Kapituła 1.

    ¶ 1. Dawid gdy sie starzał. 3. Dana mu iest Abisag panienka aby go zagrzewała. 5. Adoniasz chce zostać Krolem. 32. Salomon iest pomazan. 50. Adoniasz vciekł do ołtarza. 53. Salomon go w łaskę przyimuie.

  1. A gdy Krol Dawid przyszedł iuż ku takowey starosci że się y pod przyodzieniem zagrzać niemogł.
  2. Rzekli mu słudzy iego, Poszukaymy Krolowi panu naszemu panienki ktoraby służyła tobie y opatrowała cię, a sypiaiąc na łonie twoim żeby cię zagrzewała Krola pana naszego.
  3. Szukali tedy panienki piękney po wszytkich granicach Izraelskich, y naleźli Abisag Sunamitską, ktorą przywiedli ku Krolowi.
  4. A ta była panienka barzo piękna, y opatrowała Krola a służyła iemu: Ale iey Krol nie vznał.
  5. Tedy Adoniasz syn Haggity chłubił sie tak mowiąc, Ia zostanę Krolem. Y nasprawował sobie wozow y iezdnych, y pięćdziesiąt mężow ktorzy chodzili przed nim.
  6. Y nie fukał go nigdy ociec iego przeczby tak czynił: A był też y ten osobliwey pięknosci, ktorego była porodziła Haggita po Absalomie.
  7. A wźiął sobie w swą radę Ioaba syna Sarwie, y Abiatara Kapłana ktorzy trzymali stronę iego.
  8. Ale Sadok Kapłan, y Banaias syn Ioady, y Natan Prorok, Semei, y Rey, y przednieysze rycerstwo Dawidowe nie przestawali z Adoniaszem.
  9. Y ofiarował Adoniasz owce y woły, y bydła tłuste v kamienia Zohelet, ktory był nad źrzodłem Rogel, a naprosił wszytkich swych braciey synow Krolewskich, y wszytkich mężow z Iuda służebnikow Krolewskich.
  10. Ale nie wezwał Natana Proroka, Banaie y inych przednieyszych Rycerzow, ani Salomona brata swego.
  11. Tedy Natan rzekł do Betsabee matki Salomonowey temi słowy, Izaż nie słyszysz iż Adoniasz syn Haggity Kroluie, a Dawid pan nasz nie wie o tym.
  12. A przetoż teraz podź a ia tobie dam radę iako wybawić masz zdrowie twe, y zdrowie Salomona syna twego.
  13. Idźże do krola Dawida a mowi do niego, Krolu moy panie, izaliś ty nie przysiągł służebnicy twey tak mowiąc, Salomon syn twoy będzie iuż Krolował po mnie, a on siedzieć będzie na stolicy moiey: Przeczże tedy kroluie Adoniasz:
  14. A gdy ty ieszcze będziesz mowiła z Krolem, ia przyidę za tobą, y potwierdzę słow twoich.
  15. A tak Betsabee szła do Krola na pokoy, ktory sie iuż był barzo zstarzał, a Abisag Sunamicka służyła iemu.
  16. Y vkłoniwszy sie Betsabee pozdrowiwszy Krola, A on rzekł do niey, Czegożci potrzeba:
  17. Ktoremu ona odpowiedziała, Panie moy tyś przysiągł służebnicy twey przez Pana Boga twego tymi słowy, Salomon syn twoy będzie Krolował po mnie, a on siedzieć będzie na stolicy moiey.
  18. A teraz oto Adoniasz Kroluie, o czym ty nie wiesz Krolu moy panie.
  19. Abowiem ofiarował woły y bydła tłuste, y barzo wiele owiec, y naprosił wszytkich synow krolewskich, Abiatara Kapłana, y Ioaba Hetmana, a nie wezwał Salomona służebnika twego.
  20. Ale ty Krolu moy panie, wiesz iż wszyscy Izraelczycy oglądaią się na cię, abyś im oznaymił kto siedzieć będzie na stolicy pana mego po nim.
  21. Bo iesli Krolu moy panie prziydzie to iż zasniesz z oycy twoimi, tedyć o mnie y o Salomonie synu moim A nie dobrze będzie.
      A W Zydowskiem stoi, Będziemy grzeszni, to iest, będziemy powiedać iż syn moy nie iest godzien Krolestwa, przeto iżeś ty mnie poznał pokim ieszcze miała męża żywego, a tak mnie y iego zabiią.

  22. A gdy ona ieszcze rozmawiała z Krolē, przyszedł Natan Prorok.
  23. Y opowiedziano to Krolowi że Natan Prorok idzie, Ktory wszedszy do niego vkłonił mu się aż do samey ziemie.
  24. Rzekł zatym Natan, Krolu moy panie, izażeś ty rzekł, Adoniasz po mnie Krolować będzie, a on osiądzie na stolice moie:
  25. Abowiem dziś szedszy ofiarował woły y bydła tłuste, y owiec barzo wiele, y naprosił wszytkich synow Krolewskich y Hetmanow, y Abiatara Kapłana, a oto z nim iedzą y piią, y mowią, Niech żywie Krol Adoniasz.
  26. A mnie służebnika twego, y Sadoka Kapłana, y Banaie syna Ioiadowego, y Salomona służebnika twego nie wezwał ku temu.
  27. Izaż od Krola pana moiego dzieie sie rzecz takowa, iżeś nie oznaymił służebnikowi twemu ktoby miał siedzieć na stolicy Krolewskiey po nim:
  28. Na co iemu odpowiedział Krol Dawid, Zawołaycie ku mnie Betsabey, Ktora przyszedszy przed oblicznosć Krolewską stanęła przed nim.
  29. Tedy Krol przysiągł tymi słowy, Oświadczam sie żywem Panem ktory mię wybawił ze wszytkich moich trudnosci.
  30. Iż iakomci to poprzysiągł przez Pana Boga Izraelskiego mowiąc, Iż syn twoy Salomon Krolować będzie po mnie, a on osiędzie stolicę moię po mnie, toć iuż dziś tak vczynię.
  31. Y vkłoniła sie Betsabee Krolowi aż do samey ziemie tak mowiąc, Niechayże Dawid Krol Pan moy żywie na wieki.
  32. Zatym rzekł Krol Dawid, Zawołaycie ku mnie Sadoka Kapłana, y Natana Proroka, y Banaie syna Ioiadowego, ktorzy tamże przyszli do niego.
  33. Y rzekł Krol ku nim, Weźmicie z sobą służebniki pana waszego, a każcie wsiesć Salomonowi synowi memu na mulicę moię, y prowadźcie go do domu B Gihon.
      B Gihon iest źrzodło w miescie Dawidowym od Zachodu słońca, ktore też inacey zową Syloe.

  34. Tamże go niech pomaże Sadok Kapłan y Natan Prorok aby był Krolē nad Izraelem, potym zatrąbicie w trąbę, a będziecie mowić, Niechay żywie Krol Salomon.
  35. Z tamtąd potym prziydziecie za nim, a przyszedszy siędzie na stolicy moiey, a będzie Krolował miasto mnie, abowiem mu ia roskażę aby on był Książęciem nad Izraelem y nad Iudą.
  36. Na to powiedział Banaia syn Ioiadow Krolowi, Niechayże tak będzie, y niech też to Pan Bog Krolowi panu moiemu potwierdzi.
  37. A iako był Pan z tobą Krolu panie moy, także niechay będzie y z Salomonem, a niechay wywyższy stolicę iego, zacniey niż stolicę Dawida Krola pana moiego.
  38. A tak szedł Sadok Kapłan, Natan Prorok, y Banaia syn Ioiadow, przytym Cheretczycy y Feletczycy, y wsadzili Salomona na mulicę Krolewską, a prowadzili go do Gihon.
  39. Y wźiął Sadok Kapłan rog z oleiem z Przybytku, y pomazał Salomona, potym trąbili w trąbę, Y mowił wszytek lud, Niechay żywie Krol Salomon.
  40. Tedy szedł wszytek lud za nim, a grali na piszczałkach weseląc sie weselem wielkim, tak iż od głosu ich huczała ziemia.
  41. Co gdy vsłyszał Adoniasz y oni wszyscy ktorych był naprosił do siebie, a iuż się też była dokończyła biesiada ich, Słysząc też y Ioab trąbę rzekł, Coż to wżdy iest za krzyk miasta huczącego:
  42. A gdy ieszcze tego domawiał, oto przyszedł Ionatan syn Abiatara Kapłana: Ktoremu rzekł Adoniasz, Wnidź, boś ty iest człowiek stateczny, a powiesz nam co dobrego.
  43. Y odpowiedział Ionatan Adoniaszowi, Zaprawdę Dawid Krol pan nasz postanowił Krolem Salomona.
  44. A posłał z nim Krol Sadoka Kapłana, Natana proroka, y Banaie syna Ioiadowego, ktemu Cheretczyki y Feletczyki ktorzy go wsadzili na mulicę Krolewską.
  45. Nad to Sadok Kapłan y Natan Prorok pomazali go za Krola w Gihon, y szli z tamtąd weseląc sie, a miasto krzyczało, Otożci ten iest huk ktoryscie tu słyszeli.
  46. Siadł też Salomon na stolicy krolestwa.
  47. Przyszli potym służebnicy Krolewscy winszuiąc Dawidowi Krolowi panu naszemu a mowiąc, Niechay Bog zacniey wywyższy imię Salomonowe niż twoie, a niechay sławnieysza będzie stolica iego niźli twoia: Y zatym Krol skłonił sie na łoże.
  48. Rzekł też ieszcze Krol, Błogosławiony Pan Bog Izraelski ktory mi dziś dał widzieć siedzącego na stolicy moiey.
  49. A tak oni wszyscy ktorych był naprosił Adoniasz przelękli się, a wstawszy rozeszli sie każdy w swą drogę.
  50. Adoniasz też boiąc sie Salomona, bieżał a vchwycił sie rogow ołtarza.
  51. Y oznaymiono to iest Salomonowi mowiąc, Oto Adoniasz boiąc sie Krola Salomona vchwycił sie rogow Ołtarza, y powieda, Niechay mi dziś przysięże Krol Salomon że mię nie zamorduie mieczem służebnika swego.
  52. Tedy rzekł Salomon, Iesliż się cnotliwie zachowywać będzie, tedy y włos z głowy iego nie vpadnie na ziemię: Ale iesli w czym złym doznan będzie, pewnie vmrze.
  53. A tak Krol Salomon posłał, y przywiedziono go od ołtarza. A gdy przyszedł, vkłonił się Krolowi Salomonowi, Ktory rzekł ku niemu: Idźże iuż do domu swego.

    Kapituła 2.

    ¶ 1. Dawid roskazuie Salomonowi iako sie ma sprawować. 5. Y co ma czynić z Ioabem o iego występki. 7. Z Berzelaiem. 8. Y z Semeiem. 10. A zatym krol vmarł. 13. Adoniasz prosi aby mu była dana Abisag za żonę. 23. Zabit przeto. 26. Abiatar wygnan. 28. Ioab. 42. Y Semei zabici.

  1. A gdy sie przybliżał czas smierci Dawidowey, roskazał Salomonowi synowi swemu, tymi słowy.
  2. Otom ia iuż iest A bliski smierci, a tak bądź serca dobrego y męskiego.
      A W żydowskiem stoi, Mam idź drogą wszech ludzi, abo drogą wszey ziemie.

  3. Zachowywayże vstawy Pana Boga twego, sprawuiąc sie wedle drog iego a zachowywaiąc vstawy, roskazania, wyroki y swiadectwa iego, * tak iako iest opisano w zakonie Moiżeszowym, abyć się szczęsciło wszytko co iedno sprawować będziesz, y wszędy gdzie się iedno obrocisz.
      * W 5.Mo.17.v.16.

  4. Aby Pan dosyć vczynił słowu swemu ktore ku mnie rzekł, Iesli synowie twoi będą strzedz drog moich, chodząc przede mną w wiernosci ze wszytkiego serca y ze wszytkiey swey dusze, tedy przed oblicznoscią moią nie vstanie potomek twoy po tobie, ktoryby siedzieć nie miał na stolicy twoiey w Izraelu.
  5. Ty też wiesz iako się zachował przeciwko mnie Ioab syn Sarwie, y co vczynił dwiema hetmanom woyska Izraelskiego, + Abnerowi synowie Nerowemu, # y Amaźie synowi Ieterowemu, ktore zabił a rozlał krewi ich czasu pokoiu iakoby na woynie, a pas swoy rycerski B skrwawił na biodrach swoich, y boty ktore miał na nogach swoich.
      B W żydowskiem stoi: A oblał krwią walki pas swoy, a to rozumie o Abnerze y o Amaźie zabitych od Ioaba.

      + 2.Samu.3.v.27.
      # Tamże.20.v.10.

  6. A przetoż ty wedle mądrosci twey C nie dopuscisz z pokoiem przyść szedziwosci iego do grobu.
      C Gdyby kto chciał pytać przyczyny, przecz Dawid odwłaczał pomstę za ony występki, a poruczył ie karać Salomonowi, tedy na to tak odpowiedzieć możemy, iż wiedział że miecz nie miał wynidź z domu iego. A przetoż sie vciekał do Boga aby pomscił krzywdy iego, A przedsię skromnie cierpiał swe krzywdy, iako od Boga, słusznie nań włożone.

  7. Ale nad syny Berzelaia Galaadczyka vżywiesz miłosierdzia, a niechay siadaią v stołu twego, abowiē oni o zaszli mi drogę gdym vciekał przed Absalomem bratem twoim.
      o 2.Samu.19.v.31.

  8. Nad to iest przy tobie Semei syn Gery syna Iemini z Bahurym, * ten mi złorzeczył przeklinaiąc mię barzo, na on czas gdym szedł do Mahanaim, + a wszakoż zasię mi zaszedł drogę v Iordanu, y przysiągłem mu przez Pana, żem go nie miał zamordować mieczem.
      * 2.Samu.16.v.5.
      + Tamże.19.v.23.

  9. A przetoż teraz nie przepuszczay mu tego, a gdyżeś iest człowiek rostropny, wiesz co masz czynić, abych odesłał szedziwosć iego ze krwią do grobu.
  10. # Zatym zasnął Dawid z oycy swoimi, a pogrzebion iest w miescie Dawidowym.
      # Dźiei.2.v.39. y 13.v.36.

  11. o A dni iako długo krolował nad Izraelem, było czterdziesci lat, w Hebron krolował siedmi lat, a w Ieruzalem trzydziesci trzy lata.
      o 2.Samu.5.v.4.

  12. * A tak Salomon siadł na stolicy Dawida oyca swego, y iest mocnie vtwierdzone krolestwo iego.
      * 2.Kron.29.v.23.

  13. Potym Adoniasz syn Haggity przyszedł do Betsabee matki Salomonowey, ktoremu ona rzekła, Spokoyneli iest przyscie twoie: A on odpowiedział, Spokoyne.
  14. Nad to rzekł do niey: Mam nieco mowić z tobą, A ona rzekła Mowi.
  15. Tedy on rzekł do niey: Ty wiesz iżeć Krolestwo było moie, a wszyscy Izraelczycy zezwalali ma mię abych ia był krolował, ale przeniesione iest krolestwo na brata mego, abowiem się mu od Pana dostało.
  16. A przetoż teraz proszę o iednę rzecz, a nie odmawiay mi tego. A ona mu rzekła, Powiedz.
  17. Zatym on rzekł, D Proszę cie mowi do Krola Salomona, bo wiem żeć nic nie odmowi, aby mi dał Abisag Sunamitską za żonę.
      D Ta prośba była chytrosć pokryta, ktorey nie mogła zarazem obaczyć ta niewiasta dla prostoty swoiey: Abowiem na on czas żadnemu nie godziło sie poymować tey ktora była za Krolem, ażby też sam był Krolem: A przetoż Absalom wszedł do żon oyca swego, aby tak tym sposobem prawo swe y dostąpienie Krolestwa potwierdził.

  18. Odpowiedziała Betsabee, Dobrze, ia będę o cię z Krolem mowiła.
  19. A tak Betsabee szła do Krola Salomona sprawować rzeczy Adoniaszowey, a Krol wstał y wyszedł przeciwko niey: Ktory się iey vkłoniwszy, siadł na stolicy swey, kazał też przyniesć stolicę matce swey: Ktora siadła po prawey ręce iego.
  20. Zatym ona rzekła, Proszę cię o iednę małą rzecz, iedno mi tego nieodmawiay, A Krol iey odpowiedział, Proś miła matko, abowiem nic tobie odmawiać nie będę.
  21. Tedy ona rzekła, Niechay Abisag Sunamitska będzie dana za żonę Adoniaszowi bratu twemu.
  22. Ale Krol Salomon odpowiedział na to matce swoiey, Przeczże ty wżdy prosisz Abisag Sunamitskiey Adoniaszowi: Vproś że mu zarazem y Krolestwo, Abowiem ci on iest starszym bratem mym, a przy nim iest Abiatar Kapłan y Ioab syn Sarwie.
  23. Y przysiągł Krol Salomon przez Pana, mowiąc, Niechay mi tak będzie Bog miłosciw, żeć Adoniasz mowił ty słowa sam przeciwko sobie.
  24. A przetoż teraz oswiadsżam się Panem, ktory mię vtwierdził, a dał mi osięsć stolicę Dawida oyca moiego, y ktory mi zbudował dom iako obiecał iż dziś zabit będzie Adoniasz.
  25. A tak Krol Salomon roskazał Banai synowi Ioiadowemu, ktory zamordował go.
  26. Potym Krol rzekł ku Abiatarowi Kapłanowi, Idź do Anatot do imienia swego, E abowiemeś godzien smierci, a wszakoż cię dziś nie zabiię, gdyżeś nosił skrzynię Pańską przed Dawidem oycem moim, a ku temu iżeś to wszytko cierpiał czym był trapion ociec moy.
      E Przeto że myslił vczynić krolem Adoniasza przeciwko woley y postanowieniu Dawidowemu.

  27. Y wyrzucił Salomon Abiatara aby nie był Kapłanem Pańskim, + a iżby się wypełniło słowo Pańskie, ktore było nad F domem Heli powiedziano w Sylo.
      F Abowiem Abiatar był z domu Heli, a wyszedł z Aarona przez Itamara, iako Sadok przez Eleazara.

      + 1.Samu.2.v.31.

  28. Ta wiesć gdy doszła Ioaba ktory też przestawał z Adoniaszem, acz nie przystawał do Absaloma, vciekł do przybytku Pańskiego, a vchwycił się rogow ołtarza.
  29. Co gdy opowiedziano Salomonowi Krolowi, iż Ioab vciekł do przybytku Pańskiego a iż był v ołtarza, posłał Banaię syna Ioiadowego, roskazuiąc mu aby szedł a zabił go.
  30. Y przyszedł Banaia do Przybytku Pańskiego, a rzekł k niemu: Roskazał ci Krol abyś wyszedł, A on odpowiedział, Nie poydę, Ale owszem tu vmrę. A tak Banaia opowiedział to Krolowi, iż tak mowił Ioab, a iż tak mu odpowiedział.
  31. A Krol rzekł do niego, Vczyńże tak iakoć sam rzekł, a zabiwszy pogrzeb go, a odeymiesz ode mnie y od domu oyca mego krewi ktorą bez przyczyny Ioab wylał.
  32. A Pan G morderstwo iego obroci na głowie iego: abowiem targnął się na dwu mężow sprawiedliwszych y lepszych niźli sam, y zamordował ie mieczem, o czym niewiedział ociec moy, iako # Abnera syna Nerowego hetmana woyska Izraelskiego, o y Amazę syna Ieterowego hetmana rycerstwa Iudskiego.
      G W Zydowskiem stoi, Krewi iego.

      # 2.Samu.3.v.27.
      o 2.Samu.20.v.10.

  33. A tak krewi ich prziydzie na głowę Ioabowę, y na głowę potomstwa iego aż na wieki: a nad Dawidem y nad potomstwem iego, nad domem y nad stolicą iego będzie pokoy od Pana aż na wieki.
  34. Tedy Banaia syn Ioiadow oborzywszy się nań zabił gi, y pogrzebion iest w domu swym na puszczy.
  35. Y postanowił Krol samego Banaię syna Ioiadowego miasto niego nad woyskiem, a Sadoka kapłana postanowił miasto Abiatara.
  36. Potym Krol posłał, a przyzwał Semeia roskazuiąc mu, aby sobie zbudował dom w Ieruzalem y H mieszkał tam, a nigdziey z tamtąd nie wychodził.
      H Bo przed tym mieszkał w Bahurym w miescie Beniamitow.

  37. Abowiem ktorego byś iedno dnia wyszedł a przeszedł za potok Cedron pewnie wiedz iż vmrzesz, a na I gardle karan będziesz.
      I W Zydowskiem stoi, A krewi będzie na głowę twoię.

  38. Tedy rzekł Semei ku Krolowi, Barzo dobrze cokolwiek powieda Krol Pan moy, a ia tak vczynię sługa twoy, Y mieszkał Semei w Ieruzalem przez niemały czas.
  39. Y przydało się po trzech lat, że vciekli dwa słudzy Semeiowi do Achisa syna Maachy Krola Getskiego, y oznaymił niektory Semeiemu iż słudzy iego są w Get.
  40. Tedy Semei osiodławszy osła szedł do Get do Achisa szukać sług swoich, a potym przywiodł z tamtąd sługi swoie.
  41. Y oznaymiono to iest Salomonowi, że Semei wyszedł z Ieruzalem do Get, y zasię się wrocił.
  42. Tedy Krol posłał a zawołał ku sobie Semeia, y mowił ku niemu, Izalim cię nie poprzysiągł przez Pana y oswiadczyłem się przed tobą, iż ktorego byś iedno dnia wyszedł namniey abo tam abo sam, wiedz za pewne iż vmrzesz. A tyś na to przyzwolił coś słyszał.
  43. Przeczże tedy nie strzegłeś przysięgi Pańskiey, y roskazania ktorem ci przykazał:
  44. Nad to ieszcze Krol rzekł ku Semeiowi, Ty znasz wszytkę złosć ktora y sercu twemu nie iest tayna, coś ty vczynił Dawidowi oycu moiemu, a Pan złosć twą obroci na głowę twoię.
  45. Ale Krol Salomon błogosławiony, y stolica Dawidowa będzie vtwierdzona przed Panem aż na wieki.
  46. A tak Krol roskazał Banaiemu synowi Ioiadowemu, Ktory wyszedszy zamordował go, y tamże vmarł, J a krolestwo Salomonowe * tak było vtwierdzone przed nim.
      J Abowiem złożywszy wszytek strach y boiaźń otrzymał Salomon Krolestwo pobiwszy ony ktorzy niesznaski wszczynali.

      * W 2.Kron.1.v.1.

    Kapituła 3.

