Kapituła 1.

    ¶ 1. Moiżesz krociuchno przypomina co sie miedzy ludem działo, od wyscia z Oreb aż do Kadesbarne. 9. Obieranie y vrząd przełożonych. 22. Posłanie y sprawa szpiegierzow. 27. Szemranie ludu. 44. Y pomsta nad nimi.

  1. Tu sie poczyna rzecz, ktorą czynił Moiżesz do wszytkich Izraelytow za Iordanem, na niektorey rowninie w puszczy przeciw Morzu Czerwonemu, miedzy Faran, Tophel Laban, Haserot, y Dyzahab.
  2. A iest iedennascie dni chodu od Oreb przez gory Seyr aż do Kadesbarne.
  3. A tak roku czternastego, dnia pierwszego, A Miesiąca iedennastego opowiedał Moiżesz Izraelitom wszytko to co mu był Pan do nich roskazał mowić.
      A To iest Stycznia.

  4. * Gdy poraźił Seona krola Amoreyskiego mieszkaiącego w Esebon, y Og Krola Bazan, ktory mieszkał w Astarot w Edrei.
      * W.4.Mo.21.v.24.

  5. Tedy za Iordanem w źiemi Moabskiey, począł Moiżesz oznaymować zakon tymi słowy.
  6. Pan Bog nasz napominał nas w Oreb, mowiąc, Dosyceście mieszkali na tey gorze.
  7. Ruszciesz sie, a idźcie na gorę Amoreyczykow, y na wszytki miesca pograniczne, tak w pola iako y na gory, y na doliny, ku południowi, y nad Morze aż do ziemie Chananeyskiey, y do Libanu aż ku wielkiey rzece Eufrates.
  8. Obaczciesz że wam daię ziemię tę, a przetoż wnidźcie a podbiycie pod sie ziemię tę, ktorą Pan Bog zaprzisiągł przodkom waszym, Abrahamowi, Izaakowi, y Iakobowi, iż im ią dać miał, y potomstwu ich po nich.
  9. Na ten czas opowiedziałem wam, * iż was sam rządzić nie mogę.
      * W.2.Mo.18.v.18.

  10. Pan Bog wasz tak was rozmnożył, iż sie dziś rownacie wielkosci gwiazd niebieskich.
  11. Pan Bog oycow naszych niechayże was tyle tysiąckroć rozmnaża, y niechay wam błogosławi, tak iako to wam obiecał.
  12. Iakoż ia tedy zniesć mogę sprawy wasze, brzemiona y zwady wasze:
  13. Daycie mi z pokolenia waszego męże mądre, rostropne y zacne, a ty ia nad wami postanowię przełożonemi.
  14. Tedyscie wy mnie odpowiedzieli iż to iest rzecz dobra, ktorąm ia powiedział, aby tak było.
  15. A tak ia obrałem przednieysze z pokolenia waszego męże mądre, y zacne, a tym nad wami postanowił Rotmistrze nad tysiącmi, Setniki Pięćdziesiątniki, y Dźiesiątniki, y Hetmany nad pokoleniem waszym.
  16. Tamżem na ten czas roskazał sędziom waszym tymi słowy, Przesłuchawaycie sporow miedzy bracią waszą, + a sprawiedliwie rozsądek czyńcie miedzy ludźmi waszymi, a także y przychodniami mieszkaiącemi z nimi.
      + Ian.7.v.24.

  17. Nie mieycie przi sądzie braku osob ale zarowno słuchaycie tak vbogiego iako y możnieyszego. # Nie boycie sie ni czyiey osoby, abowiem iest sąd Boży, wszakoż sprawy trudnieisze ktorym nie sprostacie, odnoscie do mnie, a ia ich przysłucham.
      # W.3.Mo.19.v.15. Przyp.24.v.23. Iaku.2.v.2.

  18. Na ten czas tedy roskazałem wam był wszytko, coscie czynić mieli.
  19. Ale odszedszy od Oreb, przeslichmy onę wielką a straszną pustynią ktorąscie baczyli, a to drogą gory Amoreyskiey, tak iako nam był roskazał Pan Bog nasz, a takesmy przyszli do Kadesbarne.
  20. Tedym ia wam tam mowił, Przyszliscie wy tu do gory Amoreyczykow, ktorą nam dał Pan Bog nasz.
  21. Patrzże Pan Bog twoy podawa tobie ziemię tę, a tak wnidź a otrzymay ią sobie, tak iako to tobie slubił Pan Bog oycow twoich, nie boy sie a nic sie nie lękay.
  22. Tamżescie sie wy wszyscy zeszli ku mnie, powiedaiąc, o Poslemy przed sobą męże ktorzyby nam przeszpiegowali ziemię, a iżby nam dali pewną sprawę, ktorąbychmy drogą do niey wnidź mieli, y miasta do ktorychbysmy weszli.
      o W.4.Mo.13.v.4.

  23. Ktora rzecz gdy sie mnie podobała, tedym ia obrał z was mężow dwunascie, po iednemu z każdego pokolenia.
  24. * Ktorzy odszedszy, vdali sie miedzy gory, a przyszli ku potoku Eszkol, y przeszpiegowali ziemię.
      * W.4.Mo.13.v.24.

  25. Tamże z sobą nabrali owocow z oney ziemie, a przyniesli ie do nas, daiąc nam sprawę a opowiedaiąc iako wyborna iest ona ziemia, ktorą nam dawa Pan Bog nasz.
  26. Ale wy nie chcieliscie tam wnidź, owszemescie byli odpornymi Panu Bogu waszemu.
  27. Y mowiliscie miedzy sobą, szemrząc w namieciech, Iż nas Pan ma w nienawisci, przetoć nas z Egiptu wywiodł, aby nas dał w ręce Amoreyczykom ku pomordowaniu.
  28. Dokądże wżdy isć mamy, bracia naszy zepsowali nam dobrą mysl, mowiąc, Narod tam ten iest więcszy y rosleyszy niszli my, miasta maią wielkie y obronne aż pod niebo, a widzielismy też tam y syny Obrzymow.
  29. Alem ia was napominał, abyscie sie straszyć nie dali, ani sie ich lękali.
  30. Pan Bog wasz ktory idzie przed wami, za was walczyć będzie, tak iako wam vczynił y w Egiptcie przed oczyma waszymi.
  31. Także y na puszczy, gdzieś widział iako cie nosił Pan Bog twoy, by więc ociec syna swego, w oney wszytkiey drodze, w ktoreyeś był, a żescie tu oto przyszli na to miesce.
  32. Ale wy w tey rzeczy niewierzyliscie Panu Bogu waszemu.
  33. Ktory aby sam przepatrzał stanowiska namiotom waszym, szedł w drogę przed wami w nocy w ogniu, abyscie widzieli drogę ktorąscie szli, a we dnie w obłoku.
  34. A także Pan słysząc głos słow waszych, rozgniewawszy sie przysiągł tymi słowy.
  35. Zaden z tego tak złosciwego narodu nie ogląda tey wyborney ziemie, ktorąm ia był przysiągł dać przodkom ich.
  36. Oprocz Kaleba syna Iefonowego ktory ią ogląda, a iemu ią dam ziemię tę y synom iego, ktorą on przeszedł, abowiem ten statecznie zachował się Panu.
  37. Takżeć sie y na mię dla was Pan rozgniewał, a powiedział mi, Y ty tamo nie wnidziesz.
  38. Ale Iozue syn Nunow ktory tobie służy, tam wnidzie, A tak ty temu czyń serce dobre, bo on syny Izraelskie w wiedzie w osiadłosć ziemie tey.
  39. Waszy też malutcy, o ktorychescie wy powiedali iż mieli być podani do łupu, y dziateczki ktore dziś nie wiedzą co zle a co dobrze, ci tamo wnidą, a tym ia ziemię tę w dziedzictwo podam.
  40. Ale sie wy wroćcie na puszczą ku Morzu Czerwonemu.
  41. Tedyscie wy mnie na to powiedzieli, Zgrzeszylismy przeciwko Panu a tak poydziemy, a zwiedziemy bitwę iako nam roskazał Pan Bog nasz. Tedy na sie wźiąwszy zbroie swe, byliscie po gotowiu wnisć na gorę.
  42. A Pan tam rzekł ku mnie, Napominay ie aby nie chodzili, a iżby bitwy nie staczali, gdyżem ia nie iest miedzy wami, abyscie snadź nie byli porażeni od nieprzyiacioł waszych.
  43. Co gdym ia wam opowiedał, tedyscie mie słuchać nie chcieli, owszē wzgardziwszy roskazanie Pańskie, vporniescie na gorę ciągnęli.
  44. Tedy Amoreiczyk na oney gorze mieszkaiący, wyciągnął przeciw wam a gonił was nie inaczey iako pczoły y poraźił was w Seir aż ku Horma.
  45. A także wy wrociwszy sie, płakaliscie przed Panem, lecz on iednak nie wysłuchał was, a nie chciał kwā nachylić vcha swego.
  46. Takżescie potym mieszkali w Kades przez czas niemały, tak długo iakoscie y pierwey tam mieszkali.

    Kapituła 2.

    ¶ 2. Przechodzącem Izraelitom przes ziemię Edom, Moab y Ammon, zakazano aby ludzi tam mieszkaiących nie gabali. 10. A co za narody tam przed tym mieskały. 14. Wszyscy ktorzy niezgody y niesnaski miedzy ludem poczynali, zawżdy ginęli. 26. Seon krol Amoreyski broniąc iem wolney drogi porażon.

  1. Na ten czas wrociwszy sie szlismy na Puszczą ku Morzu Czerwonemu, tak iako mi był Pan roskazał a obchodzilismy przes wiele dni gorę Seir.
  2. Tedy mię Pan napominał tymi słowy.
  3. Dosyciescie iuż chodzili około tej gory, obroćciesz sie iuż ku pułnocy.
  4. Roskażże ludowi, Gdy wnet poydziecie przes granice braciey waszey synow Esau, ktorzy mieszkaią w Seir, a oni sie was bać będą, strzeżciesz sie wy też pilnie.
  5. Abyscie ich nie zdraznili, abowiē wam y na stopę nie dam ziemie ich, gdyżem ia gorę Seyr dał w osiadłosć Ezauowi.
  6. A tak potrzeby ku żywnosci za pieniądze v nich kupować będziecie, y wodę ku piciu.
  7. Abowiemci Pan Bog twoy we wszytkich twych sprawach szczęscił, y sprawił ci przechod bespieczny przes onę wielką puszczą w onych czterdziesci lat, w ktorych Pan Bog wasz tak był przy tobie, iżeś żadney rzeczy nie potrzebował.
  8. Obrocilichmy sie tedy od braciey naszey synow Esau, mieszkaiących w Seyr drogą rowną od Elat y od Asyongaber, a vdalismy sie drogą ku puszczy Moabitow.
  9. Tamże mi Pan zakazał mowiąc tymi słowy, Nie targay sie na Moabity, ani podnoś walki przeciw im abowiem ia ziemie ich nie dam tobie w osiadłosć, gdyżem Lotowemu potomstwu podał Ar w dziedzictwo.
  10. Kędy pirwey Emitowie mieszkali, ktory lud y wielkoscią, y moznością, y wzrostē rownał sie Enacytō.
  11. Ktore też miano za Obrzymy iako Enacity, y nazywali ie Moabitowie A Emim.
      A To iest, Ludzie straszni.

  12. Także y w Seyr mieszkali przed tym Horeyczycy, ale synowie Ezau wygnali y wygładzili ie, a osiedli w źiemi ich iako to vczynili Izraelczycy w źiemi osiadłosci swoiey, ktorą im Pan dał.
  13. A przetoż, teraz iuż przeprawcie sie przes rzekę Zared: Y takżechmy sie przeprawili.
  14. Czas tedy ten pokichmy byli w drodze od Kadesbarne, ażesmy przeszli przes rzekę Zared, było trzydziesci y osmi lat, aż wyginął wszytek on narod z obozu mężow godnych ku boiu, tak iako to im był zaprzysiągł Pan.
  15. Abowiem ręka Pańska była przeciwko nim tak iż wszytcy wyginęli z posrod obozu.
  16. Owa gdy wszyscy boiownicy z pośrzod ludu przes śmierć wytraceni byli.
  17. Tedy Pan mowił ku mnie w ty słowa.
  18. Dźiś przeydziesz granice Moabskie, to iest Ar.
  19. A tak gdy bliżey ku Ammonitom przychodzić będziesz, tedy sie na nie nie targniesz, ani ich draznić będziesz: Abowiem ziemię Ammonitow niedam w osiadłosć tobie, ktorąm ia podał w osiadłosć potomstwu Lotowemu.
  20. Ktorą też ziemię miano za ziemię Obrzymow, abowiem Obrzymi w niey mieszkali przed tym, ktore Ammonitowie nazywali B Zomzomim.
      B To iest, morderze.

  21. Lud ktory sie rownał wielkoscią możnoscią y wzrostem z Enacytami, ale ie Pan wygubił przed nimi, a tak Ammonitowie odzierżeli miesca ich, y tamże mieszkali.
  22. Iako vczynił y synom Ezau ktorzy mieszkali w Seir iż dla nich wytracił Horeyczyki, tak iż oni ieszcze y po dziś dzień trzymaią posiadwszy ziemię ich.
  23. A także Kaftorytowie ktorzy wyszli z Kaftor, wytracili Eweyczyki w Hazerim, aż do Gazy, tamże sie osadzili w źiemi ich.
  24. Ruszciesz sie tedy, a przeprawcie przez rzekę Arnon, oto ia dawam w ręce wasze Sehona krola z Hesebon Amoreyczyka z iego ziemią, teras że iusz poczni brać osiadłosci iego a rusz woynę przeciw iemu.
  25. Dźiś ia pocznę wszytki narody ktore są pod niebem, tobą straszyć y płoszać, że słysząc sławę twą zedrgną sie a polękaią przed tobą.
  26. * Posłałem tedy posły z puszczey Kademot do Sehona Krola z Hesebon o pokoy tak go prosząc.
      * W.4.Mo.21.v.21.

  27. Dopusć mi idź wolno goscińcem przes ziemię twoię, wszak sie z niego ani na prawo ani na lewo nie vchylimy.
  28. Tylko nam za nasze pieniądze dasz potrzeby ku pożywieniu, y wodę ku piciu, iedno tylko abychmy wolno przeszli.
  29. Tak iako też dla nas vczynili to synowie Ezau ktorzy mieszkaią w Seyr, y Moabitowie ktorzy mieszkaią w Ar, ażbychmy sie przeprawiwszy za Iordan przyszli do ziemie ktorą nam dawa Pan Bog nasz.
  30. Ale Sehon krol z Hesebon nie chciał nam dopuscić drogi wolney przez ziemie swą, gdyż Pan Bog twoy zatwardził mysl iego, a vczynił vporne serce iego, aby go dał w ręce twoie, iako sie to dziś okazało.
  31. Tedy Pan rzekł ku mnie * Iużem ci począł podawać pod moc twoię Sehona y z ziemią iego, a przetoż iuż wtargni w osiadłosci ziemie iego.
      * Amos.2.v.9.

  32. Wyciągnął tedy Sehon przeciw nam ze wszytkim swym woyskiem, chcąc z nami zwiesć bitwę w Iaza.
  33. Ale go Pan Bog nasz dał pod moc naszę, a poraźilismy go z dziećmi, y ze wszytkim iego ludem.
  34. Tamżechmy tegoż czasu pobrali wszytki miasta iego, a wszytki mieszczany, żony y dzieci ich do iednegosmy wytracili.
  35. Tylkoż bydła, y łupy miast pobrane rozebralismy miedzy sie.
  36. Od Aroer ktore leży na brzegu rzeki Arnon, y od miastecka ktore iest w dolinie aż do Galaad, żadne miasto nie było ktoreby sie nam oprzeć mogło, abowiem Pan Bog nasz wszytki nam podał w ręce nasze.
  37. Tylko żescie ku granicom Ammonitow nie dochodzili, y do tego wszytkiego co leży nad rzeką Iabok, ani do miast leżących w gorach, y do wszytkiego, czego nam Pan Bog nasz zakazał.

    Kapituła 3.

    ¶ 1. Og krol Basan porażon. 7. Izrael woiuie ziemię iego. 12. Rubenitowie y Gadytowie posiedli ziemię iego. 21. Iozue potwirdzon iest na hetmaństwo. 23. Moiżeszowi nie dopuszczono wnidz do ziemie obiecaney.

  1. Potym z tamtąd gdychmy sie ruszyli ku Basan, wyciągnął przeciw nam Og krol Basański ze wszytkimi woyski swemi, chcąc z nami zwiesć bitwę w Edrei.
  2. Tedy Pan rzekł do mnie tymi słowy, Nic sie go nie lękaycie, abowiemem go ia ze wszytkim ludem iego y z ziemią dał w ręce twoie a tak że vczynisz iemu iako y Sehonowi krolowi Amoreyskiemu, ktory mieszkał w Hesebon.
  3. A tak Pan Bog nasz podał pod moc naszę Og krola Basańskiego y wszystek lud iego, ktorechmy aż do iednego wymordowali.
  4. Tegoż też czasu pobralismy wszytki miasta iego, a żadne nie było ktoregobysmy nie wźięli z szescidziesiąt, to iest wszytkę krainę Argob, ktore iest krolestwem Og w Basan.
  5. A ty wszytki barzo wysokimi mury, bronami y zatworami opatrzone były, oprocz ieszcze wielkiey liczby miasteczek nie oprawionych murem.
  6. Ktoresmy spustoszyli iako y Sehonowe Krola Hesebońskiego, borząc wszytki miasta, z mężmi, niewiastami, y dziećmi.
  7. Tylko wszytki bydła y łupy z miast ich tych my miedzy sie rozebrali.
  8. Y tak tegoż czasu odięlismy dwiema krolom Amoreyskim ziemię z tę stronę Iordanu, od rzeki Arnon aż do gory Hermon.
  9. Ktorą Sydończycy zową Saryon, a Amoreyczycy Sanir.
  10. Wszytki miasta w rowninach, y wszytkę krainę Galaad, także wszytkę krainę Basan, aż precz ku Selcha y Edrei, ktore miasta są w Basan w krolestwie Oga.
  11. Bo iedno ten Og krol Basan sam był ieszcze pozostał od Obrzymow, ktorego też łoże żelazne ieszcze iest w Rabat v Ammonitow na dziewiąci łokiet w dłuż, a wszerz na cztery łokcie, A prawie męskie.
      A To iest miary pospolitey prawie dobrey.

  12. Tegożechmyć czasu ziemię tę wźięli od Aroer ktore iest nad rzeką Arnon, a połowicę gory Galaad z miasty iey podałem Rubenitom y Gadytom.
  13. A drugą częsć Galaad, y wszytko krolestwo Basańskie krola Og, pusciłem połowicy pokolenia Manassesowego, to iest wszytkę krainę Argob, ze wszytką Basańską ziemią ktorą zwano Obrzymską.
  14. Y wźiął Iair syn Manassesow wszytkę krainę Argob, aż do granice Gessury y Machaty, ktorą nazwał od swego imienia Basanhawot Iair, tak iż ieszcze y do tych czasow toż przezwysko ma.
  15. Alem Machirowi dał Galaad.
  16. Rubenitom też y Gadytom od Galaad aż do potoka Arnon, dałem to co iest miedzy rzeką y granicą aż ku rzece Iabok, ktora graniczy od Ammonitow.
  17. Przytym rowniny, y Iordan z iego pogranicznym od Ceneret aż do morza ktore leży w polach, to iest do Morza Słonego, pod Azdodfasga ku Wschodu słońca.
  18. Tedym ia na on czas roskazał wam w ty słowa, Gdyż Pan Bog wasz dał wam posiesć tę ziemię, wy wszyscy ktorzyscie są mężnieyszy, idźcie zbroynie przed Izraelitami bracią waszą.
  19. Ale w miesciech waszych ktorem ia wam dał, zostaną żony, dzieci y bydła, o ktorem wiem iż go dosyć macie.
  20. Aż też y bracia waszy dostaną sobie odpoczynienia od Pana iako y wy, a przydą do osiadłosci ziemie oney, ktorą im Pan Bog wasz da za Iordanem, tam wy potym wrocicie sie każdy z was do imienia swego, ktorem rozdał miedzy was.
  21. Tegoż czasu roskazałem Iozuemu tymi słowy, Widziałeś oczyma swemi, co Pan Bog vczynił onym dwiema Krolom, toż też wszytko vczyni Pan inem wszytkiem krolestwam, przez ktore przechodzić będziesz.
  22. A tak sie ich nie lękaycie, abowiē Pan iest Bogiem waszym, a onżeć za was walczy.
  23. Y modliłem sie tak na on czas ku Panu.
  24. Panie Boże, gdyżeśmi począł okazować słudze twemu, znaki możnosci twoiey, y mocną rękę twoię, a iż też niemasz Boga inego na niebie ani na ziemi, ktoryby mogł tak możne sprawy okazować.
  25. Proszę cie abych sie przeprawił, a oglądał tę wyborną ziemię za Iordanem, z oną wdzięczną gorą, y z Libanem.
  26. B Rozgniewał sie tedy Pan na mię dla was, y nie wysłuchał mie, a nad to zakazał mi, abych więcey o to by słowa nie mowił, powiedaiąc mi, Dosyć ty masz.
      B Widziemy tu iako sie Swięci podczas modlą sami nie wiedzą o co, a wszakoż ich przedsie nieodrzuca Pan folguiąc ich krewkości, a dawaiąc iem co lepszego niż oni żądaią.

  27. Ale wnidź na wierzch gory Fazga, a obrociwszy swe oczy ku Zachodu, ku Pułnocy, ku Południu y ku Wschodu, ogląday oczyma swemi, bo ty nie przeprawisz sie za Iordan.
  28. A wszakoż porucz to Iozuev, a doday mu serca, y potwirdź go, abowiem on bedzie hetmanem ludu tego, a podzieli im w dziedzictwo ziemię ktorą ty oglądasz.
  29. A tak mięszkalichmy w dolinie przeciw C Betfegor.
      C Betfegor miasto iest, ktore było wezwane od Bałwana tegoż imienia.

    Kapituła 4.

    ¶ 1. Zakon Pański ma być pilnie chowan, a nie ma do niego nic być przydawano, abowiem iest żywot y mądrosć łudzka, ktorego sie dzieci vczyć maią. 16. Zadnych obrazow aby nie czyniono. 26. Karanie bałwochwalcow. 41. Miasta vcieczki.

  1. Teraz iuż Izrael słuchay vstaw y praw ktorich ia was vczę, abyscie im dosyć czynili, a żebyscie żyli, y przyszli do osiadłosci ziemie oney ktorą Pan Bog oycow waszych wam dawa.
  2. * A Nie przydawayciesz nic do tego co ia wam roskazuię, ani też czego z tego vymuycie, abyscie zachowali roskazania Pana Boga waszego, ktore ia wam roskazuię.
      A Z tąd baczyć mamy, iż każda chwała oprocz slowa Bożego wymyslona, ma być odrzucona.

      * Przyp.30.v.6.

  3. + Widziały oczy wasze co vczynił Pan nad Baalfegorem, abowiem wszytki ony ktorzy nasladowali Baalfegora, tych z posrzodku was wytracił Pan Bog wasz.
      + W.4.Mo.25.v.4. Iozue.22.v.17.

  4. A wy ktorzyscie mocnie przystali do Pana Boga waszego, wszyscy y dziś żywiecie.
  5. Patrzciesz iż ia was vczę vstaw y praw tak iako mnie roskazał Pan Bog moy, abyscie tak czynili w źiemi tey, w ktorey osiadłosć B przychodzicie.
      B Abowiem iuż poczęli byli dostawać ziemie oney.

  6. Starayciesz sie iakobyście temu dosyć czynili, abowiemci w tym położona iest mądrosć y rostropnosć wasza przed inymi narody, aby oni słuchaiąc tych wszytkich vstaw rzekli, Zaprawdę lud ten iest mądry, rostropny, y zacny.
  7. Abowiem ktorysz iest tak zacny narod, C do ktoregoby bogowie tak przychodzili, iako Pan Bog nasz do nas przychadza ile kroć kolwiek wzywamy go.
      C To iest nad ktorymiby tak byli bogowie litosciwi, a iżby im w trapieniu na pomocy byli.

  8. Abo gdzież iest takowy narod, ktoryby tak sprawiedliwe vstawy y prawa miał, iako iest wszytek zakon ten, ktory ia dziś przekładam przed wami.
  9. A wszakoż sie strzeż, a bądź pilen sam siebie, abyś tego nie zapomniał co oglądały oczy twoie, a iżby nic nie wychodziło z serca twego po wszytek czas żywota twego, owszem tego vcz synow y wnucząt twoich.
  10. Nie zapominay w ktoryś dzień stał przed oblicznoscią Pana Boga twego w Horeb, gdy mnie Pan roskazał, Zgromadź do mnie lud ten abym im opowiedział wsźitki słowa moie, ktorych sie oni vczyć maią, D aby sie mnie bali, pokąd na ziemi żyć będą, vcząc tego y dziatek swoich.
      D Prawdziwe vżywanie zakonu tu sie vkazuie, iż sie z niego vczyć mamy boiaźni Bożey, to iest, abychmy mu służyli a miłowali go z chuci synowskiey, ktora sie boi każdego nie posłuszeństwa.

  11. # Zeszliscie sie tedy a stanęliscie pod gorą, gdy gora mgłą, obłokiem, y ciemnosciami będąc okryta, aż do puł nieba ogniem pałała.
      # W.2.Mo.19.v.18.

  12. Tamże Pan do was mowił z pośrzod ognia, y słyszeliscie głos słow iego, E alescie żadnego podobieństwa nie widzieli iedno tylko głos.
      E Nie może nic prawdziwiey znaczyć Boga, iako głos y słowo ktore iest duchem samo w sobie, iako y Bog iest Duch.

  13. Tamci wam oznaymił przymierze swoie, a roskazał abyscie ie zachowywali, to iest dziesięcioro przykazanie, ktore na dwu tablicach kamiennych napisał.
  14. Y tegoż czasu roskazał mi tam Pan abych was nauczał vstaw y praw, wedle ktorych sie w źiemi sprawować macie, do ktorey idziecie abyscie ią posiedli.
  15. Macie sie tedy pilnie przestrzegać gdyżescie nie widzieli podobieństwa żadnego w on dzień w ktory Pan z wami mowił z Horeb pośrzodku ognia.
  16. Abyscie sie nie vwiedli a nie czynili sobie bałwana, abo obrazu na iakiżkolwiek kształt, abo mężczyński abo niewiesci.
  17. Abo też na kształt iakiego ziemskiego źwierzęcia, także na podobieństwo ptastwa skrzdlastego lataiącego na powietrzu.
  18. Ani też na podobieństwo iakiey gadziny ktora sie płaza po ziemi, ani na kształt iakiey ryby ktora iest w wodzie pod ziemią.
  19. Także gdy ku niebu podniesiecie oczy swe, a vyzrawszy słońce, miesiąc y gwiazdy ze wszytkimi zastępy niebieskiemi, nie vwodźciesz sie, abyscie ie chwalić, abo sie im kłaniać mieli, F Gdyż ich Pan Bog wasz zrządżył ku posłudze wszytkim ludziam mieszkaiącym pod niebem.
      F Nie słusza tedy rzeczy stworzonych na co inego vżywać iedno na to nacz są od Pana stworzone, A przetoż ci ktorzy ku chwale Bożey vżywaią soli, wody, y inych rzeczy, grzeszą psuiąc prawdziwe ich vżywanie, a toż też y o czarownikoch rozumieć mamy.

