekce niepokłádáli.
      B Od wſzelkiey ſpráwy przeſtáł: ábowiem iuż żádnych rzecży nowych nie ſthworzył / á wſzákoſz od pocżąthku záwżdy ie ſpráwuie / gdyż okrąg ſwiátá opátrznośćią ſwą zátrzymáwá y rządźi.

      * 2.Moi.20.v.11. y 31.v.17. 5.Moi.5.v.14. Zyd.4.v.4.

  3. C Y błogoſłáwił Bog dniowi ſiodmemu á poſwięćił go / iż weń przeſtáł od káżdey ſwey ſpráwy / kthorą był ſtworzył áby ták byłá.
      C Błogoſłáwieńſtwo to / nic inego nie ieſt iedno chwálebne nieiákie poſwięcenie / ktorym BOG oſobliwie wſzytki ludzkie onego dniá ſpráwy ſobie zoſtáwuie ku wyſláwieniu y obchodzeniu ſpráw ſwoich. A dlá tego ij od inych odłącżył á poſwięćił.

  4. Thákoweć oto ſą pocżątki niebá y źiemie gdy były ſtworzone / dniá onego w ktory Pán Bog vcżynił niebo y źiemię.
  5. Y wſzyſtkę látorośl polną przed tym niż byłá ná źiemi / y káżde źiele polne pierwey niż wzeſzło: Abowiem Pán D Bog ieſzcże był nie ſpuſzcżáł dżdżá ná źiemię / áni był cżłowiek ku ſpráwowániu źiemie.
      D Abychmy wiedźieli iż deſzcż y ſuſzá ieſt w ręku Bożych / á gdy ſię iemu zdá thedy gi ſpuſzcżá.

  6. Ale mgłá wychodźiłá z źiemie / ktorá pokrápiáłá wſźyſtek wierzch źiemie.
  7. Tedy Pán Bog ſtworzył był cżłowieká z prochu źiemie / E á nátchnął w oblicże iego tchnienie żywotá / ſtáł ſię tedy cżłowiek duſzą żywiącą.
      E To ieſt dáł Bog śiłę y cżerſthwość błothu onemu ktore wykſztáłtowáł áby było duſzą żywiącą / to ieſt áby w ćiele żyło.

      1.Cor.15.v.45.

  8. Theż ieſzcże ſádźił Pán Bog ſád w Eden ná F wſchod ſłońcá / y tám poſtháwił cżłowieká kthorego był ſtworzył.
      F Byłá kráiná známienithá á ze wſzech národzáynieyſzá ku wſchodowi Słońcá y ku Mezopotmáiey od żydowſkiey źiemie.

  9. A nád tho Pán Bog wywiodł był z źiemie wſzelkie drzewo wdźięcżne ná weyzrzeniu / y ſmácżne ku iedzeniu: Też G y drzewo żywotá w poſrzodku ſádu / tákże y drzewo H wiádomośći dobrego y złego.
      G Acż drzewo ono nie było ożywiáiące / ále było znákiem y pámiątką cżłowiekowi / kthorem był vpominán / iż od Páná Bogá żywot y wſzyſtki dobrá wźiął.
      H Tu ná tym mieyſcu wiádomość rozumie ſię miáſto doświádcżeniá. Y było tho drzewo dlá tego od Páná Bogá ſpráwione / áby náucżyło cżłowieká zádźierżáwáć ſię w zámierzeniu woley Bożey. A iżby rozumu á pożądliwośći ſwey nieobácżnie wſzędy ná ſzrot nie wypuſzcżáł.

  10. I Y płynęłá rzeká z Eden dlá odwilżániá ſádu / á z támtąd dźieliłá ſię ná cżtery odnogi.
      I Rzeká thá ná cżterzy odnogi rozdźieloná byłá. Euphrátes y Tigris z połu ſię ſchodzą / ktore málucżko nád tym mieyſcem gdźie ſię śćieráią / z oſobná ſwe rzecżyſká y pocżątek máią / ktore ſą iáko dwie odnodze / á potym ſię záſię ná drugie dwie dźielą / pierwſzey niż w Perſkie morze wpádáią.

  11. Z kthorych iednę zową Phiſon / tá obtácżá wſzytkę źiemię K Heuilá gdźie ſię rodźi złoto.
      K Thá źiemiá od wſchodu Słońcá bieży ku Perſyey / y záſię ſię ćiągnie ku záchodowi áż do puſzcżei Sur podle Egiptu / á thámći ieſt Arábiá / od niektorych názwáná Etiopią ktorą theż inácżey zową Chuś.

  12. A złoto oney źiemie ieſt wyborne. Támże też znáyduią L Bdellion y kámień Onyx.
      L Kámień drogi. Iozefus go zowie Sárdonikiem / á niektorzy perłą.

  13. Przezwiſko drugiey rzeki ieſt Gihon: tá obtácżá wſzytkę źiemię Etiopſką.
  14. Przezwiſko też rzeki trzećiey ieſt Hidekel / tá płynie ná wſchod ſłońcá ku Aſsyryey. A cżwártá rzeká ieſt Euphrátes.
  15. Pán Bog tedy wźiął cżłowieká á poſádźił go w ſádu Eden / áby ij ſpráwowáł / y doglądáł go.
  16. Tedy Pán Bog M roſkázáł cżłowiekowi mowiąc / Z káżdego drzewá ſádu tego pożywáć będźieſż.
      M Aby pámiętáł cżłowiek iż má Páná ktoremu poſłuſznem być miáł.

  17. Ale z drzewá wiádomoſći dobrego y złego ieść niebędźieſz / Abowiē iáko ſkoro będźieſz iádł z nie° ſmierćią N vmrzeſz.
      N Tá śmierć ieſt rozłącżenie z Bogiem cżłowieká / kthory ieſt żywotē y náwyżſze dobro.

  18. A rzekł też był Pán Bog / Nie dobrze O być cżłowiekowi ſámemu / P vcżynię iemu podpomożenie przyſtoyne iemu.
      O Od tego zákonu poſpolitego żeden nie ieſt wyięt iedno ten ktorego ſám Bog wyimie.
      P Máłżeńſthwo ieſt nápożitecżnieiſze podpomożenie cżłowiekowi przez wſzytek cżás żywotá iego. A ieſli ſię komu zdá ćięſzkie á przykre / Niecháy wie iż to ſthąd rośćie / iż on porządek przyrodzony od Bogá poſtánowiony odmieniony ieſt.

  19. Tákże Pán Bog gdy iuż ſtworzył z źiemie wſzytki źwierzętá polne / y wſzyſtki ptáki powietrzne / Q przywiodł ie do Adámá / áby ogłądáł iákoby ie przezwáć miáł / A káżdá rzecż ktorá iedno miáłá duſzę żywą iáko názwáł Adám thák było imię iey.
      Q Bog dáł myſl y chuć zwierzętom áby ſię okázáły być poſłuſznemi y poddánemi cżłowiekowi / á iżby ſię przed nim ſtáwiły / iżby ták rozeznáne y włáſnemi imiony wedle ich przyrodżeniá od niego názwáne były.

  20. Tedy Adám dáł imioná wſzyſtkim bydlętom / y ptákom powietrznym / y wſzem zwierzętom polnem / Ale Adámowi nie było ználeźione podpomożenie ktoreby przi nim być miáło.
  21. Potym Pán Bog puśćił twárdy ſen ná Adámá / á gdy záſnął / wźiął iedno żebro z niego / y nápełnił ćiáłem mieyſce ono.
  22. Támże Pán Bog R z żebrá ktore wźiął z Adámá ſpráwił niewiáſtę y przywiodł S ią ku Adámowi.
      R Chćiáł Bog męſzcżyzná y niewiáſthá żeby byli z iednego pocżąthku iżby w národźie ludzſkiem tym ſwiętſze y mocnieyſze było złącżenie.
      S Adám wedle ſwey pożądliwośći niepoymowáł ſobie żony / ále ią wźiął od Bogá / gdźie obácżyć mámy ſwiątobliwoſć máłżeńſtwá ktorego powodem ieſt ſám Pán Bog.

  23. Tedy rzekł Adám / T ¤ Toć teráz ieſt kość z kośći moich / y ćiáło z ćiáłá moiego / á dlá thegoż oná będźie názwáná V mężátką / bo ieſt z mężá wźiętá.
      T Bog obiáwił mężowi ſtworzenie żony iego / áby go tym vpomionął iáko ieſt ze wſzech namocnieyſze ono miedzy nimi złącżenie.
      V Słowo żydowſkie. Zonę mężowę známionuie.

      ¤ 1.Cor.11.v.8.

  24. A przetoż X opuśći cżłowiek oycá ſwego y mátkę ſwą / á przyłącży ſię ku żenie ſwey / thák iż będą iedno ćiáło.
      X Ten obowiązek ieſt twárdſzy y mocnieyſzy nád wſzytki ine / tákże y nád wſzelką kreẃność y powinowátą bliſkość.

      Mát.19.v.5. Már.10.v.7. 1.Cor.6.v.16. Eph.5.v.31.

  25. Y byli oboie nágich: to ieſt Adám y żoná iego Y á nic ſię tego niewſtydáli.
      Y Abowiem wſzyſthko v nich zá rzecż poććiwą było poki grzechem oſzpeceni nie byli.

    Kápitułá 3.

    ¶ 1. y 4. Niewiáſtá námowioná od wężá. 6. przywiodłá cżłowieká ku zgrzeſzeniu. 14. y 16. Przyſzłá pomſtá ná wſzytkich trzech. 15. Odkupićiel ieſt obiecán. 21. Adám przyoblecżon w odźienie. 22. y wygnán z Ráiu.

  1. A Był tedy wąż chytrſzy nád ine wſzytki źwierzętá polne / ktore był Pán Bog ſpráwił: B Ten rzekł do niewiáſty / Y tákże wám Bog rzekł / Nie będźiećie ieść z káżdego drzewá ſádu tego:
      A Nád ine wſzytki zwierzęthá dowćipnieyſzy y domyſlnieyſzy / w ktorym zwierzęćiu wſzytki dáry od Bogá nádáne Cżárth wywroćił / áby ich ku zdrádzeniu niewiáſty źle vżywáł.
      B Bog dopuſzcżá Cżárthowi iż w vſtách nieme° zwierzęćiá głos vcżynił / á iż cżęſto źwierzętá nieme mowiły / y Pogáńſkie hiſtorie o tym ſwiádcżyć mogą.

  2. Odpowiedźiáłá tedy niewiáſtá Wężowi / My pożywámy owocu drzewá káżdego w ſádu tym.
  3. Ale z owocu drzewá tego / ktore ieſt w pośrod Sádu / thák powiedźiáł Bog / Nie iedzćie z niego / áni ſię go dotykáyćie / byśćie ſnádź niepomárli.
  4. Tedy rzekł wąż niewieśćie / Zádnym ſpoſobem niepomrzećie.
  5. Aleć Bog wie / iż iák ſkoro z niego ieść będźiećie / othworzą ſię ocży wáſze / á będźiećie iáko bogowie znáiąc dobre y złe.
  6. Widząc tedy niewiáſtá / iż drzewo wyborne było ku iedzeniu / á iż było wdźięcżne ná weyzreniu / á drzewo pożądliwe dlá nábyćiá vmieiętnośći / wźięłá z owocu iego y iádłá / á potym też dáłá y mężowi ſwemu ktory z nią był / C á on theż iádł.
      C Nie thylko dlá tego áby ſię był żenie vpodobáł / ále też y pychą wzruſzony / á to ná námowę niewiáſty.

  7. D Zátym ſię ocży obiemá otworzyły / y poználi E że byli nágiemi / y ſpletli liśćie Figowe / á pocżynili ſobie ſzorce.
      D Pocżęli winę ſwą vznáwáć y ſromáć ſię ſiebie.
      E Przedtym byli przyoblecżeni niewinnośćią y ſpráwiedliwoſćią z ktorey iuż ſą złupieni.

  8. Potym wnet vſłyſzeli głos Páná Bogá kthory chodźił po ſádu F z wiátrem dniowem: Tedy Adám y żoná iego ſkryli ſię od oblicżá Páná Bogá miedzy drzewinę ſádu.
      F Ten wiátr był znák Oblicżnośći Bożey / ktory im był dán áby im byli bárzo ćięſzko przeſtráſzeni.

  9. Y záwołáł Pán Bog ná Adámá / á rzekł k niemu / Y gdźieżeż:
  10. Kthory odpowiedźiáł / Słyſzáłem głos twoy w ſádźie / y zlękłem ſię / ábowiemem ieſt nágim / á tákżem ſię ſkrył.
  11. Ktoremu powtore rzekł / Y ktoż ći tho pokázáł iżeś ieſt nágim: Záżeś nie iádł z drzewá / ktoregom zákázáł tobie ábyś z niego nie iádł:
  12. Tedy Adám rzekł / G Niewiáſtá ktorąś mi dáł / áby byłá ze mną / oná mi podáłá z tego drzewá / y iádłem.
      G Nie tylko ſię zá wyſtępek ſwoy nie vpokorzył / ále owſzem przećiw Bogu zuchwále ſię ſtáwił kłádąc náń winę wyſthępku ſwego.

  13. Zátym Pán Bog rzekł do niewiáſty / Przecżeś to vcżyniłá: Tedy niewiáſtá rzekłá / wąż on mię zwiodł / y przetożem iádłá.
  14. Rzekł tedy Pán Bog do wężá / H Iżeś to vcżynił / I przeklętym zoſtánieſz nád wſzytki źwierzętá / y nád wſzytki beſtije polne / Płáźić ſię będźieſz ná pierſiách twoich / á proch żrzeć będźieſz po wſzytki dni żywotá twego.
      H Tu iuż nie pytá wężá nád ktorym miłośćiw być niechce. Abowiem onych drugich dlá tego pytáł / áby ie do ſiebie przez pokáiánie przywiodł.
      I Tho przeklectwo ieſt ná zwierzchownego y ná wewnętrznego wężá to ieſt ná Cżártá / y ná nácżynie ie°.

  15. Położę też nieprzyiáźni miedzy tobą / y miedzy niewiáſtą / K miedzy náſieniem thwym y náſieniem iey: Tho L potrze głowę twą / á ty potrzeſz piętę iego.
      K Dwoie tu náſienie wſpominá / iedno wężowe / co piſmá iáſzcżorcźim náſieniem názywáią / á drugie náſienie niewieśćie / to ieſt Kryſtuſá y cżłonki iego. Miedzy ktoremi ieſth wielkie nieprzyiáćielſtwo / Ale niewieſćie zwyćięży / á potrze głowę wężowi.
      L Głowá wężowá ieſt moc grzechu y śmierći. A piętá ktorá ieſt nániſzá mdłość znácży ćiáłá / y wſzytko to co w nás ieſzcże nie ieſt odnowiono.

  16. M Potym też rzekł do niewiáſty. Rozmnożę obfićie boleśći thwoie y pocżęćie thwe / Będźieſz rodźić w boleśći dźiátki / á wolá twá poddáná będźie mężowi twemu / y on nád tobą pánowáć będźie.
      M Tu Pán miłoſierdźie ſwe oznáymuie / á ćieſzy Adámá z żoną obietnicą plemieniá przyſzłego. A káránie ktore zá grzech ná duſzę przydź miáło ná ćiáło wnoſi / áby duſzá z wiáry żyłá / máiąc niewątpliwą nádźieię odpuſzcżeniá.

      1.Cor.14.v.34.

  17. Támże rzekł do Adámá / Iżeś był poſłuſznym głoſowi żony twoiey / á iádłeś z drzewá o ktorememći zákázáł mowiąc / Nie będźieſz iádł z niego / N Ziemiá dlá ćiebie przeklętá będźie / W prácy pożywáć O z niey będźieſz / po wſzyſtki dni żywothá twego.
      N Iáko vrodzáy ieſt błogoſláwieńſtwo / ták też záſię nieurodzáy przeklęctwo.
      O To ieſt / z owocu iey.

  18. A oná thobie rodźić będźie ćierniá y oſty / y będźieſz pożywáł źielá polnego.
  19. W poćie oblicżá twoie° będźieſz pożywáł chlebá / áż ſię obroćiſz w źiemię / z kthorey ieſteś wźięt / Abowiemeś thy ieſt proch / y wproch ſię obroćiſz.
  20. Y wezwáł Adám żonę ſwą Ewą / iż oná ieſt mátką wſzech żywiących.
  21. Potym vcżynił Pán Bog Adámowi y żenie iego P odźienie ſkorzáne / y oblokł ie.
      P Skory źwierząt mártwych thy ich vpomináły / o ich ſtánie / y ſkromnośći ktorey w odźieniu vżywáć mieli.

  22. Tedy rzekł Pán Bog. Q Oto Adám ſtáł ſię iáko ieden z nás / wiedząc dobre y złe: A teráz ſnádź śćiągnie rękę ſwą / á weźmie z drzewá żywotá / á będźie iádł / y żył ná wieki.
      Q Ieſt wymietowánie ná ocży Adámowi iákoby rzekł Ten teráz niecháy będźie w ſmrodliwe ſkory przyodźiā ku zákryćiu oſzpeceniá ſwego / w ktorym nie dáwno przed tym Boſkie wyobráżenie obiáśnione było.

  23. A przetoż wypędźił go Pán Bog precż z Sádu Eden ku ſpráwowániu źiemie z ktorey był wźięt.
  24. A thák wypędźiwſzy cżłowieká / poſtáwił Cherubiny ku wſchodowi Sádu Eden / y miecż płomieniſty á błyſzcżący ſię ze wſząd ku ſtrzeżeniu drogi do drzewá żywotá.

    Kápitułá 4.

    ¶ 1. Narodzenie Káiná y Abelá. 5. Káin z zázdrośći. 8. zabił Abelá. 9. Przeklęctwo. 13. y roſpácż przyſzłá náń. 17. Potomſtwo iego. 26. Zácżęćie práwdźiwey chwáły Bożey.

  1. Potym Adám poznáł Ewę żonę ſwoię / ktorá A pocżęłá y porodźiłá Káiná / tedy rzekłá. Otrzymáłám mężá od Páná.
      A Przyrodzenie cżłowiecże / vſtáwá máłżeńſtwá / y Błogoſláwieńſtwo Boże nie ſą przez grzech odięte / iedno tylko odmienione iż nie tákiemi ſą iákiemi być miáły.

  2. Y porodźiłá záſię Abelá brátá iego. A był Abel páſterzem owiec / á Káin był orácżem.
  3. Przydáło ſię potym po niektorym cżáſie / B iż Káin cżynił ofiárę Pánu z owocow źiemie.
      B Z tąd ſię okázuie iż ſynowie od oycá Chwáły Práwdźiwey Bożey byli náucżeni.

  4. Tákże y Abel ſpráwowáł ofiáry z pierworodnych owcżárń ſwoich / y z tłuſtośći ich. C * A weyzráł Pán ná Abelá y ná ofiárę iego.
      C Nie inácżey ſię ofiáry Bogu podobáły / iedno gdy oni co ie cżynili ná ſámey ſię Ceremoniey niezáwieſzáli ále coś głębſzego y táiemnieyſzego ſobie z tąd poimowáli. A to vfáiąc boſkiey dobroći ktorą w ie° obietnicách záwiſnęłá.

      * Zyd.11.v.4.

  5. D Ale nie weyzráł ná Káiná / áni ná ofiárę iego. Z kąd ſię Káin bárzo rozgniewáł / E y záfráſowáł ſię ná twárzy ſwoiey.
      D Tho ſlowo weyzreć / rozumie ſię życżyć. Bo iż Káin był cżłowiek pokrythy / tylko zwierzchownie Bogu ofiárę cżynił / á nie we wnętrznie w duchu kędy ieſth chwáłá práwdźiwá. A dlá tegoż ſię też niepodobáł Bogu.
      E Bácżąc Boſką łáſkę przećiw brátu ſwemu.

  6. Tedy rzekł Pán Káinowi / Przecżeś ſię zápálił gniewem: á przecżeś z fráſowáney twárzy:
  7. Ieſli będźieſz dobrze cżynić / F izáli nie będźieſz wywyżſzon: Ale ieſli źle cżynić będźieſz / G tedy grzech tuż zá drzwiámi leży / H y wolá iego poddáná tobie będźie / á będźieſz miáł zwierzchność nád nim.
      F Izáli ná thákoweſz doſtoieńſtwo z bráthem twym wywyżſzon nie będźieſz / ieſlibyś ſluſznie ofiárę ſpráwowáł. Albo / Izáli podniowſzy głowę ſwą chodźić nie będźieſz:
      G Grzech twoy budźić ćię będźie / Sumnienie twe trápić ćię będźie. Ten obycżáj mowieniá od tych ieſt wźięt / ktorzy v drzwi legáią / á z pokoiem długo leżeć nie mogą dlá onych ktorzy támtędy cżęſto y tám y ſám chodzą. Tákże káżdy złośnik iákoby v drzwi leżáł / Bo nie długi pokoy iego / przed złośćiámi ktore oćiążáią ſumnienie iego.
      H Mowi tu o Abelu ktorego Káin wedle práwá pierworodztwá zácnośćią vprzedzáł. A ták wymiátuie mu Pán ná ocży onę przednieyſzość iego / przekłádáiąc mu niewdźięcżność zá to.

  8. Y miáł Káin rozmowę z brátem ſwym / á gdy byli ná polu / obruſzył ſię Káin ná Abelá brátá ſwego / y zábił go.
      Mátt.23.v.35. 1.Ián.3.v.12.

  9. Rzekł tedy Pán do Káiná / Gdźie ieſt Abel brát twoy: Ktory odpowiedźiáł / Niewiem / Izálim iá ſtráżem ieſt brátá ſwego:
  10. A potym rzekł / Cożeś wżdy to vcżynił: Głos krwie brátá twoiego I wołá ku mnie z źiemie.
      I Krzywdy ktore ſię wiernym dźieią ſámy przychodzą przed oblicżność Bożą / żądáiąc pomſty.

  11. Teráz tedy K przeklętym będźieſz z ſtrony źiemie / ktorá L otworzyłá vſtá ſwe ku przyięćiu krwie brátá twego z ręki twey.
      K Tho przeklęctwo ſámego Káiná perſony ſię dotyká. Ale przeklęctwo Adámowe ná źiemię ieſt przenieſione.
      L Zárzucá przed ocży Káinowi iż źiemiá więtſzą w ſobie ludzkość niż on okázáłá. A to iż kreẃ brátá ie° w ſię przyięłá / ktorą on rozláł.

  12. Ty gdy będźieſz oráł źiemię / tedy oná tobie záwſćiągnie mocy ſwey / A ty też ſám M będźieſz thułákiem y biegunem ná źiemi.
      M Nigdy ſpokoyny / á beſpiecżny nie będźieſz ná źiemi / gdźie ſię kolwiek obroćiſz wiecżnym ná vmyſle ſtráchem ſtrápion będźieſz.

  13. Tedy Káin rzekł do Páná / Złość moiá więcżſzá ieſt niżby mi ią odpuśćić miáno.
  14. Otoś mię dźiś wygnáł z źiemie tey / y zkryię ſię od oblicżá twego / będę tułákiem y biegunem ná źiemi / á prziydźie ktemu N iż ktho mię znáydźie / zábije mię.
      N Koniecżnie ſię przyznáwá iż ieſt poddán miecżowi wſzyſthkich / gdyż bácży że wypádł z ſtráżey Bogá ſámego.

  15. Rzekł tedy Pán kniemu / Záiſte kto zábije Káiná / O śiedmioráką odnieſie pomſtę. P Y włożył Pán piątno ná Káiná / iż ktoby go kolwiek ználázł / áby go nie zábijáł.
      O To ieſt bárzo ćięſzką / A nie mowi thego Pán w ten ſpoſob / áby iáką łáſką był ruſzon nád morderzem bráckiem / ále dlá tego áby wſzytki odſtráſzył od zábijániá.
      P Aby ſię okázáł ſtráſzliwy ſąd Boży przećiw mężoboycám. Ale iáki to znák był / o tym nikt wiedźieć nie może. Gdyż záiſte coś znácżnego być muśiáło / iż ktoby náń weyzráł / áby od chćiwośći záſkodzeniá iemu y od ſmiáłoſći tákowey był odwiedźion.

  16. Tedy odſzedł Káin od oblicżnośći Páńſkiey / y mieſzkáł w źiemi Nod / ku wſchodu ſłońcá od ſádu Eden.
  17. Potym Káin poznáł żonę ſwą / ktorá pocżęłá y porodźiłá Enochá. Q Y budowáł miáſto ktore názwáł Enoch / od imieniá ſyná ſwego.
      Q Będąc vſtáwicżnie w domu ſwym niebeſpiecżnē nowy obycżáy wymyſlił ku obronieniu zdrowiá.

  18. Pothym Enochowi vrodźił ſię Irád / á z Irádá národźił ſię Máwiáel / á z Máwiáelá Mátuſáel / á z Mátuſáelá Lámech.
  19. R Ten Lámech poiął ſobie dwie żenie / z kthorych iednę zwáno Adá / á drugą Sellá.
      R Włáſná vſtáwá ſtánu máłżeńſkiego tá ieſt / áby dwá w iednym ćiele byli / kthory zákon w národzie Káinowym przez Lámechá ieſt zgwáłcony.

  20. Adá tedy porodźiłá Iábálá / S ktory był oycem mieſzkáiących w námioćiech y páſterzow.
      S Pierwſzy wynáleścá námiotow y páſterſtwá.

  21. A imię brátá iego było Iubál / ktory był oycem tych co gráią ná Arfách y ná Orgániech.
  22. Sellá też porodźiłá Tubálkáiná kowálá wſzytkiego nácżyniá miedźiánego y żeláznego. Ten Tubálkáin miáł ſioſtrę imieniem Noemę.
  23. Tedy rzekł Lámech żonám ſwym Adźie y Selli. T Zony Lámechowe ſłucháyćie głoſu mego / ſłucháyćie ſłow moich / Abowiem V zábiłbych iá mężá choćbych ſám podiął ránę / y młodźieńcá też choćbych rázu X śinego nie vſzedł.
      T Lámech pełny hárdośći y okrućieńſtwá / chwáli ſię przed żonámi z ſwey mocy.
      V To dwoie znácży iednę rzecż / ále tu ieſt powtárzánie według zwycżáiu żydowſkiego. Ale włáſne wyrozumienie tego / to ieſt / żáden nie ieſt ták mocny y ták kwitnący w młodośći / coby ſię przedemną oſtáć mogł. A ktoregobych łácno nie zábił / Ktorych ſłow przycżyná z tąd byłá vroſłá / iż żony iego były ſmętne obáwáiąc ſię áby náń co złego nie przypádło / zá onę ie° pychę y okrućieńſtwo / prze ktore v wſzech ludźi w nienáwiśći był.
      X Iákoby rzekł / ieſli ſię kto będźie śmiáł ná mię tárnąć áby mię obráźił álbo ránił / ſám theż żádną miárą nie vydźie.

  24. A ták zá Káiná będźie ſiedmioráká pomſtá / Y ále zá Lámechá śiedḿdźieſiąt y ſiedḿ kroć pomſtá ſię ſtánie.
      Y Słowá Boże hárdośćią ſwą wywrácá / áby miáł ſwobodę wiethſzą ku złośći.

  25. Tedy ieſzcże Adám poznáł żonę ſwą / kthorá porodźiłá ſyná / y dáłá mu imię Seth / mowiąc. Dáł mi Bog ine potomſtwo miáſto Abelá / ktorego zábił Káin.
  26. Setowi też vrodźił ſię ſyn / ktoremu dáł imię Enos. Ná ten cżás pocżęto Z wzywáć imieniá páńſkiego.
      Z Słowo to wzywániá wſzyſtkę w ſobie práwdźiwą chwáłę Bożą zámiká. Bo choćiáſz przed tym chwálono Bogá / ále złośći táką były moc wźięły / iż theż iuż práwdźiwá chwáłá Bożá byłá vpádłá / á żáden znák kośćiołá nie zoſtáł ktory záſię zá cżáſow Enoſá był nápráwion.

    Kápitułá 5.

    ¶ 1. Rodzáy. 3. wiek y śmierc Adámowá. 6. Y potomſtwá iego. 20. áż do Noego. 32. Y ſynow iego. 22. y 24. Enoch cżłowiek Boży przenieſion ieſt.

  1. Tenći ieſt pocżet národow Adámowych od onego cżáſu / w kthory Bog cżłowieká ſthworzył y ſpráwił go * ná podobieńſtwo ſwoie.
      * Wyżſzey.1.v.26. y 27. Niżey.9.v.6.

  2. Ták mężcżyznę iáko y niewiáſtę ſtworzył ie / y błogoſłáwił ie / á wezwáł imię ich cżłowiek w dźień ſtworzeniá ich.
  3. Był tedy żyw Adám ſto y trzydźieśći lát / y vrodźił mu ſię ſyn ná podobieńſtwo y ná wyobráżenie iego / ktoremu dáł imię Set.
  4. A dni Adámowe po národzeniu Setá były A ośmſet lát / y miáł ſyny y dźiewki.
      A Przycżyná długiego żyćiá zá onego wieku pierwſzego / dlá tego náwięcey byłá / áby był rozmnożon nárdod ludzki.

      1.Kron.1.v.1.

  5. A ták wſzytek cżás kthorego żył Adám / był dźiewięć ſet y trzydźieśći lát / á potym vmárł.
  6. A Set żyw był ſto y pięć lát y miáł ſyná Enoſá.
  7. Y potym Set gdy mu ſię vrodźił Enos / żyw był ośm ſet y śiedm lát / y miáł ſyny y dźiewki.
  8. Wſzytek thedy cżás ktorego żył Seth / był dźiewięć ſet y dwánáśćie lát / tákże potym vmárł.
  9. Enos też żyw był dźiewięćdźieſiąt lát / y vrodźił mu ſię Káinán.
  10. Potym gdy ſię vrodźił Enoſowi Káinán / żyw był ośm ſet y piętnáśćie lát / y miáł ſyny y dźiewki.
  11. Był tedy wſzytek cżás / ktorego żył Enos dźiewięć ſet lát y pięć / á potym vmárł.
  12. Káinán też żyw był ſiedḿdźieſiąt lát / y vrodźił mu ſię ſyn Máláleel.
  13. A potym gdy ſię Káinánowi vrodźił Máláleel / żyw był ośm ſeth y cżterdźieśći lát / y miáł ſyny y dźiewki.
  14. A tákże wſzytek cżás ktorego żył Káinán / był dźiewięć ſet y dźieſięć lát / á potym vmárł.
  15. A Máláleel żyw był ſześćdźieſiąt y pięć lát / y vrodźił ſię mu ſyn Iáred.
  16. Y potim gdy ſię Máláleelowi vrodźił Iáred / żył ośḿ ſet y trzydźieśći lát / á miáł ſyny y dźiewki.
  17. Owá wſzytek cżás ktorego żył Máláleel był ośḿ ſet dźiewięćdźieſiąt y pięć lát / á potym vmárł.
  18. Zyw też był Iáred ſto ſześćdźieſiąt y dwie lećie / y miáł ſyná Enochá.
  19. Pothym gdy ſię Iáredowi vrodźił Enoch / żył ośmſet lát / y miáł ſyny y dźiewki.
  20. Owá wſzytek cżás ktorego żył Iáred / był dźiewięć ſet ſześćdźieſiąt y dwie lećie / á potym vmárł.
  21. Thákże ¤ y Enoch żyw był ſześćdźieſiąt y pięć lát / y miáł ſyná Mátuſálá.
      ¤ Zyd.11.v.5.

  22. A gdy mu ſię Mátuſál vrodźił B żył wedle Bogá przez trzyſtá lát / y miáł ſyny y dźiewki.
      B W tych ſię ſlowiech znácży nieiáká oſobliwſzá pobożność Enochowá miedzy inemi wſzyſtkiemi.

  23. A ták cżás wſzytek Enochow był trzyſtá ſześćdźieſiąt y pięć lát.
  24. Then Enoch chodźił w boiázni Bożey á pothym nigdy nie był widźián. C Abowiem go Bog przenioſł.
      C Są tho rzecży dworne y niepotrzebne pytháć ſię iákiem ſpoſobem y ná kthore mieyſce. Doſyć ná tym iż o rzecży nie zwykłey á iśćie oſobliwey rozumieć będźiemy.

  25. A Mátuſál żyw był ſto ośḿdźieſiąt y ſiedḿ lát / y miáł ſyná Lámechá.
  26. A gdy ſię Mátuſálowi vrodźił Lámech żyw był ſiedḿſet / ośmdźieſiąt y dwie lećie / y miáł ſyny y dźiewki.
  27. A tákże cżás wſzyſtek żywotá Mátuſálowego był / dźiewięć ſet ſzeſćdźieſiąt y dźiewięć lát / á zátym vmárł.
  28. Lámech też ten żyw był ſto ośḿdźieſiąt y dwie lećie / y národźił mu ſię ſyn.
  29. Ktorego wezwáł imieniem Noe mowiąc. D Ten nás poćieſzy w ſpráwie náſzey / y w prácy rąk náſzych z ſtrony źiemie ktorą Pán przeklął.
      D Mowi Duchem Prorockiem y z nátchnieniá Bożego ktory mu był przyſzłą zácność w Noem obiáwił.

  30. Potym gdy ſię Lámechowi vrodźił Noe / żyw był pięć ſet dźiewięćdźieſiąt y pięć lát / y miáł ſyny y dźiewki.
  31. Owá wſzyſthek cżás ktorego żył Lámech / był ſiedḿ ſet ſiedmdźieſiąt y ſiedḿ lát / á potym vmárł.
  32. A gdy Noemu iuż było pięć ſet lát / vrodźił mu ſię Sem / Chám y Iáphet.

    Kápitułá 6.

    ¶ 2. Ludźie práwie wſzythcy ſkáżeni. 3. Bog ſię rozgniewáł. 7. Groźi pothopem. 9. Roſkázuie Noemu ſpráwiedliwemu budowáć Archę. 15. Vkázuie mu kſztáłt iey ku záchowániu plemieniá ludzkiego y źwierzęcego.

  1. Y ſtháło ſię gdy iuż ludźie pocżęli ſię rozmnáżáć ná źiemi / á rozrodźili cory.
  2. Tedy A ſynowie Boży widząc B corki ludzkie iż były cudne / bráli ie ſobie zá żony ktore C ſię im iedno podobáły.
      A Sinowie ſwiętich Pátriárchow.
      B Ktore wyſzły z národu Káinowego.
      C To ieſt w poimániu żon nicże° niepátrzáli iedno ſwych pożądliwośći.

  3. D Rzekł tedy Pán / Duch moy wiecżnie ſię ſądem E nie będźie obchodźić z cżłowiekiem F gdyż ieſt ćiáło. A wſzákże mu sfolguię G ſto y dwádźieśćiá lát.
      D Pán iákoby ſprácowány od vporne° zuchwálſtwá ludzkie° pōſtę przyſzłą oznáymuie.
      E Iákoby rzekł. Doſyć było ſwárow / iuż ich dáley ćierpieć nie mogę.
      F Ciáło iż ſię rozumem nie rządźi / y dlá thego ſię z nym więcey ſwárzyć nie będę.
      G Dźiwná ieſt dobroć Boſká kthorej nic y náwiętſze złośći niezáwádzáią / gdyż oto ſtho y dwádźieśćiá láth cżáſu ludźiom pomyká ku vznániu.

  4. Cżáſu też onego byli H Obrzymi ná źiemi / przytym też gdy ſię ſynowie boży z ięli z corkámi ludzkiemi / národźiły im potomſtwá. A ćić ſą mocárze / ktorzy po wſzyſtki cżáſy byli ſłáwnemi.
      H Okrutnicy / mocárze y vćiſkácże / wiodący niepowśćiągliwy żywot.

  5. Thedy Pán widząc wielką złość cżłowiecżą ná źiemi / * á iż I wſzytko zmyſlánie ſercá ie° / nic inego nie było iedno złe po wſzyſtek cżás.
      I Vkázuie iákie było przyrodzenie cżłowiecże po zgrzeſzeniu.

      * Niżey.8.v.21. Mátth.15.v.19.

  6. Żál mu tedy było iż vcżynił cżłowieká ná źiemi / K y żáłowáł ná ſercu ſwym.
      K Ná Bogá nigdy nie przypádá áby cżego záłowáć miáł. Ale ſię thu Duch ſwięty náſzey proſtośći przypodobuie / w tych ſlowiech znácżnie wypiſuiąc w iákiey nienáwiśći v Bogá ieſt grzech.

  7. Y rzekł ták Pán. Iá do grunthu wygłádzę z źiemie cżłowieká ktoregom ſtworzył / od cżłowieká pocżąwſzy áż do bydlęćiá y do gádu / á tákże y do ptákow powietrznych / ábowiem mi żál iżem ie ſtworzył.
  8. L Ale Noe ználázł łáſkę v Páná.
      L Bog iemu był miłośćiw y łáſkáw náń.

  9. Tyć ſą rodzáie Noe. Noe był mężem ſpráwiedliwym / y doſkonáłym cżáſu ſwego / chodząc wedle boiáźni Bożey.
  10. A vrodźili ſię mu trzey ſinowie. Sem / Chám / y Iáphet.
  11. Rycina 1. Archa.

     
    A B Długość. 300.łokiet. E Okno ná dłużą. 1.łokiet.
    B C Serokość. 50.łokiet. F drzwi.
    D E Wyżſzá. 30.łokiet. G F H Trzy piętrá.
     
  12. Ná ten cżás źiemiá byłá ſkáżoná przed Bogiem / będąc pełná gwáłtownego łupieſtwá.
  13. Tedy weyzráł Bog ná źiemię á oná byłá ſkáżoná (Abowiem wſzelkie ćiáło popſowáło było drogę ſwą ná źiemi).
  14. Rzekł tedy Bog do Noe° / Przyſzedł koniec wſzelkiemu ćiáłu przedemną / Abowiem źiemiá nápełnioná ieſt łupieſtwá od nich / á przetoż wytrácę ie z źiemie.
  15. Vcżyńże tedy ſobie Archę z drzewá Iodłowego / y pobuduy izdbice w niey / á obley ią ſmołą z wierzchu y wewnątrz.
  16. A vcżyniſz ią tym kſztáłtem. M Długość Archy będźie ná trzech ſet łokiet / A ſzerokość iey ná pięćdźieſiąt łokiet / A wyżſzá iey ná trzechdźieſiąt łokiet.
      M Auguſtin ſwięty powiedá / iż tá Archá byłá według proporcyiey ćiáłá cżłowiecżego / ktore leżąc ieſt dźieſięć kroć dłużſze niż wyżſze / á ſześć kroć dłużſze niż ſzerſze.

  17. Vcżyniſz też okno w Arſze / á vcżyniſz ie ná wzwyſz ná łokćiu / y wſtáwiſz drzwi oney Archy z boku iey / vcżyniſz w niey trzy piętrá / ſpodnie / średnie / y wyżſze.
  18. A iá przywiodę potop wod ná źiemię ku wytráceniu wſzego ćiáłá w ktorym ieſt duch żywotá pod niebem / á to cożkolwiek ieſt ná źiemi zginie.
  19. Ale przymierze ſwe poſtánowię z tobą. Ty wnidźieſz do Archy / ſynowie twoi / żoná twá / y żony ſynow twoich z tobą.
  20. Weźmieſz też do Archy po párze z káżdego żywego ſtworzeniá / wſzelkiego ćiáłá / áby z tobą żywo záchowáne były / tho ieſt / ſámcá y ſámicę.
  21. Z ptáſtwá wedle rodzáiu ich / z bydłá wedle rodzáiu ich / y ze wſzego gádu źiemſkiego / wedle rodzáiu ie°. Ty wſzytki po párze wnidą z tobą / áby żywo zoſtáły.
  22. Weźmieſz też z ſobą wſzech pokármow ktore iádáią / á zbierzeſz ie do ſiebie / áby y tobie y im były ku pokármowi.
  23. Vcżynił to tedy Noe wſzytko ták iáko mu Bog roſkázáł.

    Kápitułá 7.

    ¶ 1. Noe s ſwoimi y z inemi źwierzęthy wchodzą do Archy. 10. Potop okrył wſzytkę źiemię / y poborzył wſzythko co ná niey było.

  1. Rzekł tedy Pán do Noego / * Wnidź thy y ze wſźitkim domem twym do Archy / Abowiemem ćię widźiáł ſpráwiedliwym przed Sobą A cżáſu tego.
      A W żydowſkim ieſt. W tym pokoleniu / to ieſt / miedzy ludźmi tego wieku.

      * 2.Piotr.2.v.5.

  2. Ty też z ſobą weźmieſz po śiedmi pár wſzech źwierząt cżyſtych / ſámcá y ſámicę. B Ale z źwierząt niecżyſtych po dwu pár ſámcow y ſámic.
      B Ty ſą źwięrzętá cżyſte / ktore zákon opowiedá cżyſtymi być.

  3. Thákże y ptákow powietrznych po śiedmi pár ſámcow y ſámic / áby płod ich żywo był záchowán ná wſzytkiey źiemi.
  4. Abowiem po śiedmi dnioch puſzcżę deſzcż ná źiemię / przez cżterdźieśći dni y przez cżterdźieśći nocy / y wygłádzę z źiemie wſzythko ſtworzenie żywiące / ktoremkolwiek iá vcżynił.
  5. Vcżynił tedy wſzytko to Noe co mu był Pán roſkázáł.
      Mátt.24.v.37. Luk.17.v.26. 1.Piotr.3.v.20.

  6. A był Noe w ſzeſći ſet lát gdy prziſzedł potop ná źiemię.
  7. Y wſzedł Noe y z ſynmi ſwymi / z żoną ſwą / y z żonámi ſynow ſwoich do Archy dlá wod potopu.
  8. Z źwierząt cżyſtych y niecżyſtych z ptákow / y ze wſzech rzecży płázáiących ſię po źiemi.
  9. C Po párze weſzło w Archę do Noego / to ieſt / ſámiec z ſámicą: ták iáko mu był Bog roſkázáł.
      C Ty wſzythki źwierzętá dáły ſię dobrowolnie Noemu / iáko były dáne Adámowi gdy ie przezywáł włáſnemi imiony. Wiżſzey.2.v.19.

  10. Y przydáło ſię dniá śiodmego / iż wody potopu záláły źiemię.
  11. Roku ſześćſetnego wieku Noego D Mieſiącá wtorego / á dniá śiodmegonáſtego tegoż mieſiącá / W tenże dźień E wſzytki źrzodłá F przepáśći wielkich porwáły ſię / y okná niebieſkie otworzone ſą.
      D Kwietniá pátrz w Kſięgách Wyśćiá.12.
      E Kres wodám zámierzony y przerwán był y odięt.
      F Nád podobieńſtwo wielkość vpádłá wod.

  12. Y vpádł deſzcż ná źiemię przez cżterdźieſći dni y cżterdźieſći nocy.
  13. Onegoſz dniá wſzedł Noe z ſynmi ſwymi / z Sem / Chám / y Iáphet / z żoną ſwą / y z trzemi żonámi ſynow ſwych do Archy.
  14. Oni y wſzytkie źwierzętá wedle rodzáiow ſwych / y wſzelkie bydlę wedle rodzáiu ſwego / y wſzelki gád płázáiący ſię po źiemi wedle rodzáiu ſwego / tákże wſzytcy ptácy wedle rodzáiu ſwego / y káżdá rzecż ſkrzydláſtá.
  15. Owá po párze wſzech żywiących rzecży weſzło w Archę do Noego.
  16. A ſámiec y ſámicá z káżdego ćiáłá weſzli tám / iáko iemu Bog roſkázáł. A Pán zámknął drzwi o nim.
  17. Tedy był potop przez cżterdźieśći dni ná źiemi / á wezbráły wody y podnioſły Archę / ták iż byłá podnieſioná od źiemie.
  18. Y wźięły moc wody / á wezbráły bárzo ná źiemi / ták iż Archá pływáłá po wodách.
  19. Tedy wody gwáłtownie ſię zmocniły nád źiemią / y okryły co náwyżſze gory pod wſzytkiem niebem.
  20. A ná piętnáśćie łokći ná gorę wezbráły wody / ták iż były okryte gory.
  21. Zginęło tedy wſzelkie ćiáło rucháiące ſię ná źiemi / ták ptácy iáko bydlętá / ták źwierzętá iáko y gád wſzytek płázáiący ſię po źiemi / thákże też y lud wſzytek.
  22. Wſzytko to co było ná źiemi máiąc oddech żywotá w nozdrzách ſwych pozdycháło.
  23. Owá wſzytko co iedno było ná źiemi poginęło / od cżłowieká pocżąwſzy áż do bydlęćiá / do gádu / y ptáſtwá powietrznego / thák z źiemie wygłádzono było / iedno G tylko ſám Noe z temi pozoſtáł / ktorzy z nim w Arſze byli.
      G Archá Noego znácży nám Kośćioł / oprocż ktorego zbáwienie być nie może / tylko w nym ſámym zbáwienie mámy.

  24. Tedy ſtáły wody okrywſzy źiemię przez połtorá ſtá dni.

    Kápitułá 8.

    ¶ 1. y 13. Potop przeſtáł. 16. y 18. Noe wyſzedł z Archy y z ſwoimi. 26. Cżyni ofiáry Bogu. 21. Od ktorego ſtáłá ſię iemu obietnicá pokoiu. 22. y pierwſzych cżáſow pewnych przywrocenie.

  1. A Wſpomionął tedy Bog ná Noego / y ná wſzytki źwierzętá y bydłá / kthore były z nim w Arſze / y puśćił Bog wiátr ná źiemię / á záſtánowiły ſię wody.
      A Iż my mniemámy iákoby z námi Bogá nie było / y iákoby o nás pámiętáć nie miáł / gdy iego wſpomożeniá nie vznáwámy / tedy piſmo tego zwycżáiu mowieniá vżywá.

  2. Y źrzodłá przepáśći / y okná niebieſkie zámknione ſą / á zádźierżáne ſą dżdże z niebá.
  3. Tákże wody tám y ſám płynące / zśćiekły z źiemie / á przy ſkońcżeniu pułtoru ſtu dni opádły.
  4. Tedy dniá śiedmnáſtego / mieſiącá ſiodmego / ſtánęłá Archá ná gorách Arárád.
  5. A wody śćiekáły y opádáły áż do dźieſiątego mieſiącá / á pierwſzego dniá tegoż dźieſiątego B mieſiącá / wierzchy gor vkázáły ſię.
      B To ieſt Grudniá.

  6. Y przy ſkońcżeniu cżterdźieśći dni / otworzył Noe okno Archy / ktore był vcżynił:
  7. Y C wypuśćił Kruká / kthory wyſzedſzy záſię ſię wroćił / áż wody oſchły ná źiemi.
      C Bo rozumiáł iż Kruk cżuiąc trupow ſmrod / miáł dáley lećieć / by ſię byłá gdźie źiemiá ſuchá vkázáłá.