    ¶ 1. Salomon poymuie za żonę corkę Faraonowę. 6. Prosi Boga o mądrosć. 11. Ktorą mu daie. 14. Y więcey iesli będzie posłuszny iemu. 16. Sąd iego miedzy dwiema nierządnemi niewiastami.

  1. Na ten czas Salomon spowinowacił się z Faraonem Krolem Egiptskim, ktorego corkę A poiął y przywiodł do miasta Dawidowego, ażby zbudował dom swoy y dom Pański, y mury około Ieruzalem.
      A To małżeństwo nie było przeciwko zakonowi, iako też Boozowe z Rutą, y Dawidowe z corką krola z Gessur, Abowiem Zakon w 5.Mo. 7.Kapi. mowi tylko o małżeństwie z corkami Chananeyskiemi, ktorego Pan zakazał ludowi swemu iż ie miał w nienawisci y chciał ie wytracić z źiemie. A to małżeństwo Salomonowe ktory iest figurą prawdziwego Krola pokoiu Iezusa Krystusa, znamienuie nam złączenie iego z Kosciołem swoim zebranym z poganow, ktorzy sie przez Egipt znaczą.

  2. A lud ofiary czynił po gorach, abowiem ieszcze niebył zbudowany dom imieniowi Pańskiemu aż do onego czasu.
  3. Y miłował Salomon Pana, chodząc w roskazaniu Dawida oyca swego, iedno iż też ofiary sprawował y kadzenia na B gorach.
      B Od onegoż czasu iakoż była Skrzynia postawiona w Sylo czasu Iozuego aż Salomon Koscioł zbudował, tedy sie ofiary godziło sprawować po gorach, ale sie potym nie godziło oprocz iawnego roskazania Pańskiego.

  4. Szedł potym Krol do Gabaon ku sprawowaniu ofiar, abowiem tam była gora nazacnieysza, kędy Salomon tysiąc ofiar palonych sprawował na C ołtarzu onym.
      C Ołtarz miedziany ktory był roskazał Moiżesz sprawić, był na tey gorze.

  5. * Y tamże się vkazał Pan w nocy Salomonowi przez sen, a mowił Bog ku niemu, Proś odemnie czego chcesz, a dam tobie.
      * 2.Kron.1.v.7.

  6. Tedy rzekł Salomon, Tyś okazował wielkie miłosierdzie nad Dawidem sługą twym oycem moim, iako on przed tobą chodził w prawdzie, w sprawiedliwosci, y w prostosci serca, a ieszcześ mu zachował tak wielkie dobrodzieystwo, iżeś mu dał syna siedzącego na stolicy iego, iako się to dziś okazuie.
  7. A teraz o Panie Boże moy, tyś mię postanowił Krolem służebnika twego miasto Dawida oyca mego, a iam iest dziecię małe D nie vmieiąc rządu żadnego.
      D W żydowskiem stoi, Nie vmiem wychodzić ani wchodzić.

  8. Y iest sługa twoy w pośrzod ludu twego ktoryś ty sobie obrał, ktory lud tak wielki iest, że przed wielkoscią zliczon ani obrachowan być nie może.
  9. A przetoż day służebnikowi twemu rozum dostateczny, aby sądził lud twoy, a rozeznawał miedzy dobrym y złym, abowiem ktoż może sądzić twoy tak wielki lud.
  10. Y podobało się Panu ono żądanie Salomonowe.
  11. Tedy Bog rzekł ku niemu: Dla tego iżeś oto prosił, a nie żądałeś o długie życie, aniś żądał bogactw, ani zwycięstwa nad nieprzyiacioły twymi, aleś sobie prosił o rozum abyś vmiał sądzić.
  12. Otom ia vczynił dosyć słowu twemu, a dałem ci rozum stateczny y mądrosć, tak iż E żaden przed tym nie był ci rowny, ani po tobie będzie.
      E To podobieństwo sciąga się na Krole ktorzy byli przed Salomonem y po nim, ktore on wszytki mądroscią niesłychaną przewyższał.

  13. Dałem ci też y to o coś mię nie prosił, iako bogactwa y zacnosci, tak iż niebędzie żadnego tobie rownego miedzy wszytkimi Krolmi po wszytki dni twoie.
  14. A iesliż będziesz chodził drogami moimi, strzegąc wyrokow y roskazania mego, F tak iako chodził Dawid ociec twoy, tedy przedłużę dni twoie.
      F Dla teyci przyczyny Pan Bog odpuszczał grzechy Dawidowi, y nie poczytał mu ich, iakoby więc nigdy sie ich nie dopuscił.

  15. A gdy się ocucił Salomon wspomniał sobie on sen, y przyszedł do Ieruzalem, a stanąwszy przed Skrzynią Przymierza Pańskiego, sprawował palone y spokoyne ofiary, a k temu sprawił zacną vcztę na wszytki służebniki swoie.
  16. Tedy przyszły dwie niewiescie wszetecznice do Krola, y stanęły przed nim.
  17. Z ktorych iedna rzekła, Proszę Krolu moy Panie posłuchay. Ia y niewiasta ta mieszkałysmy w iednym domu, y porodziłam tamże w domu iey.
  18. Potym dnia trzeciego gdym ia porodziła, porodziła też y ta niewiasta, a byłychmy społem obiedwie, y niebyło nikogo obcego z nami w onym domu, iedno tylko nas dwie.
  19. Vmarł potym syn oto tey niewiasty w nocy, iż go była przyległa.
  20. A tak wstawszy o pułnocy, wźięła syna mego ktory był podle mnie, a iam na ten czas służebnica twoia spała, y położyła go na łonie swoim, a syna swego vmarłego położyła na łonie moim.
  21. Y gdym wstała rano a chciałam dać sać synowi memu, otom go nalazła vmarłym, y obaczyłam rano, że nie był syn moy ktoregom porodziła.
  22. Potym rzekła druga niewiasta, Nie iest ci tak, aleć syn moy żyw, a twoy iest ten ktory vmarł. A ona zasię powiedziała, Nie, ale syn twoy iest ten ktory vmarł, a moy ten iest ktory żyw został. Y także się przed Krolem spierały.
  23. Ale Krol rzekł, Ta iedna powieda iż syn moy iest żywy, a twoy iest syn ktory vmarł, a ta zasię mowi, Nie tak iest, ale syn twoy iest ten ktory vmarł, a syn moy iest ten ktory żyw został.
  24. A przetoż rzekł Krol aby miecz przyniesiono, Y wnet był przyniesion miecz przed Krola.
  25. Tedy rzekł Krol, Rozdzielcie to dziecię żywe na dwie częsci, a daycie iednę częsć iedney, a drugą drugiey.
  26. Ale niewiasta ktorey był syn żywy rzekła ku Krolowi, abowiem była wzruszona G serdeczną miłoscią przeciw synowi swemu, Proszę moy panie, daycież iey to dzieciątko żywo, a nie zabiiaycie go: Ale ona druga mowiła, Rozdzielcie go, a niechay nie będzie ani mnie ani tobie.
      G W Zydowskiem stoi, Wzruszyły sie wnętrznosci iey.

  27. A tak Krol odpowiedział y rzekł, Daycież oney dzieciątko żywe a nie zabiiaycie go, abowiem ona iest matką iego.
  28. A vsłyszawszy wszytek lud Izraelski sąd takowy ktory Krol vczynił vlękli się go: abowiem widzieli iż mądrosć Boża była w nim ku sprawowaniu sądu.

    Kapituła 4.

    ¶ 2. Książęta. 7. Y przełożeni Salomonowi. 22. Co wychodziło każdy dzień na wychowanie dworu iego. 24. Pokoy w krolestwie. 26. Liczba Koni ktore chował. 30. Mądrosć iego. 32. Liczba przypowiesci iego y piosnek.

  1. A był Salomō Krolem nad wszytkim Izraelem.
  2. A cić są Książęta ktore miał: Azaryasz syn Sadoka kapłana.
  3. Elihoref y Ahia synowie Syse Pisarze, a Iozafat syn Ahiludow Kanclerz.
  4. Banaia syn Ioiady Hetman, a Sadok y A Abiatar Kapłani.
      A Wyższeyechmy czytali iż Abiatar odprawion był z dworu krolewskiego: A przetoż wiele ich mniemaią iż to był inszy, iedno iż go tymże imieniem nazywano, abo iż tenże zasie znowu był przyięt w łąskę.

  5. Azaryasz syn Natanow nad Vrzędniki, a Zabud syn Natanow kapłan kochanek Krolewski.
  6. Ahisar był przełożony nad dworē a Adoniram syn Abdy Podskarbi.
  7. Miał też Salomon dwanascie Przełożonych nad wszytkim Izraelem, ktorzy dawali potrzeby Krolowi y dworowi iego, każdy z nich daiąc żywnosć Krolowi iednego miesiąca przez rok.
  8. A tyć są ich imiona, syn Hurow na gorze Efraim.
  9. Syn Dekarow w Makces, y w Salbim, y w Betsames, y w Elon, y w Betanan.
  10. Syn Hesedow w Arubot ktorego było Socho, y wszytka ziemia Efer.
  11. Syn Abinadabow ktory trzymał wszytko B Nefatdor, y Tafet corkę Salomonowę miał za żonę.
      B To iest granice Dor, A Dor było miasto krolewskie obronne y mocne w pokoleniu Izaschar, A drugie też miasto także zwano w pokoleniu Neftali, ktore było miasto vcieczki.

  12. Baana syn Ahiludow ktory miał pod mocą swą Tanach y Mageddo, y wszytko Betsan, ktore iest v Sartana pod Iezrael, od Betsan aż do Abelmehula przeciwko Iekmaam.
  13. Syn Gaberow w Ramot Galaadskim, ktory miał Awotyair syna Manassesowego w Galaad, tenże był przełożonym we wszytkiey ziemi Argob ktora iest w Basan, nad szesciądziesiąt miast wielkich murowanych, Ktore zamykano zaworami miedzianymi.
  14. Ahinadab syn Addonow rządził Mahanaim.
  15. Achimaas Neftali, a ten też miał Basemat corkę Salomonowę za żonę.
  16. Baana syn Husy był w Aser y w Balot.
  17. Iozafat syn Faruego w Izaschar.
  18. Semei syn Ele był w Beniamin.
  19. Gaber syn Vry w źiemi Galaad, y w ziemi Sehona Krola Amoreyskiego y Og Ktora Basanskiego, a ten sam rządził onę wszytkę ziemię.
  20. A lud Iudski y Izraelski był takowey wielkosci iako piasek ktory iest nad morzem, iedząc, piiąc y weseląc się.
  21. * Salomon też panował nad wszytkimi krolestwy, począwszy od C Rzeki aż do ziemie Filistyńskiey, y aż do granic Egiptskich: a niesiono dary y służono Salomonowi po wszytki dni żywota iego.
      C Ta Rzeka iest Eufrates.

      * Ekkle.47.v.15.

  22. A tyć były obroki Salomona Krola na każdy dzień, trzydziesci korcy mąki białey, y szesćdziesiąt korcy mąki grubszey.
  23. Dźiesięć wołow tłustych y dwadziescia wołow karmnych, y sto skopow, oprocz ieleni, sarn, bawołow y ptastwa karmnego.
  24. Abowiem on panował nad wszytkimi krainami za Rzeką od Tafsa aż do Gazy, nad wszytkimi Krolmi ktorzy byli za Rzeką, a miał pokoy ze wszytkich stron okolicznie.
  25. Y mieszkał lud Iudski y Izraelski beśpiecznie każdy pod macicą swą winną y pod figą swoią, od Dan aż do Bersabee, po wszytek czas żywota Salomonowego.
  26. + Przytym Salomon miał czterdziesci tysięcy koni w stayniach do wozow swoich, a dwanascie tysięcy iezdnych.
      + 2.Kron.9.v.25.

  27. A tak oni przełożeni podeymowali Krola Salomona, y wszytki ktorzy siadali v stołu Krolewskiego każdy miesiąca swego, tak iż wszytkiego było dostatek.
  28. Przynosili też ięczmiony y słomę dla koni y mułow, na ono mieysce gdzie im iedno roskazano.
  29. # Dał tedy Bog mądrosć Salomonowi y rozum barzo wielki, y dowcip tak zbytnie szeroki, iako piasek ktory iest na brzegu morskim.
      # Ekle.47.v.16.

  30. A była mądrość Salomonowa więcsza niźli mądrosć wszytkich co mieszkali na Wschod słońca, y niźli mądrosć wszytkich Egiptcyianow.
  31. Y był mędrszym nad wszytki ine ludzi więcey niż Etan Ezrahita, y Heman, y Chalkol, y Dorda synowie Maholowi, a był sławny po wszech narodziech okolicznych.
  32. Ktemu złożył trzy tysiące przypowiesci, a tysiąc y pięć pieśni.
  33. Wywodził też o rodzaiu drzew, począwszy od Cedru Libańskiego aż do Izopu ktory roscie z ściany, Nad to o źwierzętach, o ptakoch, o gadzinach y o rybach.
  34. A schodzili się ze wszytkich narodow słuchać mądrosci Salomonowey, y od wszytkich Krolow ziemskich ktorzy słyszeli o mądrosci iego.

    Kapituła 5.

    ¶ 1. Hiram winszuie wszego szczęscia Salomonowi. 3. Ktory od niego żąda drzewa ku budowaniu koscioła. 7. Co on dla niego barzo rad vczynił. 12. Vczynili przymierze miedzy sobą. 13. Liczba ludu ku budowaniu Koscioła.

  1. Tedy Hiram Krol Tyrski wyprawił służebniki swe do Salomona, abowiem słyszał iż go było pomazano Krolem miasto oyca iego, A on zawżdy miłował Dawida.
  2. * Zatym też Salomon wyprawił do Hirama z tym poselstwem.
      * 2.Kron.2.v.3.

  3. Ty wiesz że Dawid ociec moy nie mogł budować domu imieniowi Pana Boga swego, dla walk ktore miał około siebie, aż ie Pan podrzucił pod nogi iego.
  4. A teraz Pan Bog moy dał mi odpoczynienie okolicznie, tak iż niemā żadnego nieprzyiaciela, ani iest kto by się miał targnąć na mię.
  5. A tak ia oto vmysliłem budować dom imieniowi Pana Boga mego, + iako Pan roskazał Dawidowi oycu memu, tymi słowy: Syn twoy ktoremu dam posiesć stolicę twą miasto ciebie, on zbuduie dom imieniowi moiemu.
      + 2.Samu.7.v.13. W.1.Kron.22.v.10.

  6. Przetoż teraz roskaż aby mi narąbano Cedrow z Libanu, a będą słudzy moi z służebniki twymi, y dam słuszną zapłatę sługam twym co iedno rzeczesz: abowiem ty sam wiesz że miedzy naszymi niemasz człowieka coby vmiał tak drzewo rąbać iako Sydończycy.
  7. A gdy Hiram vsłyszał słowa Salomonowe, barzo się vradował, y mowił, Błogosławiony iest dziś Pan, ktory dał Dawidowi syna mądrego nad ludem tem wielkim.
  8. Zatym Hiram posłał do Salomona opowiedaiąc mu, Słyszałem z czymeś posłał do mnie, a ia vczynię dosyć na wszem woley twey około drzewa Cedrowego y A Iodłowego.
      A Abo Modrzewiowego, abo świerkowego.

  9. Słudzy moi wywiozą drzewo z Libanu aż do morza, a ia ie złożywszy w trafty puszczę morzem aż do mieysca gdzie mi roskażesz, y tamże ie będę składał, a ty ie będziesz brał a tylko dla mnie vczynisz, że dasz żywnosć czeladzi moiey.
  10. A tak Hiram dał Salomonowi drzewa Cedrowe y Iodłowe, iakich sam chciał.
  11. A Salomon dawał Hieramowi dwadziescia tysięcy korcy pszenice na żywnosć czeladzi iego, y dwadziescia miar oliwy czystey, a toć Salomon na każdy rok dawał Hiramowi.
  12. Y dał Pan mądrosć Salomonowi iako mu obiecał: a był pokoy miedzy Hiramem y Salomonem, y vczynili przymierze z sobą.
  13. A tak Krol Salomon obrał ze wszytkiego Izraela trzydziesci tysięcy mężow.
  14. Ktore słał do Libanu po dziesiąci tysięcy na każdy miesiąc, a iedni po drugich mieszkali w Libanie przez miesiąc, a dwa miesiąca w domoch swych: a Adoniram był przełożonym nad nimi.
  15. Miał też Salomon siedmidziesiąt tysięcy tych co nosili brzemiona a ośmidziesiąt tysięcy ktorzy rąbali na gorze.
  16. Oprocz vrzędnikow y przełożonych Salomonowych, ktorych było trzy tysiące y trzy sta nad robotami, y nad ludem ktorzy robili.
  17. A tak Krol roskazał aby wożono kamienie wielkie, kamienie drogie na fundamenty domu, y kamienie ciosane.
  18. Ciosali tedy murarze Salomonowi y ciesle Hiramowi, a mieszczanie z Gibal gotowali drzewa y kamienie ku budowaniu domu.

    Kapituła 6.

    ¶ 1. Budowanie y kształt Koscioła. 37. Koscioł dokonan. 11. Obietnica Boża vczyniona Salomonowi iesliżby był posłusznym roskazaniu Pańskiemu. 3. Sień. 19. Mieysce Swięte. 36. Przysionek.

  1. A tak we czterech set y w ośmidziesiąt lat A gdy wyszli synowie Izraelscy z Egiptu, roku czwartego miesiąca Kwietnia ktory był wtory miesiąc, iako począł był Salomon Krolować nad Izraelem, budował Dom Panu.
      A Po wysciu Izraelczykow z Egiptu Moiżesz nad tym ludē był przełożonym.40.lat, Po nim Iozue y Otoniel.40. Aod.80.lat. Debora.40.lat. Gedeon.40. Abimelech.3.lata. Tola.23. Iair.22.liecie. Bez sędziego. 18.lat. Iefte.6.lat. Abesan.7.lat. Elon.10. Abdon.8. Samson.20. Heli.40. Samuel z Saulem.40. Dawid.40.lat. A gdy Salomon począł zakłądać dundamenty koscioła, iuż trzymał Krolestwo trzy lata. A to wszytko czyni cztery sta y ośmidziesiąt lat.

  2. A ten Dom ktory budował Salomon Krol Panu, był wzdłuż na szescidziesiąt łokiet, a w szerz na dwadziescia, a na wzwysz na trzydziesci łokiet.
  3. Sień zasię przed Kosciołem była na dwudziestu łokiet wzdłuż iako był szeroki Dom, a na szerzą była na dziesiąci łokiet przed onem.
  4. Y podziałał w Kosciele okna we wnątrz przestronne, a z dworu węższe.
  5. Y przybudował Ganki ku murom koscielnym, a pod nimi komory wszędy około kościoła y Mieysca Modlitwy, poczynił też y gmachy około.
  6. Spodnia Komora była w szerz na pięć łokci, a srzednia była w szerz na sześć łokci, a trzecia była w szerz na siedmi łokci: Abowiem vczynił był około domu blofarki, żeby tramy nie leżały na murze Koscielnym.
  7. Y budowano dom z całego kamienia iakie przywożono, a w onym budowaniu nie słyszeć było ani młota, ani siekiery, ani żadnego naczynia żelaznego.
  8. Drzwi Komory Srzedniey były na prawey stronie Domu, do ktorey chodzono po okrągłym schodzie, a z tamtąd do trzeciey.
  9. A tak zbudował on Dom a dokończył, a na wierzchu vczynił strop sklepisty z drzewa Cedrowego, y zforstował go Cedrem.
  10. Przybudował też Ganek około wszytkiego Domu, ktory był na wzwysz pięć łokci, y ktorego tramy Cedrowe leżały na murze Domu onego.
  11. Tedy rzekł Pan do Salomona tymi słowy.
  12. Co się tycze Domu tego ktory ty buduiesz, ieśli będziesz chodził w vstawach moich sprawuiąc się wedle wyrokow moich, y zachowywaiąc wszytki roskazania moie, tedyć to wypełnię nad tobą, + com oycu twemu Dawidowi obiecał.
      + 2.Samue.7.v.13. Wyższey.5.v.5. Niżey.9.v.9. W 1.Kron.22.v.10.

  13. Y będę mieszkał miedzy syny Izraelskimi, a ludu mego Izraelskiego nie opuszczę.
  14. A także Salomon dokonał budowania onego domu.
  15. A we wnątrz pobudował ściany z forstu cedrowego, od ziemie aż do stropu Domu onego: a także wszytek we wnątrz obit był drzewem, y położył gi też tarcicami iodłowymi.
  16. Zbudował też po bokach Domu przegrodzenie z tarcic cedrowych na dwadziescia łokci od ziemie aż do wierzchu ścian, a w onym Domu zbudował Mieysce Modlitwy, aby było Mieyscem Naswiętszym.
  17. A druga Strona Domu, to iest koscioł na przeciwko mieyscu Modlitwy była na czterdziesci łokci.
  18. A na tarcicach cedrowych ktorymi był dom obit we wnątrz, było rzezanie na kształt B Iabłek leśnych a kwiatow rozmaitych, wszytko było obito cedrem, a nigdziey nie widać było kamienia.
      B Lekarze ty nazywaią Kolocyntydami.

  19. A we wnątrz postawił Mieysce Modlitwy w posrzodku Domu, aby tam była schowana Skrzynia przymierza Pańskiego.
  20. A ono Mieysce Modlitwy we wnątrz było wzdłuż na dwadziescia łokci, także wszerz y na wzwysz też było na dwadziescia łokci, y oprawił ie złotem sczyrem, a ołtarz cedrem.
  21. Także Salomon obił we wnątrz Dom sczyrem złotem, y zamknął mieysce modlitwy łańcuchy złotemi, a obił ie złotem.
  22. Y obił złotem wszytek on Dom nie opuszczaiąc żadney strony, także y ołtarz ktory był przed mieyscem Modlitwy oprawił złotem /
  23. W onym też mieyscu Modlitwy, vczynił dwa Cherubiny z drzewa oliwnego, ktorzy byli wzwysz na dziesiąci łokiet.
  24. Skrzydło iedno Cherubina było na piąci łokci, a skrzydło drugie też na piąci łokci, a tak od iednego końca iednego skrzydła aż do końca drugiego było dziesięć łokiet.
  25. Wtory Cherubin był na dziesiąci łokci teyże miary iako y pierwszy, a obadwa iednako rzezani byli.
  26. A obadwa Cherubini na wzwysz byli na dziesiąci łokci.
  27. Y postawił ony Cherubiny w pośrzodku C Domu wnętrznego, ktorzy skrzydła swe rosciągali tak, iż skrzydło iednego dotykało iedney sciany, a drugiego skrzydło dotykało też drugiey sciany, a drugie skrzydła ich ktore były w posrzodku onego Domu, społu sie zetknęły.
      C To iet Mieysca Modlitwy.