  20. Aleć was sam Pan wyrwał y wywiodł z żelaznego pieca Egiptskiego, abyscie byli dziedzicznym ludem iego, iako oto dziś iesteście.
  21. # Tamże z waszey przyczyny rozgniewał sie Pan na mię, a przysiągł że za Iordan przesć nie mam, ani wnidź do oney przewyborney ziemie, ktorą Pan Bog wasz daie wam w dziedzictwo.
      # W.4.Mo.20.v.12. Wyższey.1.v.37. y 3.v.26. Niżey.31.v.2.

  22. o A także ia vmrę tu w tey ziemi, a nie przeydę za Iordan, ale wy przeydziecie a otrzymacie tak dobrą ziemię.
      o Niżey.34.v.1.

  23. G Ostrzegayciesz abyscie nie zapamiętali przymierza ktore z wami vczynił Pan Bog wasz: Nie czyńciesz sobie żadnego rytego obrazu, ani podobieństwa żadnego ze wszytkich rzeczy ktorych wam zakazał Pan Bog wasz.
      G Tak częste powtarzanie tego zakazania vczy a napomina nas, iako sie Pan brzydzi bałwany.

  24. * Abowiem Pan Bog wasz H iest ogień trawiący, a Bog zapalczywy w miłosci.
      H Pan iest ogniē trawiącym wszytki niewierniki ktory ie tak trawi nie inacey iako ogień drwa suche, żadnemu nie przepuszczaiąc.

      * Zydow.12.v.29.

  25. A gdy sie wam narodzi synow y wnucząt, a starzeiecie sie w źiemi oney, ieslibyscie sie vwiedli czyniąc sobie bałwany ryte, abo podobieństwo iakieykolwiek rzeczy, a dopuscili byscie sie grzechu, obruszaiąc na sie Pana Boga waszego.
  26. Tedy sie ia oswiadczam dziś I y niebem y źiemią przeciwko wam, iż wy koniecznie rychło poginiecie z źiemie, do ktorey sie przeprawiacie przez Iordan, abyscie ią posiedli, a nie przedłużą się tam dni wasze, bo pewnie będziecie wytraceni.
      I To oświadczenie iest prawie własne abowiem niebo y źiemia są prawdziwemi świadki, łaski y gniewu Bożego przeciwko nam. Laski, gdi nam dawa obfitosć wszego dobra, A Gniewu, gdy na nas dopuszcza głod y nieurodzay. O tym patrz.30.v.19.

  27. A K rosproszy was Pan Bog miedzy narody, tak iż was maluczka liczba będzie miedzy ludem onym, kędy was wypędzi Pan.
      K Tu iest proroctwo o Zydach, iż mieli być rosproszeni miedzy Assyryany, Babilończyki, Greki, y Rzymiany, przydawaiąc tu proroctwo o ich nawroceniu w wier.29. O czym y Paweł S. przypomina. Rzym.11.

  28. Tamże będziecie służyć bogom rękami ludzkiemi vrobionym, drewnianym y kamiennym, ktorzy nie widzą, nie słyszą, nie iedzą, ani żadney wonnosci czuią.
  29. Aczkolwiek y tam gdy szukać będziecie Pana Boga waszego, znaydziecie go, iesliż z całym sercem, a ze wszytkim vmysłem szukać go będziecie.
  30. Gdy zostaniecie w vtrapieniu, a wszytko to na was przydzie, tedy sie na ostatek wrocicie do Pana Boga swego, a posłuszni będziecie głosu iego.
  31. Abowiem iest Bogiem miłosciwym Pan Bog twoy, nie opusci cię ani cię wygładzi, a nie zapomni przimierza ktore przysiągł oycō twoim.
  32. Dowiaduyże sie iedno teras o dawnych czasiech ktore były przed tobą, od tąd iakoż Pan Bog stworzył człowieka na ziemi, a od iednego końca nieba aż do drugiego, iesliż kiedy z stała sie rzecz tak wielka, iako ta iest, abo iesliż co temu podobnego gdzie słychano.
  33. Słyszałli kiedy ktory narod głos Boga mowiącego z ognia, tak iakoś ty słyszał, a został żyw:
  34. Abo kusił li sie ktory bog przyść a obrać sobie iaki narod z posrzodku inego narodu przez pokusy, przez znaki, cuda, walki, przez mocną rękę y wyciągnione ramię, przez straszliwe widzenia, ktore rzeczy wszytki przed oczyma waszymi sprawował dla was w Egiptcie Pan Bog wasz:
  35. Y dał wam to oglądać, L abyscie wiedzieli, iż Pan iest Bog, a żadnego inego nadeń niemasz.
      L W tych słowiech vkazuie sie prawdziwy pożytek cudow, iż z nich poznawamy Pana Boga.

  36. Tenżeć dał słyszeć z nieba głos swoi M ku nauce twoiey, a tobie okazał na ziemi on wielki swoy ogień gdzieś ty słyszał słowa iego z posrzodku ognia.
      M Osobliwy vrząd zakonu iest aby vczył, Bo iesliż oskarża abo potąpia tedy sie to stawa dla grzechu, nie własnosci zakonu.

  37. N A iż vmiłował przodki twe obrał przyszłe potomstwo ich, + a wywiodł cię z Egyptu przed sobą wielką mocą swoią.
      N Vkazuie że wszytki rzeczy dobrowolnie a darem są im podane, a oprocz wszey zasługi, Abowiem też oycowie ich byli synowie gniewu iako y drudzy, a wszakoż byli wezwani z samey dobroci y miłosierdzia Bożego.

      + W 2.Mo.13.v.21.

  38. Aby wygnał przed tobą narody więczsze y możnieysze, niźliś ty iest a iżby cie wwiodł do ziemie ich y podał ci ią w dziedzictwo, iako sie to dziś okazuie.
  39. A przetoż obacz dziś, a przywiedź sobie na pamięć, iż Pan Bog iest na niebie wzgorę, y na ziemi nisko, a nie iest nadeń iny.
  40. Zachowayże tedy vstawy y roskazania iego, ktore ia dziś roskazuię tobie, abyć sie po wszytki dni dobrze wodziło y dziatkom twē po tobie, a iżbyś długo żył na ziemi, ktorą da tobie Pan Bog twoy.
  41. Tedy Moiżesz oddzielił trzy miasta z tę stronę Iordanu ku Wschodu słońca.
  42. Aby sie tam vciekał mężoboyca, ktoryby kogo z nieobaczenia zabił, nie maiąc z nim nieprzyiazni przed tym, a ten vciekszy sie do iednego miasta z tych, aby był bespiecznym.
  43. # Y było iedno Bezer w puszczey, w rowninie miedzy Rubenity, a drugie Ramot w Galaad miedzy Gadyty, a trzecie Golam w Basan, miedzy Manassity.
      # Iozue.20.v.8.

  44. Tenci tedy iest zakon ktory Moiżesz przekładał Izraelitom.
  45. Ty też są swiadectwa, vstawy y prawa, ktore im Moiżesz opowiedział gdy wyszli z Egiptu.
  46. Z tę stronę Iordanu o w dolinie przeciw Betfegor, w źiemi Sehona krola Amoreyskiego, ktory mieszkał w Hesebon, a porażon iest od Moiżesza y od Izraelitow, gdy wyszli z Egyptu.
      o To iest w źiemi Moabskiey.

  47. Y podbili pod się ziemię iego, y źiemię Oga krola Basańskiego, dwu krolow Amoreyskich, ktorzy byli z tę stronę Iordanu na Wschod słońca.
  48. Od Aroer ktore iest na brzegu potoku Arnon, aż do gory Son, a ta iest Hermon.
  49. Y wszytki pola nad Iordanem ku Wschodu słońca, aż do Morza ktore iest w polu pod Asdotfasga.

    Kapituła 5.

    ¶ 1. Iako zakon iest dan y Powtorzon przez Moiżesza. 5. Moiżesz iest posrzednikiem miedzy ludem y Bogiem.

  1. Zwoławszy tedy Moiżesz wszytkich Izraelitow, vczynił do nich rzecz w ty słowa, Słuchaicie Izraelczycy vstaw y praw, ktore ia dziś opowiedam w wasze vszy, iżbyście sie ich vczyli, a pilnie ie chowali.
  2. * Pan Bog nasz wźiął z nami przymierze w Horeb.
      * W.2.Mo.19.v.5.

  3. A A tego przymierza nie vczynił Pan z oycy naszymi, ale z nami ktorzychmy dziś tu oto wszyscy są żywi.
      A Niektorzy tak czytaią y wykładaią, Nie tylko z oycy naszymi, ale też y z nami.

  4. Pan Bog oczywiscie mowił z wami, na oney gorze z posrzod ognia.
  5. Tamżem ia na ten czas był miedzy Panem, y miedzy wami, abym wam odnosił słowo Pańskie, iżescie wy będąc ogniem przestraszeni na gorę nie weszli, A takci on mowił.
  6. + Iam iest Pan Bog twoy, ktorym cie wywiodł z źiemie Egyptskiey, z domu niewoley.
      + W.2.Mo.20.v.2. Psalm.81.v.11.

  7. Nie miey cudzych bogow przede mną.
  8. # Nie czyń sobie rytego bałwana, ani obrazu żadnego, podobnego rzeczam tym, ktore są na niebie wzgorę ani też tym ktore są na ziemi nisko, ani tym co są w wodach pod ziemią.
      # W.2.Mo.20.v.4. W.3.Mo.26.v.1. Psalm.97.v.7.

  9. Nie kłaniay sie im, ani ich chwal. o Abowiem Iam iest Pan Bog twoy. Bog zawisny w miłosci, mszcząc sie nieprawosci oycow nad syny do trzeciego y czwartego pokolenia, tych co mie nienawidzą.
      o W 2.Mo.20.v.5. y 34.v.7. Ierem.32.v.18.

  10. A czyniąc miłosierdzie nad tysiącmi tych co mie miłuią, y zachowaią sie wedle roskazania mego.
  11. * Nie bierz na daremno imienia Pana Boga twego, abowiem Pan pomsci sie nad tym, ktory na prożno imię iego bierze.
      * W.2.Mo.20.v.7. W.3.Moi.19.v.12. Mat.5.v.33.

  12. + Zachowyway dzień Sabatny abyś gi swięcił, tak iako to tobie roskazał Pan Bog twoy.
      + W.2.Mo.20.v.8. y 31.v.14. Eze.20.v.12.

  13. Przez szesć dni będziesz robił y odprawisz wszytki twoie roboty.
  14. # Ale dnia siodmego B iest odpoczynienie Pana Boga twego, Zadney roboty nie poczynay weń, ani syn twoy, ani twa corka, ani sługa twoy, ani służebnica twoia, także ani woł, ani osieł twoy, ani żadne bydlątko twoie, ani gosć twoy ktory mieszka w domu twym, tak iżby sługa twoy y służebnica twa odpoczynęli iako y ty.
      B To odpoczynienie troiakiem sposobem rozumieć mamy, Naprzod dla porządku vstawionego w kosciele ku obchodzeniu rzeczy Boskich y świętych. Drugie ku vlżeniu pracey sługom, Trzecie nam znaczy odpoczynienie duchowne, ktore w tym zawisnęło iż bysmy my przestali od spraw własnych ciała naszego, aby v nas sam Pan Bog sprawował wolą swą, w czym należy odrodzenie nasze.

      # W 1.Mo.2.v.2. Zyd.4.v.4.

  15. A pamiętay żeś też był sługą w Egyptcie, a iżeś z tamtąd wywiedzion możną ręką y wyciągnionem ramieniem Pana Boga twego, a przetoż ci roskazał Pan Bog twoy, abyś obchodził dzień Sabatny.
  16. * Czci oyca twego y matkę twą, tak iako to Pan Bog twoy roskazał tobie, abyś y długo y szczęsliwie żył na ziemi, ktorą tobie dawa Pan Bog twoy.
      * W.2.Mo.20.v.12. Mat.15.v.4. Mar.7.v.10. Efe.6.v.2.

  17. o Nie zabiiay.
      o W.2.Mo.20.v.13. Mat.5.v.21.

  18. Nie cudzołoż.
  19. Nie kradni.
  20. Nie powieday swiadectwa fałszywego przeciw bliźniemu twemu.
  21. * Nie pożąday żony bliźniego twego, ani domu iego, pola iego, sługi, służebnice, wołu, osła, ani wszytkiego cokolwiek iest iego.
      * Rzym.7.v.7.

  22. Tyć są słowa ktore Pan do wszytkiego zgromadzenia waszego mowił z pośrzodku ognia, z Obłoku y z ciemnosci głosem wielkim, a nic więcey C nie przydał, y toż na dwu D kamiennych tablicach napisał a mnie ie oddał.
      C Nicem nie opuscił z tych rzeczy ktore mnie on poruczył, iakoby rzekł, Tu iuż macie wszytko.
      D Zakon na kamiennych tablicach napisany, znaczy iaka iest krnąbrnosć y zatwardzenie przyrodzenia naszego.

  23. A wy słysząc głos z pośrzodku ciemnosci gdy gora pałała ogniem, przyszliscie ku mnie, a zwłaszcza książęta z każdego waszego pokolenia y starszy waszy.
  24. Y mowiliscie ku mnie, Oto nam vkazał Pan Bog nasz chwałę swą y wielmożnosć swą, a słyszelismy głos iego z pośrzodku ognia, dziś widziemy iako oto Bog mowi z ludźmi, a przedsię zostawiaią żywi.
  25. A tak teraz przeczże pomrzeć mamy: bo oto ten wielki ogień pewnie nas pożrze, a pomrzemy, iesliż ieszcze słyszeć będziemy głos Pana Boga naszego.
  26. Abowiem ktoż kiedy z ludzi może słyszeć głos Boga żywiącego, a mowiącego z pośrzod ognia, iako my oto, a zostanie żyw:
  27. Idźże ty sam a słuchay wszytkiego co będzie mowił Pan Bog nasz, y także odniesiesz do nas to cokolwiek nam roskaże Pan Bog nasz, a my słuchać y czynić będziemy.
  28. Ty wasze słowa słysząc, tak do mnie Pan mowił, Słyszałem wszytkę rzecz ktorą lud ten vczynił ku tobie, wszytkoć dobrze mowili.
  29. E Oby zawżdy byli takiego serca ku boiaźni moiey, a iżby zachowywali przykazania moie po wszytki czasy, aby y iem y dziatkom ich wszytko sie dobrze działo na wieki.
      E Tu Pan Bog ludzkiem obyczaiem mowi, maiąc wzgląd na krewkosć człowieczeństwa naszego, a bacząc zatwardziałosć ludu onego.

  30. Idźże a powiedz iem aby sie wrocili do namiotow swoich.
  31. A ty tu zostań przy mnie, y opowiem tobie wszytki roskazania, vstawy, y prawa, ktorych ie nauczysz aby sie wedle nich sprawowali w źiemi ktorą im w osiadłosć podam.
  32. Starayciesz sie tedy abyscie dosyć czynili roskazaniu Pana Boga waszego, F nieuchylaiąc sie ani na prawo ani na lewo.
      F Tu w tych słowiech dawa nam rozumieć, Iż my sobie nadewszytko mamy zawżdy mieć za wodza wolą Pańską, ktorą w słowie iego poznawamy, od ktorey sie żadnym obyczaiem nigdzie y odchylać nie mamy.

  33. A iżbyscie też chodzili każdą drogą ktorą wam przykazał Pan Bog wasz, żebyscie długo y szczęsliwie żyli w źiemi ktorą posiędziecie.

    Kapituła 6.

    ¶ 1.y.17. Vstawy Boże z pilnoscią chowane być maią. 2.y.13. Pana sie bać mamy. 5. Y miłować iego. 13. A przysięgać przez imię iego. 16. Nie ma być Pan kuszon. 20. Pamiątka ma być czyniona niewolstwa y wybawienia z Egiptu.

  1. Oto ty są przykazania vstawy y prawa ktore Pan Bog nasz roskazał, abych ich was vczył, iżbyście sie wedle nich sprawowali w źiemi do ktorey idziecie abyscie ią posiedli.
  2. Boy sie Pana Boga twego, chowaiąc pokiś żyw vstawy y wszytki roskazania iego ktore ia podawam tobie, ty y syn twoy, y wnuk twoy A abyś tak długiego żywota dostąpił.
      A Ta obietnica szczęścia docześnego zgadza sie z przimierzem czasu przeszłego, ktory był czasem cieniow y figur, A tak my o niey rozumieć mamy, iako o obietnicy duchowney ktora należy na nowe przymierze.

  3. A tak słuchay Izraelu, y staray sie abyś tak czynił, iżby sie tobie dobrze działo, a iżbyś był barzo rozmnożon, tak iako Pan Bog oycow twych obiecał tobie, ziemię obfituiącą mlekiem y miodem.
  4. Słuchayże Izraelu, Pan Bog nasz iest sam, Pan iest iedyny.
  5. * Będziesz tedy miłował Pana Boga twego wszytkim B sercem twoim, C a ze wszytkiey dusze twey, y ze wszytkich D sił twoich.
      B Przez Serce znaczy wyrozumienie ktore znakiem iest wiary. Rzy.10. Sercem wierzymy ku sprawiedliwosci.
      C Przez Duszę rozumieć mamy wszytki zmysły człowiecze, tak zwierzchowne iako y wnętrzne.
      D Przez Siły rozumieć mamy moc ducha, ktory przywodzi wszytko ciało człowiecze ku służbie Bożey.

      * Mat.22.v.37. Mar.12.v.30. Luk.10.v.27.

  6. + A tak ty słowa ktore ia dziś tobie roskazuię niechay w sercu twē będą.
      + Niżey.11.v.18.

  7. Y będziesz ie E często przypominał synom twoim, a opowiedał w domu twem y kiedy w drogę poydziesz, y kiedy sie kłasć y wstawać będziesz.
      E Po Zydowsku, Ty ie obostrzać będziesz, A to słowo w ięzyku swym znaczy vstawiczną pilność około nauki, ktorą mamy dawać dziatkom naszem około woley Bożey.

  8. Y będziesz ie wiązał na znak na ręku twoich, a będą iako naczołki miedzy oczyma twemi.
  9. F Napiszesz ie też nad drzwiami domu twego, y na branach twoich /
      F To wszytko znamienuie, iż we wszytkim y wszędy, chociasz co myslemy, mowiemy, abo co czyniemy mamy sobie przekładać słowo Boże iako cel.

  10. A gdy Pan Bog twoy w wiedzie cie do ziemie, ktorą zaprzisiągł przodkom twem, Abrahamowi Izaakowi y Iakobowi, iż ią tobie podać ma y miasta wielkie y cudne, ktorycheś ty sam nie budował.
  11. Przytym domy pełne dobr wszytkich, ktorycheś ty sam nie naspiżował, y studnie ktorycheś ty sam nie kopał, winnice y oliwne sady, ktorycheś sam nie sadził, a naiesz sie do sytosci.
  12. Tedy ostrzegay się abyś Pana nie zapomniał, ktory cie wywiodł z źiemie Egyptskiey z domu niewoley.
  13. # Boyże sie Pana Boga twego y służ mu, G a przysięgay przez imię iego.
      G To iest, gdyć tego będzie potrzeba abyć przysiągł, abowiem w tym czesć czyniemy Bogu, gdy świadczymy a wyznawamy go samego być prawdziwym Bogiem, ktory zna y wie wszytki rzeczy co są iego a nie kogo inego.

      # Niżey.10.v.20. Mat.4.v.10. Luk.4.v.8.

  14. Nie nasladuyciesz bogow cudzych, bogow inych narodow ktorzy są około was.
  15. By snadź gniew Pana Boga twego nie zapalił sie przeciw tobie, a iżbyś nie był wykorzenion z źiemie, Abowiem Pan Bog twoy zapalczywem iest w miłosci w pośrzod ciebie.
  16. Nie będziecie kusić Pana Boga waszego, o iakoście go kusili w Masa.
      o W 2.Mo.17.v.2. W.4.Mo.21.v.5. Mat.4.v.7. Luk.4.v.12.

  17. Zachowywayże z pilnoscią przykazania Pana Boga twego, świadectwa, y vstawy iego ktoreć poruczył.
  18. Czyńże to co iest prawe a dobre przed oczyma Pańskiemi, abyć się dobrze działo, a iżbyś przyszedł w osiadłosć oney przewyborney ziemie, ktorą Pan zaprzysiągł przodkom twoiem.
  19. Aby on wygnał wszytki twoie nieprzyiacioły przed tobą, iako to tenże sam Pan obiecał.
  20. A gdyby cię na potym spytał syn twoy mowiąc, Coż to są za swiadectwa, vstawy, y prawa ktore wam Pan Bog nasz roskazał.
  21. Tedy powiesz synowi twemu, Bylichmy sługami Faraonowemi w Egiptcie, ale nas Pan Bog z tamtąd wywiodł możną ręką.
  22. Y czynił Pan znaki y cuda wielkie a szkodliwe w Egiptcie, nad Faraonem y nad wszytkim domem iego przed naszymi oczyma.
  23. Z tamtądże nas wywiodł, aby nas wprowadził, a oddał nam ziemię ktorą zaprzysiągł oycom naszym.
  24. A tak nam Pan roskazał abysmy się sprawowali wedle wszech vstaw tych, a iżbychmy sie bali Pana Boga naszego, żeby sie nam zawżdy dobrze działo, a iżby nas w dobrym zdrowiu chował tak iako sie to y dziś dzieie.
  25. Y będzie to nam poczytano ku sprawiedliwosci, iesliż sie starać będziem abychmy czynili dosyć wszemu roskazaniu temu przed Panem Bogiem naszym, iako on nam przykazał.

    Kapituła 7.

    ¶ 1. Z pogaństwem aby sie strzegli towarzystwa, ktorzy dla bałwochwalstwa maią być wytraceni, a tego każdy iako iadu strzedz sie ma. 6. Wybranie Boże darem im przyszło. 8. Dla przymierza iego z oycy swiętemi. 11. Wielka iego miłosć y dobrotliwosć przeciw ludowi posłusznemu.

  1. Gdy cię w wiedzie Pan Bog twoy do ziemie do ktorey idziesz, abyś ią posiadł, * a poraźi przed tobą wiele narodow, iako Heteyczyka, Gergezeyczyka, Amoreyczyka, Chananeyczyka, Ferezeyczyka, Heweyczyka, y Iebuzeyczyka, siedmi narodow więczszych y możnieyszych niźliś ty.
      * Niżey.31.v.3.

  2. A podać ie w ręce Pan Bog twoj, A iż ie poraźisz, tedy ie wytracisz, + a nie będziesz brał z niemi przymierza, ani litosci będziesz miał nad nimi.
      A To nie iest przeciwne temu, co napisano iest v Iozuego w.9. o przymierzu z Gabaonity, bo sie ty w łaskę przyiąć godziło, ktorzy sie dobrowolnie podali ku obrzezowaniu y chcąc żyć wedle vstaw y prawa rzeczy pospolitey Izraelskiey.

      + W.2.Mo.23.v.23. y 33.v.2.

  3. Nie wchodźcież z nimi w powinowactwo, abyscie corki swe za syny ich wydawać mieli, abo też corki ich brać za żony synom swoiem.
  4. Abowiemby syna twego odwiodła odemnie ku chwaleniu inych bogow, tak iżby sie gniew Pański zapalić mogł przeciwko wam, a was by prętko wygubił.
  5. Ale im tak vczynicie, Ołtarze ich poobalacie, a Słupy ich pokruszycie, gaie ich poświęcone wyrąbicie, a ryte ich bałwany w ogniu popalicie.
  6. # Abowiemeś ty iest lud B swięty Pana Boga twego, ktory ciebie obrał abyś był osobliwym ludem iego, nad wszytki ine narody ziemskie.
      B Lud swięty, to iest od inych wyłączony, a ku czci imienia Pańskiego poświęcony, co sie maluczko niżey iaśnie okazuie gdi mowi, iż Pan Bog twoy obrał ciebie.

      # Niżey.14.v.2. y 26.v.19.

  7. A nie rozmiłował ci sie was Pan iżby was więcey być miało niż inych narodow, ani was dla tego obrał, gdyż was namniey było miedzy wszytkiemi inemi narody.
  8. C Ale iż was Pan vmiłował a iż dosyć vczynić chciał przysiędze ktorą przysiągł oycom waszym, wyrwał was możną ręką, y wyzwolił z domu niewoley, a z rąk Faraona Krola Egiptskiego.
      C Tu mamy naukę co iest za przyczyna dobrodzieystw Pańskich przeciwko nam, bo nic inego niemasz iedno sama dobroć iego, oprocz wszech zasług naszych.

  9. D Wiedzże tedy iż Pan Bog twoy iest Bog, a Bog wierny, ktory dzierży przymierze czyniąc miłosierdzie aż do tysiącnego pokolenia, nad tymi co go miłuią a zachowywaią roskazanie iego.
      D Tać iest nagroda ktorey chce Bog po nas za dobrodzieystwa ktore nam dawa, to iest, abychmy go poznali Boga prawdziwego, y miłosiernego przeciw swoim sługom, a sprawiedliwym sędzią tych ktorzy nim gardzą.

  10. E A iawnie odda zapłatę tym co go nie nawidzą, tak iż ie wytraci, y nie zamieszka aby niemiał odwetować iawnie tym ktorzy go maią w nienawisci.
      E W Zydowskiem stoi W twarz, a to może być przywłaszczono tym ktorzy Boga nie nawidzą, a będzie to słowo znaczyć Przeciw ich osobie, abo Za żywota ich. Może też być przywłaszczono y Bogu, a to sie będzie rozumieć o tych ktorzy obracaią swą nienawisć przeciw oblicnosci Bożey.

  11. Zachowywayże roskazania, vstawy, y prawa ktore ia dziś roskazuię tobie abyś sie w nich sprawował.
  12. A iesliż tych praw słuchać, y zachowywać ie y czynić będziecie, tedy wam Pan zdzierży przymierze y łaskę ktorą poprzysiągł przodkom waszym.
  13. Rozmiłuie sie ciebie, F y błogosławić a rozmnażać cię będzie, a poszczęści owoc żywota twego y źiemie twoiey, zboża twoie, wino, oliwę, bydła, y stada owiec twych, w źiemi ktorą zaprzysiągł oycom twoim iż ią ma dać tobie.
      F Ta obietnica docześna zamyka w sobie obietnicę niebieskich dobr przyszłych, ktora sie nam stała w Krystusie, a ta iest prawie cień przeciwko oney.

  14. Będziesz szczęśliwym miedzy wszemi narody, o a nie będzie żaden mężczyzna ani niewiasta nie płodnym v ciebie, ani miedzy bydłem twoiem.
      o W.2.Mo.23.v.26.