  8. Potym od ſiebie wypuśćił gołębicę / áby obácżył ieſliż wody opádły z źiemie.
  9. Ale oná nie ználáżſzy gdźieby miáłá poſtáwić ſtopę nogi ſwey / wroćiłá ſię k niemu do Archy / Abowiem ieſzcże wody po wſzey źiemi były: A on śćiągnąwſzy rękę ſwą / wźiął ią / á wnioſł do ſiebie w Archę.
  10. A pocżekáwſzy ieſzcże przez drugie śiedm dni / puśćił powtore gołębicę z Archy.
  11. Tedy pod wiecżor wroćiłá ſię gołębicá do niego / á w noſie ſwym przynioſłá gáłąſkę oliwną ktorą vłomiłá. A zátym Noe poznáł iż wody opádły z źiemie.
  12. Y cżekáł ieſzcże drugie ſiedm dni á potym wypuśćił gołębicę / ktorá ſię iuż k niemu więcey nie wroćiłá.
  13. Stáło ſię tedy roku ſześćſetnego pierwſzego wieku Noego / dniá pierwſzego / D mieſiącá pierwſzego / oſchły wody z źiemie. A Noe odiąwſzy dách z Archy / wyzráł / á ono wierzch źiemie oſechł.
      D To ieſt Márcá.

  14. A dniá dwudźieſtego śiodmego mieſiącá wtorego / źiemiá ſię ſtáłá práwie ſuchá.
  15. Pothym rzekł Bog do Noego / mowiąc.
  16. Wynidź z Archy z żoną ſwoią / z ſynmi ſwymi / y żonámi ſynow twoich.
  17. Y wywiedź zá ſobą wſzytki źwierzętá / ktore ſą z tobą / ptáki / bydlętá y gád płázáiący ſię po źiemi / á niech wydáią płod / * á rozrádzáią ſię / y rozmnáżáią ná źiemi.
      * Wiżſzey.1.v.22. Niżey.9.v.1.

  18. Ták tedy E wyſzedł Noe / ſynowie iego / żoná iego / y żony ſynow iego z nim.
      E Ták iáko Noe wſzedł był do Archy ná roſkázánie Páńſkie / ták záſię ná iego roſkázánie z niey wyſzedł / á nic ſwą wolą niecżynił.

  19. Wſzelkie źwierzę / wſzelki gád wſzelkie ptáſtwo / y wſzyſtko co ſię ruchá ná źiemi / wedle rodzáiow ſwych / wyſzło z oney Archy.
  20. Zbudowáł tedy Noe Ołtárz Pánu / y wźiął ze wſzytkich źwierząt cżyſtych / y ze wſzech pthákow cżyſtych / á ofiárowáł ofiárę F ná ołtárzu onym.
      F Ofiáry kthore bywáły pálone.

  21. Y G pocżuł Pán wdźięcżną wonność: H A rzekł w ſercu ſwym: Iuż dáley nie będę przeklináł źiemie dlá cżłowieká: I Abowiem myſli ſercá ludzkiego przewrotne ſą od młodośći iego: Y nie zátrácę więcey wſzytkiego ſtworzeniá żywego / iákom to był vcżynił.
      G Byłá mu wdźięcżną y przyiemną.
      H Obycżáiem cżłowiecżem tu Bog mowi dlá mdłośći náſzey.
      I Bog iáko oćiec námiłośćiwſzy widząc mdłość ćiáłá náſzego grzechowi poddánego łáſkáwie ią znośi.

      Wiżſzey.6.v.5. Mátth.15.v.19.

  22. Nád to / iáko długo źiemiá trwáć będźie / ſiániá / y żniwá / źimná y gorącá / láto y źimá / dźień y noc nie vſtáną.

    Kápitułá 9.

    ¶ 1. y 7. Błogoſłáwi Bog Noemu potwierdzáiąc máłżeńſtwo. 2. Powtore vtwierdzono pánowánie cżłowieka nád źwierzęty. 5. Práwo ná zábijacże. 6. Moc miecżá. 9. Przymierze Boże z cżłowiekiem. 12. Potwierdzone ieſt znákiem. 20. Noe winnicę ſádźi. 21. vpił ſię. 22. Chám ſię z niego ſmieie. 24. Przekliná go. 26. Błogoſłáwi Semowi y Iáphetowi. 28. Látá y ześćie z świátá Noego.

  1. Y A błogoſłáwił Bog Noego y ſyny iego / mowiąc do nich. * Rozrádzáyćie ſię / á rozmnáżáićie ſię / y nápełniáyćie źiemię.
      A Pátrzáy wyżſzey w Ká.1.v.22.

      * Wyżſzey.1.v.28. y 8.v.17.

  2. A ſtrách y B boiáźń wáſzá niecháy będźie nád wſzytkiemi źiemſkiemi źwierzęty / nád ptáki powietrznemi / y náde wſzytkim co ſię iedno ruchá ná źiemi / nád wſzytkiemi rybámi morſkiemi / C kthore wám ſą poddáne w ręce wáſze.
      B Bog hámuie ſrogich źwierząt popędliwośći / áby nieſzkodźiły cżłowiekowi.
      C Zwierzętá dlá tego Bog cżłowiekowi poddáł / áby ich ſłuſznie vżywáł.

  3. Wſzytko to co ſię iedno ruchá y żywie / wám ieſt podáno ku pożywieniu: wſzytkom wám to dáł iáko tráwę źieloną.
      Wyżſzey.1.v.29.

  4. ¤ A wſzákoż D nie będźiećie ieść mięſá z duſzą iego / ktorá ieſt kreẃ iego.
      D To ieſt mięſá ſurowego y mięſá dáwionego ze krwią ieść nie będźiećie. A tą náuką odwodźi cżłowieká áby nie żył iáko okrutne źwierzętá.

      ¤ 3.Moiz.17.v.14.

  5. Abowiem pomſzcżę ſię krwie wáſzey y żywotá wáſzego nád káżdem źwierzęćiem / y nád cżłowiekiem / nád káżdem E brátem iego / pomſzcżę ſię żywotá cżłowiecżego.
      E To ieſt bliźniem.

  6. Ten * ktoryby wyláł kreẃ cżłowiecżą / od cżłowieká kreẃ iego wyláná będźie / Abowiem Bog ſtworzył cżłowieká ná wyobráżenie ſwoie.
      * Mátt.26.v.52. Zyáw.13.v.10. Wyżſzey.1.v.26.

  7. ¤ A ták wy rozrádzáyćie ſię / y rozmnáżáyćie národ wáſz ná źiemi / á bądźćie płodnemi ná niey.
      ¤ Wyżſzey.1.v.28. y 8.v.17.

  8. Tedy rzekł Bog do Noego / y do ſynow iego co byli z nim mowiąc.
  9. F Oto iá ſtánowię z wámi przymierze ſwe / y z potomſtwem wáſzem po wás.
      F Obácż tu iż Bog ſyny w tymże zámyká przymierzu ktore z oycy ich cżyni.

  10. Y ze wſzytkiem żywem ſtworzeniem ktore ieſt z wámi / ták z ptáſtwem / iáko y z bydlęty / y ze wſzytkiemi źwierzęty źiemſkiemi / ktore ſą z wámi / ze wſzytkiemi co ich iedno wyſzło z Archy / áż do káżdego źwierzęćiá ná źiemi.
  11. * Stánowię tedy ſwe przymierze z wámi / áby iuż nigdy więcey wſzelkie ćiáło potopem wod zátrácone nie było / á iżby iuż nigdy żáden potop niebył ku zburzeniu źiemie.
      * Ezái.54.v.9.

  12. Tedy rzekł Bog / Toć ieſt znák przymierzá / ktory pokłádám miedzy mną / á miedzy wámi y / miedzy wſzem ſtworzeniem żywem ktore z wámi ieſt / áż ná wieki.
  13. Poſtáwię łuk moy ná obłoku / G ktory będźie ná znák przymierzá miedzy mną y miedzy źiemią.
      G Pán ku ſwym obietnicám przydáwá znáki dlá náſzey mdłośći / áby nás tim więcey pobudzáł y vtwierdzáł.

  14. A gdy wzbudzę chmurne obłoki nád źiemią / vkáże ſię łuk ná obłoku.
  15. Y wzpomnię ná przymierze ſwe / ktore ieſt miedzy mną á miedzy wámi / y miedzy káżdą duſzą żywiącą w ćiele / Ták iż ſię to iuż nigdy nieprzydá / áby wody miáły być potopem ku wytráceniu káżdego ćiáłá.
  16. Będźie tedy łuk on ná obłoku / y będę náń poglądáł / ábych wſpomniáł ná przymierze wiecżne / miedzy Bogiem y káżdą duſzą żywiącą w ćiele ná źiemi.
  17. Zátym rzekł Bog do Noego / Toć ieſt znák przymierzá / ktorem poſtánowił miedzy mną / y miedzy wſzē ćiáłem ktore ieſt ná źiemi.
  18. Synowie tedy Noego ktorzy wyſzli z Archy byli / Sem / Chám / y Iáphet / á Chám był oycem Chánáán.
  19. Cić ſą trzey ſynowie Noego / od ktorych źiemiá nápełnioná ieſt ludem.
  20. H Tedy Noe pocżął ſpráwowáć źiemię / y náſádźił winną máćicę.
      H To ieſt powtore.

  21. I Potym pił wino / á opiwſzy ſię odkrył ſię w námiećie ſwoim.
      I Piſmo nie tái złośći ludźi ſwiętych / áby nás náucźiło co zácż też oni byli ſámi z ſiebie.

  22. A widząc Chám oćiec K Chánáán ſproſność nágośći ćiáłá Oycá ſwego / oznáymił to dwiemá bráćiey ſwey ná dworze.
      K Od ktorego poſzli y wźięli imię Chánááneycżycy.

  23. Tedy Sem y Iáphet wźięli odźienie / á położywſzy ie ná obu rámionách ſwych / ſzli ná wſpák / á prźikryli nágość oycá ſwoiego / á oblicżá ich odwrocone były / ták iż oycá ſwego ſromoty nie widźieli.
  24. A gdy ſię ocućił Noe po onym winie ſwoim / á dowiedźiáł ſię o tym co iego námłodſzy ſyn iemu vcżynił.
  25. Tedy rzekł / Niech będźie L przeklętym M Chánáán / á będźie N ſługą ſług bráćiey ſwoiey.
      L Obycżáiem prorockiem oznáymuie przeklęctwo boże / ná ty / ktorzy rodźice ſwe w ſromotę przypráwuią.
      M Słowo Chánáán ná tym mieyſcu wſzytko potomſtwo Chámowe zámyká w ſobie: A wſzákoż y ſám nie ieſt prożen od nieſzcżęśćiá te°.
      N Stán iego ſłużebnicży będźie dáleko gorſzy / niż poſpolite niewolſtwo.

  26. A potym rzekł / Niech będźie błogoſłáwiony Pán O Bog Semow / á niech Chánáán będźie ſługą iego.
      O Tu Sem ná ná wyżſzym ſtopniu doſtoieńſtwá ieſt przełożon / duchem Prorockiem oycá ſwego / ktory był przeyzrzáł przyſzłe niebieſkie błogoſłáwieńſtwo w iego potomſtwie / to ieſt w kośćiele Izráelſkim.

  27. P Bog Iáphetá niecháy rozmnáżá miłośćiwie / y niech mieſzká w námioćiech Semowych / á Chánáám niech ſługą ich będźie.
      P Albo rozwiedźie / álbo rośćiągnie. To błogoſłáwieńſtwo znácży powołánie pogánow / ktorzy z Iáphetá poſzli. Bo gdy ſą odłącżeni od Semá (to ieſt / od Koſćiołá ktory był w potomſtwie Semowem) Tedy po máłym cżáſie wroćili ſię do námiotow iego / to ieſt / złącżyli ſię z nim / áby byli vcżeſtniki błogoſłáwieńſtwá duchownego / ktore ieſt Kryſtuſie.

  28. Noe tedy żyw był po potopie trzyſtá y pięćdźieſiąt lát.
  29. A ták wſzytek cżás żyćiá Noego był dźiewięćſet y pięćdźieſiąt lát / á potym też vmárł.

    Kápitułá 10.

    ¶ 1. Rodzáie. 5. Mieſzkániá y kráiny. 19. Tákże gránice ſynow Noego. 10. Pocżątek páńſtw Bábilońcżykow y Aſsyriycżykow.

  1. Tyć ſą potomſtwá ſynow Noego / Semá / Chámá / y Iáfetá / ktorym ſię národźiło dźieći po potopie.
  2. * Synowie Iáfetowi ći ſą. Gomer / Mágog / Mádáy / Iáwán / Tubáł / Moſoch / y Tyrás.
      * 1.Kron.1.v.5.

  3. Synowie Gomer / Aſkenás / Ryphát / y Togormá.
  4. Synowie Iáwán / Elijzá / Tárſys / Cetym / y Dodánim.
  5. Od tych rozdźielone ſą A wyſpy národow po ſwych źiemiách / káżdy wedle ięzyká ſwego / á według pokoleniá ſwego / miedzy národem ſwoim.
      A Wyſpy názywá zámorſkie kráiny / iáko ſą Grecká y Włoſká źiemiá y ine / kthore kráiny przyſzły były w dźiáł Iáphethowem Synom / ktorzy byli pogáni.

  6. Potym ſynowie Chám ći ſą / Chus / Meſráim / Fut / y Chánáán.
  7. A ſynowie Chuſs ſą / Sábá / Heuilá / Sábátá / Regmá / y Sábátáká: A ſynowie Regmá ſą / Sábá y Dádán.
  8. A Chuſsowi vrodźił ſię też Nemrot / ktory pocżął być możnym ná źiemi.
  9. Ten był B mocnym Myſliwcem C przed Pánem / á od nie° to ieſt przyſłowie wźięte / iáko Nemrot mocny myſliwiec przed Pánem.
      B Srogi okrutnik / á práwie ſrogich źwierząt przyrodzenie máiąc.
      C Odkłádáiąc precż wſzytkę boiáźń Bożą / iáko gdy kto przed drugim dopuſći ſię cżego złego / doſyć tem vkázuie iż ſię go nic nieboi.

  10. Pocżątek tedy Kroleſtwá iego było Bábel / Arách / Achád / y Chálánne w źiemi Sennáár.
  11. Z tey źiemie wyſzedł Aſsur / ktory pobudowáł Niniwen / y miáſto Rehoboth y Chále.
  12. Tákże y Rezen ktore ieſt miedzy Niniwe y Chále miáſto wielkie.
  13. Mezráimowi też vrodźił ſię Ludym / Anámim / Láábim / Neftuim.
  14. Y Fetruſim / y Cháſluim / od ktorych poſzli Filiſtyni / y Káftorym.
  15. Chánáánowi też vrodźił ſię pierworodny iego / Sydon / y Het.
  16. Y Iebuſi / Amorry / Gergeſi.
  17. Y Hewi / Archi / Syni.
  18. Y Arády / y Sámáry / y Hámáty / ſtąd ſię pothym rozrodźiły domy Chánáneycżykow.
  19. A gránice Chánáneycżykow były pocżąwſzy od Sydonu / ćiągnąć ſię do Gerár / áż do Gázy / precż Sodomie / y ku Gomorrze / y ku Adámá / y ku Seboim / áż y do Lázy.
  20. Cić ſą ſynowie Chám według ich domow / ięzykow / źiemic / y národow.
  21. Zrodźili ſię też ſynowie Semowi oycu wſzech ſynow Heber / y brátu ſtárſzemu Iáfetowemu.
  22. D A ćić ſą ſynowie Semowi / Elám / Aſsur / Arfáxád / Lud / y Arám.
      D Gdyż Hiſtorią koſćielną wypiſuie / tedy z przodku przypominá Iáfetá y Chámá / o ktorych máło co chćiáł przełożyć.

      1.Kron.1.v.17.

  23. Synowie Arám ſą / Hus / Hul / Geter y Mes.
  24. A Arfáxádowi vrodźił ſię Sále. Sálowi też vrodźił ſię Heber.
  25. Heber też miáł dwá ſyny / imię iednego Fálek (ábowiem zá iego cżáſu rozdźieloná ieſt źiemiá) á imię brátá iego było Iektán.
  26. Iektánowi też vrodźił ſię Elmodád / Sáleff / Aſármot / y Iáre.
  27. Y Adorám / Vſál / Deklá.
  28. Y Hebál / Abimáel / Sábá.
  29. Y Ofir / Heuilá y Iobát / ćić ſą wſzyſcy ſynowie Iektán.
  30. A mieſzkánie ich było od Mezá idąc áż do Sefár gory ku wſchodu ſłońcá.
  31. A ták ćić ſą ſynowie Semowi według domow / ięzykow / źiemic / y národow ich.
  32. A ty ſą domy ſynow Noego / wedle pokoleniá y národow ich / y od nich ſą rozdźielone národy po potopie ná źiemi.

    Kápitułá 11.

    ¶ 1. Przycżyná zámieſzkániá ięzykow. 3. budowánie Bábel. 10. Wiek y potomſtwo Semowe áż do Abrámá. 31. Wyśćie iego z oycżyzny z Táre oycem ſwoim / z Lotem y z Sáráy. 32. Smierć Táre.

  1. Cżáſu onego ieden był ięzyk y iednáká mowá po wſzytkiey źiemi.
  2. Y przydáło ſię gdy wyſzli od wſchodu ſłońcá / ználeźli rownią w źiemi A Sennáár / y mieſzkáli tám.
      A Ktorą potym názwáno Cháldeá.

  3. Tedy mowili miedzy ſobą / Nácżyńmy cegły y wypálmy ią w ogniu. Tedy nápálili cegły miáſto kámieniá / á glinę iłowáthą mieli miáſto wápná.
  4. B Potym rzekli. Nużeſz zbuduymy ſobie miáſto y wieżę / ktoreyby wierzch doſtáł do niebá / ábychmy ſobie vcżynili ſłáwę / przed tym niż ſię ſnádź rozproſzemy po wſzey źiemi.
      B Pychą y nádętośćią wielką będąć vnieſieni / ſwą chwáłę nád Boſką zácniey przekłádáli.

  5. Tedy Pán C ſtąpił áby oglądáł miáſto ono y wieżę / ktorą budowáli ſynowie ludzcy.
      C Rzecżą okázáł / iż bárzo dobrze onę ich rádę zrozumiáł gdźie tu ludzkiem ſpoſobem mowi dlá náſzey proſtoty.

  6. Y rzekł Pán. Oto lud ten ieden ieſt / á wſzyſcy iednem ięzykiem mowią / á toć ieſt pocżątek ſpráwy ich / á ták nic nie będźie coby im przekáźiło ná co ſię vſádźili.
  7. Nuż tedy ſtąpmy / D á pomieſzáymy tám ięzyki ich / áby ieden drugiego nie zrozumiáł.
      D To mowi iákoby ſię mądrośći y możnośći ſwey rádząc. Iáko wyżſzey w Kápi.1. Gdźie ſie tu oto ſwiętey Troyce táiemnicá pokázuie / to ieſt / Oycá / Syná / y Duchá ſwiętego / ktorzy ſą iedney y iednákiey nátury Boſkiey.

  8. A ták Pán roſproſzył ie z támtąd po wſzytkiey źiemi / ták iż zániecháli budowáć miáſtá onego.
  9. A dlá tegoż wezwáne ieſt E Bábel / ábowiem tám Pán pomieſzáł ięzyki wſzey źiemie / y z támtąd ie roſproſzył po wſzytkiey źiemi.
      E To ieſt pomieſzánie.

  10. * Tyć ſą tedy národy Semowe / Sem máiąc iuż ſto lát / miáł ſyná Arfáxád we dwu lát po potopie.
      * 1.Kronik.1.v.17.

  11. A pothym Sem gdy mu ſię vrodźił Arfáxád / żyw był pięć ſet lát / y miáł ine ſyny y dźiewki.
  12. Arfáxád theż był żyw trzydźieſći y pięć lát / y vrodźił ſię mu Sále.
  13. Pothym Arfáxád po národzeniu Sále / żyw był cżteryſtá y trzy látá / máiąc ine ſyny y dźiewki.
  14. Sále theż gdy miáł trzydźieśći lát / vrodźił ſię mu Heber.
  15. Potym Sále po národzeniu Heber / żyw był cżtery ſtá y trzy láthá / máiąc ine ſyny y dźiewki.
  16. Heber też gdy miáł trzydźieśći y cżtery látá / národźił mu ſię Fálek.
      1.Kronik.1.v.25.

  17. A po národzeniu Fáleká / żyw był Heber cżterzy ſthá y trzydźieśći lát / máiąc ine ſyny y dźiewki.
  18. Fálek theż gdy miáł trzydźieśći lát / vrodźił mu ſię Reu.
  19. A po národzeniu Reu / żyw był Fálek dwieśćie y dźiewięć lát / máiąc ine ſyny y dźiewki.
  20. Tákże Reu gdy był we trzechdźieſiąt y we dwu lećiech / vrodźił mu ſię Sárug.
  21. A po národzeniu Sárugá / żyw był Reu dwieśćie y ſiedḿ lát / máiąc ine ſyny y dźiewki.
  22. Sárug tákże gdy był we trzechdźieſiąt lát / vrodźił mu ſię Náchor.
  23. A po národzeniu Náchorá / żyw był Sárug dwieśćie lát / máiąc ine ſyny y dźiewki.
  24. Tákże Náchorowi / gdy był we dwudźieſtu y dźiewięći lećiech / národźił ſię Táre.
  25. A po národzeniu Táre / żyw był Náchor ſto y dźiewiętnáśćie láth / máiąc ine ſyny y dźiewki.
  26. ¤ Potym Táre będąc w ſiedmidźieſiąt lát / miáł F Abrámá / Náchorá / y Aráná.
      F Abrám tu ná pierwſzym mieyſcu położon / nie dlá thego żeby był pirworodnym / ále dlá ie° Hiſtoryey korą potym wypiſuie.

      ¤ Iozu.24.v.2. 1.Kronik.1.v.26.

  27. Tyć ſą potomſtwá Táre. Táre národźił ſię Abrám / Náchor / y Arán. A Aránowi národźił ſię Lot.
  28. Y vmárł Arán pierwey niż Táre oćiec iego / w oycżyznie ſwoiey / w Vr Káldeycżykow.
  29. Ale Abrám y Náchor zpoymowáli żony. Imię żenie Abrámowey było Sárái. A imię żony Náchorowey było Melchá corká Aránowá / ktory był oycem Melchy G y Ieſchy.
      G Niektorzy mniemáią iż tá byłá Sáráy.

  30. Ale Sárái byłá nie płodná / y nie miáłá dźiátek.
  31. Wźiął tedy H Táre Abrámá ſyná ſwego / y Lotá ſyná Arán / wnuká ſwego / y Sárái niewiáſtkę ſwoię żonę Abrámowę / y wyſzli ſpołu z Vr Káldeyſkiego / áby ſzli do źiemie Chánáán: Przyſzli tedy áż do I Chárán / y támże mieſzkáli.
      H Bo iż Táre był oycem tedy mu też tu pocżćiwość cżyni. Ale Boſká obietnicá ná ſámego tylko Abrámá ſyná iego náleżáłá.
      I Miáſto w Mezopotámiyey.

      Iozu.24.v.2. Nehe.9.v.7. Dźiei.7.v.4.

  32. A był wſzytek wiek Táre dwieśćie y pięć lát / y pothym vmárł w Chárán.

    Kápitułá 12.

    ¶ 1. Abrám z roſkázániá Bożego / wyſzedł z oycżyzny ſwey. 2. Bierze obiecáne błogoſłáwieńſtwo prze Kryſtuſá. 8. Wzywá Páná. 10. Przed głodem idźie do Egiptu. 14. Tám mu Sárái wźiętá. 17. wroconá mu oprocż náruſzeniá.

  1. Y rzekł Pán ku Abrámowi. * Wynidź z źiemie twey y od rodźiny twei / á z domu oycá twego / do źiemie ktorą iá pokáżę tobie.
      * Dźiei.7.v.3.

  2. A iá z ćiebie wywiodę národ wielki / A á będęć błogoſłáwił / á imię twe zácnie wywyżſzę / B y będźieſz ty błogoſłáwieńſtwem.
      A Spráwię żeć ſię wſzytko ſzcżęśćić będźie.
      B Abowiem Kryſtus zámknion był w biodrách Abrámowych. Z kąd go tu zowie błogoſłáwieńſtwem.

  3. Będę błogoſłáwił błogoſłáwiącym tobie / á będę przeklináł ty ktorzy ćię przeklináią. A w C tobie wſzytki národy ná źiemi będą dobrorzecżone.
      C O tym błogoſłáwieńſtwie ná inem ſię mieyſcu powie.

      Niżey.18.v.18. y 22.v.18. y 26.v.4. Gálá.3.v.8.

  4. Thedy Abrám wyſzedł ták iáko mu Pán roſkázáł / á Lot też z nim. A iuż Abrám miáł śiedḿdźieſiąt y pięć lát gdy wyſzedł z Chárán.
  5. Wźiął też Abrám z ſobą Sárái żonę ſwą / y Lotá ſynowcá ſwego / y wſzytkę ſwą máiętność ktorey nábyli / D y wſzytek dobytek ktorego doſtáli w Chárán / y wyſzedſzy do źiemie Chánáán / potym thám przyſzli.
      D W żydowſkiem ſtoi y wſzytki duſze to ieſt / thák ſługi iák y bydłá.

  6. Tedy Abrám E przeſzedł przez źiemię onę áż do Sychem / á áż w rowniny More: Gdźie ná ten cżás w oney źiemi byli F Chánáneycżycy.
      E Długo ſię błąkáł / pierwey niż mieſzkániá doſtáł. A temći ſpoſobem Pán Bog doſwiádſzá Wiáry przebránych ſwych.
      F Národ okrutny á niewierny. Y od tákowych ſąſiád krzywdámi doſwiádſzáł Bog Abrámá.

  7. Vkázáł ſię tedy Pán Abrámowi mowiąc / ¤ Thę źiemię dám potomſtwu twemu: Tedy Abrám zbudowáł tám G ołtárz Pánu ktory ſię był vkázáł iemu.
      G Acż był mogł milcżąc ſercem Bogá chwálić / ále ná tym ieſzcże doſyć nie było / ábowiem zwierzchowne wyznánie nábożeńſtwá / wewnętrznego má náſládowáć.

      ¤ Niżey.13.v.15. y 15.v.18. y 26.v.4. 5.Moiz.34.v.4.

  8. Wyſzedł potym z támtąd H ná gorę ktorá byłá ná wſchod ſłońcá miáſtu Bethel / y poſtáwił tám námiot ſwoy / gdźie mu przyſzło Bethel od záchodu / á Háy od wſchodu ſłońcá. Támże zbudowáł ołtárz Pánu / y wzywáł imieniá Páńſkiego.
      H To ieſt dlá krzywd ktore miáł od Chánáneycżykow.

  9. I Potym z támtąd przenioſł ſię Abrám ná południe.
      I Z kąd ſię okázuie iáko ſię po niepewnych mieſcách poniewieráł Abrám.

  10. K Támże ſię zácżął głod w źiemi oney: Skąd Abrám vſzedł do Egiptu / áby tám przemieſzkáł do cżáſu / Abowiem był wielki głod w źiemi.
      K Abrám oćiec wierzących z iednego nieſzcżęśćiá w drugie wpádł. A tákić záwżdy ieſt ſtán wiernych.

  11. A gdy iuż przychodźił do Egiptu / rzekł Sárái żenie ſwey / Widzę ćię być niewiáſtę piękną ná weyrzeniu.
  12. A przetoż gdy ćię Egipcyánie obácżą / będą mowić / Tá niewiáſtá ieſt żoná iego / A thák mię zábiyą / á ćiebie żywo zoſtáwią.
  13. Powiedáyże proſzę ćię iżeś ieſt ſioſtrą moią / L áby mi ſię dlá ćiebie dobrze wodźiło / á iżbych z thwey przycżyny mogł záchowáć żywoth ſwoy.
      L Rádá prze ktorą Abrám chćiáł záchowáć ſwe zdrowie / dáwſzy żonę w niebeſpiecżeńſtwo / nie ieſt bes grzechu. Ocżym pátrz niżei.20.Ká.

      Niżey.20.v.12.

  14. Trefiło ſię potym gdy Abrám wſzedł do Egiptu / vyzreli Egipćiánie niewiáſtę onę / iż byłá bárzo piękná.
  15. Theż y Kſiążętá Fáráonowe widźieli ią / y chwálili ią przed nim / Ták że byłá wźiętá do domu Fáráonowego.
  16. Kthory dlá niey dobrze cżynił Abrámowi / y miáł owce / woły / oſły / ſługi / ſłużebnice / oſlice y wielbłądy.
  17. Ale Pán M trápił Fáráoná plágámi wielkiemi / y dom iego / dlá Sárái żony Abrámowey.
      M Pán dopomágá przychodniowi przećiw bárzo możnemu Krolowi.

  18. Tedy Fáráo wezwáł k ſobie Abrámá / y rzekł do niego / Y przecżżeś mi to vcżynił: Cżemuś mi tego nie oznáymił / iż to byłá żoná twoiá:
  19. Przecżżeś powiedáł / iż ieſt ſioſtrá twoiá: A thák iá wźiąłem ią był ſobie zá żonę: Ale teráz oto żoná twoiá / weźmi ią / á idź precż.
  20. Y porucżył go Fáráo ludowi ſwemu / á wyprowádźili go precż / z żoną iego / y ze wſzytkiem co było iego.

    Kápitułá 13.

    ¶ 1. Abrám wychodząc z Egiptu z Sárái y z Lothem. 3. wroćił ſię do Chánáán. 4. Tám wzywá Bogá. 7. Ieden od drugiego ſię rozłącżyli. 2. y 5. dlá ſwych máiętnośći. 13.Złość Sodomcżykow. 14. Obietnicá ponowioná Abrámowi. 18. kthory mieſzkáł w Hebron.

  1. A ták Abrám wyſzedł z Egiptu ku południowi / y żoná iego / y wſzytko cożkolwiek było iego / á Lot też z nim.
  2. Y był Abrám bárzo bogáty / ták w bydłách / iáko też w ſrebrze y we złoćie.
  3. A wroćił ſię ſwą drogą A od południá áż do Bethel / á áż do onego mieyſcá gdźie przed tym poſtáwił był námiot ſwoy miedzy Bethel y Hái.
      A Mieyſce to było ku południu / w oney kráinie do ktorey ſzedł.

  4. A ná mieyſcu ołtárzá * ktory tám był przedtym vcżynił / wzywáł imieniá Páńſkiego.
      * Wyżſzey.12.v.7.

  5. Ale y Lot ktory chodźił w towárzyſthwie z Abrámem / miáł też owiec doſyć / wołow y námiotow.
  6. Ták iż ich oná źiemicá w ſobie záchowáć nie mogłá / áby byli ſpołu mieſzkáli / ábowiem máiętnośći ich były wielkie / owá ſpołu z ſobą mieſzkáć nie mogli.
      Niżey.36.v.7.

  7. A tákże wſzcżął ſię poſwárek miedzy páſterzmi trzod Abrámowych y miedzy Páſterzmi thrzod Lotowych. A ná then cżás w oney źiemi mieſzkáli Chánáneycżycy y Ferezeycżycy.
  8. Rzekł tedy Abrám Lotowi / Proſzę niecháy ty poſwárki nie będą miedzy mną y miedzy tobą / tákże miedzy páſterzmi moiemi y twoiemi / ábowiemechmy my ſą B bráćiá.
      B To ieſt kreẃni.

  9. C Izáli tobie nie ieſt wſzędy źiemiá wolná: A thák proſzę ćię ábyś odſzedł odemnie / ieſliż ſię ty vdáſz ná lewą ſtronę / iá poydę ná práwą / á ieſliż ſobie vpodobáſz práwą / iá poydę w lewą.
      C Z ſwego práwá zſtępuie / áby miáł pokoy z Lotem.

  10. Tedy Lot podniowſzy ocży ſwe / obácżył wſzytki rowniny nád Iordánem / kthore były przed tym niż Pán rozborzył Sodomę y Gomorrę / ták wilgotne / iáko ſád Páńſki / á iáko źiemiá Egiptſká / ktorą idą ku Segor.
  11. Y obráł ſobie Lot wſzytkę onę rownią nád Iordánem / á ſzedł precż od wſchodu ſłońcá / támże ſię rozłącżyli ieden od drugiego.
  12. Abrám mieſzkáł w źiemi Chánáán / á Lot mieſzkáł w mieśćiech ktore były w rowninách / támże poſtháwił námiot ſwoy práwie ku Sodomie.
  13. Ale ludźie w Sodomie byli źli / y bárzo grzeſzni przećiwko Pánu.
  14. Rzekł tedy Pán do Abrámá (gdy ſię był Lot iuż odłącżył od niego) Podnieś ocży ſwe / á poyźry z mieyſcá tego gdźieś teráz ieſt / ku Pułnocy / ku Południu / tákże ná Wſchod / y ná Záchod ſłońcá.
  15. * Abowiem źiemię tę wſzytkę ktorą widźiſz dám tobie D y potomſtwu twemu E ná wieki.
      D Dwoie potomſtwo Abrámowe w piśmiech ſię prźipominá / iedno wedle ćiáłá ktore ieſt prochowi źiemie przyrownáne / drugie duchowne ktore ieſt gwiázdám niebieſkiem przypodobione.
      E Ná długi cżás.

      * Wyżſzey.12.v.7. Niżey.15.v.18. y 26.v.4. 5.Moiz.34.v.4.

  16. A potomſtwo twe ták rozmnożę iáko proch źiemſki / bo ieſliż kto może zlicżyć proch ná źiemi / tedyć też będźie mogł zlicżyć náſienie twoie.
  17. A ták powſtáń / á przechádzáy ſię po tey źiemi / ták ná dłużą iáko y ná ſzerzą / ábowiem ią dám tobie.
  18. Tedy Abrám ruſzył ſię z námiotem ſwym / á przenioſł ſię y mieſzkáł w rowninie Mámre / ktorá ieſt w Hebron / y zbudowáł tám ołtárz Pánu.

    Kápitułá 14.

    ¶ 11. Sodomá y Gomorrá wźięte ſą. 5. przez Chodorláhomora y iego hołdowniki. 12. W poymánie Lot záwiedźion. 15. Potym był przywrocon przez Abráhámá ze wſzytkiem plonem. 18. Melchiſedek záſzedwſzy mu w drogę błogoſłáwi mu. 20. Abrám ofiáruie mu dźieſięćinę z łupow. 22. ktore wſzytkie wroćił Krolowi Sodomſkiemu.

  1. Prźidáło ſię potym cżáſu onego iż Amráfel Krol A Sennáár / Arioch krol Elázár / Chodorláhomor Krol Elám / y Tádál Krol B Pogáńſki.
      A Bábilonu. A tu názywá Krole / ktorzy nád iákiem powiáthem byli przełożeni.
      B Iż ze wſząd wielkie woyſká wiodł dlá tego rzecżon Krolem pogáńſkiem.

  2. Wálcżyli przećiw Berá Krolowi Sodomſkiev / y przećiw Berſá krolowi Gomorſkiemu / y przećiw Senááb krolowi Adámy / Ták że przećiw Semeber krolowi Seboim / y przećiw krolowi Bále / ktore potym zwáno Segor.
  3. Wſzytcy ći śćiągnęli ſię ná rowninę Sydim tám gdźie teráz ieſt C Morze Słone.
      C To ieſt mártwe w kthore Iordán wpádá.

  4. Bo ći przed tym ſłużyli przez dwánáśćie lát Chodorláhomerowi / ále ná trzećináſty rok odſtąpili od niego.
  5. A ták roku cżternáſtego Chodorláhomor wyćiągnął z krolmi ktorzy z nim byli / y poráźili Ráfáymity w Aſtárotkárnáim / y Zuzymiány w Hám / y Emimiány w rowninách Káryátáim.
  6. Tákże y Horeycżyki ná gorze ich Seir / áż ku rowninám Fárán / ktore ſą przy puſtyniách.
  7. Potym ſię wroćili / y przyćiągnęli do En Miſpáth / ktorą názywáią Kádes / y poborzyli wſzyſtkę kráinę Amálekitow / y też Amorreycżykow ktorzy mieſzkáli w Háſázontámár.
  8. Tedy wyćiągnęli Krol Sodomſki / y krol Gomorſki / krol Adámy / y krol Seboim / y krol Bále ktore zowią Segor / y zſzykowáli ſię ku bitwie przećiwko im ná rowninie Sidim.
  9. Przećiwko Chodorláhomorowi krolowi Elám / y przećiw Tábál krolowi Pogáńſkiemu / y przećiw Amráfel Krolowi Sennáár / thákże przećiw Ariochowi krolowi Elázár / owá ći cżterzey krolowie byli przećiwko piąćiom.
  10. W oney tedy D rowninie Sidim było wiele ſtudnicżyſk iłowátych / Thedy krolowie Sodomſcy y Gomorſcy podáli tył y tám ſą poráżeni. A oni ktorzy pozoſtáli zućiekáli ná gory.
      D W tych rowninách były ſtudnie máiąc cáłec zgliny. Ale gdy miáſtá ſą podwrocone / obroćiły ſię w ieźierzyſko / kthore Asfáltytes / álbo Słonē ábo też Mártwem Morzem náźiwáią / Gdźie tám ieſzcże zoſtáły znáki pomſty á ſrogośći Boſkiey.

  11. Zebráli tedy wſzytki ſtátki Sodomſkie y Gomorſkie / y wſzyſtki ſpiże ich / tákże potym ſtámtąd odćiągnęli.
  12. Poymáli też y Lotá ſynowcá Abrámowego ze wſzyſtkiem ſtátkiem iego / y odćiągnęli precż / Abowiem on mieſzkáł w Sodomie.
  13. A ták niektory co był z bithwy vſzedł / przyſzedſzy oznáymił Abrámowi Ebreycżykowi kthory mieſzkáł ná rownienie Mámre Amoreycżykowey brátá Eſkol / y brátá Aner / ktorzy byli z Abrámem weſzli w przymierze.
  14. Co gdy vſłyſzáł Abrám / iż E brát ie° był poymán / ſpráwił vfiec zbroyny ze trzech ſet y z ośmináśćie ſłużebnikow ſwych / ktorzy ſię zrodźili w domu iego / y gonił ie áż do Dán.
      E Abowiem oćiec Abrámow był Lotow dźiád y Sáry. A dlá tego piſmo zowie go brátem á onę ſioſtrą Abrámowi.

  15. A w nocy rozſádźiwſzy ſię ná vfce przećiwko nim / on ſám y ſłudzy iego / poráźił ie / y gonił ie áż do Hobá / ktore leży po lewey ſtronie Dámáſzku.
  16. Y wroćił ná zád wſzytki plony / y Lotá brátá ſwe° / y ze wſzytką máiętnośćią iego / tákże niewiáſty y lud.
  17. Tedy krol Sodomy záſzedł mu ná drogę potym / gdy ſię wrácáł poráźiwſzy Chodorláhomorá / y krole ktorzy z nim byli / ná dolinie Sáwe / ktorą zowią doliną Krolewſką.
  18. * Tedy też y F Melchiſedek krol Sálem przynioſł chleb y wino: A iż był kápłánem Bogá náwiżſzego.
      F Piſmo nám okázuie Melchiſedeká / iákoby miáł z obłokow przyść / opuśćiwſzy tho z kąd poſzedł / y iáki był iego koniec. Y opiſuie go / że był Krolem Sálem (ktore miáſto w onych rowninách było) y Kápłánem Bogá náwyżſzego. Krolem w tim go być pokázuie / iż Abrámá z iego towárzyſzmi ſprácowánemi y głodnemi / cżeſtowáł y podeymowáł. A w tym záſię vrząd ie° Kápłáńſki okázuie / gdy im błogoſłáwi y dźieſięćinę bierze. Kędy oto ieſt w niem figurá Kryſtuſá Páná. Iáko Páweł w.7.Káp. do Zydow piſze.

      * Zyd.7.v.1.

  19. Błogoſłáwił iemu mowiąc. Niecháy będźie błogoſłáwionym Abrám od náwyżſzego Bogá Páná niebá y źiemie.
  20. A niech będźie pochwálon náwyżſzy Bog / ktory podáł nieprzyiáćioły twe w ręce twoie. Tedy mu Abrám dáł dźieſięćinę ze wſzech onych rzecży.
  21. Zátym rzekł Krol Sodomſki do Abrámá / Wroć mi ludźi / á máiętnośći ine pobierz ſobie.
  22. Tedy rzekł Abrám Krolowi Sodomſkiemu / G Podnioſłem rękę ſwą ku Pánu Bogu náwyſzemu Pánu niebá y źiemie.
      G Rękę podnieść ieſt przyſiąc.

  23. Iż iá z tych wſzytkich rzecży ktore ſą twoie / od námnieyſzey nitki áż do rzemycżká v botá / nic od ćiebie wźiąć niechcę / Abyś nie rzekł / Iám zbogáćił Abrámá.
  24. Iedno tylko to co źiedli towárzyſze / y co ſię doſtáło bitunku tym mężom ktorzy chodźili ze mną / to ieſt / Aner / Eſkol / y Mámre / ći niech wezmą dźiáł ſwoy.

    Kápitułá 15.

    ¶ 1. Abrám wźiął od Bogá obietnicę łáſki y potomſtwá. 6. Vſpráwiedliwion przez wiárę. 7. Obiecáná mu źiemiá Chánáán. 9. y wybáwienie z Egiptu opowiedźiáne ieſt.

  1. Potym gdy ſię to ſtáło / rzekł Pán do Abrámá A w widzeniu mowiąc. Nieboy ſię Abrámie / iáćiem ieſt tárcżą twoią / y bárzo obfitą nágrodą twoią.
      A Gdy ſię w vmyſle ſwym fráſowáł.

  2. Tedy rzekł Abrám / O Pánie Pánie / y coż wżdy mnie dáſz: gdy iá zeydę thák przez potomká / á ten co rządźi w domu moim ieſt B Dámáſzcżánin Eliezer.
      B Niektory Syryicżyk Dámáſzcżánin będźie moy dźiedźić á nie żáden z moich.

  3. Y rzekł powtore Abrám / Otoś mi nie dáł płodu / á ták ſługá domu mego zoſtánie dźiedźicem po mnie.
  4. Potym rzekł ku niemu Pán temi ſłowy / Ten nie będźie dźiedźicżył po tobie / Ale ten ktory z ćiebie wynidźie będźie dźiedźicem po tobie.
  5. Zátymże go wywiodł ná dwor / y rzekł do niego * Poźry teráz k niebu / á zlicż gwiázdy ieſli możeſz: C Tákći powiedám będźie potomſtwo twoie.
      C To potomſtwo známionuie ſyn y obietnice przez łáſkę y wiárę.

      * Rzym.4.v.18.

  6. D Vwierzył tedy Pánu y przycżytáno mu to ku ſpráwiedliwośći.
      D Abowiem Abrā ſpuſzcżáiąc ſię ná dobrothliwość Bożą / á iemu ſię poddáwáiąc / y ſzcżerey iego dobroći vfáiąc nie ſobie nie záſługom ſwoim / był vſpráwiedliwion / A tenći ieſt obycżáy vſpráwiedliwieniá przez wiárę.

      Wyżſzey.12.v.4. Rzym.4.v.3. Gál.3.v.6. Iákub.2.v.23.

  7. Nád to ieſzcże rzekł k niemu. Iáćiem Pán ktorym ćiebie wywiodł z Vr Káldeyſkiego / ábych tobie źiemię tę w oſiádłość podáł:
  8. Y rzekł: O Pánie Pánie / E pocżemże to poznáć mám iż ią poſiędę.
      E Swięći niektorzy oſobliwy zwycżáy mieli prośić o známioná. Iáko to tu cżyni ná tim mieyſcu Abrám / iáko też cżynił Gedeon / Ezechiáſz / á to dlá nieiákiego wnętrznego á ſerdecżnego ruſzeniá. A wſzákoż my tego zá przykłád ſobie bráć niemámy bychmy thák cżynić mieli.

  9. Tedy mu odpowiedźiáł / Weźmi mi iáłowicę trzećioletnią / y kozę trzećioletnią / ſkopu też trzećioletniego / ſynogárlicę trzećioletnią / y gołąbiątko.
  10. Wźiął thedy wſzytko to ¤ F y rośćiął ná poły / á iednę cżęść położył przećiw drugiey / Sámych thylko G ptákow nie rośćináł.
      F Ten znák okázuie iż pothomkowie iego w thákie trápienie przyść mieli / iż práwie po cżłonku mieli być rozbieráni / á wſzákoſz iednák mieli być wybáwieni. G Cáli ptácy známionuią wybáwienie.

      ¤ Iere.34.v.18.

  11. Tedy ſię zlećiáło H ſtádo ptákow do ſćierwow / á Abrám odgániáł ie.
      H Ci ptácy známionowáli Fáráoná y Egipcyány / kthorzy mieli być roſproſzeni.

  12. Gdy tedy ſłońce záchodźiło / oćiążył ſen Abrámá / á ſtrách ćiemnośći wielkiey przypádł náń.
  13. Tedy rzekł do Abrámá / Wiedz zápewne iż potomſtwo twe będźie mieſzkáć w źiemi obcey / á będźie ſłużyć mieſzkáiącem w niey / y będźie od nich vtrápione przez cżteryſtá lát.
      Dźiei.7.v.6.

  14. A wſzákoſz iá národ on ſądźić będę / ktoremu będą ſłużyć / á oni potym wynidą ſtámtąd z máiętnoſćią wielką.
  15. A ty w pokoiu zeydźieſz zá oycy twoimi / y będźieſz pogrzebion przetrwáwſzy dobry wiek ſtárośći.
  16. * Potym I wieku cżwártego tu ſię wrocą / Abowiem złość Amorreycżykow ieſzcże ſię do końcá nie ſpełniłá.
      I Po wykonániu cżterech ſeth lát.

      * 2.Moiz.12.v.40.

  17. Tedy po záchodźie ſłońcá K nádeſzłá ćiemność / á piec kurzący ſię dymem / y pochodniá goráiącá przeſzłá miedzy ony rzecży rośćięte.
      K Swiátłość po ćiemnośćiách znácży wybáwienie.

  18. Támże dniá onego vcżynił Pán z Abrámem przymierze mowiąc. Dám thobie y potomſtwu twemu źiemię tę / od rzeki Egiptſkiey / áż do wielkiey rzeki Eufrátes.
      Wyżſzey.12.v.7. y 13.v.15. Niżey.26.v.4. 5.Moiz.34.v.4. 1.Krol.4.v.21. 2.Kroni.9.v.26.

  19. Ceneycżyki / y Cenizeycżyki / y Kádmoneycżyki.
  20. Heteycżyki / y Ferezeycżyki / y Ráfáymiti.
  21. Amorreycżyki / y Chánáneycżyki / y Giergezeycżyki / y Iebuzeycżyki.

    Kápitułá 16.