  28. Y oprawił Cherubiny ony złotem.
  29. Y wyrzezał na wszytkich ścianach w około Domu onego kształt Cherubinow y Palm, y kształt kwiatow tak D we wnątrz iako y z wierzchu.
      D A także w wierszu. 29. y 30. Ty słowa (we wnątrz y z wierzchu) znaczą wnętrzny gmach miesca Modlitwy, a z wierzchu gmach w Kosciele y w miescu Swiętym.

  30. Y oprawił pokład domu onego złotē, tak we wnątrz iako y z wierzchu.
  31. Vczynił też v mieysca modlitwy drzwi dwoiste z oliwnego drzewa, a podwoie y odrzwie były na pięć grani.
  32. A na tych drzwiach z drzewa oliwnego, wyrzezawszy Cherubiny y palmy, y kwiaty, powlokł ie złotem tak Cherubiny iako y palmy.
  33. Vczynił też v drzwi Koscioła podwoie na cztery grani z drzewa oliwnego.
  34. Y były oboie drzwi z drzewa iodłowego, dwie stronie drzwi iednych były okrągłe, D także drugich drzwi obie stronie były okrągłe.
      D Abo tak, Na okrągłych sę słupkoch obracaiąc otwierały: Abo tak Tokarską robotą okrągło listwowane były.

  35. Y wyrył na nich Cherubiny, palmy, y kwiaty, a ty rzezania obił złotem misternie.
  36. Przytym zbudował sień wnętrzną trzemi rzędy kwadratu, a iednem rzędem tragarzow cedrowych.
  37. E Roku czwartego Miesiąca Kwietnia założone są fundamenty domu Pańskiego.
      E To iest panowania abo krolestwa Salomonowego.

  38. A roku iedennastego Miesiąca Października, ktory iest osmy miesiąc, był dom dokonan ze wszytkiemi przyprawami swemi, y z tym co iedno kniemu należało, a budował go przez siedmi lat.

    Kapituła 7.

    ¶ 1. Budowanie domow Salomonowych y domu corki Faraonowey. 14. Roboty Hirama. 15. Słupy, Kocieł wielki. 38. Wanny. 48. Y insze naczynia Koscielne.

  1. Ale dom swoi * budował Salomon prze trzynascie lat y także dokonał wszytkiego.
      * Niżey.9.v.10.

  2. Budował też Dom Lasu Libanowego, ktory był na sto łokci wzdłuż, a w szerzą na pięćdziesiąt, a na wyższą na trzydzieści, ktory dom postawił na czterech rzędach Słupow cedrowych, a tramy Cedrowe leżały na onych słupiech.
  3. Y był nad nim położony strop z tarcic cedrowych na onych Tragarzach ktore położone były na czterdziesci y piąci Słupiech, a tych Słupow w każdym rzędzie było piętnascie.
  4. Były też trzy rzędy Okien, tak iż iedno okno przeciw drugiemu było w onych trzech rzędziech.
  5. Wszytki Drzwi y Podwoie były na cztery grani wespołek y z okny, ktore były iedny przeciw drugiem trzema rzędoma.
  6. Vczynił też Sień z Słupow na piącidziesiąt łokci wzdłuż, a w szerz na trzydziesci, ktora sień z słupy swemi y z pokładem była przed onym domem.
  7. Przytym vczynił Sień Sądową w ktorey była Stolica gdzie sądził, ktorą też obił cedrem od pokładu aż do stropu.
  8. A w domu gdzie mieszkał vczynił Salę drugą z Sieni tąż robotą, Zbudował też dom corce Faraonowey + ktorą był poiął, takieyże roboty iako y Sień.
      + Wyższey.3.v.1.

  9. To wszytko budowanie było z kosztownego kamienia pod miarą wyciosanego, y piłą rzezanego, tak we wnątrz iako y z dworu, od fundamentu aż do tramow ktore wychodziły na dłoni, a z dworu aż do Wielkiey Sieni.
  10. Fundament założony był z kosztownego a wielkiego kamienia, z ktorych iedny były na dziesiąci, a drugie na ośmi łokiet.
  11. Na wierzchu było kamienie kosztowne pod miarą wyciosane z tarcicami cedrowemi.
  12. Sień Wielka była obtoczona trzema rzędoma kwadratu, na ktorych iednem rzędem tragarze Cedrowe położone były, A takowa też była Wnętrzna Sień Domu Pańskiego, y przysionek przed nim.
  13. Tedy posławszy Krol Salomon wezwał Hirama z Tyru.
  14. A ten był Synem niektorey Wdowy z pokolenia Neftali, maiąc oyca Tyriyczyka ktory robił miedzią, A był rzemieśnik zmyslny, y dowcipny misterny na wszelką robotę miedzianą: Ten przyszedszy do Krola Salomona, sprawił wszytki roboty iego.
  15. Y vlał dwa Słupy Miedziane wzwysz ośmiinascie łokci, a # A wzmiesz na dwanascie.
      A W Zydowskiem stoi, Wtory słup wmiesz na dwanascie łokci, co też mamy rozumieć y o drugim.

      # Ieremi.52.v.21.

  16. Vlał też dwie Gałce miedziane, ktore miały stać na słupiech, a były obiedwie wzwysz na piąci łokci.
  17. Y vrobił na ony Gałki ktore miały stać na słupiech iakoby siatki, y Pręty plecione na kształt łańcuchow po siedmi na każdey z onych dwu gałek.
  18. A vczyniwszy słupy, sprawił dwa rzędy Iabłek granatowych w koło miedzy onymi Siatkami, aby okrywały Gałki stoiące na onych słupiech: A także też vczynił y na drugiey gałce.
  19. A na Gałkach ktore stały na Słupiech w sieni, była robota Liliy B na czterech łokciach.
      B To iest dwa łokcia od wierzchu, a dwa od spodku, Bo w posrodku piątego łokcia mieysce miały dwa rzędy Iabłek granatowych.

  20. Ony zasię gałki stoiące na onych dwu Słupiech były z wierzchu y ze spodku okryte siatkami, a w posrzodku ich było w okoł rzędem dwieście Iabłek granatowych, a także było y na wtorey Gałce.
  21. Y postawił Słupy w sieni koscielney, ieden po prawey stronie ktory nazwał C Iachin, a drugi po lewey stronie ktory przezwał D Boaz.
      C To iest vtwierdzenie.
      D To iest trwałosć.

  22. A na wierzchu onych słupow były wyrzezane Lilie: a także robota Słupow dokonała się.
  23. Przytym vczynił E Kocieł wielki lity, okrągły, ktory miał od iednego brzegu do drugiego dziesięć łokci, a na wyższą był pięć łokci, a w okrąg na trzydziesci.
      E Po żydowsku stoi Morze.

  24. A pod brzegiem iego były wyryte Iabłuszka wszędy około, w każdym łokciu po dziesiąci Iabłuszek ktore kocieł okrążyły, a tych było dwa rzędy razem z Kotłem vlanych.
  25. Ten kocieł postawiony był na dwunascie Wolech z ktorych trzy były na Pułnocy, trzy na Południe, trzy na Zachod, a trzy na Wschod, na ktorych gdy Kocieł stał E mieli posladki obrocone podeń.
      E To iest iż tylko przedek ich widać było.

  26. Był też miąższy na piądź, a brzeg iego był iako kraie v kubka na kształt Liliey, w ktory się wlewało dwa tysiąca G wiader.
      G W Zydowskiem stoi, Bat, ktory w sobie ma iako pisze Izefus, siedmi dziesiąt y dwie kwaterce.

  27. Vczynił też dziesięć Podstawkow miedzianych, z ktorych każdy był wzdłuż na czterech łokciach, wszerz na cztery, a na wyższą trzy.
  28. A ty Podstawki tym obyczaiem vczynione były, naprzod miały w okoł Listwy ktore były miedzy Obręczami.
  29. A na onych listwach ktore były miedzy Obręczami, byli ryci Lwi, Wołowie y Cherubinowie, także na Obręczach nad onymi Lwy y Woły, y pod nimi, było przydane nieiakie ochędożenie gładkiey roboty.
  30. Pod każdym Podstawkiem były cztery Koła miedziane, y Deszczki także miedziane, a na czterech końcoch były Podpory iakoby ramiona, y pod Wanną były Podpory lite po stronach H na spodku.
      H W Zydowskiem stoi, Przeciw onemu przyochędożeniu.

  31. A Spodek v Wanny we wnątrz nad słupcem był w głębią na łokieć, okrągły iako y Słupiec ktory był na pułtora łokcia, a na nim były rzezania, y obrączki szerokie y płaskie.
  32. Pod onymi Obręczami były cztery Koła, ktorych osi tkwiały w Podstawku, a każde Koło na wzwysz było na pułtora łokcia.
  33. A ty Koła były takowe iako v wozu, y wszytko było lite, Osi, Piasty, Szpice, Dzwona.
  34. Y były cztery Podpory na czterech końcoch każdego Podstawku, z ktorego wychodziły ony Podpory.
  35. Na wierzchu Podstawku był Słupek wzwysz na puł łokcia ze wsząd okrągły, y na wierzchu tegoż Podstawku były Obręczy iego y Listwy ktore wychodziły z niego.
  36. Na Deszczkach, na Obręczach y na listwach wyrzezał Cherubiny Lwy y Palmy ze wszytkich stron.
  37. Tymże sposobem vczynił dziesięć Podstawkow litych pod iedną miarą, y iednako ie wyrzezał.
  38. Przytym vczynił dziesięć Wanien miedzianych, w ktorych się każda wlało czterdziesci wiader, a każda była na czterech łokci, y stała na iednym podstawku, każda z onych dziesiąci.
  39. I postawił pięć Podstawkow po prawey stronie Koscioła, a pięć po lewey, y postawił Kocieł na prawey stronie od Wschodu ku Południu.
  40. Przytym Hiram poczynił Panwie, Widełki y Miednice: a tak dokonał roboty wszytkiey Krolowi Salomonowi do Domu Pańskiego.
  41. To iest dwa Słupy y dwie Gałce okrągłe na onych dwu słupiech, dwie Siatce ku okrywaniu onych dwu gałek okrągłych na słupiech.
  42. Y czterysta Iabłek granatowych na onych dwu siatkach, tak iż były dwa rzędy Iabłek granatowych na każdey Siatce ktorymi były zakryte Gałki na Słupiech.
  43. Przytym dziesięć Podstawkow, y dziesięć Wanien ktore stały na Podstawkach.
  44. Y Kocieł wielki pod ktorym było dwanascie Wołow.
  45. Panwie, Widełki, Miednice, y wszytko naczynie ktore Hiram sprawił Krolowi Salomonowi do Domu Pańskiego, było z miedzi polerowaney.
  46. Ty rzeczy Krol dał vlać w rowni v Iordanu na giłowatey ziemi, miedzy Sochot y Sartan.
  47. Ale Salomon nie dowiadował się coby ważyło to wszytko naczynie dla wielkosci iego.
  48. Vczynił też Salomon wszytko ine naczynie do domu Pańskiego, Ołtarz złoty, y Stoł złoty na ktorym leżały Chleby pokładne.
  49. Y pięć Lichtarzow z sczerego złota po prawey stronie, a pięć po lewey przeciwko Mieyscu Modlitwy, y Kwiaty, Lampy y Nożyczki także ze złota.
  50. Kubki, Arfy, Miednice, Kadzidlnice y Misy z szczerego złota, Haki v drzwi Domu wnętrznego, Ktore Mieysce było Naswiętsze, a v drzwi też Kościoła złote.
  51. Y dokonana iest robota wszytka, ktorą Krol Salomon sprawił do Domu Pańskiego o y wyniosł do niego rzeczy ktore był Dawid ociec iego poswięcił, srebro y złoto, y naczynie ktore on schował w skarbie Domu Pańskiego.

    Kapituła 8.

    ¶ 1. Wniesiona Skrzynia do Koscioła. 9. Y co w niey było. 10. Obłok napełnia Koscioł. 13.23. Modlitwa Salomonowa za ty Ktorzy się mieli modlić w Kosciele. 43.60. I za obiaśnienie imienia Bożego. 62. Znamienite ofiary przy poswięceniu Koscioła.

  1. Tedy zebrał * Krol Salomon wszytki starsze Izraelskie, y wszytki celnieysze z każdego pokolenia, y przednieysze z domowi Izraelskich do siebie do Ieruzalē, aby przeniesiona była Skrzynia przymierza Pańskiego, z miasta Dawidowego z Syonu.
      * 2.Kron.5.v.2.

  2. Y zebrali się wszyscy mężowie Izraelscy do Krola Salomona miesiąca Września w vroczyste A swięto, a ten Miesiąc iest Siodmy.
      A To Swięto było swięto kuczek.

  3. A gdy się zeszli wszyscy starszy Izraelscy, wźięli Kapłani Skrzynię Pańską.
  4. Y przyniesli ią oni Kapłani y Lewitowie z Przybytkiem zgromadzenia, y ze wszytkiem naczyniem ktore było w nim.
  5. A wszytko zgromadzenie Izraelskie ktore się zeszło do Salomona Krola było z nim przed Skrzynią, y ofiarowali z nim owce y woły, ktorych dla wielkosci nie możono obliczyć ani oszacować.
  6. Wniesli tedy Kapłani Skrzynię przymierza Pańskiego do mieysca iey, ktore iest Mieysce Modlitwy, y do Mieysca Naswiętszego pod skrzydła Cherubinow.
  7. Abowiem Cherubini rosciągnęli skrzydła swoie nad mieyscem na ktorem Skrzynia stała, y okryli ią z wierzchu y z drążkami iey.
  8. Y pociągnęli onych drążkow ktorych końce widać było z Koscioła przed Mieyscem Modlitwy, ale z dworu nie widać ich było, y tamże zostały, aż do dnia dzisieyszego.
  9. A + w skrzyni nie było iedno dwie tablicy kamienne, ktore tam był schował Moiżesz w Horeb, gdy Pan brał przymierze z syny Izraelskimi, po wysciu ich z źiemie Egiptskiey.
      + Zydow.9.v.4. W 5.Mo.10.v.5.

  10. # Gdy tedy wyszli z Mieysca świętego Kapłani, obłok napełnił Dom Pański.
      # 2.Mo.40.v.34.

  11. Tak iż nie mogli kapłani tam wytrwać dla posługowania przed obłokiem, abowiem chwała Pańska napełniła Dom iego.
  12. Tedy rzekł Salomon o Panie ktoryś rzekł, Iż chcesz przemieszkawać w obłoku.
      o 2.Kron.6.v.1.

  13. Zbudowałemci Dom ku mieszkaniu twoiemu, y gmach w ktorym ty przebywać będziesz na wieki.
  14. Y obrociwszy Krol oblicze swoie, błogosławił wszytkiemu zgromadzeniu Izraelskiemu ktore tam było.
  15. Przytym rzekł, Niech będzie błogosławiony Pan Bog Izraelski, ktory mowił vsty swemi z Dawidem oycem moiem, y mocą swą wypełnił mu obietnicę swoię.
  16. Abowiem tak rzekł, Od onego czasu iakom wywiodł lud swoy Izraelski z Egiptu, nie obrałem sobie żadnego miasta ze wszytkiego pokolenia Izraelskiego ku zbudowaniu domu, gdzieby imię moie wzywane było, Alem obrał Dawida aby był przełożonem nad ludē moim Izraelskiē.
  17. * A Dawid ociec moy miał wolą budować Dom imieniowi Pana Boga Izraelskiego.
      * 2.Samu.7.v.5.

  18. Ale rzekł k niemu Pan, Dobrześ vczynił iżeś vmyslił zbudować Dom imieniowi moiemu.
  19. Wszakże ty nie zbuduiesz domu tego, ale syn twoy ktory wynidzie z biodr twoich, ten zbuduie dom imieniowi memu.
  20. A tak Pan potwierdził słowo swoie ktore powiedział, abowiemem ia nastał na mieysce oyca mego Dawida, a siadłem na stolicy Izraelskiey iako Pan powiedział, y zbudowałem dom imieniowi Pana Boga Izraelskiego.
  21. Y postanowiłem tu miesce Skrzyni gdzie iest przymierze Pańskie, ktore vczynił z oycy naszymi wywiodszy ie z źiemie Egiptskiey.
  22. Tedy stanął Salomon v Ołtarza Pańskiego przed wszytkim zgromadzeniem Izraelskim, a podniosł ręce swoie ku niebu.
  23. A rzekł, Panie Boże Izraelski tobie nie iest żaden Bog podobny ani na niebie wzgorę ani na ziemi nisko, gdyż ty chowasz vmowę, a czynisz miłosierdzie nad służebniki twemi, ktorzy ze wszytkiego serca swego posłuszni są tobie.
  24. Ktoryś spełnił obietnicę służebnikowi twemu Dawidowi oycu memu ktorąś mu był poslubił, abowiem to coś ty mowił vsty swemi, wypełniłeś mocą swą, iako sie to dziś okazuie.
  25. Przeto teraz o Panie Boże Izraelski racz wypełnić służebnikowi twemu Dawidowi oycu memu, to coś do niego mowił temi słowy, # Nigdy nie zaginie od oblicznosci moiey potomek z narodu twego siedzący na stolicy Izraelskiey, by tylko synowie twoi przestrzegali drog swoich, chodząc przede mną iakoś y ty chodził.
      # 2.Samue.7.v.12.

  26. A tak teraz o Boże Izraelski proszę spełni słowo twoie, ktoreś mowił do sługi twego Dawida oyca mego.
  27. Ale izali będzie mieszkał Bog na ziemi: gdyż ani niebo ani wysokosci iego ciebie ogarnąć nie mogą, iakoż daleko mniey ten dom ktorym ia zbudował:
  28. Ale weyźrzy na modlitwę służebnika twego, y na prośbę iego o Panie Boże moy, a wysłuchay wołania y modlitwy ktorą się ia dziś służebnik twoy do ciebie modlę.
  29. A niech będą otworzone oczy twoie nad tym domem w nocy y we dnie, nad mieyscem o ktorymeś powiedział o / tamże będzie imię twoie, A wysłuchay modlitwę ktorą ia służebnik twoy czynię na tym mieyscu.
      o 5.Mo.12.v.11.

  30. Wysłuchay prośby służebnika twego, y ludu twego Izraelskiego ktory się na tym mieyscu modlić będzie, a wysłuchay go z nieba z mieysca mieszkania twego, abyś był iemu miłosciw gdy go wysłuchasz.
  31. Gdy człowiek zgrzeszy przeciwko bliźniemu swemu a przywiedzie go na przysięgę, że przysięże przed ołtarzem w tym domu twoim.
  32. Wysłuchay go z nieba, a to vczyń sądząc sługi swoie, abyś winnego osądził oddawaiąc mu wedle złosci iego, a tego abyś okazał sprawiedliwym ktory niewinny iest, obchodząc się z nim wedle iego sprawiedliwosci.
  33. Gdy lud twoy Izraelski porażon będzie od nieprzyiaciela, przeto iż zgrzeszył przeciwko tobie, a potym się nawroci B wyznawaiąc imię twoie, a prosząc y modląc się tobie w domu tym.
      B To iest, Tobie chwałę dawaiąc, y pokutuiąc za grzech swoy.

  34. Wysłuchayże gi z nieba, y odpusć grzech ludowi twemu Izraelskiemu, a przywroć ie do ziemie ktorąś dał przodkom ich.
  35. Gdy też niebo będzie zawarte tak iż deszcz nie będzie, przeto że zgrzeszyli przeciw tobie: Potym gdy się modlić będą na tym mieyscu wyznawaiąc imię twoie, a odwrocą sie od grzechu swego kiedy ie skarzesz.
  36. Wysłuchay ie z nieba a odpusć grzech sługam twoim y ludowi twemu Izraelskiemu, gdy ie nauczysz drogi prawey po ktorey chodzić maią, y spuscisz deszcz na ziemię twoię ktorąś dał ludowi twemu w dziedzictwo.
  37. Gdy będzie głod na ziemi, mor, susza, rdza, szarańcza y chrząscze, abo gdy nieprzyiaciel oblęże miasta ludu twoiego, abo gdy będzie ktore kolwiek karanie y choroba.
  38. Tedy ktokolwiek ze wszytkiego ludu twoiego Izraelskiego modlitwę y prośbę czynić będzie, vznawaiąc żałosć serca swego, a podnosząc ręce swe ku temu domowi.
  39. Wysłuchay go z nieba z mieysca mieszkania twego, a odpusć mu, oddawaiąc każdemu wedle spraw iego, ty ktory serce iego wiesz: Abowiem ty sam znasz serca wszytkich ludzi.
  40. Aby się ciebie bali, poki żyć będą na ziemi, ktorąś dał oycom naszym.
  41. Nad to iesli cudzoźiemcy ktorzy nie są z ludu twoiego Izraelskiego, przyidą z źiemie dalekiey dla imienia twego.
  42. Vsłyszawszy iako iest wielkie imię twoie, a iako iest mocna ręka twoia y ramię twoie wyciągnione, a przyszedszy będą sie modlić w domu tym.
  43. Wysłuchayże ich z nieba z mieysca mieszkania twego, dawaiąc im to wszytko o co cię prosić będą oni cudzoźiemcy, aby wszyscy narodowie ziemscy poznawszy imię twoie, bali się ciebie iako y lud twoy Izraelski, a iżby też doswiadszyli że wzywane iest imię twoie w tym domu ktorym ia zbudował.
  44. Gdy wynidzie lud twoy na walkę przeciw nieprzyiacielowi swemu gdziekolwiek ie poslesz, y będą ciebie Pana prosić obrociwszy się ku miastu ktoreś obrał, y ku domowi ktorym ia zbudował imieniowi twemu.
  45. Wysłuchay z nieba modlitwę y prośbę ich C a sprawę ich weźmi w opiekę swoię.
      C W żydowskim stoi, vczyń sąd ich.

  46. Gdy też zgrzeszą przeciw tobie, o bo niemasz żadnego człowieka ktoryby nie grzeszył, a rozgniewawszy sie podasz ie pod moc nieprzyiacielowi ktory ie poimawszy weźmie w niewolą do ziemie nieprzyiacielskiey tak daleko iako y blisko.
      o 1.Kron.6.v.36. Ekkle.7.v.21. Ian.1.v.8.

  47. Y tamże w oney ziemi do ktorey zawiedzieni są w niewolą obaczą się y nawrocą, a k temu ciebie prosić będą w źiemi tych ktorzy ie poimali do więźienia, wyznawaiąc iż zgrzeszyli, a niesprawiedliwie y niepobożnie vczynili.
  48. Y nawrocą sie do ciebie całym sercem y zupełną duszą swoią w źiemi nieprzyiacioł od ktorych są do więźienia poimani, a będą sie modlić tobie obrociwszy się przeciw ziemi swey ktorąś dał oycom ich, y przeciw miastu ktoreś obrał, y domowi ktorym zbudował imieniowi twemu.
  49. Wysłuchay z niebieskiego mieszkania twego modlitwę y prośbę ich, a D weźmi sprawę ich w opiekę swoię.
      D To inni wykładaią, aby się Bog mscił krzywdy synow Izraelskich.