  15. Pan odeymie od ciebie każdą chorobę, y wszytki cięszkie karania Egiptskie na ktoreś ty patrzał ani ich dopusci na cię, ale ie pusci na wszytki nieprzyiacioły twoie.
  16. A wymorduiesz wszytki narody ktore tobie poddawa Pan Bog twoy, nie sfolguiesz im, ani chwalić będziesz bogow ich, abowiemby to ku twemu vpadku było.
  17. Iesliżbyś rzekł sam w sercu swem iż narody ony są więczsze niźli ia, iakoż ie zwalczyć mogę:
  18. Tedy sie ich nie boy, ale przypomni sobie co Pan Bog twoy vczynił nad Faraonem, y nad wszemi Egiptcyany.
  19. Ony karania wielkie na ktoreś patrzał oczyma twemi, znaki, cuda, możną rękę, y ramię wyciągnione, ktorym cię wywiodł Pan Bog twoy, A toż wszytko vczyni y inem narodom ktorych sie ty obliczności boisz.
  20. * Poszle też na nie Pan Bog twoy G sirszenie, aż y ostatki ich wygubi, y ty ktorzyby sie przed tobą kryli.
      G Abo osy przez ktore slowo niektorzy rozumieią strach, ktory na nie Pan Bog dopuscił psuiąc serce tak iako osa kąsa ciało.

      * W.2.Mo.23.v.23. y 33.v.2. Iozu.24.v.12.

  21. Nie boyże sie ich, abowiem Pan Bog iest w posrzodku ciebie, Bog możny y straszliwy.
  22. A samci Pan Bog twoy, rosproszy ty narody lekuchno przed tobą, bo ich strzaskiem nie będziesz mogł wytracić, by sie snadź źwierzęta leśne nie rozmnożyły przeciw tobie.
  23. Y podda ie tobie Pan Bog twoy, a wielkiem strachem ie pogromi, aż będą do gruntu wyniszczone.
  24. Y da krole ich w ręce twoie, a wygubisz pamiątkę ich na ziemi, a żaden ci sie nie oprze, aż wytracisz z nich każdego.
  25. A popalisz ogniem obrazy Bogow ich, a złota abo srebra ich nie bierz dla iakiego łakomstwa sobie, aby to ku twemu vpadku nie było, gdyż sie tym brzydzi Pan Bog twoy.
  26. Nie wnośże do domu twego takiey żadney H obrzydłosci, abyś też w przeklęctwie iako y ona nie został, ale sie ią brzydzić masz, a obmierzać ią sobie, bowiem iest I Przeklęctwo.
      H To iest Bałwana sprosnego.
      I Abo rzecz zakazana o czym patrz Iozu.6.v.18.

    Kapituła 8.

    ¶ 2. Iako Pan rządzi, zachowywa, y naucza lud swoy, gdy się zachowuie podług roskazania iego. 7. Obiecuie mu wiele dobra. 11. Y groźi przestępscom wielem złego.

  1. Wszytki roskazania, ktore ia dziś podawam tobie, zachowywać będziesz sprawuiąc sie wedle nich, abyś żył, y był rozmnożon, a wszedł w osiadłosć ziemie tey, ktorą Pan Bog zaprzysiągł oycom twoim.
  2. Pamiętayże wszytkę drogę, po ktorey cię wiodł Pan Bog twoy, * przes puszczą przes ty czterdziesci lat, aby cie karał y kusił, A a poznał vmysł twoy, iesliżbyś chował iego roskazanie czyli nie.
      A Nie iżbi Pan Bog vmysłu ich nie znał, ale ich doswiadczyć chciał, A tak że to słowo poznania, rozumie sie tu o doswiadszeniu abowiem Pan doświadcza y kusi ludzi dla ich pożytku, to iest, aby iem vkazał krewkosć y mdłosć ich, ale czart y nasza chuć inaczey nas kuszą, to iest aby nas skaźili y zatracili.

      * Niżey.29.v.5.

  3. A przetoż cie dręczył, y głodem cie cisnął, a potym karmił cie manną, ktoreyeście ani ty, ani przodkowie twoi nie znali, aby cie nauczył + iż człowiek nie żywie w samem B chlebie, ale też y w tym wszytkim co pochodzi z vst Pańskich.
      B Zywot ludzki nie podpiera sie chlebem ani pokarmē, ale samem Bogiem, a wszytek w nim zawisnął, To co tu powieda iż pochodzi z vst Bożych, tedy rozumie o iego roskazaniu y vstawach.

      + Mat.4.v.4. Luk.4.v.4.

  4. Szaty twe nic sie nie naruszyły na tobie, C anić napuchła noga przes ty czterdziesci lat.
      C Abo Nie chodziłeś boso.

  5. Poznayże to tedy w sercu swem, że cie Pan Bog twoy ćwiczy iako człowiek syna swoiego.
  6. A przetoż zachowyway przykazania Pana Boga twego, a iego sie boiąc chodź drogami iego.
  7. Abowiem Pan Bog twoy wiedzie cię do ziemie przewyborney, do ziemie gdzie są rzeki, wod D głębokosci, y stoki ktore płyną z dolin y z gor.
      D Ieźioro Cyneret y Morze Słone.

  8. Do ziemie obfitey w pszenicę, w ięczmień, w wino, w figi, w pomagranaty, do ziemie pełney drzew oliwnych, y miodu.
  9. Do ziemie gdzie vżywiesz chleba oprocz niedostatku, a żadney rzeczy w niey potrzebować nie będziesz, do ziemie w ktorey są E kamienie żelazne, a w iey gorach miedź kopać będziesz.
      E Tu z tych słow rozumiemy iż tam były rudy ku kopaniu.

  10. A gdy sie naiesz do sytosci, F będziesz chwalił Pana Boga twego za onę przewyborną ziemie, ktorą on dał tobie.
      F Tu nam okazane iest prawdziwe vżiwanie dobr ktorych nam vżycza Pan Bog, abychmy ich z dziękowaniem vżywali ku chwale iego.

  11. Strzeż że abyś niezapomniał Pana Boga twego, gdybyś nie zachowywał roskazania, praw y vstaw iego, ktore ia dziś roskazuię tobie.
  12. Abyś naiadszy sie do sytosci, y mieszkaiąc w domach pięknie od ciebie pobudowanych.
  13. Y gdyć sie namnoży bydła y stad, a nazbierasz sobie dosyć złota srebra y inych wszytkich rzeczy.
  14. G Nie podwyzszał serca swego, a nie zapomniał Pana Boga twego, ktory cię z domu Egiptskiego niewolniczego wywiodł.
      G Abowiem pospolicie szczęscie y obfitosć czyni mysl wysoką czlowiekowi, a przywodzi go w zapamiętanie Boga.

  15. Ktory cie przeprowadził przes tę wielką a straszną puszczą gdzie było pełno wężow ogniem zarażaiących y niedźwiadkow, y suszey, # y ktoryć z Skały twardey wodę wywiodł.
      # W.2.Mo.17.v.6. W.4.Mo.20.v.11.

  16. o Ktory cie karmił Manną na puszczy, ktorey nie znali przodkowie twoi, aby cie trapił y doswiadczał, abyć na ostatek dobrze vczynił.
      o W.2.Mo.16.v.15. Psalm.78.v.24. Ian.6.v.31. 1.Korin.10.v.3.

  17. H Nie mowiże w sercu swym, Moc moia, y siły rąk moich nabyły mi tych dobr.
      H Tu iest pospolita nauka dla wszytkich wiernych, ile kroć dobra ty docześnie im przypadaią, tak z sprawy iako y z dowcipu ich, abo iakimkolwiek inem sposobem, aby to wszytko przyczytali Panu.

  18. Ale pamiętay na Pana Boga twego, abowiemci on sam iest, ktory tobie dodał mocy ku zbieraniu tych bogactw, aby potwierdził przymierza swego, ktore zaprzysiągł oycom twoim, iako to okazuie dzień dzisieyszy.
  19. Ale iesliż zapomnisz Pana Boga twego, a będziesz nasladował inych bogow czciąc y chwaląc ie, tedy ia wam dziś za pewne obiecuię iż poginiecie.
  20. A iako wytraci Pan przed wami ine narody, także y wy zginiecie, dla tego iżescie posłusznemi niebyli głosu Pana Boga waszego.

    Kapituła 9.

    ¶ 1. Pan borzy mocarze dla złosci ich, a w wodzi do ziemie ich Izraelity. 7. Moiżesz im opowieda przestępstwa ich. 13. Rozgniewanie y miłosierdzie Boże.

  1. Słuchaycie Izraelczycy, A Wy iuż przeydziecie za Iordan abyscie pod moc swą podbili narody możnieysze y mocnieisze niźli wy, y miasta wielkie aż pod niebo obronne.
      A W Zydowskiem stoi, Wy dzisia przeydziecie to iest po małem czasie.

  2. Lud wielki y wysokiego wzrostu, syny B Enakowe ktore znacie, o ktorych słyszeliscie, co powiadano, Y ktoż się Enacitom oprzeć może:
      B Abo Obrzymy.

  3. Ale to wiedzcie dzisia, iż Bog wasz iestci on, ktory idzie przed wami iako ogień trawiący, on ie sam poborzy a wam ie podda, a wypędzicie ie y wygładzicie barzo prętko, tak iako to wam obiecał Pan.
  4. Nie chcieyciesz mowić w sercu swē, gdy ie Pan Bog wasz wypędzi przed wami, Pan dla sprawiedliwosci naszey wprowadził nas, abychmy posiedli ziemię tę, Abowiem Pan ony narody dla nie prawości ich rozegnał przed wami.
  5. Nie dla waszeyci sprawiedliwosci, ani prawosci serca waszego wnidziecie w osiadłość ziemie ich, ale Pan Bog wasz ony narody dla występkow ich wypędza przed wami, a iżby to wypełnił co przodkom waszym, Abrahamowi, Izaakowi y Iakobowi poprzysiągł.
  6. Wiedzciesz tedy żeć nie dla waszey sprawiedliwosci osiadłość oney przewybornej ziemie będzie wam dana od Pana Boga waszego, gdyżescie wy są ludzie C twardego karku.
      C To iest zli, odporni y krnąbrni, a to podobieństwo iest wźięte od wołow, ktorzy na sie iarzma włożyć nie dopuszczaią.

  7. * Wspomnicie a nie zapamiętawaycie, iżescie wy na puszczy gniewali Pana Boga waszego, a od onego dnia iakoscie z Egiptskiey ziemie wyszli, ażescie tu na to mieysce przyszli, byliscie Panu odpornemi.
      * W.2.Mo.14.v.10. y 16.v.2. y 17.v.2. W.4.Mo.20.v.4.

  8. D Takżescie y w Horeb Pana obruszyli na sie, y tak sie był rozgniewał, iż chciał was wygładzić.
      D Na on czas gdy Cielca złotego chwalili.

  9. Na on czas gdym ia był wszedł na gorę, abych wźiął tablice kamienne, tablice przymierza ktore Pan brał z wami, + y trwałem na gorze czterdziesci dni y czterdziesci nocy, nie iedząc chleba, ani piiąc wody.
      + W.2.Mo.24.v.18. y 34.v.28.

  10. # Tedy mi Pan dał dwie tablicy palcem Bożym napisane, na ktorych ty wszytki słowa były, ktore Pan do was mowił na gorze z pośrzod ognia, w dzień zgromadzenia waszego.
      # W.2.Mo.31.v.18.

  11. A gdy wyszło czterdziesci dni, y czterdziesci nocy, gdy mi Pan dwie tablicy kamienne, to iest tablice przymierza dał.
  12. Tedy tak zemną mowił, Wstań a idź z tąd co narychley, abowiem lud twoj ktoryś z Egiptu wywiodł popsował sie, a prędko sie vchylili z drogi, ktorą ia im roskazał, y vlali sobie Bałwana.
  13. A przetoż ieszcze mowił ku mnie tymi słowy, Zaiste widzę iż to iest lud twardego karku.
  14. E Dopusć mi abych ie wytracił, a iżbych imię ich z źiemie wygładził, a z ciebie wywiodę narod możnieyszy y więczszy niźli ten.
      E W Zydowskiem stoi, Nie wsciągay mię: A w tych słowiech Pan vkazuie iaka iest moc wierney modlitwy ludzi swiętych, ktorą on bywa zwyciężon.

  15. Tedym sie ia wrocił, a szedłem z gory, ktora na ten czas ogniem pałała, niosąc dwie tablicy przymierza w obu rękach moich.
  16. A otom vyzrał, iżescie wy zgrzeszyli przeciw Panu Bogu waszemu vlawszy sobie Cielca, a prędziuchnoscie sie vchylili z drogi, ktorą wam Pan roskazał.
  17. Tamżem ia wźiąwszy dwie tablice ony, vderzyłem ie obiema rękoma o źiemię, a ztłukłem ie przed oczyma waszemi.
  18. Potym przed Panem iako y pirwey vpadszy, byłem przez czterdziesci dni y czterdziesci nocy, nie iedząc chleba, ani piiąc wody, dla waszych grzechow wszytkich, ktorycheście sie dopuscili czyniąc złosć przed oczyma Pańskimi, wzruszaiąc go ku gniewu.
  19. Abowiē sie bał oney popędliwosci y gniewu, ktorym sie był Pan rozgniewał przeciw wam aby was wytracił, y wysłuchał mie na ten czas.
  20. Także gdy sie Pan barzo rozgniewał na Aarona chcąc go zagubić, tedym sie też za nim modlił tego czasu.
  21. A złosć waszę ktorąscie vczynili, to iest cielca, porwałem y spaliłem w ogniu, y stłukłem go y starłem w drobny proch, ktory wrzuciłem w rzekę co z gory płynęła.
  22. Potymescie go rozgniewali w F Tabera, y w G Massa y w H Kibrot hataawa.
      F Słowo to znaczy pogorzelisko, o tym iest zmianka w.4.Mo.w.11.v.1. Gdy Bog puscił ogień ktory popalił nie małą częsć obozu.
      G Massa iest w Rafidym, gdzie lud szemrał gdy iem nie dostawało wody w.2.Mo.17.v.7.
      H To słowo znamionuie groby pożądliwości, iż tam na onym mieyscu karał Bog pożądliwosć nie mierną ludu, ktora go przywiodła ku szemraniu, o czym w.4.Mo.11.v.34.

  23. Także gdy was Pan wysłał z Kadesbarne, abyscie sie ruszyli posiadać ziemię ktorą wam dał, tedyscie wy odporni byli roskazaniu Pana Boga waszego, aniscie wierzyli iemu, y niechcieliscie być posłuszni głosu iego.
  24. Owa krotko, iakom was iedno poznał, tedyscie zawżdy odpornymi byli Panu.
  25. A dla tegoż leżałem vpadszy przed Panem czterdziesci dni y czterdzieści nocy, abowiem Pan rzekł był wytracić was.
  26. I Y modliłem sie Panu tymi słowy, O Panie Boże nie raczże zatracać ludu twego y dziedzictwa twego, ktoreś ty odkupił wielmożnoscią twoią, y ktoreś wywiodł możną ręką z Egiptu.
      I O tym patrz w 2.Moiże.32. Gdzie Moiżesz przekłada ludu onego zbawienie nad swoie.

  27. Wspomni na służebniki twoie, Abrahama Izaaka y Iakoba, nie patrz na zatwardziałosć ludu tego, y na niepobożnosć iego, ani na grzech iego.
  28. o Aby nie rzekli mieszkaiący w źiemi, z ktoreyeś ty nas wywiodł, Iż Pan nie mogł ich w wiesć do ziemie ktorą im obiecał, abo iż ie miał w nienawisci, przetoż ie wywiodł na puszczą aby ie wytracił.
      o W 4.Mo.14.v.16.

  29. Aleć oni są lud twoy, y dziedzictwo twoie, ktoreś ty wywiodł mocą twą wielką, y ramieniem wyciągnionym.

    Kapituła 10.

    ¶ 1. Tablice zakonu włożone do skrzynie. 6. Smierć Aaronowa. 8. Lewitowie poswięceni ku chwale Bożey. 10. Moiżesz mieszka czterdziesci dni na gorze. 12. Co Pan po nas chce mieć.

  1. * Czasu tegoż mowił Pan do mnie, Wyciesz sobie dwie tablicy kamienne takie iako y pirwsze, a potym sprawiwszy z drzewa skrzynię wnidź do mnie na gorę.
      * W.2.Mo.34.v.1.

  2. Tedy napiszę na tablicach onych ty słowa, ktore na pirwszych tablicach były coś ie ty potłukł, a włożysz ie do skrzynie.
  3. Sprawiłem tedy skrzynię z drzewa Sytym, y wyciosałem dwie kamienne tablicy podobne pirwszym, a wszedłem po tym na gorę, maiąc w ręku swych ony dwie tablice.
  4. Y napisał na onych tablicach wedle tegoż iako y pierwey pisał, dziesięć słow ktore Pan mowił do was na gorze z posrzodku ognia w dzień zgromadzenia onego, a potym mi ie Pan oddał.
  5. Ia tedy odszedszy z tamtąd z stąpiłem z gory, y tablice ktorem sprawił włożyłem w skrzynię, y tam były iako mi to Pan roskazał.
  6. Tedy synowie Izraelscy ruszyli sie od A Berot synow Iakanowych ku B Mosera + gdzie vmarł Aaron y pogrzebion iest, a Eleazar syn iego wźiął na sie vrząd kapłański na miesce iego.
      A Berot na drugiem mieyscu nazywa Syn, ktore iest Kades w trzydziestem y trzecim stanowisku ludu niż przyszli do Hor gdzie vmarł Aaron, O czym patrz w.4.Mo.33.v.36.
      B Tu Mosera nie iestci ono mieysce onego stanowiska, o ktorym w.4.Moiż.33.v.30. Ale iest puszcza przy gorze Hor, gdzie było 34. stanowisko obozu, gdzie vmarł Aaron.

      + W 4.Mo.20.v.28.

  7. Z tamtąd sie ruszyli do Gadgad, a z tamtąd do Iotbata, ktora ziemia ma dosyć rzekł w sobie.
  8. Tegoż czasu Pan odłączył pokolenie Lewitow, ku noszeniu skrzynie przymierza Pańskiego, a iżby stawali przed nim y służyli iemu, a błogosławili w imię iego, aż do dnia dzisieyszego.
  9. # A także Lewi niemiał działu ani dziedzictwa miedzy swą bracią, abowiem Pan iest dziedzictwem iego, tak iako to im powiedział Pan Bog twoy.
      # W 4.Mo.18.v.20. Niżey.18.v.1. Ezech.44.v.28.

  10. A iam trwał na gorze tak długo iako y przed tym czterdziesci dni y czterdziesci nocy, y wysłuchał mnie też Pan tegoż czasu, a nie chciał was wytracić.
  11. Ale tak rzekł ku mnie, Teraz iuż idź wprzod przed ludem tim, y niech idą a posiędą ziemię, ktorą ia zaprzysiągł oycom ich, iż im ią podać mam.
  12. Terazże tedy Izrael coż chce Pan twoy mieć po tobie: Iedno abyś sie bał Pana Boga twego, a chodził we wszytkich drogach iego, abyś go miłował, y służył mu sercem vprzeymem, y ze wszytkiey dusze twoiey, iako Panu Bogu swemu.
  13. Strzegąc roskazania Pańskiego y vstaw iego, ktore ia dziś roskazałem tobie ku twemu lepszemu.
  14. Oto niebiosa są Pana Boga twego, y wszytki wysokosci niebieskie, społu z źiemią y cokolwiek iest w nich.
  15. A wszakoż vmiłował Pan przodki wasze, y was potomstwo ich sobie obrał miedzy wszytkimi inemi narody, tak iako sie to dziś okazuie.
  16. Obrzezuycież tedy C nie obrzeskę serca swego, a karku swego nie zatwardzaycie.
      C Nie obrzeska na sercu iest złosć y grubosć przyrodzenia naszego, dla ktorey sie to dzieie, iż nie tylko nieumiemy rzeczy Boskich, ale ie w nienawisci mamy, będąc vwikłani roskoszami ciała naszego.

  17. Abowiem Pan Bog wasz iest Bogiem nad ine bogi, y Panem nad pany, Bog wielki, możny, straszliwy, o ktory nie ma braku w osobach, ani żadnych darow bierze.
      o 2.Kron.19.v.7. Iob.34.v.19. Dźiei.10.v.34. Rzym.2.v.11. Gal.2.v.6. Efes.6.v.9. Kolos.3.v.25. 1.Piotr.1.v.17.

  18. A czyni sprawiedliwosć sierotkam y wdowam, a miłuie gościa aby go opatrzył żywnoscią y odzieniem.
  19. Miłuyciesz tedy y wy goscia, gdyżescie y sami gośćmi byli w Egiptskiey ziemi.
  20. * Boyże sie Pana Boga twego, a służ iemu, przystańże cale kniemu, a przysięgay przez imię iego.
      * Wyższ.6.v.13. Mat.4.v.10. Luk.4.v.8.

  21. Onci iest twoią chwałą y Bogiem twoim, ktory dla ciebie ony wielkie a straszliwe rzeczy czynił, na coś patrzał oczyma swemi.
  22. + Przodkowie twoi weszli do Egiptu z siedmiądziesiąt osob, ale Pan Bog rozmnożył ciebie tak iako gwiazdy niebieskie.
      + W 1.Mo.46.v.27.

    Kapituła 11.

    ¶ 1. Napomina lud ku chowaniu przykazania Pańskiego dla spraw iego ktore widzieli. 9. Iaka iest obiecana ziemia. 13. Iako sie przestrzegali bałwochwalstwa. 19. Iako dziatki swe nauczać mieli. 26. Błogosławieństwo posłusznym, a przeklęctwo przestępcom.

  1. Miłuyże tedy Pana Boga twego, a bądź zawżdy pilen tego czegoć przestrzegać kazał, chowaiąc vstawy, prawa, y przykazania iego, po wszytek czas.
  2. A poznaycie dziś czego nie znaią, ani widziały dzieci wasze, to iest karanie Pana Boga waszego wielmożnosć iego, mocną rękę y wyciągnione ramię iego.
  3. Przytym cuda y sprawy iego, ktore okazał w posrzod Egyptu nad Faraonem krolem Egyptskim y nad wszytką ziemią iego.
  4. Także nad woyskiem Egyptskim nad końmi y nad wozy ich, gdy ie okrył wodami Morza Czerwonego na on czas, gdy szli w pogonią za wami, y wytracił ie Pan, iako to dziś iest znaczno.
  5. Nad to co przed wami sprawował na puszczy, ażescie tu przyszli na to mieysce.
  6. * Y co vczynił z Datanem y z Abironem syny Eliaba syna Rubenowego, iako ie ziemia pożarła otworzywszy paszczękę swą z czeladzią ich, y z namioty, tudzież y ze wszytkimi ktore były przy nich maiętnosciami w posrzod Izraelitow wszytkich.
      * W.4.Mo.16.v.31. Psal.106.v.17.

  7. Abowiem oczy wasze widziały wszytki ony zacne sprawy Pańskie, ktore czynił.
  8. Strzeżciesz tedy każdego roskazania, ktore ia dziś wam podawam, abyscie będąc potwirdzeni przyszli w osiadłosć ziemie, do ktorey idziecie abyscie ią pod sie podbili.
  9. Aby też y dni wasze były przedłużone na ziemi tey ktorą Pan przysiągł dać przodkom waszym y potomstwu ich, ziemię opływaiącą mlekiem y miodem.
  10. Abowiem zięmia do ktorey idziecie abyscie ią posiedli, nie iest podobna ziemi Egiptskiey z ktoreieście wyszli, a ktorąscie posiewali nasieniem swoiem, a pracą swą pokrapiali, iako ogrody iarzynne.
  11. Ale ziemia do ktorey idziecie posiadać ią, ma gory y doliny, a bywa odwilżona A dżdżem niebieskim.
      A To pokrapianie dżdza, niebywa w Egiptcie, gdzie ziemia tylko powodzią z Nilu rzeki odwilżona bywa, ktora wylewa z brzegow przez trzy Miesiące lecie, gdy slońce wchodzi na znamię niebieskie, co ie zową Waga, to iest miesiąca Września.

  12. Abowiem na ziemię o ktorą sie wam Pan Bog wasz stara, zawsze patrza Pan oczyma swemi, od początku roku aż do końca.
  13. A tak będziecieli posłuszni roskazaniu memu ktore dziś wam roskazuię, miłuiąc Pana Boga wszego, y służąc iemu ze wszytkiego serca, y ze wszytkiey dusze waszey.
  14. Tedy spuszczę na waszę ziemię deszcz czasu swego, Rany y Pozny, a tak będziecie zbierać zboża, wina y oliwy wasze.
  15. Dam też dosyć trawy na polach waszych dla bydła waszego, abyscie na wszem dostatek żywnosci mieli.
  16. Strzeżciesz sie tedy aby serce wasze nie było zwiedzione, iżbyscie odstąpić mieli a chwalić bogi cudze a im sie kłaniać.
  17. Z kąd gniew Pański zapaliwszy sie przeciwko wam, zamknąłby niebo, tak iżby dżdża nie było, ani by też ziemia podała owocu swego, tak iżbyscie rychło zginąć musieli z źiemie przewyborney ktorą wam Pan dał.
  18. + A przetoż ty powiesci moie chowaycie w sercu y w myslach waszych, a wiążcie ie sobie na znak na ręku waszych, y niechay będą iako naczołkiem miedzy oczyma waszymi.
      + Wyższ.6.v.6.

  19. # Vczciesz tego dziatek waszych, rozmawiaiąc o nich przed nimi, chociaż doma mieszkać będziecie, chociaż w drogę poydziecie, tak kładąc sie iako y wstaiąc.
      # Wyższey.4.v.9.

  20. Napiszesz ie też na podwoioch domu twego, y na branach twoich.
  21. Aby dni wasze y dni synow waszych były przedłużone w źiemi ktorą Pan zaprzysiągł przodkom waszym iż ią iem dać miał, poki niebo nad ziemią trwać będzie.
  22. Bo iesliż z pilnoscią strzedz będziecie wszytkiego przykazania ktore wam czynić roskazuię, a będziecie miłować Pana Boga waszego, chodząc we wszytkich drogach iego, a dzierżąc sie go.
  23. Tedyć Pan wypędzi ony wszytki narody przed wami, a podbiiecie pod sie narody więczsze y możnieysze niżescie wy sami.
  24. # Każde mieysce gdzie iedno postaną nogi wasze otrzymacie, a granice wasze będą od B puszczey y Libanu, y od rzeki Eufrates, aż do Morza ostatecznego.
      B To iest, od Libanu, ktory leży ku Pułnocy, aż do puszczey Syn ku Południowi, a od rzeki Eufrates, aż na Wschod slońca do Morza wielkiego, ktore bieży aż ku Zachodu.