    ¶ 1. Sárái niepłodná dáwá Agár Abrámowi. 4. ktorá iák ſkoro pocżęłá wzgárdźiłá pánią ſwą. 6. A gdy ią páni trápiłá vćiekłá. 7. Anioł ią ćieſzy / nápominá / á opowiádá rozmnożenie potomſtwá iey. 11. Imię y obycżáie ſyná iey.

  1. Sárái tedy żoná Abrámowá nierodźiłá mu żádnych dźiátek / á máiąc ſługę Egipcyánkę imieniem Agár.
  2. Rzekłá do Abrámá / Teráz oto znám że mi Pán nie dáł ábym rodźić mogłá: A ták proſzę wnidź do mey ſłużebnice / owá ſnádź z niey będę miáłá dźiátki / A vſłucháł Abrám głoſu Sárái.
  3. A Tedy Sárái wźiąwſzy Agár ſłużebnicę ſwą Egipcyánkę / dáłá ią Abrámowi mężowi ſwemu zá żonę / po dźieſiąći lát iákoſz pocżął mieſzkáć w źiemi Chánáán.
      A Sárái to cżyni przywiedźioná vprzeymą żądośćią błogoſłáwieńſtwá przez Abrámowe potomſtwo / Bo mogłáby byłá ſobie zá Syná iákie dźiećię ine przyſpoſobić.

  4. A gdy wſzedł do Agár / tedy oná pocżęłá: Co gdy obácżyłá / wzgárdźiłá ſámá v ſiebie pánią ſwą.
  5. Tedy rzekłá Sárái do Abrámá / Mám krzywdę od ćiebie / iám tobie dáłá ſłużebnicę ſwą w thowárzyſtwo: Ale oná widząc ſię być brzemienną / wzgárdźiłá mię ſámá v ſiebie. Niechże to Pán rozſądźi miedzy mną á miedzy tobą.
  6. Odpowiedźiáł ná to Abrám Sárái / Oto máſz w ręku ſwych ſłużebnicę ſwoię / á ták z nią cżyń coć ſię zdá. Gdy ią thedy Sárái trápiłá / vćiekłá od niey.
  7. Ale Anioł Páńſki ználázł ią ná puſzcży nád źrzodłem wody / ktore ieſt przy drodze B Sur.
      B Sur ieſt puſzcżá przyległá Egiptowi / gdźie byłá ſzłá Agár.

  8. Y rzekł do niey. O Agár ſłużebnico Sárái / z kądże á dokąd wżdy idźieſz: A oná odpowiedźiáłá / Vćiekłám od Sáráj pániey ſwey.
  9. Rzekł iey tedy Anioł Páńſki / Wroć ſię do pániey ſwey / á vpokorz ſię pod rękę iey.
  10. Potym rzekł powtore do niey Anioł Páńſki / Rozmnożę iá potomſtwo twoie ták bárzo / iż mu żádnei licżby nie będźie przed wielkoſćią.
  11. A potym iey Anioł Páńſki rzekł / Oto pocżęłáś y porodźiſz ſyná / ktoremu imię wzowieſz Izmáel / Abowiem vſłyſzáł Pán vćiſnienie twoie.
  12. Then będźie cżłowiekiem ſrogiem / ktory ſię będźie wſzytkim przykrzył / á wſzyſcy też iemu przykrzyć ſię będą / A będźie mieſzkáł przed wſzytką bráćią ſwą.
  13. Wezwáłá tedy imię Páná ktory z nią mowił / Tyś ieſt Bog widzący mnie: Abowiem oná rzekłá / C Izálim tu nie widźiáłá w tył widzącego mnie:
      C Iákoby rzekłá. Y terázem opátrznośći iego nieobácżyłá.

  14. A dlá tegoż názwáłá onę ſtudnią / Studniá żywiącego / ktory mię widźiáł / * á táć ieſt miedzy Kádes y Bárád.
      * Niżey.24.v.62.

  15. Tedy Agár vrodźiłá ſyná Abrámowi / ktorego Abrám názwáł imieniem Izmáel.
      Gálát.4.v.23.

  16. Ná ten cżás było Abrámowi ośmdźieſiąt y ſześć lát / gdy mu Agár vrodźiłá ſyná Izmáelá.

    Kápitułá 17.

    ¶ 12. Bog potwierdzá przymierzá ſwego y obietnic ſwych Abrámowi przez obrzezánie. 5. Z Abrámá wezwán ieſt Abráhám. 8. Ziemiá Chánáán ieſt iemu obiecáná piąty kroć. 15. Sárái przezwáná ieſt Sárą. 19. Obiecán ieſt Izáák. 23. Spráwuie obrzezánie.

  1. Gdy iuż tedy Abrámowi było dźiewięćdźieſiąt lát y dźiewięć / vkázáł ſię iemu Pán mowiąc do niego. Iám ieſt Bog wſzechmogący / żyẃ wedle woley mey / á A bądź mi doſkonáłym.
      A Nic zmyſlonego áni obłudnego niecháy w thobie nie będźie.

  2. A iá B záłożę przymierze ſwe miedzy mną y miedzy tobą / á náder ćię rozmnożę.
      B To mowi áby potwierdźił przymierze przed tym z Abrámem vcżynione.

  3. Tedy C vpádł Abrám ná oblicże ſwe á Bog ták do niego mowił.
      C Stáry zwycżáy kłániániá.

  4. * Oto iá cżynię przymierze z tobą á będźieſz oycem wielá národow.
      * Rzym.4.v.11.

  5. Iuż imię twoie niebędźie więcey Abrám / ále będźieſz názywán Abráhám / ábowiemem ćię poſtánowił oycem wielá národow.
  6. A rozmnożę ćię bárzo wielce / á národy y Krolowie z ćiebie wynidą.
  7. A zmocnię D przymierze ſwe miedzy mną y miedzy tobą / y miedzy E potomſtwem twym po tobie w národźiech ich / vmową wiecżną / ábych był Bogiem twoim / y potomſtwá twego po tobie.
      D To powtorzenie śćiągá ſię ku vtwierdzeniu Abrámá.
      E Synowie ſpołu z oycy w tymże ſą przymierzu.

  8. Y dám tobie y potomkom twym po tobie źiemię w ktoreieś teráz ieſt gośćiem / tho ieſt / wſzyſtkę źiemię Chánáán w ośiádłość wiecżną / y będę Bogiem ich.
  9. Nád to rzekł Bog Abráhámowi. Będźieſz chowáł przymierze moie ty y potomſtwo twoie po tobie w národźiech ſwych.
      Dźiei.7.v.8.

  10. A toć ieſt F przymierze moie / ktore miedzy mną y miedzy wámi / y miedzy potomſtwem twym po tobie chowáć będźiećie. Wſzelki mężcżyzná będźie obrzezowán miedzy wámi.
      F Znák przymierzá / Rzecż známionuiącą zá známię tu powiedźiáł.

  11. Y obrzezowáć będźiećie ćiáło G nieobrzeſki wáſzey / ¤ á toć będźie ná znák przymierzá mego miedzy mną y miedzy wámi.
      G Nie obrzeſki / to ieſt ſkorki ktorą okrywá cżłonek mężcżyńſki.

      ¤ Rzym.4.v.11.

  12. Wſzelki mężcżyzná oſmego dniá po ſwem národzeniu będźie obrzezowán miedzy wámi w národźiech wáſzych / ták domá národzony ſługá / iáko y kupiony zá pieniądze od iákiegoż kolwiek cudzoźiemcá / ktory nie ieſt z národu twego.
      3.Moiż.12.v.3. Lukáſz.2.v.21.

  13. A ták koniecżnie ſługá domá národzony / y kupny zá pieniądze / będźie obrzezán H / á będźie przymierze moie ná ćiele wáſzym / zá wiecżną vmowę.
      H Znák przymierzá / ábowiem tim znákiem dwie ſię nám rzecży oznáymuią / to ieſt / iż wſzytko ieſt ſkáżone co ſię kolwiek z cżlowieká rodźi / á iż też zbáwienie pochodźi z potomſtwá Abráhámowego.

  14. Ale mężcżyzná nieobrzezány / ktorego ćiáłá nieobrzezká oberznioná by nie byłá / ten będźie wygłádzon z ludu ſwoiego / ábowiem zgwáłćił przymierze moie.
  15. Potym rzekł Bog Abráhámowi. Nie będźieſz iuż dáley zwáł twey żony tem imieniem Sárái / ále imię iey będźie Sárá.
  16. Y będę iey błogoſłáwił / á dámći z niey ſyná / Będę iey błogoſłáwił / á z niey ſię rozrodzą národowie / á krolowie ludźi wielkich / z niey poydą.
  17. Tedy Abráhám pádł ná oblicże ſwoie / I y vśmiechnął ſię mowiąc ſám w ſobie: Izáli cżłowieku we ſtu lát má ſię národźić potomek: Izáli też Sárá porodźi w dźiewięćidźieſiąt lát:
      I Ten śmiech nie przyſzedł z niedowiárſtwá ále z weſelá.

  18. Y rzekł Abráhám ku Bogu. O doſyćżeby / gdyby tylko żył Izmáel podług woley twoiey.
  19. Tedy Bog rzekł / * Záiſte Sárá porodźi tobie ſyná / y wzowieſz imię iego Izáák / y vmocnię przymierze moie z nim vmową wiecżną / y z potomſtwem iego po nim.
      * Niżey.18.v.10. y 21.v.2.

  20. A co ſię tknie Izmáelá / wyſłucháłem ćię: A oto będę błogoſłáwił iemu / y rozrodzę go / y rozmnożę go bárzo wielce: Dwoienáśćie Kſiążąt z niego ſię národzą / á rozſzerzę z niego wielki národ.
  21. Ale przymierze ſwe poſtánowię z Izáákiem / ktorego tobie porodźi Sárá roku przyſzłe° práwie o tym cżáſie.
  22. Tho rzekſzy Bog / koniec rzecży vcżynił / á odſzedł od Abráhámá.
  23. Tedy Abráhám wźiąwſzy Izmáelá ſyná ſwego / y wſzytki w domu iego národzone ſługi / y kupne zá pieniądze / káżdego mężcżyznę z domowych ſwoich / oberznął ćiáło nieobrzeſki ich / onegoż tho dniá iáko mu Bog roſkázáł.
  24. Ná ten cżás było Abráhámowi dźiewięćdźieſiąt lát y dźiewięć / gdy obrzezáł ćiáło nieobrzeſki ſwoiey.
  25. A Izmáelowi ſynowi iego było iuż thrzy náśćie lát gdy obrzezáno ćiáło nieobrzeſki iego.
  26. Onegoż dniá obrzezán ieſt Abráhám / y Izmáel ſyn iego.
  27. Y wſzytcy mężcżyzny w domu ie° ták domá národzeni ſłudzy / iáko y kupni zá pieniądze od cudzoźiemcow / wſzytcy z nim obrzezáni ſą.

    Kápitułá 18.

    ¶ 1. Abráhám prźiymuie Anioły do domu ſwego. 4. Vmywá nogi gośći ſwoich. 6. Pilność iego / iákoby ie mogł dobrze vcżęſtowáć. 10. y 14. Izáák mu ieſt obiecán. 18. y Kryſtus. 19. Swiádectwo wiernośći Abráhámowey przećiw Bogu. 20. ktory iemu opowiedá podwrocenie Sodomy. 23. Prośbá Abráhámowá zá Sodomcżyki.

  1. * Potym ſię mu Pán vkázáł ná rownienie Máre / gdy ſiedźiáł we drzwiách námiothu ſwego w gorącośći dniá.
      * Zyd.13.v.2.

  2. Tedy poglądáiąc vyzráł A á ono trzei mężowie ſtáli przećiw niemu / ktore gdy widźiáł B wybieżáł k nym ze drzwi námiotu ſwego / C y vkłonił ſię im áż do źiemie.
      A Trzey Aniołowie w ćiele cżłowiecżem.
      B Ludzkość Abráhámowá.
      C Znák vcżćiwośći tych ludźi co byli ná wſchod ſłońcá.

  3. Potym rzekł / D Pánie proſzę ćię ieſliżeś ná mię łáſkáw / nie miyáyże mię teráz ſługi ſwego.
      D Gdy wierzył iż byli ludźie / tedi do onego ktory ſię iemu zdáł być żácnieyſzy / ták mowi.

  4. A proſzę żebyśćie wźiąwſzy trochę wody E vmyli nogi ſwoie / á podpárſzy ſię tu ſobie pod drzewem odpocżynęli.
      E Poſpolite było w onych kráinách vmywánie nog / ták dlá omyćiá plugáſtwá iáko też ku vlżeniu ſtrudzeniá / á dlá ochłodzeniá w gorącośći.

  5. A iá wám przynioſę trochę chlebá / iż ſię wżdy poſilićie / á potym poydźiećie w drogę / Abowiem dlátegośćie ſtąpili do mnie ſługi ſwego. Tedy oni rzekli / F Vcżyńże ták iákoś powiedźiáł.
      F Bog dáł Aniołom ćiáłá ludzkie do cżáſu / ku ſpráwowániu vrzędu ich / w ktorych práwdźiwie á nie iáko obłudy chodźili y iedli.

  6. Bieżáł tedy ſkokiem Abráhám do námiotu ku Sárze / y rzekł / Idź rychley / á wźiąwſzy trzy miárki mąki pythlowáney / rozcżyń ią / á nápiecż podpłomykow.
  7. A ſám Abráhám bieżáwſzy do trzody wźiął ćielątko młode / y dobrze tłuſte / á dáł ie ſłudze / ktory ie co rychley gotowáł.
  8. Potym przyniozſzy máſłá / y mleká / y ćielątko ktore był nágotowáł / poſtáwił ie przed nimi / á ſám ſtáł przy nich pod drzewem kiedy iedli.
  9. Rzekli tedy k niev: Gdźież wżdy ieſt Sárá żoná twoiá: A on odpowiedźiáł / Oto ieſt w námiećie.
  10. Tedy rzekł / Wrocę ſię pewnie do ćiebie G roku przyſzłego / á Sárá żoná twoiá będźie mieć ſyná. A Sárá ſłucháłá ſtoiąc v drzwy námiotu ſwego / ktore były zá nim.
      G Drudzy to wykłádáią ták / Tegoż cżáſu / drugiego roku / á wy ieſzcże żywi będźiećie / Albo ták: O thym cżáſie poki ieſzcże Sárá żywá będźie (álbo zá iey zdrowiá). Albo ták: Wrocę ſię tedy gdy Sárá (donośiwſzy ſłuſznego cżáſu) żywe dźiećiątko porodźi.

      Wizſzey.17.v.19. Niżey.21.v.2. Rzym.9.v.9.

  11. Ale Abráhám / y Sárá byli ſtárzy / y zeſzli w lećiech / ták iż iey iuż przeſtáłá byłá niemoc ktorą zwykły niewiáſty miewáć.
  12. Tedy ſię Sárá ſámá w ſobie vśmiechnęłá mowiąc / Teráz gdym ſię iuż zſtárzáłá Pán też moy ieſt ſtáry / y dopierkoſzbym roſkoſzy vżywáć miáłá:
      1.Piotr.3.v.6.

  13. Zátym rzekł Pán Abráhámowi / Prze ktorąż wżdy przycżynę śmieie ſię Sárá / mowiąc: Izáli to pewná żebych miáłá rodźić / gdym ſię iuż oto ſtárzáłá:
  14. Izáli ieſt co trudnego Pánu: Oto ſię wrocę o tym cżáſie do ćiebie roku przyſzłego / á Sárá będźie miáłá ſyná.
  15. Tedy ſię záprzáłá Sárá mowiąc / O nie śmiáłáćiem ſię / bo ſię iśćie báłá: Tedy On rzekł / Nie ieſt ták / boś ſię ty śmiáłá.
  16. Pothym mężowie oni wſtáli z támtąd / y obroćili ſię ku Sodomie / á Abráhám ſzedł z nimi wyprowádzáiąc ie.
  17. Rzekł tedy Pán / Izáli iá thego przed Abráhámem táić będę co mám vcżynić.
  18. Gdyż z niego má wynidź národ wielki y możny / * á iż w nim będą vbłogoſłáwione wſzyſtki národy ná źiemi.
      * Wyżſzey.12.v.3. Niżey.22.v.18.

  19. H Abowiem pewienem ieſt tego / iż on ták roſkáże ſynom ſwym y domowi ſwemu / Ze gdyby on vmárł / áby pilnie ſtrzegli drog Páńſkich / cżyniąc ſąd y ſpráwiedliwość / áby też Pán Abráhámowi wypełnił to co iemu záſlubić rácżył.
      H Tu mámy nápominánie / iż dźiátki ſwe mámy vcżyć woley y poznániá Bożego / áby ſię ták w nich iáko y w nás rozmnáżáłá iego chwáłá.

  20. Powiedźiáł tedy Pán / Oto iż krzyk Sodomy y Gomorry ták wielce ſię rozmnożył / á grzech ich thák ieſt bárzo ćięſzki.
  21. I Zſtąpię teráz / á obácżę ieſliż ſię oni ták do końcá ſpráwuią podług krzyku tego ktory mię dochodźi / A ieſliż nie / ábych ſię wżdy dowiedźiáł.
      I Ná then cżás do nás Bog zſtępuie gdi tu iego łáſkę álbo ſąd ſpráwiedliwy cżuiemy.

  22. K Y odeſzli z támtąd oni mężowie á ſzli ku Sodomie / ále Abráhám ieſzcże ſtáł L przed Pánem.
      K Acż go iuż byli pożegnáli odpráwiwſzy ſwe rozmowy / á wſzákoſz nie zárázem Abráhám odchodźi / iákoby máiąc co ine° mowić.
      L Abráhám przypátrowáł ſię Bogu wiárą / choćiáſz zwierzchu iedno tilko ludźi widźiáł.

  23. Thedy przyſtąpiwſzy ſię Abráhám rzekł / izáli też ſtráćiſz ſpráwiedliwego z niepobożnym:
  24. Ieſliż będą pięćdźieſiąt ſpráwiedliwych w mieśćie / izáli ie też potráćiſz / á záż nieodpuśćiſz mieyſcu onemu dlá piąćidźieſiąt ſpráwiedliwych / ktorzy ſą w nim:
  25. Nie ſłuſzáłoby to tobie ábyś tákową rzecż vcżynić miáł / zábiyáć ſpráwiedliwego z niepobożnym / á iżby miáł być ſpráwiedliwy / iáko y niepobożny / gdyż to nieſłuſzá ná ćię. A záż ten ktory ſądźi wſzytkę źiemię / nie má cżynić ſpráwiedliwośći:
  26. Tedy Pán odpowiedźiáł / M Ieſliż iá w Sodomie / w ſámym mieśćie znáydę mężow pięćdźieſiąt ſpráwiedliwych / przepuſzcżę themu mieyſcu wſzytkiemu dlá nich.
      M Z tąd mámy náukę / iż złośnikom dlá dobrych Pán odpuſzcżá.

  27. Abráhám tedy odpowiedźiáł mowiąc / Teráz oto śmiem beſpiecżnie mowić z Pánem moim / choćiáżem proch á popioł.
  28. A ieſliżby nie doſtháło do pięćidźieſiąt ſpráwiedliwych piąći / izáli dlá onych piąći zepſuieſz miáſtho wſzytko: Tedy mu on odpowiedźiáł / Nie zepſuię go ieſliż tám znáydę cżterdźieśći y pięć.
  29. Powtore rzekł do niego Abráhám mowiąc / A ieſliby tám iedno tylko cżterdźieśći ich było náleźiono: Tedy On odpowiedźiáł / Nievcżynię nic y dlá cżterdźieſtu.
  30. Nád to ieſzcże rzekł / Proſzę ábych ćię nie przegniewáł Páná mego / gdy ieſzcże co rzeknę / A ieſliż ſię ich tám iedno trzydźieśći znáydą: Tedy Pán rzekł / Nic nie vcżynię ieſliż ich tám trzydźieśći znáydę.
  31. Thedy ieſzcże rzekł / Oto ieſzcże śmiem mowić ku Pánu memu / A ieſliżby tám iedno tylko dwádźieśćiá byli ználeźieni: Tedy mu On odpowiedźiáł / Nie zátrácę ich y dlá tych dwudźieſtu.
  32. Przytym ieſzcże rzekł / Proſzę niecháyby ſię Pán moy nie gniewáł ná mię iżbych ieſzcże tylko ráz rzekł / A ieſliby ſię ich tylko dźieſięć ználázło: Tedy On rzekł / Y dlá dźieſiąći nie zátrácę ich.
  33. Odſzedł tedy potym Pán gdy dokońcżył rozmowy z Abráhámem / A Abráhám też wroćił ſię do mieyſcá ſwego.

    Kápitułá 19.

    ¶ 1. Lot dáwá goſpodę Anyołom w domu ſwoim. 4. Sodomcżycy chcąc ſwey woley vżywáć z Anioły cżyniąc gwáłt Lotowi y domowi iego. 7. Kthorzy nie prźiymuiąc obmowy iego. 11. Záráżeni ſą ſlepotą. 12. y 15. Lothá nápomináią y owſzem przymuſzáią Anyeli áby z támtąd wyſzedł. 19. Prośi áby mu dáno Segor gdźieby zdrowie ſwe mogł záchowáć. 24. Sodomá do gruntu podwroconá. 26. Zoná Lotowá odmieniłá ſię w ſolny ſłup. 30. Lot ku záchowániu zdrowiá ſwego vćieká ná gorę. 31. Gdźie ſię dopuśćił grzechu niecżyſtego z corkámi ſwemi / kthore miáły z oycem ſwym Moáb y Ammon.

  1. Tedy podwiecżor przyſli oni dwá Aniołowie do Sodomy / á Lot ſiedźiáł w bránie Sodomſkiey / gdy ie tedy vyzráł / wſtáwſzy ſzedł przećiwko nim / y vkłonił ſię im áż do źiemie.
  2. Y rzekł A Pánowie moi proſzę wás zſtąpćie do domu ſłużebniká ſwe° / á bądźćie tu ná noc / y vmyićie nogi ſwe / potym ráno wſtáwſzy poydźiećie w drogę ſwą. Ktorzy odpowiedźieli. Nie chcemy / ále będźiem nocleg mieć ná vlicy.
      A Lot okázuie ludzkość w prźiymowániu gośći w dom iáko y Abráhám.

  3. B Ale on przynućił ie ktemu iż wſtąpili do niego / ktore iáko ſkoro w dom weſzli / cżęſtowáł / nápiekſzy prze nie chlebá przáſnego / y iedli.
      B To ieſt prośbámi przymuśił.

  4. Ale pierwey niż poſzli ſpáć / ludźie z miáſtá Sodomy obſthąpili dom / ták młodźi iáko y ſtárzy / y wſzytko poſpolſtwo áż práwie do iednego.
  5. A záwołáwſzy Lothá mowili / Gdźie ſą ći mężowie ktorzy ná noc przyſzli do ćiebie: Wywiedź ie do nás C ábychmy ie poználi.
      C Chcemy wiedźieć co tho zá ludźie ábo gośćie coś ie w dom przyiął.

  6. Tedy Lot ſzedł do nich áż ku drzwiám / y zámknął ie zá ſobą.
  7. Y rzekł. Proſzę bráćiá moi nie cżyńćie nic złego.
  8. D Oto mám dwie corce ktore ieſzcże mężá nie znáią / E wywiodę ie teráz ku wám / cżyńćieſz z niemi co ſię wám podobá / iedno thylko mężom tym gwáłtu żádnego niecżyńćie / ábowiem dlá tego weſzli pod obronę dáchu mego.
      D Poznáł Lot iż Sodomcżycy chćieli wźiąć gośćie iego ku wſzetecżeńſtwu niezwycżáynemu.
      E Z tąd mámy náukę iż ſpráwy ludźi ſwiętych ſą tákowe / iż theż nie máſz nic ták doſkonáłego w nich / coby oprocż wyſtępku być miáło.

  9. Tedy mu oni rzekli / Idź z thąd precż / A potym ięli mowić / Ten ſám przyſzedł tu gośćiem / F izáż on má nás ſądźić: A przetoż teráz gorzey ſię iśćie z tobą zſtánie á niż z niemi. * Vcżynili tedy gwáłt wielki Lotowi / ták iż drzwi do domu wyłámowáć pocżęli.
      F To ieſt rządźić álbo nám roſkázowáć.

      * 2.Piotr.2.v.7.

  10. Ale mężowie oni wyćiągnąwſzy ręce ſwe / porwáli Lotá do ſiebie do domu / y záwárli drzwi.
  11. A męże one co byli v drzwi v domu pozáráżáli ſlepotą / od námnieiſze° áż do náwiętſzego / ták iż práwie vſtáli nie mogąc drzwi ználeźć.
  12. Tedy mężowie oni rzekli do Lotá. Máſzli tu ieſzcże kogo / álbo źięćiá ſwego / álbo ſyny / álbo y dźiewki ſwoie / álbo też y co ſwego w mieśćie: Wyprowádź to z mieyſcá tego.
  13. Abowiem rozborzemy mieyſce to / gdyż wielki krzyk ich przyſzedł áż do Páná. Y poſłáł nás Pán ábyśmy ie wytráćili.
  14. Tedy wyſzedłſzy Lot mowił do źięćiow ſwoich / ktorzy mieli ſpoymowáć dźiewki iego / Wſtáńćie / á wynidźćie z mieyſcá tego / Abowiem Pán z gruntu podwroći miáſto to: Ale ſię iem zdáło iákoby śmiechem z niemi mowił.
  15. Gdy ſię tedy zorzá okázowáć pocżęłá / Aniołowie przynukáwáli Lotá mowiąc / Wſtáń / á weźmi żonę ſwą / y dwie corce twe ktore tu ſą / ábyś nie zginął w tey pomśćie miáſtá tego.
  16. A gdy ſię on oćiągáł / mężowie oni wźiąwſzy go z żoną y ze dwiemá corkámi iego zá ręce / ábowiem mu Pán folgowáł / wywiedli go precż z miáſtá.
  17. Támże gdy ie wywiedli / rzekł ieden / Ieſliż chceſz záchowáć zdrowie twe G nie oglądáyże ſię ná zád / áni poſtáwáy ná tych wſzytkich rowninách / vćiekáy rychley ná gorę byś nie zginął.
      G Nie lituy opuśćić źiemie obfituiącey y roſkoſzney w ktorey ieſteś.

  18. Tedy Lot odpowiedźiáł. Proſzę Pánie moy niecháy ták niebędźie.
  19. Oto iá ſługá twoy / gdyżem teráz ználáſł łáſkę v Ciebie / á okázáłeś známienićie miłoſierdźie ſwe przećiw mnie záchowywáiąc zdrowie moie. Iáć iſćie ná tę gorę wnidź nie mogę / żeby mię zginienie to doydź nie miáło / ábych nie vmárł.
  20. Ale tu ieſt miáſtecżko nie dáleko do ktore° vćiec mogę / tám iá teráz vydę / ábych ták zdrowiá ſwego rátowáł / A wſzák ieſt bárzo málucżkie.
  21. Tedy rzekł do niego / Y w tym iá wyſłucháłem ćiebie / niepodwrocę miáſtecżká o ktore mię prośiſz.
  22. Kwáp że ſię á vćiekáy tám / ábowiem iá nic vcżynić nie mogę áż ty tám vydźieſz. A przetoż miáſtecżko ono było názwáne Segor.
  23. Gdy tedy ſłońce wſchodźiło przyſzedł Lot do Segor.
  24. ¤ Tedy Pán ſpuśćił z niebá ná Sodomę y Gomorrę śiárkę y ogień od Páná.
      ¤ 5.Moiż.29.v.23. Ezái.13.v.19. Ierem.50.v.40. Ezechi.16.v.49. Amos.4.v.11. Lukáſz.17.v.29.

  25. Y podwroćił z gruntu miáſtá ony / y wſzytki rownie ſpołu z mieſzcżány / y tákże wſzytki vrodzáie źiemie.
  26. Ale żoná Lotowá obeyzráłá ſię ná zád / y obroćiłá ſię w H ſolny ſłup.
      H Ten ſłup dlá tego muſiáł być oſobliwy / iż ktorzy mimo oń chodźili / przywodźili ſobie tym w pámięć pomſtę Bożą.

      Lukáſz.17.v.32.

  27. * Ráno tedy Abráhám wſtáł do mieyſcá kędy ſtáł przed Pánem.
      * Wyżſzey.18.v.1.

  28. Y poźrzáł ku Sodomie y Gomorze / y ku onym wſzytkiem rowniám / tedy widźiáł dym wychodzący z źiemie iákoby dym z piecá.
  29. A gdy iuż Bog podwroćił miáſtá ná onych rowniách / roſpomniáł ná Abráhámá / y wybáwił Lotá z one° zginieniá miáſt tych co w nich mieſzkáł.
  30. Potym wyſzedł Lot z Segor / y mieſzkáł ná gorze / y dwie corce iego z nim / ábowiem ſię báł mieſzkáć w Segor / ále mieſzkáł w iáſkini / y dwie corce iego z nim.
  31. Tedy ſtárſzá rzekłá do młodſzey / Oćiec náſz iuż ieſt ſtáry / á niemáſz nikogo w tey źiemi coby ſię zſzedł z námi / iáko ieſt zwycżáy po wſzytkiey źiemi.
  32. Podźwá / á opoywá oycá ſwe° winem / y będźiemy z nim ſpáć / ábychmy záchowáli potomſtwo z oycá náſzego.
  33. Opoiły tedy winem oycá ſwego ná onę noc: A ſthárſzá przyſzedſzy ſpáłá z oycem ſwym / I ále on niecżuł kiedy ſię vkłádłá / y kiedy wſtáłá.
      I Nie ták go wino zmirźiło iáko prze iego niemierność Pán Bog go tym záráźił iż ſię nie cżuł.

  34. Názáiutrz potym rzekłá ſtárſzá ku młodſzey / Iáćiem przeſzłey nocy z oycem ſwym ſpáłá / vpoywáſz go winem ieſzcże y dźiś ná noc / á ty też idźi y ſpi z nim / ábychmy ták z oycá náſzego potomſtwo záchowáli.
  35. Tedy ná onę noc opoiły winem oycá ſwego: A młodſzá przyſzedſzy ſpáłá z nim / ále też on nie cżuł / kiedy ſię vkłádłá / y kiedy wſtáłá.
  36. Támże ony K dwie corce Lotowe pocżęły z oycá ſwego.
      K Lot miedzy Sodomity żył w cżyſtośći / będąc świádom ich wſzetecżnych obycżáiow. A iák ſkoro wyſzedł ná gorę z niebeſpiecżeńſtwá tedy ſproſnie vpádł.

  37. Y ſtárſzá porodźiłá ſyná / á wezwáłá imię iego Moáb / z ktorego poſzli Moábitowie / ktorzy ieſzcże y do tego cżáſu trwáią.
  38. Tákże y młodſzá porodźiłá ſyná ktorego názwáłá Benámmi / od ktorego poſzedł národ Ammonitow / ktorzy ieſzcże ſą do dźiſieyſzego cżáſu.

    Kápitułá 20.

    ¶ 1. Abimelech gdy wźiął Sárę vſtráſzon ieſt groźbámi od Bogá dlá tego. 7. A ták że ią wroćił nienáruſzoną Abráhámowi. 14. Dáwſzy mu zácne á wielkie dáry. 16. Ná ktorego prośby przywroćił Pán zdrowie Abimelechowi / y płodność w domu żonám iego.

  1. Tedy Abráhám z támtąd wyprowádźił ſię w ſtrony ku Południu / y mieſzkáł miedzy Kádes y Sur / á był gośćiem w Gerár.
  2. Tám o żenie ſwey powiedźiáł że byłá A Sioſtrą iego. A dlá tego B Abimelech Krol Gerár roſkázáł ią przywieść do ſiebie.
      A Sárá Sioſtrá byłá Abráhámowi we wtorym pokoleniu / Bo byłá corká Aráná brátá iego / A Tháre oćiec Abráhámow był iey dźiád.
      B Thák w oney kráinie zwáno krole / iáko w Egipćie Fáráony.

  3. Ale Bog przyſzedł przez ſen w nocy do Abimelechá / y rzekł mu / To wiedz iż vmrzeſz dlá niewiáſty ktorąś wźiął / ábowiem má mężá.
  4. A Abimelech nic ſię iey był niedotknął / y odpowiedźiáł / Izáli ty Pánie też y niewinne zábijeſz:
  5. Izáż on mnie nie powiedźiáł / iż to ieſt Sioſtrá iego / á oná ſię theż przyznáłá / że to ieſt Brát iey: A tákżem to ſzcżyrym vmyſłem / á w niewinnośći rąk ſwych vcżynił.
  6. Thedy mu Bog rzekł przez ſen / Wiem ći iá tho iżeś ſzcżyrym vmyſłem vcżynił / A tákżem ćię też záwćiągnął iżbiś nie zgrzeſzył przećiwko mnie / y nie dopuśćiłem ći ábyś ſię iey miáł dotknąć.
  7. A tákże iuż teráz wroć żonę temu mężowi / ábowiemći ieſth C Prorok / A on ſię zá twe zdrowie D modlić będźie. Bo ieſliż iey nie wroćiſz pewnie wiedz iż vmrzeſz / y z thym wſzytkiem co twego ieſt.
      C Mąż zácny y Bogu miły.
      D Modlitwá ſpráwiedliwego wiele może v Bogá.

  8. Tedy Abimelech wſtáwſzy ráno zezwáł wſzytkich ſłużebnikow ſwoich / y opowiedźiáł im to wſzytko co oni vſłyſzáwſzy bárzo ſię polękáli.
  9. Potym wezwáł k ſobie Abimelech Abráhámá / y rzekł k niemu / Cożeś wżdy z námi vcżynił: W cżym żem ćię ták obráźił / iżeś ná mię y ná kroleſtwo moie wnioſł grzech thák ćięſzki: vcżyniłeś mi iśćie to cżegoś mi cżynić niemiáł.
  10. Powtore Abimelech rzekł Abráhámowi / Ná cożeś ſię wżdy ná ten cżás obźieráł gdyś to vcżynił:
  11. Ktoremu odpowiedźiáł Abráhám / Iżem rozmyſláł ſám w ſobie / że tu ná tym mieyſcu nie máſz boiáźni Bożey / á iżby mię tu pewnie zábito dlá żony moiey.
  12. * A też to práwdá iż ieſt ſioſtrá moiá / á E corká oycá moiego / choćiáż nie ieſt corką mátki mey / y ieſt mnie zá żonę dáná.
      E Pátrzáy wierſzá.2. kápituły tey.

      * Wyżſzey.12.v.13.

  13. Gdy mi tedy Bog roſkázáł precż idź z domu oycá mego / powiedźiáłem iey / Vcżyniſz mi thę łáſkę / iż gdźiekolwiek iedno przydźiemy / brátem mię ſwym názywáć będźieſz.
      Wyższey.12.v.1.

  14. Thedy Abimelech nábráwſzy owiec / wołow / ſług y ſłużebnic / y dáł ie Abráhámowi / wroćił mu też y Sárę żonę iego.
  15. Y rzekł przytym Abimelech / Oto źiemicá moiá ieſt wolná tobie / mieſzkáyże gdźieć ſię podobá.
  16. A do Sáry rzekł / Dáłem brátu twemu tyſiąc pieniędzy ſrebrnych / ktory ieſt wſzędy F záſłoną pocżćiwośći twoiey przećiw wſzem ktorzy ſą z tobą / y przećiw wſzyſtkiem inem: A tákże byłá z fukáná.
      F Abowiem iż mąż ieſt głową żenie á tákże má być iáko záſłoną iey.

  17. Proſił tedy Abráhám Bogá / ktory vzdrowił Abimelechá / y żonę iego tákże y ſłużebnice iego / y były potym płodnemi.
  18. Abowiem Pán dlá Sáry żony Abráhámowey / wſzytki żywoty w domu Abimelechowym zámknął był niepłodnośćią.

    Kápitułá 21.

    ¶ 1. Izáák ſię národźił. 4. Obrzezán. 8. Oſtáwion od pierśi. 10. Agár z ſynem ſwym wyrzuconá. 17. Pán ią ćieſzy. 20. Stán y mieſzkánie Izmáelowe. 22. Przymierze miedzy Abráhámem y Abimelechem.

  1. A thák náwiedźił Pán Sárę ták iáko * opowiedźiáł y wypełnił iey obietnicę ſwoię.
      * Wyżſzey.17.v.19. y 18.v.10.

  2. Pocżęłá tedy Sárá y porodźiłá Abráhámowi ſyná w ſtárośći iego / w on cżás ktory iemu Bog opowiedźiáł.
      Dźiei.7.v.8. Gálát.4.v.23. Zyd.11.v.11.

  3. Y wezwáł Abráhám imię ſynowi ſwemu Izáák / ktorego mu byłá Sárá vrodźiłá.
  4. Potym Abráhám obrzezáł Izááká ſyná ſwego dniá oſmego po národzeniu iego ¤ iáko miáł od Bogá roſkázánie.
      ¤ Wyżſzey.17.v.12.

  5. Ná ten cżás było Abráhámowi ſto lát / gdymu ſię vrodźił Izáák ſyn iego.
  6. Tedy rzekłá Sárá / Rośmieſzył mię Bog / á ktokolwiek vſłyſzy / A śmiáć ſię też będźie ze mną.
      A To ieſt rozráduią mi ſię.

  7. Powthore rzekłá / Y kthożby był rzekł Abráhámowi / áby Sárá miáłá kármić ſwemi pierśiámi ſyná: gdyż oto w ſtárośći ſwey porodźiłám mu ſyná.
  8. Rozráſtáło ſię tedy dźiećiątko / y zoſtháwiono ieſt od pierſi. Abráhám tedy dniá onego w ktory Izáák ieſt zoſtháwion vcżynił vcżtę wielką.
  9. A widząc Sárá Agáry Egipcyánki ſyná (ktorego byłá vrodźiłá Abráhámowi) B ſzydzącego.
      B Nágráwáł Izááká / Yáko o tym Páweł ſwięty do Gálátow w 4.Káp. świádſzy.

  10. Rzekłá do Abráhámá / ¤ Wypędź precż thę ſłużebnicę y z ſynem iey: Abowiem ſyn ſłużebnice nie będźie dźiedźicżył z ſynem mem Izáákiem.
      ¤ Gálát.4.v.30.

  11. Tedy ſię to bárzo nie podobáło Abráhámowi dlá ſyná iego.
  12. Ale rzekł Bog do Abráhámá. Niechći ſię tho przykro nie widźi o dźiećię y o ſłużebnicę twoię / A cokolwiek tobie rzecże Sárá / w tym iey C poſłucháy: Abowiem od Izááká potomſtwo twe názywáć będą.
      C Nie iżby Bog wolą Sáry pochwálił / ále iż tę rzecż ták mieć chćiáł.

      Rzym.9.v.7. Zyd.11.v.18.

  13. A wſzákoż iá to vcżynię / iż z ſyná ſłużebnice wynidźie też národ / przeto iż ieſt twoy potomek.
  14. D Tedy Abráhám wſtáł ráno / á wźiąwſzy chlebá y Fláſzę wody / y dáł to Agárze / á włożywſzy to ná rámioná iey / y z dźiećięćiem odpráwił ią: Ktorá idąc w drogę zbłądźiłá w puſzcży Beerſebá.
      D Abráhám odłożywſzy ná ſthronę chuć kthorą miáł ku mátce y ku dźiećięćiu / rádſzey woley Bożey mieyſce dáwá.

  15. Gdy im tedy nie z ſtáło wody w fláſźi / porzućiłá dźiećię pod iednem krzem.
  16. Y odſzedſzy ſiádłá przećiw iemu ná ſtrzeleniu z łuká: á mowiłá / Nie chcę pátrzyć ná śmierć dźiećiecą. Y ſiedząc przećiw mieyſcu onemu płákáłá głoſem wielkim.
  17. Tedy Bog E vſłyſzáł głos dźiecięcy / y záwołáł Anioł Boży z niebá ná Agár. Coć ſię dźieie Agár / Nie boy ſię / Vſłyſzáłći Bog dźiećięćiá tego głos z mieyſcá ná ktorym ieſt.
      E Máiąc ná bácżeniu obietnicę vcżynioną Abráhámowi.

  18. Wſtáń / á weźmi dźiećię / y podnieś ie ná ręce: Abowiem rozmnożę go w wielki národ.
  19. Otworzył tedy Bog ocży iey / iż vyzráłá źrodło wody: Y ſzłá / y nábráłá wody fláſzę / á nápoiłá dźiećię.
  20. Y był Bog z onym dźiećięćiem / ktory vroſł wielkim / á mieſzkáł ná puſzcży: Y był z niego Strzelec známienity.
  21. A mieſzkáł ná puſzcży Fárán. Potym mátká iego dáłá mu żonę z źiemie Egiptſkiey.
  22. Tegoż cżáſu przydáło ſię iż Abimelech y Fikol Hetmán woyſká iego / mieli rozmowę z Abráhámem temi ſłowy / Bog ieſt z thobą w ſpráwách tych wſzytkich ktore cżyniſz.
  23. A ták teráz przyſięſz mi tu przez Bogá / iż mię w nicżym podchodźić nie będźieſz / áni ſynow moich / áni tákże wnukow moich: A według tey dobrey woley * kthorąś znáł po mnie / vcżyniſz to prze mię / y dlá oto tey źiemie w ktorey byłeś gośćiem.
      * Wyżſzey.20.v.14.

  24. Tedy odpowiedźiáł Abráhám / Iá F przyſięgę.
      F Godźi ſię vmowy cżynić á ſtánowić rzecży / biorąc ſobie ná świádectwo imię Boże.

  25. Y vſkárżáł ſię Abráhám przed Abimelechem o ſtudnią ktorą iemu odięli gwáłtem ſłużebnicy iego.
  26. Do ktore° rzekł Abimelech / Iámći o tym niewiedźiáł kto to vcżynił / ániś też ty tego mnie oznáymił / á nie ſłycháłem nic o tym iedno dopiero dźiś.
  27. Thedy Abráhám nábráwſzy owiec y wołow / dárowáł Abimelechowi / Y tákże miedzy ſobą vcżynili przymierze.
  28. Y poſtháwił Abráhám śiedḿ owiec z ſtádá oſobno.
  29. Tedy Abimelech rzekł Abráhámowi / Cżemużeś ták to ſiedmioro owiec oſobno poſtáwił:
  30. A on odpowiedźiáł / Iż weźmieſz te śiedḿ owiec z rąk moich / áby mi były ná świádectwo / iżem iá tę ſtudnią wykopáł.
  31. A dlá tego mieyſce ono názwáne ieſt G Beerſebá / ábowiem thám obádwá przyſięgli.
      G Studniá przyſięgi.

  32. Y támże wźięli przymierze w Beerſebá. Pothym Abimelech y Fikol Hetmán woyſká iego / wroćili ſię do źiemie Filiſtyńſkiey.
  33. Sádźił támże Abráhám drzewá w Beerſebá / y támże theż wzywáł imieniá Páná Bogá wiecżnego.
  34. A mieſzkáł Abráhám w źiemi filiſtyńſkiey przez wiele cżáſow.

    Kápitułá 22.

    ¶ 1. Abráhám z roſkázániá Bożego chce ofiárowáć Izááká. 11. Záwćiągnion ieſt od Aniołá. 16. Obietnice ſą iemu potwierdzone pod przyſięgą. 18. Y błogoſłáwieńſtwo w Kryſtuſie. 20. licżbá ſynow Náchorowich.

  1. To gdy ſię ſtáło * doświádſzáł Bog Abráhámá / y rzekł do niego / Abráhámie / A on odpowiedźiáł / Owom iá.
      * Zyd.11.v.17.

  2. Tedy rzekł k niemu / Teráz weźmi ſyná ſwego iedynego / ktorego miłuieſz / Izááká / á idź do kráiny Moriá / y támże go mnie ofiáruy / zá páloną ofiárą A ná iedney gorze / ktorą iá opowiem tobie.
      A Iuż to był Bog v ſiebie poſthánowił / iż ná onym mieſcu chćiáł mieć poſpolithą ſwoię chwáłę / gdźie potym y kośćioł zbudowán był.

  3. B A ták bárzo ráno wſtáwſzy Abráhám ośiodłáł oſłá ſwego / y wźiął z ſobą dwá ſłużebniki ſwe / y Izááká ſyná ſwego / y nárąbáwſzy ná ofiárę páloną drew / ſzedł w drogę / áż do mieyſcá ktore Bog opowiedźiáł iemu.
      B Cżyni doſyć poſłuſzeńſthwu nád wſzythkę nádźieię máiąc vfánie w Pánu / iż y z popiołu Izáákowego może wzbudźić obiecáne błogoſłáwieńſtwo.

  4. A dniá trzećiego / podniozſzy ocży ſwe Abráhám / vyzráł mieyſce ono z dáleká.
  5. Y rzekł Abráhám do ſłużebnikow ſwych / Zoſtáńćie wy tu z oſłem / á iá z dźiećięćiem áż do onąd poydźiemy / á odpráwiwſzy modlitwy / wroćiem ſię do wás.
  6. Wźiął tedy Abráhám drew ku páloney ofierze / y włożył ie ná Izááká ſyná ſwego / á ſám nioſł ogień w ręku ſwoich y z miecżem / A ſzli obá ſpołu.
  7. Tedy Izáák rzekł do Abráhámá oycá ſwe° / Oyce moy / A Abráhám odpowiedźiáł / A co chceſz miły ſynu: A on rzekł / Mámy drwá y ogień / ále gdźieſz wżdy ieſt bydlę ku ofiárowániu:
  8. Odpowiedźiáł mu Abráhám / Bog ſobie opátrzy bydlę ku ofierze páloney / Y przedſię ſzli obá ſpołu.
  9. A gdy przyſzli ná mieyſce / ktore mu Bog opowiedźiáł / tedy tám poſtáwił ołthárz / y nákłádł drew / á związáwſzy Izááká ſyná ſwego połozył ná drwách co były ná ołtárzu.
  10. Y wźiął miecż w rękę ſwoię chcąc śćiąć ſyná ſwego.
  11. Tedy Anyoł Páńſki záwołáł náń z niebá / Abráhámie / Abráhámie / Ktory ſię ozwáł / Owom iá ieſt.
  12. Y rzekł k niemu / Niepodnoś ręki ſwey ná dźiećiątko / á nie cżyń nic iemu: Abowiem C terázem poznáł iż ſię boiſz Bogá / gdiżeś niechćiáł przepuśćić y iedynemu ſynowi ſwoiemu mnie k woli.
      C To ieſt / iſtotniem doświádſzył / á thuć Pán Bog mowi ludzkiem obycżáiem.