  50. A bądź miłosciw ludowi twemu ktory przeciw tobie zgrzeszył, y odpusć wszytki nieprawosci ich ktorych się przeciw tobie dopuscili, a ony do ktorych poimani są w niewolą nakłoń ku miłosierdziu, aby się nad nimi zmiłowali.
  51. Abowiē tenci iest lud twoy, y dziedzictwo twoie ktoreś wywiodł z Egiptu z posrzodku E pieca żelaznego.
      E To iest, Z okrutney niewoliey.

  52. Abyś weyźrał oczyma twymi na prośby służebnika twego, y na prośby ludu twego Izraelskiego, a wysłuchay ich we wszytkim o co cię wzywać będą.
  53. Abowiemeś ie ty wyłączył sobie w dziedzictwo ze wszytkich narodow ziemie, iakoś o tym powiedział przez Moiżesza sługę twego, gdyś wywiodł oyce nasze z Egiptu o Panie Boże.
  54. A gdy Salomon dokończył wszytkiey oney modlitwy y prośby ku Panu, powstał od Ołtarza Pańskiego, a przestał klęczeć y podnosić rąk swych ku niebu.
  55. Ale stoiąc błogosławił wszytkiemu zgromadzeniu Izraelskiemu, głosem wielkim mowiąc.
  56. Błogosławiony Pan ktory dał odpoczynienie ludowi swemu Izraelskiemu według wszytkiego iako powiedział, a nie opuscił żadnego słowa z onych dobr ktore obiecał przez Moiżesza służebnika swego.
  57. Niechayże będzie z nami Pan Bog nasz, iako był z oycy naszemi a niechay nas nie opuszcza.
  58. Aby nakłonił serca nasze ku sobie żebychmy chodzili we wszytkich drogach iego, strzegąc roskazania, wyrokow, y sądow iego, ktore przykazał oycom naszym.
  59. Niechayże zawżdy prośby moie ktore czynię przyidą przed Pana Boga naszego we dnie y w nocy, aby on przyiął sprawę służebnika swego, y sprawę ludu swego Izraelskiego po wszytki dni.
  60. Żeby poznali wszyscy narodowie ziemscy, że Pan iest Bogiem, a nadeń iny nie iest.
  61. A serce wasze niechay będzie doskonałe z Panem Bogiem naszem, chodząc w wyrocech iego, a chowaiąc roskazania iego, tak iako dnia dzisieyszego.
  62. A tak Krol y wszytcy Izraelitowie sprawowali z nim ofiary przed Panem.
  63. I sprawował Salomon ofiary spokoyne Panu dwadzieścia y dwa tysiąca wołow, owiec sto y dwadziescia tysięcy, a poświęcili dom Pański, tak Krol iako y wszyscy Izraelitowie.
  64. Onegoż dnia Krol poswięcił puł Sieni ktora była przed Domem Pańskiem, y sprawował tam ofiary palone, ofiary śniedne, y tłustosci ofiar spokoynych, chociaż Ołtarz miedziany ktory był przed Panem był mały, a nie mogł na sobie odzierżeć onych ofiar palonych, śniednych y tłustosci ofiar spokoynych.
  65. Tegoż czasu vstawił Salomon Swięto y wszyscy Izraelczycy z nim, y było wielkie zgromadzenie od granice F Emat aż do rzeki Egiptskiey przed Panem Bogiem naszem G przez czternascie dni.
      F To iest, Od pułnocy aż ku południu Emat. O czym patrz w 2.księg. Sam.8.v.9. A rzeka Egiptska iest na granicach Iudskich kędy idą do Egiptu.
      G Abowiem pierwsze siedmi dni były ku poswiącaniu koscioła, a drugie siedmi ku obchodzeniu swięta kuczek.

  66. Potym dnia osmego rospuscił lud ktory błogosławiwszy Krolowi, rozszedł sie do Przybytkow swoich z wesołem a z radostnem sercem, z onych wszytkich dobr ktore vczynił Pan Dawidowi słudze swemu, y ludowi swemu Izraelskiemu.

    Kapituła 9.

    ¶ 1. Pan sie powtore Salomonowi vkazał. 4. Obiecuie mu potwierdzić Krolestwo iego, iesliże będzie chodził za iego roskazaniem. 6. A iesliby posłuszny nie był, że wszytko miał w niwecz obrocić. 11. Daie Hiramowi dwadziescia miast za iego pracą. 16. Gazer buduie. 20. Na nieprzyiacioły swe hołd podbiia. 22. Vrzędnicy iego. 26. Szle swe okręty do Ofir po złoto.

  1. A * gdy dokończył Salomon budowania Kościoła Pańskiego y domu Krolewskiego, a vczynił dosyć woley swey iako chciał.
      * 2.Kron.7.v.11.

  2. + Tedy sie mu Pan vkazał powtornie iako y w Gabaon.
      + Wyższey.3.v.5.

  3. Y rzekł Pan ku niemu, Wysłuchałem modlitwę y prośbę twoię iakoś mię prosił, a poświęciłem ten Dom ktoryś ty zbudował, # y postawię tam imię moie aż na wieki, a oczy y serce moie będą w nim po wszytek czas.
      # W.5.Mo.12.v.11. Wyższey.8.v.29.

  4. A iesliż ty będziesz chodził przede mną iako chodził Dawid ociec twoy w doskonałosci a w prostości serca, a będziesz się sprawował według wszytkiego iakom ia roskazał tobie strzegąc wyrokow y sądow moich.
  5. Vtwierdzę stolicę Krolestwa twego nad Izraelem aż na wieki, o tak iakom to obiecał Dawidowi oycu twemu tak mowiąc, A Niebędzie odięt z stolice Izraelskiey człowiek z narodu twego.
      A To sie prawdziwie w Krystusie wypełniło ktory siedział na stolicy Dawidowey a kroluie nad Izraelem aż na wieki.

      o 2.Samu.7.v.12. 2.Kron.22.v.10.

  6. Ale iesliż sie wy y synowie waszy odwrocicie ode mnie, a nie będziecie strzedz roskazania mego y wyrokow moich ktorem wam podał, ale odszedszy będziecie służyć bogom cudzym, y będziecie się im kłaniać.
  7. Tedy ia wytracę Izraelity z źiemie ktorąm im dał, a Dom ktorym poświęcił imieniowi memu odrzucę od siebie, a będzie Izrael przypowiescią y baśnią miedzy wszemi narody.
  8. A ktokolwiek poydzie mimo ten Dom ktory miał być nazanieyszy, zumiawszy sie będzie świstał, y rzecze, * Przeczże tak Pan vczynił ziemi tey y domowi temu:
      * W.5.Mo.29.v.24. Hier.22.v.8.

  9. Tedy odpowiedzą, Przeto iż opuscili Pana Boga swego, ktory wywiodł oyce ich z źiemie Egiptskiey, a chwycili się bogow cudzych y chwalili ie a służyli im: A przetoż przywiodł Pan na nie wszytko to nieszczęscie.
  10. Potym po dwudziestu lat gdy Salomon zbudował dwa domy, Dom Pański y Dom Krolewski.
  11. A Hiram krol Tyrski dał był Salomonowi drzewa Cedrowe y iodłowe, y złota ile iedno chciał, za co mu też dał Krol Salomon B dwadziescia miast w źiemi Galileyskiey.
      B Ty dwadziescia miast były w wyższey Galileiey, ktorą też inacey zową Galileą pogańską, a leży ku Tyru y Sydonu, a ku pułnocy od Iuda, O czym czytay w.2.Kron.8.v.2.

  12. A tak Hiram wyszedł z Tyru aby oglądał miasta ktore mu Salomon dał, y nie podobały sie mu.
  13. Y rzekł, Coż to za miasta ktoreś mi dał bracie moy: y nazwał ie ziemią C Chabul aż do tego czasu.
      C To iest piaszczysta, A przetoż płonna y ku mieszkaniu nieużyteczna.

  14. A Hiram posłał był sto y dwadziescia talentow złota.
  15. A tenci był pobor ktory wybierano na Salomona ku budowaniu Domu Pańskiego y iego, y Domu Mello, y murow Ierozolimskich, y Eser, y Mageddo, y Gazer.
  16. A Faraon Krol Egiptski ciągnął a wźiął Gazer y popalił ią ogniē y zamordował Chananeyczyki ktorzy mieszkali w miescie, a oddał ie w posagu corce swey żenie Salomonowey.
  17. Y zbudował Salomon Gazer y Betoron niższe.
  18. Przytym Baalat y Tamor w źiemi pustynney.
  19. Y wszytki miasta kędy były szpiklerze iego, y miasta kędy były wozy y konie iego, y wszytko co się podobało Salomonowi budować w Ieruzalem, w Libanie y we wszytkiey ziemi państw swoich.
  20. A na wszytek lud ktory był pozostał z Amoreyczykow, Heteyczykow, Ferezeyczykow, Heweyczykow, Iebuzeyczykow, ktorzy nie byli z synow Izraelskich.
  21. Y na syny onych ktorzy byli pozostali w źiemi po nich, ktorych nie mogli wytracić synowie Izraelscy, podbił dań aż do tych czasow.
  22. Ale z synow Izraelskich niechciał vczynić żadnego niewolnikiem, iedno byli ludźmi rycerskimi, służebniki iego, książęty iego, hetmany iego, y vrzędniki nad wozmi y nad iezdnymi iego.
  23. A wszytkich Salomonowych vrzędnikow, ktorzy byli nad robotami iego, było pięćset y pięćdziesiąt, co stali v robot nad ludźmi.
  24. # Tedy corka Faraonowa wyprowadziła sie z miasta Dawidowego do domu swego, ktory iey zbudował Salomon a potym budował Mello.
      # 2.Kron.8.v.11.

  25. Y sprawował trzykroć na każdy rok palone y spokoyne ofiary na ołtarzu ktory był zbudował Panu, y kadził na onym ołtarzu ktory był przed Panem, a także dokonał Domu.
  26. Sprawił potym Salomon okręty w Asyongaber, ktore iest w Ailat nad brzegiem Morza Czerwonego w źiemi Edomskiey.
  27. Potym Hiram posłał z okrętem służebniki swe, biegłe żeglarze a świadome na morzu, z służebniki Salomonowymi.
  28. Ktorzy przyszedszy do Ofir, wźięli z tamtąd złota cztery sta y dwadziescia talentow, a odnieśli ie Krolowi Salomonowi.

    Kapituła 10.

    ¶ 1. Krolowa Saba przyiechała nawiedzać zdrowie Salomonowe. 6. Czyni mu wielką poczciwosć. 10. Y dary oddawa. 14. Dochody dorocznie Salomonowe. 18. Stolica Maiestatu iego, Zacność y Bogactwo znamienite iego.

  1. A * vsłyszawszy Krolowa A Saba sławę Salomonowę B z imienia Pańskiego, przyiechała aby go doświadczyła w gadkach.
      A Saba iest miasto Krolewskie wielkie w Arabiey, od ktorego ziemica także iest przezwana niedaleko od Czerwonego Morza.
      B To iest, Iako go był Pan zacnie wywyższył.

      * 2.Kron.9.v.1. Mat.12.v.42. Lukasz.11.v.31.

  2. Y wiechała do Ieruzalem barzo z wielkiem pocztem z Wielbłądy ktorzy nieśli rzeczy wonne, y złota barzo wiele, a przytym y kamienie drogie, A tak przyszła do Krola Salomona a rozmowiła się z nim o tym cokolwiek była vmysliła.
  3. Ale Salomon odpowiedał iey na wszytki słowa, a nie była żadna gadka ktoreyby Krol zgadnąć iey nie miał.
  4. Y widziała Krolowa Saba wszytkę mądrość Salomonowę, y Dom ktory był zbudował.
  5. Ktemu potrawy v stołu iego, y iakiem porządkiem siadali y stali przed nim służebnicy iego, szaty ich y picia iego, y ofiary ktore sprawował w domu Pańskim, tak iż się prawie zumiała.
  6. Potym rzekła do Krola, To com ia słyszała w źiemi moiey o sprawach twoich y o mądrosci twoiey, prawda iest.
  7. Alem nie wierzyła powiesciam onym, ażem sama przyiechawszy oglądała to oczyma swemi, A zaiste mi nie dano sprawy o połowicy tego, abowiem mądrosć y dobroć twoia więcsza iest, a niżelim o niey sławę słyszała.
  8. Szczęsliwym iest lud twoy y służebnicy twoi ktorzy są około ciebie, słuchaiąc zawsze mądrosci twoiey.
  9. Niechże Pan Bog twoy będzie błogosławiony ktory ciebie tak vmiłował iż cię postanowił na stolicy Izraelskiey, przeto iż Pan vmiłował Izraela na wieki, y vczynił cię Krolem abyś sądził w sprawiedliwosci.
  10. Tedy ona dała Krolowi sto y dwadzieścia talentow złota, y wiele rzeczy wonnych y kamienia drogiego, tak iż potym nigdy taka wielkosć rzeczy wonnych nie była przyniesiona, iakową darowała Krolowa Saba Salomona Krola.
  11. Przytym okręt Hirama w ktorym było złoto z Ofir, przyszedł z tamtąd wioząc C drzewa Almugim y barzo wiele kamienia drogiego.
      C Niektorzy rozumieią przez to słowo Almugim: ono drzewo ktore pospolicie zową Bryzelium, a drudzy Eban abo Koral.

  12. Y vczynił Krol podpory z Almugim do domu Pańskiego y do domu Krolewskiego, Harfy y Skrzypice śpiewakom, tak iż potym nigdy nie były przywieźione takowe drzewa Almugim, ani widziane aż do dnia tego.
  13. Y pozwolił Krol Salomon Krolowey Sabie wszytkiego o co prosiła, okrom vpominkow ktore iey też sam darował D prawie Krolewskich: A tak potym iechała z tamtąd do swey ziemie y z swem dworem.
      D Po Zydowsku stoi, wedle ręki Krolewskiey, to iest dobrowolnie.

  14. A złota ktore do Salomona na każdy rok przychodziło, była waga szesć set y szesćdziesiąt y szesć talentow.
  15. Oprocz tego co miał od kupcow y z handlu tych ktorzy rzeczami wonnemi kupczyli, y od wszytkich Krolow Arabskich y Książąt ziemie.
  16. Tedy vczynił Salomon dwiescie tarczy ze złota E szczerego, odważywszy na każdą z nich szesć set Syklow złota.
      E W Zydowskim stoi, Abo młotem ciągnionego.

  17. Przytym trzy sta puklerzow ze złota szczerego, odważywszy na każdy trzy funty złota, y schował ie Krol w domu ktory był w lesie Libanowem.
  18. Nad to też vczynił Krol stolicę wielką z kosci słoniowey, ktorą obił szczyrem złotem.
  19. A przy oney stolicy było szesć stopniow, ktorey wierzch okrągły był z tyłu, y poręcza były z obudwu stron gdzie było siedzenie, a na końcach poręcza stali dwa lwi.
  20. Po obudwu też stron onych szesci stopniow stało dwanascie lwow, y nie była w żadnem Krolestwie takowa stolica vczyniona.
  21. A wszytko naczynie z ktorego piiał Krol Salomon było złote, także y wszytko naczynie domu ktory był w lesie Libanowem, sprawiono było z szczyrego złota, a nic nie było ze śrebra, bo za czasu Salomonowego nieważono sobie śrebra za nic.
  22. Abowiem Krolewski okręt z okrętem Hiramowym chadzał morzem raz we trzech lat do F Tarsys, na ktorem przynoszono złoto y śrebro, kosci słoniowe, kotki morskie y pawy.
      F Na tym mieyscu rozumie wszytkę Cylicyą ktora iest nad morzem niedaleko od Iuda, A było miasto głowne w niey Tarsys skąd poszedł Paweł S. Iozefus pisze iż Salomon miał w Tarsys swoy okręt ktory z tamtąd chadzał do Ofir a przynaszał złota y kamienia drogiego.

  23. A tak Salomon Krol sławnie przewyższał wszytki ine Krole ziemskie y w bogactwach y w mądrosci.
  24. A wszyscy mieszkaiący w onych ziemiach starali sie aby widzieli Salomona, a słuchali mądrosci iego, ktorą go był Pan Bog obdarzył w sercu iego.
  25. Y przyniosił mu każdy dary swe, klenoty śrebrne y klenoty złote, szaty, zbroie, rzeczy wonne, konie y muły, a to na każdy rok.
  26. * A tak Salomon zebrał wozy y iezdne, a było tysiąc y cztery sta wozow iego, a dwanaście tysięcy iezdnych, ktore rozsadził po miastach na to obranych, częsć ich zostawiwszy przy sobie w Ieruzalem.
      * 2.Kron.1.v.14.

  27. Nad to Krol zniosł do Ieruzalem śrebra tak wiele iako kamienia, a Cedrow iako Sykomorow, ktorych sie mnostwo rodzi po polach.
  28. Przywodzono mu też konie z Egiptu, ktore tam kupcy Krolewscy za pieniądze iego skupowali.
  29. A przywodzono woźniki z Egiptu ktore szacowano na szesć set śrebrnikow, to iest każdego konia za sto y za pięćdziesiąt: A tak wszyscy Krolowie Heteyscy y Krolowie Syriyscy nie mogli koni dostawać iedno z rąk ich.

    Kapituła 11.

    ¶ 1. Niewiasty postronne odwiodły Salomona od chwały Bożey ku bałwochwalstwu. 9. O co się Pan Bog barzo rozgniewał y groźi mu że sie ma rozerwać Krolestwo iego. 14.y.23. Pan poruszył nań nieprzyiacioły. 26. A miedzy inemi Ieroboama. 31.y.37. Ktory miał być obran Krolem nad dziesięciorgiem pokoleniem. 41. Czas panowania y zeszcie z świata Salomonowe.

  1. Tedy Krol Salomon rozmiłował sie wiele niewiast * postronnych, tak corki Faraonowey iako Moabskich, Amonitskich, Edomskich, Sydońskich, y Heteyskich.
      * 5.Mo.17.v.17.

  2. + Z tych narodow o ktorych Pan powiedział synom Izraelskim, Nie wchodźcie w powinowactwo z nimi ani sie oni niechay nie spowinowacaią z wami, abowiemci odwiodą serca wasze za bogi swemi, a wżdy sie z nimi Salomon łączył w miłości.
      + W.2.Mo.34.v.16. Ekle.47.v.21.

  3. A tak miał żon Przednieyszych siedmi set, a założnic trzy sta, ktore niewiasty vwiodły serce iego.
  4. A gdy iuż był zeszłym w leciech Salomon, żony iego vwiodły serce iego za bogi cudzemi, tak iż nie trwał z całem sercem przy Panu Bogu swoim, iako Dawid ociec iego.
  5. Ale chwalił Astoret boginią Sydońską, y Milcha obrzydłego bałwana Ammonitskiego.
  6. A tak Salomon dopuscił sie złosci przed Panem, ani chodził do końca za nim iako Dawid ociec iego.
  7. Y zbudował Salomon Kaplicę Chamosowi obrzydłemu bałwanowi Moabskiemu na gorze przeciw Ieruzalem, y Molochowi także sprosnemu bałwanowi Ammonitskiemu.
  8. Y także vczynił wszytkim żonam swym cudzoźiemkam ktore kadziły y ofiary sprawowały bogom swoim.
  9. A przetoż sie Pan rozgniewał na Salomona, przeto iż serce iego odstąpiło od Pana Boga Izraelskiego, # ktory sie mu był po dwa kroć vkazał.
      # Wyższey.9.v.2.

  10. o Y roskazał mu około tego aby nie chodził za bogi cudzemi, wszakoż on nie strzegł tego co mu Pan kazał.
      o Wyższey.6.v.12.

  11. Tedy Pan rzekł ku Salomonowi, Przeto iżeś sie tego dopuscił nie strzegąc przymierza mego, ani wyrokow ktorem roskazał tobie, rozerwę Krolestwo od ciebie a dam ie słudze twoiemu.
  12. A wszakoż za twego żywota nie vczynię tego dla oyca twego Dawida, ale ie oderwę * z ręki synowi twoiemu.
      * Niżey.12.v.19.

  13. Lecz nie wszytkiego krolestwa oderwę, ale dam iedno pokolenie synowi twemu dla Dawida służebnika mego y dla Ieruzalē ktorem sobie obrał.
  14. A przetoż wzbudził Pan nieprzyiaciela przeciw Salomonowi, Adad Edomczyka z narodu Krolewskiego ktory był w Edom.
  15. + Abowiem gdy Dawid był w Edom, Ioab hetman rycerstwa szedł sprawować pogrzeb pobitym, y pomordował mężczyzny w Edom.
      + 2.Samu.8.v.14.

  16. Y mieszkał tam Ioab przez sześć miesięcy ze wszytkiemi Izraelczyki, aż wymordował wszytki mężczyzny w Edom.
  17. Ale Adad vciekł sam z kilkiem mężow Edomskich co służyli oycu iego, y vszli do Egiptu: A ieszcze Adad był dzieciątkiem maluczkiem.
  18. Ktory wyszedszy z Madyan przyszli do Faran, a wźiąwszy z sobą z tamtąd kilka mężow przyszli do Egiptu do Faraona Krola Egiptskiego, ktory mu dał dom y potrzeby ku żywnosci, a dał mu ku temu osobną ziemicę.
  19. A tak Adad przyszedł ku wielkiey łasce v Faraona, tak iż mu dał za żonę siostrę żony swey, rodzoną siostrę Księżny Tafnes.
  20. Y porodziła mu siostra Tafnes Ienubata syna, ktorego Tafnes odchowała w domu Krola Faraona, y był Ienubat w domu Krolewskim miedzy syny Faraonowemi.
  21. A gdy Adad vsłyszał w Egipcie iż zasnął Dawid z oycy swemi, a iż też vmarł Ioab Hetman rycerstwa, rzekł do Faraona, Puść mię abym szedł do ziemie swoiey.
  22. Ktoremu Faraon odpowiedział, Czegożci v mnie nie dostawa iż chcesz idź do ziemie swoiey: A on mu rzekł, Niemasz nic, iedno chcę abyś ty mnie puscił.
  23. Ktemu wzbudził nań Bog nieprzyiaciela Rezona syna Eliadowego, # ktory był vciekł do Adarezera Krola Soby pana swego.
      # 2.Samu.8.v.3.