      # Iozu.1.v.3.

  25. Żaden sie nie oprze przed wami, bo Pan Bog wasz pusci strach a boiaźń na wszytkę ziemię przez ktorą poydziecie, tak iako to wam obiecał.
  26. Oto wam dziś przekładam błogosławieństwo y przeklęctwo.
  27. Błogosławieństwo, iesliż posłuszni będziecie przykazaniu Pana Boga waszego, ktore ia dziś wam roskazuię.
  28. A przeklęctwo zasie, iesli posłuszni nie będziecie przykazaniu Pana Boga waszego, a iesliż sie vchylicie z drogi ktorą dziś ia wam roskazuię, chodząc za bogi cudzemi ktorych nie znacie.
  29. Ale gdy cię Pan Bog twoy wprowadzi w źiemię do ktorey idziesz abyś ią podbił pod sie, tedy błogosławieństwo twoie położysz na gorze C Garyzym, a przeklęctwo na gorze Hebal.
      C Garyzym, iest gora Samaryiey, przeciw ktorey iest druga Hebal, a iż byś wiedział iako sie to błogoslawieństwo y przeklęctwo na tych gorach działo, Tedy o tym patrz Niżey.Kap.27.v.12.

  30. Azaż nie są za Iordanem za drogą na Zachod słońca w źiemi Chananeyczykow, ktorzy w polach mieszkaią przeciw D Galgal przy rowninie More.
      D Galgal, iest Miasto gdzie stali Izraelczycy skoro przeszedwszy za Iordan, weszli w źiemię, a tam są obrzezani o tym Iozu.5.v.8.

  31. Abowiem przeydziecie za Iordan abyscie przeszedszy podbili pod się ziemię, ktorą wam dawa Pan Bog wasz, a posiędziecie ią y mieszkać w niey będziecie.
  32. Starayciesz sie tedy abyscie dosyć czynili vstawam y prawam ktore ia wam dziś opowiedam.

    Kapituła 12.

    ¶ 2. O wygładzeniu wszelakiey przyczyny bałwochwalstwa. 4. Postanowienie chwały Bożey prawdziwey na mieyscu od niego obranym. 8. Nie czynić nic ktrom woley Bożey coby sie nam y nalepiey widziało. 16.y.23. Iż krwie iadać niemiano. 26. Gdzie a iako ofiary sprawować miano. 28. Woley Bożey aby nasladowano.

  1. Ty są vstawy y prawa o ktore sie staraycie abyście ie wypełniali w źiemi tey ktorą Pan Bog oycow waszych dawa wam w osiadłosć po wszytki dni iako długo żyć będziecie na ziemi.
  2. Wszytki mieysca popustoszycie, na ktorych oni narodowie, ktore podbiyecie, chwalili bogi swoie, tak na gorach wysokich, iako na pagorkach, a także y pod każdem drzewem zielonem.
  3. Ołtarze ich porozwalaycie, słupy połamcie, gaie poswięcone popalcie, bałwany bogow ich porąbaycie a imię ich z mieysca onego wygładźcie.
  4. A Nie tak sie zachowywać będziecie przeciw Panu Bogu waszemu.
      A Tu naukę mamy iż sie ludziam niegodzi nic wymyslać około chwały Bożey, oprocz słowa a roskazania iego.

  5. * Ale miesca, ktore Pan Bog wasz obierze sobie ze wszytkiego waszego pokolenia, aby tam postawił mieszkanie B imieniowi swemu szukać będziecie, a tam sie zeydziecie.
      B Przez imię iego, rozumie skrzynię y wieko vbłagania, kędy ludowi obiawiał obliczność y wolą swoię, a tu obaczyć mamy, iż skrzynię y wieko nazywa imieniē Bożem, gdyż ony nic inego nie były, iedno znak oblicznosci iego. Iako o tym w Psal.24. y w.95. y w inych.

      * 2.Kron.7.v.12.

  6. Y tamże będziecie znosić C palone ofiary wasze, y insze ofiary, dziesięciny, y ofiary podnoszone, slubne, dobrowolne, y pirworodne od krow y od owiec.
      C O tem szeroko w 3.Moiże. pisano iest, ale o podnoszoney ofiarze patrz w tym.Kap.v.17.

  7. Y tamże będziecie vżywać przed Panem Bogiem waszym, a będziecie sie weselić z czeladkami waszemi we wszytkich waszych sprawach ktore wam Pan Bog wasz błogosławić będzie.
  8. D Nie będziecie tak czynić iako tu dziś czynimy, co sie komu widzi nalepszego.
      D To iest, ofiaruiąc y tu y owdzie, tak iako sie działo na puszczy.

  9. Abowiemescie ieszcze nie przyszli do odpoczynienia, y do dziedzictwa ktore wam dawa Pan Bog wasz.
  10. Ale gdy przeszedszy za Iordan osiędziecie w źiemi, w ktorey dziedzictwo wprowadzi was Pan Bog wasz, tedy wam da pokoy od nieprzyiacioł wszytkich waszych, ktorzy mięszkaią około was, y będziecie żyć bespiecznie.
  11. A gdy obierze Pan Bog wasz miesce, kędy postanowi + imię swoie, tedy tam zniesiecie wszystko co wam kolwiek roskazuie, to iest ofiary wasze Palone, y insze ofiary, dziesięciny, ofiary podnaszane, y naosobnieysze sluby wasze, ktore będziecie obiecować Panu.
      + 1.Krol.8.v.29.

  12. Y będziecie sie weselić przed Panem Bogiem waszym z połu z syny waszymi, z corkami, z sługami, y z służebnicami, y z Lewitami, ktorzy mieszkaią miedzy wami, ktorzy działu y dziedzictwa miedzy wami niemaią.
  13. Strzeżciesz sie, abyscie nie sprawowali palonych ofiar na każdym mieyscu gdzieby sie wam podobało.
  14. Ale tylko na mieyscu tym, ktore Pan Bog obierze, miedzy ktorymkolwiek z pokolenia waszego, tam wasze ofiary palone sprawować będziecie, y wszytko co ia wam roskazuię tam czynić macie.
  15. Y będziecie rzezać zwierzęta, a iesć mięso ich wedle zdania waszego gdzieżkolwiek iedno mieszkać będziecie, wedle dostatku, iako komu da Pan Bog wasz, chociasz kto czystym, chociasz nieczystym będzie, iednak ich pożywać może, iako E Sarny abo Ielenia.
      E Abowiem ty zwierzęta są czyste iedno iż ich Panu nie ofiaruią.

  16. A wszakoż krwie iesć niebędziecie, ale ią wyleycie iako wodę na ziemię.
  17. Dźiesięciny z zboż, z wina y z oliwy waszey, abo pirworodne krow y owiec, abo cokolwiek od was poslubiono by było, abo też dobrowolnie ofiarowano, także też F ofiary podnoszoney, tego sie wam w domu iadać nie godzi.
      F Nazywa podnoszenie, ofiary ony ktore ku niebu podnaszali iakoby ie do nieba oddawaiąc.

  18. Ale ie będziecie iesć przed Panem Bogiem waszym, na mieyscu ktore by on sobie obrał, społu z syny waszymi y z corkami, z sługami y z służebnicami, y z Lewitami ktorzy mieszkaią miedzy wami. Y będziecie sie weselić przed Panem Bogiem waszym we wszytkich sprawach rąk waszych.
  19. Strzeżciesz tego, iż iako długo będziecie w źiemi waszey, abyscie Lewitow nie opuszczali.
  20. Gdy wam granice wasze Pan Bog wasz rozszerzy, # iako to wam obiecał, iesliż sie wam podobać będzie iesć mięso, tedy ie iesć możecie wedle pożądliwosci waszey.
      # W 1.Mo.28.v.14. Niżey.19.v.8.

  21. A iesliżby było daley od was mieysce, ktore sobie obrał Pan Bog wasz aby tam postanowił imię swoie, tedy rzeżcie woły y owce swe ktore wam dał Pan, tak iakom ia wam roskazał, a iedzcie w domoch waszych wedle podobania waszego.
  22. G A iako Sarnę abo Ielenia iedzą, tak ich pożywać będziecie, a tak czysty iako y nieczysty społecznie pożywać ich może.
      G Nie iako rzeczy oney, ktoraby była ofiarowana, ale iako tey ktorey pospolicie vżywaią.

  23. Wszakoż sie mocnie tego strzeż, abyś krwie nie iadł, abowiem krewi dusza iest, a dusze z mięsem iesć sie niegodzi.
  24. Nie iedzciesz iey tedy, ale ią iako wodę na ziemię wylewaycie.
  25. A nie iedzcie iey, aby sie y wam y potomstwu waszemu po was dobrze wodziło, gdy to czynić będziecie co iest dobrego przed Panem.
  26. Ty zasie rzeczy, ktore od was są poswięcone y zaslubione, ty przyniesiecie na mieysce od Pana obrane.
  27. H Y będziecie sprawować ofiary Palone z mięsem y ze krwią na Ołtarzu Pana Boga waszego, Ale krewi pokoynych ofiar waszych wyleiecie na Ołtarz Pana Boga waszego, y będziecie iesć ono mięso.
      H Tu iest roznica miedzy ofiarą paloną y spokoyną, abowiem palona wszytka bywała spalona, ale spokoyna nie wszytka.

  28. Starayciesz sie iakobyscie wszytkim tym słowam posłuszni byli, ktore ia wam roskazuię, aby wam y potomstwu waszemu po was było dobrze na wieki, gdyż to czynić będziecie, co Panu Bogu naszemu iest wdzięczno, a iemu sie podoba.
  29. Gdy Pan Bog wasz wytraci przed wami narody, do ktorych idziecie abyscie ie wygnali a pod sie podbili, tak iż będziecie mieszkać w źiemi ich.
  30. Ostrzegayciesz, abyscie w sidło ich nie wpadli za nimi, gdy przed wami wytraceni będą, ani sie pytać chcieycie o ich bogoch, mowiąc, Iako ci narodowie służyli bogom swoim, takżeć też y my czynić będziemy.
  31. Nie obchodźciesz sie tak z Panem Bogiem waszym, boć oni to wszystko czynili bogom swoim, czym sie brzydzi, a ma w nienawisci Pan, tak iż też palili syny y corki swoie ku czci bogom swoim.
  32. o A tak cokolwiek iedno ia wam roskazuię, o tym sie staraycie abyscie temu dosyć czynili nic do tego nie przydawaiąc, ani vmnieyszaiąc od niego.
      o Wyższ.4.v.2. Przypo.30.v.6.

    Kapituła 13.

    ¶ 2. Fałeszny prorok. 9. Y ten ktory chce odwodzić lud od Boga, aby był zabit. 12. Miasto coby sie za bałwochwalstwem vdało ma być zborzone.

  1. Iesliby sie miedzy wami nalasł iaki prorok abo iaki coby A sny swe powiedał, a ktore by wam y iakie znaki abo cuda okazował.
      A Ten ktory powieda, iż ma obiawienie przez sen.

  2. B A on by sie znak abo cud wam przezeń odpowiedany wypełnił, ale by was przedsię odwodził ku nasladowaniu y chwaleniu bogow cudzych, ktorych wy nie znacie.
      B Vkazuie, iż wszytki cuda maią być v nas podeyzrane a kłamliwe, ieslisz sie nie zgadzaią z słowem Bożem, a to z strony czarta y czarownikow, ktorzy vżywaią kłamliwych cudow na zdradę ludzką.

  3. Nie bądźciesz posłuszni słowom proroka takiego, abo tego co sny powiedać będzie, C abowiemci was doswiadcza Pan Bog wasz chcąc wiedzieć, iesliż go ze wszytkiego serca, y z dusze wszytkiey waszey miłuiecie.
      C O pokusach, ktoremi Pan Bog swych doświadcza Patrz wyższey w Kapit.8.

  4. Nasladuycież Pana Boga waszego, a boycie sie iego, tegoż roskazania chowaycie, a głosu iego słuchaycie, iemu służąc a statecznie przy nim trwaiąc.
  5. Ale prorok on, y zmyslacz snow onych niechay zabit będzie, D gdyż to powiedał iżby was odwiodł od Pana Boga waszego, ktory was wywiodł z źiemie Egyptskiey, a odkupił was z domu niewoley, y chciał was odwiesć z drogi, po ktorey wam chodzić roskazał Pan Bog wasz, A tak odeymiecie to złe z posrzodku was.
      D Tu baczyć mamy, iż zakon Pański roskazuie zabiiać wszytki ktorzy vczą fałszywey nauki, odwodząc lud z drogi prawdziwey, a karanie takowe na sam tylko vrząd y zwierzchnosć należy. Oczem patrz niżey Kapi.18.v.20.

  6. E Iesliby cie też brat twoy od iedney matki narodzony, abo syn twoy abo corka, abo małżonka twoia, abo twoy przyiaciel tak miły tobie iako dusza twoia, taiemnie podwodził ku chwale bogow cudzych ktorycheś ty nie znał, ani oycowie twoi.
      E Tasz iest tu rownie nauka iako y Krystusowa, ktory roskazuie opuścić oyca, matkę żonę, y dzieci dla imienia swego.

  7. Iako są bogowie ktorzy miedzy okolicznemi narody są, tak blisko iako y opadal od ciebie, od iedney granice ziemie aż do drugiey.
  8. Tedy mu na to nie przyzwalay, ani go w tym słuchay, ani mu folguy F ani sie też nad nim zmiłuy, y nie chciey go w tym taić.
      F Owszem na takowego masz skarżyć a powiedzieć go przed vrzędem.

  9. G Ale go zamorduy, tak iżby ręka twa ku iego zabiciu pirwsza była, a potym ręka ludu wszytkiego.
      G A to na ten czas gdy dekretem sędziego skazan bedzie, skąd sie oto okazuie, iako iest rzecz obrzydła bałwochwalstwo/ a iaka nas chuć ma wieść ku skaraniu o chwałę Bożą.

  10. Y vkamionuiesz go aż do smierci, abowiem starał sie iakoby cie odwiesć mogł od Pana Boga twego, ktory cie wywiodł z źiemie Egyptskiey z domu niewolstwa.
  11. Aby sie wszyscy Izraelitowie gdy o tym vsłyszą bali, a na potym nie dopuszczali złosci takowey miedzy wami.
  12. A iesliżbyś vsłyszał, iżby w ktorymkolwiek miescie, ktore tobie dawa Pan Bog twoy ku mieszkaniu, ktokolwiek powiedał.
  13. Iż niektorzy mężowie przewrotni wyszli z posrzod ciebie, a podwiedli mieszczany w miescie swoim ku chwaleniu bogow cudzych, ktorych nie znacie.
  14. Tedy sie pilnie badaiąc wywiaduycie, a dostatecznie wypytaycie, a iesliż iest rzecz prawdziwa y pewna wieść że obrzydłosć taka stała sie miedzy wami.
  15. Tedy ony mieszkaiące w tym miescie mieczem pomorduiecie, a miasto zborzycie H ze wszytkim tym co w nim iest, y bydła iego pobiiecie.
      H Rzeczy od Boga stworzone, chociasz są samy z siebie dobre, ale gdy są w ręku niepobożnych, tedy nie inak iako przeklęctwem przed Panem Bogiē są, A z tey przyczyny opowieda Apostoł iż ony wżdychaią oczekawaiąc odkupienia synow Bożych. Rzym.8.v.2.

  16. A zebrawszy wszytki łupy, wposrzod rynku miasta onego, spalicie do gruntu miasto z onym wszytkim łupem, przed Panem Bogiem twoim, y zostanie na wieki kupa rumu, a nigdy nie będzie naprawiono.
  17. Y niechay nic nie zostawa w ręku waszych z onego przeklęctwa aby Pan Bog zawciągnąwszy popędliwosć gniewu swego, zmiłował sie nad wami, a był wam miłosciwy a rozmnażał was, iako to zaprzysiągł oycom waszym.
  18. Gdyż głosu Pana Boga waszego słuchać będziecie, zachowywaiąc wszytki roskazania iego, ktore ia wam dziś roskazuię, a czyniąc to co iest dobrego, przed oczyma Pana Boga waszego sprawować.

    Kapituła 14.

    ¶ 3. Pokarmy czyste y nie czyste. 22. Iako dziesięciny płacone być maią. 27. Lewitowie, cudzoźiemcy, sierotki, y wdowy opatrowani być maią.

  1. Synowie Pana Boga waszego iestescie, A nie chcieyciesz przy pogrzebie drapać na sobie ciała waszego, ani sobie ciemienia przegalaycie.
      A Czynili to bałwochwalcy, iż sobie twarzy drapali, abo sie rzezali przy pogrzebiech vmałrych swoich, pobudzaiąc tym w sobie załosć a więczszy płacz, czego wiernem Pan zakazuie.

  2. * Abowiemeś ty iest lud swięty Panu Bogu twemu, a obrał cie Pan ze wszytkich narodow ziemie abyś był osobliwym ludem iego.
      * Wyższey.7.v.6. Niżey.26.v.18.

  3. Zadney rzeczy obrzydłey pożywać nie będziesz.
  4. + A tyć są źwierzęta ktorych pożywać macie, Wołu, Owce, Kozy.
      + W.3.Mo.11.v.2.

  5. Ielenia, Sarny, Bawołu, dzikiey Kozy, Iednorożca, Tura, Sarnki skalney.
  6. Y każdego źwierzęcia z rozdzieloną stopą, y z rozdwoionem kopytem a ktore przeżuwa pożywać możecie.
  7. B A wszakoż tych, chociasz przeżuwaią, y maią rozdzielone stopy, iesć nie będziecie, iako Wielbłąda, Zaiąca, y Krolika, abowiem chociasz przeżuwaią, ale kopyt rozdwoionych nie maią, a tak wam nieczyste będą.
      B Acz iest rzecz pewna, że zwierzęta od Pana stworzone, są czyste z przyrodzenia swego, a wszakoż tu Pan Bog czyni miedzy niemi nieiaką roznicę, a to dla nauki y karnosci nieiakiey ktorą dał ludowi swemu, vcząc go przez to iż on iest ludem czystem y świętym a ine narody są nieczyste: A przetoż im zakazował, aby z takimi żadney niemieli społecznosci, co sie oto znaczy w zakazaniu iedzenia zwierząt nieczystych. Ale gdy przyszedł ten czas iż sie wszyscy do iedney owczarniey przyłączyli pod iednego pasterza, tedy to zakazanie vstało, a tak wykład mieysca tego z onego widzenia Piotra S. w dzieioch Apostolskich snadniey poiąć możemy. Niektorzy rozmaitemi wymysły się bawią około tych zwierząt czystych y nieczystych ale ta nauka nie iest pewna.

  8. Także Swinia choć ma kopyto rozdwoione, ale iż nie przeżuwa nieczysta wam będzie. A tychci ani mięsa iesć będziecie, ani sie scierwu ich dotykać.
  9. A z tych ktore są w wodach, wszytki ty iadać będziecie, ktore maią skrzele y łuski.
  10. Ale ktore skrzeli ani łuski niemaią, tych nie iedzcie, a mieycie ie za nieczyste.
  11. Ptakow też wszech czystych pożywać będziecie.
  12. A wszakoż tych nie iedzcie, Orła, Iastrząba, Orlica morskiego.
  13. Sokoła, Sępa, y Kanie wedle ich rodzaiu.
  14. Każdego Kruka, wedle iego rodzaiu.
  15. Strusa, Sowy, Ożarki, y Krogulca wedle iego rodzaiu.
  16. Puhacza, Lelka, Labęcia.
  17. Bąka, Bociana, Norka.
  18. Czaple, Soyki, wedle rodzaiu ich Dudka y Nietoperza.
  19. Y wszytki robactwa skrzydlaste za nieczyste mieć będziecie, ani ich iadać macie.
  20. Każdego ptaka czystego pożywaycie.
  21. C Nic zdechłe nie iedzcie, ale abo ie cudzoźiemcom iesć dawaycie, abo ie przychodniom przedawaycie, abowiemeś ty iest lud swięty Panu Bogu twemu. # Nie warz też koźlęcia w mleku macierze iego.
      C Zakazuie aby żadnego towarzystwa niemieli z niewierniki y z bałwochwalcami, a ktorzy są prawdziwie vmarłemi, a przetoż Krystus powieda niechay vmarli pogrzebuią swoie vmarłe, gdzie tam czyni roznicę miedzy temi co go nasladuią, a miedzy tymi ktorzy sie im brzydzą.

      # W 2.Mo.23.v.19. y 34.v.26.

  22. Będziesz dawał dziesięciny ze wszech dochodow nasienia twego, ktore co rok przichodzą tobie z pola twego.
  23. A będziesz pożywał przed Panem Bogiem twoim, na miescu ktore on obierze sobie ku mieszkaniu imieniowi swemu, dziesięcin twoich z zboż, z wina, y oliwy twoiey, y pirworodnych od krow y od owiec twoich, abyś sie vczył zawżdy bać Pana Boga twego.
  24. A iesliżby była dalsza droga, tak iżbyś tego tam zaniesć nie mogł, to iest, gdy będzie opodal mieysce ono od ciebie, ktore sobie Pan Bog twoy obrał ku mieszkaniu imieniowi swoiemu, gdy cie vbogaci Pan Bog twoy.
  25. o Tedy ie przedasz, a za nie zebrawszy pieniądze poniesiesz ie z sobą na mieysce, ktore sobie obrał Pan Bog twoy.
      o Mat.21.v.12.

  26. Tamże za ony pieniądze kupisz wedle podobania swego woły abo owce, abo wino, abo Sekar, y wszytko czegoć sie iedno zachce, tamże iesć będziesz przed Panem Bogiem twoim weseląc sie z domem twoim.
  27. Lewitow też twoich, ktorzy działu ani dziedzictwa z tobą nie maią, nie opuszczay.
  28. A gdy wynidą trzy lata, tedy oddzielisz wszytki dziesięciny z dochodu twego onegoż roku, y złożysz ie w domu swem.
  29. Tedy prziydzie Lewita, ktory z tobą działu ani dziedzictwa nie ma, cudzoźiemcy, y sierotki, y wdowy wasze, a będą vżywać aż do sytosci, abyć Pan Bog twoy błogosławił w każdey sprawie rąk twoich.

    Kapituła 15.

    ¶ 1. Rok odpuszczenia długow. 4.y.18. Błogosławieństwo Boże. 7. Pomagać braciey vbogiey rzecz powinna. 12. O takiem ktory sie zaprzedawa w niewolą. 19. Iakie pierworodne z bydła maią być oddawane Panu.

  1. A Na przodku każdego roku siodmego dawać będziesz odpuszczenie.
      A Ta vstawa postanowiona iest dla tych ktorzy byli długami vciśnieni, y dla vbostwa a sług niewolnych iżby nie byli przymuszeni żywiąc w nędznym a vbogim stanie, vciekać sie do poganow gdzieby potym odstąpić mogli chwały Bożey.

  2. Ktorego odpuszczania takowy sposob ma być, każdy swoim dłużnikom długi odpuszczać będzie y nie ma on ktory czego pożycza, wycięgać długu od B bliźniego swego, abo od brata swego, abowiem rok ten będzie obwołan iż iest odpuszczeniē Pańskiem.
      B To sie rozumie o bliźnym ktory iest vbożuchny, bowiē ta vstawa dla takiego nawięcey była postanowiona.

  3. Od cudzoźiemcow tedyć sie godzić będzie wycięgać dług, ale bratu twemu masz odpuscić.
  4. C Przytym żadnych vbogich niechay nie będzie v ciebie, gdyż cie vbogaci Pan Bog twoy w źiemi ktorą w dziedzictwo podawa tobie.
      C Albo tak iesliżby nie było vbogich miedzy wami, to iest, iesli ten co winien bogatym iest, tedy płacić ma, Niektorzy wykładaią to mieysce, iż Moiżesz roskazuie, aby miedzy niemi vbogich nie było, a to dla bogactw y obfitosci oney ziemie.

  5. Tylko abyś był posłusznem Panu Bogu twemu, zachowywaiąc wszytki ty przykazania ktore ia dziś roskazuię tobie.
  6. Abowiem Pan Bog twoy błogosławić cie będzie, tak iako to obiecał tobie, abyś wielu narodom pożyczał, ale sam abyś ni v kogo nie pożyczał, też iżbyś panował nad wielą narodow, a nad tobą aby nikt nie panował.
  7. D Iesliżby w ktorem miescie przy tobie był iaki vbogi brat twoy w źiemi tey ktorą tobie dawa Pan Bog twoy, niechcieyże przeciw vbogiemu bratu twemu być twardy, a nie zawsciągay od niego ręki swoiey.
      D To rozumie, iż ile kroć ktory z braciey z vbożeie, chociasz by też był blisko siodmy rok, nie ma nic wyciągać od niego.

  8. Ale szczodrobliwą ręką swą podpomożesz iego niedostatek, ile on potrzebować będzie.
  9. Ostrzegayże aby w tobie nie była taka niepobożnosć serca twego, żebyś rzec miał, Przychodzić siodmy rok odpuszczenia, Abyś sie przeto zmiłować nie miał nad vbogiem bratem twoiem nie chcąc mu nic dać, Boby sie vskarżał na cię przed Panem, a tak byś grzech miał.
  10. * Ale mu vżyczay łaskawie, a nie czyń nic dla niego z niechuci, abowiem dla tey przyczyny będzie cię Pan Bog twoy szczęscił we wszech pracach y sprawach twoich.
      * Mat.5.v.42. Luk.6.v.34.

  11. + A zawżdyć będą vbodzy w źiemi oney, y dla tegoż roskazuię tobie abyś bratom potrzebnym y vbogim dawał szczodrobliwie w źiemi twoiey.
      + Mat.26.v.11.

  12. # Iesliby kto z braciey twey tobie zaprzedan był Hebreyczyk abo Hebreyczyczka, a służył ci by przez sześć lat, siodmego roku ma być wolno puszczon od ciebie.
      # W 2.Mo.21.v.2. Iere.34.v.14.

  13. A gdy go wolno puscisz, tedy go oprocz nagrody nie odprawuy.
  14. Ale daruy czym z owiec twych, z zboż twoich, y z wina twego, stego czym ciebie vbogacił Pan Bog twoy.
  15. Bo pamiętay na to iżeś też był sługą w źiemi Egiptskiey, z kąd cię wybawił Pan Bog twoy, a z teyże przyczyny ia to dziś tobie roskazuię.
  16. A iesliż by od ciebie nie chciał odeysć, przeto iż cię z domem twoim sobie vpodobał, a iż sie też v ciebie ma dobrze.
  17. Tedy ty szydłem przekolesz vcho iego ku drzwiam, y E będzie twym sługą na wieki, A toż też y służebnicy twey vczynisz.
      E To iest, aż do roku wolnosci, ktory zową Iobel.

  18. Nie odprawuyże go od siebie z niechucią, abowiem on tobie służył przez szesć lat iako za F dwa naiemniki, a Pan Bog twoy będzieć za to na wszem fortunił cożkolwiek sprawować będziesz.
      F Miedzy Zydy, tedy słudzy iedno sie do trzech lat naymowali.