  13. Podniozſzy tedy Abráhám ocży ſwe obeyzráł ſię / y vyzráł zá ſobą ſkopu / á on vwiązł w tárniu zá rogi. Szedſzy tedy Abráhám wźiął ſkopu onego / y ofiárowáł go zá ofiárę páloną miáſto ſyná ſwego.
  14. Y názwáł Abráhám imię mieyſcá one° / Pán obácży. Gdźie y dźiś ieſzcże zowią gorę tę / Pán będźie widźián.
  15. Powtore potym záwołáł Anioł Páńſki z niebá ná Abráhámá mowiąc.
  16. * Przyſiągłem ſám przez ſię mowi Pán / D gdyżeś to vcżynił / iżeś nie przepuśćił iedynemu Synowi ſwemu.
      D Nieznácży ſię thu áby Abráhám ſobie ſám prze ſię miáł záſłużyć tho błogoſláwieńſtwo gdyż mu było ták dárem obiecáne ieſzcże przed tym niż ſię Izáák vrodźił. Ale iż Pán Bog ták ieſt dobrotliwy / że gdy w nás poſłuſzeńſtwo bácży / tedy nám iákoby zápłátę dobrodźieyſtwá ſwoie podáwá.

      * Pſál.105.v.9. Luc.1.v.73. Zyd.6.v.13.

  17. Będę ćię błogoſłáwił / y rozmnożę potomſtwo thwoie iáko gwiázdy niebieſkie / y iáko piáſek ktory ieſt ná brzegu morſkim / á potomſtwo twe pośiędźie brány nieprzyiáćioł ſwoich.
  18. A vbłogoſłáwione będą w twoiem E plemieniu národy wſzytki ná źiemi / przetho żeś był poſłuſznym głoſowi moiemu.
      E To ſłowo w.3.Kápitule do Gálátow Páweł S. ſzeroko wypráwuie / bo ſię w niem Kryſtus zámyká.

      Wyżſzey.12.v.3. y 18.v.18. Niżey.26.v.4. Dźiei.3.v.25. Gál.3.v.8.

  19. Wroćił ſię tedy Abráhám do ſłużebnikow ſwoich / Ktorzy powſtáwſzy ſzli ſpołu do Beerſebá / y támże Abráhám mieſzkáł.
  20. Potym gdy ſię to ſtáło oznáymiono ieſt Abráhámowi iż też Melchá národźiłá dźieći Náchorowi brátu iego.
  21. To ieſt Vs pierworodnego ſyná iego / y Bus brátá iego / y Kámuelá oycá Arám.
  22. Y Káſet / y Azáu / y Feldás / y Iedláf / y Báthuel.
  23. A Báthuelowi vrodźiłá ſię Rebeká. Ty ośmioro dźieći vrodźiłá Melchá Náchorowi brátu Abráhámowemu.
  24. A záłożnicá też iego Rumá / porodźiłá też Thábee / Gáhám / Táhás / y Mááchá.

    Kápitułá 23.

    ¶ 1. Wiek. 2. Smierć y żáłobá po Sárze. 19. Pogrzebioná ná polu kupionem od Ephroná. 11. Ludzkość iego y Heteycżykow przećiw Abráhámowi.

  1. A ták Sárá żywá byłá ſtho dwádźieśćiá y śiedḿ lát / á then ći ieſt cżás żywotá iey.
  2. Potym vmárłá w Kiriáthárbá / ktore zowią Hebron w źiemi Chánáán / A Y przyſzedł Abráhám áby iey płákáł y żáłowáł.
      A Tu w tey mierze chuć przyrodzoná chwálebná ieſt iedno tylko áby byłá z miernośćią.

  3. A potym odſzedſzy od vmárłego ſwego / ták mowił do ſynow Het.
  4. Ieſthem gość y przychodźień v wás: A ták dáyćie mi dźiedźictwo grobowi miedzy wámi / ábych pogrzebſzy vmárłego ſwego odiął go od oblicżá mego.
  5. Tedy ſynowie Het odpowiedźieli Abráhámowi mowiąc k niemu.
  6. Pánie ſłucháy nás / Tyś ieſt miedzy námi Kſiążęćiem Bożym / pogrzebże vmárłego twego w náſzych grobiech co náprzednieyſzych: bo żáden z nás nie będźie tobie bronił grobu ſwego / ábyś pogrześć nie miáł vmárłego twego.
  7. Tedy wſtáwſzy Abráhám / á z vcżćiwośćią ſię ludźiom oney źiemie Heteycżykom vkłoniwſzy.
  8. Rzekł do nich temi ſłowy / Ieſliż ſię wám ták podobá / ábych iá tu od ſiebie pogrzebł vmárłego ſwego / ſłucháyćieſz mię / á prźicżyńćie ſię zá mną do Efroná ſyná Seor.
  9. Aby mi poſtąpił B dwoiákiey iáſkinie ſwey ktorą má ná końcu polá ſwego: Niecháyby mi ią puśćił zá ſłuſzne pieniądze w dźiedźicthwo grobu miedzy wámi.
      B To mieyſce dlá tego ták zwáno / iż był w oney iáſkini ábo dole drugi doł.

  10. A Efron mieſzkáł w pośrzod Heteycżykow. Tedy on Efron Heteycżyk odpowiedźiáł Abráhámowi / gdźie ſłyſzeli wſzytcy Heteycżycy / C ktorzy wchádzáli w bránę miáſtá onego / mowiąc.
      C To ieſt mieſzcżánie y obywátele.

  11. Nie ták moy Pánie / ále ſłucháy mię / Dáruię ćię gruntem tym / y iáſkinią / ktorá tám ieſt ná nim / oddáwámći przed oblicżnośćią ludu moiego / pogrzebże tám vmárłego ſwego.
  12. Tedy Abráhám vkłonił ſię z vcżćiwośćią ludowi oney źiemie.
  13. Y mowił do Efroná (gdźie ſłyſzáł lud oney źiemie) themi ſłowy / Słucháy mię proſzę ćię / ieſlić ſię ták będźie zdáło / iá thobie dám zá ten grunt pieniądze / weźmiſz ie odemnie / á iá thám pogrzebę vmárłego ſwego.
  14. Odpowiedźiáł potym Efron Abráhámowi mowiąc.
  15. Pánie moy ſłucháy mię. Ziemiá tá ſtoi zá cżterzy ſtá D Syklow ſrebrnych / ále o coż to má idź miedzy mną y miedzy tobą / pogrzebże thy ſwego vmárłego.
      D To ieſt ſto ośmdźieſiąt y ſześć złotych polſkich. Bo iáko Iozefus piſze iż ſykl miáł w ſobie cżtery dráchmy / káżdá dráchmá pułcżwárthá groſzá wáżyłá polſkiego.

  16. Tedy Abráhám vſłucháł Efroná / y odwáżił mu pieniądze według ſzácunku iego / co y Heteycżycy ſłyſzeli / to ieſt cżterzy ſtá Syklow ſrebrnych / ták iáko ſzły miedzy kupcy.
  17. Ono thedy pole Efronowe / ná ktorym byłá iáſkiniá dwoiáká / leżące ku Mámre / ták pole / iáko y jáſkiniá / y wſzytki drzewá co były ná polu / y po wſzech gránicách iego wſzędy w około.
  18. Puſzcżono Abráhámowi w dźiedźictwo przed oblicżnośćią wſzech Heteycżykow / ktorzy wchodźili w bránę miáſtá onego.
  19. A potym Abráhám pogrzebł żonę ſwoię Sárę / w iáſkini dwoiákiey ná polu ktore przyległo k Mámre / co ie zowią Hebron w źiemi Chánáán.
  20. Podán tedy ieſt on grunt y iáſkiniá ktorá tám byłá ná nim / w dźiedźictwo grobu Abráhámowi od Heteycżykow.

    Kápitułá 24.

    ¶ 2. Abráhám obwięzuie przyſięgą ſługę ſwego poſyłáiąc go ſzukáć żony z národu ſwego Izáákowi ſynowi ſwemu. 10. Wierność y pilność ſługi onego. 12. Fortunne známię przy ſzukániu żony. 17. y 18. ludzkość Rebeki. 29. y przyiáćioł iey. 53. Dáry máłżeńſkie. 60. Błogoſłáwieńſtwo Rebeki. 67. Máłżeńſtwo iey z Izáákiem.

  1. Y był Abráhám bárzo ſtáry / y podeſzły w lećiech / A Pán mu błogoſłáwił we wſzytkich rzecżách.
  2. Tedy rzekł Abráhám ſtárſzemu ſłudze domu ſwego / ktory wſzyſtkim rządźił co on iedno miáł / * A Położ proſzę ćię rękę ſwą pod biodrę moię.
      A To był ſtáry obycżáy przyſięgi / w ktorym ſię znácżyło práwo / ktore pánowie nád ſługámi mieli.

      * Niżey.47.v.29.

  3. A poprzyſięgę ćię przez Páná Bogá Niebá y źiemie / ábyś nie bráł żony ſynowi memu z corek Chánáneycżykow miedzy ktoremi iá mieſzkám.
  4. Ale poydźieſz do kráiny moiey / y miedzy kreẃne moie / ábyś tám wźiął żonę Izáákowi ſynowi memu.
  5. Tedy mu rzekł ſługá / A ieſliżby ſnáć niewiáſtá oná niechćiáłá ze mną przydź do tey kráiny / Izáli záprowádzę ſyná twego do źiemie z ktoreyeś wyſzedł:
  6. Odpowiedźiáł mu Abráhám / Strzeż tego ábyś tám niezáprowádzáł ſyná mego.
  7. Pán Bog niebieſki ktory mię wywiodł z domu oycá mego / y z źiemie národu mego / y kthory zemną mowił / á záprzyſiągł mi to mowiąc / Dám źiemię tę potomſtwu twemu / Thenći poſle Aniołá ſwego przed tobą / iż z támtąd wezmieſz żonę ſynowi memu.
      Wyżſzey.12.v.7. y 13.v.15. y 15.v.18. Niżey.26.v.4.

  8. A ieſliżby niewiáſtá oná z thobą przydź niechćiáłá / tedy ty wolnem będźieſz od tey przyſięgi / iedno tylko niezáprowádzáy tám ſyná mego.
  9. Tedy ſługá położywſzy rękę pod biodrę Abráhámá páná ſwego / poprzyſiągł mu tę rzecż.
  10. Tákże on ſługá wźiąwſzy dźieſięć wielbłądow z ſtádá páná ſwego / iecháł (bo ten miáł wſzytki dobrá páná ſwego w ręku ſwych). A wyiácháwſzy przyſzedł do B Arám náháráym do miáſtá Náchorowego.
      B To ieſt do Mezopotámiey gdźie mieſzkáł Náchor Abráhámow brát w mieśćie Chárán.

  11. Y poſtáwił wielbłądy przed miáſtem v ſtudniey / pod wiecżor o tym cżáſie gdy chodzą po wodę.
  12. Y rzekł / o Pánie Boże Páná mego Abráhámá rácżże mi dźiś pofortunić / á okáż tę łáſkę nád Abráhámem pánem moim.
  13. C Oto iá będę ſtáł v ſtudniey kiedy dźiewki z miáſtecżká tego wynidą po wodę.
      C Był iśćie mocney nádźieie wiedząc pewnie że Bog miáł być miłośćiw Pánu iego.

  14. Dźiewecżká tedy ktoreybych rzekł / Spuſć wiádro ſwe ábych ſię nápił / A oná by rzekłá / Piy / y nápoię też wielbłądy twoie / Tá niecháy będźie ktorąś ty náznácżył ſłudze twemu Izáákowi / á z tąd iá zrozumiem iżeś ty tę łáſkę vcżynił nád Pánem moim.
  15. Ale niźli dokońcżył ſłow tych / oto Rebeká corká Bátuelá ſyná Melchy żony Náchorá brátá Abráhámowego wychodźiłá nioſąc wiádro ná rámieniu ſwoim.
  16. A dźiewecżká oná byłá bárzo piękná ná weźreniu / á pánienká co mężá nie znáłá / ktorá przyſzedłſzy do oney ſthudniey á nábráwſzy wody wiádro odchodźiłá.
  17. Tedy iey zábieżáł ſługá on y rzekł / Dáy mi ſię trochę nápić wody z wiádrá twego.
  18. A oná rzekłá / Piy moy Pánie / á nátychmiáſt wźiąwſzy wiádro w ręce ſwe / dáłá mu pić.
  19. Potym gdy mu ſię dáłá nápić rzekłá / Nácżerpám też y wielbłądom twoim iż ſię wſzytcy nápiyą.
  20. Y wyláłá nátychmiáſth wodę z wiádrá w koryto / á bieżáwſzy powtore do ſtudniey nácżerpáłá wody / wſzytkiem wielbłądom iego.
  21. On tedy cżłowiek dźiwowáł ſię iey / obácżáiąc milcżkiem ieſzli mu Pán poſzcżęſćił tę drogę ie° cżyli nie.
  22. A gdy iuż wielbłądowie nápoieni byli / cżłowiek on wyiął D náuſznicżę złotą / ktorá wáżyłá E puł ſyklá / y dwie mánuelli ná iey ręce / ktore wáżyły dźieſięć ſyklow złotá.
      D Ten ſtroy ktory tu przypominá / ná on cżás był poſpolity: A wſzákże nie dlá tego ſię wſpominá ábychmy to ſobie ku przykłádu bráli / y owſzem według roſkázániá Bożego / vbiorow á ſtroiow zbytecżnych wyſtrzegáć ſię mámy.
      E Tu ná tym mieſcu ſykl ná wágę złotá má być rozumián / á nie ná pieniądze.

  23. Y rzekł do niey / Cżyiáżeś ty corká oznáymi mi to proſzę ćię / á ieſliżby było mieyſce w domu oycá twego / gdźiebychmy przenocowáli:
  24. Oná tedy odpowiedźiáłá iemu / Ieſtem corká Bátuelowá ſyná Melchy / ktorego vrodźiłá Náchorowi.
  25. A przytym mu rzekłá / Ieſt v nás doſyć plew y cżym kármić wielbłądy y mieyſcá doſyć ku przenocowániu.
  26. Tedy on cżłowiek poklęknąwſzy dáł chwáłę Pánu.
  27. Y rzekł / Błogoſłáwiony Pán Bog Abráhámá páná moiego / ktory z miłoſierdźiá y práwdy ſwoiey / nie opuśćił páná mego / Abowiem gdym był w drodze / Pán mię przywiodł w dom bráćiey páná moiego.
  28. Bieżáłá tedy dźiewecżká / y oznáymiłá to wſzythko w domu mátce ſwey.
  29. Y miálá Rebeká brátá imieniem Lábáná. Ktory bieżáł przećiw onemu cżłowieku ku ſtudni.
  30. Bo ſkoro vyzráł náuſznicę y mánuellę ná ręku ſioſtry ſwey / y ſłyſzáł ſłowá Rebeki ſioſtry ſwey gdy powiedáłá co z nią on cżłowiek mowił / przyſzedł k niemu thám gdźie ſtáł v ſtudniey z wielbłądy.
  31. Y rzekł / Wnidź błogoſłáwiony od Páná coż tu máſz ſtáć ná ſtronie: Iużem iá tobie zgotowáł w domu mieyſce y wielbłądom.
  32. Tedy on cżłowiek przyſzedł do domu / á Lábán zebráł brzemioná z wielbłądow / y dáł im plew y pokármił ich / y wody dáł ku vmyćiu nog iego / y onych ktorzy z nim byli.
  33. Y poſtáwił przed nimi iedło / Ale on rzekł / Nie drzewiey będę iádł áż pierwey odpráwię rzecż ſwoię / A on ná to rzekł / Powiedáyże tedy.
  34. On tedy iął mowić: Iám ieſt ſługá Abráhámow.
  35. F A Pán bárzo wielce vbłogoſłáwił páná mego / y zácnie go wywyżſzył / á nádáł mu doſyć / owiec / wołow / śrebrá / złotá / ſług / ſłużebnic / wielbłądow y oſłow.
      F Rozmnozył zbogáćił / iáko ſię niżey w drugich ſłowiech okázuie.

  36. A Sárá żoná páná moiego porodźiłá iemu ſyná w ſtárośći ſwoiey / ktoremu on oddáł wſzytki dobrá ſwe.
  37. A ták pán moy obowiązáł mię prźiſięgą mowiąc / Nie wezmieſz żony ſynowi moiemu z corek Chánáneyſkich / w ktorych źiemi iá mieſzkám.
  38. Ale poydźieſz do domu oycá mego / do rodźiny moiey / á weźmieſz z támtąd żonę ſynowi moiemu.
  39. Iám tedy rzekł pánu memu / A ieſliżby ſnádź niewiáſthá nie chćiáłá idź zemną:
  40. Tedy on mnie odpowiedźiáł. Pán przed kthoregom iá oblicżem chodźił / poſle z tobą Anyołá ſwego / y poſzcżęśći drogę twą / á weśmieſz żonę ſynowi memu z powinowátych moich / y z domu oycá moiego.
  41. Będźieſz tedy wolen od poprzyſiężeniá mego / ieſliż doydźieſz do rodźiny moiey: Bo ieſlićby iey niedáno / thedy ty wolnym będźieſz od poprzyſiężeniá mego.
  42. Przyſzedłem tedy dźiś ku ſtudni y rzekłem / O Pánie Boże páná me° Abráhámá / ieſliż ty teráz pofortunić rácżyſz drogę moię ktorą chodzę.
  43. Otho tu ſtáć będę v ſtudniey. A gdźieby wyſzłá dźiewecżká ku cżerpániu wody / á iá bych iey rzekł / dáy mi teráz nápić ſię trochę wody z wiádrá twego.
  44. A oná by mi odpowiedźiáłá / Piy y nácżerpám też ieſzcże wielbłądom twoim / Tedyć tá będźie żoná ktorą nágotowáł Pán ſynowi páná me°.
  45. Thákże niźlim tych ſłow dokońcżył mowić w ſercu ſwem / Oto Rebeká wyſzłá nioſząc wiádro ná rámieniu / y przyſzłá ku ſtudni á cżerpáłá: Kthoreyem rzekł / Dáy mi pić proſzę ćię.
  46. Oná thedy źiąwſzy wnet z ſiebie wiádro ſwe rzekłá / Piy / bo y wielbłądy twe nápoię. Y gdym ſię iá nápił nápoiłá tez y wielbłądy moie.
  47. Potymem iey pytáł / Cżyiáś thy corká: A oná mi odpowiedźiáłá / Ieſtem corká Báthuelá ſyná Náchorowego / ktorego mu vrodźiłá Melchá / Tedym iá włożył náuſznicę ná vcho iey / y mánuellę ná ręce iey.
  48. Zátym pokleknąwſzy chwáliłem y dobrorzecżyłem Páná Bogá Abráhámá páná moiego / kthory mię proſto przyprowádźił / ábych iá wźiął corkę brátá páná mego / ſynowi iego.
  49. A przethoż teráz / ieſliż ſię tho wám zdá / ábyśćie tę miłość y łáſkę okázáli pánu moiemu / dáyćie mi znáć / á owſzem powiedzćie mi gdźie ſię obroćić mám / ieſliż ná práwo álbo ná lewo.
  50. Tedy Lábán y Bátuel odpowiedźieli temi ſłowy / Thá rzecż práwie wyſzłá od ſámego Páná: My nie śmiemy nic przećiw tobie mowić / áni złego áni dobrego.
  51. Oto Rebekę máſz / weźmiſz ią á iedź z nią / á niech będźie żoną ſyná páná twego / iáko Pán obiecáł.
  52. Tedy ſługá Abráhámow vſłyſzáwſzy ty ſłowá ich / pokłonił ſię áż do źiemie chwáląc Páná.
  53. Potym on ſługá wyyął klenothy złote y ſrebrne / y ſzáty / á oddáł ie Rebece / dáł też vpominki brátu y mátce iey.
  54. Tákże iedli y pili / on y oni ludźie co z nim byli / támże y ná noc byli / á názáiutrz ráno wſtáwſzy rzekł / Odpráwćie mię do páná mego.
  55. Tedy brát y mátká iey rzekli do niego. Niecháy wżdy przez dźieſięć dni dźiewecżká tu zmieſzká / á potym poiedźieſz.
  56. Tedy im on rzekł / Nie zádźierżáyćie mię / gdyż ták Pán poſzcżęśćił drogę moię / odpráwćie mię ábych iecháł do páná mego.
  57. Oni thedy rzekli / Záwołáymy dźiewecżki / á ſpytáymy ieſliż też oná przyzwoli ktemu.
  58. Thedy iey wezwáli á mowili do niey: Chceſzli ty iecháć z tym cżłowiekiem: A oná odpowiedźiáłá / Poiádę.
  59. A ták odpráwili ſioſtrę ſwą Rebekę y mámkę iey z ſługą Abráhámowym y z towárzyſzmi iego.
  60. A błogoſłáwili Rebece mowiąc iey. Tyś ieſt ſioſtrá náſzá / bądźże płodná ná wiele tyſięcy / á potomſtwo twe niech pośiędźie brány nieprzyiáćioł ſwoich.
  61. Tedy wſtáwſzy Rebeká z ſłużebnicámi ſwemi / y wſiádſzy ná wielbłądy iecháły zá onym cżłowiekiem: Ktory wźiąwſzy Rebekę odiecháł.
  62. A Izáák wrácáł ſię z przechádzki od ſtudniey / ¤ co ią zowią ſtudnią żywiącego ktory mię widźiáł / Abowiem mieſzkáł ku ſtronie od południá.
      ¤ Wyżſzey.16.v.14.

  63. Bo był Izáák wyſzedł ná pole ku modlitwie pod wiecżor: Y podniozſzy ſwe ocży vyzráł wielbłądy przychodzące.
  64. Tákże też y Rebeká podnioſłá ocży ſwe / y vzráłá Izááká / y ſkocżyłá z wielbłądá.
  65. Mowiąc do ſługi / Co tho ieſt zá cżłowiek ktory przez pole záchodźi nám drogę. Y odpowiedźiáł ſługá / Tenći ieſt Pán moy. Tedy oná wźiąwſzy rántuch przykryłá ſię.
  66. A ſługá on wſzythko powiedźiáł Izáákowi co ſpráwił.
  67. Y potym ią wiodł Izáák do námiotu Sáry mátki ſwoiey / A wźiąwſzy ią ſobie ná żonę / miłowáł ią. A ták ſię Izáák vćieſzył po śmierći mátki ſwoiey.

    Kápitułá 25.

    ¶ 1. Dźieći ktore miáł Abráhám z Ceturą. 5. Ktore opátrzywſzy vpominki odpráwił ie od Izááká dźiedźicá práwdźiwego. 6. Wiek / śmierć y pogrzeb Abráhámow. 10. Izáák vbłogoſłáwion od Páná. 11. Potomſtwo Izmáelowe. 17. Látá y śmierć ie°. 20. Národzenie Ezáu y Iákobá. 27. Obycżáie ich. 29. Ezáu przedáł pierworodztwo.

  1. A wźiął też był ſobie Abráhám A drugą żonę / co iey imię było Ceturá.
      A Bo był poiął Ceturę poki ieſzcże byłá żywá Sárá / A przetoż máło dáley policżá ią miedzy záłożnicámi.

  2. Ktorá mu vrodźiłá Zárám / Iekſán / Mádán / Mádyán / Iezbok y Sue.
  3. A Iekſánowi vrodźił ſię Sábá y Dádán / * A ſynowie Dádánowi byli Aſurym / Látuſym / Láomim.
      * 1.Kroni.1.v.32.

  4. Synowie Mádyánowi byli / Efá y Efer / Henok / Abidá / y Eldáá. Cić wſzytcy byli ſynowie Cetury.
  5. Tedy Abráhám wſzytki ſwe dobrá ktore miáł / oddáł Izáákowi.
  6. Ale ſynom záłożnic ſwoich dáł vpominki / y odpráwił ie precż od Izááká ſyná ſwego / do kráiny ná wſchod ſłońcá / pokąd ieſzcże był żyw.
  7. Były tedy látá żywotá Abráhámowego ktore przeżył / ſto ſiedmdźieſiąt y pięć lát.
  8. Tákże Abráhám vmárł w ſtárośći dobrey / y práwie iuż zeſzły w lećiech / y ieſt przyłącżon miedzy ſwoie.
  9. Tedy Izáák y Izmáel ſynowie iego pogrzebli go w iáſkini dwoiákiey ná polu Efroná ſyná Seor Heteycżyká / ktore pole było przyległo Mámre.
  10. Toć ieſt pole ktore był kupił Abráhám v Heteycżykow / gdźie ieſt pochowán y z Sárą żoną ſwoią.
      Wyżſzey.23.v.16.

  11. Po śmierći tedy Abráhámowey błogoſłáwił Bog Izáákowi ſynowi iego / ktory mieſzkáł ¤ nád ſtudnią co ią zową ſtudnią żywiącego ktory mię widźiáł.
      ¤ Wyżſzey.16.v.14.

  12. A tyć ſą pothomſtwá Izmáelá ſyná Abráhámowego / ktorego Agár Egipcyánká ſłużebnicá Sáry porodźiłá Abráhámowi.
  13. Y ty ſą imioná ſynow iego miánowićie wedle národow ich. Pierworodny ſyn Izmáelow / Nábáiot / po nim Kedár / Adbeel / y Mábſám.
      1.Kroni.1.v.29.

  14. Y Máſmá / y Dumá / y Máſá.
  15. Y Hádád / y Temá / y Ietur / y Náfis / y Kiedmá.
  16. Cić ſą ſynowie Izmáelowi y ty imioná ich / wedle ich wśi y zámkow to ieſt / dwoienáśćie kſiążąt miedzy národem ſwoiem.
  17. A były látá żywotá Izmáelowego / ſto trzydźieśći y ſiedḿ lát / y ták w zeſzłey ſtárośći vmárł / á ieſt miedzy B ludem ſwem pochowán.
      B Lud ktory od Izmáelá poſzedł / pośiádł Arábią.

  18. Y było mieſzkánie ich od Heuilá áż do Sur / ktore idźie áż precż ku Egiptowi gdźie przechádzáią do Aſsyryey / A on vmárł przy wſzytkiey bráćiey ſwey.
  19. Ty też ſą potomſtwá Izááká ſyná Abráhámowego. Abráhámowi vrodźił ſię Izáák.
  20. A Izáák iuż miáł cżterdźieſći lát gdy ſobie poiął zá żonę Rebekę corkę Báthuelá Syryicżyká z Pádán Arám ſioſtrę Lábáná Syryicżyká.
  21. Thedy Izáák modlił ſię Pánu zá ſwoią żoną / ábowiem byłá nie płodná / A wyſłucháł go Pán / C y pocżęłá Rebeká żoná iego.
      C Nie wedle zwycżáiu przyrodzonego / ále z Boſkiey ſpráwy pocżęłá / áby ſię z tąd okázáłá práwdá obietnic Bożych.

  22. Ale dźiátecżki ſpołu ſię trącáły w żywoćie iey / A przetoż oná rzekłá / Ieſliż ták miáło być / nácożem iá pocżęłá: Y ſzłá á pytáłá ſię Páná o tym.
  23. Tedy iey rzekł Pán / * Są dwá národy w żywoćie twoim / á dwoy lud wynidźie z wnętrznośći twoich / á ieden národ zwyćięży drugi / á ſtárſzy ſłużyć będźie młodſzemu.
      * Rzym.9.v.10.

  24. Gdy potym przyſzedł cżás iż miáłá porodźić / D Oto bliźniętá ználázły ſię w żywoćie iey.
      D To dwoie dźiátek ſą figurą ćieleſnych y świetſkich ſynow / y figurą duchownych y prźiſpoſobionych Synow Bożych / ktorzy miedzy ſobą wiecżną burdę wiodą. A tyć ſą otho dwá národy / o ktorych tu przypominá.

  25. A ták pierwſzy kthory wyſzedł był liſowáty / y wſzythek iáko ſzátá koſmáty / ktoremu imię wezwáno Ezáu.
  26. A zá nim wyſzedł brát iego trzymáiąc ſię ręką ſwą zá E piętę Ezáu / Y przeto wezwáno ieſt imię iego Iákob. A Izáák iuż miáł ná then cżás ſześćdźieſiąt lát / kiedy ſię mu oni vrodźili.
      E Ten znák okázuie iże kroleſthwo wiernych má być ná ſkońcżeniu cżáſow / gdy ná then cżás ich nieprzyiáćiele poráżeni będą. Bo iáko Prorok Abdyás powiedá / Ná ten cżás żádny z domu Ezáu niepozoſtánie.

      Ozeáſz.12.v.3. Mátt.1.v.2.

  27. A gdy potym poroſły dźiátecżki ony / był Ezáu mąż w myſliſtwie biegły / á wieśniák / Ale Iákob był cżłowiek proſty / mieſzkáiący w námiećiech.
  28. Y miłowáł Izáák Ezáu / ábowiem pokárm záwżdy miáł z obłowu iego / A Rebeká záſię miłowáłá Iákobá.
  29. Y vwárzył ſobie Iákob potráwę / A ná ten cżás Ezáu przyſzedł był z polá będąc bárzo ſprácowány.
  30. Tedy rzekł Ezáu Iákobowi / Dáy mi ieść proſzę ćię tey potráwy cżerwoney / boćiem ſię ſprácowáł / A przetoż imię iego názwáne ieſt ¤ Edom.
      ¤ Abdy.v.1.

  31. Ale mu rzekł Iákob / Przedáiże mi dźiś F práwo pierworodztwá twe°.
      F Pierworodztwo chwálebne á poświęcone Bogu znácży nám iego życżność y dobrowoleńſtwo / ze wſzytkiemi duchownemi dobrodźieyſtwi iego / ktore wſzytki rzecży Ezáu lekce wáżył / dlá kęſá iedłá márnego. Ale Iákob przyćierpiwáiąc głodu / á záwćiągáiąc ſwei pożądliwośći / ſthárá ſię iákoby ich doſtáł.

  32. Tedy Ezáu rzekł / Otom bliſko śmierći / coż mi po pierworodztwie.
  33. Rzekł tedy Iákob / Przyſięż mi teráz / A on iemu przyſiągł. A thák przedáł práwo pierworodztwá ſwego Iákobowi.
      Zyd.12.v.16.

  34. Tedy Iákob dáł Ezáu chlebá y potráwę z ſocżewice / A on iádł y pił / á potym wſtáwſzy ſzedł precż. A tákći Ezáu pierworodztwo ſwe lekce powáżył.

    Kápitułá 26.

    ¶ 1. Izáák przed głodem prowádźi ſię do Gerár. 3. y 12. Tám mu Bog błogoſłáwi. 4. Potwierdzá mu przymierze y obietnicę ktorą vcżynił Abráhámowi. 7. Záprzáł ſię żony ſwey. 9. Zá co ieſt sfukán. 12. Tám ieſt w nienáwiśći y wygnán ieſt dlá ſwego ſzcżęśćiá. 24. Vtwierdzon ieſt od Bogá ktorego wzywáł. 26. Przyiął przymierze z Abimelechem. 34. Ezáu poiął żonę nád wolą rodźicow ſwoich.

  1. Y trefiło ſię że w oney kráinie był głod po onym pierwſzem / ktory był zá cżáſow Abráhámowych. A przetoż Izáák przenioſł ſię do Abimelechá Krolá Filiſtyńſkiego do Gerár.
  2. Abowiem ſię mu był vkázáł Pán mowiąc kniemu / Nie chodź do Egiptu ále mieſzkáy w źiemi o ktorey iá powiem tobie.
  3. Mieſzkáyże w tey to kráinie / á iá z tobą będę / y błogoſłáwić tobie będę / Abowiem tobie y pothomſtwu twemu dám oto ty wſzytki kráiny / * á potwierdzę to przyſięgą tąż / ktorąm poprzyſiągł Abráhámowi oycu twoiemu.
      * Wyżſzey.12.v.7. y 13.v.15. y 15.v.18.

  4. Y rozmnożę potomſtwo twoie / iáko gwiázdy niebieſkie / á dám potomkom twoim ty kráiny: A będą błogoſłáwione w plemieniu twoiem národy wſzytki ná źiemi.
      Wyzſzey.12.v.3. y 18.v.18. y 22.v.18. Niżey.28.v.14.

  5. Dlá tego iż Abráhám był poſłuſzen głoſu moiego / á ſtrzegł poſtánowieniá mego / roſkázániá / ſtátutow / y práw moich.
  6. Tedy Izáák mieſzkáł w Gerár.
  7. A Ludźie potym oney kráiny / pytáli ſię o żenie iego / Ktorem on odpowiedźiáł. Sioſtrá to ieſt moiá: Abowiem ſię obáwáł powiedáć / iżby byłá żoná iego / by go ſnádź ludźie oney kráiny nie zábili dlá Rebeki / bo oná byłá piękná ná weyzreniu.
      A Náſláduie grzechu Abráhámowego. O cżym pátrz w.12.y.19.Kápitu.

  8. Y przytrefiło ſię gdy tám mieſzkáł przez cżás niemáły / iż Abimelech Krol Filiſtyńſki wyglądáł oknem / y wypátrzył Izááká á on B żárthowáł z żoną ſwą Rebeką.
      B Ten żárt muſiáł być iákiś beſpiecżny / ktory był podobny ku okázániu miłośći máłżeńſkiey.

  9. Tedy przyzwáł k ſobie Abimelech Izááká mowiąc / Oto záiſteć thá ieſt żoná twoiá / Przecżżeś wżdy powiedźiáł iżby ſioſtrá twoiá byłá: Odpowiedźiáł mu ná tho Izáák / Iżem ſobie myſlił / ſnádź mię dlá niey zábiyą.
  10. Y rzekł k niemu Abimelech. Cżemuś nám wżdy to vcżynił: Málucżkoć ieden z ludu nie ſpáł z żoną twą / á przywiodłbyś był ná nás grzech.
  11. Roſkázáł tedy Abimelech wſzytkiemu ludowi mowiąc / Ten coby ſię thego cżłowieká ábo żony iego dotknąć miáł / ſmierćią vmrze.
  12. Tedy Izáák ſiáł w oney źiemi / y zebráł onego roku C ſtokrotny vżytek / Bo mu Pán błogoſłáwił.
      C To ieſt ſtokroć więcey niżli śiáł.

  13. A ták ſię on mąż wzmogł / y tem ſię więcey vſtáwicżnie rozbogácáł / ták iż ſię ſtáł wielkiem cżłowiekiem.
  14. Y miáł ſtádá owiec y wołow / y cżeládźi doſyć / ſtąd Filiſtynowie byli zázdroſćią wzruſzeni przećiw iemu.
  15. Tákże pozáſypowáli wſzythki ſtudnie / kthore byli wykopáli ſłudzy Abráhámá oycá iego / poki ieſzcże żyw był / á nápełnili ie źiemią.
  16. A przetoż rzekł Abimelech do Izááká / Idź precż od nás / ábowiem ty ieſteś dáleko możnieyſzem niż my.
  17. Szedł tedy precż z támtąd Izáák y poſtáwił námioty ſwe w dolinie Gerár / támże mieſzkáł.
  18. Powtore Izáák dáł pokopáć ſtudnie ktore były wykopáne ieſzcże zá cżáſow Abráhámá oycá iego / co ie byli pozáſypowáli Filiſtyni po śmierći Abráhámowey / y przezwáł ie onemiż imiony / ktoremi były názwáne od oycá iego.
  19. Tedy ſłudzy Izáákowi kopáli w oney dolinie / y náleźli źrodło żywey wody.
  20. Ale páſterze z Gerár poſwárzyli ſię z páſtherzmi Izáákowemi mowiąc / Náſzá to wodá. Y z tądże wezwáł imię oney ſtudniey D Eſek / iż tám oni z niem mieli poſwárki o nie.
      D To ieſt ſwár.

  21. Potym kopáli drugą ſtudnią / o ktorą też był poſwárek / á dlá tegoż wezwáli iey imię E Sydná.
      E To ieſt nieprzyiáźni.

  22. Przenioſł ſię potym z támtąd / y wykopáł drugą ſtudnią / o ktorą żádnego ſwáru nie było / z kąd potym wezwáno imię iey F Rehoboth / Y mowił / Otho nás teráz pomnożył Pán / á dáł nám hoyne pożythki w źiemi tey.
      F To ieſt rozſzerzenie ábo rozmnożenie.

  23. Pothym z támtąd prowádźił ſię do Beerſebá.
  24. Y vkázáł ſię mu Pán oneyże nocy mowiąc / Iám ieſt Bog Abráhámá Oycá twego / nieboy ſię nic / Abowiem iám ieſt z tobą / y będę tobie błogoſłáwił / y rozmnożę potomſtwo twoie / G dlá Abráhámá ſługi mego.
      G Nie Abráhámowe doſtoieńſtwo ſpráwiło tego / ále oná obietnicá iemu vcżynioná.

  25. H Tedy tám zbudowáł ołtárz / y wzywáł imieniá Páńſkiego / á tám poſtáwił námiot ſwoy / Támże ſłudzy Izáákowi wykopáli ſtudnią.
      H Tu ſię ſpołu złącżáią wzywánie z Cerymonią. O cżym pátrz wyżſzei w.4.Kápi. o Abelowey ofierze.

  26. Abimelech pothym przyiecháł do niego z Gerár / z Achuſát przyiáćielem ſwoiem / y z Fikol Hetmánem woyſká ſwego.
  27. Do kthorych rzekł Izáák / Prze ktorąśćie przycżynę przyiecháli do mnie / gdyż wy mnie máćie w nienáwiſći / y wypędźiliſćie mię od ſiebie:
  28. A oni odpowiedźieli iemu / Mychmy to obácżyli iż Pán był z tobą / á potymechmy thák poſtánowili / Teráz niecháy ſię zſtánie przyſięgá miedzy námi y miedzy tobą / á vcżyniemy przymierze z tobą.
  29. Ty nám nic złego cżynić nie będźieſz / ták iákochmy my ſię theż áni tknęli ćiebie / nicechmyć nie cżynili iedno wſzytko dobre / y puśćilichmy ćię żeś od nás ſzedł precż w pokoiu / ábowiemeś ty ieſt teráz błogoſłáwiony od Páná.
  30. Tedy ná nie ſpráwił vcżtę / á iedli ſpołu y pili.
  31. Potym wſtáwſzy ráno I przyſięgli ieden drugiemu / á potym precż iecháli od Izááká w pokoiu.
      I Słuſznie imię Boże má mieyſce miedzy náſzemi vmowámi / áby tym świętſze y mocnieiſze były.

  32. Y ſtáło ſię onegoż dniá iż przyſzli ſłudzy Izáákowi / y opowiedźieli mu o ſtudni ktorą byli wykopáli mowiąc k niemu / Ználeźlichmy wodę.
  33. Tedy on ią názwáł K Sebá / á dlá tegoż imię miáſtá onego było názwáne Beerſebá / áż do dniá dźiſieyſzego.
      K Przyſięgá álbo doſtátek.

  34. Potym Ezáu máiąc cżterdźieśći lát / L wźiął ſobie zá żonę Iudytę / corkę Bery Heteyſkiego / y Báſemát corkę Helon też Heteycżyká.
      L To ſwowoleńſtwo poimowániá wiele żon prze zły zwycżáy / iuż było wźięte zá práwo.

  35. * Ktore ſię były bárzo ſprzykrzyły Izáákowi y Rebece.

    Kápitułá 27.

    ¶ 27. Iákob bierze błogoſłáwieńſtwo od oycá miáſto Ezáu. 30. y 39. Błogoſłáwieńſtwo Ezáu. 41. Ezáu wźiął nienáwiść ná Iákobá. 42. Iákob ſię ſkrył z porády mátki ſwey.

  1. Zſtárzáł ſię tedy Izáák / y záćmiły ſię ocży iego / ták bárzo iż też nie widźiáł / A Thedy k ſobie záwołáł Ezáu ſthárſzego Syná ſwego mowiąc k niemu / Synu moy / A on mu odpowiedźiáł / Otom iá.
      A Wiedźiáłći Izáák iż młodſzy zácnieyſzem być miáł. A wſzákoż miłość ćieleſná iż ſtárſzego więcey miłowáł / tá byłá táką ſlepotą / iż dálego byłá ćiężſzá niż oná iego niewidomość ná ocży.

  2. Tedy rzekł iemu / Otom ſię iuż zſthárzáł / á niewiem dniá ſmierći ſwey.
  3. A ták ćię proſzę / weźmi przypráwy ſwe / ſáháydák twoy y łuk / á idź w pole / á vłow mi źwierzynę.
  4. Y nágotuy mi iáką potráwę / iáko rád iádám / á przynieś mi ią / ábych iádł / á błogoſłáwił tobie pierwey niż vmrę.
  5. A Rebeká ná ten cżás podſłucháwáłá gdy Izáák mowił do Ezáu ſyná ſwego. Tedy Ezáu ſzedł w pole ná łow áby przynioſł źwierzyny.
  6. B A przetoż Rebeká mowiłá ták do Iákobá ſyná ſwego / Otom ſłyſzáłá gdy oćiec twoy mowił do Ezáu brátá twego ty ſłowá.
      B Wiedźiáłá oná o Páńſkiem wyroku / co ſię wypełnić miáł ná Iákobem: Ale iż go zdrádą y kłámſtwē dochodźić chce / tu w tym ieſt grzech niemáły / Abowiē z ćierpliwośćią cżekáć miáłá / áżby był ſám Bog do tego ſwą Boſką rękę przyłożył.

  7. Przynieś mi źwierzyny / á nágotuy mi iáką potráwę / ábych iádł / á błogoſłáwił thobie przed Pánem pierwey niż vmrę.
  8. A thák teráz moy miły ſynu ſłucháy mię w tym co iá roſkáżę tobie.
  9. Idź do trzody / á thám mi poyimáy dwoie co nátłuſtſzych koźląt / ábych z nich dlá twego oycá nágotowáłá iáką potráwę w ktorey ſię on kochá.
  10. Abyś ią donioſł oycu ſwemu / á gdyby ſię náiádł / iżby błogoſłáwił tobie pierwey niż vmrze.
  11. Tedy odpowiedźiáł Iákob Rebece mátce ſwey. Oto brát moy Ezáu koſmáty ieſt / á iá goły.
  12. A ſnádź ſię mnie dothknie oćiec moy / tedy będźie rozumiáł że iá z niego ſzydzę: A ták ſobie źiednám złorzecżenie miáſtho błogoſłáwieńſtwá.
  13. Rzekłá mu tedy mátká iego / Synu moy / C twoie przeklęctwo niech ná mnie zoſtánie: Iuż ty mnie iedno ſłucháy / á idź przynieś mi.
      C Wiádomość onego Páńſkie° wyroku śmielſzą ią cźini / iż ſię thákiego niebeſpiecżeńſtwá wáży.

  14. Thedy on ſzedſzy wźiął / y przynioſł mátce ſwey / ktorá nágotowáłá potráwy / w ktorych ſię kocháł oćiec iego.
  15. Potym Rebeká wźięłá ſzáty co ochędożnieyſze Ezáu ſtárſzego ſyná ſwego / ktore w ſwem domu miáłá / y oblokłá w nie Iákobá młodſzego ſyná ſwego.
  16. Y obwinęłá ſkorkámi koźlęcemi ręce iego / y cżęść ſzyie iego / ná ktorey włoſow nie było.
  17. Dáłá potym Iákobowi chleb y potráwę ktorą byłá nágotowáłá.
  18. A tákże on przyſzedł ku oycu ſwemu / mowiąc mu / Oycże moy / ktory ſię ozwáł / Owom iá ieſt / Ktoryżeś ty wżdy miły ſynu:
  19. Tedy rzekł Iákob oycowi ſwemu / D Iáćiem ieſt Ezáu pierworodny ſyn twoy / othom vcżynił iákoś mi roſkázáł / A ták wſtáń y ſiądź á iedz źwierzynę moię / ábyś mi błogoſłáwił.
      D Tu ſzcżyre ieſt kłámſtwo / ále náprzod oćiec zgrzeſzył / iż znáiąc wyrok Boży o młodſzem ſynu / chćiáł ſtárſzego nád nim przełożyć w tey rzecży / A mátká też zgrzeſzyłá w tim / iż nieſłuſznie ſyná w on Boſki dekreth wpráwowáłá / prźitym też y ſyn zgrzeſzył / że náſláduiąc rády złey / kthorey mu podáłá mátká iego / to vcżynił. A wſzákoż iednák ich wiárá w nich zágáſzoná nie byłá.

  20. Potym Izáák rzekł do ſyná ſwego / Y iákożeś ták rychło doſtáł miły ſynu: A on rzekł / Pán Bog twoy práwie mi w ręce wegnáł.
  21. Zátym Izáák rzekł do Iákobá / Synu moy / chodźże iuż ábych ſię ćiebie dotknąwſzy poznáł ieſliżeś thy ieſt ſyn moy Ezáu / álbo nie.
  22. Tedy Iákob przyſtąpił ſię ku Izáákowi oycu ſwoiemu / á dotknąwſzy ſię go rzekł / E Głos ten ieſt Iákobow / ále ręce ſą Ezáu.
      E Nádźiewáł ſię iákiey zdrády / gdy ty ſłowá mowił.

  23. Y nie poznáł go ábowiem ręce iego koſmáthe były / iáko ręce Ezáu brátá iego / F A thákże go błogoſłáwił.
      F Acż ſię ná oſobie omylił / á wſzákoż iednák nie prożne było iego błogoſłáwieńſtwo / ábowiem wiárá poſpolitá w nim zoſtáłá. Nád to / iż w tym błogoſláwieńſtwie / nie tylko vżywá vrzędu oycowſkiego / álbo iákiego cżłowieká poſpolite° / Ale nieſie ná ſobie vrząd Prorocki / á ieſt nácżyniem Duchá świętego / Abowiē ten był vrząd Pátryárchow / iż gdy byli śmierći bliſcy tedi dźieći ſwe miánowáli dźiedźicmi oney łáſki ktorą ſámi bráli / oddáwáiąc ią im zá wiecżną oſiádłość / áby iey po nich vżywáli.

  24. A rzekł / Y tyżeś ieſt ſyn moy Ezáu: A on odpowiedźiáł: Iám ieſt.
  25. Záthym on rzekł / Przynieś bliżey ku mnie / á będę iádł źwierzynę ſyná mego / ábych iá tobie błogoſłáwił. Tedy on poſtáwił przed niem / á on iádł / przynioſł mu też y winá / á on pił.
  26. Rzekł potym do niego Izáák oćiec iego / Przyſtęp ſię teráz ku mnie / á pocáłuy mię ſynu moy.
  27. A gdy ſię k niemu przyſtąpił / pocáłowáł go: Tedy pocżuł wonność ſzát iego / * y błogoſłáwił iemu mowiąc / Oto wonność ſyná moiego / ieſt iáko wonność polá / kthoremu Pán błogoſłáwił.
      * Zyd.11.v.20.

  28. G Niecháyżeć dá Pán Bog roſę niebieſką / y obfituiącą źiemię / y obfitość zbożá y winá.
      G Pod temi źiemſkiemi dobrodźieyſtwy / zámykáły ſię Duchowne á niebieſkie: Bo Pán chćiáł też zá onych cżáſow vżywáć znákow y figur / ktore by w ſobie rzecży ſkryte miáły / iáko źiemiá Kánáneyſká byłá obrázem y figurą dźiedźictwá niebieſkiego.