  24. A ten był do siebie zebrał lud, a był Książęciem woyska gdy ie mordował Dawid, y vszli do Damaszku a mieszkali tam, postanowiwszy go Krolem nad Damaszkiem.
  25. Y był nieprzyiacielem Izraelczykom po wszytek czas Salomonow, oprocz szkod ktore też Adad czynił trapiąc Izraelity, a Krolował w Syryey.
  26. * Przytym Ieroboam syn Nabata Efrateyczyk z Saredy ktorego matka była wdową a zwano ią Serwą, ten będąc sługą Salomonowym podniosł przeciwko Krolowi rękę swą.
      * 2.Kron.13.v.6.

  27. A tać była przyczyna dla ktorey sie oborzył przeciwko Krolowi, Iż Salomon gdy budował Mello, zabudował dziurę w miescie Dawida oyca swego.
  28. A Ieroboam był człowiek mężny, ktorego widząc Salomon iż był młodzieniec godny ku każdey sprawie, vczynił go przełożonem nad podatki wszytkiego domu Iozefowego.
  29. Tegoż czasu gdy Ieroboam wyszedł z Ieruzalem, potkał się z nim w drodze prorok Achiasz Sylonitczyk, a miał na sobie płaszcz nowy, y nie byli iedno sami dwa na polu.
  30. Tedy Achiasz ziąwszy on płaszcz nowy co miał na sobie, rozdarł gi na dwanascie sztuk.
  31. Y rzekł do Ieroboama, Weźmi sobie ty dziesięć sztuk, Abowiem takci powieda Pan Bog Izraelski, Oto ia oderwę Krolestwo z rąk Salomonowych, a dam tobie dziesięcioro pokolenie.
  32. Tylkoż mu iedno zostawię dla Dawida sługi moiego, y dla Ieruzalem miasta ktorem obrał ze wszytkiego pokolenia Izraelskiego.
  33. A to dla tego iż oni mnie opuscili, a chwalili Astarotę boginią Sydońską, Chamosa boga Moabskiego, y Milchę boga Ammonitskiego, a nie chodzili drogami moimi, ani dosyć czynili temu co się mnie podobało, ani strzegli wyrokow y sądow moich, iako Dawid ociec iego.
  34. A wszakoż ia nie odeymę Krolestwa z rąk iego, owszem go postanowię Książęciem po wszytki dni żywota iego, dla Dawida sługi mego ktoregom ia obrał, iż on strzegł roskazania mego y wyrokow moich.
  35. Ale z rąk syna iego wezmę Krolestwo, y dam ie tobie, to iest dziesięcioro pokolenie.
  36. A synowi iego dam pokolenie iedno, aby był światłoscią Dawidowi służebnikowi memu po wszytek czas przede mną w Ieruzalem miescie ktorem ia obrał sobie, aby tam było imię moie.
  37. A ciebie wezmę y będziesz Krolował nad wszytkiem iakoć sie podobać będzie, a będziesz Krolem nad Izraelem.
  38. Nad to iesli słuchać będziesz wszytkiego co ia roskazuię tobie, a będziesz chodził drogami moimi, czyniąc temu dosyć co sie mnie podoba, strzegąc wyrokow moich y roskazania moiego, iako czynił Dawid służebnik twoy, tedy ia będę z tobą, a zbuduięć dom mocny, iakom zbudował Dawidowi, y podam ci Izrael.
  39. Y dla tego trapić będę potomstwo Dawidowe, a wszakoż nie po wszytki czasy.
  40. A tak Salomon przeto chciał zabić Ieroboama: Ale on vciekł do Egiptu, do Sesaka Krola Egiptskiego, y był tam aż do śmierci Salomonowey.
  41. Wszytki tedy ine sprawy Salomonowe ktorekolwiek czynił, y mądrosć iego, wypisane są w księgach spraw Salomonowych.
  42. A wszytek czas iako długo Salomon krolował w Ieruzalem nad Izraelem, było czterdziesci lat.
  43. Zasnął potym Salomon z oycy swoimi, y pogrzebion iest w miescie Dawida oyca swego, a Krolował po nim Roboam syn iego.

    Kapituła 12.

    ¶ 1. Roboam nastawa na Krolestwo. 3. Vżywaiąc złey rady młodych ludzi, niechce się lżey z ludem obchodzić. 20. Ieroboam obran Krolem nad Izraelem. 21. Roboam chce z nim walczyć. 22. Pan mu tego nie dopuszcza. 28. Ieroboam sprawił cielce złote.

  1. * Tedy Roboam szedł do Sychē gdzie się tam był zebrał lud aby go postanowili Krolem.
      * 2.Kron.10.v.1.

  2. Co gdy vsłyszał Ieroboam syn Nabatow ktory był do Egiptu vciekł przed krolem Salomonē, a tamże przemieszkawał.
  3. A przetoż posłali poń a wezwali go, A także Ieroboam y ze wszytkim Izraelskim zgromadzeniem przyszli a mowili do Roboama tymi słowy.
  4. Ociec twoy ociążał nas iarzmem cięszkiem, ale ty teraz vlży nam co z takowego srogiego niewolstwa oyca twego, y z tego tak cięszkiego iarzma ktore on kładł na nas, a my tobie służyć będziem.
  5. Tedy on im dał odpowiedź, Odeydźcież teraz, a po trzech dni wrocicie sie do mnie: Y także lud odszedł.
  6. Y wszedł Krol Roboam w radę z starszemi ktorzy bywali w radzie oyca iego Salomona za iego żywota mowiąc do nich, Co wy radzicie iakobych miał dać odpowiedź ludowi:
  7. A oni mu tak odpowiedzieli, Iesli dziś w tym pozwolisz ludowi temu a posłuchasz ich, y dasz im odpowiedź podle ich mysli, tedyć oni będą sługami po wszytki czasy.
  8. Ale on opusciwszy radę starszych ktorą mu podali, wszedł w radę z młodymi ktorzy z nim rosli, a ktorzy przy nim bywali.
  9. Y rzekł do nich, A wy co mi radzicie, iakimibych słowy miał odpowiedzieć ludowi temu ktorzy oto mowią, abych im vlżył iarzma ktore włożył na nie ociec moy:
  10. Tedy mu rzekli oni młodzieńcy ktorzy z nim rosli, Tak dasz odpowiedź ludowi temu ktory mowi do ciebie, Ociec twoy ociążył nas cięszkim brzemieniem, a tak go ty nam chciey vlżyć, + A To co iest we mnie namnieyszego, tedy więcsze iest niż biodra oyca moiego.
      A To iest, Gdyżē możnieyszy iest niż ociec moy, przecz bych miał vlżyć zwierzchnosci swey.

      + Ekkle.47.v.28.

  11. A przetoż acz was ociec moy ociążał cięszkiem brzemieniem, ale ia przydam tym więcey, Ociec moy chlustał was biczmi, ale ia was będę chlustał B głogiem.
      B W Zydowskim stoi niedźwiatki, Co niektorzy rozumieią, iż były bicze z szpilkami żelaznymi, Ale Doktorowie żydowscy wykładaią to cierniem, a mianowicie głogiem, ktorychesmy my też tu z ich wykładem nasladowali.

  12. A tak Ieroboam y wszytek lud przyszli do Roboama dnia trzeciego, tak iako im był roskazał aby po trzecim dniu przyszli ku niemu.
  13. A Krol dał srogą odpowiedź ludowi opusciwszy radę starszych ktorą mu podawali.
  14. Owszem wedle rady młodzieńcow mowił do nich tymi słowy, Ociec moy vciążał was iarzmem ciężkim, ale ia wam ieszcze przydam tym więcey, Ociec moy chlustał was biczmi, ale ia was będę chlustał głogiem.
  15. Y niechciał zezwolić Krol ludowi, gdyż się to działo z przyczyny Pańskiey aby był dosyć vczynił słowu swemu, # ktore był powiedział przed Achiasza Sylonitskiego do Ieroboama syna Nabatowego.
      # Wyższey.11.v.31.

  16. A gdy widział wszytek lud Izraelski że ich Krol wysłuchać niechciał odpowiedzieli mu tymi słowy, Coż my mamy za dział z Dawidem, a co za dziedzictwo iest nam w synu Izaiowē: Idźcież Izraelczycy do przybytkow swoich, a ty też o C Dawid opatrz dom swoy, A także się rozeszli Izraelczycy do namiotow swoich.
      C Imieniem dziadowskim tu Pismo nazywa wnuka.

  17. A tak Roboam Krolował nad syny Izraelskimi ktorzy mieszkali w miesciech Iudskich.
  18. Y posłał Krol Roboam Adorama poborcę swego, ktorego wszytek lud Izraelski vkamionował, y także vmarł: A Krol Roboam wsiadszy rychło na woz, vciekł do Ieruzalem.
  19. Y odstąpili Izraelczycy od domu Dawidowego aż y do tego dnia.
  20. A gdy vsłyszał wszytek lud Izraelski iż sie wrocił Ieroboam, posłali a wezwali go do zgromadzenia, y postanowili go Krolem nad wszytkim Izraelem, a z domem Dawidowym niezostało iedno samo pokolenie Iuda.
  21. Potym Roboam przyszedszy do Ieruzalem, zebrał wszytek dom Iuda y pokolenie Beniaminowe sto y ośmidziesiąt tysięcy mężow przebranych ku boiowi, chcąc walczyć z domem Izraelskim, a chcąc pod się podbić Krolestwo gdyż był synem Salomonowym.
  22. o Y rzekł Bog do Semeiasza męża Bożego tymi słowy.
      o 2.Kron.11.v.2.

  23. Mowi do Roboama syna Salomonowego Krola Iudskiego, y do wszytkiego Iudy y Beniamina tymi słowy.
  24. Niewyciągaicie abyscie walczyć mieli przeciw braciey swey synom Izraelskim, ale sie każdy wroć do domu swego, abowiem ta rzecz zstała się przez mię: Y byli posłuszni roskazaniu Pańskiemu, a wrocili się y rozeszli na słowo iego.
  25. Ale Ieroboam zbudował Sychem na gorze Efraim, y mieszkał w nim: A z tamtąd wyszedłszy pobudował Fanuel.
  26. Potym sobie tak myslił Ieroboam, Oto się teraz zasię wroci Krolestwo w dom Dawidow.
  27. Iesliż lud ten poydzie sprawować ofiar do Ieruzalem w domu Pańskim, obroci się serce ludu tego do Roboama pana ich Krola Iudskiego a zabiwszy mię przystaną do niego.
  28. A tak wszedszy w radę vczynił dwa cielca złote, y mowił do nich, Iuż więcey nie chodźcie do Ieruzalem, * Oto są bogowie twoi o Izraelu, ktorzy cię wywiedli z źiemie Egiptskiey.
      * W 2.Moi.32.v.8.

  29. Y postawił iednego w Betel, a drugiego w Dan.
  30. A tak się on postępek obrocił w grzech, D gdyż szedł lud za drugim, aż do Dan.
      D Mieszczanie z Betel chodzili do Dan, a z Dan chodzono zaś do Betel, Kędy tu wypisuie szaleństwo bałwochwalcow, ktorzy szukaią daleko tego co w domu maią.

  31. + Vczynił też Kaplicę na gorze, y postanowił Kapłany niektore z pospolstwa, ktorzy nie byli z pokolenia Lewi.
      + 2.Kron.11.v.15.

  32. Nad to Ieroboam zapowiedział swięto miesiąca osmego, dnia piętnastego tegoż miesiąca, według swięta ktore było w Iuda, y ofiarował na ołtarzu, a czynił tak rownie w Betel, ofiary czyniąc cielcom ktore vczynił, a postanowiwszy kapłany tamże w kaplicach ktore pobudował.
  33. Sprawował też ofiary na ołtarzu E ktory postawił w Betel dnia piętnastego miesiąca F osmego, onegoż miesiąca iako vmyslił y postanowił swięto synom Izraelskim, a przystąpił do ołtarza aby kadził.
      E Takci zawżdy czynią okrutnicy obłudni w wierze, ktorzy chwałę Bożą na swe pożytki przystosować chcą.
      F To iest, Października.

    Kapituła 13.

    ¶ 1. Ieroboama ofiaruiącego cielcom vpomina niektory Prorok. 2. Y przepowiada o Iozyaszu. 4. Vschła ręka Ieroboamowi. 6. Vzdrowion iest potym na modlitwę Proroka. 19. Prorok nie będąc posłusznym Bogu, zabit iest ode lwa. 33. Ieroboam zatwardzon w złosci swoiey.

  1. A oto niektory A Mąż Boży przyszedł z Iuda z słowem Pańskiem do Betel, a Ieroboam stał v Ołtarza aby kadził.
      A Ten ci był Addo. O czem patrz w księgach. 2.Kron.9.v.29.

  2. Y zawołał przeciw Ołtarzowi z roskazania Pańskiego, Ołtarzu, ołtarzu, takci mowi Pan / * Oto się narodzi syn domowi Dawidowemu, ktorego imię będzie Iozyasz, ten będzie na tobie ofiarował y palił kapłany ktorzy służą w kaplicach, a ktorzy teraz na tobie kadzidły kurzą y popali kosci ludzkie na tobie.
      * 2.Krol.23.v.15.

  3. Y dał mu znak dnia onego tak mowiąc, Tenci będzie znak ktory powiedział Pan, Oto się rospadnie ołtarz a rozsypie się popioł ktory iest na nim.
  4. A gdy vsłyszał Krol Ieroboam słowa męża Bożego ktore głosem obwoływał przeciw Ołtarzowi w Betel, ściągnął rękę swą od Ołtarza a kazał gi vchwycić: Y vschła ręka iego ktorą nań rosciągnął, a nie mogł iey przykurczyć do siebie.
  5. K temu rospadł się Ołtarz a rozsypał się proch z niego, wedle znaku ktory mu dał mąż Boży z roskazania Pańskiego.
  6. A tak Krol rzekł do Męża Bożego, Przyczyń się proszę cię za mną do Pana Boga twego, a modl się za mną abych mogł przykurczyć rękę swą do siebie: Y prosił Mąż Boży Pana, a roskurczyła się ręka Krolewska, y była taka iako y przed tym.
  7. Tedy Krol rzekł do Męża Bożego, Podź ze mną do domu abyś sie posilił, a daruię cie.
  8. Ale on rzekł ku Krolowi, Nie szedłbym z tobą byś mi dał y połowicę domu twego, y nie iadłbych chleba ani wody pił na mieyscu tym.
  9. Abowiem mi tak Pan roskazał, Nie będziesz iadł chleba ani pił wody, ani się wrocisz tą drogą ktorąś przyszedł.
  10. Odszedł tedy inszą drogą, a nie tą ktorą był przyszedł do Betel.
  11. Y mieszkał ieden B stary Prorok w Betel, ktorego syn przyszedszy opowiedział mu wszytkę sprawę co czynił onego dnia mąż Boży w Betel y słowa ktore mowił ku Krolowi opowiedzieli oycu swemu.
      B To iest, Fałszywy.

  12. Tedy ich ociec pytał, ktorą drogą szedł, A synowie iego wiedzieli drogę ktorą szedł Mąż Boży ktory był przyszedł z Iuda.
  13. Zatym rzekł ku synom swym aby mu osiodłali osła. Ktorzy go osiodłali iemu y wsiadł nań.
  14. Y iechał za mężem Bożym, a nalazł go siedzącego pod dębem, a rzekł ku niemu, Y tyżeś iest on Mąż Boży ktoryś przyszedł z Iuda: A on rzekł, Iam iest.
  15. Zatym mu powiedział, Podź ze mną do domu mego, a źiesz trochę chleba.
  16. Ale mu on rzekł, Nie mogę sie wrocić ani idź z tobą, y nie będę iadł chleba, ani pił wody v ciebie na miescu tym.
  17. Bom miał roskazanie słowa Pańskiego, abych tu nie iadł chleba ani pił wody, ani się wracał drogą ktoram przyszedł.
  18. Ale mu powiedział, Teżem ia iest Prorok iako y ty, a powiedział mi Anioł słowo Pańskie, abych cię z sobą odwiodł do domu swego, a iżbyś iadł chleb y pił wodę, Y także im skłamał.
  19. Y wrocił się z nim, a iadł chleb y pił wodę w domu iego.
  20. A gdy siedli v stołu, mowił Pan do onego Proroka ktory go był wrocił.
  21. Y zawołał do męża Bożego ktory był przyszedł z Iuda temi słowy, Tak mowi Pan, przeto iżeś był odpornym słowu Pańskiemu, a nie strzegłeś roskazania ktore tobie podał Pan Bog twoy.
  22. Aleś się wrocił y iadłeś chleb a piłeś wodę na mieyscu tobie od Pana zakazanym, a przetoż nie będzie pochowan trup twoy w grobie oycow twoich.
  23. A tak gdy się naiadł y napił, osiodłał mu osła prorok on ktory go był wrocił.
  24. Z tamtąd gdy iechał potkał go lew w drodze, y zabił go a leżał trup iego na drodze a nad nim stał osieł, y lew podle trupa.
  25. A oto ludzie idąc tam tędy, vyzreli trupa leżącego na drodze a lwa stoiącego nad nim, ktorzy przyszedszy opowiedzieli to w miescie kędy mieszkał on Stary Prorok.
  26. Co gdy vsłyszał Prorok on ktory go był wrocił z drogi, rzekł, Onci to iest Mąż Boży ktory był odpornym słowu Pańskiemu, a przetoż go Pan podał lwowi, a złamał go y zabił wedle słowa Pańskiego, ktore mu powiedział.
  27. Nad to rzekł do synow swoich aby mu osiodłali osła, y osiodłali go iemu.
  28. Ktory wyiechawszy nalazł trupa leżącego na drodze, a osła y lwa stoiącego nad nim, a lew nie ruszał ani trupa ani osła.
  29. Tedy wźiął Prorok trupa Męża Bożego, a włożywszy gi na osła odwiozł gi, a przyszedł do miasta swego aby płakał a pogrzebł go.
  30. Y położył w grobie swym trupa iego, a płakano go iako brata.
  31. A gdy go pogrzebł, rzekł do synow swoich tymi słowy, Gdy ia też vmrę tedy mię pogrzebcie w grobie w ktorym iest pogrzebion Mąż Boży, a podle iego kosci położcie kosci moie.
  32. Abowiem się to zstanie co obwołał w słowie Pańskim przeciw ołtarzowi ktory iest w Betel, y przeciwko wszytkim kaplicam na gorach ktore są w miesciech Samaryey.
  33. To gdy się zstało, przedsię Ieroboam nie odwrocił się od złościwey swey drogi: Ale potym naczynił niektorych kapłanow z pospolstwa w kaplicach po gorach, A każdy ktory mu co do rąk potknął, został kapłanem w kaplicach.
  34. Y obrociła się ta rzecz w grzech domowi Ieroboamowemu, aby tak był wykorzenion a wygładzon z źiemie.

    Kapituła 14.

    ¶ 1. Ieroboam szle żonę swą do proroka Achiasza. 6. Ktory iey opowieda vpadek domu iego y ludu Izraelskiego. 17. Smierć ktorą Achiasz opowiedział syna Ieroboamowego. 20. Czas Krolestwa y śmierci Ieroboama. 21.29. Y Roboama. 22. Iuda się dopuszcza bałwochwalstwa. 25. Sesak Krol Egiptski połupił Koscioł Boży.

  1. Tegoż czasu rozniemogł się Abia syn Ieroboamow.
  2. Tedy rzekł Ieroboam do żony swej, Wstań teraz, a odmień się iżby cię nie poznano żeś iest żoną Ieroboamową, Idźże do Sylo, a tamci iest Achiasz prorok, * ktory mi powiedział żem miał zostać Krolem nad ludem tym.
      * Wyższey.11.v.31.

  3. Weźmiż z sobą dziesięcioro chleba, placki, y faskę miodu, a idź do niego, a on oznaymi tobie co się stać ma z dziecięciem.
  4. Y vczyniła tak żona Ieroboamowa, a szedszy do Sylo weszła do domu Achiaszowego: Ale Achiasz nie mogł iuż widzieć, bo był od starosci zeszłym na wzroku swoim.
  5. Tedy rzekł Pan ku niemu, Achiaszu, Oto żona Ieroboamowa przyszła chcąc się nieczego od ciebie dowiedzieć o synu niemocnym, a tak iey powiesz ty a ty, boć przyidzie iakoby miała być inszą.
  6. A przetoż gdy Achiasz vsłyszał tętnanie nog gdy przychodziła ku drzwiom, rzekł do niey, Wnidź żono Ieroboamowa, przeczże się zmyslasz być inszą: a ia do ciebie mam srogie roskazanie.
  7. Idźże a powiedz Ieroboamowi, Takci mowi Pan Bog Izraelski, Dla tego iżem cię wywyższył z pośrzod ludu, a postanowiłem cię książęciem nad ludem moim Izraelskim.
  8. Y oderwałem Krolestwo od domu Dawidowego, a dałem ie tobie, Aleś ty nie był takowym iako służebnik moy Dawid ktory strzegł roskazania mego, a chodził za mną z całym sercem czyniąc temu dosyć co się mnie podobało.
  9. Aleś ty wszytki przewyższył w złosci ktorzy byli przed tobą, abowiem odbieżawszy mię poczyniłeś sobie bogi cudze y lite, abyś mię wzruszył ku gniewu, a mnieś nazad porzucił za sobą.
  10. + A dla tegoż ia przywiodę nieszczęscie na dom Ieroboamow, a wytracę z niego aż do namnieyszego A szczenięcia, tak to co iest na mieyscach obronnych, iako y to co gdzie indziey pozostało w Izraelu. Y wymiotę dom Ieroboamow, iako wymiataią gnoy aż go nic nie zostanie.
      A To się też rozumieć może, o męszczyznach.

      + Niżey.15.v.29.

  11. Tego ktory z domu Ieroboamowego vmrze w miescie, ziedzą psi, a tego ktory vmrze na polu, ziedzą ptacy powietrzni, abowiem tak Pan obiecał.
  12. A tak ty idź rychley do domu swego, bo skoro wnidziesz do miasta, vmrze twe dziecię.
  13. Y będzie go płakał wszytek lud Izraelski a vczynią mu pogrzeb, Bo tylko ten sam z narodu iego wnidzie do grobu, przeto iż się w nim nieco vpodobało Panu Bogu Izraelskiemu z domu Ieroboamowego.
  14. Y wzbudzi sobie Pan Krola nad Izraelem, ktory czasu swego wykorzeni dom Ieroboamow: Ale coż to iest teraz:
  15. Owszem potłucze Pan Izraelczyki iako trzcinę ktora się chwieie na wodzie, a wyplewie ie z tey ziemie dobrey ktorą dał oycom ich, a rosproszy ie za B rzekę, przeto iż sobie poczynili C gaie wzruszaiąc ku gniewu Pana.
      B To iest, Eufraten, A to się rozumie o vciśnieniu ktorym Assyryani trapili Izraelczyki.
      C Ty gaie poswięcone były bałwanom.