  19. Wszytki samce z pierworodnych ktoreć sie rodzić będą, tak od wielkiego iako od małego bydła poswięcisz Panu Bogu twemu, a nie obrocisz na robotę pierworodnego od wołu twoiego, ani będziesz strzygł pierworodnego od owce twoiey.
  20. Ale ie będziesz iadł y z czeladką twoią przed Panem Bogiem twoim na każdy rok, y na onym mieyscu ktore sobie obierze Pan Bog.
  21. o A iesliżby na sobie iaki niedostatek miało, żeby abo slepe, abo chrome, abo z iakążkolwiek skazą być miało, tedy tego nie będziesz ofiarował Panu Bogu twemu.
      o W.3.Mo.22.v.21.

  22. Ale ie ziesz w domu twem, chociaż czystem chociaż nie czystem będziesz, tak iakoby było Sarna abo Ieleń.
  23. Iedno tylko krwie iego nie iedz, ale ią wyley na ziemię iako wodę.

    Kapituła 16.

    ¶ 1. Obchod trzech świąt co nazacnieyszych. 18. Postanowienie Sędziow y zwierzchnosci vrzędu. 21. Z Bałwochwalstwa prze strzeżenie.

  1. Zachowywać to będziesz abyś miesiąca A Abib obchodził dzień wielkonocny Panu Bogu twemu, abowiem Miesiąca tego wywiodł cie Pan Bog twoy z źiemie Egiptskiey w nocy.
      A To iest Marca.

  2. A przetoż będziesz ofiarował Wielkonocną ofiarę Panu Bogu twemu, owce y woły na mieyscu onym, ktore Pan obierze ku mieszkaniu imieniowi swemu.
  3. W to swięto nie iedz chleba kwaszonego, a przez siedmi dni poki Wielką noc obchodzić będziesz, masz ieść chleb niekwaszony, chleb vtrapienia, abowiemeś z strzaskiem wyszedł z Egiptu, abyś pamiętał dzień wyścia swego z źiemie Egiptskiey, pokądeś iedno żyw.
  4. A nie postoi v ciebie kwas przez ony siedmi dni we wszytkich granicach twoich, ani zostawisz nic nazaiutrz mięsa z ofiary, ktorąś w wieczor ofiarował dnia pirwszego.
  5. Nie będzieć sie godziło sprawować Wielkiej nocy w ktorem że kolwiek miescie z onych ktoreć da Pan Bog twoy.
  6. Ale na mieyscu ktore obierze Pan Bog twoy sobie ku mieszkaniu imieniowi swemu, tam będziesz w wieczor w Zachod słońca sprawował obchod Wielkonocny, w ten czas w ktoryś z Egiptu wyszedł.
  7. To vpieczesz y ieść będziesz na mieyscu obranym od Pana Boga twego, a potym rano wrocisz sie do Przybytku twego.
  8. Przez sześć dni ieść będziesz chleb przasny, ale siodmego dnia będzie swięto Pana Boga twego, w ten czas żadney roboty nie poczynay.
  9. B Obliczysz też sobie Siedmi Tegodniow, począwszy ie liczyć od dnia pirwszego gdy zapuscisz sierp w zboże twoie.
      B O tym sobie patrz dostateczniey w.3.Mo.23.

  10. A potym będziesz obchodził Swięto Tegodniow Panu Bogu twemu, z dobrowolnemi dary rąk twoich, ktore oddasz wedle dostatku iako cie vbogaci Pan Bog twoy.
  11. A będziesz sie weselił przed Panem Bogiem twoim, społu z synem twem, z corką twą, z sługą, z służebnicą, y z Lewitą twoim, z przychodniem, z sierotą, y z wdową ktorzy mieszkaią z tobą na onym mieyscu ktore sobie obierze Pan Bog twoj ku mieszkaniu imieniowi swemu.
  12. Pamiętayże iżeś był sługą w Egiptcie, a przetoż sie staray abyś tym vstawam dosyć czynił.
  13. Przytym Swięto Kuczek przes siedmi dni obchodzić będziesz, gdy zbierzesz pożytki z boiska y z prasy twoiey.
  14. Y będziesz sie weselił w swięto twe, ty y syn twoy, corka twa, sługa służebnica, Lewita, przychodzień, sierota, wdowa, ktorzy mieszkaią z tobą.
  15. Przez siedmi dni będziesz obchodził swięto Panu Bogu twemu, na mieyscu ktore sobie obrał, gdy cię błogosławić będzie Pan Bog twoy we wszytkich sprawach rąk twoich, tak iżbyś nic nie czynił iedno był wesoł.
  16. * Każdy twoy mężczyzna trzy kroć do roku niechay sie okaże przed Panem Bogiem twoim, na mieyscu obranem od niego, to iest w dzień Przaśnikow, w dzień Tegodniow, w dzień Kuczek, a żaden sie z proznemi rękoma niech nie vkazuie przed Pana.
      * W 2.Mo.23.v.17. y 34.v.23.

  17. Ale każdy z darem wedle swey maiętnosci, y wedle dostatku ktorego mu vżyczył Pan Bog twoy.
  18. C Postanowisz też sobie sędzie y vrzędy po wszech miastach swoich, ktore da tobie Pan Bog twoy, w każdem pokoleniu twoim, aby sądzili lud prawem sprawiedliwem.
      C To rozumieć mamy o vrzędziech miesckich a nie o zwierzchnosci koscielney.

  19. # Nie będziesz czynił wykrętnych sądow, ani będziesz czynił braku w osobach y darow brać nie będziesz, abowiem dary zaslepiaią oczy mądrym, a podwracaią D powiesci sprawiedliwych.
      D Zawżdy to dary vmieią iż pod czas muszą ludzie mowić przeciw rzeczy sprawiedliwey.

      # W 2.Mo.23.v.8. W.3.Mo.19.v.15. Wyższey.1.v.17. Przypo.24.v.23. Ian.7.v.24. Iakub.2.v.1.

  20. Sprawiedliwosci na wszem trzymać sie będziesz, abyś żył a opanował ziemię ktorą tobie da Pan Bog twoy.
  21. Nie sadź sobie gaiow z żadnych drzew przy Ołtarzu Pana Boga twego, ktory sobie zbuduiesz.
  22. Ani sobie czyń słupa, boć go Pan Bog twoy ma w nienawisci.

    Kapituła 17.

    ¶ 1. Nic naruszonego a nie zdrowego nie ma być ofiarowano. 2. Karanie bałwochwalstwa. 8. Kto ma rozeznawać prawa trudne. 12. Posłuszeństwo Kapłanom podług zakonu powinne. 14. Iako sie Krol obrany w vrzędzie swem ma sprawować.

  1. A Nie masz ofiarować Panu Bogu twemu wołu ani owce ktoreby w sobie niedostatek abo iaką skazę miały, abowiem sie tym brzydzi Pan Bog twoy.
      A Ofiara ta nienaruszona a nie vłomna ktorey Pan Bog chce od nas, tedy nam nic inego nieznaczy, iedno Krystusa Pana, a ktoż kolwiek chce inakszem sposobē poiednan być z Bogiem Oycem a niźli przezeń, tedy ten Bogu rzecz nieczystą ofiaruie, a iest przemierzłem v niego.

  2. Iesliby sie kto znalazł miedzy wami w ktorym kolwiek miescie ktore wam dał Pan Bog wasz, tak mąż iako y niewiasta, ktoryby sie czego złego dopuscił przeciw Panu Bogu waszemu przestępuiąc przymierze iego.
  3. A chwaliliby bogi ine służąc im, chociaż Słońce, chociaż Miesiąc, abo też y wszytki zastępy niebieskie, oprocz roskazania mego.
  4. A toby doszło do ciebie, Tedy sie pilnie dowiadować masz, a iesliż to iest rzecz prawdziwa y wiesć pewna, iżby sie ta obrzydłosć w Izraelu stała.
  5. Wywiedziesz do bramy twey człowieka takiego, chociaż męża chociaż niewiastę, ktoryby sie z nich dopuscił takowey obrzydłosci, y vkamionuiesz ie, a niech pomrą.
  6. * Tak iżby on złoczyńca za świadectwem dwu abo trzech był stracon, Ale na pomowę świadka iednego niema być tracon.
      * Niżey.19.v.15. Mat.18.v.16. Ian.8.v.17. 2.Korin.13.v.1. Zyd.10.v.28.

  7. Ciż swiadkowie + naprzod nań podniesć maią ręce swoie ku zamordowaniu iego, toż potym lud wszytek, A tak wygładzisz złość onę z posrzodku siebie.
      + Wyższey.13.v.9.

  8. # A iesliż też będzie iaka sądowa sprawa przy trudnieyszem, ktorey byś ty rozsędzić nie mogł, iako około B mężoboystwa, około zwad, C około ran, iżby iakie spory były miedzy wami, tedy poydziesz na mieysce obrane od Pana Boga twego.
      B W Zydowskiem stoi, miedzy krwią y krwią, miedzy przą y przą, miedzy raną y raną. C Może też to czytać wrzody abo niemocy, bo sie to rozumie o rozeznaniu trędu, parchow, abo iakichkolwiek krost.

      # 2.Kron.19.v.10.

  9. A prziydziesz do D Kapłanow Lewitow, y do sędziego ktory na ten czas będzie, tamże od nich żądać będziesz abyć to wyprawili iako to osądzić masz.
      D Abowiem kapłani vmieią zakon, a ciebie go vczyć maią iako masz wedle niego sądzić.

  10. Tedy ty vczynisz wedle tego iakoć oni dadzą sprawę na mieyscu ktore sobie obierze Pan Bog twoy, y czego cię kolwiek nauczą, tego sie trzymać będziesz.
  11. E Według wyroku zakonnego ktorego cię nauczą, y wedle prawa ktoreć powiedzą sprawować sie będziesz, a od tego F co oni powiedzą tobie, nie vchylay sie ani na prawo, ani na lewo.
      E Tu obacz, iż iawnie powieda aby sie sprawowali wedle zakonnego wyroku okazuiąc w tym że oni sami przes sie nic stanowić nie mogli.
      F To iest, Coż kolwiek wedłe zakonu będzie, bowiem słowa ty nie są ich ale Boże.

  12. A iesliżby kto vporniey w tym postępował, iżby Kapłanowi ktory tam będzie na służbie Pana Boga twego, abo sędziemu posłusznym nie był, ten niechay vmrze, G A tak odeymiesz ono złe z Izraela.
      G Abowiem kto sie sędziemu sprzeciwi, iest odpornym Panu Bogu.

  13. Co gdy wszytek lud vsłyszy, vlękną sie, a nie będzie nikt na potym tak vpornym.
  14. Gdy prziydziesz do ziemie ktorą tobie dawa Pan Bog twoy, a opanuiesz ią y w niey osiędziesz, a chciałbyś postanowić nad sobą Krola iako y ini okoliczni narodowie.
  15. H Tedy sobie postanowisz Krola ktorego tobie obierze sam Pan Bog I z pośrzodku braciey twoiey, nie możesz nad sobą przełożyć męża postronnego ktory nie iest z twego narodu.
      H Gdyż Pan to postanowił aby był Krol w Izraelskiē ludzie, tedy gdy lud prosił Krola nie obraźił go tym iedno oną przyczyną ktora w tey tam proźbie była, to iest iż lud on mniemał, iakoby bezpiesznieyszym być mogł za obroną krolewską, w ktorego oni nazbyt vfali.
      I To mieysce znaczy Krystusa, ktory wyszedł wedle ciała z ludu tego.

  16. Niechayże ten nie ma koni wiele, aby snadź dla nabycia oney wielkosci koni nie zawiodł ludu do Egyptu, gdyż wam Pan zakazał abyscie sie więcey tą drogą nie wracali.
  17. Niechay też wiele żon nie miewa, K by sie snadź nie vwiodło serce iego, L złota też ani śrebra niechay wiele nie nabywa.
      K To iest, aby serce iego było męskie, a nie z niewieściałe.
      L Aby sie nieuwodził w pychę y w łakomstwo, abo w marny zbytek.

  18. A gdy osiędzie na stolicy krolestwa swego, M tedy ten zakon powtorzony ma sobie napisać w księgi od Lewitow kapłanow.
      M To iest księgi ty Piąte Moyżeszowe abo Zakonu powtorzenie.

  19. Niechayże ie ma przy sobie, a czyta ie po wszytek czas żywota swego, vcząc sie bać Pana Boga swego, y niech sie stara iakoby czynił wszytki słowa y vstawy zakonu tego.
  20. By sie nie stał hardem przeciw braciey swoiey, a iżby sie od tey nauki nie vchylał ani na prawo ani na lewo, chceli długo żyć w krolestwie swoiem, tak on sam iako y synowie iego miedzy Izraelitami.

    Kapituła 18.

    ¶ 1. Dźiedzictwo Lewitow. 3. Prawo kaplańskie. 9. Zwyczaiow pogańskich aby sie przestrzegali. 11. Czarownikow y wieszczkow aby miedzy sobą nie cierpieli. 15. Znaki prawdziwego y fałszywego Proroka.

  1. Kapłani Lewitowie, y wszytko pokolenie Lewi, działu y dziedzictwa miedzy Izraelity mieć nie będą, Ale z ofiar palonych, a A z dziedzictwa Pańskiego żyć będą.
      A To cokolwiek ofiaruią Panu, tedy to iest iako dziedzictwo Pańskie.

  2. Niechayże tedy dziedzictwa miedzy swemi braty nie maią, * Pan sam iest dziedzictwo ich, iako iem to obiecał.
      * W 4.Mo.18.v.20. Wyższey.10.v.9. W.1.Kor.9.v.13.

  3. A toć niechay będzie prawo Kapłanow miedzy ludem, ktożkolwiek by iedno ofiarę sprawował, tak z wołu, iako y z owce, tedy kapłanowi ma oddać łopatkę, czelusci y kałdun.
  4. Pierworodne też zboż, wina, y oliwy, także y pirwsze strzyżenie wełny z owiec ma mu być dane.
  5. Abowiem go obrał Pan Bog twoy miedzy wszem pokoleniem twoiem, aby służył imieniowi Pańskiemu, tak on sam iako y synowie iego po wszytki czasy.
  6. A gdyby Lewita z ktoregokolwiek miasta Izraelskiego kędy był gosciem, będąc przywiedzion B iakiemżekolwiek vmysłem przyszedł do mieysca ktore sobie Pan obrał.
      B To iest ruszony iakiem nabożeństwem.

  7. Tedy ten służyć ma imieniowi Pana Boga swego, tak iako y ini Lewitowie bracia iego, ktorzy tam stoią służąc przed Panem.
  8. Y maią pożywać rownego działu z drugiemi, oprocz tego iesliby co dziedzicznego przedał coby wźiął po oycoch swoich.
  9. Gdy tedy wnidziesz do ziemie ktorą tobie dawa Pan Bog twoy, nie vczże sie abyś miał nasladować obrzydłosci narodow onych.
  10. Niechayże sie nikt miedzy wami nie znayduie coby miał C przenaszać przez ogień syna swego, abo corkę swoię, ani wieszczek, ani guslnik, ani ten coby wrożył, ani czarownik.
      C Co wiec czyniali Pogani ku chwale Molochowi, iako o tym w.3.Mo.20.Kap.

  11. Także ani czarnoksiężnik, + ani ten ktory ma sprawę z duchy złemi, ani praktykarz, ani ten coby sie od vmarłych czego dowiadował.
      + W.3.Mo.20.v.27. 1.Sam.28.v.9.

  12. Abowiem iest każdy obrzydłym v Pana ktożkolwiekby to czynił, a dla tychci obrzydłosci Pan Bog twoy wygania ie przed tobą.
  13. Ale ty bądź vprzeymem Panu Bogu twemu.
  14. Abowiem narodowie ci ktore ty opanuiesz, słuchaią wrożbitow y wieszczkow, ale tobie Pan Bog twoy nie dopuszcza tego.
  15. # Pan Bog twoy wzbudzi tobie D z pośrzodku ciebie z braciey twey Proroka, E iako y mnie ktoremu posłusznym będziesz.
      D Ten Prorok narodzony z ludu tego, iest Krystus według wykładu Piotra S. w Dźieioch Apostołskich. Bo acz po Moyżeszu nastał Iozue y wiele inych Prorokow było posłanych od Pana, Ale oni nic nie vczyli iedno tego, co im ten był roskazał będąć głową Prorokow, a o ktorym rzeczono, Tegoż słuchaycie.
      E Wzbudzi go Pan aby też vczył tego wszytkiego iako też y mnie obiawił, A tuć iest przyrownanie y podobieństwo w tem, iż iako był Moiżesz poslan aby vczył y sprawował lud Boży, także też miał być ten Prorok o ktorym tu powieda.

      # Ian.1.v.45. Dźie.3.v.22. y 7.v.37.

  16. Iakoś żądał od Pana Boga twego w Horeb w dzień zgromadzenia, gdyś prosił żebyś więcej nie o słuchał głosu Pana Boga twego, ani widział onego ognia wielkiego, byś snadź nie vmarł.
      o W.2.Mo.20.v.19. Zydow.12.v.19.

  17. Gdzie mnie tak odpowiedział Pan, Dobrzeć czynią iż tak mowią.
  18. Wzbudzę im Proroka z posrzod braciey ich iako y ciebie, do ktorego vst podam słowa moie, a także do nich mowić będzie cokolwiek ia roskażę iemu.
  19. A iesliż sie przyda żeby kto nie był posłuszen słowom moiem ktore on imieniem moiem opowiedać będzie, nad takowem sie ia pomszczę.
  20. Nad to iesliby iaki prorok podniowszy sie w pychę chciał opowiedać słowa iakie w imię moie, ktorychem ia iemu nie roskazał, abo ktoryby co opowiedał imieniem inych bogow, takowy prorok niechay vmrze.
  21. A iesliżbyś tak rozbierać chciał w mysli swey, Iakoż rozeznać mam słowa ty ktorych Pan do niego nie mowił:
  22. Tedy ieslić ktorą rzecz opowiedać będzie Prorok w imię Pańskie, a onaby sie nie wypełniła, F iużci to ona rzecz iest ktorey mu Pan nie roskazał, aleć on prorok opowiedał to z chłuby swey, a przetoż sie go nie boy.
      F Dwoiaki obyczay iest, iako maią być poznawani fałeszni Prorocy, Pierwszy, gdy sie to nie wypełni co oni opowiedaią, Drugi iż choć sie to wypełni, ale że sie to dla tego dzieie, aby wierni odwiedzieni byli od chwały Pańskiey, tedy to ie znaczy być fałszywe proroki, O tym patrz wyższey. Ka.13.

    Kapituła 19.

    ¶ 1. Miasta vcieczki dla mężoboycow ktorzy sie mordu z nieobaczenia dopuscili. 11. Mężoboycy ktorzy z vmysłu mordu sie dopuszczaią, śmiercią karani być maią. 14. O przenoszeniu granic. 16. Karanie na fałesznego świadka.

  1. Gdy iuż Pan Bog twoy wytraci ony narody ktorych ziemię podawa tobie, a iuż ią opanuiesz, y będziesz mieszkał w miastach y w domiech ich.
  2. * Tedy sobie odłączysz trzy miasta w posrzod ziemie twey ktorą tobie dał w osiadłosć Pan Bog twoy.
      * W 2.Mo.21.v.13. W.4.Mo.35.v.6. Wyższey.4.v.41. Iozu.20.v.2.

  3. A wyprostuiesz drogi, y na trzy częsci rozdzielisz granice ziemie twoiey, ktorą w dziedzictwo poda tobie Pan Bog twoy, aby sie tam vciekali mężoboyce.
  4. A dla teyci przyczyny vciekać tam będzie mężoboyca aby zachował zdrowie swe, gdyby A z nieobaczenia zabił bliźniego swego, z ktorymby przed tym żadney nieprzyiaźni nie miał.
      A Dwie rzeczy są ktore winnem czynią mężoboyce, to iest wiadomość a chcenie, y nienawisć.

  5. Iako gdyby kto z kim szedł do lasa drew rąbać, a siekąc drzewo, spadłaby siekira z toporzyska, y raniła bliźniego iego tak iżby vmarł, tedy ten vciekać ma do iednego z tych miast, y zostanie żyw.
  6. By snadź powinowaty zabitego nie chciał gonić mężoboyce onego, a będąc wzruszony gniewem, mogłby go poimać na drodze iesliby była daleka, y tamże go zabić, przeto że z niem nie był przed tym w nieprzyiaźni.
  7. A dla tego ia tobie roskazuię abyś sobie trzy miasta odłączył.
  8. Gdzie więc iesliby Pan Bog twoy rozszerzył granice twoie, tak iako to przysiągł przodkom twoiem, a podałbyć wszytkę ziemię ktorą + zaslubił dać oycom twoim.
      + W 1.Mo.28.v.14. Wyższey.12.v.20.

  9. A tybyś sie zachował wedle tego wszytkiego roskazania, czyniąc mu dosyć iako ia dziś tobie roskazuię, to iest, abyś miłował Pana Boga twego, a chodził zawżdy iego drogami, # tedy do onych trzech miast przydasz ieszcze drugie trzy.
      # Iozu.20.v.7.

  10. Aby tak niewinna krewi nie była wylewana w źiemi twey, ktorą w dziedzictwo podawa tobie Pan Bog twoy, by snadź krewi ona nie została na tobie.
  11. o Ale iesliżby kto żywiąc z drugim w nieprzyiaźni, zastąpiwszy mu strzegł nań, a ranił gi smiertelnie, tak iżby vmarł, a potymby vciekł do iednego z onych miast.
      o W 4.Mo.35.v.20.

  12. Tedy starszy onego miasta z ktorego będzie mężoboyca, poszlą a wezmą go z tamtąd, y podadzą go w ręce powinowatemu zabitego, B aby y on vmarł.
      B Tu obaczyć możem, iż mieysca ku vcieczce, tylko nie winnem zostawione być maią.

  13. Nie rozlituiesz sie nad nim, ale oczyscisz ze krwie niewinney Izraela, aby sie tobie dobrze działo.
  14. Nie będziesz przenaszał granic bliźniego twego, ktore założyli przodkowie twoi w dziedzictwie twem, ktoreć dawa Pan w osiadłosć twoię.
  15. * Niechay swiadek ieden nie stawa przeciw komukolwiek w iakim obwinowaniu abo występku, iakim by sie go kolwiek obyczaiem kto dopuscił, + ale na powiesci dwu abo trzech swiadkow rzecz pewna zostanie.
      * W 4.Mo.35.v.30. Wyższey.17.v.6.
      + Mat.18.v.16. Ian.8.v.17. 2.Kor.13.v.1. Zyd.10.v.28.

  16. A gdyby fałeszny swiadek powstał przeciw komu, winuiąc go o przestępstwo.
  17. Tedy oni dwa mężowie ktorzy maią spor miedzy sobą, staną C przed Panem, przed oblicznoscią kapłanow y sędziow, ktorzy na ten czas będą.
      C Każdy to ma vważać, że gdy stoi pred sędziem albo przed iakiem vrzędem, tak rozumieć ma, iakoby stać miał przed samem Bogiem.

  18. Sędziowie tedy z pilnoscią sie o tym wypytywać maią, gdzie iesliż doznaią onego być swiadkiem fałesznym, ktory swiadczył fałszywie przeciw bliźniemu swemu.
  19. # Vczynią to nad nim co on vmyslił był vczynić nad bratem swoim, y tak ono złe odeymiesz z posrodku siebie.
      # Przypo.19.v.5. Daniel.6.v.24.

  20. Potym y drudzy ktorzy to vsłyszą, vlękną sie, a żaden potym w posrzod ciebie niebędzie sie ważyć smiał złosci takowey.
  21. Nie rozlituiesz sie nad nim, o ale niechay da gardło za gardło, oko za oko, ząb za ząb, rękę za rękę, nogę za nogę.
      o W 2.Mo.21.v.24. W 3.Mo.24.v.10. Mat.5.v.38.

    Kapituła 20.

    ¶ 1. O tym iako sie maią zachować idąc na woynę. 10. O oblężeniu miast ktore sie dobrowolnie dawaią, a ktore sie poddać nie chciały. 19. O drzewach ktorych sie wycinać nie godziło.

  1. Gdy sie ruszysz na woynę przeciw nieprzyiacielom twoim, a pobaczysz tam więczszą liczbę koni, wozow, y ludu niż z tobą, nie boyże sie ich, abowiem Pan Bog twoy ktory ciebie wywiodł z źiemie Egyptskiey z tobą iest.
  2. A gdy sie iuż ku bitwie staczać będziecie, tedy kapłan wystąpiwszy będzie mowił do ludu.
  3. Y rzecze k niemu, Słuchay Izraelu gdy dziś zwiesć macie bitwę z nieprzyiacioły swemi, niechże nie miękczeie serce wasze, nie lękaycie sie, ani sie ich boycie, ani trwożcie sobą przed ich oblicznoscią.
  4. Abowiem Pan Bog wasz idzie z wami, aby za was walczył z nieprzyiacioły waszymi, a iżby was wybawił.
  5. Tedy też Hetmani maią mowić do ludu w ty słowa, Iesliż tu iest iaki mąż, ktoryby zbudowawszy dom A ieszcze go nie vżywał: Niechay idzie a wroci sie do domu swego, by snadź w bitwie nie był zabit, a vżywał by go kto iny.
      A W żydowskiem stoi, niepoświęcił, abo nieodnowił.

  6. Abo ktory iest taki człek, ktoryby nasadziwszy winnicę, ieszcze iey nie zbierał: Niech idzie a wroci sie do domu swego, by snadź w bitwie nie był zabit a kto inyby z niey zbierał.
  7. Abo ktory iest mąż coby zrękowawszy sobie żonę niepoiął iey: Niech idzie a wroci sie do domu swego, by snadź w bitwie nie był zabit, a poiąłby ią kto iny.
  8. Ktemu Hetmani tak ieszcze do ludu mowić będą, + Ktorykolwiek mąż iest boiazliwy a lękliwego serca, niech idzie a wroci sie do domu swego, aby snadź złem sercem swoiem nie skaźił inym serca.
      + Sedz.7.v.3.

  9. Gdy tedy Hetmani przestaną mowić do ludu, tedy postanowią Rotmistrze przed hufy.
  10. A gdy przyciągniesz do iakiego miasta abyś go dobył, tedy z nim będziesz rokował o pokoy.
  11. A iesliż pokoy podany prziymie, a dobrowolnieć otworzy brany, tedy lud wszytek ktory tam znaydziesz, będzie hołdownikiem twoim y będzieć służył.
  12. Ale iesliż nie przyiąwszy pokoiu bronić sie wam będzie, tedy ie oblężesz.
  13. A gdyć ie Pan Bog twoy poda w ręce twoie, wszytki mężczyzny w nim pomorduiesz mieczem.
  14. Iedno niewiasty, dziatki, y bydla, y to co iedno w nim będzie, pobierzesz sobie za łup, a łupu nieprzyiacioł twych ktory tobie da Pan Bog twoy, pożywać będziesz.
  15. Y vczynisz tak wszytkim miastam ktore barzo daleko są od ciebie, a ktore nie są miedzy miasty tych narodow.
  16. Abowiem z miast tych narodow ktore w dziedzictwo podawa tobie Pan Bog twoy, żadnego żywić nie będziesz.
  17. Ale ie wykorzenisz, tak Heteyczyka iako Amoreyczyka, Chananeyczyka, Ferezeyczyka, Heweyczyka, y Iebuzeyczyka, tak iako to tobie roskazał Pan Bog twoy.
  18. By was nie nauczyli czynić według swych wszech obrzydłosci, ktore czynią ku czci bogom swoim, a tak byscie zgrzeszyli przeciw Panu Bogu waszemu.
  19. A iesliż ktorego miasta długiem oblężeniem dobywać będziecie, tedy nie wyrębuycie siekirami drzewa około niego, ale pożywaycie owocow ich: A dla tego ich wycinać nie będziecie, gdyż drzewa polne nie są ludźmi aby sie was w oblężeniu strzedz miały.
  20. Ale tylko porąbiecie, a wysieczecie drzewa ony z ktorych owocow nie iedzą, a z tychże poczynicie Tarany przeciw miastu ktore sie wam broni, aż ie pod sie podbiiecie.