  29. Niecháyći ſłużą národowie / á ludźie możni niechći ſię kłániáią: Bądź pánem bráćiey ſwoiey / A niecháyći ſię kłániáią ći co ſię z iedney mátki národźili z tobą: Ci co tobie złorzecżyć będą / niech ſámi przeklętemi zoſtáną: A ći co tobie dobrorzecżyć będą / niecháy też błogoſłáwionemi będą.
  30. A gdy Izáák dokońcżył błogoſłáwieńſtwá nád Iákobem: Y ſkoro iedno Iákob odſzedł od oycá ſwego / tedy ſię wroćił z łowow Ezáu brát iego.
  31. Ktory też nágotowáł potráwy / y przynioſł oycu ſwoiemu: Potym rzekł do niego / Wſtáń oycże moy / á iedz źwierzynę ſyná twego / ábyś ty mnie błogoſłáwił.
  32. Tedy rzekł Izáák oćiec iego: Ktożeś ty ieſt: A on odpowiedźiáł / Iáćiem ieſth pierworodny ſyn twoy Ezáu.
  33. H Zátym Izáák był w wielkiem zádźiwieniu zvmiáwſzy ſię / y rzekł / Kthoż: á gdźie ieſt on co vłowił zwierzyny / y przynioſł mnie / á iádłem ze wſzytkiego pierwey niźliś ty przyſzedł / y błogoſłáwiłem iemu: A on też iuż błogoſłáwionem będźie.
      H Tu wiárá iáko práwie ze ſnu w nim ſię wzbudźiłá / gdy wſpominá wyrok Boży o błogoſłáwieńſtwie.

  34. Gdy ty ſłowá oycá ſwego vſłyſzáł Ezáu I záwołáł głoſem wielkiē / á był bárzo sfráſowán / Y rzekł / Błogoſłáw też y mnie / o moy miły oycże.
      I Zál ten miáł w ſobie zágniewánie y pychę / oprocż wiáry y pokutowániá.

  35. Ale on rzekł / Brát thwoy przyſzedł ná zdrádźie / á vchwyćił przed tobą K błogoſłáwieńſtwo twoie.
      K Ktoby chćiáł ná vcżynki pátrzyć tedy pozná iż Ezáu był poſłuſznem Izáákowi / á Iákob go podſzedł zdrádą / A wſzákoż iednák odrzucżon ieſt Ezáu / Z kąd obácżyć á chwálić może káżdy ſpráwiedliwy wyrok Boży.

  36. Tedy on rzekł / Práwdźiwieć go názwáno Iákobem: Abowiem / mię iuż dwá kroć podſzedł / * Náprzod mi odiął pierworodztwo / A theráz przechwyćił błogoſłáwieńſtwo moie / A ktemu rzekł / Izáżeś też mnie niezoſtáwił błogoſłáwieńſtwá żádnego:
      * Wyżſzey.25.v.33.

  37. Odpowiedźiáł Izáák themi ſłowy Ezáu / Iáćiem go nád thobą poſtánowił pánem / y podáłem mu zá ſłużebniki wſzytkę bráćią iego / y obdárzyłem go obfithośćią zbożá y winá: A tobie coż teráz wżdy mám vcżynić miły ſynu:
  38. Tedy Ezáu rzekł oycowi ſwemu. Izáli ty iednoż tylko máſz błogoſłáwieńſtwo o oycże moy: Wżdy też y mnie błogoſłáẃ miły oycże: Y płákáł Ezáu głoſem wielkiem.
  39. Potym Izáák oćiec iego / odpowiedźiáł mu temi ſłowy. L W obfitośći źiemie będźieſz miáł mieſzkánie twoie / y w roſie niebieſkiey z gory.
      L To má cżego żądáł / ábowiem woli być w ſzcżęśćiu odłącżon od ludu święthego / niż ſię poddáć pod iárzmo brátá ſwego.

      Żyd.11.v.20.

  40. Będźieſz żył przez miecż twoy / y M będźieſz ſłużył brátu twemu. Ale przydźie to / iż ty pánowáć będźieſz / á odrzućiſz iárzmo ie° od ſzyie ſwoiey.
      M A to ſię w potomſtwie obudwu ich wypełniło.

  41. ¤ Tedy Ezáu miáł Iákobá w nienáwiśći / prze ono błogoſłáwieńſtwo ktore przed niem wźiął od oycá ſwego: Y mowił ſám ſobie / Przybliżáią ſię dni płácżu oycá moiego / á iá koniecżnie zábiyę Iákobá brátá ſwego.
      ¤ Abd.1.v.10.

  42. Y oznáymione ſą ſłowá ty Rebece ktore mowił Ezáu ſyn iey ſtárſzy / A oná roſkázáłá záwołáć Iákobá ſyná ſwego młodſzego / y rzekłá kniemu: Oto Ezáu brát twoy chce ſię tym vćieſzyć áby ćię zábił.
  43. A ták teráz moy miły ſynu / poſłucháy mię / vćiecż do Chárán ku Lábánowi brátu memu.
  44. Y mieſzkáy przy niem do cżáſu / áż vćichnie gniew brátá twego.
  45. A popędliwość iego od ćiebie będźie odwroconá / á iż też tego zápomni coś vcżynił iemu: Potym iá po ćię poſlę / á z thámtąd ćię wezmę. Bo cżemuż bym miáłá oſieroćieć po wás obudwu dniá iednego.
  46. Tedy rzekłá Rebeká ku Izáákowi / Tęſkno mię iżem żywá przed corkámi Heteyſkiemi: Bo ieſliż Iákob poymie ſobie żonę z corek Heteyſkich iákie ſą w tey kráinie / A coż mi po żywoćie:
      Wyższey.26:34.

    Kápitułá 28.

    ¶ 1. Iákob z roſkázániá oycowſkiego vćiekł do Lábáná vyá ſwego. 6. Ezáu poiął ſobie trzećią żonę corkę Izmáelowę. 12. Bog ſię we ſnie vkázáł Iákobowi. 13. Vtwierdzá go obietnicámi y przymierzem. 16. Iákob go poznáwá. 18. Náznácżá mieſce. 20. Y cżyni ſlub Pánu.

  1. Tedy Izáák záwołáł k ſobie Iákobá / y błogoſłáwił go / á roſkázáł iemu mowiąc / Niepoimuy żony z corek Kánáneyſkich.
  2. Ale idź do A Pádán Arám / do domu Báthuelá oycá mátki twoiey / á z támtąd ſobie weźmi żonę z corek Lábáná vyá twego.
      A To ieſt do Mezpotámiyey.

  3. A Bog wſzechmogący niecháy błogoſłáwi tobie / á niecháy ćię rozmnoży / y w tákim potomſtwie rozrodźi / iż z ćiebie wielkośći národow wynidą.
  4. Y niecháyći dá błogoſłáwieńſtwo Abráhámowe / y pothomkom twym z tobą / ábyś otrzymáł w dźiedźictwo źiemię / w ktoreieś był gośćiem ktorą dáł Bog Abráhámowi.
  5. * Wyſłáł tedy Izáák Iákobá / ktory ſzedł do Pádán Arám / do Lábáná Báthuelowego ſyná Syryicżyká / brátá Rebeki máthki iego y Ezáu.
      * Ozeáſz.12.v.12.

  6. Co widząc Ezáu / iż Izáák błogoſłáwił Iákobowi / á iż go odeſłáł do Pádán Arám áby z támtąd żonę poiął: A iż mu roſkázáł błogoſłáwiąc go / áby nie bráł ſobie żony z corek Kánáneyſkich.
  7. A iż też w tym Iákob był poſłuſzen oycu ſwemu y mátce ſwoiey / y ſzedł po Pádán Arám.
  8. A widząc Ezáu iż ſię corki Kánáneyſkie niepodobáły oycu iego.
  9. Szedł do Izmáelá / y poiął ſobie żonę (imo ine żony ſwoie) Máhelet corkę Izmáelá ſyná Abráhámowego ſioſtrę Nábáiátowę.
  10. Thedy Iákob wyſzedſzy z Beerſebá / przyſzedł do Chárán.
  11. Y przyſzedł ná niektore mieyſce / gdźie nocleg miáł / ábowiem iuż było záſzło Słońce: Tedy nábráwſzy kámieniá ná onym mieſcu / nákłádł ſobie pod głowy / y támże záſnął.
  12. Y śniło mu ſię / á ono B drábiná ſtáłá ná źiemi / á wierzch iey dotykáł ſię Niebá / po kthorey Anyołowie Boży zſtępowáli y wſtępowáli.
      B Tá drábiná ieſt wyobráżeniē Kryſtuſá / bo on ieſth ſám pośrzednikiē kthory doſięgá od niebá do źiemie / á ſpołu ie złącżá / Abowiē przezeń ſpráwieliwość / żiwot wiecżny / y wſzytki dobrodźieiſtwá duchá ſwięte° á poſlugá Anyołow świętych / do nás zſtępuie iáko po ſzcżebloch / A przes ktorego my do źiemie przybići / á w tych niſkośćiách zánurzeni / wſtępuiemy áż do Bogá.

  13. A Pán nád wierzchē iey ſtáł mowiąc / Iám ieſt Pán Bog Abráhámá oycá twego / y Bog Izáákow / C źiemię tę ná ktorey ſpiſz dám tobie y potomſtwu twemu.
      C Thym obycżáiem bierze pożytek błogoſłáwieńſtwá ktore máło przed tym wźiął od Izááká / y kthore náń przychodźi / A thoż też Abráhámowi podáne było.

      Niżey.35.v.1. y 48.v.3.

  14. A pothomſtwo twe będźie iáko proch źiemie / ¤ A rozmnoży ſię ná Záchod / ná Wſchod / ná Pułnocy / y ná Południe / A wſzytki pokoleniá ná źiemi będą błogoſłáwione w tobie / y w plemieniu twoiem.
      ¤ 5.Moiż.12.v.20. y 19.v.8.
      Wyżſzey.26.v.4.

  15. A oto iá ieſtem z tobą / y gdźie ſię iedno obroćiſz ſtráżem twoim będę / á przywrocę ćię do tey źiemie / ábowiem nie opuſzcżę ćię / áż pierwey wypełnię to com ći obiecáł.
  16. Gdy ſię tedy Iákob ocżućił ze ſnu ſwego rzekł / Zápráwdę tu ná tym mieyſcu ieſt Pán / á iám niewiedźiáł.
  17. A D będąc przeſtráſzonem rzekł / O iákoſz ieſt ſtráſzne mieyſce to / á nic inego nie ieſt iedno dom Boży / y bráná niebieſká.
      D Pán Bog go ſtráchem przeráźił áby go ták zádźierzáł w vniżeniu.

  18. Y wſtáł Iákob ráno / * á wźiąwſzy kámień co był pod głową iego / poſtháwił go E ná pámiątkę / á F náláł ná wierzch oliwy.
      E Then znák zoſtáł onego widzeniá świádectwem á nie iżby miáł znácżyć Bogá.
      F Przydáná ieſt oliwá / áby ſię pomázánie duchowne znácżyło / oprocż ktorego wſzytki ſą rzecży przeklęte y oſzpecone.

      * Niżey.31.v.13.

  19. Y wezwáł imię mieyſcá onego G Bethel / gdyż przed tym miáſto ono zwáno Luz.
      G To ieſt dom Boży.

  20. Tedy Iákob vcżynił H ſlub mowiąc / Ieſliż Bog będźie ze mną / á będźie mię ſtrzegł ná tey drodze ktorą idę / y dá mi chleb ku pożywieniu / y ſzáty ku odźiewániu:
      H Sluby ſą ſwięte gdi ſię ku dobremu końcowi obrácáią / A zwłáſzcżá gdy ſię to ſlubi co ſię z wolą Bożą zgádzá: A tákowy ieſt ſlub Iákobow to ieſt / dźiękowánie Bogu.

  21. A náwrocę ſię w pokoiu do domu oycá mego. Tedyć Pán będźie Bogiem moim.
  22. A ták ten kámień ktorym poſtáwił ná pámiąthkę I będźie domem Bożym. A ze wſzech rzecży kthore mnie dáſz / dám też z nich dźieſięćinę tobie.
      I Znák zá rzecż znácżącą tu miánuie / iáko ſię też dźieie w Sákrámenćiech.

    Kápitułá 29.

    ¶ 1. Iákob poznáł ſię z Ráchelą. 13. Idźie do domu Lábánowego. 15. Służy mu zá iego dwie dźiewce ktore ſobie poymuie zá żony. 23. Leá żoná pierwſzá płodná. 28. Ráchel niepłodná.

  1. Thedy Iákob odſzedſzy z thámtąd / ſzedł do źiemie A ná Wſchod ſłońcá.
      A To ieſt do Mezopotámiyey.

  2. Y vyzráł ſthudnią w polu / v ktorey leżáły trzy ſtádá owiec. Abowiem ie v oney ſtudniey nápáwáno / A był wielki kámień ná wierzchu oney ſtudniey.
  3. Gdy ſię tám tedy zeſzły wſzythki ſtádá / odiąwſzy kámień z wierzchu nápáwáno bydłá / á potym záſię onem kámieniem przyłożono ią zwierzchu.
  4. Tedy rzekł do nich Iákob / Z kądeśćie ſą B bráćiá moi: A oni rzekli z Chárán.
      B Imię bráckie ieſt przezwiſkiem towárzyſtwá ludzkiego.

  5. Pothym do nich rzekł / Znáćieli Lábáná ſyná Náchorowego: A oni odpowiedźieli / Známy.
  6. Zátym on do nich rzekł / Dobrzeli mu ſię wodźi: A oni rzekli / Bárzo dobrze / Oto Ráchel corká iego / idźie tu z ſtádem.
  7. Thedy on rzekł / Ieſzcżeć doſyć dniá á nie cżás zgániáć bydłá / nápoyćież owce / á popáſćie ich ieſzcże.
  8. A oni odpowiedźieli / Niemożemy / áżby ſię pierwey wſzytki ſtádá zebráły / toż odwálem kámień z wierzchu ſtudniey / y nápoiemy owce.
  9. A ták poki ieſzcże mowił z niemi / Oto przyſzłá Ráchel z owcámi oycá ſwego / ktore páſłá.
  10. Gdy tedy Iákob vyzráł Ráchel corkę Lábáná vyá ſwego / z owcámi Lábánowemi / ſzedł á zwáliwſzy kámień z wierzchu ſtudniey / nápoił owce Lábáná vyá ſwego.
  11. Y pocáłowáł Iákob Ráchel / á głoſem wielkiem płákáł.
  12. Przytym oznáymił iey / iż był brátem oycá iey / á iż był ſyn Rebeki. Oná tedy bieżáwſzy / opowiedźiáłá to oycu ſwemu.
  13. A gdy vſłyſzáł Lábán wieść o Iákobie ſieſtrzeńcu ſwoim / wybieżáł przećiw iemu / á obłápił go / y pocżáłowáł / Y wiodł go do domu ſwoiego: A on Lábánowi powiedźiáł wſzytkę ſwą rzecż.
  14. Rzekł mu tedy Lábán / Záiſteś ty ieſt C kość moiá / y ćiáło moie. Y mieſzkáł v niego przez ieden mieſiąc.
      C To ieſt kreẃny moy.

  15. Potym rzekł Lábán do Iákobá / Y thákże mi máſz dármo ſłużyć iżeś mi ieſt D brátem: Powiedz mi iákieybyś wżdy chćiáł zápłáty.
      D To ieſt powinowáty krwią.

  16. A miáł Lábán dwie corce / imię ſtárſzey było Lyá / á imię młodſzey Ráchel.
  17. Ale Lyá byłá ocżu chorych / á Ráchel záś byłá piękná / á wdźięcżney vrody.
  18. Iákob tedy miłowáł Ráchelę / y rzekł / Będęć ſiedḿ lát ſłużył / á niech mám Ráchel młodſzą corkę twoię.
  19. Tedy mu odpowiedźiáł Lábán / Dáleko lepiey dáć ią tobie / niźli inemu / A mieſzkáy ze mną.
  20. Y ſłużył Iákob ſiedḿ lát zá Ráchel / kthory cżás zdál ſię mu bárzo krotki bo ią miłowáł.
  21. Potym rzekł Iákob do Lábáná / Iużeſz mi dáy żonę moię / ábych do niei wſzedł / bo iuż wyſzedł cżás moy.
  22. Tedy Lábán náproſiwſzy okolicżnych ſąſiád ſpráwił weſele.
  23. Ale pod wiecżor wźiął E Lyę corkę ſwoię / y w wiodł ią do niego / y zſzedł ſię z nią.
      E Zdrádzon ieſt Iákob: bo przy oddáwániu / tedy ná on cżás do mężow odwodzono máłżonki záſłániáiąc im oblicże.

  24. A dáł Lábán Zelfę ſwoię ſłużebnicę Lyey corce ſwey zá ſłużebnicę.
  25. Názáiutrz ráno / Poznáł Iákob Lyę / y rzekł Lábánowi. Cożeś mi to vcżynił: Azáżem iá nie zá Ráchel ſłużył v ćiebie. Y przecżżeś mię wżdy oſzukáł.
  26. Ale mu odpowiedźiáł Lábán. Nie ieſth v nás then zwycżáy / áby młodſzą pierwey niż ſtárſzą zá mąż dáwáć miáno.
  27. Wytrwáy z tą tydźień / á dámy tobie y thę / zá ſłużbę drugich ieſzcże ſiedmi lát.
  28. Y vcżynił ták Iákob / á mieſzkáł z Lyą tydźień. A potym Lábán dáł mu zá żonę Ráchel corkę ſwą.
  29. A dáł Bálę ſłużebnicę ſwą Rácheli corce ſwey zá ſłużebnicę.
  30. Wſzedł F tedy też do Ráchele / y miłowáł ią bárźiey niżli Lyę: A ſłużył ieſzcże przez drugie ſiedḿ láth Lábánowi.
      F Thu zwycżáy poymowániá wiele żon / á nie cżyſty grzech z kreẃną widźiemy / Ale piſmo ſwięte dlá tego cżęſtokorć odkrywá nám grzechy ludźi ſwiętych / ábychmy ſię vcżyli báć Páná Bogá / á żyć wedle roſkázániá iego.

  31. A widząc Pán / iż Lyá niebyłá v niego w łáſce / vcżynił ią płodną. Ale Ráchel niepłodná byłá.
  32. Tedy Lyá pocżąwſzy porodźiłá ſyná / á wezwáłá imię iego Ruben mowiąc / Weyzráł Pán ná vtrápienie moie: A ták iuż mię też mąż moy miłowáć będźie.
  33. Powtore pocżąwſzy porodźiłá ſyná / y rzekłá / Yż wyſłucháł mię Pán żem nie byłá w łáſce / dáł mi y tego drugiego. A tákże wezwáłá imię iego Symeon.
  34. Ieſzcże też potym pocżąwſzy / porodźiłá ſyná y rzekłá / Iuż teráz záſię mąż moy przyłącży ſię ku mnie / Abowiemem mu porodźiłá trzech ſynow. A tákże imię iego wezwáłá Leui.
  35. Nádto ieſzcże pocżąwſzy porodźiłá ſyná / y rzekłá / Teráz iuż chwálić będę Páná. A przetoż wezwáłá imię iego * Iudá. Y zátym przeſtáłá rodźić.
      * Mátth.1.v.2.

    Kápitułá 30.

    ¶ 1. Ráchel niepłodná dáie ſłużebnicę ſwą Iákobowi / z ktorą má dźieći. 9. Toż też y Lyá vcżyniłá. 26. Zgodá Lábánowá z Iákobem o myto. 37. Chytrość Iákobowá w rozmnożeniu ſwego ſtádá.

  1. Gdy Ráchel obácżyłá / iż Iákobowi nierodźiłá dźiátek / wzruſzoná ieſt zázdrośćią przećiw ſieſtrze ſwey y rzekłá Iákobowi. Niech mám z tobą dźieći / boć vmrę.
  2. Rozgniewáł ſię tedy bárzo ná nię Iákob y rzekł iey / A záżem iá Bog / ktory záwśćiągnął płodu twego żywotá:
  3. Tedy oná rzekłá / Oto mám ſłużebnicę Bálę / Wnidź do niey áby oná rodźiłá A ná łonie moiem / á iżbym y iá też miáłá dźiátki z niey.
      A To ieſt / iż będę z niey ſyná miáłá / kthory będźie iáko moy włáſny.

  4. A ták dáłá mu zá żonę Bálę ſłużebnicę ſwoię / do ktorey wſzedł Iákob.
  5. A oná pocżąwſzy porodźiłá Iákobowi ſyná.
  6. Y rzekłá Ráchel / Vcżynił mi Bog ſpráwiedliwość / á wyſłucháł głoſu mego / y dáł mi ſyná: A przethoż wezwáłá imię iego Dán.
  7. B Potym záś Bálá ſłużebnicá Rácheliná pocżąwſzy porodźiłá drugiego ſyná Iákobowi.
      B Máłżeńſtwá nád roſkázánie Boże / y przećiw zákonowi prźirodzonemu ſą niepobożne / A wſzákoż to Iákobowe złącżenie y żon iego / má ie piſmo zá máłżeńſtwo / Ale to iákoby zá oſobliwē przywileiem / Gdyż ſámo przez ſię ieſt nie włáſne á ſproſne.

  8. Tedy rzekłá Ráchel / Wiodłám zácną burdę z ſioſtrą ſwą / y otrzymáłám plác: A tákże wezwáłá imię iego Neftáli.
  9. Co widząc Lyá / iż byłá rodźić przeſtáłá / dáłá też zá żonę Iákobowi Zelfę ſłużebnicę ſwoię.
  10. Tedy Zelfá ſłużebnicá Lyiná porodźiłá Iákobowi ſyná.
  11. Y rzekłá Lyá / C Przyſzedł Hetmán / Y wezwáłá imię iego Gád.
      C Niektorzy ták wykłádáią / Poſzcżęśćiło ſię.

  12. Potym záś Zelfá porodźiłá drugiego ſyná Iákobowi.
  13. A Lyá rzekłá / Fortunnie mi ſię wiodło: Abowiem niewiáſty rzeką żem ieſt błogoſłáwioná. Y wezwáłá imię iego Aſser.
  14. Tedy Ruben wyſzedł cżáſu żniwá pſzenicżnego / y náláſł pokrzyki ná polu / á przyniozł ie do Lyie mátki ſwoiey. Y rzekłá Ráchel do Lyie / Proſzę ćię dáy mi pokrzykow ſyná twego.
  15. A oná iey odpowiedźiáłá / Ieſzcżeż ći ná thym máło / żeśmi odwábiłá mężá / á ieſzcże chceſz wźiąć pokrzyki ſyná mego: Tedy rzekłá Ráchel. Niecháyże z tobą ſpi ná tę noc / zá pokrzyki ſyná twego.
  16. Gdy tedy przychodźił Iákob z polá pod wiecżor / zábieżáłá mu Lyá mowiąc / Máſz wniść do mnie / ábowiemem ćię náięłá ſobie / zá pokrzyki ſyná ſwego. Y ſpáł z nią ná onę noc.
  17. Tedy Bog wyſłucháł Lyię / y pocżęłá / y porodźiłá Iákobowi piątego ſyná.
  18. Y rzekłá / Nágrodźił mi Bog zá to żem byłá dáłá ſłużebnicę ſwą mężowi ſwemu: Y wezwáłá imię iego Izáſchár.
  19. Potym záś Lyá pocżąwſzy / porodźiłá mu ſzoſtego ſyná.
  20. A rzekłá / Obdárzył mię Bog zácnem vpominkiem / Iuż theráz będźie ze mną mieſzkáł mąż moy / bom mu ſzeſć ſynow vrodźiłá. Y wezwáłá imię iego Zábulon.
  21. Potym porodźiłá corkę / á wezwáłá imię iey Dyná.
  22. D A wſpomniáł theż Bog ná Ráchelę / y wyſłucháł ią / y otworzył żywot iey.
      D Bog to mowi obycżáiem cżłowiecżeńſkim / Bo wſpomionąć tu ſię rozumie / Zycżyć / y być ná pomocy / Iáko też gdy mowi Prorok / Zápomniáł / to ieſt / dobrotliwość ſwą záwśćiągnął.

  23. Tedy pocżąwſzy porodźiłá ſyná / y rzekłá / Odiął Bog odemnie poháńbienie moie.
  24. Y wezwáłá imię iego Iozef / mowiąc / Dá mnie ieſzcże Pán y drugiego ſyná.
  25. Gdy tedy Ráchel porodźiłá Iozefá / Rzekł Iákob do Lábáná / Puść mię / ábych ſię wroćił do mieyſcá mego / y do źiemie moiey.
  26. Wydáy mi żony moie / y dźiátki moie ábym odſzedł / zá ktorećiem ſłużył: Abowiem thy wieſz iákiememći obycżáiem ſłużył.
  27. Y odpowiedźiáł mu Lábán / Proſzę ieſliżem ználázł łáſkę v ćiebie (Abowiemem tego pewnie doſzedł / iż mi dlá ćiebie Pán błogoſłáwił).
  28. A ták náznácż ſobie zápłátę zá to á iá ią tobie dám.
  29. Tedy on odpowiedźiáł iemu / Ty ſám znáſz iákom tobie ſłużył / y iákieś mi był ſtádá porucżył.
  30. Abowiem niźlim iá przyſzedł bárzoś máło miáł / A teráz ſię hoynie wſzytkiego przyſporzyło: Y błogoſłáwiłći Pán zá przyśćiem moiem / A teráz kiedyż ſię wżdy ſtáráć będę o domoſtwo ſwoie:
  31. A on rzekł / Cożći tedy dáć mám: Ná co odpowiedźiáł Iákob / Nie dáy mi nic / Ieſli to tylko dlá mnie vcżyniſz coć powiem / będę ieſzcże páſł y ſtrzegł bydłá twego.
  32. Niech przeydę dźiś wſzytkę twoię trzodę / odłącżáiąc z támtąd káżde bydlę pſtre / y ſtrokáte / á káżde płowe miedzy bárány / á pſtre y ſtrokáte miedzy kozły: A thá niecháy będźie zápłátá moiá.
  33. A toć nápotym będźie ſwiádecżthwem wiernośći moiey / co mi v ćiebie zápłátą będźie: A thák co ſię nie náydźie pſtrego álbo ſtrokátego miedzy kozámi / á płowego miedzy bárány / to niecháy mnie będźie pocżytáno zá złodźieyſtwo.
  34. Tedy rzekł Lábán: Dobrze / niecháy ták będźie iákoś ſám rzekł.
  35. Onegoż wneth dniá / wyłącżył precż wſzytki pſtre y ſtrokáte kozły / tákże wſzytki pſtre y ſtrokáte kozy / y wſzytki co iáką biáłą odmiánę miáły / A tákże y płowe bárány / á oddáł w ręce ſynom ſwoim.
  36. Y odłącżył ſię Lábán od Iákobá / á byli od ſiebie iákoby ná thrzy dni chodu: A Iákob páſł oſtáthek owiec Lábánowych.
  37. Nábráł tedy Iákob rożdżek świeżych topolowych / migdáłowych / y káſztánowych / y oſkrobáł mieſcy zwierzchnią ich ſkorkę / áż ſię biáłość okázáłá / ktorá ná rożcżkách byłá.
  38. E Y nákłádł rożdżek onych / ktore oſtrugáł do rynien y do koryt / gdźie owce nápáwáno / práwie przećiw nim / ták iż gdy pić przychodźiły / pátrząc ná nie áby pocżynáły.
      E Tu ſię znácży że to co Iákob vcżynił / tedy nie ná zdrádźie áni ze złem ſą mnieniem: Abowiem w tym drugiem Kápitulum tuż zá nim w wierſzu.9. powiedá ſám Odiął Bog máiętność oycu wáſzemu.

  39. F Tedy ſię owce przy złącżániu zápáláły pátrząc ná ony rożcżki / á potym rodźiły iágniętá ſtrokáte / pſtre y z rozlicżnemi odmiánámi.
      F To ieſt przyrodzoná rzecż / iż biáłe głowy y inych zwierząth ſámice / gdy ſię ná iáką rzecż pilnie zápáthrzáią / że on ich płod co ſię w żywoćie pocżyná / tháki kſztáł ná ſię bierze.

  40. A wyłącżył Iákob iágniętá / y ſtáwiáł ie przed owcámi pſtremi y płowemi w Lábánowym ſtádźie: A odłącżył ſobie ſtádo oſobne / nie ſtáwiáiąc go ſpołu z ſtády Lábánowemi.
  41. A gdy ſię co G cżelnieyſze owce w złącżániu zápáláły / Iákob kłádł rożcżki do koryt przed nie / áby ná nie pátrząc pocżynáły.
      G Niektorzy wykłádáią Ráne y Poznieyſze / kthore ſię złącżáią iedny ná wioſnę / á drugie w ieśieni.

  42. Ale gdy podleyſze przychodźiły / nic nie kłádł przed niemi / Y były ták podleyſze Lábánowe / á co lepſze Iákobowe.
  43. A ták cżłowiek on bárzo ſię zbogáćił / á miáł wielkie mnoſthwo owiec / ſłużebnikow / ſłużebnic / wielbłądow y oſłow.

    Kápitułá 31.

    ¶ 1. Iákob widząc zázdrość Lábánowę. 3. Zá roſkázániem Páńſkiem. 14. Tudźieſz zá rádą żon ſwoich. 17. Wrácá ſię do oycá ſwego. 23. Lábán go goni. 24. Bog Iákobá broni. 32. Ráchel ſkryłá obráſki Lábánowe. 36. Iákob ſię náń gniewá á vkázuie ſłuſzne przycżyny niewinnośći. 44. Iáwnie ſię iednáią przed wſzytkiemi. 55. Y roźiezdzáią ſię.

  1. Gdy tedy ſłyſzáł ſyny Lábánowe mowiące / Pobráł Iákob wſzythkę máiętność oycá náſzego / á wſzytkiey zácnośći tey z tąd ſobie doſtáł.
  2. A to też widźiáł Iákob iż Lábán nie pokázowáł mu tákiey twárzy iáko pierwey.
  3. Tedy Pán rzekł Iákobowi / Wroć ſię do oycżyzny á do rodźiny twoiey: A iá z tobą będę.
  4. Poſłáł tedy Iákob y wyzwáł do ſiebie ná pole Ráchele y Lye do trzody ſwey.
  5. A rzekł do nich / Widzę nie tákową twárz oycá wáſzego przećiw ſobie / iáko przed them: A wſzákoż Bog oycá moiego był ze mną.
  6. Wy też to wiećie żem iá podług wſzey możnośći moiey ſłużył oycu wáſzemu.
  7. Ktory mię oſzukáł / á dźieſięć kroć odmieniáł zápłátę moię: Lecż iednák Bog nie dopuśćił mu tego / áby mi miáł ſzkodźić.
  8. Kiedy powiedźiáł / Pſtre owce będą zápłátą twoią / tedi ſię práwie we wſzytkiey trzodźie pſtre rodźiły: A gdy záſię rzekł / Strokáte będą twoią zápłátą / tedy ſię tákże we wſzytkiey trzodźie ſtrokáte rodźiły.
  9. A ták odeymowáł Bog máiętność oycu wáſzemu / á mnie ią dáwáł.
  10. Bo ſię ták trefiło ná ten cżás gdy ſię owce złącżáły / podniowſzy ocży ſwe / widźiáłem przez ſen kozły złącżáiące ſię z kozámi ſtrokátemi / pſtremi / y biáło nákrápiánemi.
  11. Tedy mi rzekł we ſnie Anyoł Boży / Iákobie: A iám ſię ozwáł / Owom iá ieſt.
  12. Potym rzekł / Podnieś ſwych ocżu á poźry ná wſzytki kozły złącżáiące ſię z kozámi ſtrokátemi / pſtremi y biáło nákrápiánemi: Bom iá obácżył iáko ſię Lábán obchodźił z tobą.
  13. A Ieſtem Bog z Betel * gdźieś pomázáł kámień cżyniąc mi tám ſlub: A ták teráz wſtáń á winidź z źiemie tey á wroć ſię do oycżyzny twoiey.
      A Rozmáwiá ſię tu z żonámi / iákoby o rzecży wiádomey / z kąd możem bácżyć iż on ich vcżył práwdźiwey chwáły Bożey.

      * Wyżſzey.28.v.18.

  14. Tedy Ráchel y Lyá odpowiedźiáły mu temi ſłowy: A mámyſz my ieſzcże cżąſtkę y dźiedźictwo iákie w domu oycá náſzego:
  15. Izáżechmy v niego nie były iáko obce: Abowiem nás práwie przedáł / y ſtráwił pieniądze náſze.
  16. A iż wſzytki dobrá kthore odiął Bog oycu náſzemu / ná nás y ná dźiátki náſze włáſnie náleżą / Przetoż iuż teráz cżyń to wſzythko coć Bog roſkázáł.
  17. A ták Iákob wſtáł / á náſádzáł dźieći ſwych y żon ná wielbłądy.
  18. Y vwiodł wſzytki ſwe ſtátki y máiętnośći z ſobą ktorych był nábył / y wſzytko cżegokolwiek był doſtáł w Pádán Arám / wrácáiąc ſię do Izááká oycá ſwego / do źiemie Chánáneyſkiey.
  19. A ná ten cżás wyſzedł był Lábán ſtrzyc owiec ſwoich / A Ráchel pokrádłá B obráſki oycá ſwego.
      B Z tąd ſię okázuie iáko ludźie z przyrodzeniá ſą ſklonni ku báłwochwálſtwu / Gdyż oto wſzytek dom Náchorow był im ſplugáwion / choćiáſz byli ieſzcże od Semá żywego wźięli náukę o práwdźiwey wierze / A wſzákże potym Náchor / Lábán / y corki iego / ze wſzythkiem domem ſwym thym grzechem ſą pomázáni.

  20. Y thákże Iákob milcżkiem ſię vkrádł od Lábáná Syryicżyká / nie powiedáiąc mu o vćiekániu ſwoim.
  21. A vćiekł ze wſzytkiemi rzecżámi ſwemi / y przepráwił ſię przez rzekę / obroćiwſzy ſię ku gorze Gáláád.
  22. Ale dniá trzećiego oznáymiono Lábánowi / iż vćiekł Iákob.
  23. A thák zebráwſzy z ſobą bráćią ſwą / gonił go przez ſiedḿ dni / y dogonił go ná gorze Gáláád.
  24. Thám oney nocy przyſzedł Bog przez ſen do Lábáná Syryicżyká mowiąc mu / Oſtrzegáy ſię ábyś z Iákobē nie mowił nic nie łáſkáwie.
  25. Ale iednák Lábán pogonił Iákobá: A iuż był Iákob rozbił námiot ſwoy ná gorze Gáláád / Ná ktorey też był Lábán z bráćią ſwoią drugi poſtáwił.
  26. Thedy Lábán rzekł do Iákobá / Cożeś wżdy vcżynił: żeś ſię przekrádł odemnie / á odwiodłeś z ſobą corki me / iákobyś ich przez miecż w więźienie doſtáć miáł.
  27. Przecżżeś wżdy ták táiemnie vćiekł: á wykrádłeś ſię odemnie / nic mi znáć nie dáwſzy / gdyżbych był ćiebie puśćił z rádośćią / z pioſnkámi / z bębny / y z Arfámi.
  28. Niechćiáłeś mi dopuśćić ábych ſię nácáłowáł ſynow ſwych y corek ſwoich: Teráz oto głupieś ſobie pocżął.
  29. Mám tho w mocy ſwey / żebych wám mogł co złego vcżynić / Ale Bog oycá wáſzego mowił przeſzłey nocy ze mną temi ſłowy / Oſtrzegáy ſię ábyś z Iákobem nic nie mowił niełáſkáwie.
  30. A teráz oto gdyś odchodźił / á z wielką chućią kwápił ſię do domu oycá ſwego / przecżżeś moie Bożki pokrádł:
  31. Tedy odpowiedźiáł Iákob Lábánowi / Iżem ſię báł myſląc ſobie byś mi ſnádź nie wykrádł corek ſwoich.
  32. Ale ten v kogo znáydźieſz Bożki ſwe / ten niecháy gárdło ſtráći tu przed bráćią náſzą / A ták poznáy v mnie co ieſt twego / y weźmi to. A niewiedźiáł Iákob żeby ie Ráchel vkrádłá.
  33. Tedy wſzedł Lábán do námiotu Iákobowego / y do námiotu Lye / y dwu ſłużebnic / y nienálázł nic / y wyſzedłſzy z námiotu Lye / wſzedł do námiotu Ráchele.
  34. Ale Ráchel wźiąwſzy obráſki włożyłá ie pod poſłánie wielbłądze / y ſiádłá ná nich: A Lábán zprzewrácáwſzy wſzytko w námiećie / nic nie nálázł.
  35. Tedy oná rzekłá do oycá ſwego / Nie rácż ſię gniewáć pánie moy że nie wſtáwám przed thobą / Abowiem co ſię niewiáſtám przydáwá / toż ſię y mnie przydáło. A ták on náſzukáwſzy ſię nie nálázł obráſkow.
  36. Rozgniewáwſzy ſię tedy Iákob y fukáiąc ná Lábáná / mowił k niemu / Cożem wżdy przeſtąpił: com źle vcżynił żeś mię gonił.
  37. Sprzewrácáłeś wſzythek moy ſprzęt / á cożeś wżdy ználázł coby było ze wſzytkiego ſprzętu domu twego: Pokáż to theráz przed twoią y przed moią bráćią / niech oni to rozſądzą miedzy námi dwiemá.
  38. Mieſzkáłem z tobą dwádźieśćiá lát / owce twe / y kozy twe nie były nie płodne / á nie iádłem iá ſkopow z ſtádá twego:
  39. Ieſliż co záiádło źwierzę tegomći nie pokázowáł / owſzemem ći ſzkodę nágrádzáł / Cokolwiek też vkrádźiono thák w nocy iáko we dnie / tegoś ſię ty mnie vpomináł.
      2.Moiż.22.v.12.

  40. We dniem ćierpiáł vpálenie ſłonecżne / á w nocy mroz / y nie poſtáwáł ſen ná ocżách moich.
  41. Iużem ći ſłużył dwádźieśćiá lát w domu twem / cżternáśćie lát zá dwie corce twoie / á ſześć lát zá bydło twoie / A odmieniáłeś mi iuż dźieſięć kroć zápłátę moię.
  42. By był Bog oycá mego / Bog Abráhámow / C á boiáźń Izáákowá nie byłá przy mnie / theráz podobno puśćiłbyś mię był z prożnemi rękomá / Ale Bog weyzráł ná moię nędzę / y ná prácą rąk moich / y zſtreſtáł ćię w tym przeſzłey nocy.
      C To ieſth Bog ktorego práwá boiáźnią y pobożnośćią chwálił Iákob.

  43. Tedy Lábán odpowiedźiáł Iákobowi temi ſłowy / Thyć ſą corki moie / á to ſą ſynowie moi / to moiá ieſt trzodá / á cokolwiek widźiſz moie to ieſt / Ale cożbych iá dźiś pocżynáć miáł z corkámi ſwemi / ábo z ſyny ich / ktorych ony národźiły:
  44. A ták teráz vcżyńmy z ſobą przymierze / áby nám obiemá było świádectwem.
  45. D Y wźiął Iákob kámień / á poſtáwił gi ná pámiątkę tego.
      D Ták tho był zywcżáy wźięty / iż záwżdy vcżynione námowy á poſtánowieniá rzecży / widomemi Ceremoniámi były potwierdzáne.

  46. Mowiąc do bráćiey ſwoiey / Názbieráyćie kámieniá: Ktorzy nánoſiwſzy kámieniá ná kupę / iedli ná niey.
  47. Y názwáł ie Lábán Iegár Sáháduthá / á Iákob ie názwáł Gáláád.
  48. Abowiem rzekł był Lábán / tá kupá kámieniá niech dźiś będźie świádectwem miedzy mną á miedzy tobą / á dlá tegoż ią názwáno E Gáláád.
      E Słup świádecżtwá.

  49. Y F Miſpá / Abowiem był rzekł / Pán niecháy weyzry miedzy nás / gdy ſię rozeydźiemy ieden od drugiego.
      F Mieyſce wyizreniá.

  50. Ieſliż vtrápiſz corki moie / á ieſli będźieſz poymowáł żony oprocż corek moich / niemáſz tu nikogo miedzy námi / iedno ſám Bog ieſt ſwiádkiem miedzy mną á miedzy tobą.
  51. Nád to Lábán rzekł do Iákobá / Oto tá kupá kámieniá / y znák ktorym poſtáwił miedzy mną y miedzy tobą.
  52. Tá kupá y ten znák będą świádki tego / iż iá do ćiebie nie poydę dáley zá ten kres / áni go theż ty miyáć máſz / ieſlibyś nácż złego miáł idź przećiwko mnie.
  53. G Bog Abráhámow / y Bog Náchorow / niecháy będą ſędźiámi miedzy námi / ktory ieſt Bog oycow ich / Przyſiągł tedy Iákob przez boiáźń Izááká oycá ſwego.
      G Lábán miánuie imię Boże / ktorego chwálili báłwochwálcy oycowie iego / Ale Iákob onego ſámego Bogá práwdźiwego wzywá / ktorego cżćił y báł ſię Izáák.

  54. Thámże Iákob vcżynił ofiárę ná gorze / y wezwáł bráćiey ſwey ku iedzeniu chlebá / tedy iedli chleb y nocleg tám mieli ná gorze.
  55. Potym Lábán wſtháwſzy ráno pocáłowáł ſyny ſwe y corki ſwe błogoſłáwiąc im: A ták ſię zátym wroćił do mieyſcá ſwego.

    Kápitułá 32.

    ¶ 1. Iákob widźi Anyoły. 3. Sle do Ezáu. 6. Ktory mu záieżdzá drogę. 7. Z cżego był Iákob przeſtráſzon. 13. Poſyłá mu vpominki. 24. Chodźi zá páſy z Anyołem. 25. Ktory go ochromił. 28. Y wezwáł go Izráelem.

  1. Tedy też y Iákob ſzedł w ſwą drogę / A záſzli mu drogę A Anyołowie Boży.
      A Tu znáć iáką dobrotliwośćią Pán wierne ſwe podpierá.

  2. Y gdy ie Iákob vyzráł rzekł / Tenći ieſt záſtęp Boży. A wezwáł imię mieſcá onego B Máhánáim.
      B Dwoy pocżet álbo woyſko.

  3. Poſłáł tedy Iákob przed ſobą poſły do Ezáu brátá ſwego do C źiemie Seir w kráinie Edom.
      C Opuśćił był Ezáu źiemię Chánáneyſką / á ták Iákob mogł w niey wolno mieſzkáć.

  4. Y roſkázáł im mowiąc / Wy ták powiećie Ezáu pánu moiemu / D Sługá twoy Iákob / tákći kázáł powiedźieć / Mieſzkáłem z Lábánem / y byłem tám áż do tego cżáſu.
      D Wiedźiáł Iákob iż ſkutek obietnice Bożey miáł ſię dáley odwlec / á thák z ćierpliwośćią znoſi nádźieię ſzcżęśćiá prźiſzłego. Nieobáwá ſię tedy vſthąpić Ezáu brátu ſwemu pewnie wiedząc iż choćiáſz odſthąpi docżeśnego páńſtwá / iednák ſie iemu nic onego duchownego nie vſzcżerbi áni vmnieiſzy.

  5. Mám doſyć wołow / oſłow / owiec / ſług / y ſłużebnic / y poſłáłemći to opowiedáć pánu memu / iżbych ználázł łáſkę v ćiebie.
  6. Tedy poſłowie wroćili ſię do Iákobá powiedáiąc / Przyſzliſmy do Ezáu brátá twego / á on iedźie przećiwko tobie ze cżtermiſty ludu.
  7. Y zlękł ſię bárzo Iákob / á zátrwożon był: Tedy rozdźielił lud ktory z nim był / y owce / y wielbłądy ná dwá hufce.
  8. Mowiąc ták / Ieſliż Ezáu prźiydźie do iednego hufcu / á poráźi gi / hufiec kthory pozoſtánie będźie záchowán.
  9. Powtore rzekł Iákob / O E Boże oycá mego Abráhámá / y Boże oycá mego Izááká / O Pánie ktoryś do mnie rzekł / Wroć ſię do źiemie twoiey / y do rodźiny twoiey / á iá tobie będę dobrze cżynił.
      E Thák názywá Bogá prze ony obietnice ná kthorych ſię z wſzytką nádźieią vſádźił.

  10. Nie ieſtem godźien tákich dobrodźieyſtw wſzytkich / y łáſki hoyney / ktorąś mi okázáł ſłudze ſwemu: Abowiem przeſzedłem zá Iordán iedno F z łáſką / A teráz oto idę ze dwiemá hufy.
      F To ieſt oprocż żádney máiętnośći.

  11. Proſzę Cię rácżże mię wybáwić z rąk brátá mego Ezáu / ábowiemći ſię go boię / áby nie przyſzedł á nie zábił mię / y mátki z ſyny.
  12. Tyś rzekł iżći będę dobrze cżynił / á rozmnożę pothomſtwo twe iáko piáſzek morſki / w iego wielkośći niezlicżony.
  13. Y thámże był ná mieyſcu onym przez onę noc / A z onego co z ſobą wiodł náobieráł G vpominkow prze Ezáu brátá ſwego.
      G Aby nie ſtráćił pożytku obietnice Iákob / tedy wielkiemi pieniądzmi okupuie nádźieię pewną mięſzkániá w źiemi Chánáneyſkiey / A z tąd mámy náukę iż ćierpliwie znoſić mámy thy ſzkody / ktore podeymuiemy cżyniąc doſyć powołániu náſzemu.

  14. To ieſt / dwieśćie koz / dwádźieſćiá kozłow / dwieſćie owiec / y dwádźieśćiá ſtopow.
  15. Trzydźieśći wielbłądźic / kthore chowáły źrzebiętá / y z źrzebięty ich / cżterdźieśći krow / y dźieſięć bykow / dwádźieśćiá oſlic z dźieſięćiorgiem oſląt.
  16. Y oddáł ie w ręce ſługom ſwym / káżdemu z oſobná iedno ſtádo / mowiąc k niem / Idźćie w przod przedemną / á idźćie rozno / áby był plác miedzy ſtády.
  17. Y roſkázáł pierwſzemu mowiąc / Ieſliż potkáſz Ezáu brátá mego / á ſpytá ćię / Cżyieś: á dokąd idźieſz: á cżyie to ieſt co pędźiſz przed ſobą.
  18. Tedy mu powieſz / Vpominek to ieſt ſługi twego Iákobá / ktory poſłáł tobie Ezáu pánu ſwemu / A on ſám tám idźie zá námi.
  19. Temże ſpoſobem drugiemu y trzećiemu roſkázáł / y wſzytkim ktorzy gnáli ſtádá mowiąc / Wy thák mowić będźiećie k Ezáu gdy go potkáćie.
  20. Powiećie mu też / Otho ſługá twoy Iákob ſám idźie zá námi: Abowiem ták mowił ſám w ſobie / vbłágám go vpominki ktore ſlę przed ſobą / á potym vyzrę twárz iego / owá mię ſnádź w łáſkę prźiymie.
  21. A ták poſłáł w przod on dár / ále ſám przez noc był z vfcem ſwym.
  22. H Y wſtháł nocy oney / á wźiął dwie żenie ſwoie / y dwie ſłużebnice ſwoie / y iedennáśćie ſynow ſwoich / y przepráwił ſię przez brod I rzeki Iábok.
      H Náprzod ſie Iákob vćieká do Bogá / á coby iedno mogło pomoc to cżyni / potym rzecżám roſkázánem cżyni doſyć / mocnie vfáiąc Bogu: A tákći káżdy wierny w ſwym niebeſpiecżeńſtwie ſpráwowáć ſie má.
      I Rzeká Ammonitow wpádáiącá w Iordán.