  16. A D wyda Izraela dla grzechu Ieroboamowego, ktorego się y sam dopuscił, y ine weń wprawił.
      D To iest, Na zginienie.

  17. A tak wyszedszy żona Ieroboamowa przyszła do Tersy, a gdy wstępowała na prog domu vmarło dziecię.
  18. Y pogrzebli go a płakali nad nim wszyscy Izraelczycy, według słowa Pańskiego ktore opowiedział przez sługę swego Achiasza proroka.
  19. Ale ine sprawy Ieroboamowe, iako walczył y Krolował, spisane są w Kronikach Krolow Izraelskich.
  20. A czas iako długo Krolował Ieroboam, był dwadziescia lat y dwie potym zasnął z oycy swymi, a Krolował po nim Nadab syn iego.
  21. # Roboam też syn Salomonow Krolował w Iuda, a było Roboamowi czterdziesci lat y rok gdy począł Krolować, a panował siedminascie lat w miescie Ieruzalem, ktore sobie Pan obrał ze wszytkiego pokolenia Izraelskiego aby tam E było imię iego: a matka Roboamowa była F Naama Ammonitka.
      E To iest, Aby nazywane było miastem Bożym.
      F Ta była przywiodła Roboama syna swego ku bałwochwalstwu, iako też była vczyniła Salomonowi oycu iego, Nie bez przyczyny wspomina tę niewiastę postronną y bałwochwalce, aby sie vkazało iż Pan nasz Iezus Krystus chciał tak mieć, aby cudzoźiemcy y bałwochwalce byli do niego przyłączeni, iako y Izraelczycy.

      # 2.Kron.12.v.13.

  22. Y dopuscił się Iuda złosci przed Panem, a wzruszyli go grzechy swymi ku gniewu, więcey niż kiedy grzeszyli oycowie ich.
  23. Abowiem też y oni pobudowali sobie kaplice na gorach, słupy y gaie na każdym pagorku wysokim, y pod każdym drzewem zielonym.
  24. Byli też w źiemi oney y Sodomczycy sprawuiąc sie wszyscy według wszech obrzydliwości poganow, ktore Pan wyrzucił od oblicznosci synow Izraelskich.
  25. Tedy piątego roku za Krola Roboama przyciągnął Sesak Krol Egiptski ku Ieruzalem.
  26. Y pobrał wszytki Skarby z Domu Pańskiego y z domu Krolewskiego, o wźiął też wszytki Tarcze złote ktorych był nasprawował Salomon.
      o Wyższey.10.v.16.

  27. Na ktorych mieysce Krol Roboam sprawił Tarcze miedziane, y poruczył ie przełożonym nad drabanty ktorzy strzegli drzwi domu Krolewskiego.
  28. A kiedy iedno szedł Krol do Domu Pańskiego, nosili ie drabanci, a odnosili zasię do swoich komor.
  29. Ale ine sprawy Roboamowe y wszytko co czynił, spisano iest w Kronice Krolow Iudskich.
  30. Y była woyna vstawiczna miedzy Roboamem y Ieroboamem.
  31. Y zasnął Roboam z oycy swymi, a pogrzebion iest przy nich w Miescie Dawidowym, Y było imię matki iego Naama Ammonitka, A po nim Krolował Abiam syn iego.

    Kapituła 15.

    ¶ 1. Abiam gdy Krolował trzy lata nad Iudą. 8. Vmarł, po nim Aza nastał. 24. A po Aźie nastał Iozafat. 25. Nadab był Krolem nad Izraelem. 28. A po nim Baaza, ktory wytracił potomstwo Ieroboamowe.

  1. * Roku tedy osmnastego za Krola Ieroboama syna Nabatowego, Krolował Abiam nad Iudą.
      * 2.Kron.11.v.22.

  2. Ten iedno trzy lata panował w Ieruzalem, a imię matki iego było Maacha corka Absalomowa.
  3. Y chodził we wszytkich grzechoch oyca swego ktore czynił przed nim, a nie trwał statecznem sercem przy Panu Bogu swoim, iako Dawid ociec iego.
  4. A wszakoż Pan Bog iego dla Dawida dał mu A światłosć w Ieruzalem wzbudziwszy po nim syna iego vtwierdzaiąc Ieruzalem.
      A To iest, Syna w dobrey wierze postanowionego, to iest Azę, ktory był swiatkoscią ludowi Izraelskiemu, a wyrwał go z pośrzod onych ciemnosci bałwochwalskich.

  5. Przeto iż Dawid czynił wszytko co się nalepiey Panu podobało, a nie vchylał się od żadnego roskazania po wszytek czas żywota swego, + oprocz tylko oney sprawy z Vryaszem Heteyskiem.
      + 2.Samu.11.v.4.y 17. y 12.v.9.

  6. Y była vstawiczna woyna miedzy Roboamem y Ieroboamem poki iedno żyw był.
  7. Ale insze sprawy Abiama y wszytko co czynił, napisane są w Kronikach Krolow Iudskich. # I bywała walka miedzy Abiamem y Ieroboamem.
      # 2.Kron.13.v.2.

  8. o Potym zasnął Abiam z oycy swemi, a pogrzebiono go w miescie Dawidowem, y nastał po nim na Krolestwo Aza syn iego.
      o 2.Kron.14.v.1.

  9. Tedy dwudziestego roku za Ieroboama Krola Izraelskiego, Krolował Aza nad Iudą.
  10. A był Krolem w Ieruzalem czterdziesci lat y rok, a imię B Matki iego było Maacha corka Absalomowa.
      B Była baba iego, Iako też y Dawida nazywa często Pismo Oycem, ktory był Dźiadem.

  11. Ale Aza sprawował się tak iako sie Panu podobało, iako y Dawid ociec iego.
  12. Abowiē wytracił Sodomczyki z źiemie, y wyrzucił wszytki bałwany ktorych nasprawowali oycowie iego.
  13. Ktemu też matkę swą Maachę zrzucił z panowania, ktora była zbudowała C bałwana w gaiu, ale gi Aza dał porąbać y spalić v potoka Cedron.
      C To był sromotny Bałwan, w gaiu ktory był temuż poswięcony, Niektorzy mnimaią, iż był bałwan ktorego zwano Pan aby był na postrach onemu ludowi.

  14. A chociaż Kaplic nie pokaźił, iednak przedsie serce swe statecznie zachował Panu D po wszytek czas żywota swego.
      D To mamy rozumieć o więcszey częsci krolowania iego abowiem też na niektory czas zgrzeszył.

  15. Y wniosł rzeczy poświęcone oyca swego, y rzeczy ktore sam poświęcił do Domu Pańskiego, śrebro, złoto, y naczynia.
  16. Y była vstawiczna woyna miedzy Azą y Baazą Krolem Izraelskim po wszytek czas ich żywota.
  17. Abowiem Baaza Krol Izraelski ciągnął przeciw Iudzie, a zbudował Ramę aby zawarł ziemię, iżby nikt nie przyszedł ani wyszedł do Azy Krola Iudskiego.
  18. Tedy Aza wźiąwszy wszytko złoto y śrebro ktore było pozostało w skarbie domu Pańskiego y w skarbie Krolewskim, dał ie w ręce służebnikom swoim, a E posłał ie do Benadada syna Tabremona, syna Hezyona Krola Syryiskiego, ktory mieszkał w Damaszku z tym poselstwem.
      E Tu zgrzeszył niedowiarstwem, iż więcey nadzieię swą pokładał w mocy ludzkiey aniżeli w Bogu.

  19. Iż iest przymierze miedzy mną y miedzy tobą, a miedzy oycem moim y miedzy oycem twym, otoć szlę dary złoto y śrebro, abyś zrzucił przymierze twe z Baazą Krolem Izraelskim, aby odciągnął ode mnie.
  20. Y vczynił to Benadad kwoli Krolowi Aźie, iż posłał swe Hetmany z woyski ktore miał przeciw miastom Izraelskim, y poborzył Ahion, Dam, y Abelbetmaachę, y wszytko Cenerot, y wszytkę ziemię Neftali.
  21. To gdy vsłyszał Baaza przestał budować Ramy, y mieszkał w Tersie.
  22. Tedy Krol Aza zebrał wszytek lud Iudski żadnego nie zostawuiąc a rozniosł kamienie y drzewo z Ramy, ktore był pobudował Baaza, a oprawił imi Gabaa Beniamin y Masfa.
  23. Ale wszytki ine sprawy Azy y wszytka iego moc, y cożkolwiek iedno czynił, y miasta ktore zbudował, spisane są w kronikach Krolow Iudskich a czasu starosci swey chor był na nogi.
  24. Zatym zasnął z oycy swemi, y pogrzebion iest z nimi w miescie Dawida oyca swego, a Krolował po nim Iozafat syn iego.
  25. Ale Nadab syn Ieroboamow nastał na Krolestwo Izraelskie wtorego roku Krolestwa Azy Krola Iudskiego, y Krolował nad Izraelem dwie lecie.
  26. Y czynił złosć przed Panē chodząc drogami oyca swego, y w onych grzechoch w ktore on wprawił Izraelity.
  27. Przeciw ktoremu Baaza syn Achie z domu Izaschar sprzysiągł się, y poraźił go v Gebeton miasta Filistyńskiego, bo Nadab ze wszytkim Izraelem obległ był Gebeton.
  28. Y zabił go Baaza roku trzeciego za panowania Azy Krola Iudskiego, a sam Krolował miasto niego.
  29. * Ten gdy Krolować począł, wymordował wszytek dom Ieroboamow, a nie zostawił żadnego z narodu Ieroboamowego aż wszytki wytracił, według słowa Pańskiego ktore był opowiedział przez sługę swego Achiasza Sylonitskiego.
      * Wyższey.14.v.10.

  30. A to dla grzechow Ieroboamowych ktorych sie dopuscił, y w ktore wprawił Izraelczyki, y dla przestępstwa ktorym wzruszył ku gniewu Pana Boga Izraelskiego.
  31. A ine sprawy Nadabowe, y wszytko co vczynił, spisano iest w Kronikach Krolow Izraelskich.
  32. Y była vstawiczna walka miedzy Azą y Baazą Krolem Izraelskim poki iedno żywi byli.
  33. A roku trzeciego za panowania Azy Krola Iudskiego, Krolował Baaza syn Achie nad wszytkim Izraelem w Tersie, przez cztery a dwadziescia lat.
  34. Y czynił złość przed Panem, chodząc drogami Ieroboamowymi, y w grzechu iego w ktory wprawił Izraelity.

    Kapituła 16.

    ¶ 1.7. Baaźie opowieda Iehu prorok, domu iego wyniszczenie. 8. Ela po nim nastawa. 10. Zambry go zabił. 11. Dom iego wszytek wygładził, y miasto niego Krolował. 18. Zambry sam się wrzucił do ognia. 21. Ambry po nim Kroluie. 28. Achab nastawa po nim. 31. Ktory poymuie Iezabel. 32. Iego bałwochwalstwa.

  1. Y było słowo Pańskie do Iehu syna Hananiego, aby mowił Baaźie tymi słowy.
  2. Dla tego iżem cię wydźwignął z prochu, a postanowiłem cię Książęciem nad ludem Izraelskim, a tyś przedsię chodził drogami Ieroboamowymi, y wprawiłeś w grzech lud moy Izraelski, pobudzaiąc mię ku gniewu grzechy ich.
  3. Oto ia odrzucę twe potomstwo Baaza y potomstwo domu twego, a vczynię dom twoy * iako dom Ieroboama syna Nabatowego.
      * Wyższey.15.v.29.

  4. Tego ktory z rodu twego vmrze w miescie, ziedzą psi, a tego ktory vmrze na polu, ziedzą ptacy powietrzni.
  5. A ostatek spraw Baazy, y co czynił, y co była za moc iego, + to wszytko spisano iest w Kronice Krolow Izraelskich.
      + 2.Kron.16.v.1.

  6. A tak gdy zasnął Baaza z oycy swymi, pogrzebion iest w Tersie, a po nim Krolował iego syn Ela.
  7. Wypełniło sie tedy słowo Pańskie ktore mowił przez Iehu proroka syna Hananiego przeciwko Baaźie y potomstwu iego, y przeciw wszytkim złym sprawam ktorych się dopuszczał przed Panem, wzruszaiąc go ku gniewu sprawami swemi, iż go toż potkać miało co y dom Ieroboamow, y dla tego też iż on gi zabił.
  8. A dwudziestego y szostego roku za panowania Azy Krola Iudskiego, Ela syn Baazy Krolował nad Izraelem w Tersie dwie lecie.
  9. Przeciwko ktoremu sprzysiągł się sługa iego Zambry, hetman nad połowicą rycerstwa: A na ten czas Ela mieszkaiąc w Tersie, był piianym y oźrałym w domu Arsy, ktory był sprawcą nad Tersą.
  10. # Y przyszedszy zabił a zamordował go we dwudziestym y siodmym roku panowania Krola Azy, a sam Krolował miasto niego.
      # 2.Kron.9.v.31.

  11. Ten gdy począł Krolować a osiadł stolicę iego, wymordował wszytek dom Baazy aż do szczątka, tak krewne iego iako y przyiacioły.
  12. A tak Zambry wygładził wszytek dom Baazy, według słowa Pańskiego ktore o nim powiedział przez Iehu proroka.
  13. Dla wszytkich grzechow Baazy, y dla grzechow Ele syna iego ktorych się dopuscili, y wprawili w nie wszytki Izraelity, a tak wzruszyli ku gniewu prożnosciami swymi Pana Boga Izraelskiego.
  14. Ale ine sprawy Ele y wszytko co czynił, spisano iest w Kronikach Krolow Izraelskich.
  15. Dwudziestego tedy y siodmego roku za panowania Azy Krola Iudskiego, Krolował Zambry przez siedmi dni w Tersie, a na ten czas leżało woysko v Gebeton miasteczka Filistyńskiego.
  16. A gdy vsłyszał lud w oboźie takową rzecz, iż Zambry sprzysiągszy się zabił Krola, tedy wszyscy Izraelitowie postanowili Krolem Amry hetmana woyska Izraelskiego onegoż dnia w oboźie.
  17. A tak Amry ze wszytkim ludem Izraelskim odciągnąwszy od Gebeton, oblegli Tersę.
  18. Co gdy obaczył Zambry iż wźięto miasto, wszedł na pałac Krolewski, a tamże gi zapalił około siebie y vmarł.
  19. A to dla grzechow ktorych się dopuscił złosciwie się sprawuiąc przed Panem, a chodząc drogami Ieroboamowymi, y w grzechoch ktorych się dopuszczał, y Izraelczyki w nie wprawował.
  20. Ale ine sprawy Zambry, y iego sprzysiężenie, spisane iest w Kronikach Krolow Izraelskich.
  21. Tedy się lud Izraelski rozerwał na dwie częsci, połowica ludu została z Tebni synem Ginetowym obrawszy go sobie Krolem, a druga połowica została przy Amrym.
  22. Ale lud ktory przestawał z Amrym, był silen ludowi onemu ktory zostawał z Tebni synem Ginetowym, Y vmarł Tebni, a Amry Krolem został.
  23. Roku tedy trzydziestego y pierwszego za panowania Azy Krola Iudskiego Krolował Amry nad Izraelem dwanascie lat, w Tersie był szesć lat Krolem.
  24. Kupił potym gorę Samaryey od Semera za dwa talenty śrebra, y pobudował na oney gorze, a wezwał imię miasta ktore zbudował imieniem Semerowem ktory był panem oney gory Samaryey.
  25. Ale Amry czynił złość przed Panem, a dopuszczał sie przed Panem rzeczy gorszych niźli wszyscy ktorzy przed nim byli.
  26. Y chodził wszytkimi drogami Ieroboama syna Nabatowego, y w grzechu w ktory on wprawił lud Izraelski, wzruszaiąc ku gniewu Pana Boga Izraelskiego prożnosciami swemi.
  27. Ale ostatek spraw Amrego y wszytko co czynił, ktemu y moc iego ktorą pokazował spisana iest w kronikach Krolow Izraelskich.
  28. Zasnął potym Amry z oycy swymi, a pogrzebion iest w Samaryey, po ktorym krolował Achab syn iego.
  29. A tak Achab syn iego krolował nad Izraelem trzydziestego y osmego roku, za panowania Azy Krola Iuda, a trzymał Krolestwo Izraelskie w Samaryiey dwadzieścia y dwie lecie.
  30. A nad wszytki ine ktorzy przed nim byli gorzey się Achab sprawował przed Panem.
  31. A nie maiąc na tym dosyć iż chodził w grzechoch Ieroboama syna Nabatowego, wźiął sobie za żonę Iezabel corkę Etbaala Krola Sydońskiego, a szedszy służył Baalowi y chwalił go.
  32. Przytym postawił Ołtarz Baalowi w kosciele Baalowym, ktory zbudował w Samaryey.
  33. Ktemu Achab nasadził gay, a oną sprawą swą tym więcey wzruszył ku gniewu Pana Boga Izraelskiego nad wszytki ine Krole ktorzy przed nim byli.
  34. Za iego czasu budował Hiel z Betel A Ierycho, a gdy założył grunty iego, stracił pierworodnego syna swego Abirama, a gdy iuż wystawował brany, tedy stracił Sekuba namłodszego swego syna, według słowa Pańskiego ktore powiedział przez Iozuego syna Nunowego.

    Kapituła 17.

    ¶ 1. Eliasz głod opowieda. 5. Zywią go krucy. 9. Posłan iest do niektorey wdowy do Sarepty. 19. Tamże wskrzesił syna iey.

  1. Tedy rzekł Eliasz A Tesbita z obywatelow Galaadu do Achaba, * Swiadkiē mi iest Pan Bog Izraelski przed ktorego oblicznoscią stoię, że przez ty lata ani deszcz ani rosa nie vpadnie na ziemię, iedno na słowo moie.
      A Tezbon, iako pisze Iozefus, iest miasto w pokoleniu Manassesowē za Iordanē ku wschodu słońca pod gorą Galaad.

      * Ekkle.48.v.3.

  2. Y było do niego słowo Pańskie takowe.
  3. Idź z tąd a obroć się na Wschod słońca, y skriy się w potoku Charyt ktory iest przeciw Iodranu.
  4. A będziesz pił z potoka, A krukomem B roskazał aby cię żywili.
      B Ten przykład zacny Eliaszow, iest ku nauce wszytkim ktorzy idą za powołanim Pańskim, aby się nazbyt nie starali o tych doczesnych rzeczach, gdyż Pan Bog zawżdy ie ma na pilney pieczy.

  5. Ktory czyniąc dosyć słowu Pańskiemu, szedł a vsiadł w potoku Charyt, ktory był przeciw Iordanu.
  6. Y przynosili mu krucy chleb y mięso, tak z poranku iako y w wieczor, a napiiał się z potoka.
  7. Lecz po małym czasie wysechł on potok bo nie szedł deszcz na ziemię.
  8. Potym Pan rzekł do niego tymi słowy.
  9. * Wstań a idź do Sarepty Sydońskiey y mieszkay tam, otom C roskazał wdowie niewiescie aby cię żywiła.
      C Tak iako był Pan z nieiakiego poduszczenia przypędził kruka iż żywił Eliasza. Tak też y chuć tey niewiasty pobudził ku Eliaszowi, co tu na tym mieiscu zowie roskazaniem.

      * Iakob.5.v.17.

  10. + Tedy on szedł do Sarepty, y przyszedł do brany miasta, A oto niewiasta wdowa zbierała drwa, ktorey zawoławszy rzekł ku niey, Proszę przynieś mi trochę wody w naczyniu abych się napił.
      + Luk.4.v.21.

  11. A gdy ona szła aby mu przyniosła, tedy na nię zawołał prosząc iey aby mu przyniosła y trochę chleba.
  12. Na co mu ona odpowiedziała, Iest mi swiadkiem Pan Bog twoy żeć nie mam kęsa pieczonego chleba, chyba spełną garsć mąki w dzbanku, a trochę oliwy w flaszy, a oto teraz zebrałam ty kilka drewien abych szła y zgotowała sobie y synowi swemu, ziadszy to abychmy pomarli.
  13. Tedy do niey rzekł Eliasz, Idźże, nie boy sie, a iakoś rzekła tak vczyń, a wszakoż z tamtąd vpiecz mi podpłomyk mały y przynieś mi gi, a potym też sobie y synowi swemu vczynisz.
  14. Abowiem tak powiedział Pan Bog Izraelski, Nie vbędzie z tey fasy mąki, ani oliwy z tego dzbanka, aż do onego czasu gdy Pan spusci deszcz na ziemię.
  15. A przetoż ona szła y vczyniła wszytko podług roskazania Eliaszowego, a tak iadła y ona y on, y wszytka czeladź iey przez ony czasy.
  16. A nie vbywało mąki z oney fasy, ani oliwy z dzbanka według słowa Pańskiego ktore powiedział przez Eliasza.
  17. Potym czasu niektorego rozniemogł się syn niewiescie paniey domu onego, a miał tak cięszką niemoc na się, że skonał.
  18. A przetoż sama rzekła do Eliasza, Co żemci winna mężu Boży, D a dla tego żeś do mnie przyszedł abyś przywiodszy na pamięć złosć moię vmorzył syna mego.
      D To iest abych była tak karana za grzechy moie. To mowi nie iżby miała za złe iż v niey mieszkał Prorok, ale to mowi z serca pokornego, gdy świątosć iego przyrownywa ku złosciam swoim.

  19. Ale on rzekł do niey, Day mi syna twego. Y wźiąwszy go z łona iey, niosł go do gmachu w ktorym mieszkał, a położył go na łożu swoim.
  20. Y wołał do Pana tymi słowy, Panie Boże moy, izali też będziesz trapił tę wdowę v ktorey mieszkam iżeś zabił syna iey:
  21. A tak się trzy kroć położył na dziecięciu wołaiąc do Pana a mowiąc, Proszę Panie Boże moy niechay się wroci dusza dzieciątka tego w wnętrznosci iego.
  22. Y wysłuchał Pan głosu Eliaszowego, a wrociła się dusza w dziecię y ożyło.
  23. Potym go wźiąwszy Eliasz przywiodł z gmachu do domu, a oddał matce iego: Y rzekł do niey, Widzisz iż syn twoy żyw iest:
  24. Zatym rzekła niewiasta ku Eliaszowi, Teraz iuż znam iżeś iest mąż Boży, a prawdziwe iest słowo Pańskie w vsciech twoich.

    Kapituła 18.

    ¶ 1. Eliasz posłan iest od Boga do Achaba. 7. Abdyas mu oznaymuie co o nim Acham mysli. 17. Oskarżon iakoby miał wzruszać pokoy pospolity w Izraelu. 22.39. Vkazuie cudem przy ofierze iż Bog Izraelski iest Bogiem prawdziwem. 40. Pomordował Proroki Baalowe. 45. Deszcz dan iest z nieba ziemi Izraelskiey.