    Kapituła 21.

    ¶ 1. Prawo około zabitego, o ktorym by nie wiedziano kto go zamordował. 10. Niewiasta poimana na woynie, może być wźięta za żonę. 15. O dwu żonach y o prawie pierworodztwa. 18. O karaniu syna nie posłusznego. 22. O szubienicznikoch, iako mieli być pogrzebowani.

  1. Iesliby w źiemi tey ktorą tobie da w osiadłosć Pan Bog twoy, znaleźiono leżącego na polu człowieka zabitego, a nie wiedziano przes kogo iest zamordowan.
  2. Tedy starszy twoi y sędziowie wynidą, y rozmierzą wszędy w około iako daleko są miasta od onego człowieka zabitego.
  3. A ktoreby miasto bliższe było onego zabitego, tedy starszy z miasta onego wezmą iałowicę nie okroconą do roboty, a na ktorey iarzmo nie postało.
  4. Y zawiodą ią w dolinę kamienistą, gdzie nigdy nie orano ani siano, a w oney dolinie vtną iey szyię.
  5. Tedy prziydą Kapłani, Lewitowie, ktore obrał Pan Bog wasz aby iemu służyli, y wielbili imię iego, A a oni rozeznawać maią wszytki prze y rany wedle zdania swego.
      A O tym patrz wyższey. Kap.17.v.8. A to czynić mieli zachowuiąc sie wedle vstawy zakonney.

  6. Potym wszyscy starszy miasta onego ktore iest bliższe zabitego, vmyią ręce swe nad iałowicą sciętą w dolinie.
  7. Y oswiadczą sie w ty słowa, Ręce nasze krwie tey nie wylewały, ani iey oczy nasze widziały.
  8. Będźże miłosciw Panie Izraelitom twoiem ktoreś ty odkupił, a nie chciey sie mścić mordu niesprawiedliwego nad Izraelitami twemi, ale niechay od morderstwa takiego oczyscieni będą.
  9. A tak ty oczyscisz sie od niesprawiedliwego morderstwa, iesliż vczynisz to co iest przyiemno Panu.
  10. Gdy też wynidziesz na woynę przeciw nieprzyiacielom twoiem, a podać ie Pan Bog twoy w ręce twoie, tak iż ie B poimasz do więźienia.
      B To sie rozumie o dalekich nieprzyiaciołoch, ale nie o Chananeiczykach, Iako o tym powiedział wyższey w przeszłem Kapit.w.15.

  11. C A obaczysz miedzy więźniami niewiastę nadobną, ktorey rozmiłowawszy sie wźiąłbyś ią za żonę sobie.
      C To prawo y dozwolenie ludowi onemu, znamionuie taiemnicę zamknioną pod cieniē tego dozwolenia, a przetoż go nikt tak vżywać niema iż by go nasladować miał.

  12. Tedy ią w wiedziesz do domu swego, a ona niech ogoli głowę swoię y obrzeże paznokcie swoie.
  13. D Szatę też w ktorey iest poimana niech zwlecze, a mieszkaiąc w domu twem, niech Oyca y Matki swey płacze przez cały miesiąc, a tak sie po tym z nią zszedszy będziesz iey mężem a ona żoną twoią.
      D To sie rozumie o stanie oblubienice Kristusowey, ktora będąc poimana do więźienia, nie czystą y splugawioną iest, ale potym bywa z niey zięta nieczystosć iey, to iest stary Adam z iego pożądliwosciami, a tak sie przyłącza do małżonka swego.

  14. E A przydałoliby sie iżbyć sie nie podobała, tedy ią wolno puscisz a nieprzedasz iey za pieniądze, ani iey niewolić masz ku posłudze twoiey, abowiemeś ią zgwałcił.
      E Takżeć też małżonka Kristusowa odrzuconą y wzgardzoną bywa dla grzechu swego, a wszakoż w wieczną niewolą nie bywa dana, ale trwa w nadziei że sie czasu swego naroci do oblubieńca swego, Iako o tym powieda Iere.ka.3.

  15. Gdyby też kto miał dwie żenie, iednę ktorąby miłował, a drugą coby iey nierad widział, a miałby dziatki z obiema, a byłby syn pierworodny oney co iey nie nawidzi.
  16. Tedy gdy dobra swe w dziedzictwo miedzy syny dzielić będzie, nie może oddać prawa pierworodztwa synowi oney żony ktorą miłuie, oddalaiąc ie od pierworodnego syna oney żony ktorey nierad widzi.
  17. Ale ma zostawić przy pirworodztwie syna oney ktorey nienawidzi, a odda mu w dwoy nasob z maiętnosci swoich, bo gdyż iest początkiem męstwa iego, tedy nań przypada prawo pierworodztwa.
  18. Iesli też kto będzie miał syna krnąbrnego, vpornego, a ktoryby Oyca y Matki roskazania nie słuchał, y na karanie nic nie dbał.
  19. Tedy oba rodzicy wźiąwszy go, przywiodą go do starszych miasta swego, a na mieysce sądowe.
  20. Y będą tak mowić do starszych miasta onego, Ten nasz syn iest krnąbrny, vporny a nieposłuszny nam, ożralec y opilca.
  21. A tak wszyscy mieszczanie onego miasta vkamionuią go aż do smierci, y odeymiesz ono złe z posrzod siebie, co gdy ini Izraelitowie vsłyszą, vlękną sie.
  22. Ieslibyś też kogo dał stracić o występek godny smierci, dawszy go obiesić na szubienicy.
  23. Tedy trup iego przes noc wisieć nie ma, ale tegoż dnia go F pogrzebiesz, * Abowiem iest w przeklęctwie Bożem ten co wisi, A tak nie splugawisz ziemie ktorą tobie w osiadłosć dawa Pan Bog twoy.
      F Ten pogrzeb niebył dla godnosci trupa, ale dla ziemie świętey, ktora w sobie nie może trzymać ludzi nie pobożnych, tak żywych iako y vmarłych, przed oczyma ludzi świętych.
      * Gal.3.v.13.

    Kapituła 22.

    ¶ 1. Iako rzeczy błędne a zgubione przywrocone być maią. 5. O vbiorzech. 6. O gniazdach ptaszych. 8. O sianiu. 10. O oraniu. 11. O suknie y o bramiech. 13. O tey ktora by była w podeyzreniu o nierządne v Oyca chowanie. 22. O cudzołostwie. 25. O zgwałconey.

  1. Iesliżbyś vyzrał wołu abo owce brata twego błądzące, nie miiay że ich, ale ie odprowadź do niego.
  2. Chociażby też nie był bliski brat twoy anibyś go znał, tedy przedsię zapądź to do domu swego, a miey przy sobie abyś oddał gdy brat twoy tego szukać będzie.
  3. A toż gdy osła, szatę, y iaką iego rzecz zgubioną znaydziesz, czynić masz, abyś tego nie smiał kryć.
  4. A ieslibyś też widział, że sie czyi woł abo osieł na drodze powalił, nie miiay go, ale go społu z nim podnieś.
  5. Niewiasta A w męskiem vbierze niechay nie chodzi, ani też mąż szat niewiescich na sie obłoczy, abowiem to iest brzydliwym przed Panem Bogiem twoim, ktoby iedno tak czynił.
      A Abo w męskiey zbroi, abowiem taki miesza roznosć stanu, ktorą Pan chce mieć miedzy mężem y niewiastą.

  6. Ieslibyś idąc drogą nalasł gniazdo ptakow na iakiem drzewie abo na ziemi, w ktoremby abo ptaszęta abo iayca były, na ktorych ptaszętach abo iaycach siedziałaby matka, B nie bierzże macierze z dziećmi.
      B Prawdać iest, iż człowiekowi iest w moc podane wszytko stworzenie, ale aby nad niem okrucieństwa nie vżywał, Iako by to było gdyby kto chciał ieden rodzay wytracić wźiąwszy mać z dziećmi.

  7. Ale wypusciwszy matkę pozbieray dzieci, iesli chcesz być sie dobrze działo, a iżbyś długo żył.
  8. Gdy też dom nowy zbuduiesz, C tedy dach twoy obwiedziesz błanki, abyś nie pomazał krwią domu twego, iesliby z niego kto spadł.
      C Bo tam na on czas były dachy płaskie a niepochodziste, iako sie to znaczy v.Mat.w.10.v.27.

  9. D Na winnicy twey nie siey nasienia rozmaitego, abyś pospołu nie E ofiarował pożytku zboż twoich ktoreś siał, y pożytkow z winnice.
      D Ta vstawa siania, orania, y vbiorow zostawiona nam za naukę iest, iż Bog ma w obmierżeniu wszelakie pomieszanie, gdyż chce aby porządek w rzeczach przyrodzonych zachowan był.
      E W żydowskim, Nie plugawił, to iest abyć pierworodztw pomieszanych nie ofiarował.

  10. Wołu z osłem ku oraniu nie sprzągay.
  11. Szaty też z rożnych rzeczy, z wełny ze lnu, tkaney nie obłocz.
  12. * Przyprawisz sobie bramy do czterech kraiow szaty twey, ktorą sie odziewasz.
      * W 4.Mo.15.v.38.

  13. Gdyby kto żonę poiął, a po złączeniu z nią obmierził ią sobie.
  14. Y zpotwarzyłby ią, a naruszył sławy iey, y smiałby rzec, Gdym ią poiął, po złączeniu z nią nie znalazłem iey panną.
  15. Tedy Ociec y Matka oney dzieweczki maią wźiąć F znaki panieństwa iey, y przyniosą ie na mieysce sądowe, przed starsze miasta onego.
      F Ty znaki były posciel, abo chusty białe, na ktorey pierwszey nocy była z mężem swem, a ty chowano pospolicie dla tey przyczyny o ktorey tu vstawa iest ta postanowiona ku pohamowaniu niektorych ludzi wszetecznych, ktorzy dostawszy dzieweczki, zarazem ią wzgardzać a porzucić chcieli.

  16. Y rzecze do nich ociec oney dziewki, Dałem corkę swą w małżeństwo mężowi temu, a on ią ma w nienawisci.
  17. Y zpotwarzał ią, powiedaiąc iakoby nie nalazł znaku panieństwa iey, ale oto znak iest panieństwa corki moiey, Tedy ony chusty okażą przed starszymi miasta onego.
  18. A tak starszy miasta tego, wźiąwszy męża onego, dadzą go biczmi siec.
  19. Y wezmą z niego winę sto srebrnikow ktore oddadzą oycu oney dziewki, abowiem panienki Izraelskiey naruszył sławy, y niechay iuż ma onę za małżonkę sobie, ktorej opuscić niemoże do kąd iedno żyw będzie.
  20. Ale iesliż rzecz prawdziwa będzie a nie znalazłyby sie znaki panieństwa przy oney dziewce.
  21. Tedy maią wiesć dziewkę tę do drzwi domu oyca iey, a mieszczanie miasta onego vkamionuią ią aż do śmierci, abowiem sie niecnoty dopusciła w Izraelu, nierządnie sie zachowaiąc w domu oyca swego, a tak tę ańbę wygładzisz z pośrzod siebie.
  22. + Iesliby kto znaleźion był na nierządnym vczynku z czyią żoną, tedy oba społē vmrzeć maią, tak mąż ktory niewiastę zelżył iako y sama niewiasta, A tak ono złe odeymiesz z pośrzod siebie.
      + W 3.Mo.20.v.10.

  23. Iesliby też kto Panienkę za mąż zmowioną w miescie potkawszy zgwałcił.
  24. Tedy oboie wywiodszy przed bramę miescką vkamionuycie aż do smierci, Panienkę przeto, iż nie wołała gwałtu w miescie, a Męża przeto iż cudzą żonę zgwałcił, A tak to złe odeymiesz zpośzrod siebie.
  25. Ale kiedy by Panienkę za mąż zmowioną, potkawszy na polu kto zgwałcił y zelżył, tedy tylko on Mąż vmrzeć ma.
  26. Ale Panience nic nie vczynisz, bo nie iest winna śmierci, gdyż to nie iest insza rzecz, iedno iakoby kto powstawszy przeciw drugiemu zamordował go.
  27. Abowiem ią znalazł na polu, a Panienki zrękowaney gdy wołała, nie był nikt ktoby ratował.
  28. A gdyby też kto Panienkę za mąż nie zmowioną gdzie znalawszy zgwałcił y zelżył, a iżby ie zastano.
  29. # Tedy on mąż ktory iey gwałt vczynił, ma dać iey oycu śrebrnikow pięćdziesiąt, y poymie ią sobie za żonę, przeto iż ią zelżył, a iuż mu sie iey nigdy porzucić nie godzi.
      # W 2.Mo.22.v.16.

  30. Żaden niech macochy swey nie poymuie, a niechay G podołka oyca swego nie odkrywa.
      G Tu przez podołek rozumie żonę, ktora własnie może być nazwana podołkiem szaty męża swego, A to z strony ratunku ktorym podpomaga męża, o procz ktorey mąż zdałby sie iako obnażony.

    Kapituła 23.

    ¶ 1. Kogo mieli przypuszczać do Koscioła Bożego. 7. A kogo nie mieli przypuszczać. 10. O splugawionych w woyszcze płynieniem nasienia. 15. O zbiegłem słudze. 17. O nierządnych białych głowach y mężczyznach. 19. Lichfa słuszna y nie słuszna. 21. Sluby. 24. O winnicy y żniwie bliźniego.

  1. A Niechay nie wchodzą do zgromadzenia Pańskiego przepukły ani trzebieniec.
      A To co tu powieda nie wchodzić do Pańskiego zgromadzenia tedy to znaczy nie vżywać prawa y społecznosci w rzeczy pospolitey, a zwłaszcza małżeństwa, y przełożeństwa.

  2. Nie poczciwego łoza syn nie ma być przypuszczon do zgromadzenia Pańskiego, B ani dziesiąte pokolenie iego.
      B To iest nigdy.

  3. C Ammonita ani Moabczyk nie ma być prziymowan do zgromadzenia Pańskiego, ani dziesiąte iego potomstwo ma być przypuszczone do zebrania Pańskiego aż na wieki.
      C Tu tylko o mężczyznach, a nie o niewiastach powieda, abowiem Rut przyięta była do tey społecznosci, gdy ią wźiął za żonę Boos.

  4. D Abowiem wam nie chcieli vżyczyć ani chleba ani wody w drodze oney gdyscie szli z Egiptu, * ktemu iż naięli przeciwko wam Balaama syna Beorowego z Petor w Mezopotamiey, ktory was miał przeklinać.
      D Słusznie im to Pan na oczy wyrzuca, iż gdym był łaczny nie daliscie mi ieść, a dla tegoż ie wyłącza z towarzystwa ludu swoiego.

      * W 4.Mo.22.v.5.

  5. Acz niechciał Pan Bog twoy słuchać Balaama, ale iego przeklinanie obrocił tobie w błogosławieństwo, iż cię miłował Pan Bog twoy.
  6. Niebędziesz iem nigdy życzył pokoiu y nic dobrego pokiś żyw na wieki.
  7. Idumeyczykiem sie brzydzić nie będziesz, abowiem iest brat twoy, także y Egiptcyanina nie obmierzisz sobie, abowiemeś był gosciem w źiemi iego.
  8. Synowie z trzeciego ich potomstwa w społecznosć ludu Pańskiego przypuszczeni będą.
  9. Gdy ruszysz woynę przeciw nieprzyiaciołom, tedy sie każdey rzeczy niesłuszney strzedz masz.
  10. Iesliby kto miedzy wami był nieczystem z iakiey nocney przygody, tedy wynidź ma za oboz a nie ma sie tam wracać.
  11. Aż sie w wieczor omyie wodą, a iako zaydzie słońce wnidzie do obozu.
  12. Będziecie też mieć miesce iedno za obozem, kędy będziecie chodzić na potrzebę przyrodzoną.
  13. E Y będziesz miał rydlik miedzy inem naczyniem swoiem, a pierwey niż vsiędziesz, wykopasz dolek w ktorym zagrzebiesz plugastwa swoie.
      E Tu mamy naukę iako sie Pan brzydzi plugastwem a nieczystoscią duszną, a iako on sam iest czystym y świętym, tak sie też przed nim nikt ostać nie może, iedno aż będzie czystym a swiętym.

  14. Abowiem Pan Bog twoy iest w oboźie twoiem, aby cię bronił a tobie poddał nieprzyiacioły twoie, a przetoż namioty twe niechay będą swięte, by sie nie odwrocił od ciebie iesliby co sprosnego około ciebie obaczył.
  15. Sługi ktoryby do ciebie od pana swego vciekł, F nie wydaway panu iego.
      F To sie wykłada o słudze postronnego narodu, ktory sie vcieka do koscioła Pańskiego, w ktorym sie okazuie bespieczna vcieczka tym ktorzy są w niewolstwie czartowskim, gdy przyięci będą do koscioła onego.

  16. Ale niechay v ciebie mieszka na ktorym sie mu mieyscu podobać będzie, w ktorymkolwiek miasteczku waszem, a nie czyń mu przykrosci.
  17. Niechay miedzy corkami Izraelskimi żadney niewiasty nierządney niebędzie, ani miedzy Izraelczyki nieczystego sprosnika.
  18. Naymu nierządney niewiasty, ani kupna G psiego nie wnoś do koscioła Pana Boga twego za iakim kolwiek slubem, abowiem tymi obiema rzeczami brzydzi sie Pan Bog twoy.
      G Kupno psie tak rownie poczyta, iako naiem niewiasty nierządney abowiem pies iest bestya nieczysta, okrutna y nie powściągliwa w nieczystocie, a przetoż Pan Bog nic sobie nieczystego przynosić niekazał.

  19. H Bratu twemu nie day pieniędzy na lichwę, ani pożywienia, ani żadney rzeczy ktorą na lichwę dawaią.
      H Przez to słowo Brata rozumiemy ty ktorzy są przyłączeni w przymierze Pańskie, ktore z onym ludem vczynione było, w czym obaczyć każdy może snadnie, iesliż słusznie Krzesciani na lichwę dawać maią.

  20. I Cudzoźiemcowi na lichwę dawać możesz, ale z brata twego lichwy nie bierz, abyć błogosławił Pan Bog twoy we wszytkich twoich sprawach, w źiemi tey do ktorey idziesz abyś ią opanował.
      I To miało mieysce, pokąd ieszcze była w swey mocy miedzy tym ludem ich rzecz pospolita, tak koscielna iako y swietska gdzie sie im godziło cudzoźiemce cisnąć niewolstwem trapić y srodze sie obchodzić z nimi, abowiem sie to tak Panu Bogu podobało, ale tego dziś nikt słusznie naprzykład brać nie może, aby sie tak sprawować miał, chyba żeby miał roskazanie Pańskie.

  21. + Ieslibyś co poslubił Panu Bogu twemu, tedy nie masz odwłoczyć abyś tego oddać nie miał, abowiemci sie tego Pan Bog twoy vpominać będzie, a nie vydziesz karania.
      + Ekle.5.v.3.

  22. A iesliż slubować nie będziesz, nie zostaniesz winien.
  23. To co obiecuiesz staray sie abyś wypełnił, tak iakoś poslubił dobrowolnie Panu Bogu twemu, y vstyś swemi tego potwierdził.
  24. Iesli do czyiey winnice wnidziesz tedy sie naiedz iagod do woley swej, ale ich nie zbieray do naczynia swego.
  25. # Także iesli wnidziesz miedzy zboże cudze, tedy możesz narwać kłosow ręką twą, ale sierpa nie zapuszczay w cudze żniwo.
      # Mat.12.v.1.

    Kapituła 24.

    ¶ 1. Zakon około rozwodu. 5. Nowożenia wolny od woyny. 6. O zastawach. 7. Karanie złodzieystwa. 8. Iako sie strzedz trądu. 10. Zastawa vbogiemu ma być wrocona. 14. Naiem robotnikowi ma być płacon. 16. Nikt za cudzy występek karania cierpieć nie powinien. 17. Sprawiedliwosć ma być czyniona gościom y sierotkam, y wdowam. 19. Y iako sie im godzi dobrze czynić.

  1. * Gdyby kto żonę poiął, a iuż z nią mieszkał, iesliby sie trefiło żeby sie mu nie podobała dla czegoż kolwiek coby w niey znalazł sprosnego, tedy iey niechay napisze list rozwodny, y niech go iey da w ręce, A a pusci ią z domu swego.
      A To prawo około rozwodu iedno tylko do czasu dopuszczono było, dla ludu tego ktory był poddan zakonnem Ceremoniam dla krewkosci a zatwardziałosci iego, Iako też dopuszczaią nieiakiey wolnosci młodszym ktorzy są w groźie, Ale to ludziam krzesciańskim nie przysłuszy, ktorzy wybawieni są z Cerymonii zakonnych, a ktorzy maią zakon pisany na tablicach serdecznych, a bywaią odnowieni przez Ducha przysposobienie.

      * Mat.5.v.31. y 19.v.7. Mar.10.v.4.

  2. A iesliżby sie iey przydało wyszedszy z domu iego iść za drugiego męża.
  3. Y miałby ią też on drugi mąż w nienawisci, a także iey napisał list rozwodny, a dał iey w ręce, y wyprawił ią z domu swego, Abo iesliby też vmarł on wtory mąż ktory ią poiął.
  4. Tedy sie nie godzi onemu pierwszemu mężowi co sie z nią rozwiodł powtore iey poymować gdyż iest zelżona, abowiem to iest rzecz przemierzła przed Panem, a także nie będziesz plugawił ziemie ktorą tobie Pan Bog twoy w dziedzictwo dawa.
  5. Gdyby sie też kto nowo ożenił wolen iest od woyny, y żadnem vrzędem pospolitem niemoże być obwiązan a ma być wolny w domu swym przes cały rok, weseląc sie z żoną ktorą poiął.
  6. Kamienia spodniego y zwierzchniego od żarn nie prziymuy w zastawie, boć to iest iakoby też kto duszę swą zastawić miał.
  7. Iesliby kto był znaleźion coby vkradł ktorego z braciey swey, z narodu Izraelskiego, a handlował iem y przedał go, tedy złodziey on niechay vmrze, a tak odeymiesz to złe z pośrzodku siebie.
  8. Strzeż sie pilnie trądu, y bądź tego pilen coć roskazuią Kapłani Lewitowie, tak iakom ia iem roskazał, a bacz iakobyś temu dosyć czynił.
  9. + Wspamiętay co vczynił Pan Bog twoy Mariey na drodze gdyscie szli z Egiptu.
      + W.4.Mo.12.v.10.

  10. Iesliż czego drugiemu pożyczysz, tedy nie wchodź do domu iego brać zastawy od niego.
  11. B Ale zostań na dworze, aż ci on ktoremuś czego pożyczał wyniesie fant swoy do ciebie.
      B Godzi sie vpomionąć pożyczanego, ale sie cieszkosci czynić nie godzi.

  12. A iesliż iest vbogi on, tedy nie poydziesz spać aż wrocisz fant iego.
  13. Y owszem mu oddać masz zastawę iego w zachod słońca, aby on leżąc pod odzieniem swoiem dobrorzeczył tobie, a ta rzecz będzie tobie poczytana ku sprawiedliwosci przed Panem Bogiem twoiem.
  14. # Nie podeydziesz w naymie naiemnika vbogiego y nie dostatecznego chociaż będzie z braciey twey, chociaż cudzoźiemiec ktory mieszka w źiemi twey y miedzy branami twemi.
      # W.3.Mo.19.v.13.

  15. Zapłać mu naiem iego na każdy dzień pierwey niż słońce zaydzie, abowiem vbożuchny iest, a tym się tylko żywi, by snadź nie wołał ku Panu vskarżaiąc sie na cię, a ty byś z tego grzech miał.
  16. o Rodzicy za dziatki a dziatki za rodzice vmierać nie maią, ale każdy za swe przewinienie ma vmrzeć.
      o 4.Krol.14.v.6. 2.Kron.25.v.4. Ezech.18.v.20.

  17. Nie będziesz wywracał sprawiedliwosci cudzoźiemcowi, abo sierotce, ani od wdowy C szaty w zastawie brać będziesz.
      C Pod tym słowē szaty mamy wszytko rozumieć, co iedno należy ku pożywieniu.

  18. Y owszem pamiętay żeś też był sługą w Egiptcie, a iż cię z tamtąd wybawił Pan Bog twoy, a dla tey przyczyny także sie ia tobie sprawować roskazuię.
  19. * Iesli będziesz sprawował żniwo na gruncie twoiem, a pozostawiłbyś snopczek na polu, nie wracay sie abyś gi brać miał, aleć to zostanie dla goscia, dla sieroty, y dla wdowy aby tobie Pan Bog twoy wszytki twe prace szczęscił.
      * W.3.Mo.23.v.22.

  20. Także gdy oliwy twe zbierać będziesz, tedy nie wszytkiego otrząsay z gałęźi, ale to pozostawisz dla goscia, sierotki y wdowy.
  21. Gdy też będziesz zbierał grona z winnice twoiey, tedy nie wszytkiego zbierać masz, ale pozostawisz nieco gosciowi, sierotce y wdowie.
  22. Bo pamiętay na to żeś też był sługą w Egiptcie, a przetoż ia tobie także czynić roskazuię.

    Kapituła 25.

    ¶ 1. Vrząd sędziow przeciw iakimkolwiek złoczyńcom. 5. Vstawa o wzbudzeniu potomstwa bratniego. Karanie niewiasty nazbyt wszeteczney. 13. Gwichty y miary aby były sprawiedliwe. 17. O wygładzeniu Amalekitow.

  1. Iesliby sie spor zaczął miedzy stronami iakiemi, a przyszliby do sądu, a sędziowie to rozsądzili, niewinnego wolnym vczyniwszy, a przeciw winnemu skazawszy.
  2. Tedy sędzia iesliż winowayca zasłużył bicie, roskaże go położyć przed sobą, y bić wedle przewinienia pod liczbą.
  3. * A nic więcey iedno czterdzieści kroć vderzyć go maią, bo gdyby snadź więcey nad to karanie przydano, mogłby przysć ku sromotnemu zelżeniu brat twoy przed oczyma twemi.
      * 2.Kor.11.v.24.

  4. A Nie zawięzuy vst wołowi wybiiaiącemu zboże.
      A O tym patrz dostatecznie wykładu. 1.Kor.9.v.9. y 1.do Timo.5.v.18.