  23. Wźiąwſzy ie thedy przepráwił przez rzekę / y wſzytko co miáł.
  24. A tylko ſám zoſtáł: Tedy K mąż niektory L chodźił z niem zápáſy / áż zárzá nádeſzłá.
      K Anioł w cżłowiecżey oſobie.
      L Iákob drzewiei do źiemie obiecáney nie przyſzedł áż przez wálkę / Ty zápáſy okázuią nā iż wſzytcy wierni w tym ninieyſzym żywoćie ſą boiownicy / wálcżący ze wſzytkiemi pokuſámi / y zápewne będą zwyćięſzcámi choćiáſz rázu nieuydą / Iáko ſię to przydáło y Iákobowi iż mu biodrę z ſtáwu wytrącono. Ale żádne pokuſy nie przychodzą ná nás / iedno zá rádą Boſką / á dlá tegoż też Piſmo powiedá / iż ſię Iákob z Bogiem mocowáł.

  25. A gdy bácżył że go pochodźić nie mogł / vgodźił go w kość biodry iego / ták iż mu ią z ſtáwu wytrąćił / gdy ſie on mąż z niem mocowáł.
  26. Y rzekł / M Puść mię bo iuż zárzá wſchodźi / Ale on rzekł / N Niepuſzcżę ćię áż mi będźieſz błogoſłáwił.
      M Toć ieſt práwdźiwy ſpoſob wálcżeniá / zebychmy z ćierpliwośćią pokuſám odpieráli / áżby pierwey ſám Pán od nás z niemi odeydź chćiáł.
      N Ty ſłowá mowi Iákob z płácżem proſząc. Iáko o tym mámy v Ozeáſzá we 12.Ká.

  27. Tedy mu on powiedźiáł / Co ieſt zá imię twoie: A on odpowiedźiáł / Iákob.
  28. Ale mu on powiedźiáł / * Imię twe dáley niebędźie Iákob / ále O Izráel / Abowiem z Bogiem y z ludźmi mężnie ſobie pocżynáiąc / przemogłeś.
      O To ieſt zwyćiężáiący Bogá.

      * Niż.35.v.10.

  29. Y pytáł ſię Iákob mowiąc / P Oznáimi mi proſzę imię twoie / A on odpowiedźiáł / Cżemu ſię pytáſz o me imię: Y támże błogoſłáwił iemu.
      P Iákob żądá doſtátecżnieyſzey znáiomośći ſobie Bożey / ktorey mu ná on cżás broniono / Abowiem iáśnieyſzego obiáwieniá ieſzcże był cżás nieprzyſzedł.

  30. Tedy Iákob wezwáł imię mieyſcá onego Q Fánuel / mowiąc / Abowiemem tám widźiáł Bogá R okiem ná oko / á przedſiem S żyw zoſtáł.
      Q Tho ieſt widzący Bogá.
      R To ſłowo znácży iáśnieyſze widzenie / niż ktore inſze / co ſie w nim Pán Bog rozmáićie przed tym vkázowáł.
      S Iákoby ták rzekł iż to być nie może / áby kto miáł Bogá widźieć á żyw zoſtáć.

  31. Y pocżęło ſłońce wſchodźić kiedy przemiął Fánuel / á vchrámowáł ná iednę biodrę.
  32. A przetoż Izráelcżycy y do tego cżáſu nie iádáią żyły co ſię byłá ſkurcżyłá / ktorá ieſt przy ſtáwie biodry iż był vgodźił w ſtáw biodry Iákobowey / y w żyłę co ſię ſkurcżyłá.

    Kápitułá 33.

    ¶ 1. Potkánie. 5. Rozmowá y poiednánie. 16. Spokoyne obu bráćiey roźiechánie. 17. Iákob ſie obroćił do Sokot. 18. Nákupił pol y mieſzkáł w Sychem.

  1. A podniowſzy Iákob ocżu ſwych poyzráł / á oto Ezáu przyieżdżáł / y cżtery ſtá mężow z niem: Tedy rozdźielił dźieći miedzy Lyę / y miedzy Ráchelę / y miedzy dwie ſłużebnice.
  2. Poſtáwił tedy náprzod ná cżele ſłużebnice y z ſyny ich / Lyę y ſyny iey zá niemi / á Ráchel z Iozefem ná oſtátku.
  3. A on ſám ſzedł przed niemi / A y vkłonił ſię ſiedḿ kroć áż do ſámey źiemie / niż przyſzedł ku brátu ſwemu.
      A Był ten zwycżáy v ludźi mieſzkáiących ná wſchod ſłońcá / iż tey Cerymoniey vżywáli.

  4. Ale Ezáu zábieżáł mu drogę / y obłápiwſzy go / vchwyćił ſię zá ſzyię iego cáłuiąc go / á obá płákáli.
  5. Potym podniozſzy ocży ſwe / vzráł niewiáſty y dźieći / y rzekł / A ći co zácż ſą: A twoiſz to: A on odpowiedźiáł / Są dźiátecżki ktore Bog dáł ſłudze twoiemu.
  6. Tedy ſłużebnice przyſzły z ſyny ſwemi kłániáiąc mu ſię.
  7. Potym theż przyſzłá Lyá y z ſyny ſwemi witáiąc go / á zá nią potym przyſzedł Iozef / y Ráchel kłániáiąc ſie mu.
  8. Támże on rzekł / A ow hufiec wſzytek ktorym podkáł ná drodze co zácż był: A on powiedźiáł / Abych ználáſł łáſkę przed ocżymá páná mego.
  9. Thedy odpowiedźiáł Ezáu / Mám iá wſzego doſyć miły bráćie / á co ieſt twego to miey ſobie.
  10. A Iákob rzekł / Proſzę niech ták nie będźie / ieſlim teráz nálázł łáſkę v ćiebie / weźmi ten vpominek z mey ręki / przeto iżem vyzráł oblicże twoie iáko B oblicże Boże / á bądź ná mię łáſkáw.
      B Poſpolitá tho ieſth w Zydowſkim ięzyku / iż rzecż zácną zá rzecż Boſką pokłádáią / Abowiem to coś Boſkiego było / gdy Iákob widźiáł Ezáu ták ná wſzem odmienionego.

  11. Proſzę przyimiſz tho C błogoſłáwieńſtwo moie ktorećiem przynioſł / ábowiem Bog mnie był miłośćiw / á mám doſyć wſzytkiego / A thák przynućił go iż ono wźiął.
      C To ieſt dár ábo vpominek.

  12. Tedy on rzekł / Ruſzmy ſię / á podźmy / á iá poćiągnę rowno z tobą.
  13. Y odpowiedźiáł Iákob / Pánie moy / wieſz że mám dźiátki młode / á owce kothne / y krowy ćielne / gdźie ieſlibych im gwáłt vcżynił iednego dniá / pewnieby wſzytko ſtádo pozdycháło.
  14. A ták proſzę áby Pán moy iecháł náprzod przed ſługą ſwym / á iá pomálucżku poydę folguiąc chodowi dobytká kthory idźie przedemną / y chodowi dźiátecżek / áż przyidę do páná mego do Seir.
  15. Tedy rzekł Ezáu / Proſzę ćię niecháy ktorzy przy tobie pozoſtáną z ludu tego ktory ieſt ze mną / A on odpowiedźiáł / A dlácżegoſz: gdyżem iá ználáſł łáſkę v ćiebie páná mego.
  16. A ták dniá onego wroćił ſię Ezáu drogą ſwą do Seir.
  17. Ale Iákob obroćił ſię do Sokot / y zbudowáł ſobie dom / y pocżynił obory dlá ſtád ſwoich / A dlá thegoż mieyſcu onemu dáł imię D Sokot.
      D To ieſt námioty.

  18. Y przyſzedł Iákob zdrowo do miáſtá Sychem / kthore było w źiemi Chánáán / gdy ſię wroćił z Pádán Arám / y położył ſię przed miáſtem.
  19. Támże kupił cżęść polá (ná ktorem był poſtháwił námiot ſwoy) v ſynow Emor oycá Sychem zá ſto pieniędzy.
  20. Y poſtáwił tám ołtárz / ktory názwáł / Mocny Bog Izráelſki.

    Kápitułá 34.

    ¶ 1. Dyná zgwáłconá przez Sychem. 6. Przymierze zmyſlone ſynow Iákobowych z Sychymity. 25. Stráſzliwá poráżká ich / dlá ich złośćiwego vcżynku. 30. Z ktorey rzecży bárzo był záfráſowán Iákob.

  1. Tedy A Dyná corká / kthorą byłá Lyá Iákobowi porodźiłá / wyſzłá áby widźiáłá dźiewecżki oney kráiny.
      A Tu możem bácżyć w iákie ſię niebeſpecżeńſtwo pánienki wdáią / gdy śmiele á z chućią ku dźiwowániu ná iáwne mieyſcá wychodzą.

  2. W ten cżás Sychem ſyn Hemorá Heweycżyká Kſiążęćiá oney kráiny vyzráł ią / á gwáłtem wźiąwſzy ſpáł z nią / y zelżył ią.
  3. Y przyłożył ſerce ſwe ku Dynie corce Iákobowey / á bárzo ſię iey rozmiłowáł mowiąc z nią bárzo pięknemi ſłowy.
  4. Tedy Sychem mowił k Hemorowi oycu ſwemu proſząc / Weźmi mi tę dźiewecżkę zá żonę.
  5. A gdy ſię dowiedźiáł Iákob / iż ieſt zgwáłconá corká iego Dyná / (A ſynowie iego ieſzcże páſli ſtádá ná polách) / milcżáł thego áż ſię oni wroćili.
  6. Pothym Hemor oćiec Sychem przyſzedł do Iákobá / áby ſię z niem o tym rozmowił.
  7. Ale gdy ſynowie Iákobowi przyſzli z polá / á dowiedźieli ſię tego / żáłowáli á gniewáli ſię bárzo o on złośćiwy vcżynek / ktory popełnił Sychem w domu Izráelſkiem ſpiąc z corką Iákobową / co nigdy być nie miáło.
  8. Tedy Hemor rzekł do nich themi ſłowy / Sychem ſyn moy przyłożył ſerce ſwe ku corce wáſzey / á ták proſzę dáyćie mu ią zá żonę.
  9. Chćieyćie ſię z námi ſpowinowáćić / dáwáiąc nám corki ſwe / á biorąc też ſobie corki náſze.
  10. Y mieſzkáyćie z námi / vżywáiąc wolnie źiemice náſzey / á hándluyćie y oſádzáyćie ſię w niey.
  11. Y mowił ieſzcże Sychem oycu iey y bráćiej iey / Vcżyńćie tę łáſkę nádemną / á co iedno ſámi rzecżećie / to wám dám.
  12. Choćiáżbyśćie też odemnie náwiętſzego wiáná y vpominkow żądáli / dám iáko rzecżećie / thylko mi dźiewecżkę tę dáyćie zá żonę.
  13. Tedy ſynowie Iákobowi odpowiedźieli ná zdrádźie Sychemowi y Hemorowi oycu iego / dlá tego iż zgwáłćił Dynę ſioſtrę ich.
  14. A rzekli ták B / Niemożemy tego vcżynić / ábychmy dáć mieli ſioſthrę ſwą mężowi nieobrzezánemu / Abowiem tho miedzy námi rzecż ieſt obrzydłá.
      B Acż to ieſt práwdá / A wſzákoż ſię oni o obrzezánie nieſtáráią.

  15. A wſzákoż tym ſpoſobem możemy to dlá wás vcżynić / ieſli ſię tákiemi ſtániećie iáko my / że będźie obrzezány káżdy mężcżyzná miedzy wámi.
  16. Tedy będźiemy dáwáć wám corki náſze / á też bráć corki wáſze ſobie zá żony / y będźiemy mieſzkáć z wámi ſtáwſzy ſię práwie iáko lud ieden.
  17. Ale ieſliż tego dlá nás nievcżynićie / ábyśćie byli obrzezáni / wźiąwſzy corkę náſzę odeydźiem precż.
  18. Y podobáło ſię to podánie Hemorowi y Sychemowi ſynowi iego.
  19. Tedy młodźieniec nieodkłádájąc długo tey rzecży / bo ſię był rozmiłowáł corki Iákobowej / á był náprzednieyſzem w domu oycá ſwe°.
  20. Y przyſzedł Hemor z Sychemem ſynem ſwem C do brány miáſtá ſwego / y mowili do mieſzcżán ſwych temi ſłowy.
      C Ná then cżás ſchádzki y ſądy poſpolićie w bránách mieſzcżkich bywáły.

  21. Mężowie ći ſpokoynie ſię záchowywáią z námi / y chcą mieſzkáć w tey źiemi / y hándlowáć w niey / gdyż źiemiá náſzá ieſt doſyć przeſtronná prze nie: Będźiem poymowáć dźiewki ich zá żony / á my też im dáwáć będźiem dźiewki ſwe.
  22. Ale tem ſpoſobem pozwáláią ná to / áby z námi mieſzkáli / á byli ieden lud z námi / Aby wſzelki mężcżyzná był obrzezán miedzy námi / ták iáko y oni ſą obrzezáni.
  23. Trzody ich y bogáctwá ich / y wſzytki bydłá ich / izáli tho iuż náſze nie będźie: Iedno im tylko pozwolmy te° / tedyć będą mieſzkáli z námi.
  24. Támże wnet wſzyſcy mieſzcżánie oni pozwolili ná to Hemorowi y Sychemowi ſynowi iego: A wſzelki mężcżyzná miedzy mieſzcżány obrzezán ieſt.
  25. Y trefiło ſię dniá trzećiego gdy ná nie bol przyſzedł / dwá ſynowie Iákobowi Symeon y Lewi bráćiá Dyny wźiąwſzy miecże / á śmiele wſzedſzy do miáſtá / * pomordowáli wſzytki mężcżyzny.
      * Niżey.49.v.6.

  26. Zábili też Hemorá y Sychemá ſyná iego miecżem / á wźięli Dynę z domu Sychemowego / y odeſzli.
  27. Drudzy też ſynowie Iákobowi przyſzli do pobitych / á wybráli miáſto / przeto że oni byli zgwáłćili ſioſtrę ich.
  28. Y pobráli owce / woły / y oſły ich / tákże wſzythko co było w mieśćie y ná polu.
  29. Też y wſzytki ich máiętnośći / wſzytki dźiátki y niewiáſty wywiedli w poimánie / wſzytko złupiwſzy co było w domoch ich.
  30. Tedy Iákob rzekł Symeonowi y Lewi / Záfráſzowáliśćie mię / á przywiedliśćie mię w omierżenie do ludu ktory mieſzká w tey źiemi / thák do Chánáneycżykow iáko y do Ferezeycżykow / gdyż iedno trochá ludu ze mną / á oni ſię zbiorą przećiw mnie / y poráżą mię / ták iż zginę z domem ſwem.
  31. A oni odpowiedźieli / Izáſz ták oni mieli mieć ſioſtrę náſzę iáko inſzą wſzetecżnicę:

    Kápitułá 35.

    ¶ 2. Iákob wyrzućił bogi cudze z domu ſwego. 6. A z domem ſwem ſzedł do Betel gdźie Pánu zbudowáł ołtárz. 9. Bog ſię iemu powtore vkázáł y błogoſłáwił mu. 11. Ponáwiá obietnic ſwoich. 19. Smierć Ráchel. 29. Smierć Izáákowá.

  1. Rzekł pothym Bog do Iákobá / Wſtháń á idź do Bethel / á tám mieſzkáy / y thám poſtáw ołtárz Bogu / * ktory ſię tobie vkázáł gdyś vćiekáł przed oblicżem Ezáu bráthá twego.
      * Wyżſzey.28.v.13.

  2. A ták rzekł Iákob do wſzythkiey cżeládźi ſwoiey / y do wſzytkich ktorzy z nim byli / A Wyrzuććie z pośrzod ſiebie wſzytki bogi cudze / B á omywſzy ſię oblecżćie ine ſzáty.
      A Z tąd ſię znácży iż ten dom s. ſplugáwion był báłwochwálſtwem.
      B To omyćie y odmienienie ſzát / znák ieſt nowośći żywotá y odrodzeniá cżłowiecżego.

  3. Wſtáńmyſz á idźmy do Bethel / tám zbuduię ołtárz Bogu / kthory mię wyſłucháł cżáſu trápieniá me° / y prowádźił mię w drogę / gdźiem iedno ſzedł.
  4. Tedy dáli Iákobowi wſzytki bogi cudze ktore mieli / y náuſznice ktore mieli v vſzu ſwych / ktory ie zákopáł pod dębem niedáleko Sychem.
  5. Y wyſzli z thámtąd / á Bog puſćił ſtrách ná miáſtá okolicżne / iż nie śmieli gonić ſynow Iákobowych.
  6. Potym Iákob ze wſzytkiem ludem co z niem był ſzedł do Luzy / ktore było w źiemi Chánáán / ktore też zową y Bethel.
  7. Y zbudowáł tám ołtárz / á mieyſce ono názwáł C El Bethel: Abowiem Bog tám ſię był vkázáł iemu gdy vćiekáł przed brátem ſwem.
      C Bog w Bethel.

  8. Thedy vmárłá Deborá mámká Rebeki / á pochowáná ieſt nie dáleko Betel pod dębem / ktoremu imię dáno D Allon Báchut.
      D Dąb płácżu.

  9. Powtore vkázáł ſię Bog Iákobowi gdy ſię wrácáł z Pádán Arám / y błogoſłáwił iemu.
  10. Y rzekł mu Bog / Imię twoie ieſt Iákob / E á wſzákoż nie będźieſz dáley zwán Iákobem ále Izráelem / A ták wezwáł imię iego Izráel.
      E Nie tylko miáł być zwán Iákobem / ále y Izráelem. Othym pátrz wyżſzey.32.Kápi. o błogoſłáwieńſthwie.

      Wyżſzey.32.v.28.

  11. Y rzekł k niemu / Iám ieſt Bog wſzechmogący / rozrádzáy ſię y rozmnáżáy ſię: Bo z ćiebie národ y wielkość národow wynidźie / A Krolowie z twoich biodr pochodźić będą.
  12. A źiemię ktorąm dáł Abráhámowi y Izáákowi / dám tobie y potomſtwu twemu po tobie.
  13. Ták Bog potym F odſzedł od niego / z mieyſcá ná ktorem z niem mowił.
      F Nie był widźián ocżymá Iákobowemi. Ale do nás w then cżás Bog zſtępuie / gdy nám iáki znák oblicżnośći ſwey okázuie.

  14. Y poſtáwił Iákob znák ná onem mieyſcu gdźie Bog mowił z niem / á znák on był kámienny / y G pokropił go winem y poláł oliwą.
      G Otym pátrzáy wyżſzey w.28.Káp.

  15. A názwáł Iákob mieſce ono gdźie z niem Bog mowił Bethel.
  16. Potym odeſzli z Bethel / á ieſzcże było máło nie milá chodu do Efráty / tedy Ráchel porodźiłá / á ćięſzkie rodzenie miáłá.
  17. A gdy ſię prácowáłá przy porodzeniu / rzekłá bábá do niey / Nie boy ſię bo iuż máſz drugiego ſyná.
  18. Támże gdy duſzá iey miáłá wynidź z ćiáłá (bo támże vmárłá) wezwáłá imię iego H Benoni / Ale oćiec iego názwáł go I Beniámin.
      H Syn żáłośći moiey.
      I Syn práwice.

  19. ¤ A ták vmárłá Ráchel / y pochowáná ieſt ná drodze ku Efráthá / ktore zową Betlehem.
      ¤ Niżey.48.v.7.

  20. Y poſtáwił Iákob znák nád grobem iey / ktory y dźiś zową Znák grobu Ráchel.
  21. Potym wyſzedł Izráel / y poſtáwił námiot ſwoy zá wieżą Eder.
  22. A gdy tám Izráel w oney kráinie mieſzkáł: Ruben K ſpáł z Bálą záłożnicą oycá ſwego / cżego ſię dowiedźiáł Izráel. A iuż miáł Iákob ſynow dwánáśćie.
      K Pán tákowe ſtráſzne á niezwycżáyne przykłády dopuſzcżá w kośćiele ſwoiem / áby drugie nápotym oſtrożne á vpokárzáiące ſię vcżynił.

  23. Synowie Lye / Ruben pierworodny ſyn Iákobow / Symeon / Lewi / Iudás / Izáſchár / y Zábulon.
  24. Synowie Ráchel / Iozef / y Beniámin.
  25. A ſynowie Bále ſłużebnice Ráchel / Dán / y Neftáli.
  26. Synowie theż Zelfy ſłużebnice Lye / Gád y Aſser / Cić ſą ſynowie Iákobowi ktorzy mu ſię zrodźili w Pádán Arám.
  27. A ták przyſzedł k Izáákowi oycu ſwemu do Mámbre Kiryát Arbá / tho ieſt do Ebron / gdźie mieſzkáł Abráhám y Izáák.
  28. A látá Izáákowe były iuż ſtho ośmdźieſiąt lát.
  29. A thákże Izáák vmárł / y przyłącżon ieſt do ludu ſwego będąc ſtárem / á w zeſłych lećiech / y pogrzebli go / Iákob y Ezáu ſynowie iego.

    Kápitułá 36.

    ¶ 1. Rodzáy Ezáu. 6. Ktory ſię oddźielił od Iákobá dlá Bogáctw iego. 8. Mieſzkániá Kſiążętá y Krolowie Idumeycżykow.

  1. Tyć záſię ſą potomſtwá Ezáu / ktorego theż zową Edom.
  2. Ezáu ſobie ſpoymowáł żony z corek chánáneyſkich / Adę corkę Eloná Heteyſkiego / y Oolibámę corkę Aná / wnucżkę * Sebeoná Heweycżyká.
      * 1.Kronik.1.v.15.

  3. Też y Báſemát corkę Izmáelowę ſioſtrę Nábáiotowę.
  4. Adá tedy porodźiłá Ezáuowi Elifázá / á Báſemát porodźiłá Ráhuelá.
  5. Oolibámá też porodźiłá Iehuſá / Ielomá / y Kore. A ćić ſą ſynowie Ezáu ktorzy ſię mu zrodźili w źiemi Chánáán.
  6. Y wźiął Ezáu żony ſwe / ſyny ſwe / y corki ſwoie / ze wſzytką cżeládźią ſwoią / wſzytki trzody y bydłá ſwoie / y wſzytkę máiętność ktorey nábył w źiemi Chánáán / á A wyprowádźił ſię do inſzey źiemie / od Iákobá brátá ſwego.
      A Nie był to vmyſł Ezáu / áby był miáł źiemię puśćić brátu / ále dlá więcżſzego pożyktu przenioſl ſię do Seir / á ná then cżás theż Pán ſwoię rzecż ſpráwuie / iż go z támtąd precż pędźi / áby podáł Iákobowi źiemię.

  7. Abowiem ták wielkie były ich máiętnośći / że ſpołu mieſzkáć nie mogli / á źiemicá oná w ktorey mieſzkáli / záchowáć ich nie mogłá dlá mnoſtwá ich ſtád.
      Wyżſzey.13.v.6.

  8. ¤ A thák Ezáu mieſzkáł ná gorze Seir / ktorego też zową Edom.
      ¤ Ioz.24.v.4.

  9. * A toć ieſt pokolenie Ezáu oycá Edomcżykow ná gorze Seir.
      * 1.Kronik.1.v.35.

  10. Y ty ſą imioná ſynow Ezáu / Elifáz ſyn Ady żony Ezáuowey: Ráhuel ſyn Báſemát iegoż też żony.
  11. Synowie Elifázowi byli / Themán / Omár / Sefo / Gátám / y Kenez.
  12. A Támná byłá záłożnicá Elifázá ſyná Ezáuowego / ktorá Elifázowi porodźiłá Amáleká. A toć ſą wnukowie Ady żony Ezáuowey.
  13. A ſynowie záſię Ráhuelowi byli / Náháth / Zárá / Sámmá / y Mezá. A toć byli wnukowie Báſemát żony Ezáuowey.
  14. A ćić też byli ſynowie Oolibámy żony Ezáuowey corki Aná / á wnucżki Sebeonowey / kthore oná Ezáuowi porodźiłá: Iehus / Ielom y Kore.
  15. Ty záſię ſą Kſiążętá z ſynow Ezáuowych. Z pierworodnego ſyná Ezáuowego Elifázá / Kſiążę Temán / Kſiążę Omár / Kſiążę Sefo / Kſiążę Kenez.
  16. Kſiążę Kore / Kſiążę Gáthám / Kſiążę Amálek. A ćić ſą Kſiążętá z Elifázá w źiemi Edom / kthorzy poſzli z Ady.
  17. A ćić theż ſą ſynowie Ráhuelá ſyná Ezáuowego / Kſiążę Náhát / Kſiążę Zárá / Kſiążę Sámmá / y Kſiążę Mezá. A thyć ſą Kſiążętá z Ráhuelá w źiemi Edom / kthorzy poſzli z Báſemát żony Ezáuowey.
  18. A ſynowie Oolibámy żony Ezáuowey / Kſiążę Iehus / Kſiążę Ielom / y Kſiążę Kore. Tyć ſą kſiążętá ktorzy poſzli z Oolibámy corki Aná żony Ezáuowey.
  19. Cić tedy ſą ſynowie Ezáuowi / y Kſiążęthá z nich: A onći ieſt Edom.
  20. A ćić też ſą ſynowie Seir Horeycżyká / mieſzkáiący w oney źiemi / Lotán / Sobál / Sebeon / Aná.
  21. Dyſon / Eſer / y Dyſán. A thoć ſą Kſiążętá Horeycżykow ſynowie Seir w źiemi Edom.
  22. A ſynowie Lotánowi ći byli / Hory y Hemám / á Támná byłá ſioſtrá Lotánowá.
  23. Też ſynowie Sobálowi byli / Alwán / Mánáháth / Ebál / Sefo y Onám.
  24. Synowie też Sebeonowi ći ſą / Aiá y Aná / A ten Aná wynálázł obycżáy rodzeniá mułow gdy ná puſzcży páſł oſły Sebeoná oycá ſwego.
  25. A záſię ſynowie Aná byli / Diſon y Oolibámá corká Aná.
  26. Ci theż ſą ſynowie Dyſonowi / Hámdán / Ezebán / Ietrán / y Chárán.
  27. A ſynowie Eſer / ſą ći / Báláán / Záwán / y Akán.
  28. A záſię ſynowie Diſánowi Hus y Arán.
  29. Tyć ſą Kſiążętá Horejſkie / Kſiążę Lothán / Kſiążę Sobál / Kſiążę Sebeon / y Kſiążę Aná.
  30. Kſiążę Diſon / Kſiążę Eſer / Kſiążę Diſán / A ćić ſą Kſiążętá Horeycżykow / według Kſięſthw w źiemie Seir.
  31. Cić záſię ſą Krolowie ktorzy krolowáli w źiemi Edom / pierwey niż ſynowie Izráelſcy mieli Krolá.
  32. Belá ſyn Beorow był Krolem Edom / á imię miáſtá iego było Denábá.
  33. Po śmierći Bele był Krolem Iobáb ſyn Záry z Bozrá.
  34. Gdy vmárł Iobáb / krolowáł po nim Huſám z źiemie Temán.
  35. A gdy zmárł Huſám / Krolowáł po nim Adád ſyn Bádádow / ktory poráźił Mádyánity ná polách Moáb / á imię miáſtá iego było Awith.
  36. Po ſmierći záſię Adád náſtáł ná mieyſce iego Sámlá z Máſreki.
  37. A po ześćiu Sámle był Krolem ná mieyſcu iego Sául / kthory wyſzedł od rzeki Rehobot.
  38. A gdy vmárł Sául / pánowáł po nim Bálánán ſyn Achoborow.
  39. A ten Bálánán ſyn Achoborow gdy zmárł / krolowáł po nim Adár kthorego miáſtu imię było Páu / á imię żony iego Meethábel corká Mátred / kthorá byłá dźiewká Mezáábowá.
  40. Tyć ſą oto imioná Kſiążąt Ezáuowych / wedle ich pokoleniá / y wedle mieyſc / á wedle imion ich / Kſiążę Támná / Kſiążę Alwá / Kſiążę Ietet.
  41. Kſiążę Oolibámá / Kſiążę Elá / Kſiążę Pinon.
  42. Kſiążę Kenez / Kſiążę Temán / Kſiążę Mábſár.
  43. Kſiążę Mágdiel / Kſiążę Hirám. A tyć ſą Kſiążętá Edom / według dźiedźicżnego mieſzkániá w źiemi ich / A Ezáu ieſt oćiec Idumeycżykow.

    Kápitułá 37.

    ¶ 1. Mieſzkánie Iákobowe. 3. Iozef námilſzy ſyn v oycá ſwego. 4. Z kąd ieſt w nienáwiśći v bráćiey ſwey. 5. Rozmáithe ſny iego. 12. Poſyłá go oćiec do bráćiey. 18. Zmáwiáią ſię zábić go. 21. Ruben przyzwolić nie chce. 26. Z porády Iudowey przedán Izmáelitám. 36. Ktorzy go przedáli do Egiptu.

  1. Y mieſzkáł Iákob w Kráinie / gdźie przedtym będąc gośćiem mieſzkáł oćiec iego / to ieſt / w źiemi Chánáán.
  2. A ty A ſą potomſtwá Iákobowe / Iozef gdy miáł ſiedḿnáśćie lát / páſł ſtádá z bráćią ſwoią / będąc pácholęćiem miedzy ſyny Bále / y miedzy ſyny Zelfy żon oycá ſwego / A oznáymiáł Iozef wſzeteceńſtwá ich przed oycem.
      A Tho ſłowo nie ták potomſtwá iáko rzecży ktore ſię dźiáły známionuie / A przetoż to niektorzy wykłádáią á tyć ſą dźieie Iákobowe.

  3. A Izráel miłowáł Iozefá więcey niż ine wſzytki ſyny ſwe / dlá thego że ſię mu národźił w ſtárośći iego / y ſpráwił mu ſukienkę ſzáchowáną.
  4. Co widząc bráćiá iego iż oćiec ich więcey go miłowáł niż iną bráćią / zwáśnili ſię náń / á nie mogli z nim mowić łáſkáwie.
  5. B Y ſnił ſię ſen Iozefowi / kthory gdy powiedáł bráćiey ſwey / ieſzcże tym więtſzą ſobie v nich nienáwiść źiednáł.
      B Bog przez ſen okázáł co ſię ſtáć miáło / áby niemnimáno że nieobácżnie á z przygody ſię to zſtáło.

  6. Bo ták rzekł do nich / Słucháyćie proſzę wás ſnu tego ktory mi ſię ſnił.
  7. Otochmy wiązáli ſnopki ná polu / á tedy ſnop moy wſtáwſzy proſto ſtánął / á wáſze ſnopy co były około niego / kłániáły ſię przed moiem ſnopem.
  8. Ná co mu odpowiedźieli bráćiá iego / A tedy ty Krolem będźieſz nád námi / ábo będźieſz miáł nád námi pánowánie: Z tądże ieſzcże v nich był w więtſzey nienáwiśći / ták dlá ſnu onego iáko też dlá powieſći ie°.
  9. Powthore ſię mu ſnił drugi ſen / ktory też opowiedźiáł bráćiey ſwey ták mowiąc / Ieſzcże mi ſię też ſniło / á ono Słońce y Mieſiąc y iedennáśćie Gwiázd kłániáły ſię przedemną.
  10. Co kiedy przed oycem y przed bráćią ſwą powiedáł / zfukáł go oćiec mowiąc / Coż ſię rozumie przez ten twoy ſen ktoryć ſię ſnił / Izáli iá y mátká twá / thákże y bráćiá twoi przyſzedſzy mámy ſię tobie áż do ſámey źiemie kłániáć:
  11. Thedy mu záyzreli bráćiá iego: C Ale oćiec ty ſłowá ſám w ſobie chowáł.
      C Z tąd ſię okázuie iż znáł oćiec że ſám Bog był ſpráwcą tákich ſnow / iedno iż nie mogł mieć ich zrozumieniá.

  12. Y odeſzli bráćiá iego páść trzod oycá ſwego do Sychem.
  13. Tedy Izráel rzekł do Iozefá / A wſzák bráćiá twoi páſą w Sychem / Choć ſám / á poſlę ćię do nich: A on odpowiedźiáł / Otom iá gotow.
  14. Roſkázáł mu tedy / Idź iuż teráz á doyzry iáko ſię máią bráćiá twoi / y ieſli ſię trzody dobrze chowáią / á dáſz mi o tym ſpráwę: Tákże go poſłáł z doliny Hebron / y przyſzedł do Sychem.
  15. Tám gdy go niektory ználázł błądzącego ná polu / pytáł go cżegoby ſzukáł.
  16. A on odpowiedźiáł / Szukám bráćiey ſwey / proſzę ćię powiedz mi gdźieby páſli.
  17. Tedy mu on odpowiedźiáł / Odeſzli z tąd / á ſłyſzáłem że ſię zmáwiáli idź do Dotáin / Tedy Iozef ſzedł zá bráćią ſwą / á ználázł ie w Dotáin.
  18. Vyzreli go tedy z dáleká / á pierwey niż do nich przyſzedł / zmowili ſię náń áby go zábili.
  19. Mowiąc miedzy ſobą / Onośći idźie on co ſny widá.
  20. Zeydźćieſz ſię tedy teráz á zábiymy go / y wrzućimy go do iákiego ſtudnicżyſká / y powiemy iż go źiádło złe zwierzę / á obácżemy co z tych ſnow iego będźie.
  21. Co gdy vſłyſzáł Ruben / chćiáł go wybáwić z rąk ich ták mowiąc / Nie zábyiáymy go.
  22. Y rzekł ieſzcże k niem Ruben / * Niewylewáyćie krwie / ále go wrzuććie w tę ſtudnią kthorá ieſt ná puſzcży / á nie zśćiągáyćie náń rąk ſwych: Bo go tym ſpoſobem wybáwić chćiáł z rąk ich / áby go pothym odwiodł do oycá iego.
      * Niżey.42.v.22.

  23. Gdy tedy przyſzedł Iozef do bráćiey ſwoiey / Zdárli z niego onę ſuknią ſzáchowáną ktorą miáł ná ſobie.
  24. A porwáwſzy go / wrzućili go do ſtudniſká prożnego / w kthorym nie było wody.
  25. Potym ſiádſzy ieść / podnieſli ocżu ſwych á vyzreli pocżet Izmáelitow ktorzy ſzli z Gáláád / nioſąc ná wielbłądźiech rzecży wonne / y żywicę y mirrę / á z tym ſzli do Egiptu.
  26. Tedy Iudás rzekł ku bráćiey ſwey / Coż nám pomoże iż zábijem brátá ſwego / á zátáiem kreẃ iego:
  27. Podźmy á przedáymy go Izmáelitom / á ták záwćiągniemy rąk ſwych od niego / ábowiemći wżdy ieſt brát náſz / y ćiáło náſze. Y przyzwolili ná to bráćiá iego.
  28. Gdy potym mijáli Mádyánitowie kupcy / oni wyćiągnąwſzy Iozefá z ſtudniey / przedáli go Izmáelithom onym zá dwádźieśćiá śrebrnych pieniędzy / ktorzy odwiedli Iozefá do Egiptu.
      Pſál.105.v.17.

  29. Tedy D Ruben przyſzedł záſię do oney ſtudniey / á iż tám iuż Iozefá nie było / rozdárł odźienie ſwe ná ſobie.
      D Dlá tego Ruben odſzedł od bráćiey ſwey milcżkiem / áby w niebytnośći ich pácholę z dołu wyćiągnął / ále go oni ná then cżás gdy on odſzedł przedáli.

  30. Y wroćiwſzy ſię do bráćiey ſwey rzekł / Pácholęćiá niemáſz / á iá dokąd poydę:
  31. Thedy wźięli ſuknię Iozefowę / ¤ á zábiwſzy koźlę vmácżáli ią we krwi.
      ¤ Niżey.44.v.28.

  32. Y poſłáli ty co ſuknię onę ſzáchowáną odnieśli do oycá ich ták mowiąc / Otochmy tę náleźli / poznáyże ieſli to ieſt ſukniá ſyná twego cżyli nie:
  33. Ale on poznáwſzy rzekł / Megoć to ſyná ſukniá / źwierzę złe źiádło go / zwierz drápieżny rozſzárpáł Iozefá.
  34. Tedy Iákob E rozdárſzy ná ſobie odźienie / przepáſzáł F worem biodrá ſwoie płácżąc przez długi cżás ſyná ſwego.
      E Ten zwycżáy w wielkiem żálu był záchowywán.
      F Wor ten ktorem biodrá przepáſowáli znácżył ſmętek po pothomſtwie ktore zginęło.

  35. A zſzedłſzy ſię wſzyſcy ſynowie y corki iego / ćieſzyli go / ále on nie prźiymowáł poćiechy ich / owſzem mowił / Wſtąpię do grobu z płácżem zá ſynem mem: A ták był po nim w żáłobie oćiec iego.
  36. Tedy Mádyánitowie G przedáli go w Egipćie Putyfárowi nádwornemu Márſzáłkowi Fáráonowemu.
      G Niektorzy mniemáią że Mádyánitom był Iozef od Izmáelitow przedán / á po tym Putyfárowi.

    Kápitułá 38.

    ¶ 1. Máłżeńſtwo Iudáſowo. 3. Złośći y pomſty Her y Onán. 18. Cudzołoſtwo Iudáſowo z powinowáthą ſwá Támár. 27. Z ktorey ſię vrodźił Fáres y Zárá.

  1. Y threfiło ſię pod onże cżás / iże Iudás odſzedł od bráćiey ſwey / y zſtąpił do niektorego Odolámity co go zwáno Hirám.
  2. * Tám Iudás vyzráł corkę niektorego Chánáneycżyká / ktorego zwáno Suá / y A poiąwſzy ią wſzedł do niey.
      A Tu Iudáſá dotyká piſmo w iego złoſći / że poiął żonę od Chánáneycżyow nád zwycżáy ſtárſzych ſwych.

      * 1.Kronik.2.v.3.

  3. A oná pocżąwſzy porodźiłá ſyná / ktoremu on imię dáł Her.
      4.Moiż.26.v.19.

  4. Potym pocżąwſzy porodźiłá ſyná / á wezwáłá imię iego Onán.
  5. Nád to mu ieſzcże porodźiłá ſyná / á wezwáłá imię iego Selá: A był ná ten cżás w Chezyp gdy go porodźiłá.
  6. Tedy Iudás Herowi pierworodnemu ſynowi ſwemu / dáł żonę imieniem Támár.
  7. Ale Her pierworodny ſyn Iudáſow był bárzo B złem przed Pánem / á dlá tegoż Pán zábił go.
      B To ieſt bárzo niepobożny á złośćiwy.

  8. Rzekł tedy Iudás do Onán / C Wnidź do żony brátá twe° á mieſzkáy z nią / ábyś wzbudźił potomſtwo brátu twemu.
      C Ten zákon był wyráżon w vmyſlech ludzkich / iż to mieli zá powinowátość iednę / brátá vmárłego pothomſtwo wzbudźić.

  9. Ale Onán wiedząc iż to potomſtwo iego być nie miáło / gdy ſię ſchodźił z żoną brátá ſwego / D tráćił z ſiebie náſienie ná źiemię / áby nie wzbudzáł potomſtwá brátu ſwemu.
      D Iákoby płod z máćierzyńſkiego żywotá wyrywáiąc.

  10. Y nie podobáło ſię to Pánu co cżynił / á przetoż go też zámordowáł.
  11. Tedy rzekł Iudás do Támár niewiáſtki ſwey / E Mieſzkáy wdową w domu oycá twego / áż podrośćie Selá ſyn moy / Abowiem mniemáł żeby też vmrzeć miáł iáko y bráćiá iego: A tákże Támár odeſzłá / y mieſzkáłá w domu oycá ſwego.
      E Niewiáſtá przez máłżeńſtwo w ktory dom podáná / gdy ſię przydáło iż zoſtáłá wdową / tedy práwem onego domu bywáłá hámowáná / áby w inſzy dom zá mąż nie chodźiłá / Ale áby w onemże domu mężá ſobie ſzukáłá.

  12. Potym po niemáłem cżáſie vmárłá żoná Iudáſowá corká Suá / A Iudás gdy iuż wyſzłá żáłobá / ſzedł do tych co ſtrzygli owce iego w Támnás / z przyiáćielem ſwem Hirą Odolámitą.
  13. Y oznáymiono to Thámárze / iż świekier iey poſzedł do Támnás k ſtrzyżeniu owiec ſwych.
  14. F A oná zwlokſzy wdowſkie odźienie ſwoie / záwiłá ſię w rąbek / y ſiádłá ná mieyſcu gdźieby ią nárychley obácżono / przy drodze co idźie do Támnás / Abowiem widźiáłá iż doráſtáł Selá / á ieſzcże iey nie był dán zá máłżonká.
      F Támár prágnie pomśćić ſie ſwey krzywdy iż iey zá mąż nie dáno. Lecż w tym vcżynku zgrzeſzyłá.

  15. Gdy ią tedy vyzráł Iudás / mniemáł żeby byłá iáká wſzetecżná niewiáſtá / ábowiem oná zákryłá byłá twárz ſwoię.
  16. Tedy zſzedſzy do niey z drogi / proſił iey by go przypuśćiłá do ſiebie / ábowiem nie wiedźiáł żeby iego niewiáſtká byłá: Tedy oná rzekłá / á coż mi zá to dáſz:
  17. A on odpowiedźiáł / Poſlęć koźlątko od ſtádá: Ale oná rzekłá / Dáyże mi w tym zákłád áż mi ie przyſleſz.
  18. Tedy rzekł / Coż chceſz odemnie zá zákłádu: A oná odpowiedźiáłá / Dáy mi ſwoy pierśćień / y płáſzcż / y láſkę ktorą máſz w ręku / Tedy on iey dáł / á zſzedł ſię z nią / y zárázem pocżęłá.
  19. A wſtáwſzy odeſzłá / á rozwiłá rąbek z ſiebie y oblokłá ſię w odźienie ſwoie wdowſkie.
  20. Potym Iudás poſłáł koźlę przez przyiáćielá ſwego Odolámitę / áby mu od oney niewiáſty przynioſł zákłád / ktorey on nieználázł.
  21. Tedy ſię pytáł od ludźi mieyſcá onego / gdźieżby byłá tá niewiáſtá wſzetecżná kthorá ſtáłá przy drodze / Ale oni powiedźieli iż tám żádney niewiáſty wſzetecżney niebyło.
  22. On ſię tedy wroćiwſzy do Iudáſá / powiedźiáł że iey nie ználázł: A kthemu iż ludźie onego mieyſcá powiedźieli że thám żádney wſzetecżney niewiáſty nie było.
  23. Tedy rzekł Iudás / Niecháy że iuż má ſobie zákłád / iżby ſię z nás nie ſmiáno / othom iá ſłáł koźlę / ále coż gdyś iey nienálázł.
  24. Potym práwie po trzech mieſięcy / powiedźiáno Iudáſowi G iż Támár niewiáſtká iego z cudzołożyłá ſię / á chodźi ćięſzká z cudzołoſtwá. H Thedy rzekł Iudás / Wywiedźćie ią áby byłá ſpáloná.
      G Támár byłá obowiązáná trzećiemu ſynowi Iudáſowemu / á przetoż ią zá cudzołożnicę miáno / ktory wyſtępek był głowny á zwłáſzcżá zá onego wieku / á to tylko iedno w żonách / nie w mężoch / dlá thego áby ſie rod nie mieſzáł / á dlá zelżeniá kthore ſie mężom ſtáło.
      H Iudás nie cżyni ſkázániá iáko ſędźiá / ále iáko ten ktory o iáwny zły vcżynek ná nię fołdruie.

  25. Gdy tedy ią wywiedźiono / poſłáłá do ſwiekrá ſwego mowiąc / Chodzę ćięſzká od tego kthorego ſą ty rzecży. A przytym powiedźiáłá / Poznáy proſzę / cżyi to pirſćień / płáſzcż / y láſká.
  26. Y poznáł ie Iudás y rzekł / Więceyem iá krzyw niż oná / A to przeto żem iey nie wydáł zá Selę ſyná ſwego. Y nieznáł iey potym.
  27. * Gdy thedy przychodźił cżás porodzeniá / nálázły ſię bliźniętá w żywoćie iey.
      * Mátt.1.v.3.

  28. A przy rodzeniu vkázáł ieden rękę / á Bábá viąwſzy go zá nię / przywiązáłá do niey ſznurek iedwábny mniemáiąc że ſię pierwey národźić miáł.
  29. Y kiedy záſię ſkrył rękę / národźił ſię przed niem brát iego / ktoremu rzekłá / Przecżeś zerwáł błonkę ná ſobie: Y wezwáno imię iego I Fáres.
      I Z tego nieucżćiwego národu wyſzedł cżłowiek Kryſtus / á potrzebá było národowi iego być ták zelżonemu. Abychmy ſie ná ie° ſámego ſpuſzcżáli / y ná niem przeſtáwáli.

      1.Kronik.2.v.4.

  30. Zátym wyſzedł drugi brát / ktory miáł ná ręce ſwey ſznurek iedwábny. A imię iego názwáno Zárá.

    Kápitułá 39.

    ¶ 1. Iozef ieſt wdźięcnem ſługą Pánu ſwemu. 4. Porucżon mu wſzytek rząd domu iego. 2.y.23. Fortuni mu ſie wſzytek porządek iego. 7. Nieprzyſtáiąc ná námowy pániey ſwey / ſtátecżnie czyſtoſć ſwą záchowywá. 14.y.17. Fáłeſznie ieſt oſkárżon. 20. Wſádzon do więźieniá. 21. Pán Bog go ná wſzem ſtrzeże.