  1. Po niemałem tedy czasie rzekł Pan do Eliasza roku A trzeciego tymi słowy, Idź a vkaż się samemu Achabowi, abych dał deszcz na ziemię.
      A To iest, iako wyszedł z źiemie Izraelskiey.

  2. A przetoż Eliasz szedł aby się vkazał Achabowi, gdzie na ten czas był głod wielki w Samaryey.
  3. Y wezwał Achab Abdyasza sprawcę domu swego, a ten Abdiasz bał się barzo Pana.
  4. A gdy Iezabel mordowała Proroki Pańskie, tedy ich Abdiasz wźiął sto, y skrył ich po pięćdziesiąt do iaskinie, żywiąc ie chlebem y wodą.
  5. Rzekł potym Achab ku Abdyaszowi, Obeydź ziemię do wszytkich źrzodł y do wszytkich potokow, owa gdzie naydziemy trawę ku żywnosci koniom y mułom, aby nam bydła nie pozdychały.
  6. A tak sobie rozdzielili ziemię kędy idź mięli, y szedł sam Achab drogą w iedne stronę, a Abdyasz szedł też sam inszą drogą.
  7. Y gdy iuż Abdyasz był w drodze, potkał się z nim Eliasz, tam gdy go poznał, vpadł przed nim na oblicze tak mowiąc, A tyżeś to iest moy panie Eliaszu:
  8. A on mu odpowiedział, Iam iest, Idźże a opowiedz panu twemu, że tu iest Eliasz.
  9. Do ktorego on rzekł, Cożem winien, iż mię chcesz podać w ręce Achabowi aby mię zabił.
  10. Otoć mi iest swiadkiem Pan Bog twoy że niemasz żadnego narodu ani Krolestwa, kędyby moy Pan nie rozesłał aby cię szukano: A gdy mu powiedziano iż cię niemasz, tedy obowiązał przysięgą Krolestwa y narody iako o tobie nie wiedzą.
  11. A ty mi teraz roskazuiesz abych szedł opowiedać Panu swemu, iż tu iest Eliasz:
  12. Otoż gdy ia odeydę od ciebie, tedy cię Duch Pański zaniesie na mieysce ktorego ia wiedzieć nie będę, a ia iesliżbych szedł y opowiedział Achabowi, a on by cię nie nalazł, tedyć mię zabiie, a ia służebnik twoy boię się Boga od młodosci mey.
  13. Y zażci tego nie powiedano Panu memu com vczynił, gdy Iezabel mordowała Proroki Pańskie, żem ich skrył sto, a po piącidziesiąt chowałem ich w iaskini żywiąc ie chlebem y wodą:
  14. A ty teraz mowisz abych szedł y opowiedział Panu memu o tobie Eliaszu iżby mię zabił.
  15. Odpowiedział mu Eliasz, Swiadkiem mi iest Pan zastępow przed ktorego oblicznoscią stoię, że się ia dziś vkażę iemu.
  16. A tak Abdyasz szedł przeciwko Achabowi oznaymuiąc mu to, y szedł Achab przeciw Eliaszowi.
  17. A vyzrzawszy go Achab, rzekł ku niemu, B A tyżeś iest ktory czynisz zamieszki w Izraelu:
      B Okrutnicy y wszyscy ktorzy się zprzeciwiaią Panu Bogu swoią niepowsciągliwą hardoscią, potwarzaią prawdziwe chwalce Boże, a kładą na nie wszytkę winę każdego nieszczęścia, chociaż sami są przyczyną prze złosci swoie.

  18. Na co mu on odpowiedział, Nie iać czynię zamieszek w Izraelu, ale ty y dom oyca twoiego, gdyż opusciwszy roskazanie Pańskie nasladuiecie Baalow.
  19. A tak teraz obeszli, a zbierz do mnie wszytki Izraelity na gorę Karmel, y pułpięta sta prorokow Baalowych, przytym cztery sta prorokow gaiowych, ktorzy siadaią v stołu Iezabele.
  20. Przetoż Achab obesłał wszytki syny Izraelskie, y zebrał wszytki pororoki na gorę C Karmel.
      C Gora ta iest na granicach pokolenia Zabulon y Asser, od zachodu ku Morzu wielkiemu. A iest y druga gora także wezwana nie daleko Hebron w Iuda, skąd był Nadab mąż Abigail.

  21. Y przystąpiwszy Eliasz do wszytkiego ludu, rzekł ku nim, D Y długoż chramać będziecie y na tę y na owę stronę: Iesliżeć Pan iest Bogiem, idźcież za nim: a iesli też Baal, idźcież za nim: Y nie odpowiedział mu na to lud by słowka.
      D Karze ich niestatecznosć w wierze.

  22. Tedy rzekł powtore Eliasz do ludu, Otom ia iedno sam został z Prorokow Pańskich, a prorokow Baalowych iest puł pięta sta mężow.
  23. A tak niechay nam dadzą dwa cielca, niechayże sobie obiorą cielca iednego, a porąbią go na sztuki, y składą na drwa, iedno ognia niechać niepodkładaią: A ia też przygotuię drugiego cielca, ktorego położę na drwach niepodkładaiąc ognia.
  24. Wzywaycież imienia bogow waszych, a ia też będę wzywał imienia Pańskiego: A tak ten Bog ktory wysłucha a spusci ogień, niechay będzie Bogiem: Na co wszytek lud odpowiedział, Barzo dobrze mowisz.
  25. Nad to ieszcze rzekł Eliasz do prorokow Baalowych, Obierzcie wy sobie cielca iednego, a zgotuycie go pierwey bo was iest więcey, wzywaycież imienia bogow waszych, ale ognia nie podkładaycie.
  26. A tak wźięli cielca ktorego im dał, a zgotowawszy go, wzywali imienia Baalowego od poranku aż do południa tak mowiąc, Wysłuchay nas Baal: Ale nie był nikt coby się im ozwał abo odpowiedzieć miał. E Y skakali przez on ołtarz ktory byli vczynili.
      E Iakoby szaleni chodząc a chramiąc około ołtarza, okazuiąc tak frasunek vmysłu swego.

  27. A gdy iuż było południe, tedy z nich Eliasz szydził mowiąc, Wołaycie więcszym głosem, boć iest bog, iedno musi coś inego myslić, abo się czym bawi, abo iest w drodze, abo spi, owa się snadź ocuci.
  28. A tak wołali głosem wielkim, y rzezali sie wedle swego zwyczaiu brzytwami y puszczadły, aż się krwią oblewali.
  29. A gdy minęło południe, a F prorokowali aż do czasu ofiary, tedy nie było żadnego ktoby im odpowiedzieć miał, abo ie wysłuchał.
      F Wzywali Baala obchodząc iego chwały.

  30. Zatym Eliasz rzekł do wszytkiego ludu, Przystąpcież do mnie, A zszedł się wszytek lud ku niemu, y naprawił ołtarz Pański rozwalony.
  31. G Wźiąwszy potym Eliasz dwanascie kamieni wedle liczby pokolenia synow Iakobowych, ku ktoremu był Pan rzekł, * iż imię iego miało być Izrael.
      G W tey taiemnicy zamykała się osobliwa nauka dla ludu abowiem znamionowała iż się zasię dwanascie pokolenie społu złączyć miało w ieden zakon, y w iednę wiarę, y w iedno przymierze z samym prawdziwym Bogiem iako dwanascie kamieni są złączone w ołtarz, na ktorym Bog ofiary ty ktore tam sprawowano wdzięcznie przyimował.

      * W 1.Mo.32.v.28. W 2.Krol.17.v.34.

  32. Y zbudował ołtarz z kamienia w imię Pańskie, a vczynił przekopę iakoby dwie broździe około ołtarza.
  33. Zgotował potym drwa y porąbał cielca na sztuki, y składł go na drwa.
  34. Y rzekł, Naczerpaycie wody we cztyry wiadra, a wyleycie ią na tę ofiarę co ma być palona y na ty drwa, Rzekł nad to, Vczyńcie ieszcze po wtore, Y vczynili tak, Rzekł ieszcze po tym, Vczyńcie tak y po trzecie. Y vczynili trzeci kroć.
  35. Tak iż płynęły wody około ołtarza, a przekopa była napełniona wodą.
  36. A gdy czas był sprawowania ofiary przystąpił Eliasz prorok, y mowił, H Panie Boże Abrahamow, Izaakow y Izraelow, Dźiś niechay poznaią iżeś ty iest Bogiem w Izraelu, a iżem ia iest sługa twoy, ktory to wszytko czynię na roskazanie twoie.
      H Wzywa Pana tym tytułem, oglądaiąc się na obietnice ktore vczynił Abrahamowi, Izaakowi, y Iakobowi, y na przymirze ktore vczynił z ludem swem.

  37. Wysłuchayże mię Panie wysłuchay, a niechay pozna lud ten, iżeś ty iest Pan Bog, a iżeś na zad obrocił serce ich.
  38. Tedy spadł I ogień Pański, y popalił ofiarę y drwa, kamienie, y proch k temu wysuszył y wodę ktora w przekopie była.
      I Ten ogień ktory spadł z nieba, znamienuie nam prawdziwy ogień niebieski Ducha Bożego zstępuiący do serc naszych ku strawie y ku pożarciu starego naszego Adama z iego pożądliwosciami, A tenże nas ogień czyni bespiecznemi o dobrowoleństwie Pana Boga naszego przeciwko nam, iako ten zwierzchowny ogień czynił paląc ofiary.

  39. To gdy vyzrał wszytek lud, vpadli na oblicze swoie a mowili, Pan ci iest Bog, Pan ci iest Bog.
  40. Tedy rzekł Eliasz, Pochwytaycie proroki Baalowe, a żaden niechay z nich nie vchodzi, Y pochwytano ie, A także Eliasz odwiodł ie do potoka Cyson, y tamże ie pomordował.
  41. Potym rzekł Eliasz do Achaba, Idź, iedz a piy, abowiem oto szum dżdża wielkiego.
  42. Tedy szedł Achab aby iadł y pił, a Eliasz wszedł na wierzch gory Karmelu, y padł na ziemię, a oblicze swe położył na łonie swoim.
  43. Potym rzekł do sługi swego, Idźże teraz a wyizrzy ku Morzu, A tak on szedszy wyizrał a powiedział iż nic takiego nie baczył, Ale mu on rzekł, Idź aż do siodmego razu.
  44. A tak za siodmym razem rzekł ku niemu, Oto maluczki obłoczek iako dłoń człowiecza występuie z morza: Tedy on rzekł, Idź a powiedz Achabowi, aby zaprzągał a vieżdżał, by go deszcz nie zastał.
  45. A gdy sie obracał y tam y sam, oto się zaćmiło niebo ze wsząd obłoki y wiatr wstał, a był descz barzo wielki, A wsiadszy Achab na woz, viechał do Iezrael.
  46. A ręka Pańska była nad Eliaszem y podpasał biodra swe, a bieżał przed Achabem aż przyszedł do Iezrael.

    Kapituła 19.

    ¶ 1. Eliasz vcieka przed Iezabelą. 4. Pragnie aby vmarł. 5. Anioł go obżywia. 8. Przez czterdziesci dni chodzi nic nie iedząc. 10. Zal iego o krzywdę Bożą, y widzenie gdy mu sie Pan vkazał. 15. Pan Bog mu roskazuie aby pomazał Hazaela na Krolestwo Syryiskie. 16. Przytym y Iehu na Krolestwo Izraelskie, a Elizeusza na vrząd prorocki. 19. Ktory za nim idzie.

  1. Y oznaymił Achab Iezabeli wszytko co vczynił Eliasz a iż prawie wszytki proroki pomordował mieczem.
  2. A tak Iezabel wyprawiła posła ku Eliaszowi z temi słowy, Niechać się tak nade mną pomszczą bogowie, iako ia iutro o tym czasie nie odeymę zdrowia twego tak iako iednego z onych.
  3. To gdy wyrozumiał Eliasz, szedł gdzie się mu zdało, a przyszedł do Bersabee ktore było w Iuda, y zostawił tam sługę swego.
  4. A sam szedł przez puszczą cały dzień a siadł pod drzewem iałowcowym żądaiąc aby mogł vmrzeć, a mowiąc, Iuż dosyć o tym Panie weźmiż duszę moię, bociem ia nie iest lepszy nad oyce swoie.
  5. Potym się vkładszy vsnął pod onē iałowcem, a oto na ten czas tknął go Anioł, y rzekł ku niemu, wstań a iedz.
  6. A gdy się obeyrzał, oto w głowach iego był chleb pieczony miedzy zarżowiem y z czaszą wody, A tak iadł y pił, y vkładł się po wtore.
  7. Potym się wrocił Anioł Pański ku niemu drugi raz, a tknął go tak mowiąc, Wstań a iedz, abowiem masz daleką drogę.
  8. A tak wstawszy iadł y pił, a szedł posiliwszy się onym pokarmem przez czterdziesci dni y czterdziesci nocy, aż do Horeb gory Bożey.
  9. Y wszedł do iaskiniey a przenocował tam: A Pan mowił tak do niego, Coż tu czynisz Eliaszu.
  10. Ktory odpowiedział, * Chutliwiem się zastawował o Pana Boga zastępow: Abowiem synowie Izraelscy złamali przymierze twoie, ołtarze twe popsowali, a Proroki twoie pomordowali mieczem, tylko żem ia sam został, y to szukaią tego iakoby mogli odiąć zdrowie moie.
      * Rzym.11.v.3.

  11. Tedy on rzekł, Wynidź a A stań na gorze przed Panem, Abowiem oto Pan przechodzi, a wiatr wielki y mocny B podwracaiący gory y łamiący skały przed nim, ale Pan C niebył w onym wietrze, Za onym wiatrem było D drżenie ziemie ale Pan nie był w nim.
      A Na onymże miescu kędy się Pan vkazał Moiżeszowi, vkazuie się też y Eliaszowi w widzeniu, ktorem mu oznaymuie taiemnice sprawiedliwosci swey y miłosierdzia, ktore iest w zakonie y w Ewanieliey, A postanowił był posły zakonne, Moiżesza y Eliasza, Ale Ewanieliey Syna swego iedynego ku oznaymieniu miłosierdzia.
      B Ten gwałtowny wiatr znaczy nam srogosć sprawiedliwosci Pańskiey, a gory zasię znaczą ony wyniosłe y harde serca, a zasię kamienie znaczą nam serca do końca zatwardzone, A takowić wszyscy bywaią sądem Pańskiem pokruszeni, ktory będzie wedle zakonu iego.
      C Dla tego to mowi, iż Pan nie ma tego w zwyczaiu aby miał idź z gniewem, z strachem, y z śmiercią, ale z wdzięcznoscią, z pociechą y z żywotem.
      D Drzenie ziemie, ogień y wiatr, są znaki srogosci, Sądu y sprawiedliwości Pańskiey ktore są vrzędy zakonne.

  12. A za drżenim ziemie ogień, lecz y w ogniu Pan nie był, a zasię za ogniem głos cichy y lekki.
  13. To gdy vsłyszał Eliasz zakrył płaszczem oblicze swoie, a wyszedszy stanął w dziurze iaskiniey, A oto vsłyszał głos mowiący ku niemu, Co tu czynisz Eliaszu.
  14. A on odpowiedział, Chutliwiem się zastawował o Pana Boga zastępow: Abowiem synowie Izraelscy złamali przymierze twoie, popsowali ołtarze twoie, y proroki twoie pomordowali mieczem tak iż iednō ia sam został, y to czyhaią na me zdrowie iakoby mi ie odiąć mogli.
  15. Tedy rzekł Pan ku niemu, Wroć się w swą drogę na puszczą do Damaszku, a gdy tam przyidziesz pomaż Hazaela na Krolestwo Syryiskie.
  16. A zasię Iehu syna Namsy pomaż na Krolestwo Izraelskie, potym Elizeusza syna Safatowego z Abelmeula, pomaż na vrząd prorocki po sobie.
  17. + Y przyidzie ku temu, że ktory vydzie od miecze Hazaelowego, zabiie go Iehu, a ktory vydzie miecza Iehu zabiie go Elizeusz.
      + 2.Kron.9.v.1. Ekkle.48.v.8.

  18. # F Y zachowam sobie w Izraelu siedmi tysięcy ludzi ktorzy się nie kłaniali przed Baalem, y ktorych vsta go nie całowały.
      F Aczkolwiek się tak wszędy z wierzchu okazowało, iakoby nic nie było całego w wierze, a wszytka chwała Boża iuż była do gruntu zepsowana, y nie był iuż żaden znak prawdziwego koscioła Bożego: A wszakoż my z tąd baczymy iż sobie Pan zostawuie nieiaki poczet wiernych, a iż zawżdy zostawa czysty Koscioł iego, chociaż go nikt nie widzi.

      # Rzym.11.v.4.

  19. A tak on odszedszy z tamtąd, nalazł Elizeusza syna Safatowego orzącego dwiemanascie par wołow a sam był przy dwunastey, Tam gdy do niego Eliasz przyszedł, wrzucił nań G płaszcz swoy.
      G Płaszcz ten był znakiem mieiakim poświęcenia Elizeuszowego, iż wszedł weń Duch Pański, iako w tego ktory był obleczony w nowego człowieka.

  20. Ktory zostawiwszy woły bieżał za Eliaszem y tak mowił, Proszę niechay pocałuię oyca swego y matkę swą, a poydę za tobą. Ktoremu on rzekł, Idź a zasię sie wroć, abowiem obacz co ciem vczynił.
  21. A tak wrociwszy się od niego, wźiął parę wołow y zabił ie, a przy naczyniu płużnym nawarzył mięsa, y dał iesć ludowi, a z tamtąd wstawszy, szedł za Eliaszem y służył mu.

    Kapituła 20.

    ¶ 1. Krol Syryiski obległ Samaryą. 22.28. Y bluźni przeciw Panu Bogu. 17.29. Porażon dwa kroć od Achaba. 31. Ktory go wolno puszcza. 35. O co się rozgniewał Pan Bog. 42. Y groźi mu.

  1. Tedi Benadad Krol Syriyski zebrał wszytko woysko swoie, maiąc z sobą trzydzieści y dwa Krole, przytym iezdne y wozy, a przyciągnąwszy obległ Samaryą y dobywał iey.
  2. Y wyprawił z poselstwem ku Achabowi Krolowi Izraelskiemu do onego miasta.
  3. Ktore było w ty słowa, Takci dał powiedzieć Benadad, śrebro, złoto twoie moieć iest, żony twoie y synowie twoi nacudnieyszy moi są.
  4. Na to mu odpowiedział Krol Izraelski tymi słowy, Niechay się stanie Krolu moy panie iakoś rzekł, twoiciem ia y ze wszytkiem co iedno mam.
  5. Po wtore przyszli posłowie do niego y rzekli, Benadad tak mowi, Posłałem był do ciebie abyś mi śrebro y złoto twoie, żony y syny twoie oddał.
  6. A iutro poslę do ciebie służebniki swe ktorzy wyplądruią dom twoy y domy służebnikow twoich, a wszytko twoie kochanie będzie w ręku ich, y rozbiorą ie.
  7. A tak Krol Izraelski wezwał ku sobie wszytkich starszych z źiemie swey powiedaiąc im, Proszę vważcież a obaczcie czego złego ten szuka, abowiem posłał do mnie po żony moie, y po syny moie, po srebro y po złoto moie, a iam mu nie odmowił.
  8. Y rzekli do niego oni wszyscy starszy y wszytek lud, Nie słuchay go, ani przyzwalay na to.
  9. A tak on odpowiedział posłom Benadadowym, Powiedzcie Krolowi panu moiemu, Wszytko o cośkolwiek z pierwu posłał do służebnika swego radbym vczynił, ale tey rzeczy vczynić nie mogę: A tak posłowie odeszli a tę odpowiedź odnieśli do pana swego.
  10. Tedy Benadad posłał k niemu z tym poselstwem, Niechay mię tak skarżą bogowie iesliż ia nie przywiodę z sobą taką wielkosć ludzi ze wszytkiego prochu Samaryey nie dostanie aby z nich każdy wźiął garsć pełną.
  11. Na to odpowiedział Krol Izraelski tymi słowy, Powiedzcież mu, Niechay się A nie chłubi zbroyny, tak iako ten ktory iuż zbroię ziął z siebie.
      A To iest niechay się nie cieszy z zwycięstwa kiedy ieszcze nie wygrał.

  12. Ty słowa gdy vsłyszał piiąc w ten czas z Krolmi w namieciech, rzekł do służebnikow swych, Przypusćcie szturm ku miastu, Y vczynili tak.
  13. A oto niektory Prorok przyszedł do Achaba Krola Izraelskiego y tak mowił, Takci powieda Pan, Widzisz oto to wszytko tak barzo wielkie zgromadzenie, dziś ia ie podam w ręce twe, abyś wiedział iżem ia iest Pan.
  14. Tedy rzekł Achab, A przez kogoż: A on mu odpowiedział od Pana, Przez służebniki przełożonych nad powiaty: A on mu na to rzekł, Ktoż pocznie walkę: Tedy mu on odpowiedział, Ty.
  15. Obliczył tedy służebniki przełożonych z powiatow, ktorych było dwie scie trzydziesci y dwa, Za ktoremi też policzył wszytek lud Izraelski, ktorego było siedmi tysięcy.
  16. A tak wyszli w południe, a Benadad vpił się iuż był w namieciech z onymi trzemidziesty y dwiema Krolmi ktorzy mu ku pomocy byli.
  17. Y szli służebnicy przełożonych z powiatow na przod, a Benadad posłał niektore, ktorzy oznaymili iż ludzie wyciągnęli z Samaryey.
  18. Tedy on rzekł, Chociaż wyszli prosić o pokoy chociaż też ku bitwie, przedsię ie żywo poimaycie.
  19. Ale służebnicy przełożonych z powiatow szli z miasta, a ine woysko za nimi.
  20. Y poraźił każdy swego, a vciekli Syriyczycy, y gonił ie lud Izraelski, tak iż Benadad Krol Syriyski wsiadszy na koń vciekł y z iezdą swą.
  21. Potym Krol Izraelski wyciągnąwszy poraźił Syryany porażką wielką, z końmi y z wozmi ich.
  22. Bowiem był Prorok przyszedł do Krola Izraelskiego, opowiadaiąc mu tymi słowy, Idź a bądź serca mężnego, a wiedz y bacz co masz czynić, Abowiem po roku Krol Syriyski przyciągnie przeciwko tobie.
  23. Rzekli tedy słudzy Krola Syriyskiego ku panu swemu, Bogowie po gorach są bogowie ich, y dla tegoż nam silni byli, a wszakoż zwiedźmy z nimi bitwę w polu, a vyrzysz że ie poraźimy.
  24. A to ktemu vczyń, Wyłęcz wszytki Krole każdego z mieysca swego, a na mieyscu ich postanow hetmany.
  25. Nad to oblicz woysko według onego ktore przed tym porażono, także wiele koni iako y pierwey, y także też wiele wozow, potym z nimi stoczymy bitwę w polu, a vyzrysz że ie poraźimy: A on vsłuchał rady ich, y vczynił tak.
  26. Potym gdy wyszedł rok, obliczył Benadad Syryany, a ciągnął ku Afeku na woynę przeciw Izraelitō.
  27. Obliczon też iest y lud Izraelski, a nabrawszy z sobą żywnosci ciągnęli przeciwko nim, y położyli się z woyskiem przeciwko nim iakoby dwoie maluczkie stadko koz: Ale Syryanow było pełno po wszey ziemi.
  28. Tedy przyszedł mąż Boży y mowił Krolowi Izraelskiemu tymi słowy, Tak powiedział Pan, Przeto iż mowili Syryani, Iż Pan iest tylko Bogiem na gorach a nie na dolinach, za to podam wszytkę tę wielkosć w ręce twoie, abyscie wiedzieli żeciem ia iest Pan.
  29. A tak przez siedmi dni leżeli z woyskiem przeciwko nim, a siodmego dnia stoczyli bitwę z nimi, y poraźili Izraelczycy Syryan sto tysięcy pieszych iednego dnia.
  30. A ostatek ich vciekli do miasta Afek, y obalił się mur na dwadziescia y siedmi tysięcy mężow co byli pozostali: A Benadad vciekaiąc przyszedł do miasta, a skrył się w skrytey komorce.
  31. Ale ku niemu rzekli słudzy iego, Otochmy słyszeli że Krolowie Izraelscy są barzo miłosierni: A tak niechay przepaszemy wormi biodra swe a włożymy powrozy na szyie swe, y poydziemy ku niemu owa cię żywo zostawi.
  32. B Tedy opasali wormi biodra swe, a włożyli powrozy na szyie swe, y przyszli do Krola Izraelskiego a tak mowili, Prosi cię Benadad służebnik twoy abyś go żywo zostawił: A on odpowiedział, a żyw że ieszcze brat moy.
      B Takić bywa koniec hardych a pysznych okrutnikow ktorzy vfaią w mocach swych.