  5. * Iesliby ieden z braciey społu mieszkaiących vmarł przez potomka, tedy żona vmarłego nie ma idź B za obcego męża, ale dziewierz iey ma wnidź do niey C y poiąć ią sobie za małżonkę, y z powinowacić sie z nią.
      B To iest z onego pokolenia.
      C To małżeństwo dla tego było vstawiono, aby imię pokolenia albo domu ktorego nie zginęło, a iż by nie było zamieszkanie na potomne czasy miedzy rozdziały dziedzictwa domu onego.

      * Mat.22.v.24. Mar.12.v.19. Luk.20.v.28.

  6. A pierworodny syn iey będzie sie ozywał potomkiem brata zmarłego, aby imię iego nie zginęło w Izraelu.
  7. A iesliż on człowiek iątrewki swey nie będzie chciał poiąć, tedy iątrewi ma idź D na mieysce sądowe do starszych. + Y okaże że dziewierz iey nie chce wzbudzić imienia brata swego w Izraelu, a iż iey w małżeństwo wźiąć nie chce.
      D W żydowskiem stoi Do Brany, iako sie też to często kroć w tym wykładzie przypomina, abowiem sądy bywały w branach odprawowane, aby się okazało iż miasto ono nie było bez sprawiedliwosci onym ktorzy do niego przychadzali.

      + Rut.4.v.7.

  8. Tedy go starszy miasta onego przypozwać maią, y napomioną go, ktory iesliby sie wzbraniał a powiedział że iey wźiąć niechce.
  9. Tam iątrewi iego przystąpi sie kniemu tuż przed starszymi, a zzuie trzewik z nogi iego, y plunie mu w twarz mowiąc, Takci sie stanie mężowi ktory niechce wzbudzić potomstwa bratu swemu.
  10. E Y będą w Izraelu nazywać imię iego, Dom człowieka bossey nogi.
      E Ten zakon trwał aż do więżięnia Babilońskiego, w ktorym poginęły domy y dziedzictwa.

  11. Iesliby sie zwada wszczęła miedzy dwiema, a przybieżałaby żona iednego z nich na ratunek mężowi swemu przeciw onemu ktoryby go bił, a sciągnąwszy rękę swą, vchwyciła by go za męzki członek.
  12. Tedy iey vtni rękę oprocz wszego miłosierdzia.
  13. W worku twem roznych gwichtow mieć nie będziesz, żeby miały być iedny więczsze drugie mnieysze.
  14. Nie będziesz też miał w domu swem dwojakiej F Efa, iednej mnieyszey a drugiey więczszey.
      F Efa była miara iako korzec.

  15. Ale miey całą y sprawiedliwą wagę, także całe y sprawiedliwe Efa, abyś długo żył w źiemi ktorą tobie dawa Pan Bog twoy.
  16. Abowiem ktokolwiek to czyni, tedy ten iest mierziony przed Panem Bogiem twoiem, iako y każdy co nieprawosć czyni.
  17. # Przywiedź też sobie na pamięć coć vczynił Amalek w drodze kiedyś wyszedł z Egiptu.
      # W 2.Mo.17.v.8.

  18. Iakoć zaiechał drogę, a ty co byli po zad y nie tak mocni pobił, na ten czas gdy sie spracowawszy vstawał, y nie bał sie Boga.
  19. A przetoż gdy cię iuż postanowi w pokoiu Pan Bog twoy, od wszech okolicznych nieprzyiacioł, w źiemi ktorą tobie Pan Bog twoy podawa w dziedzictwo abyś ią posiadł, tedy pamiątkę Amalekowę wygładzisz z źiemie, a strzeż abyś nie zapamiętywał tego.

    Kapituła 26.

    ¶ 1. Ofiara pierworodnych zboż. 5. Przypominanie niewolstwa y wybawienia z Egiptu. 9. Y osiadłość w źiemi Chananeyskiey. 12. Dźiesięciny roku trzeciego. 16. Posłuszeństwo powinne Panu.

  1. Gdy wnidziesz do tey ziemie ktorą tobie w dziedzictwo podawa Pan twoy, a posiędziesz ią y mieszkać w niey będziesz.
  2. Tedy nabierzesz ze wszytkich pierwszych zboż ktorycheś nazbierał z źiemie ktorąć dał Pan Bog twoy, a nakładziesz ich w kosz, y poydziesz do mieysca ktore sobie obierze Pan Bog twoy ku mieszkaniu imieniowi swemu.
  3. Y przyszedłszy do Kapłana ktory tam na ten czas będzie, mowi tak do niego, Oto dziś wyznawam Panu Bogu twemu, żem przyszedł do ziemie ktorą zaprzysiągł Pan przodkom naszym, że ią nam dać miał.
  4. Tedy kapłan wźiąwszy kosz z rąk twych, postawi go przed ołtarzem Pana Boga twego.
  5. A tamże ty przed Panem Bogiē twem tak mowić będziesz. A Ociec moy był Syryiczyk ktory dla niedostatku zaszedł do Egyptu, y tam był gosciem w maluczkim poczcie, a tamże sie rozmnożył w wielki, możny a niezliczony narod.
      A Iakoby tak rzec chciał, Nie wźielichmy od oycow swych bogactw tych, ale od Boga naszego, abowiem Iakob ociec nasz ktory w Syriej mieszkał barzo tam był w wielkiem niedostatku, tak iż Labanowi służyć musiał, Tenże y w ziemi Chananeyskiey będąc potym w niedostatku zaszedł do Egiptu czasu głodu, A toć sie do tego wszytko ciągnie, iż tu chce okazać Moiżesz że Pan Bog nic inego po nas nie chce za swe ktore nam podawa dobrodzieystwa iedno abychmy w nich dobroć iego poznawali a dziękowali iemu.

  6. Potym gdy nam cięszkosci czynili Egyptcyanie, trapiąc nas wkładaiąc na nas srogie niewolstwo.
  7. Tedychmy wołali do Pana Boga oycow naszych, ktory słysząc głos nasz, a bacząc nędzę, pracą, y vcisnienie nasze /
  8. Wywiodł nas z Egyptu możną ręką, y ramieniem wyciągnionym z wielkim strachem, okazuiąc znaki y cuda.
  9. Y przywiodł nas na to mieysce a podal nam tę ziemię, ziemię opływaiącą mlekiem y miodem.
  10. A dla tegoż oto ia tu przyniosłē pierworodne z zboż ziemie tey, ktorąś ty mnie dał o moy Panie. Postawisz tedy przed Panem Bogiem twoim, a będziesz sie kłaniał przed nim.
  11. I będziesz sie weselił ze wszytkich dobr, ktore tobie y domowi twoiemu dał Pan Bog twoy, społu z Lewitą twem y z gosciem ktory mieszka z tobą.
  12. A gdy iuż oddasz dziesiątą częsć zboż twoich roku trzeciego, ktory iest rokiem B dziesięcin, a podzielisz ie Lewitom, gosciowi, sierotce y wdowie, a oni v ciebie będą vżywać aż do sytosci.
      B Abowiem tego roku zwyczay był, iż vbogiem dawano dziesięciny.

  13. Tedy ty rzeczesz tak przed Panem Bogiem twoim, C Rzecz swiętą wyniosłē z domu swego, a dałem to Lewicie, gosciowi, sierotce, y wdowie * według roskazania twego, Nie przestąpiłem przykazania twego, anim go przepomniał.
      C To iest dziesięciny.

      * Wyższey.14.v.27.

  14. D W trapieniu swem nicem nie vżywał z tego, a nie odłączyłem sobie nic na rzecz nie słuszną, nie nałożyłem nic na pogrzeb, alem był posłusznym Panu Bogu memu, y vczyniłem to wszytko coś mi roskazał.
      D W żadney przygodzie ktora iedno na mie przypadła, nicem z tego vżywać niechciał co na cie należało.

  15. + Weyzrysz z świętego mieszkania twego z nieba, a błogosławi ludowi twemu Izraelskiemu y źiemi tey ktorąś nam dał iakoś zaprzysiągł przodkom naszym, ziemi opływaiącey mlekem y miodem.
      + Ezaiasz.63.v.15.

  16. Dźiś Pan Bog twoy, roskazuie tobie, abyś tym prawam y vstawam dosyć czynił, a starał sie abyś ie ze wszytkiego serca, y ze wszytkiey dusze twey wypełnił.
  17. Vwielbiłeś dziś Pana vznawaiąc go być Bogiem swoim, a iż chodzisz drogami iego, a chowasz vstawy przykazania, y prawa iego, y iesteś posłuszny głosu iego.
  18. Pan cie też dziś wywyzszył, # opowiedaiąc cie być ludem swem osobliwym tak iakoć to obiecał, abyś strzegł wszytkiego przykazania iego.
      # Wyż.7.v.6. y 14.v.2.

  19. Aby cię też podniosł nad wszytki ine narody ktore stworzył, w chwale, w sławie, y w zacnosci, a żebyś ty był ludem swiętym Panu Bogu twemu, tak iakoć to obiecał.

    Kapituła 27.

    ¶ 1. Mamy być posłuszni Panu. 2. Na wystawionych kamiennych słupiech aby zakon był napisany. 5. Iaki Ołtarz Panu miał być postawion. 12. Błogosławieństwa na gorze Garyzym. 13. A przeklęctwa na gorze Hebal.

  1. Tedy Moiżesz z starszymi ludu Izraelskiego roskazał ludowi tymi słowy, Zachowywaycie każde przykazanie ktore ia wam dziś roskazuię.
  2. A na on czas gdy sie przeprawisz za Iordan do ziemie ktorą tobie dawa Pan Bog twoy, wystawisz kamienie wielkie, a potynkuiesz ie wapnem.
  3. Y napiszesz na nich wszytki słowa zakonu tego iako skoro przeydziesz abyś wciągnął w źiemię ktorą tobie dawa Pan Bog twoy, ziemię obfituiącą w mleko y w miod, iako to tobie obiecał Pan Bog oycow twoich.
  4. Gdy sie tedy przeprawicie przez Iordan, tedy wystawicie ty kamienie ktore wam dziś roskazuię na gorze Hebal, potynkowawszy ie wapnem.
  5. Tamże postawisz A ołtarz kamienny Panu Bogu twemu, nie ciesząc go żadnem żelazem.
      A O tem ołtarzu kamiennem ktory nie był ciosany żelazem patrz w księgach Ioz. 8.v.30.

  6. Zbuduiesz Ołtarz ten Panu Bogu z kamienia nie ciosanego, a na niem iemu ofiary palone sprawować będziesz.
  7. Będziesz też sprawował y ofiary spokoyne, y będziesz tam iadł weseląc sie przed Panem Bogiem twoim.
  8. Y napiszesz na tym kamieniu czyscie a znacznie wszytki słowa zakonu tego.
  9. Tedy Moiżesz społu z Kapłany Lewitami do wszech Izraelitow vczynił rzecz tymi słowy: Słuchay a poymuy to o Izraelu, tyś sie dziś stał ludem Panu Bogu twemu.
  10. Bądźże tedy posłusznym głosu Pana Boga twego, a czyń dosyć roskazaniu y vstawom iego, ktore ia dziś roskazuię tobie.
  11. A tak roskazał dnia onego Moiżesz ludowi tymi słowy.
  12. Gdy sie przeprawicie przez Iordan, tedy ci będą stać na gorze B Garyzym, aby błogosławili ludowi Simeon, Lewi, Iuda, Izaschar, Iozef y Beniamin.
      B Garyzym iest Gora wysoka w Samaryei, na ktorey wierzchu gdy co mowiono, tedy słychać było w Sychem.

  13. A ci będą stać ku przeklinaniu na gorze C Hebal, to iest Ruben, Gad, Aser, Zabulon, Dan y Neftali.
      C Hebal iest gora tuż przeciw Garyzym, teyże wysokosci iako y ona, z ktorey każdego słychać było kiedy kto co mowił na wierzchu Garyzym.

  14. Tedy Lewitowie ty słowa głosem wielkim do wszech Izraelitow mowić będą.
  15. + Przeklęty ktory sobie czyni obraz ryty, albo lity, ktory iest obrzydłoscią przed Panem, robota rąk rzemiesnikowych, y postawi go na mieyscu skrytym, Tedy rzecze wszytek lud, Amen.
      + Dan.9.v.11.

  16. Przeklęty ktory złorzeczy Oycu swemu, y Matce swey. A rzecze lud wszytek, Amen.
  17. Przeklęty ktory przenosi granice bliźniego swego. A rzecze lud wszytek, Amen.
  18. Przeklęty ktory zwiedzie slepego z drogi. A rzecze lud wszytek, Amē.
  19. Przeklęty ktory wywraca sprawiedliwosć gosciowi, sierocie y wdowie. A rzecze lud wszytek, Amen.
  20. Przeklęty ktory z macochą swą nierządny vczynek popełni, abowiem odkrył podołek oyca swego. A rzecze lud wszytek, Amen.
  21. Przeklęty ktoryby sie nierządnie złączał z iakimkolwiek bydlęciem. A rzecze lud wszytek, Amen.
  22. Przeklęty ktoryby nierządny vczynek popełnił z siostrą swą z Oyca swego abo Matki swey corką. A odpowie wszytek lud, Amen.
  23. Przeklęty ktoryby popełnił nierządny vczynek z świekrą swą. A rzecze lud wszytek, Amen.
  24. Przeklęty ktoryby kogo zbił zdradą. A rzecze lud wszytek, Amen.
  25. Przeklęty ktory będzie brał dary aby zabił człowieka niewinnego. A rzecze lud wszytek, Amen.
  26. # Przeklęty ktory nie trwa statecznie przy słowiech Zakonu tego, czyniąc im dosyć. A rzecze lud wszytek, Amen.
      # Gal.3.v.10.

    Kapituła 28.

    ¶ 1. Obietnice, y błogosławieństwa tym ktorzy strzegą zakonu. 15. A przeklęctwa na przestępce.

  1. * Iesliż głosu Pana Boga twego posłuszen będziesz a iego wszytkiego przykazania ktore ia dziś tobie roskazuię, strzegąc pilnie czynić ie będziesz, tedy on też ciebie nad wszytki narody ziemskie wywyzszy.
      * W.3.Mo.26.v.3.

  2. A przypadną na cie, y wypełnią sie nad tobą wszytki ty błogosławieństwa, iesli będziesz posłusznym głosu Pana Boga twego.
  3. Szczęsliwym będziesz w miescie y szczęsliwym na polu.
  4. Szczęsliwy będzie owoc żywota twoiego, pożytki ziemie twey, y przypłodek bydła twego, przypłodek krowy y owiec twoich.
  5. Szczęsliwe będą kosze y dzieże twoie.
  6. Szczęsliwym będziesz przychodząc, y szczęsliwym odchodząc.
  7. A poraźi przed tobą Pan Bog nieprzyiacioły twoie ktorzy sie targną na cie, tak iż co iedną drogą przeciw tobie przyciągną, tedy A siedmią drog przed tobą vciekać będą.
      A To sie wszytko za czasu Iozuego wypełniło.

  8. Pan zbogaci spiżarnią twoię, y wszytki prace rąk twoich będzie błogosławił, w źiemi tey ktorą Pan Bog twoy da tobie.
  9. Pan Bog twoy postanowi cie sobie ludem swiętym, iakoć to zaprzysiągł, iesli tylko przykazania iego zachowywać będziesz, a poydziesz drogami iego.
  10. Y oglądaią wszytki narody ziemie iż sie wy B ozywacie imieniem Pańskiem, a będą sie was lękać.
      B To iest, iżeś ty iest ludem, ktoremu Bog iest miłosciw.

  11. A Pan Bog twoy zbogaci cie w dobrach, w owocu żywota twego, w przypłodkach bydła twego, y w vżytkoch ziemskich, w źiemi tey ktorą zaprzysiągł Pan Bog oycom twoim, iż ią tobie dać ma.
  12. Otworzy tobie Pan Bog niebo skarb swoy nalepszy, a pusci deszcz na ziemię twą czasu swego, y będzie szczęscił wszytki sprawy twoie, ty wielu narodom vżyczać będziesz, a ni od kogo pożyczać nie będziesz.
  13. Y vczyni cie Pan C przednieysźim a nie poslednieyszym, y będziesz wyższy a nie niższy, byś iedno posłusznym był przykazaniu Pana Boga twego ktore ia dziś roskazuię tobie, abyś ie zachowywał y wedle niego sie sprawował.
      C W żydowskim stoi, Głową a nie Ogonem.

  14. Nie vchylaiąc sie ani na prawo ani na lewo od żadney z tych rzeczy, ktore dziś roskazuię tobie, nie chodząc za bogi cudzemi, abyś ie chwalić miał.
  15. + Ale iesliż posłusznym nie będziesz głosowi Pana Boga twego, ani zachowywać będziesz wszego roskazania y vstaw iego ktore ia dziś roskazuię tobie: tedy wszytki ty przeklęctwa przypadną na cię a ogarną cię.
      + W 3.Mo.26.v.14. Lament.2.v.17. Mala.2.v.2.

  16. Nie szczęsliwym będziesz w miescie, nie szczęsliwym na polu.
  17. Kosz twoy y dzieża twoia przeklęte będą.
  18. Nie szczęsny owoc żywota twego, y vżytki ziemie twey, przypłodki krow y owiec twoich.
  19. Będziesz przeklętym wchodząc y wychodząc.
  20. Pusci na cię Pan przeklęctwo, trfogę, y zginienie we wszytkiē co poczniesz, aż cie zgładzi a z strzaskiē do gruntu straci, dla złosci wynalaskow twych prze ktoreś mie odstąpił.
  21. Zaraźi cie Pan powietrzem, aż cię wykorzeni z źiemie do ktorey idziesz abyś ią opanował.
  22. Przepusci na cię Pan suchoty, zimnicę, gorąckę, suszą, miecz, wiatry szkodliwe, rdze, a będzie cie tak trapił aż zginiesz.
  23. # D Y niebo ktore nad tobą będzie stanie sie miedziane, a źiemia ktora pod tobą będzie stanie sie żelazna.
      D To iest niebędzie dzdza, ani ziemie orać będą.

      # W 3.Mo.26.v.19.

  24. Sprawi to Pan, iż miasto dżdża spadnie proch y popioł na twoię ziemię, ktory z nieba przyidzie na cię, aż wniwecz obrocon będziesz.
  25. Poraźi cie Pan przed nieprzyiacioły twemi, tak iż co iedną drogą przyciągniesz przeciwko im, to zasię siedmią drog vciekać będziesz, a będziesz rosproszon po wszytkich krolestwach ziemie.
  26. Y będą pokarmem trupy wasze ptastwu powietrznemu y źwierzętom ziemskiem, tak iż nikt nie będzie coby ie odpłoszyć miał.
  27. Y dopusci na cię Pan wrzod Egiptski, wrzody na zasobnicy, y krosty, a świerzb nieuleczony.
  28. Zaraźi cię Pan szaleństwem, slepotą, y zmamieniem serca.
  29. E Tak iż w południe będziesz macał iako slepy w ciemnościach, a drogi twe nie będąć sie szczęscić, zawżdy będziesz trapion y łupion, a nikt nie będzie coby cię odiąć miał.
      E Toć sie nie o slepocie oczu, ale o slepocie serdeczney rozumie.

  30. Poymiesz sobie żonę a iny z nią spać będzie, zbuduiesz dom a mieszkać w nim nie będziesz, nasadzisz winnicę a nie będziesz iey zbierał.
  31. Wołu twego zabiią przed twymi oczyma a ty go iesć nie będziesz, Osła twego będą wydzierać przed tobą a nie wrocąć go, Owce twoie zabierze nieprzyiaciel, a nikt mu ich bronić nie będzie.
  32. Synowie twoi y corki twoie będą podane narodom postronnem, na co patrzać będziesz oczyma swemi, ktoreć dla nich na każdy dzień od żalu vstawać będą, y nie będziesz sobie mogł nic w tym pomoc.
  33. Vżytkow ziemie twey y wszytkiey twej prace vżywać będzie narod ktorego ty nie znasz, a nic inego iedno vstawicznie vtrapion y łupion będziesz.
  34. A patrząc na to oczyma swemi, prawie oszaleiesz.
  35. Zaraźi cie Pan wrzodem iadowitym nieuleczonym w kolanach y w goleniach, od podeszwy aż do wierzchu głowy.
  36. Zawiedzie cie Pan y Krola ktorego nad sobą postanowisz, do narodu ktoregoś ty z przodki twoiemi nie znał, gdzie tam będziesz służył bogom cudzym, drzewianym y kamiennym.
  37. Y będziesz w podziw, a ni o kim gadka abo baśń nie będzie, iedno o tobie miedzy onym ludem wszytkim kędy cie zapędzi Pan.
  38. o Będziesz wiele siał na polu, a mało zbierzesz, bo to poie szarańcza.
      o Mich.6.v.15. Agge.1.v.6.

  39. Nasadzisz y oprawisz winnicę, ale z niey wina pić nie będziesz, ani z niey zbierać będziesz, bo ią robacy ziedzą.
  40. Będziesz miał dosyć oliw po wszytkich granicach twoich, a wżdy sie z nich oliwą nie namażesz, abowiem ich owoc zginie.
  41. Narodzisz synow y corek ale nie będą twoie, bo poydą w niewolą.
  42. Wszytki twe drzewa, y vrodzaie twey ziemie, robactwo popsuie.
  43. Cudzoźiemcy ktorzy z tobą mieszkaią, zawżdy nad tobą będą mieć gorę, a ty barzo nisko przed nimi vstępować musisz.
  44. Oni was zakładać będą, bo wy im nie będziecie mieć czego pożyczać, F oni będą przednieyszy a wy poslednieyszy.
      F O tym iako masz rozumieć w żydowskim, patrz wyższey w.13.wierszu.

  45. A tak ty wszytki przeklęctwa staną sie nad tobą, a będą cie doganiać aż do vpadku, Abowiemeś nie chciał być posłusznym głosu Pana Boga twego, aniś chował przykazania, y vstaw iego ktore on roskazał tobie.
  46. A prziydzie to tak na cie, iako y na potomstwo twoie, aby był znak y przykład z ciebie na wieki.
  47. Abowiemeś nie służył Panu Bogu twemu z ochotnem a z wdzięcznem sercem, maiąc obfitosć wszytkich rzeczy.
  48. A przetoż nieprzyiacielowi ktorego na cie Pan przepusci w głodzie, w pragnieniu, w nagosci, y w niedostatku wszytkich rzeczy służyć będziesz, y włoży na twą szyię iarzmo żelazne, aż cie prawie zniszczy.
  49. Poruszy Pan przeciw tobie G narod daleki, aż od ostatecznych granic ziemie, ktory przyleci iako orzeł, a narod ktorego ty ięzyka nie zrozumiesz.
      G To iest Rzymiany, o ktorych Balaam y Daniel Prorokował.

  50. Narod srogi, ktory ani starszych szanować, ani dziatek litować będzie.
  51. On y przypłodki bydła twego, y vrodzaie ziemie twey wytrawi, tak iż cię zniszczy, A nie zostawić ani zboża, ani wina, ani oliwy, ani przypłodku bydła tak wielkiego iako y małego aż cię do gruntu skaźi.
  52. Y oblęże cie w każdym miescie twoim, aż wszytki mury około nich wysokie y mocne w ktorych vfasz po wszech granicach twoich poborzy, a tak cie onym oblężeniem po wszytkich miastach w źiemi ktorąć dał Pan Bog twoy vcisnie.
  53. H Iż będziesz iadł płod żywota twego, ciało synow y corek twoich tobie danych od Pana Boga twego, w onym srogiem oblężeniu y vcisnieniu od nieprzyiaciela twego.
      H To sie wypełniło, gdy Rzymianie oblegali byli Ieruzalem za czasu Wespazyana, iako o tym pisze Iozefus, co sie też działo y przed tym w Samaryiey za szasu Elizeusza Proroka. 2.Kro.6.

  54. Ten ktory miedzy wami iest kochanek y roskosznik, tak zayzreć będzie bratu swemu y własney żenie swey, y inem dzieciom swem ktore pozostawi.
  55. Ze żadnev z nich nie vdzieli mięsa synow swych ktore ieść będzie, bo mu go więc y samemu nie zostanie w tak wielkiē oblężeniu y vtrapieniu ktoremcie obtoczy a vcisnie nieprzyiaciel we wszytkich miastach twoich.
  56. Ta ktora też miedzy wami kochanka y pieszczotna była, a ktora zaledwie nogą ziemie dostępowała, dla roskoszy y pieszczoty swoiey, zayzreć będzie mężowi swemu własnemu, synowi, y corce swey.
  57. Niemowiątku ktore wychodzi z żywota iey z łożyskiem, y dziatkom ktorych narodzi, abowiem będzie ie iesć potaiemnie w onym tak wielkim niedostatku, wszytkich rzeczy w oblężeniu y vtrapieniu tak srogiē ktorym cie scisnie nieprzyiaciel twoy w miastach twoich.
  58. Bo iesliż sie starać nie będziesz, abyś czynił dosyć wszytkim tym słowom ktore są w tych księgach napisane, y nie będziesz sie bał tego imienia tak możnego y strasznego, to iest Pana Boga twego.
  59. Tedy dziwnemi plagami ciebie y potomstwo twoie nawiedzi Pan a karaniem srogiem y długiem y niemocami cięszkiemi y długo trwaiącemi.
  60. Y obroci na cię wszytki choroby Egyptskie, ony ktore tobie na postrach były, iż sie ciebie chwycą.
  61. Nad to iesli iaka choroba abo plaga nie iest napisana w księgach zakonu tego, tedy y tę przywiedzie na cię Pan twoy, aż zginiesz.
  62. Tak iż chociascie sie pirwey rownali wielkosci liczby gwiazd niebieskich, tedy was barzo maluczko zostanie, gdyżeście posłusznymi nie byli głosu Pana Boga waszego.
  63. A iako sie Pan kochał czyniąc wam dobrze, a rozmnażaiąc was, tak sie zaś kochać będzie tracąc a wygładzaiąc was, y będziecie wykorzenieni z źiemie, do ktorey idziecie abyscie ią opanowali.
  64. Y rosproszy cie Pan Bog miedzy wszytki narody ziemie, od iednego końca iey aż do drugiego, tamże bogom cudzem tobie y oycom twoim nieznaiomym, drzewianem, y kamiennem będziesz służył.
  65. A nie wytchniesz tam sobie miedzy onemi narody, ani będziesz miał gdzie spokoynie postawić stopy nogi twey, A tamże cie Pan nawiedzi takim ztrwożeniem serca, zemdleniē oczu, y z frasowaniem vmysłu.
  66. Iż więc żywot twoy będzie iako zawieszony przed tobą, a przydą na cie strachy w nocy y we dnie, tak iż vstawicznie wątpisz o swoim zdrowiu.
  67. A będziesz sobie żądał z zaranku wieczora, a z wieczora zaranku przed strachem ktorym sie zatrwoży serce twoie, y przed onymi rzeczami ktore oglądasz oczyma swemi.
  68. A ktemu zaniesie was Pan w okręciech do I Egyptu, tąż drogą o ktoreiē wam powiedział żescie iey iuż oględać nie mieli, y radzibyscie sie tam zaprzedali nieprzyiaciołom swoim za sługi y za służebnice, ale nie będzie ktoby was kupił.
      I Iozefus pisze, iż sie to nad Zydy stało, gdy Wespazyanus zburzył Ieruzalem.