  1. A gdy Iozef był odwiedźion do Egiptu / Potyfár nádworny Márſzáłek Fáráonow Egipcyánin / kupił go od Izmáelitow / kthorzy go tám byli przywiedli.
  2. A Pán był z Iozefem / z kąd on był cżłowiekiem fortunnem mieſzkáiąc w domu páná ſwego Egipcyániná.
  3. Thedy obácżył pán iego / iż był Pán z niem / á iż wſzythko co iedno on cżynił / Pán ſzcżęſćił w ręku iego.
  4. Miáł thedy Iozef łáſkę v páná ſwego / ktoremu ſłużył / A thák go przełożył w domu ſwem / porucżáiąc mu wſzytko co iedno miáł.
  5. A gdy iuż podáł iemu wſzythek rząd domu ſwego / y wſzytki rzecży kthore były iego / Nátychmiáſt Pán błogoſłáwił domowi Egipcyániná onego dlá Iozefá / á było Páńſkie błogoſłáwieńſtwo we wſzythkich dobrách iego / ták w domu / iáko y ná polu.
  6. A tákże porucżył wſzytko co miáł w ręce Iozefowi / ták iż ſám ni ocżem niewiedźiáł / iedno tylko áby iádł á pił / A Iozef był nádobny y kſztáłtowny / y wdźięcżny ná weyzreniu.
  7. Przydáło ſię potym / iż żoná páná iego / vdáłá ocży ſwe zá Iozefem námáwiáiąc go áby z nią leżáł.
  8. Ale ſię on wzbrániáł powiedáiąc / Oto pán moy nie wie o żádney rzecży z tych co ſą w domu iego / á wſzythki dobrá ſwe porucżył w ręce moie.
  9. Y niemáſz nikogo w domu tem nád mię przednieyſzego / gdyż ſobie nic więcey niezoſtáwił iedno ćiebie / przeto żeś ty ieſt żoną iego: A iákożbych iá ták wielkiey niecnoty wáżyć ſię ſmiáł / ábych miáł zgrzeſzyć przećiwko Bogu.
  10. A choćiáż oná ná káżdy dźień námáwiáłá Iozefá / A wſzákoż on niechćiáł iey ná to przyzwolić áby z nią ſpáł / álbo ſię gdźie oſobno zchodźić miáł.
  11. Y trefiło ſię dniá iednego / iż wſzedł do domu / áby cżynił doſyć vrzędowi ſwemu / á ná ten cżás żádnego z domowey cżeládźi nie było.
  12. Tedy oná vłápiłá go zá ſzátę mowiąc / Leż ze mną: Ale on zoſtáwiwſzy ſzátę w ręku iey / vćiekł á wyſzedł precż.
  13. Co gdy oná obácżyłá / iż zoſtáwił ſzátę ſwą w ręku iey / á ſám precż vćiekł.
  14. Thedy wnet zwołáłá domowey cżeládźi / mowiąc ták do nich / Pátrzáyćie / Przywiodł tu pán do nás mężá Hebreycżyká / iżby ſię z nás náſzydźił / Abowiem oto on do mnie przyſzedł / chcąc mi zelżywość vcżynić / áżem pocżęłá wołáć wielkiem głoſem.
  15. To gdy on vſłyſzáł żem iá wołáć pocżęłá / zoſtáwiwſzy v mnie ſzáthę ſwą / vćiekł á wyſzedł precż.
  16. Y trzymáłá onę iego ſzátę v ſiebie / áż przyſzedł pán iego do domu.
  17. Oná thedy pocżęłá do niego mowić w ty ſłowá / Sługá Hebreycżyk przyſzedł ku mnie / kthoregoś ty w wiodł do nás / áby mi lekkość vcżynił.
  18. Ale iákom ſkoro wołáć pocżęłá głoſem wielkiem / tedy odbieżáł ſzáty ſwey v mnie / y vćiekł precż.
  19. Słowá ty gdy vſłyſzáł pán ktore iemu powiedźiáłá żoná iego / mowiąc / Thákći mi vcżynił ſługá twoy / iákoć oto powiedám / Thedy ſię bárzo rozgniewáł.
  20. A tákże on pán dáwſzy Iozefá poymáć / roſkázáł go wſádźić do więźieniá / tám gdźie więźnie Krolewſkie ſádzáno / ¤ y thámże był w onem więźieniu.
      ¤ Pſál.104.v.10.

  21. Ale Pán był z nim / á zmiłowáł ſię nád nim / y źiednáł mu łáſkę v wieźnego.
  22. Tedy wieźny porucżył Iozefowi wſzytki więźnie / ktorzy byli w ćiemnicy / á wſzytko on ſpráwowáł co iedno tám było potrzebá.
  23. A więźny iuż nic tego niedoglądáł co porucżył w ręce iego / dláte° iż z nim był Pán / á cokolwiek iedno cżynił / wſzytko Pán fortunił.

    Kápitułá 40.

    ¶ 1. Podcżáſzy y Piekárz krolewſki do więźieniá ſą wrzuceni. 5. Sni ſie im. 8. Sny obiemá práwdźiwie Iozef wykłádá. 20. Iáko ſię to potym ſkutecżnie okázáło.

  1. To gdy ſię ſtáło / threfiło ſię iż podcżáſzy y piekárz Krolá Egyptſkiego przewinili ſię Krolowi Egyptſkiemu pánu ſwemu.
  2. Y rozgniewáł ſię Fáráo przećiw tem dwiemá A dworzánom / to ieſt przećiw podcżáſzemu przednieyſzemu / y przećiw piekárzowi przednieyſzemu.
      A To ſłowo okázuie iż oni byli w wielkiey vcżćiwośći / á nie byli iśćie podłego ſtánu.

  3. Podáł ie tedy pod ſtráż do domu Márſzáłká nádwornego / do wieże gdźie theż y Iozef był w więźieniu.
  4. Y porucżył ie Márſzáłek nádworny Iozefowi / ktorem on ſłużył / gdźie byli przez niektory cżás w ćiemnicy.
  5. Y ſniły ſię im ſny obiemá / káżdemu z oſobná ſen ſwoy iedneyże nocy / ále rożnego zrozumieniá / ták Podcżáſzemu / iáko y Piekárzowi / ktorzy ſłużyli Krolowi Egiptſkiemu / á byli podáni do więźieniá.
  6. Przyſzedł tedy do nich Iozef po ránu / á weyzráwſzy ná nie / obácżył ie być B ztrwożone.
      B Ten przeſtrách ná vmyſlech / ich nic inego nieokázuie iedno ſpráwę Boſką / od ktorego były ſny tákowe.

  7. Y pytáł ſię onych dworzán Fáráonowych ktorzy z nim byli w ćiemnicy páná iego mowiąc / Przecżeśćie dźiś ták ſmętnemi:
  8. A oni odpowiedźieli iemu / Sniły ſię nám ſny / á niemámy wykłádácżá ich / Tedy im rzekł Iozef / Izáli wykłády nie ſą od Bogá: Proſzę powiedzćie ie przede mną.
  9. Tedy przednieyſzy Podcżáſzy powiedáł ſen ſwoy Iozefowi temi ſłowy / Widźiáło mi ſie przez ſen iákobych widźiáł przed ſobą máćicę winną.
  10. A ná oney máćicy były trzy gáłązki / kthore ſie iákoby rozwiyáły / y kwiát z nich wychodźił / á groná iágod iuż práwie dozrewáły.
  11. Y miáłem w ręce kubek Fáráonow / á rwąc iágody wytłácżáłem ie do kubká Fáráonowego / á podáwáłem gi do rąk iego.
  12. Tedy mu powiedźiáł Iozef / Tákowyć ieſt wykłád ſnu thego / Trzy gáłązki ſą trzy dni.
  13. A thák po trzećim dniu / wywyzſzy Fáráo ćiebie / á przywroći ćię ku pierwſzemu ſtánowi / ták iż podáwáć będźieſz kubek do rąk iego / podług ſwego vrzędu pierwſzego / gdyś był podcżáſzem iego.
  14. Iedno chćiey pámiętháć ná mię gdyć ſię ſzcżęśćić będźie / á proſzę ábyś miáł litość nádemną / á wſpomniáł mię też przed Fáráonem / owábyś mię wybáwił z tey ćiemnice.
  15. Abowiem przekrádźionio mię z źiemie Hebreyſkiey / á tum ſię też ni w cżym nieprzewinił / choćiáżem tu ieſt dán do więźieniá.
  16. To widząc przednieyſzy Piekárz iż on wykłád był bárzo dobry / rzekł do Iozefá / Mnie ſię theż przez ſen widźiáło / iákobych miáł nád głową ſwą trzy koſze biáłe.
  17. A co w náwięcżſzym koſzu były rozmáite pokármy prze Fáráoná zroboty piekárſkiey / á ptácy iedli z one° koſzá ktory był nád głową moią.
  18. Tedy mu Iozef powiedźiáł w ty ſłowá / Toć ieſt wykłád ſnu tego / Trzy koſze ſą trzy dni.
  19. A ták po trzećim dniu Fáráo rozkáże odiąć od ćiebie głowę twą á roſkáże ćie obieſić ná ſzubienicy / á ptácy ieſć będą z ćiebie ćiáło twe.
  20. Y trefiło ſię dniá trzećiego / ktory był dźień národzeniá Fáráonowego gdy ſpráwił vcżthę ná wſzythki dworzány ſwoie / roſkázáł przed wſzythki dworzány ſwe wywieść przednieyſzego Podcżáſzego / y przednieyſzego Piekárzá.
  21. C A przywroćił przednieyſzego Podcżáſzego ku pierwſzemu vrzędowi iego / iż podáwáł kubek do rąk Fáráonowych.
      C W tym ſie znácżnie okázuie iż Iozef ieſth práwdźiwem á Boſkiem Prorokiem.

  22. Ale przednieyſzego Piekárzá roſkázáł obieſić / ták iáko im był Iozef ſny wyłożył.
  23. A przednieyſzy podcżáſzy niewſpomniáł potym ná Iozefá / ále go owſzem zgołá zápámiętáł.

    Kápitułá 41.

    ¶ 1. Dwá ſny Fáráonowe. 14. Są od Iozefá wyłożone gdy ieſth wypuſzcżon. 26. Látá vrodzáyne y głodne. 36. Iozef przednieyſzem przełożon nád Egiptem. 47. Spiżuie zbożá. 50. Zoná y dźieći iego.

  1. Potym we dwu lát ſniło ſię Fáráonowi iákoby ſtháć miáł nád rzeką.
  2. A ſiedḿ krow pięknych y tłuſtych wychodźiły z rzeki / á páſły ſię ná łąkách.
  3. A zá niemi ine ſiedḿ krow ſzpetne y chude wychodźiły z rzeki / y ſtánęły podle onych drugich nád brzegiem rzeki.
  4. A ták ony krowy ſzpetne y chude / pożárły onę ſiedḿ pięknych y tłuſtych / á zátym ocućił ſię Fáráo.
  5. A po drugie záſnąwſzy widźiáł iny ſen / A ono ſiedḿ kłoſow wyráſtáło z iedne° źdźbłá cudnych y pełnych.
  6. A potym widźiáł inych ſiedḿ ćienkich y zeſchłych od wiátru zewſchodnego ktore zá nimi wyráſtáły.
  7. Ony tedy ſiedḿ ćienkich kłoſow pożárły ſiedḿ kłoſow pełnych: A zá tym ſię Fáráo ocućił / A thoć był ſen tákowy.
  8. Názáiutrz ráno będąc A zátrwożony / roſkázáł zwołáć wſzytki wieſzcżki y mędrce Egiptſkie / á opowiedźiáł iem ſen ſwoy / Ale niebył żáden coby gi iemu był wyłożył.
      A Przeſtrách ten co vmyſł iego przeráźił / ieſt od Duchá Bożego / áby poznáł w onych ſnoch dźiwną Spráwę Bożą.

  9. Thedy przednieyſzy Podcżáſzy mowił ták do Fáráoná / Theráz iá grzech ſwoy wyznáć muſzę.
  10. Ná on cżás gdy ſię był Fáráo rozgniewáł ná ſwe ſłużebniki / á mnie z przednieyſzem Piekárzem dáł do ćiemnice w dom Márſzáłká nádwornego.
  11. Tedy iá y on iedney nocy widźielichmy ſen káżdy z nás według wyrozumieniá ſnu ſwego.
  12. Tám theż z námi był młodźieniec Hebreycżyk ſługá Márſzáłká nádwornego przed ktoremechmy powiedáli ſny ſwoie / ktore on nám wykłádáł / káżdemu z nás wedle ſnu iego.
  13. Y thák iáko on nám wyłożył wſzytko ſię zſtáło / Abowiem Krol przywroćił mie ku pierwſzemu ſtánu / á drugiego obieſić roſkázáł.
  14. * Tedy Fáráo zárázem poſłáł po Iozefá / á roſkázáł go wywieſć z ćiemnice / ktorego włoſy oſtrzygſzy / á w ine ſzáty oblokſzy / ſtáwili przed Fáráonem.
      * Pſál.105.v.20.

  15. Rzekł tedy Fáráo do Iozefá / Snił mi ſię ſen ktorego mnie żáden wyłożyć niemoże / Alem iá o tobie ſłyſzáł żeś ieſt wykłádácż ſnow.
  16. Y odpowiedźiáł Iozef Fáráonowi / Oprocż mnie B ſám Bog rzecży fortunne opowie Fáráonowi.
      B Tu ſámemu Bogu chwáłę przywłáſzcżá w wykłádániu ſnow.

  17. Záthym rzekł Fáráo do Iozefá / Sniło mi ſię / iákobych ſtáł nád brzegiem rzeki.
  18. A oto ſiedḿ krow tłuſtych y pięknych wychodźiły z rzeki / á páſły ſię ná łące.
  19. Zá niemi drugie ſiedḿ krow wychodźiły ták chude y ſzpetne y znędzniáłe / iż we wſzey Egiptſkiey źiemi ták ſzpetnychem nie widźiáł.
  20. Potym ty krowy chude y ſzpetne pożárły ony pierwſze ſiedḿ krow tłuſtych.
  21. Ktore gdy z żárły / tedy nieznáć było ná nich / áby były co zeżrzeć miáły / Bo tákże były ſzpetne / iáko y przed tym. A zátymem ſię ocućił.
  22. Theżem widźiáł przez ſen ſiedḿ kłoſow pełnych y cudnych z iednego źdźbłá wyráſtáiących.
  23. A pothym drugie ſiedḿ kłoſow ćienkich / y prożnych / á zeſchłych od wiátru zewſchodnego / kthore zá niemi wyráſtáły.
  24. Thedy ony ſiedḿ ćienkich kłoſow / pożárły ſiedḿ kłoſow cudnych. Com iá opowiedźiáł wieſzcżkom / lecż mi tego żáden nie oznáymił.
  25. Ná to Iozef odpowiedźiáł Fáráonowi / Sny twoie o Fáráo iednęż rzecż znácżą / Bog ćiebie vpominá z tego co potym má vcżynić.
  26. Siedḿ pięknych krow ſą ſiedḿ lát / á ſiedḿ cudnych kłoſow / ſą ſiedḿ lát / á ták to iedenże ſen ieſt.
  27. Ty też ſiedḿ krow chudych y ſpetnych co wychodźiły zá niemi / ſą ſiedḿ lát / y ſiedḿ kłoſow ćienkich y zeſchłych od wiátru zewſchodnego / będą ſiedḿ lát głodnych.
  28. Othoż Bog iákomći to powiedźiáł / okázuie tobie co má vcżynić.
  29. A ták w ſiedmi lát przyſzłych / będźie wielki vrodzáy we wſzythkiey źiemi Egiptſkiey.
  30. Potym prźiydą po nich ſiedḿ lát głodu / ták iż onego vrodzáiá nic znáć niebędźie w źiemi Egiptſkiey / bo głod zniſzcży źiemię.
  31. Táki będźie niedoſtátek pożywieniá / że námnieyſzy znák niezoſtánie thák pleniego vrodzáiu / przed ták ćięſzkiem ktory będźie głodem.
  32. A iżći ſię ſniło po dwákroć / tedyć to Bog zápewne vmyſlił / á bárzo w krotce vcżyni.
  33. A przetoż teráz o Fáráo / C znáydźi mężá iákiego dowćipnego á mądrego / cobyś go przełożył nád Egiptem.
      C Iozef nie tylko rzecży przyſzłe opowiedá / ále ktemu podáwá rády / iákoby zábieżeć przyſzłey przygodźie y zginieniu / ktory vrząd ieſt práwdźiwego Proroká.

  34. Ty też ſám o Fáráo vcżyń thák / niech będą vrzędnicy nád źiemią / y oddźiel ſobie piątą cżęść źiemie Egiptſkiey / ná ſiedḿ láth vrodzáynych.
  35. A oni niecháć zbieráią ſpiże w tych vrodzáynych lećiech / á niech zbieráią zbożá twem imieniem do ſpichlerzow po mieſćiech / y záchowywáią.
  36. Ty zbożá potym przydádzą ſię k záchowániu źiemie / gdy przydą ſiedḿ lát głodnych ná źiemie Egiptſką / áby głodem niezginęłá.
  37. Tá rzecż bárzo ſię podobáłá Fáráonowi / y wſzem ſłużebnikom iego.
  38. Do kthorych rzekł Fáráo: Izáli gdźie mężá tákowego ználeſć możemy / w ktorymby był Duch Boży.
  39. Thedy rzekł Fáráo do Iozefá / Gdyż ći Bog to wſzytko oznáymił / á nie ieſt nikt thobie rozumem rownem y mądrośćią.
  40. Tobie ſámemu porucżám rząd ná domem ſwem / D á ná roſkázánie twe ſthánie lud moy zbroyny / iedno tylko ſtolicą nád ćię przednieyſzem będę.
      D Będźieſz Hetmánem nád woyſkiem / Niektorzy ták wykłádáią / będą cáłowáć vſtá twe á będą ćię wyznáwáć Pánem.

      Pſál.105.v.21. Dźiei.7.v.10.

  41. Nád to rzekł Fáráo do Iozefá / Obácż iżći porucżám w moc wſzytek Egipt.
  42. Támże Fáráo źiąwſzy pierśćień z pálcá ſwego / włożył gi ná pálec Iozefowi / á w ſzáty iedwábne oblec go roſkázáł / y włożył łáńcuch złoty ná ſzyię iego.
  43. Y roſkázáł go wſádźić ná woz doſtoieńſtwá wthorego / áby przed niem wołáno / E Kłániáyćie ſię / dáwáiąc mu moc wſzytkę nád źiemią Egiptſką.
      E Oćiec dobrotliwy / ábo oćiec Krolewſki.

  44. Zátym rzekł Fáráo do Iozefá: Iákom ieſt Fáráo / tedy żáden nád wolą twą nieruſzy / áni ręką / áni nogą we wſzytkiey źiemi Egiptſkiey.
  45. Y wezwáł imię Iozefowi F Sáfenát Páneá: A dáł iemu zá żonę Aſenát / corkę Putyfárá Kſiążęćiá miáſtá On / Tedy Iozef iezdźił po źiemi Egiptſkiey.
      F Cháldeyſki wykłád ták má / Názwáł go Cżłowiekiem / ktoremu rzecży táiemne ſą obiáwione. Stáry á poſpolity wykłád / Wybáwićielem świátá.

  46. A ná ten cżás miáł trzydźieſći lát gdy był poſtáwion przed Fáráonem Krolem Egiptſkiem: Y odſzedſzy od Fáráoná Iozef / obiecháł wſzytką Egiptſką źiemię.
  47. A zrodźiłá źiemiá w onych ſiedmi lećiech vrodzáynych ták obfićie iż ſię gumná zbożem nápełniły.
  48. A ták przez ony ſiedḿ lát / zebráł wſzytki zbożá w źiemi Egiptſkiey / á zwiozł ie do miáſt ze wſzytkich pol ktore bliżſze były do miáſtá ktorego.
  49. Zebráł tedy Iozef thák wielką obfitoſć zbożá / iáko piáſku morſkiego / ták iż przed wielkoſćią licżby mu niebyło.
  50. * A przed onemi láty niż głod był / vrodźili ſię Iozefowi dwá ſynowie / ktore iemu porodźiłá Aſenát / corká Putyfárá Kſiążęćiá miáſtá On.
      * Niżey.46.v.20. y 48.v.5.

  51. Y wezwáł Iozef pierworodnego ſyná ſwego Mánáſse mowiąc / Spráwił tho Bog ábych zápomniáł wſzego trápieniá mego / y wſzytkiego domu oycá ſwego.
  52. A drugiemu dáł imię Efráim / iż go Bog rozmnożył w źiemi trápieniá iego.
  53. Tedy ſię dokońcżyły ſiedḿ lát vrodzáynych w źiemi Egiptſkiey.
  54. Y przyſzły ſiedḿ lát głodnych / ták iáko był Iozef opowiedźiáł / y był głod po wſzythkich kráinách / Ale we wſzytkiey źiemi Egiptſkiey było doſyć chlebá.
      Pſál.105.v.16.

  55. Potym też wſzytká źiemiá Egiptſká śćiśnioná ieſt głodem / á lud pocżął wołáć do Fáráoná o chleb. Tedy Fáráo odpowiedźiáł Egiptcyánom áby ſzli do Iozefá / á coby im on roſkázáł / áby ták cżynili.
  56. A gdy głod moc bráł po wſzey źiemi / otworzył Iozef wſzędy gumná / á przedáwáł zbożá Egiptcyánom / ábowiem głod bárzo ſię był zmocnił w źiemi Egiptſkiey.
  57. Tedy ze wſzytkich źieḿ iecháno do Egiptu kupowáć żywnośći od Iozefá / ábowiem głod bárzo ſię był zmocnił po wſzytkiey źiemi.

    Kápitułá 42.

    ¶ 1. Iákob ſle dźieſięc ſynow ſwych do Egiptu kupowáć zbożá. 7. Iozef ie poznáł á groźnie ſie im ſtháwi. 9. Dźiwnemi ich obycżáymi doświádcżá. 20. Obiecuią mu przywieść Beniáminá. 21. Znáią iż ſą winnemi przed Iozefem. 25. Námierzono im zbożá y pieniądze wrocono. 36. Iákob nie przyzwálá, áby miáł poſłáć Beniáminá.

  1. * A wiedząc Iákob iż w Egiptćie było doſyć zbożá / rzekł do ſwych ſynow / Cżemu ſię ieden ná drugiego oglądáćie:
      * Dźiei.7.v.12.

  2. Othom ſłyſzáł iż ieſt doſyć zbożá w Egiptćie / Iedźćie tám á kupćie z támtąd dlá nás / ábychmy wżdy żywi zoſtáli á nie pomárli.
  3. Tedy dźieſięć bráćiey Iozefowych iecháli do Egiptu kupowáć zbożá.
  4. Wſzákoż Iákob niepoſłáł Beniáminá brátá Iozefowe° z bráćią iego boiąc ſię áby ſię nie ſtáło z nim co złe°.
  5. Y przyſzli ſynowie Izráelowi kupowáć zbożá ſpołu z onemi kthorzy też tám iecháli / Abowiem głod był w źiemi Chánánejſkiey.
  6. A Iozef był przednieyſzem ſpráwcą w oney kráinie / y przedáwáł zbożá wſzemu ludowi w źiemi / Y przyſzedſy bráćiá Iozefowi / kłániáli ſię przed niem áż do ſámey źiemie.
  7. Ktore iáko ſkoro A Iozef vyzráł / poznáł ie / Ale zmyſláiąc ſię być inſzem / ſrodze z niemi mowił / pytáiąc ſię ich z kądby przyſzli / Ná co oni odpowiedźieli / iż przyſzli z źiemi Chánáneyſkiey / kupowáć pożywieniá.
      A Mowi do nich iákoby ich nieznáł ſtáwiąc ſię im bárzo ſrodze.

  8. Tedy Iozef poznáł bráćią ſwą / ále go oni niepoználi.
  9. Y przyſzły ná pámięć Iozefowi ſny ktore ſię mu ſniły o nich / thedy rzekł kniem / Muſićie wy być ſzpiegowie / á dlá tegośćie przyſzli ábyśćie przepátrzáli mieyſcá nie bárzo mocne w tey kráinie.
  10. A oni odpowiedźieli / Nie ták ieſt náſz pánie / bo my ſłudzy twoi przyſzlichmy kupowáć pożywieniá.
  11. Myćiechmy ſą ſynowie oycá iednego / y práwdźiwi ieſteſmy / á nie ieſteſmy my ſłużebnicy twoi ſzpiegowie.
  12. Tedy iem on rzekł / Owſzem ſię mnie zdá / ześćie wy tu przyſzli wywiádowáć ſię mieyſc nieobronnych w tey kráinie.
  13. A oni rzekli / Dwánáśćie nás ieſt bráćiey ſług twoich / národzonych z iednego mężá w źiemi Chánánejſkiey / z ktorych ieden námłodſzy zoſtáł przy oycu / á drugiego iuż niemáſz.
  14. Ná to iem odpowiedźiáł Iozef / Toć ieſt com iá powiedźiáł / ześćie wy ſzpiegowie.
  15. Ale wás w tym doświádcżę / B Niech ták Fáráo żywie / iż z tąd nie wynidźiećie / áż brát wáſz młodſzy tu ſię ſtáwi.
      B Ten obycżáy przyſięgi nie ieſt przez grzechu / A thák z tąd iáśnie bácżyć możem / iż wierni trudno máią vydź grzechu / á trudno wieść máią pobożny á bez przygány żywoth / poki ſię ſpráwámi ſwiátá tego báwią.

  16. Poſlićieſz iednego z wás / coby go tu przywiodł / á wy do tąd w więźieniu będźiećie / áby ſłowá wáſze były doświádcżone / ieſliż práwdę powiedáćie / A ieſliż nie ták / Zywie Fáráo ześćie wy ſą ſpiegowie.
  17. Tedy ie dáł pod ſtráż do trzećiego dniá.
  18. A pothym dniá trzećiego ták do nich mowił / Vcżyńćie ták chcećieli żywo zoſtáć / boć ſię iá boię Bogá.
  19. Ieſliżeśćie práwdźiwi / niech ieden z wás bráćiey w więźieniu zoſtánie pod tą ſtráżą gdźieśćie byli: A wy drudzy odnieśćie zbożá do domu / ábyśćie ſię odięli głodowi.
  20. A przywiedźiećie do mnie brátá wáſzego námłodſzego / thák dámy wiárę powieśćiám wáſzem / y vydźiećie śmierći. Thedy oni przyięli námowę tákową.
  21. C Y mowili ſámi miedzy ſobą / Zápráwdę żechmy zgrzeſzyli przećiw brátu náſzemu: Bo widząc ſtrápione ſerce iego gdy ſię nám modlił / nie chćielichmy go wyſłucháć / zá co oto przyſzedł ná nás táki kłopot.
      C Długo ſie oná ich złość tháiłá / A przetoż theż bácżemy iáko im ono vtrápienie było pożytecżne / kthore ie ku pokućie przywiodło.

  22. Tedy iem Ruben powiedźiáł temi ſłowy / Izálim iá wám nie mowił / * ábyſćie przećiw pácholęćiu nie grzeſzyli / á wżdyśćie mię nieuſłucháli: Teráz pomſty zá iego kreẃ ná nás przypádáią.
      * Wyżſzey.37.v.22.

  23. Y mniemáli żeby Iozef nie rozumiáł tego / bo z niemi przez tłumácżá mowił.
  24. Odſzedſzy tedy od nich płákáł / á potym ſię kniem wroćił / y mowił z niemi / á wźiąwſzy miedzy niemi D Symeoná / przed ocżymá ich roſkázáł go zwięzáć.
      D Iozef dlá tego vżywá fortelu tákiego / áby miáſto Beniáminá / y wſzytkiego domu oycowſkiego / iáko zákłád to ſobie zoſtáwił.

  25. A pothym roſkázáł náſypáć iem zbożá w wory ich / á do káżdego woru włożyć pieniądze ich / roſkázáwſzy iem dáć żywnośći ná drogę: Co ſię ták ſtáło.
  26. Tedy oni wkłádſzy zbożá ná oſły ſwe / odeſzli z támtąd.
  27. Ale będąc ná goſpodźie / gdy ieden z nich rozwiązáł wor áby pokármił oſłá ſwego / vyzráł pieniądze ná wierzchu w worze.
  28. Y opowiedźiáł bráćiey / Oto pieniądze moie mnie ſą wrocone / á ſą w mem worze / Tedy im wnet ſerce vpádło / á zdumiáwſzy ſię mowili miedzy ſobą / Coż wżdy z námi Bog cżyni:
  29. Przyſzedſzy tedy do źiemie Chánáneyſkiey do oycá ſwego Iákobá / opowiedźieli mu wſzytko to co ich potkáło ták mowiąc.
  30. Pán oney kráiny mowił ſrodze z námi / y miáł nás zá ſzpiegi.
  31. Alechmy ſię mu ſpráwowáli / żechmy ludźie práwdźiwi á nie ſzpiegowie.
  32. Powiedáiąc że nás ieſt dwánáſćie bráćiey ſynow oycá náſze° / z ktorych iuż iednego niemáſz / á co námłodſzy zoſtháł przy oycu w źiemi Chánánejſkiey.
  33. Wſzákże mąż on á pán oney źiemie / ták nám powiedźiáł / W tym poznám żeśćie práwdźiwi / ieſliże iednego bráthá wáſzego przy mnie zoſtáwiwſzy / á odniożſzy zboże do domu / ábyśćie ſię głodowi odięli.
  34. Tego co námłodſzego brátá wáſze° przywiedźiećie do mnie / á z tądći iá poznám żeſćie nie ſzpiegowie ále ludźie práwdźiwi / y wrocę wám brátá wáſzego / dopuſzcżáiąc wám wolnośći kupowániá w tey kráinie.
  35. A przy wyſypowániu z worow / káżdy w ſwem worze ználázł węzełek z pieniądzmi ſwoiemi / A widząc ony węzełki z pieniądzmi ſwemi / y ſynowie y oćiec polękáli ſię.
  36. Tedy rzekł Iákob oćiec ich / Wy mnie oſieroćiáłem vcżynićie / Iozefá iuż niemáſz / y Symeoná niemáſz / á ieſzcże mi y Beniáminiá chcećie wźiąć / to ſię wſźitko ná mię zgárnie.
  37. Ale Ruben rzekł oycu ſwemu / Zábiy dwu ſynow moich ieſliż go tobie záſię nie przywiodę / Zwierz mi go / á iá go tobie ſtáwię.
  38. Ale on rzekł / Niepoydźie z wámi ſyn moy / Abowiem gdy iuż brát iego zginął / thedy iedno on ſám po niem zoſtáł / ktoremu ieſliżby ſię trefiło vmrzeć ná they wáſzey drodze / wybyśćie śiwiznę moię do grobu z żáłośćią wprowádźili.

    Kápitułá 43.

    ¶ 1. Iákob przymuſzony ſle Beniáminá do Egiptu. 16. Wielká ludzkość Iozefowá przećiw práćiey ſwey / á zwłáſzcżá przećiw Beniáminowi.

  1. Ale tym ćiężſzy głod vćiſkáł źiemię.
  2. A thák gdy onę przynieſioną z Egipthu żywność ſtráwili / Oćiec pocżął vpomináć ſyny / áby znowu iecháli / á kupili nieco pożywieniá.
  3. Do ktorego rzekł Iudás / Oſwiádcżył ſię tám ten cżłek pod przyſięgą / iżbyſmy ſię nie vkázowáli przedeń / ieſlibychmy brátá niemieli z ſobą.
  4. Ieſliż tedy poſlieſz z námi brátá náſzego / poiedźiemy / á kupiemyć żywnośći.
  5. Ale ieſliż go nie poſleſz / niepoiedźiem: Bo to nám przyrzekł támten mąż / * iż nás przedſię nieprzypuśći / ieſliż z ſobą nieprzywiedźiemy brátá náſzego.
      * Wyżſzey.42.v.20.

  6. Tedy powiedźiáł Izráel / Przecżeśćie mię w tę trudność wpráwili / iżeśćie powiedáli że máćie ieſzcże brátá:
  7. A oni rzekli / Támten mąż pilnie ſię pytáł o nás / y o národźie náſzym / y ieſliby był żyw oćiec náſz / ktemu ieſlibychmy mieli y inego brátá / A tákżechmy przed niem wſzytkę rzecż powiedáli: A cożechmy my wiedźieli / ieſli nám miáł roſkázáć przywieſć brátá náſzego:
  8. Y rzekł Iudás do Izráelá oycá ſwego / Poſli zemną to pácholę á niech iedźiemy / żebyſmy wżdy żywot náſz záchowáli / á nie pomárli my / y ty / y dźiátecżki náſze.
  9. Iá ſám tobie záń przyrzekám / á mnie ſię go vpomináy: Ieſlibych go záſię tobie nie przywiodł / á nie ſtáwił go przed tobą / niecháyże thobie zá to wienien będę áż do śmierći.
      Niżey.44.v.32.

  10. Abowiem co ſię tu omieſzkáwámy / thedybychmy ſię iuż byli z támtąd wroćili drugi ráz.
  11. Tedy Izráel oćiec ich rzekł do nich / Gdyż tego teráz ieſt potrzebá / vcżyńćieſz ták / Z tych rzecży ktore ſą w náſzych kráinách názácnieyſze / donieśćie mężowi onemu zá vpominek / nábráwſzy w nácżyniá ſwe nieco żywice y miodu / rzecży wonnych / Mirry / Dáktylow / y Migdáłow.
  12. Weźmiećie też we dwoy náſob pieniędzy / á ty też pieniądze cośćie ználeźli ná wierzchu w ſwych worzech / odnieśćie / owá ſię tho ſnádź zá iákiem obłądzeniem ſtáło.
  13. A iuż wźiąwſzy brátá wáſzego idźćie záś ku mężowi temu.
  14. Niecháyże A Bog wſzechmogący obroći kwám łáſkáwie mężá tego / áby wám y tám tego brátá drugiego y Beniáminiá záś wolno puśćił / Gdźie ieſliżbych iá był pozbáwion dźiátek ſwych / niecháyże iuż ták zoſtánę ſierotą.
      A Tu ſię vcżym z przykłádu Iákobowego / ábyſmy káżdego lekárſthwá wedłu ſwiátá w rzecżách przećiwnych pokuſzáli / A wſzákoż ták / ábyſmy ſię ná ſámego Bogá ſpuſzcżáli / á iemu vfáli.

  15. Tedy oni wźiąwſzy vpominki / y w dwoy náſob pieniędzy / wźiąwſzy też y Beniáminiá / ſzli do Egiptu / á ſtáwili ſię przed Iozefem.
  16. A widząc Iozef Beniáminiá z niemi / roſkázáł ſpráwcy domu ſwego / W wiedź ty ludźi do domu mego / á zábiy co / y nágotuy prze nie / bo chcę áby v mnie ná obiedźie byli.
  17. Co wſzytko on vcżynił iáko mu Iozef roſkázáł / á dowiodł ie do domu iego.
  18. Tedy gdy oni byli w wiedźieni do domu Iozefowego / báli ſię / mniemáiąc że dlá onych pieniędzy / ktore przed thym ználeźli w worzech ſwych / thám ſą dowiedźieni / áby ie ták w tym podeſzto / á ony z oſły ich w niewolą pobráno.
  19. A ták przyſzli do przednieyſzego ſpráwce domu Iozefowe° / y mowili z niem w ſámem weśćiu w dom.
  20. Tymi ſłowy / ¤ Mychmy pánie tu byli pierwey przyiecháli kupowáć żywnośći.
      ¤ Wyżſzey.42.v.3.

  21. A gdychmy do goſpody przyſzli / á rozwiązáli wory ſwoie / ználázł káżdy z nás pieniądze ná wierzchu w worze ſwem według wági / ktorechmy tu záſię z ſobą przynieſli.
  22. Przynieſlichmy też y drugie pieniądze dlá kupowáná zbożá / A nie wiemy ktho ie nám włożył do náſzych worow.
  23. Ale on rzekł / Wſzytko to ku wáſzemu lepſzemu / nic ſię nie lękáyćie: Bog wáſz y oycá wáſzego / ſám wám włożył ten ſkárb do wáſzych worow / bo pieniądze wáſze były v mnie. Tedy wywiodł do nich Symeoná.
  24. Y w wiodł ie on cżłowiek do domu Iozefowego / á dáł im wody iż vmyli nogi ſobie / y dáł theż cżymby pokármili oſły ſwoie.
  25. Záthym nágotowáli vpominki Iozefowi / niż ſię wroćił do domu ku południu / Bo porozumieli iż tám mieli ieść chleb.
  26. Tedy gdy Iozef wſzedł do domu / oddáli mu vpominki kthore z ſobą przynieſli / kłániáiąc ſię mu áż do źiemie.
  27. Y pytáł ſię o ich zdrowiu ktemu też rzekł / Iákoſz ſię má oćiec wáſz ſtárzec o ktoremeśćie mi powiedáli: Zywli ieſzcże:
  28. A oni odpowiedźieli / Służebnik twoy á oćiec náſz żyw ieſt ieſzcże / y dobrze zdrow / Y vkłonili ſię iemu z vcżćiwośćią.
  29. Tedy on podniożſzy ocży ſwe vzráł Beniáminiá brátá ſwego rodzonego y rzekł / A tenże to ieſt wáſz námłodſzy brát o ktoremeśćie mi powiedáli: K temu rzekł / Bog niecháy ći będźie miłośćiw miły ſynu.
  30. Y wyſzedł nátychmiáſt Iozef / ábowiem lithośćią wzruſzony przećiw brátu / ſzukáł mieyſcá gdźieby był płákáł / A wſzedſzy do pokoiá ſwego płákáł tám.
  31. Pothym ſobie vmywſzy twárz / wyſzedł záſię á niedáwáł znáć po ſobie / Y roſkázáł ieść dáwáć.
  32. Ale przedeń oſobno potráwy ſtáwiáno / á przed nie oſobno / przed Egiptcyány też oſobno / ktorzy z niem iádáli / Abowiem Egiptcyánom nie godźiło ſię iádáć z Ebreycżyki / B ktoremi ſię oni brzydźili.
      B Záwżdy báłwochwálcy ſą hárdemi w ſwych záboboniech / dlá ktorych ine wzgárdzáią.

  33. A wedle lát káżdego poſádzono ie przed niem / co onym było w podźiw.
  34. Tedy ony potráwy ſwe roſkázáł ſtáwić przed nimi / á pięć kroć więtſzá cżęść doſtáwáłá ſię Beniáminiowi niż inem / y pijąc ochotnie C byli z niem dobrey myſli.
      C Nie wykrocżyli z kreſu miernośći / ále ſię tu okázuie ſpołecżná rádość ich z brátem.

    Kápitułá 44.

    ¶ 1. Iozef rozmáitemi obycżáymi kuſi bráćią ſwą. 16. Wyświádcżániá y wymowki Iudáſowe gdy ſię záſtáwuie zá Beniáminá.

  1. Tedy roſkázáł Iozef przednieyſzemu ſpráwcy domu ſwego / áby náſypáł zbożá w wory ich / iáko może być náwięcey / á iżby ná wierzchu w káżdego worze włożył iego pieniądze.
  2. A w námłodſzego wor áby włożył śrebrny kubek iego / y z pieniądzmi zá zboże / Co on wſzytko vcżynił iáko mu roſkázáno.
  3. Názáiutrz ſkoro ſię rozedniewáć pocżęło / puſzcżono w drogę ony męże z oſły ich.
  4. Tedy gdy iuż z miáſtá wyſzli / á ieſzcże było nie dáleko / Iozef ták roſkázáł ſpráwcy ſwemu / Wſtháń á pogoń męże ony / á dogoniwſzy ich mow k niem / Cżemuśćie oddáli złem zá dobre:
  5. A záſz ſię to wám godźiło vkráść kubek z ktorego piyá pán moy: A á vżywá go w wieſzcżbách ſwych: Zleśćie ſobie pocżęli żeśćie to vcżynili.
      A To ieſt / ktorego vżywá w cżárnokſięſtwie / A tákowe zmyſlánie w Iozefie / ieſt iśćie z grzechem / iż on tu przezwiſkiem wieſzcżby / vrząd Prorocki ſzpeći.

  6. On tedy ſpráwcá gdy ich dogonił mowił do nich ony wſzytki ſłowá.
  7. Ale oni odpowiedźieli mu / Cżemu pán náſz to o nás powiedá: Boże vchowáy ábychmy to ſłudzy twoi vcżynić mieli.
  8. Oto pieniądze ktorechmy byli ználeźli ná wierzchu w worzech náſzych / przynieſlichmy k tobie áż z źiemie Chánáneyſkiey / á ieſzcżeſzbychmy mieli kráść z domu páná twego złoto álbo śrebro:
  9. A wſzákoż v kthoregoby z nás twych ſług był ználeźion / then niecháć gárdło dá / y my ſámi niecháy będźiemy ſługámi páná twego.
  10. Tedy on rzekł / Niecháyże iuż teráz ták będźie iáko ſámi powiedáćie / Then v kogo będźie ználeźion / niech będźie mem ſługą / á wy drudzy nic nie zoſtániećie winni.
  11. A wnet zárázem káżdy z nich złożył wor ſwoy ná źiemię / á rozwiązáli ie wſzyſcy.
  12. Potym on ſzukáł / pocżąwſzy od ſtárſzego áż do młodſzego / y náleźion ieſt kubek w worze Beniáminiowem.
  13. Tedy oni rozdárli ná ſobie odźienie ſwoie / á káżdy z nich włożywſzy wor ná oſłá ſwego / wroćili ſię do miáſtá.
  14. A ták Iudás z bráćią ſwą ſzedł do domu Iozefowego / gdźie go ieſzcże záſtáli / y vpádli przed niem ná źiemię.
  15. Tedy do nich rzekł Iozef / Cożeśćie wżdy to vcżynili: Azáſz nie wiećie iżem iá też ieſt ieden wieſzcżek:
  16. Zátym Iudás rzekł k niemu / Ey coż rzecż mámy przed Pánem náſzym: y iákoż ſię wymáwiáć / á tobie ſię vſpráwiedliwić mámy: Bog okázáł złość nás twoich ſłużebnikow: Otochmy iuż ſą wſzyſcy ſłużebniki twemi pánie moy / ták my / iáko y ten v ktorego kubek náleźiono.
  17. Ale on rzekł / Boże vchowáy bych iá to vcżynić miáł / Ten v kogo náleźiono kubek / ten ſám tylko będźie mem ſługą / Ale wy iedźćie wolno do oycá ſwego.
  18. Thedy Iudás przyſtąpiwſzy kniemu rzekł / O pánie moy proſzę ábych iá ſłużebnik twoy mogł co málucżko rzec / á iżbyś chćiáł ſłucháć / á nie rácżył ſię gniewáć ná ſługę ſwego / gdyżeś ty tu ieſt iáko drugi Fáráo.
  19. Abowiem gdy iáko pán náſz * pytáł ſwych ſłużebnikow / Ieſliż máćie oycá ábo brátá:
      * Wyżſzey.42.v.13.

  20. Tedyćiechmy odpowiedźieli pánu ſwemu iż mámy oycá ſtárego / y tákże też y to / że w ſtárośći iego vrodźiło mu ſię dźiećię / ktorego brát rodzony vmárł / á iedno ten ſám zoſtáł po mátce / ktorego oćiec bárzo miłuie.
  21. A tyś nám roſkázáł ſługom ſwem / Przyiedzćie z niem ku mnie / ábych go oglądáł ocżymá ſwemi.
  22. A mychmy tobie powiedáli pánu ſwemu / Iż pácholę nie może opuśćić oycá ſwego / bo ieſliżby go opuśćiło / pewnie on vmrze.
  23. Thedyś rzekł do nás ſług twoich Ieſli námłodſzy brát z wámi nie przyiedźie / nie przypuſzcżę wás nigdy przed oblicżność moię.
      Wyżſzey.43.v.3.5.

  24. A ták gdychmy przyſzli do ſługi twego oycá náſzego / opowiedźielichmy mu ſłowá twoie páná mego.
  25. Pothym rzekł do nás oćiec náſz / Iedźćie á kupćie nám trochę żywnośći.
  26. A mychmy powiedźieli / Iż thám wroćić ſię nie możemy / ieſliżby brát náſz młodſzy nie ſzedł z námi: Ale z niem poydźiemy tám / Bo nás nie dopuſzcżą inácżey przed oblicżność cżłowieká onego / áżby z námi był młodſzy brát náſz.
  27. Ná co powiedźiáł nám ſłużebnik twoy á oćiec náſz / Wiećie iż żoná moiá dwu mi ſynow porodźiłá.
  28. ¤ A ieden niewiem gdźie mi ſię podźiáł: Y mowiłem / Záiſte go źwierzę rozdárło / á od tądżem go niewidźiáł.
      ¤ Wyżſzey.37.v.32 y 33.

  29. Gdźie ieſli ieſzcże y tego odemnie precż weźmiećie / á iemuby ſię vmrzeć przydáło / tedy z żáłośćią ſzedźiwoſć moię odeſlećie do grobu.
  30. Otoż teráz ieſliżbych przyſzedł do ſługi twego oycá moiego / á pácholęćiá bychmy nie przywiedli z ſobą / ktorego on ſerdecżnie iáko duſzę ſwą miłuie.
  31. Tedy ſię ſtánie iż gdy vyzry że pácholęćiá niebędźie / pewnie vmrze: A thák my ſłudzy twoi doprowádźiemy ſzedźiwość ſługi twego oycá náſzego z wielką żáłośćią do grobu.
  32. A záiſte iá ſługá twoy dáłem ſię zákłádem zá to dźiećię oycu ſwoiemu / ták przyrzekáiąc / Ieſlić go záś nie przywiodę / tedy tobie oycu ſwemu niecháy po wſzythek cżás zá to winien będę.
      Wyżſzey.43.v.9.

  33. A ták teráz proſzę / niecháy iá ſługá twoy zoſtánę tobie pánu ſwemu niewolnikiem miáſto pácholęćiá iedno ono niecháy ſię wroći z bráćią ſwą.
  34. Abowiem y iákoż ſię iá wroćić mám do oycá ſwego / gdyby zemną pácholęćiá nie było: Muſiáłbych pátryć ná żáłość ktorá ſię ſtánie oycu moiemu.

    Kápitułá 45.

    ¶ 1. Iozef iuż ſie dáwá poznáć bráćiey ſwey. 5. Cieſząc ie á vkázuiąc iż ſie to wſzyto ſtáło z przeyzreniá Bożego / kthory złą rzecż záwżdy obrácá ku dobremu. 9. Puſzcżá ie wolno z wozy / z pożywieniem / y z vpominki / proſząc áby k niemu przyiecháli z oycem iego. 17. A to ná roſkázánie Fáráonowo. 26. Z kąd Iákob zumiáwſzy ſie dźiwnie ſie ráduie.

  1. Tedy Iozef iuż ſię dáley ſtrzymáć nie mogł przed wſzytkiemi co około niego ſtháli / A rzekł głoſem / A Wynidźćie z tąd precż wſzyſcy. Y niezoſtáł z niem żáden / gdy ſię Iozef dáł poznáć bráćiey ſwey.
      A Niechćiáł Iozef złośći brátherſkiey przed Egiptcyány obiáwiáć / A przetoż iem roſkázáł precż wynidź.