  33. Ktore słowa oni pilnie vchwyciwszy na swą stronę, zarazem mu odpowiedzieli, żyw iest brat twoy Benadad, A on im roskazał aby go przywiedli: A przetoż wyszedł ku niemu Benadad, y kazał mu wsięsć na woz.
  34. Rzekł potym do niego, Wrocęć wszytki miasta ktore wźiął ociec moy oycu twoiemu, a pobuduy sobie vlice w Damaszku, iako Ociec moy pobudował w Samaryey, a w tym ia przymierzu puszczę cię wolno: Y także z nim vczynił przymierze a odprawił go.
  35. Tedy niektory mąż C z synow prorockich rzekł do iednego człowieka z roskazania Pańskiego, Proszę cię vderz mię, Ale go on bić nie chciał.
      C Temci był prorok Micheasz ktory sztrofował Achaba przez przypowiesć, przeto że puscił dobrowolnie Krola Syriyskiego nad roskazanie Pańskie.

  36. Y rzekł on kniemu, D Iżeś nie słuchał głosu Pańskiego oto skoro odeydziesz ode mnie, zabiie cię lew: A także gdy odszedł od niego, potkał się z nim lew y zabił go.
      D Tu iest winowanie Achaba że nie zabił Benadada.

  37. Potym nalazł drugiego męża ktorego prosił aby go vderzył, A on go vderzywszy ranił.
  38. Szedł tedy on Prorok y stanął podle drogi kędy Krol miał idź, a odmienił się E zasłoniwszy oczy swoie.
      E Abo posypawszy oblicze swe prochem.

  39. A kiedy Krol szedł, zawołał nań tymi słowy, Wyszedłem służebnik twoy na walkę, a oto przyszedł niektory człowiek y oddał mi męża nieiakiego abych go strzegł, A ieslibych vpuscił, żem to miał swym zdrowiem zapłacić, abo talentem srebra.
  40. A iakom się skoro obrocił trochę, niewiedzieć gdzie mi się podział: Tedy rzekł Krol Izraelski ku niemu, Prawieś się sam osądził.
  41. Y natychmiast odiął zasłonę z oczu swych, a poznał go Krol że był prorok.
  42. Zatym rzekł ku niemu: * Takci powieda Pan, iżeś z rąk twych wypuscił człowieka ktory śmierć zasłużył zdrowie twe vtracisz dla zdrowia a lud twoy, dla ludu iego.
      * Niżey.22.v.38.

  43. Y odszedł Krol Izraelski do domu swego frasuiąc się y gniewaiąc, a przyszedł do Samaryey.

    Kapituła 21.

    ¶ 1. Gdy Nabot niechciał puscić winnice swey Achabowi, Iezabel go kazała zabić zwiodszy nań fałszywe swiadki. 16. A gdy ią otrzymał Achab. 18. Tedy go oto Eliasz fukał. 21. Opowieda vpadek tak iego iako y Iezabele. 27. Achab za to Pokutuie. 28. Prze co gniew Pański vbłagan iest.

  1. Czasu onego miał Nabot Iezrahelita Winnicę w Iezrael podle dworu Achaba Krola w Samaryey.
  2. Tedy rzekł Achab ku Nabotowi, Day mi winnicę swą abych miał z niey ogrod dla iarzyn, abowiem mi prawie przyległ ku domowi, a ia tobie za nię dam iną winnicę lepszą, aboć za nię dam pieniądze ieslić się tak będzie podobało.
  3. Odpowiedział Nabot: Nieday tego Panie Boże, abych ia tobie miał dać A dziedzictwo oycow moich.
      A Abowiem dziedzictwa rozdane miedzy pokolenia, nie mogły być vtracane ani oddalane tak zamianą iako y kupnem, chyba zastawą ku wykupnu, aby tak zawżdy przy dziedzicach zostawało.

  4. A przetoż Achab przyszedł do domu frasuiąc y gniewaiąc się na Nabota Iezraelitę, iż go tak odprawił tymi słowy, a iż mu niechciał dać dziedzictwa oycow swych, Y vkładłszy się na łożu swym, a obrocił się do ściany, ani iadł chleba.
  5. Tedy ku niemu przyszła Iezabel żona iego, pytaiąc przecz się tak frasuie a nie chce nic ieść.
  6. Ktory tak rzekł do niey, Mowiłem z Nabotem Iezraelitą aby mi przedał za pieniądze winnicę swą, abo ze mną na lepszą frymarczył, Ale on mi powiedział, że mi iey dać nie chce.
  7. Rzekła tedy Iezabel żona iego, Y takżeś ty rządny w Krolestwie Izraelskim: Wstań y iedz a bądź dobrey mysli, abowiem ia tobie dam winnicę Nabota Iezraelity.
  8. A tak napisała listy imieniem Achabowym, zapieczętowawszy ie sygnetem Krolewskim, y posłała ie do starszych a do przełożonych miasta onego kędy mieszkał Nabot.
  9. A napisała on list w ty słowa, B Zapowiedzcie post, a postawicie Nabota na nawyższym mieyscu miedzy ludem.
      B Ten zwyczay był czasu postow, że się zbierał lud: a w ten czas złoczyńce karano. Co wiedząc Iezabel, roskazała post zapowiedzieć.

  10. Postawcież dwu mężu przewrotnych przeciw niemu, ktorzyby nań swiadczyli iż złorzeczył Bogu y krolowi: A tak go wywiedźcie a vkamionuycie aby vmarł.
  11. Y vczynili tak oni starszy y przełożeni ktorzy mieszkali w onym miescie na roskazanie Iezabele, iako była napisała w lisciech swych ktore posłała do nich.
  12. A zapowiedziawszy post, postawili Nabota na nawyższym mieyscu miedzy ludem.
  13. Przyszli potym dwa mężowie przewrotni, y stanęli przeciw iemu, a swiadczyli nań przed wszytkim ludem, Iż Nabot złorzeczył Bogu y Krolowi, A tak go wywiodszy z miasta, vkamionowali y vmarł.
  14. Posłali potym do Iezabele, opowiedaiąc iż vkamionowan y vmarł Nabot.
  15. A gdy vsłyszała że iest vkamionowan y vmarł, rzekła do Achaba, Wstań a weźmi winnicę Nabota Iezraelity ktorey ci spuscić niechciał za pieniądze twoie, abowiem iużci nie żyw ale vmarł.
  16. To Achab vsłyszawszy że vmarł Nabot, wstał a szedł do winnice iego aby ią otrzymał.
  17. Zatym Pan rzekł do Eliasza Tezbity tymi słowy.
  18. Idź przeciwko Achabowi Krolowi Izraelskiemu ktory iest w Samaryey, otoć iest w winnicy Nabatowey, do ktorej szedł aby ią otrzymał.
  19. Y mowi do niego w ty słowa, Tak mowi Pan, A iużeś zabił y dostałeś: Powiedzże mu nad to, Takci dał powiedzieć Pan, Na mieyscu tym na ktorych lizali psi krewi Nabotowę, będą też lizali krewi twoię.
  20. Ale Achab rzekł do Eliasza, A iużeś mię nalazł nieprzyiacielu moy: A on mu odpowiedział, Nalazłem abowiemeś się ty na to vdał abyś czynił złosć przed Panem.
  21. * Otoż ia na cię przywiodę wszytko złe, a odeymę y wytracę z domu Achabowego aż do namnieyszego szczenięcia, C tak to co iest na mieyscach obronnych, iako y gdzie indziey w Izraelu.
      C To iest, Tak ty co są na vrzędzie postawieni, iako y pospolstwo.

      * 2.Krol.9.v.8.

  22. A vczynię dom twoy, + iako dom Ieroboama syna Nabatowego, # y iako dom Baazy syna Achie, przeto iżeś mię poruszył w gniew, a przywiodłeś ku grzechu Izraela.
      + Wyższey.15.v.29. # Wyższey.16.v.3.

  23. o A o Iezabeli też Pan także kazał powiedzieć, że ią psi ziedzą na wale Iezraelowym.
      o 2.Krol.9.v.33.

  24. Tego ktory vmrze z domu Achabowego w miescie, ziedzą psi, a tego ktory vmrze na polu, ziedzą ptacy powietrzni.
  25. Aleć ieszcze nie był nikt iako Achab, ktoryby się tak na to vdał dopuszczać się złosci przed Panem, a ktorego ieszcze poduszcza Iezabel żona iego.
  26. Abowiem się dopuscił rzeczy barzo obrzydłey chodząc za bałwany, tak wszytko iako czynili Amoreyczycy, ktore wygnał Pan przed syny Izraelskimi.
  27. Ty słowa gdy vsłyszał Achab, rozdarł na sobie odzienie swoie, a włożywszy wor na się, poscił y leżał w worze D a chodził pomaluczku.
      D Iako był obyczay ludzi w żałobie chodzących.

  28. Tedy rzekł Pan do Eliasza Tezbity tymi słowy.
  29. Widziałeś iako się Achab vpokorzył przede mną: A prze tę iego pokorę, nie przywiodę nań nieszczęscia za żywota iego, * Ale to nieszczęscie przywiodę za syna iego na dom iego.
      * 2.Krol.9.v.26.

    Kapituła 22.

    ¶ 1. Iozafat y Achab walczą z Syryiskim Krolem. 9.15. Micheasz przepowiada nieszczęsliwy koniec rad iego. 24. Sedechiasz fałszywy prorok vderzył go. 34. Achab zabit. 40. Ochozyasz nastał po nim. 41. Czas Krolowania y smierć Iozafatowa. 51. Ioram syn iego kroluie na iego mieyscu.

  1. Y nie było woyny miedzy Syryiskim Krolem y Izraelskiē przez trzy lata.
  2. * A trzeciego roku przyiechał Iozafat Krol Iudski do Krola Izraelskiego.
      * 2.Kron.18.v.2.

  3. Tedy rzekł Krol Izraelski ku służebnikom swoim, Wiecież iż Ramot Galaadskie iest nasze, a my nie wiem przecz folguiemy iż go nie odeymiemy z rąk Krola Syryiskiego.
  4. Potym rzekł do Iozafata, Pociągniesz ze mną na woynę przeciw Ramot Galaadskiemu: A on mu odpowiedział, Ia przestawam z tobą a lud moy niechay będzie iako lud twoy, y konie moie iako konie twoie.
  5. Potym rzekł Iozafat Krolowi Izraelskiemu, Proszę cię poradź się dziś Pana.
  6. A tak Krol Izraelski zebrał około A czterech set prorokow, do ktorych rzekł: Mam li ciągnąć do Ramot Galaadskiego na woynę, czy tu zostać: A oni mu odpowiedzieli, ciągni, bo ie Pan poda w ręce twe Krolewskie.
      A Ty fałeszne proroki Iezabel chowała po smierci onych ktore był pobił Eliasz.

  7. Ale Iozafat rzekł, Iest li tu ieszcze iaki prorok Pański, żebysmy się go pytali:
  8. Na co odpowiedział Krol Izraelski, Iestci tu ieden człowiek Micheasz syn Imle przez ktorego bychmy się mogli radzić Pana, iedno że go ia B nie rad widzę, bo mi nigdy nic dobrego nie prorokuie, iedno wszytko złe, Y rzekł Iozafat, Nie mowi tak Krolu.
      B Abowiem slowo Pańskie ktore Micheasz opowiedał, w tę go nienawisć przyprawiło.

  9. A tak zawołał Krol Izraelski C komornika niektorego, roskazuiąc mu aby co rychley przyzwał Micheasza syna Imle.
      C Sarym żydowskie słowo, znamienuie trzebieńca, abo iakiego człowieka zacnego.

  10. A na ten czas Krol Izraelski y Iozafat Krol Iudski siedzieli na stolicach swoich w szatach swych, w vlicy v brany Samaryey, a wszyscy prorocy prorokowali przed nimi.
  11. Tedy Sedechiasz syn Chanaanow sprawił sobie D rogi żelazne y mowił, Takci powieda Pan, Tymi będziesz bodł Syriyczyki aż ie wyniszczysz.
      D Zwykli też byli prawdziwi prorocy vżywać tych znakow zwierzchownych, ku okazaniu prawsźiwych proroctw swoich.

  12. A tak że też prorokowali y wszyscy ini prorocy mowiąc, Ciągni do Ramot Galaadskiego, a będzieć się fortunnie wiodło, abowiem ie Pan poda w ręce twoie.
  13. Tedy poseł ktory chodził aby przyzwał Micheasza mowił ku niemu, Oto wszyscy prorocy dobrze tuszą Krolowi, a przetoż y ty zgodź się z nimi na iedno słowo, a powiedz co dobrego Krolowi.
  14. Ku toremu rzekł Micheasz, Swiadkiem mi iest Pan Bog, że ia nic inego powiedzieć nie mogę iedno co mi roskaże Pan.
  15. A przetoż gdy przyszedł ku Krolowi, rzekł Krol do niego, Micheaszu mam li ciągnąć na woynę do Ramot Galaadskiego czy li tego zaniechać: A on rzekł, E Ciągni, a będzieć się szczęscić, abowiem poda ie Pan w ręce twe Krolewskie.
      E To mowi, Iakoby się naśmiewaiąc z fałszywego proroctwa tych co byli Krola błaźnili.

  16. Tedy Krol rzekł kniemu, Poprzysięgam cię po kilka kroć, abyś mi nie powiedał iedno prawdę w imię Pańskie.
  17. A on rzekł, Widziałem wszytek lud Izraelski rosproszony po gorach iako owce przez pasterza, A Pan rzekł, Niemaiąć ci panow, niechayże się każdy wroci do domu swego w pokoiu.
  18. Tedy rzekł Krol Izraelski do Iozafata, Izażem ia tobie nie powiedał żeć on mnie nigdy nic dobrego nie prorokuie iedno wszytko złe.
  19. Y rzekł po wtore, Słuchayże tedy słowa Pańskiego, F Widziałem Pana siedzącego na stolicy iego, y wszytko rycerstwo niebieskie stoiące około niego, tak po prawey iako y po lewey stronie.
      F W tym widzeniu chciał okazać Pan Micheaszowi, iako się sprawuie kiedy posyła Anioły swe tak złe iako y dobre, ku wypełnieniu woley swoiey.

  20. Tedy Pan rzekł, Kto mi Achaba zdradzi, aby szedł na swoy vpadek do Ramot Galaadskiego: Y rzekł ieden tak a drugi inak.
  21. A wyszedszy niektory G duch stanął przed Panem y rzekł, Ia go zdradzę, A Pan mu rzekł, W czymże:
      G To iest: Zły duch.

  22. Tedi mu odpowiedział, Ia wyszedszy będę duchem kłamliwem w vsciech wszytkich prorokow iego: I rzekł mu Pan, Tak go zdradzisz y vczynisz dosyć swemu, idźże a vczyń tak.
  23. A przetoż oto teraz H podał Pan ducha kłamliwego w vsta tych wszytkich prorokow twoich, a iuż vmysliłci źle vczynić.
      H Tu widzimy, iż gdy złosnicy bywaią przypędzeni ku złemu, abo gdy bywaią w sercu zatwardzeni, iż to nie iest proste Boże dopuszczenie, owszem iest pewny dekret iego, ktory chce są swoy sprawiedliwy okazać nad tym naczynim ktore on zgotował ku gniewu y ku potępieniu.

  24. Tedy przyszedszy Sedechiasz syn Chanaanow dał policzek Micheaszowi mowiąc, A kiediż ode mnie odszedł duch Pański aby z tobą mowił:
  25. Odpowiedział mu Micheasz, Oto vyzrysz onego dnia kiedy będziesz biegał od komorki do komorki kriiąc się.
  26. A tak Krol Izraelski rzekł, Weźmicie Micheasza a wiedzcie go do Amona starosty miasta, y do Ioasa syna Krolewskiego.
  27. Y powiecie im, Tak wam Krol roskazał abyscie go trzymali w więźieniu dawaiąc mu po kęsu chleba y po trosze wody, aż się ia wrocę we zdrowiu.
  28. A Micheasz odpowiedział, Iesliże się ty wrocisz we zdrowiu, tedyć Pan przez mie nie mowił, A nad to rzekł, I Słuchaycież wszyscy tego.
      I To iest, Was w tey rzeczy biorę na swiadectwo, iż gdy się z stanie, zrozumiecie że Pan to przez mię opowiedał.

  29. A tak Krol Izraelski, y Iozafat Krol Iudski ciągnęli do Ramot Galaadskiego.
  30. Y rzekł Krol Izraelski ku Iozafatowi, Odmienię się sam, a poydę ku bitwie a ty się oblecz w szaty twe: Y odmienił się Krol Izraelski a szedł do bitwy.
  31. A Krol Syriyski roskazał hetmanom, ktorych było trzydziesci y dwa nad wozy iego, aby się ni skim nie potykali ani z małem ani z wielkim, iedno z samem Krolem Izraelskim.
  32. A gdy hetmani co byli nad wozy vyzreli Iozafata rzekli, Zaprawdę żeć to iest Krol Izraelski, Y wnet się ruszyli przeciw niemu chcąc się z nim potykać, Ale on zawołał na nie.
  33. A oni obaczywszy iż to nie był Krol Izraelski, odwrocili się od niego.
  34. A niektory strzelił z łuku w tecz y vgodził Krola Izraelskiego miedzy nity y miedzy pancerz, Ktory rzekł woźnicy swemu, Wroć się, a wywieź mię z woyska bociem iuż ranion.
  35. Y stała się wielka bitwa dnia onego, a Krol stał na woźie przeciw Syryanom, y vmarł w wieczor, bo go vszła krewi ktora ciekła z rany na woz.
  36. Tedy wołał woźny w woyscze gdy iuż słońce zachodziło, aby się każdy wrocił do miasta swego, y do ziemie swoiey.
  37. A tak vmarł Krol, a odwieźion do Samaryey, y tamże pogrzebion.
  38. Y omywano woz w stawie Samaryey, a lizali psi krewi iego gdy vmywano zbroię, + według słowa Pańskiego ktore był powiedział.
      + Wyższey.21.v.21.

  39. Ale insze sprawy Achabowe ktorekolwiek czynił, y dom z kosci słoniowych ktory zbudował, wszytki też miasta ktore pobudował, tedy są spisane w Kronikach Krolow Izraelskich.
  40. Y zasnął Achab z oycy swymi, a Krolował po nim Ochozyasz syn iego.
  41. Ale Iozafat syn Azy Krolował nad Iudą czwartego roku za panowania Achaba Krola Izraelskiego.
  42. A miał iuż Iozafat trzydziesci y pięć lat gdy został Krolem, a dwadziescia y pięć lat Krolował w Ieruzalem, imię matki iego było Azuba corka Salaiowa.
  43. Y chodził drogami Azy oyca swego, nie vchylaiąc się z nich, a czyniąc wszytko co sie Panu podobało.
  44. A wszakoż kaplic niepoborzyli, bo ieszcze lud ofiarował y kadził po gorach.
  45. A Iozafat wźiął też był przymierze z Krolem Izraelskim.
  46. Ine wszytki sprawy Iozafatowe, możność iego, y co czynił, wszytko iest spisano w Kronikach Krolow Iudskich.
  47. I ony wszytki Sodomczyki ktorzy byli zostali za czasow Azy oyca iego wygnał precz z źiemie.
  48. Na ten czas Krola żadnego nie było w J Edomskiey ziemi, iedno namiestnik był Krolewski.
      J Na ten czas Edomczycy byli pod mocą Krolow Iudskich.

  49. Sprawił też był Iozafat dziesięć Okrętow do Tarsys, aby chodziły do Ofir po złoto, ale nie doszły bo się rozbiły w Asyon Gaber.
  50. Tedy rzekł Ochozyasz syn Achabow do Iozafata, Niechay słudzy twoi z społu z służebniki moimi ieżdżą w okręciech: Ale Iozafat nie chciał.
  51. Zasnął potym Iozafat w miescie Dawidowym z oycy swymi, y pogrzebion iest w miescie Dawida oyca swego, a Krolował po nim Ioram syn iego.
  52. A Ochozyasz syn Achabow począł Krolować nad Izraelem w Samaryey siedminastego roku za panowania Iozafata Krola Iudskiego, y Krolował nad Izraelem dwie lecie.
  53. Y czynił złość przed Panem chodząc drogami oyca swego y matki swey, y drogami Ieroboama syna Nabatowego, ktory przywiodł lud Izraelski ku grzechowi.
  54. Y służył Baalowi a chwalił go, a poruszył ku gniewu Pana Boga Izraelskiego we wszytkim iako się sprawował ociec iego.

Spis Kapituł, Indeks Ksiąg