  2. A płácżąc głośno mowił / co y Egiptcyánie / tákże y wſzytek dwor Fáráonow ſłyſzeli.
  3. Gdźie ták Iozef mowił do bráćiey ſwoiey / Iáćiem ieſt Iozef / Zywli ieſzcże oćiec moy: Ale bráćiá nic mu ná to odpowiedźieć nie mogli / bo ſię go byli bárzo zlękli.
  4. Powthore rzekł Iozef bráćiey ſwei / Proſzę przyſtąpćie ſię bliżey ku mnie. Tedy ſię oni przyſtąpili k niemu: A on potym rzekł / * Iáćiem ieſt brát wáſz Iozef / ktoregośćie przedáli do Egiptu.
      * Dźiei.7.v.13.

  5. B A ták ſię nic nie trwoſzćie / áni fráſuyćie żeśćie mię thu przedáli / Bo dlá tego mię tu Bog przed wámi wprzod poſłáł áby záchowán był żywot wáſz.
      B Acż to był niepobożny á ſproſny ich vcżynek / iż brátá przedáli / A wſzákoż ſie to nie ſtáło oprocż oſobliwego przyzwoleniá Bożego / ktory Iozefá ſwego zácnie wywyżſzyć chćiáł / á zá iego ſtárániem kośćioł ſwoich wiernych záchowáć: A w tymći Pán Bog okázuie oſobną ſpráwę ſwoię / kthory ze złych vcżynkow ludzkich / rzecż ták dobrą á potrzebną rácży wywodźić.

      Niżey.50.v.20.

  6. Abowiemći ieſzcże nád oto thy dwie lećie iáko ſię głod pocżął ná źiemi / prźiydą pięć lát / w ktorych áni oráć áni żąć będą.
  7. A przethoż mię tu Bog poſłáł przed wámi / áby ták tem ſpoſobem potomſtwo wáſze mogło być záchowáne ná źiemi / á iżbych wás dźiwną ſpráwą wybáwił.
  8. Teráz tedy nie wyśćie mię tu záſłáli / ále Bog ktory mię vcżynił oycem Fáráonowi / y pánem wſzytkiemu domowi iego / á pánuiącem nád wſzytką źiemią Egiptſką.
  9. Poſpieſzáyćieſz ſię / á idźćie do oycá moiego / y powiedzćiemu / Otoć ták powiedźieć kázáł ſyn twoy Iozef / Poſtáwił mię Bog pánem wſzey źiemie Egiptſkiey: A ták przyiedź do mnie nic nieomieſzkáiąc.
  10. Y będźieſz mieſzkáł w źiemi Geſen / á będźieſz bliſko mnie ty y ſynowie twoi / y ſynowie ſynow twych / owce twe / y woły twoie / y ze wſzytkiem cokolwiek máſz.
  11. A thám ćię chowáć będę / (Abowiem ieſzcże przez pięć láth głod trwáć będźie) ábyś ty z niedoſtátku nie zſzedł y z domem twem / y ze wſzytkiem them cokolwiek ieſt twego.
  12. Othoż ocży wáſze iuż ſię przypátrzyły temu / y ocży brátá mego Beniáminiá / iáko iá ſám vſty ſwoiemi mowię ku wám.
  13. A ták opowiećie to oycu moiemu / iáká zácność moiá ieſt w Egiptćie / y to wſzytko cośćie widźieli / Spieſzćieſz ſię tedy / á przywieśćie tu oycá moiego.
  14. Tedy vchwyćił ſię zá ſzyię Beniáminiá brátá ſwego płácżąc / á Beniámini theż płákáł dźierżąc ſię ſzyię iego.
  15. Potym cáłowáł wſzytkę ſwą bráćią z płácżem / á potym rozmáwiáli z niem bráćiá iego.
  16. Y donioſłá ſię thá wieść dworu Fáráonowego / á powiedźiáno że przyiecháli bráćiá Iozefowi / Co ſię bárzo podobáło Fáráonowi / y wſzytkiem ſłużebnikom iego.
  17. Tedy Fáráo rzekł Iozefowi / Powiedz bráćiey ſwey / Vcżyńćie ták / nákłádźćie brzemion ná oſły wáſze / idźćieſz / á wroććie ſię do źiemie Chánáneyſkiey.
  18. Weźmićieſz tu z ſobą oycá ſwego / y cżeládź ſwą / á wroććie ſię záſię do mnie: Y dám wám cżęſć iednę bárzo rodzáyną źiemie Egiptſkiey / gdźie będźiećie vżywáć wſzey obfitośći źiemie.
  19. A ták teráz rozkáż iem / Vcżyńćie ták / á nábierzćie wozow z źiemie Egiptſkiey po dźiátki y po żony wáſze / á wźiąwſzy oycá ſwego przyiedźćie tu.
  20. Niebáwćieſz ſię brániem ſprzętu ſwego / ábowiem národzáynieyſzá cżęść wſzytkiey źiemie Egiptſkiey wáſzá będźie.
  21. Synowie tedy Izráelowi vcżynili ták / á dáł iem wozy Iozef podług roſkázániá Fáráonowego / y pożywienie ná drogę.
  22. Dáł iem też wſzem z oſobná odmienne ſzáthy / ále Beniáminowi dáł trzy ſtá śrebrnych pieniędzy / y pięćiory ſzáty odmienne.
  23. Tákże wiele oycu ſwemu poſłáł / y dźieſięć oſłow / ná ktorych nieſiono co nálepſze rzecży z Egiptu / á dźieſięć oſlic co nioſly zbożá / chleby / y pokármy oycowi iego ná onę drogę.
  24. Poſłáł tedy bráćią ſwą / y odiecháli / roſkázáł iem też to / Aby ſię nie wádźili idąc w drogę.
  25. A ták wyſzedſzy z Egiptu / przyſli k Iákobowi oycu ſwemu do źiemie Chánáneyſkiey.
  26. Y opowiedźieli iemu mowiąc. Ieſzcżeć żyw Iozef / á onći ieſth pánem nád wſzythką Egyptſką źiemią / zkąd ſię zdumiáło ſerce iego / Bo iem nic nie wierzył.
  27. Ale oni wſzytki ſłowá Iozefowe powiedźieli iemu / ktore on z niemi mowił / A pothym gdy vyzráł wozy ktore Iozef poſłáł iżby go przewieźiono / toż dopiero przyſzedł k ſobie.
  28. Zátym rzekł Izráel / Doſyć mám ná tem / gdy ieſzcże ieſth żyw Iozef ſyn moy / poiádę / á oglądám go pierwey niżli vmrę.

    Kápitułá 46.

    ¶ 2. Bog Iákobá ćieſzy obiecuiąc mu życżliwoſć y bytnoſć ſwą z niem. 5. Iedźie do Egyptu y z ſiedmiądźie ſiąt oſob. 8. Ktorych imioná porządkiem ſą ſpiſáne. 28. Iozef záieżdzá mu drogę. 29. Wdźięcżne potkánie ich. 31. Iozef rádę dáwá bráćiey ſwey około ich mieſzkániá.

  1. A thák Izráel iecháł ze wſzytką ſwą máiętnoſćią / á przyiecháł áż ku Beerſebá / thámże vcżynił ofiáry Bogu oycá ſwego Izááká.
  2. Thedy Bog mowił do Izráelá A w widzeniu nocnem themi ſłowy / Iákobie / Iákobie / Ktory ſię ozwáł / Owom iá ieſt.
      A Do tego widzeniá przydáne ieſth ſłowo / A nigdźie y w piſmie niecżytámy / áby Pán Bog komu miáł ſię okázowáć oprocż ſłowá ſwego.

  3. A on rzekł kniemu / Iám ieſt Bog / Bog oycá twoiego / Nieboy ſię iść do Egyptu / Abowiem iá tám rozmnożę ćię w wielki národ.
  4. Iá wnidę z tobą do Egyptu / á iá ćię záſię z támtąd wywiodę / A Iozef záwrze ocży twoie.
  5. * A thák Iákob wyiecháł z Beerſebá / á ſynowie prowádźili Izráelá oycá ſwego / y dźiátki ſwoie z żonámi ná woźiech kthore był Fáráo poſłáł / áby go ná nich przyprowádzono.
      * Dźiei.7.v.15.

  6. Gnáli theż z ſobą y bydło ſwoie / wioząc wſzytki máiętnoſći / ktorych nábyli w źiemi Chánáneyſkiey / A tákći przyſzedł do Egiptu Iákob że wſzytkiem národem ſwem.
      Ios.24.v.4. Pſál.105.v.23. Ezái.52.v.4.

  7. Y w wiodł z ſobą do Egyptu ſyny ſwe y dźiáthki ſynow ſwoich / y corki corek ſwoich / ze wſzythkiem ſwem potomſtwem.
  8. A tyć ſą imioná ſynow Izráelowych / ktorzy weſzli do Egipthu / Iákob y z ſyny ſwemi. ¤ Pierworodny ſyn Iákobow był Ruben.
      ¤ 2.Moiż.1.v.2. y 6.v.14. 4.Moiż.26.v.5. 1.Kron.5.v.1.y.3.

  9. A ſynowie Rubenowi byli / Henoch / Fállu / Hezron / y Chármi.
  10. A ſynowie Symeonowi / Iámuel / Iámin / Ahod / Iáchin / Sohár / y Sául ſyn niewiáſthy Chánáneyſkiey.
      1.Kron.4.v.24.

  11. * A ſynowie Lewi Gerſon / Káhát y Meráry.
      * 1.Kron.6.v.1.

  12. A ſynowie Iudáſowi / Her / Onán Selá / Fáres / y Zárá / Ale Her y Onán / pomárli ſą w źiemi Chánáneyſkiey. A Fáres miáł ſyny / Hezroná y Hámulá.
      Wyżſzey.38.v.3. 1.Kron.2.v.3. y 4.v.1.

  13. ¤ A ſynowie Izáſchárowi / Tolá / Fuá / Iob / y Symeron.
      ¤ 1.Kron.7.v.1.

  14. A ſynowie Zábulonowi Sáred / Elon / y Iáhelel.
  15. A ćić ſą ſynowie Liey ktore porodźiłá Iákobowi w Pádán Arám y Dynę corkę iego. A wſzytkich oſob ſynow y corek iego było trzydźieſći y trzy.
  16. Synowie theż Gád byli Sefon / Aggi / Suni / Eſebon / Heri / Arody / y Areli.
  17. A ſynowie Aſser byli Iámná / Ieſuá / Ieſui / Beryá / y Sárá ſioſtrá ich. A ſynowie Beryego byli Heber y Melchiel.
      1.Kron.7.v.30.

  18. A toć ſą ſynowie Zelfini / ktorą Lábán dáł był Liey dźiewce ſwey: Ktorych oná Iákobowi ſzeſnáſćie vrodźiłá.
  19. Tákże ſynowie Ráchele żony Iákobowey byli / Iozef y Beniámin.
  20. * A Iozefowi w źiemi Egyptſkiey národźili ſię dwá ſynowie Mánáſse y Efráim / ktore iemu porodźiłá Aſenát corká Putyfárá Kſiążęćiá miáſtá On.
      * Wyżſzey.41.v.50.

  21. Synowie też Beniáminowi byli / Belá / Bechor / Aſbel / Gerá / Náámán / Echi / Ros / Mofim / Ofim / y Ared.
      1.Kron.7.v.6. y 8.v.1.

  22. Cić ſą ſynowie Ráchele ktore porodźiłá Iákobowi: A było ich wſzytkich cżternáśćie oſob.
  23. Dán też miáł ſyná Huſym.
  24. A ſynowie Neftálinowi byli / Iáſiel / Guni / Ieſer / y Sállem.
  25. A ćić ſą ſynowie Bále / ktorą Lábán dáł był Rácheli corce ſwey / á oná ie porodźiłá Iákobowi: A było ich wſzytkich ſiedḿ oſob.
  26. Owá wſzytkich ktorzy weſzli z Iákobem do Egiptu / á ktorzy poſzli z niego / było w licżbie ſześćdźieſiąt y ſześć oſob / oprocż niewiáſtek Iákobowych.
  27. Ale Iozefowi vrodźili ſię w Egiptćie dwá ſynowie: A ták wſzytkich co z Iákobem weſzli do Egiptu było B ſiedḿdźieſiąt oſob.
      B Greccy wykłádácże w wykłádźie ſwym przydáli Pięć oſob / o ktorey licżbie Scżepán ſwięty w dźieioch Apoſtolſkich przypominá / Abowiem ná on cżás poſpolićie wſzędy wykłád Grecki był w vżywániu / Acż y ná tym mieyſcu y ná inych co ſię tknie they licżby / ieſt nie włáſnie poſtáwiony.

      5.Moiż.10.v.22.

  28. Y poſłáł przed ſobą Iudáſá do Iozefá áby mu mieyſce zgothowáł w Geſen / Y thámże do źiemie Geſen przyiecháli.
  29. A nátychmiáſt Iozef roſkázáwſzy záprządz woz ſwoy / wyiecháł przećiw Izráelowi oycu ſwemu do Geſen. A vyzráwſzy go / vchwyćił ſię ſzyie iego y płákáł chwilę.
  30. Tedy rzekł Izráel do Iozefá / Iuż teráz nieżál mi vmrzeć / gdym ćię żywo oglądáł.
  31. A ták rzekł Iozef do bráćiey / y do cżeládźi oycá ſwoiego / Poiádę náprzod / á opowiem Fáráonowi / Iż bráćiá moi / y cżeládká oycá mego / ktorzy byli w źiemi Chánáneyſkiey / przyiecháli do mnie.
  32. A ſą mężowie oni Páſtuchowie / ludźie ći co ſię około bydłá ſchowáli / Stádá też owiec / y wołow / y wſzytkę ſwą máiętnoſć przywiedli z ſobą.
  33. A przetoż gdyby wás wezwáł k ſobie Fáráo / á pytáł wás / Iáką ſię ſpráwą báwićie:
  34. Thedy mu ták odpowiećie / My ſłudzy twoi / od náſzey młodoſći áż do tych cżáſow ieſteśmy páſtuchowie iáko y oycowie náſzy. A to dlátego ábyśćie mieſzkáli w źiemi Geſen. Boć ſię Egyptcyánie C brzydzą wſzelkiemi páſterzmi owiec.
      C Tákowe wzgárdzenie było iem ku wielkiemu pożytkowi / Abowiem dlá tey przycżyny pilniey miedzy ſobą ſpołecżną zgodę záchowywáli. Nie wádźi to tedy pod cżás wiernem / że bywáią wzgárdzonemi.

    Kápitułá 47.

    ¶ 1. Iozef bráćią ſwą ſtáwi przed Fáráonem. 7. Tudźież y oycá ſwego. 11. Ziemiá Geſen ieſth iem ku mieſzkániu dáná. 13. Dlá nieznoſnego głodu. 16. Iozef bierze wſzytki dobrá y máiętnoſći Egyptſkie. 24. Piątą cżęſć płácą Krolowi. 29. Iákob obowięzuie Iozefá około pogrzebu ſwego.

  1. Thedy Iozef przyiecháwſzy do Fáráoná opowiedźiáł iemu / Iż z źiemie Chánáneyſkiey / przyiecháł oćiec iego y bráćiá iego / ze wſzythkiemi trzodámi ſwemi / y z dobytki / y ze wſzytką ſwoią máiętnoſćią / á iż iuż ſą w źiemi Geſen.
  2. A thák z oney licżby bráćiey ſwey wybráł pięć mężow / kthore ſtáwił przed Fáráonem.
  3. Y gdy ſię od nich Fáráo pytáł / Iákąby ſię ſpráwą báwili / Odpowiedźieli iemu / My ſłudzy thwoi ieſtheſmy páſtyrze owiec iáko y oycowie náſzy.
  4. Potym rzekli do Fáráoná / Przyſzliſmy mieſzkáć do tey źiemie / dláthego żeſmy bydłá cżym kármić nie mieli / bo głod wielki był w źiemi Chánáneyſkiey / proſząc też ábyś nám iáko ſługom ſwem dopuśćił mieſzkániá w źiemi Geſen.
  5. Tedy Fáráo rzekł Iozefowi / Oćiec twoy y bráćiá twoi przyiecháli do ćiebie.
  6. Oto máſz wolną źiemię Egyptſką. Dáyże im mieſzkánie gdźie w nálepſzem mieyſcu / niecháyże mieſzkáią w źiemi Geſen. A ieſlibyś znáł miedzy niemi iákie męże godne / porucż iem przełożeńſtwo nád trzodámi memi.
  7. Potym Iozef przywiodł á ſtháwił Iákobá oycá ſwego przed Fáráonem / gdźie Iákob przywitáł Fáráoná.
  8. Y pytáł go Fáráo / Iákoby wiele lát iuż miáł.
  9. Ktoremu Iákob thák odpowiedźiáł / Sto y trzydźieſći lát iuż ieſt iákom ná ſwiećie / á dni żywotá mego były krotkie á złe / y niedotrwáłem lát przodkow moich / ktore oni przeżyli ná ſwiećie.
  10. A winſzuiąc Iákob wſzego ſzcżęſćiá Fáráonowi / odſzedł od niego.
  11. Tedy Iozef oycu y bráćiey ſwoiey náznácżył y dáł mieſzkánie w Rámeſes / co w nálepſzem grunćie źiemie Egyptſkiey / ták iáko Fáráo roſkázáł iemu.
  12. Y náznácżył Iozef oycu y bráćiey y wſzytkiey ich cżeládźi żywność / A według licżby oſob.
      A Niektorzy ták to wykłádáią / od wielkiego áż do námnieyſzego / A ták też cżytáią / Wedle domow y pokoleniá ich.

  13. Ná ten cżás iuż práwie nie było co ieść po wſzytkiey źiemi / przed ćięſzkiem głodem ktory był / ták iż Egipthſká źiemiá y Chánáneyſká od głodu znędzniáły.
  14. Tedy zebráł Iozef pieniądze wſzythki co ich było w Egyptſkiey y Chánáneyſkiey źiemi / zá zboże ktore kupowáno: A znioſł ie do ſkárbu Fáráonowego.
  15. A thák gdy pieniędzy w Egyptſkiey y Chánáneyſkiey źiemi nieſtáło / Przyſzli Egiptcyánie do Iozefá y ták mowili / Zápomoż nás żywnoſćią / niechceſzli widźieć ábyſmy márli przed oblicżnoſćią twoią / gdyż iuż nám nieſtáło pieniędzy.
  16. Ná to odpowiedźiáł Iozef / B Dáwáyćie bydłá wáſze / ieſli wám nie ſtháwá pieniędzy / A iá wám dám zá nie żywnoſći.
      B Tu oto gdy Iozef cudzey rzecży doglądá / okázuie iż ſie mu them niegodźi dármo wedle ſwey woley ſzáfowáć co nie ieſt iego.

  17. Thedy pędźili do Iozefá ſtádá ſwe / A on iem dáwáł pożywieniá zá konie / owce / woły / y oſły / A zá ty bydłá ich wſzythki wychowáł ie żywnoſćią onego roku.
  18. A gdy on rok wyſzedł / przyſzli drugiego roku do niego ták mowiąc / Niechcemy tego táić przed tobą pánem ſwem / Iż gdy nám nieſtáło pieniędzy / y bydłá náſze przyſzły w ręce twe páná náſzego / Iuż nám nic niezoſtáło / iedno ćiáłá náſze á role náſze.
  19. A ták ábychmy przed tobą niepomárli / á niezoſtáły puſto role náſze / kupuy nás y z rolámi zá chleb / á my y z rolámi náſzemi ſłużyć będźiem Fáráonowi / Iedno nám dái náſieniá żebychmy żywo zoſtáli / á źiemiá iżby nieſpuſtoſzáłá.
  20. Tym tedy ſpoſobem ſkupił Iozef wſzytki role źiemie Egiptſkiey Fáráonowi: Bo wſzyſtcy Egiptcyánie w onem ćięſkiem głodźie muſieli przedáwáć wſzytki ſwe oſiádłośći / A thák oná źiemiá przeſzłá ku włáſnośći Fáráonowi.
  21. Tedy C znioſł ludźi do miáſtecżek ze wſzytkich gránic Egiptſkich.
      C Odmienili mieſzkániá z roſkázániá iego.

  22. Iedno tylko kápłáńſkich máiętnośći nieſkupowáł / Abowiem był Fáráo náznácżył opátrzenie kápłánom / z ktorego mogąc mieć wychowánie / nieprzedáwáli ſwych oſiádłośći.
  23. A ták Iozef rzekł do ludu / Widźićie iákom wás dźiś Fáráonowi y z oſiádłośćią wáſzą ſkupił / Otoż wás opátruię náſieniem / ábyſćie mieli co śiáć.
  24. A to w ten obycżáy / Iż gdy przyidźie żnywo / ábyśćie dáli piątą cżęſć Fáráonowi pożythkow ſwoich / A wám zoſtáną cżterzy cżęśći / ná oſiewek pol / y ná żywność wáſzę / ná cżeládź / y ná wáſze dźieći.
  25. Tedy oni powiedźieli / Oto dárowáłeś nás żywotem / A ták bądź ná nás łáſkáw iáko pán náſz / á my niecháy będźiemy ſłudzy Fáráonowi.
  26. Y wnioſł to ná nie Iozef zá práwo / pod ktorem y dźiś ieſt wſzytká źiemiá Egiptſká / iż piątą cżęść płácą Fáráonowi: Oprocż máiętnośći kápłáńſkich / kthore nie przyſzły ku włáſnośći Fáráonowi.
  27. A ták Izráel mieſzkáł w Egiptćie w źiemicy Geſen / á byłá ich oſiádłośćią / gdźie ſię bárzo rozrodźili y rozmnożyli.
  28. A mieſzkáł Iákob w Egiptćie przez ſiedḿnáśćie lát / á był żyw ſto cżterdźieśći y śiedḿ lát.
  29. Gdy ſię też przybliżáł cżás śmierći iego / wezwáł k ſobie Iozefá ſyná ſwego / mowiąc ták do niego / Proſzę ieſliś mi ieſt życżliwem D * położ teráz rękę pod biodrę moię / á okáż tę miłość y łáſkę nádemną / ábych niebył w Egiptćie pochowán.
      D Ten ſpoſob przyſięgi znácży moc y powágę oycowſką.

      * Wyżſzey.24.v.2. Niżey.50.v.5.

  30. Ale gdy E záſnę z oycy ſwemi / przenieś mię z Egiptu / á pogrzeb mię w grobie ich. Ná co on iemu odpowiedźiáł / Vcżynię to wſzytko coś roſkázáł.
      E To ſtáránie o grobie nie śćiągá ſię ku cżemu inemu / iedno áby obietnicá Boſká byłá vtwierdzoná w potomſtwie Iákobowem.

  31. Tedy on rzekł kniemu / F Przyſiężże mi / A on mu przyſiągł. Tedy Izráel G pokłonił ſię ku głowám łożá ſwe°.
      F Obwiezuie go przyſięgą / áby okázáł iż to byłá rzecż wielkiey żácnośći / ktorey od niego żądáł.
      G Tym kſztáłtem cżyniąc dźięki Bogu.

    Kápitułá 48.

    ¶ 1. Iozef náwiedzáiąc chorego oycá ſwego przywiodł k niemu dwá ſwe ſyny. 3. Przypomináiąc mu Iákob dobrodźieyſtwá y obietnice Boże. 5. Prźiymuie ie ſobie zá ſyny ſwe. 15. Błogoſłáwi im y Iozefowi. 19. Cżyni zácnieyſzem młodſzego niż ſtárſzego. 21. Opowiedá przywrocenie do źiemie obiecáney.

  1. To kiedy ſię ták ſtáło / tedy powiedźiáno Iozefowi iż oćiec iego chorowáł: A ták on wźiął dwu ſynow ſwoich z ſobą / Mánáſeſá y Efráimá.
  2. Co gdy było oznájmiono Iákobowi iż Iozef ſyn ie° przyſzedł kniemu dáwſzy ſobie pomoc vſiádł ná łozu.
  3. Y mowił k Iozefowi / Bog wſzechmogący vkázáł mi ſię w Láźie źiemi Chánáneyſkiey / y błogoſłáwił mi.
      Wyżſzey.28.v.13.

  4. Y obiecáł mi / Oto iá rozrodzę ćię y rozmnożę ćię / y wywiodę z ćiebie wielki národ / á dám po tobie w dźiedźictwo wiecżne źiemię tę potomſtwu twemu.
  5. A ták teráz dwá ſynowie twoi / kthorzyć ſię * národźili w Egiptćie przed mem przyiechániem / Efráim y Mánáſse będą moi / iáko Ruben y Symeon.
      * Wyżſzey.41.v.50.
      Ios.13.v.7. y 16.v.1. y 17.v.1.

  6. Ale ini ktorych ći ſię potym národźi / będą twoi / á imieniem tey bráćiey ſwey názywáni będą w oſiádłośćiách ſwoich.
  7. Y gdym ſię wrácáł z Pádán Arám ¤ vmárłá mi Ráchel w źiemi Chánáneyſkiey będąc ná drodze ná ten cżás / gdym iuż máło nie w mili chodu był od Efráty / Y pogrzebłem ią tám przy drodze ku Efráćie / ktore ieſt Betlehem.
      ¤ Wyżſzey.35.v.19.

  8. A vyzráwſzy Izráel Iozefowe ſyny rzekł / Cżyi to ſą:
  9. Tedy Iozef odpowiedźiáł oycu ſwemu / Są ſynowie / ktore tu mnie dáł Bog / A on mu rzekł / Przywiedź że ie ſám proſzę ku mnie A ábych iem błogoſłáwił.
      A Iákob błogoſłáwiąc ſwym ſynom nie noſi ná ſobie oſoby oycowſkiey / ábo iákiego cżłowieká poſpolithego. O cżym pátrz w 27. Káp. Mieyſcá o błogoſłáwieńſtwie Izáákowem.

  10. A iuż też ocży Izráelowe od ſtárośći záćmione były / ták iż niemogł doyzreć / y kázáł ie przed ſobą bliżey poſtáwić / á cáłowáł ie y obłápiáł.
  11. Tákże Izráel mowił do Iozefá / Nigdym ſię nienádźiewáł ábych ćię był kiedy widźieć miáł / Ale Bog mi dáł oglądáć y potomſtwo twoie.
  12. Thedy ie Iozef odwiodł od iego kolán / á z vcżćiwośćią ſię mu kłániáł áż do źiemie.
  13. A wźiąwſzy Iozef obudwu / poſtáwił Efráimá po práwey ręce ſobie / á po lewey Izráelowi / á Mánáſseſá po lewey ſobie / á Izráelowi po práwey / y poſtáwił ie bliżey k niemu.
  14. A ták wyćiągnąwſzy Izráel práwicę ſwą / położył ią ná głowę Efráimowi ktory był młodſzy / á lewicę ſwą ná głowie Mánáſseſá / złożywſzy thák vmyſlnie ręce ſwoie / bo Mánáſse był pierworodny.
  15. Y błogoſłáwił Iozefowi mowiąc / Bog przed ktorem chodźili oycowie moi / Abráhám / y Izáák / Bog ktory mię opátruie od młodośći moiey áż dotąd.
      K żyd.11.v.21.

  16. * Anioł kthory mię wyrwáł od wſzego złego / niecháyże błogoſłáwi dźiátecżkám tym / á moiem imieniem / y imieniem B Abráhámá / y Izááká / oycow mych / niecháy názywáni będą / á niech ſię rozmnożą w wielką wielkość ná źiemi.
      B Niech też będą policżeni w potomſtwo moie / á niech ie zową ſyny moiemi / y ſyny oycow moich / thák iáko y moie włáſne / Abowiem ie tu Iákob ſobie przyſpoſobiá zá ſyny.

      * Wyżſzey.31.v.29. y 32.v.1.

  17. A widząc Iozef / iż oćiec iego włożył rękę práwą ná głowę Efráimowi / nie podobáło mu ſię to: Y wźiąwſzy oycowſką rękę chćiáł ią przełożyć z głowy Efráimowey ná głowę Mánáſseſowi.
  18. Mowiąc do oycá ſwego / Nie ták oycże moy / Abowiem oto ten ieſt pierworodny / ná tegoż głowę włoż práwicę twoię.
  19. Ale oćiec iego wzbronił mu ſię te° powiedáiąc / C Wiem o tym moy ſynu / wiem / y thenći ſię rozrodźi w wielki lud / á będźie zácnem: A wſzákoż go młodſzy w wielkośći przewyżſzy / á w potomſtwie iego będźie pełność národow.
      C Z tąd ſie vkázuie iż Iákob nic nie cżynił iáko cżłowiek poſpolithy / Ale iáko Inſtrumenth á nácżynie Duchem Bożem nádchnione.

  20. A ták iem dniá onego błogoſłáwił mowiąc / Izráelcżycy wámi ſię żegnáć będą mowiąc themi ſłowy / Niecháy ták Bog cżyni z tobą iáko z Efráimem y z Mánáſseſem: A ták przełożył Efráimá nád Mánáſseſá.
  21. Pothym rzekł Izráel Iozefowi / Iáć iuż vmrę / ále Bog będźie z wámi / á przywroći wás do źiemie oycow wáſzych /
  22. Otoż iá tobie dáłem iednę cżąſtkę imo bráćią twoię / kthoreiem iá ¤ doſtáł przez łuk y przez miecż ſwoy z rąk Amorheycżykow.
      Ios.13.v.7. y 16.v.1.
      ¤ Ios.24.v.8.

    Kápitułá 49.

    ¶ 1. Iákob ſynom ſwym błogoſłáwi. 4. powiedáiąc iem rzecży przyſzłe co ſie z niemi dźiáć miáły. 8. W Iudáſie opowiedá przyſzćie Kryſtuſowo. 29. Roſkázuie iem około pogrzebu ſwego. 33. Smierć iego.

  1. A Pothym Iákob wezwáwſzy ſynow ſwoich / mowił k niem / Zbierzćie ſię / ábych wám oznáymił co ſię z wámi ná potym ſtáć má.
      A Iákob otrzymáwſzy błogoſláwieńſtwo Boże / ſkutki á pożytki iego dźieli miedzy dźiáthki ſwoie / y wſzythko ſwoie potomſtwo práwie iáko Prorok opowiedáiąc co ſię z niemi nápotym dźiáć miáło.

  2. * Zbierzćie ſię / á ſłucháyćie ſynowie Iákobowi / Słucháyćie Izráelá oycá ſwego.
      * 5.Moiż.33.v.1.

  3. Ty Ruben ſynu moy pierworodny / Ieſteś B mocą moią y pocżątkiem męſtwá mego / názácnieyſzem y náprzednieyſzem / y w doſtoieńſtwie y w zwierzchnośći.
      B Cháldeycżyk ták to wyłożył / Troiáki przodek ná ćię przypáść miáł / Pierworodztwo / Kápłáńſtwo / y Kroleſtwo.

  4. C Rozpływáiąc ſię iáko wodá żácnem nie będźieſz / D Abowiemeś ſię tárgnął ná łoże oycá ſwego / á ſplugáwiłeś pośćiel moię / á dlá thegoż twe doſtoieńſtwo zginęło.
      C Iáko wodá płynie / ták y iego doſthoieńſtwo miáło zniſzcżeć.
      D Ruben ſtráćił práwo pierworodztwá / dlá grzechu niecżyſtego / ktory był z mácochą ſwą popełnił.

      Wyżſzey.35.v.22. 1.Kron.5.v.1.

  5. Symeon E y Lewi F bráćiá / vdáli miecże ſwe ná nieſłuſzne okrućieńſtwo.
      E Wymietuie im ná ocży krzywdę kthorą Sychymitom vcżynili.
      F Iż ſie byli ſpołu zprzyſięgli.

  6. G Myſl moiá niech nieprzyzwálá ná rádę ich / á cżeść moiá niecháy nie przychodźi w ich towárzyſtwo / - Abowiem vcżynili mord w gniewie ſwem / á złośćiwym vporem podwroćili mur.
      G Złośćią wáſzą ſię brzydzę.

  7. Niecháy ich popędliwość obrzydłá będźie / gdyż ieſt ták vporná / á rozgniewánie ich iż ieſt ták niepohámowáne / H rozdźielę ie w Iákobie / á roſproſzę ie w Izráelu.
      H Symeon wźiął dźiáł po mieyſcách Iudáſowych / á Lewi roſproſzon ieſt miedzy wſzytki pokoleniá.

      Ioſu.19.v.1. y 21.v.3.y.8.

  8. I Ciebie Iudá chwálić będą bráćiá twoi / Ręká twá będźie nád ſzyią nieprźijáćioł twych / á będąć ſię kłániáć ſynowie oycá twego.
      I Pokoleniu Iudowemu Kroleſtwo ieſt obiecáne á dlá tegoż mowi / Bráćiá twoi tobie pocżćiwość cżynić będą.

  9. Iudá ſynu moy / wroćiłeś ſię od łupu iáko * K ſzcżenię lwie / Vlężeſz iáko Lew y iáko Lwicá / á kthoż ćię má przebudźić:
      K Przyrownánie to ku Lwu y ſzcżenięćiu lwiemu / znácży męſthwo śmiáłość y moc.

      * 1.Kron.5.v.2.

  10. L Sceptrum od Iudy odięte nie będźie / áni pánuiący z łoná iego / áż prźiydźie M Siloh / do N ktorego ſię ludźie zgromádzą.
      L Krolewſkie doſtoieńſtwo.
      M To ſłowo Syloh známionuie ſzcżęśćie / to ieſt / Meſyáſzá / kthory ieſt powodem ſzcżęśćiá. Rozumie ſie też y o ſynie Iudáſowē ktory ieſt on Meſyáſz.
      N W tym tu wierſzu iáśnie znáć dáwá piſmo / iż Izráelitowie oprocż pokoleniá Iudáſowego / w káżdem ſwym vtrápieniu nigdźie y indźiey iedno w niem vfániá ſwego pokłádáć nie mogą / Abowiem żádná odmiáná być niemiáłá / ktoráby ſie ku themu błogoſłáwieńſtwu ſtoſowáłá áżby ſie był Meſyáſz okázáł / do ktorego iáko tu powiedá / Wſzytki národy zeydź ſie miáły / to ieſt / iż on miáł być Krolem / á roſkázowáć wſzythkiem národom.

      Mátt.2.v.6. Ioán.1.v.46.

  11. O Przywiąże ku máćicy oſlę ſwe / á ku wyborney gáłąſce / oſlątko oſlice ſwoiey / omyie w winie odźienie ſwoie / á w ſoku gron pláſzcż ſwoy.
      O W tym znácży obfitość y vrodzáy źiemie / á doſtátki winá y mleká.

  12. Zácżerwienieią ſię ocży iego w obfitośći winá / á zęby mu zbieleią w hoynośći mleká.
  13. Zábulon P przy brzegu morſkiem mieſzkáć będźie / á ná porćie okrętow gránice iego będą áż ku Sydonu.
      P Tu przypominá dźiáł / ktory ſie potym doſtáł pokoleniu Zábulonowemu.

  14. Izáſchár iáko Q oſieł kośćiſty / leżący miedzy dwiemá brzemiony.
      Q Tho pokolenie miáło miedzy ſobą ludźi mieć ku znoſzeniu roboth ćięſzkich godne / wieśniáki / grube / á niewolnicże° przyrodzeniá.

  15. R Vpátrzył ſobie dobrą rzecż żyć ſpokoynie / á vżywáć owocow źiemie ſwey: Náchylił rámion ſwych ku noſzeniu / á dlá tegoż będźie hołd dáwáł.
      R Przeſtáwáiąc ná żyznośći ſwey źiemie / nie mieli ſie wzbrániáć / dáni dáwáć ſwym ſąſiádom / tylko áby w pokoiu máiętnośći ſwych vżywáli.

  16. Dán lud ſwoy S ſądźić będźie / iáko ieden z pokoleniá Izráelſkiego.
      S To ieſt / rządźić ábo ſpráwowáć.

  17. Dán będźie iáko T wąż przy drodze / á iáko żmiyá ná śćieſzce / kąſáiąc końſkie pięty / Y ſpádnie názád ieźdźiec iego.
      T Zdrádą á chytrośćią wálcżyć będźie.

  18. V Pánie ocżekáwáłem zbáwieniá twego.
      V Iákob śćiśniony w myſli ſwey / dlá wielich niebeſpiecżeńſthw y trudnośći kthore widźiáł iż ná iego potomſtwo przydź miáły: Wołá á vćieká ſie do Páná iáko do tego ktory ſám wybáwić y záchowáć może.

  19. Gád będźie zwyćiężon od woyſká / Ale ie ſám záſię zwyćięży.
  20. Z Aſser wynidźie obfitość chlebá / á podá z ſiebie Krolewſkie roſkoſzy.
  21. X Neftáli będźie iáko chowáná Láni / mowiąc piękne ſłowá.
      X To pokolenie wdźięcnośćią wymowy ſwey / ſnádniei ſie obroni niż bronią. A przethoż ie przypodobiá ku ielenicy w roſkoſznych mieyſcách wychowáney.

  22. Y ¤ Iozef ieſth iáko roſzcżká nád źrzodłem wyráſtáiącá / á Z corki AA przechádzáiące ſię po murze.
      Y Cżęśćią ſie tho ná Iozefá / cżęśćią ná iego pothomki śćiągá / A thu go przyrownywá ku roſzcżce ábo ku drzewku.
      Z Láthoroſłki z drzewá wyráſtáiące.
      AA Co wyroſły y ſzeroko ſie roſkrzewiły.

      ¤ 1.Kron.5.v.1.

  23. BB A ſtrzelcy tárgnęli ſię náń ſrodze ſtrzeláiąc náń / y máiąc go w nienáwiśći.
      BB To ieſt / nieprzyiáćiele iáko bráćiá iego / Putyfár / y z żoną ſwoią.

  24. CC Łuk iego zoſtáł duży / á rámioná rąk iego zmocniły ſię w rękách mocárzá Iákobowego: Z tądże był páſtyrzem DD opoki Izráelſkiey.
      CC Zwyćiężcą zoſtánie.
      DD To o Bogu powiedá / ktory ſłudze ſwemu vrząd páſtyrſki porucżył.

  25. A to od Bogá oycá twego ktory ćię rátuie / á od wſzechmocnego ktory ćię niebieſkiem zwierzchu błogoſłáwieńſtwem fortunić będźie / A błogoſłáwieńſtwem morzá głębokie° / tákże y błogoſłáwieńſtwem EE pierśi y żywotá.
      EE Obfitą wielkośćią potomſtwá.

  26. Błogoſłáwieńſtwá oycá twego FF przewyżſzą błogoſłáwieńſtwá przodkow moich / áż do końcá gor świáthá / nád głową Iozefową y nád wierzchem przednieyſzego miedzy bráćią ſwoią.
      FF Abowiem w ſobie cżuł więcżſzą moc błogoſláwieńſtwá niż przodkowie iego.

  27. Beniámin z poránku GG chwytáć będźie iáko wilk / y zeżrze łup ſwoy / á pod wiecżor będźie dźielił bitunk.
      GG To pokolenie z łupieſtwá żyć będźie.

  28. Tyć ſą dwoienáśćie pokoleniá Izráelſkie / y to co iem opowiedźiáł oćiec ich / błogoſłáwiąc káżdego oſobliwem błogoſłáwieńſtwem.
  29. A roſkázáł iem mowiąc / Iá będę przyłącżon do ludu mego / Pochowáyćieſz mię z oycy moiemi / w iáſkini kthorá ieſt ná grunćie Hebroná Heteycżyká.
  30. A w iáſkini kthorá ieſt ná polu Máchpelá / náprzećiwko Mámre w źiemi Chánáneyſkiey / kthorą kupił Abráhám z rolą Hebroná Heteycżyká w dźiedźictwo dlá grobu.
  31. Gdźie pochowán ieſt Abráhám z Sárą żoną ſwą / y gdźie pochowáno Izááká z Rebeką żoną iego / tám gdźiem też pochowáł Lyę.
  32. Kupno grunthu tego / y iáſkinie ktorá ná niem ieſt / byłoć od ſynow Het.
  33. A ták Iákob wſzythko to ſynom ſwem roſkázáwſzy / á włożywſzy nogi ná łoże ſkonáł / y przyłącżon ieſt do ludu ſwego.

    Kápitułá 50.

    ¶ 1. Iozef płácżąc śmierći oycowſkiey. 3. Z Egiptcyány máże go máśćiámi. 6. Zá dozwoleniem Fáráonowem prowádzon ieſth z názácnieyſzemi Egiptcyáni y od bráćiey ſwey y od wſzytkiey cżeládźi ich. 7. Odwożą go. 12. A powáżnie chowáią tám gdźie iem roſkázáł. 15. Iozef ćieſzy ſtráchem ztrożoną bráćią ſwą. 24. Opowiedá iem wybáwienie ich z Egiptu / á roſkázuie iem o ſwych koſćiách. 26. Látá żywotá y śmierć iego.

  1. Tedy Iozef vpádſzy ná oblicże oycá ſwego / płákáł nád niem cáłuiąc go.
  2. Y roſkázáł Iozef ſłużebnikom ſwym lekárzom / áby pomázáli oycá iego: Tedy lekárze nátárli máśćiámi Izráelá.
  3. A po cżterdźieſtu dni iáko cżás trwáł onego mázániá / płákáli go też A Egiptcyánie przez ſiedmdźieſiąt dni.
      A Tá żáłobá z przyrodzonei żáłoſći pochodźiłá / y wedle Cerymoniy Egiptſkich z ſtárego zwycżáiu záchowánych.

  4. A gdy wyſzły dni żáłoby iego / ták mowił Iozef do dworzán Fáráonowych / Proſzę wás ieſliśćie ná mię láſkáwi / mowćie z Fáráonem temi ſłowy.
  5. Oćiec moy obowiązáł mię ſwą przyſięgą ták mowiąc / Oto vmierám / á ty mnie pochowáſz w grobie mym * ktorym ſobie wykopáł w źiemi Chánáneyſkiey / A ták niecháybym theráz iecháł / á pogrzebł oycá ſwego / á potym ſię wrocę.
      * Wyżſzey.47.v.30.

  6. Tedy odpowiedźiáł Fáráo / Iedź á pochowáy oycá ſwego / thák iákoś ieſt przyſięgą obowiązán od niego.
  7. A ták wyiecháł Iozef áby pochowáł oycá ſwego / z ktorem iecháli wſzythcy przednieyſzy ſłudzy dworu Fáráonowego / y wſzythcy ſtárſzy źiemie Egyptſkiey.
  8. Tákże wſzytek dom Iozefow / y bráćiá / y dom oycá iego / oprocż dźiátek / ſtád / y dobytkow ich / ktore pozoſtáły w źiemi Geſsen.
  9. Y prowádźili go z wozy y z iezdnemi / ták iż ich był pocżet bárzo wielki.
  10. Przyſzli po tym áż ná pole Athád ktore ieſt zá Iordánem / támże płákáli wielkiem á ćięſzkiem płácżem. A Iozef przez ſiedḿ dni obchodźił żáłobę oycá ſwego.
  11. A widząc Chánáneycżycy w oney źiemi mieſzkáiący płácż ná polu Athád / powiedáli że to był żáłoſny płácż Egyptcyánom / A przetoż imię polá onego názwáno ieſt B Abel Mizráim / ktore ieſt zá Iordánem.
      B Záłobá Egiptſká.

  12. Tedy vcżynili doſyć ſynowie roſkázániu iego.
  13. A przenieſli go do źiemie Chánáneyſkiey y pochowáli go w iáſkini ná polu Máchpelá przećiwko Mámre / ¤ ktore Abráhám kupił v Hefroná Heteycżyká z rolą ná grob w dźiedźictwo.
      Dźiei.7.v.16.
      ¤ Wyżſzey.23.v.16.

  14. Gdy potym Iozef pochowáł oycá ſwego / wroćił ſię z bráćią ſwą do Egyptu / y ze wſzytkimi ktorzy go prowádźili.
  15. Tedy bráćiá iego gdy bácżyli / że oćiec vmárł / boiąc ſię áby Iozef ná nie złey woley nie był mowili z ſobą / Podobno nás Iozef w nienáwisći mieć będźie / á pomśći ſię krzywdy ſwey nád námi ktorąchmy iemu vcżynili.
  16. A dlá tego oznáymili Iozefowi to co był roſkázáł oćiec ich przed tem niż vmárł / temi ſłowy.
  17. Powiećie Iozefowi: Proſzę ćię / odpusć teráz niepráwosć y wyſtępek bráćiey twoiey / á to w tym w cżymći krzywdę vcżynili / A ták iuż teráz proſzę ćię odpuść wyſtępek ſłużebnikom Bogá oycá twoiego: Ná ktore ich ſłowá Iozef zápłákáł.
  18. Przyſtąpili tedy bráćiá iego / á vpádſzy przed niem mowili / Otochmy ſą ſłużebnicy twoi.
  19. Ná co iem odpowiedźiáł Iozef. Nieboyćie ſie / C A záżem iá też nie ieſt pod mocą Bożą:
      C Opowieda że sie nie rowna Bogu / a to w tym że tego psować nie chce co Bog zachował.

  20. Wysćie zle myſlili przećiwko mnie / Ale on to ku lepſzemu obroćił / áby ták wiele ludu záchowáł / iáko ſię to dźiś okázuie.
      Wyższey.43.v.23.

  21. Iużesz ſię teráz nieboyćie / Oto iá wás y dźieći wáſze żiwić będę: A ták ćieſząc ie / nádobnie z niemi mowił.
  22. I mieſzkáł Iozef w Egyptćie / y z oycżyſtym domem ſwoiem / á żyw był ſto y dźieſięć lát.
  23. A vyzráł ſyny Efráimowe / áż do trzećiego pokoleniá / * A ſynowie Máchir ſyná Mánáſseſowego zrodźili ſię ná łonie Iozefowem.
      * 4.Moiż.32.v.39.

  24. A potym rzekł Iozef do bráćiey. Otho iá iuż vmrę / A wſzákoż wás Bog náwiedźi y wywiedźie z źiemie tey do źiemie ktorą záslubił Abráhámowi / Izáákowi / y Iákobowi.
      K żyd.11.v.22.

  25. Y obowiązáł przyſięgą Iozef ſyny Izráelowe / ¤ áby kosći iego wyniesli z támtąd ná on cżás D gdy ie Bog náwiedźi.
      D Iozef mowi iako prawe naczynie ducha Bożego / bo napomina bracią / aby ufanie swe pokładali w obietnicy iem uczynioney.

      ¤ 2.Moiż.13.v.19. Ios.24.v.32.

  26. Potym Iozef máiąc ſto y dźieſięć lát vmárł / á nátárto go másćiámi y pochowáno w trumnę w Egyptćie.

Spis Kapituł, Indeks Kſiąg