    Kapituła 29.

    ¶ 2. y 12. Krociuchnem przypominaniem dobrodziestw Bożych y przymierza. 9. Napomina lud ku zachowaniu zakonu. 18. Pan nie ma być ku gniewu wzruszon. 20. y 27. Abychmy mogli vydź pomsty od niego. 29. Taiemnice Pańskie maią być oznaymowane wiernem iego.

  1. Tyć są namowy przymierza, ktore Pan roskazał przes Moiżesza stanowić z Izraelity w źiemi Moabskiey, nad ono przymierze ktore z nimi stanowił w Oreb.
  2. A przetoż Moiżesz zezwawszy wszego ludu Izraelskiego, mowił do nich tymi słowy: * A Widzieliscie iako wiele Pan czynił przed oczyma waszemi w źiemi Egyptskiey przeciw Faraonowi, przeciw wszytkim służebnikom, y przeciw wszytkiey ziemi iego.
      A Abowiem ci ktorzy byli we dwudziestu lat wychodząc z Egiptu, ieszcze byli niektorzy pozostali nie pomarli na puszczy, y przetoż widzieli ty rzeczy.

      * W 2.Mo.19.v.4.

  3. Ony wielkie pokusy, dziwy y cuda, na coscie wy patrzali oczyma swemi.
  4. A wżdy wam ieszcze aż do tąd B nie dał Pan serca ku zrozumieniu, oni oczu ku obaczeniu, ani vszu ku słyszeniu.
      B Tu sie okazuie przewrotność przyrodzenia naszego, za zwiedzieniem węża starego, Abowiem nie są żadne cuda takowe, ani słowo Boże, ani obietnice, nad to ani żadne pogrożki ktore by mogły przywieść człowieka ku poznaniu tego co mu iest napożytecznieyszego, Iesli nie będzie dziwnym sposobem odmienion, a odrodzon przez Ducha Swietego, a dla tegoż opowieda Moiżesz, iż lud ten tak był zatwardzionym, y zaslepionym na puszczy, gdyż im nie dał Pan serca ku vznaniu.

  5. + Ia oto widziałem was przez czterdziesci lat po puszczy, gdzie ani szaty wasze zwiotszały, ani boty wasze na nogach pobotwiały.
      + Wyższey.8.v.2.

  6. Nie iedliscie chleba aniscie pili wina ani Sekar, iżbyscie byli zrozumieli że on iest Pan Bog wasz.
  7. Y gdyscie tu na to mieysce przyszli, # Sehon krol z Esebon, y Og krol Basan ruszyli sie z woyski przeciwko wam, y poraźilichmy ie.
      # Wyższey.3.v.1. W 4.Mo.21.v.23.

  8. Tedy wźiąwszy ziemię ich, oddalichmy w dziedzictwo Rubenitom y Gadytom, y połowicy pokolenia Manassesowego.
  9. A dla tegoż sie staraycie abyscie stali przy namowach przymierza tego, a czyńcie iem dosyć, aby to wszytko co sprawować będziecie wam sie szczęsciło.
  10. Oto wy dziś wszyscy stoicie przed Panem Bogiem waszym, wszyscy hetmani z każdego pokolenia, starszy waszy, y przełożeni waszy, a nad to wszyscy mężowie Izraelscy.
  11. Przytym dziateczki wasze, żony wasze, y goscie ktorzy w oboźie mieszkaią z wami, y ci wszyscy ktorzy drwa rąbaią y wodę noszą.
  12. Abyscie weszli w przymierze ktore Pan Bog wasz dziś z wami stanowi pod przysięgą swoią.
  13. A iżby was dziś sobie vczynił ludem swem, a on aby był Bogiem waszym, tak iako to wam zaslubił a zaprzysiągł oycom waszym, Abrahamowi, Izaakowi y Iakobowi.
  14. Nie tylkoć tedy z wami samemi stanowię przymierze to y tę przysięgę.
  15. Ale też y z tymi ktorzy dziś są tu oblicznie z nami przed Panem Bogiem naszym, y ktorzy tu ieszcze nie są dziś z nami.
  16. Abowiem wy wiecie iakochmy w źiemi Egiptskiey mieszkali, y iakosmy przeszli przed pośrzodek narodow, kędyście, szli w drogę.
  17. Y widzieliscie ich obrzydłosci, y bałwany ich drzewniane, kamienne, śrebrne, złote, ktore oni maią.
  18. Niechay że sie też miedzy wami nie znayduie żaden mąż, abo niewiasta, abo dom, abo pokolenie, ktoregoby sie dziś mysl odchylić miała od Pana Boga naszego, a iżby sie miał iąć chwalić bogow onych narodow, by snadź miedzy wami nie był iaki korzeń rodzący C żołć y piołun.
      C To iest, cięszkie a sprosne grzechy, ktore sie rozumieią przez ty przezwiska żolci y piołunu, co są barzo iadowitey gorzkosci, A takoweć są rownie cięszkie grzechy, iako Bałwochwalstwo y wzgardzenie chwały Bożey, ktore Pana Boga ku gorzkiemu rozgniewaniu wzruszaią.

  19. Ktory vsłyszawszy słowa D przysięgi tey, przedsięby sobie dobrze tuszył w sercu swoiem, a mowiłby, Będzie sie mnie dobrze wodziło chociażbych też żył wedle swey mysli, E y chciałby tak zagasić pragnienie piiaństwem.
      D Niektorzy wykładaią, Przeklęctwa twego, na ktore sie wszyscy przysięgą obowiązali, przyimuiąc ie od Pana.
      E Zgasić pragnienie piiaństwem, tu sie rozumie czynić sobie wolną drogę ku niepowciągliwym pożądliwosciam.

  20. Ale Pan nie odpusci mu tego, owszem sie przeciw takiemu zapali w gniewie y w popędliwości swoiey tak iż nań przypadną wszytki ty przeklęctwa, ktore są w tych księgach napisane y wygładzi Pan imię iego z źiemie.
  21. A na iego zginienie wyłączy go Pan ze wszytkiego pokolenia Izraelskiego, tak iako obmawiaią wszytki przeklęctwa spisane w księgach zakonu tego.
  22. A rzecze narod potomny, to iest dzieci wasze ktore od was pozostaną, y cudzoźiemcy ktorzy z dalekich stron prziydą, gdy obaczą vciski ziemie tey y niedostatki iey, ktore Pan dopuscił na nie.
  23. Widząc ią tak zeprzałą od siarki y od soli, że na niey siać nie będą, ani też rodzić będzie, y żadna trawa nie zroscie na niey, o Iakie iest spustoszenie Sodomy, Gomory, Adamy, y Seboim, ktore Pan Bog w gniewie y w popędliwosci swey poborzył.
      o W 1.Mo.19.v.24.

  24. * Tedy sie pytać będą wszyscy narodowie, Przeczże tak Pan z tą ziemią vczynił: a co iest za przyczyna tak wielkiego rozgniewania.
      * 1 Krol.9.v.8. Iere.22.v.8.

  25. Tedy im powiedzą, Iż odstąpili od przymierza Pana Boga oycow swych, ktore był wźiął z nimi gdy ie wywodził z źiemie Egiptskiey.
  26. Abowiem nasladowali służby bogow cudzych y chwalili ie, ktorych oni nie znali, ani brali od żadnego z nich dobrodzieystwa.
  27. A przetoż Pan zapalił sie w gniewie przeciw tey ziemi, aby ią trapił wszytkiemi przeklęctwy spisanemi w tych księgach.
  28. A tak w gniewie, w popędliwosci, y w srogosci wielkiey wykorzenił ie z źiemie tey, a wyrzucił ie do drugiey, tak iako sie to teraz okazuie.
  29. F Taiemnice Pana Boga naszego nam są obiawione y potomstwu naszemu na wieki, abychmy czynili dosyć wszytkim słowom zakonu tego.
      F Niektorzy tak wykładaią, Panu należy karać taiemne grzechy, a nam słusza y dziedzicom naszym karać iawne y pospolite, abychmy tak posłuszni byli wszytkiemu roskazaniu zakonu tego.

    Kapituła 30.

    ¶ 1. Odpuszczenie grzechow y miłosierdzie Boże pokutuiącym obiecane. 6. Ktory sam obrzezuie serca. 11. A ktorego roskazania są łacne. 19. Zywota y smierci przełożenie.

  1. Gdy tedy wszytko to tak szczęscie iako y nieszczęście ktorem wam opowiedział, przypadnie na cie, a przywiedziesz ie sobie na pamięć, gdzieżkolwiek będziesz miedzy iakim narodem, tedy cie wypędzi Pan Bog twoy.
  2. * I nawrocisz sie do Pana Boga twego, a głosu iego słuchać będziesz we wszytkim tym, iako ia dziś tobie roskazuię ty y dziatki twoie, ze wszytkiego serca, y ze wszytkiey dusze twoiey.
      * Psal.106.v.45.

  3. A Tedy Pan Bog twoy wywiedzie cię z więźienia twego, a będzie miłosciw tobie, y zgromadzi cie znowu ze wszytkich narodow, do ktorych Pan Bog ciebie rosproszył.
      A Tu iest Proroctwo o przywiedzieniu Zydow do Krystusa po onym iako y iego y członki iego przesladowali a odrzucili, A tu też potrzeba obaczać, iako sie zawżdy złącza odpuszczenie grzechow, z vznaniem a przestaniē od nich.

  4. A choć byś był aż do ostatecznych granic ziemie rosproszon, tedy cie z tamtąd Pan Bog twoy zbierze y wywiedzie.
  5. + A przyprowadzi B w osiadłosć ziemie ktorą trzymali oycowie twoi, gdzie cię więczszemi dobrodzieystwy, y więczszem rozmnożeniem obdarzy niż przodki twoie.
      B Pod tym imieniem tey ziemie, iako pod podobieństwem zamykaią sie wszystki błogosławieństwa Boskie y duchowne ktore Krystus zgotował wybranym swoim.

      + 2.Ma.1.v.29. y 2.v.18.

  6. A Pan Bog twoy C obrzeże serce twe, y serce potomstwa twego, żebyś miłował Pana Boga twego, ze wszytkiego serca y ze wszytkiey mysli twey, abyś długo żyw był.
      C To obrzezanie serca nic inego nie iest, iedno przysposobienie Ducha Swiętego ktory iest dan wybranym tym, co są przez wiarę z Krystusem złączeni, abowiem oni Duchem tym odrodzeni wołaią, Abba Oycze, Ale ten oto narod ieszcze był tego przisposobienia nie dostąpił, a wszakosz aż przy skończeniu swiata dostąpić iey miał, iako o tem swiadszy Paweł do Rzymianow.11. Ieszcze też tu przytym mieyscu tego opuszczać nie mamy, co tu powieda, iż przeto serca obrzezane być maią, abychmy miłowali, bo to być niemoże, abychmy go miłować mieli y iemu służyć, iesliż złych pożądliwosci serdecznych nie obrzeżemy.

  7. Potym wszytki przeklęctwa Pan Bog twoy przepusci na nieprzyiacioły twoie, y na ty ktorzy cie nienawidzą, a ktorzy cie przesladowali.
  8. Nawroćże sie tedy, a bądź posłuszny głosu Pańskiego, y czyń wszytki przykazania ktore ia dziś roskazuię tobie.
  9. A Pan Bog twoy dać hoyne szczęscie do wszytkich spraw ktore iedno rozeczniesz, rozmnażaiąc cie w owocu żywota twego, w przypłodkoch bydła twego, y w vżytkoch ziemie twey, abowiem Pan obroci sie ku tobie a kochać sie w tobie będzie, czyniąc ci dobrze iako sie kochał w oycoch twoich.
  10. Będzieszli iedno posłusznym głosu Pana Boga twego zachowywaiąc przykazania y vstawy iego, ktore są napisane w księgach zakonu tego, nawracaiąc sie do Pana Boga twego, ze wszytkiego serca y ze wszytkiey twey dusze.
  11. Abowiem roskazanie to, ktore ia dziś tobie oznaymuię, nie iestci przed tobą zakryte, ani z daleka położone.
  12. A nie iest w niebie, iżebyś rzec miał, Ktoż ma z nas wstąpić do nieba, a z tamtąd ie ma wźiąć dla nas, abysmy go słuchali, y pełnili ie.
  13. Anić też iest za morzem, żebyś miał rzec, Ktoż z nas ma przeysć za morze, a nam ie przyniesć, abysmy go słuchali y pełnili ie.
  14. Aleć iest barzo blisko was to słowo w vstach waszych y D w sercu, abyscie mu posłusznymi byli.
      D Z tąd możemy wiedzieć, iż Moiżesz rozumiał wszytkę naukę Bożą, ktorą w sobie zamyka Ewangelia, Abowiem zakon nie może przez wiarę daną Ewangeliey, prze ktorą z serc kamiennych serca cielesne sie zstawaią y miękkie bywaią a przychylamy sie ku iego posłuszeństwu, Bo aczkolwiek y zakon położon iest tuż przed oczyma naszemi, a wszakosz z przyrodzenia swego nic nam pożytku nie czyni, a zda sie iakoby od nas był precz daleko, a to nic inego nie sprawuie iedno przewrotność nasza a wrodzona krewkość. A dla tegoż maluczko wyższey przypomina o obrzezaniu serca, ktorem bywamy obdarzeni przez wiarę y przez Ewangelią, iż wżdy możem być posłuszni zakonowi, A takżeć oto tym sposobem słowa zakonu tego są w sercu naszym.

  15. Oto bacz, żeciem dziś przełożył żywot y szczęscie, smierć y nieszczęscie.
  16. Abowiem dziś roskazałem ci miłować Pana Boga twego, y chodzić drogami iego, y strzedz przykazania, vstaw y praw iego, abyś żył y rozmnażał sie, a Pan Bog twoj abyć błogosławił w źiemi do ktorey idziesz, abyś ią opanował.
  17. Ale iesli serce twe odstąpi, a posłusznym nie będzie, y owszem sie zawiodwszy będziesz sie kłaniał bogom cudzym, a chwalił ie.
  18. Tedy ia wam to dziś opowiedā, że pewnie poginiecie, a nie przedłuży sie wam wieku waszego w źiemi do ktorey przeprawiwszy sie przes Iordan poydziecie abyscie ią opanowali.
  19. E Oswiadczam sie dziś przeciw wam niebem y źiemią, żeciem wam przełożył żywot y smierć, błogosławieństwo y przeklęctwo: A przetoż obieray sobie żywot, abyś ty y z potomstwē twoiem żyw został.
      E Ten sposob oswiadszania barzo iest wielkiei wagi ku wyrzucaniu na oczy ludziom ich krnąbrnosci y złosci, iż stworzenia ktore nie czuią wzruszone bywaią dla złosci ludzkich to iest niebo y źiemia, a ludzie tym więcey tępieią y zatwardzaią sie, niechcąc słuchać ani rozumieć rzeczy Boskich, Bo sie niebo wzrusza, gdy tak bywa zamknione iż dzdza niespuszcza by też wiec miedzianym być miało, Także y źiemia wzruszona bywa, iż nic nie rodzi by więc żalazną być miała, Iest też ieszcze od nas y drugi wywod wyższey o tym namieniony w Kapi.4.v.26. Przecz niebo y źiemia na swiadectwo wzywane bywaią.

  20. Miłuiąc Pana Boga twego, a będąc posłusznym głosu iego, a mocnie trwaiąc przy nim. Abowiem on iest żywot twoy y przedłużenie dni twoich, abyś mieszkał na ziemi ktorą Pan zaprzysiągł oycom twoim, Abrahamowi, Izaakowi, y Iakobowi, iż im ią dać miał.

    Kapituła 31.

    ¶ 2. Moiżesz smierci bliski będąc. 7.y.14. Postanawia Iozuego Hetmanem ludu onego. 9. Podawa zakon pod straż Lewitom. 11. Roskazuiąc aby go wiernie nauczali. 15.y.29. Opowieda ich bałwochwalstwa przyszłe, a zatym natychmiast pomsty Pańskie. 25. Księgi zakonu schowano do skrzynie.

  1. Przyszedwszy tedy Moiżesz, opowiedał wszytki ty słowa do wszego ludu Izraelskiego.
  2. Tak mowiąc, Dźiś mi iuż dochodzi sto y dwadziescia lat, y iuż sie daley żadnemi sprawami parać nie mogę a też mi Pan powiedział, * Nie przeydziesz za ten Iordan.
      * Wyższey.3.v.26. Niżey.34.v.1.

  3. Pan Bog twoy sam przed tobą poydzie, a on ci iest ktory wygładzi narody ty przed oblicznoscią twoią iż weźmiesz dziedzicznie osiadłosci ich, A ten oto Iozue poydzie przed tobą, iakoć to Pan obiecał.
  4. Y vczyni tak Pan z niemi + / iako vczynił z Sehonem y Ogiem Krolmi Amoreyskimi, y z krolestwy ich ktore wykorzenił.
      + W.4.Mo.21.v.24.

  5. A gdy ie wam Pan da pod moc waszę, vczynicie iem wedle roskazania ktorem wam opowiedział.
  6. # Bądźciesz tedy stałymi a serca dobrego, nieboycie sie ich, ani sie trfożcie przed nimi, Abowiem Pan Bog wasz idzie z wami, y nie zostanie was ani was opusci.
      # Wyższey.7.v.21.

  7. Tedy Moiżesz przyzwawszy Iozuego przed oblicznoscią wszego ludu Izraelskiego rzekł k niemu, Bądź stałym a serca dobrego, abowiem ty wnidziesz z ludem tym do ziemie oney, ktorą Pan zaprzysiągł oycom ich, że im ią dać miał, a ty ią miedzy nie podzielisz.
  8. Pan iest sam ktory idzie przed tobą, a onci iest ktory będzie przy tobie, on cie nie zostawi ani opusci, A przetoż sie nie boy ani sobie kaź serca.
  9. Tedy Moiżesz spisał ten zakon, a oddał Kapłanom synom Lewi, ktorzy nosili Skrzynię przymierza Pańskiego, y wszytkim starszym Izraelskim.
  10. Przytym Moiżesz roskazał im w ty słowa, Przy dokończeniu roku Siodmego, czasu obchodu Swięta odpuszczania, w Swięto kuczek.
  11. Gdzie sie wszytek lud Izraelski zeydzie aby sie okazał przed Panem Bogiem twoim, na mieyscu ktore obierze sobie, tedy czytać będziesz zakon ten przed wszemi Izraelczyki, gdzieby wszyscy słyszeli.
  12. Y roskażesz sie zeydź ludowi tak mężom iako y niewiastom, maluczkim, y gosciom ktorzy z tobą mieszkaią, aby słuchali y vczyli sie bać Pana Boga naszego, y starać sie aby czynili dosyć wszytkim słowom zakonu tego.
  13. Także y synowie ich ktorzy go nie vmieią, niech słuchaią a vczą sie bać Pana Boga naszego, pokąd iedno będziecie żyć w źiemi, do ktorey idziecie przeprawiwszy sie za Iordan abyscie ią posiedli.
  14. Potym rzekł Pan Moiżeszowi, Oto iuż bliski iest dzień twey smierci, przyzowże tedy Iozuego a stańcie w Przybytku zgromadzenia, abych mu roskazał: Zatymże przyszedł Moiżesz y Iozue, a stanęli w Przybytku zgromadzenia.
  15. Tedy sie vkazał Pan w Przybytku pod słupem obłokowem, a stanął on obłokowy Słup nad drzwiami Przybytku zgromadzenia.
  16. Y rzekł Pan do Moiżesza, Oto ty zaśniesz z oycy swoiemi, a lud ten prziydzie ktemu iż sie scudzołoży z bogi cudzymi w oney ziemi do ktorey idzie, y odstąpi mie, a złamie przymierze ktorem z nim postanowił.
  17. A przetoż onego czasu zapali sie nań gniew moy, a opuszczę gi, y zakryię od niego oblicze swe, aby był podan na łup, a wiele złego y vtrapienia nań przypadnie, tak iż rzecze dnia onego, A zasz nie dla tego iż Boga mego zemną nie masz podkały mie nieszczęscia ty.
  18. Ale ia czasu onego zakryię oblicze swe dla złosci ich ktorych sie dopuscili, odstępuiąc do bogow cudzych.
  19. A tak teraz napiszcie sobie tę A pieśń, a nauczcie iey synow Izraelskich, B y podaycie ią do vst ich, aby oto ta piosnka była mnie swiadectwem przeciw synom Izraelskim.
      A Piosnka ta iest w tym niższem. 32.Kapitulum.
      B To iest, Staraycie sie aby ią pamiętali y spiewali vsty.

  20. Abowiē ie przywiodę do ziemie ktorąm zaprzysiągł przodkom ich, obfituiącey mlekem y miodem, A oni gdy iedząc, będą nasyceni y vtyią, odwrocą sie a poydą za bogi cudzymi y będą ie chwalić, a obruszą mię ku gniewu łamiąc przymierze moie.
  21. Lecz gdy wiele złego y vtrapienia przypadnie na nie, tedy ta pieśń będzie świadczyć przeciwko niem, abowiem nie wynidzie z pamięci y z vst potomstwa ich, gdyż ia znam mysl serca ich, y to co dziś czynią, chociażem ich nie w wiodł ieszcze do ziemie ktorąm im zaprzysiągł.
  22. A tak Moiżesz onegoż dnia napisał tę pieśń y nauczył iey synow Izraelskich.
  23. Potym roskazał Pan Iozuemu synowi Nunowemu, Bądźże stałym a serca dobrego, abowiem ty wy wiedziesz lud do ziemie ktorąm im dać przysiągł, A ia będę z tobą.
  24. A gdy spisał Moiżesz słowa Zakonu tego w księgi y dokończył ich.
  25. Tedy roskazał Lewitom ktorzy nosili Skrzynię przymierza Pańskiego tak mowiąc.
  26. Weźmicie Księgi Zakonu tego, y włożcie przy iedney stronie do Skrzynie przymierza Pana Boga waszego, aby tam były ku swiadectwu przeciwko wam.
  27. Abowiem ia znam vpor twoy y zatwardziałosć szyie twey, bo oto poki ieszcze iestem żyw z wami, tedyscie Panu przeciwnemi, a coż po śmierci moiej daleko więcey tego będzie.
  28. Roskażciesz sie zeydź do mnie wszytkim starszym z każdego pokolenia waszego, y przełożonym waszym, aby słuchali wszytkich tych słow ktore do nich mowić będę, a iżbych sie oświadczył niebem y źiemią przeciw nim.
  29. Abowiemem tego pewien, iż po śmierci mey popsuiecie sie prawie, a odstąpicie z drogi ktorąm ia wam roskazał, a na ostatek źle będzie z wami, przeto iżescie sie złosci takowey dopuscili przed oczyma Pańskimi, poruszaiąc go ku gniewu sprawami rąk waszych.
  30. A tak Moiżesz słowa tey pieśni opowiedał kędy słyszało wszytko zgromadzenie Izraelskie aż do końca.

    Kapituła 32.

    ¶ 1.Pieśń Moiżeszowa. 4. Zamyka w sobie sprawy y dobrodzieistwa Boże przeciw Izraelitom. 15. Vpor y niewdzięcznosć ich. 20. Karania za to przeszłe y przyszłe. 46. Roskazuie im srodze aby ty słowa zachowywali. 49. Ziemia obiecana Moiżeszowi z daleka tylko iest vkazana.

  1. Słuchayciesz nieba tego co ia mowić będę, y źiemia niech słucha słow vst moich.
  2. A Nauka moia niech popłynie iako deszcz, a słowo moie vpadnie iako rosa, iako drobniuchny descz na zioła, a iako gwałtowny descz na trawę.
      A Day Boże aby nauka moia prozna nie była, y owszem aby pokropiła serca ludu tego, iako rosa y deszcz pokrapia ziemię ku rodzeniu vżytkow.

  3. Abowiem będę wzywał imienia Pana Boga, przywłaszczayciesz wielmożnosć Bogu naszemu.
  4. B Wszechnamocnieyszego doskonałe są sprawy, a wszytki drogi iego są sprawiedliwe, Bog iest prawdziwy, a nie masz w nim złosci, sprawiedliwym iest y prawym.
      B W żydowskim stoi Skały.

  5. Narod zły a przewrotny, ktorzy nie są syny iego, C pokaźili sie iemu, ku zhańbieniu swoiemu.
      C To iest niewiarą swą, zapomniawszy na przymierze, ktore wźięli z Panem.

  6. Y także oddawasz Panu szalony a bezrozumny narodzie: Izali nie on iest oycem twoim, ktory cie sobie dostał: Izaż nie on twoim stworzycielem y sprawcą:
  7. D Wspomni na dawne czasy, obacz lata onych pirwszych wiekow, spytay sie oyca twego, ktoryć oznaymi, y starszych twych ktorzyć opowiedzą.
      D To mowi, aby okazał niewdzięczność ich prawie na oko, przypominaiąc Pańskie dobrodzieystwa, tak im iako y oycom ich dane.

  8. E Gdy nawyzszy rozdzielił dziedzictwa narodom, a oddzielał narod ludzki F rozmierzył narodom granice wedle pocztu Synow Izraelskich.

      E To iest po potopie, gdy miedzy ludzi rozdzielił orzmaite mieszkania na ziemi. F Od tegoć czasu postawił iuż Pan aby ty siedm narodow Amoreyscy, Heteyscy y ini tak wiele otrzymali ziemie, iako by iey mogło być dosyć dla ludu Izraelskiego, a iż by tam oni byli iako strożowie, a podskarbiowie ziemie oney, ktorą by potem oddali ludowi iego.

  9. Abowiem działem Pańskim iest lud iego, a Iakob iest G sznur pomiary dziedzictwa iego.
      G Abowiem iż na on czas dziedzictwa sznurem bywały rozmierzane, A tak tym imieniem sznura nazywa on dział ktory sobie obrał, to iest lud miedzy wszemi narody przebrany.

  10. Znalasł go w źiemi spustoszałey a w okrutney puszczy gdzie nie było nic słychać, H iedno huk, a wodził go y tu y owdzie, y nauczał go, strzegąc go prawie iako zrzenice oka swego.
      H To iest iż tam nic nie mieszkało, iedno zwierzęta.

  11. Iako orzeł wprawuie orlęta swoie lataiąc nad nimi, y rozszerzaiąc skrzydła swe bierze ie na sie, a nosi ie na sobie.
  12. Takżeć też Pan sam prowadził ie, a żaden obcy bog nie był z nimi.
  13. I Poniosł go na wysokie mieysca ziemie, aby vżywał owocow polnych, K a iżby sał miod z skały, a oliwę z opoki twardey.
      I To iest na ziemię Chananeyską, ktora leży wyższey niż Egipt, y puszcza Arabska.
      K W tych słowiech vkazuie, iż ziemia ta pełna iest gor na ktorey są mnostwa pczoł, y drew oliwnych.

  14. A iżby iadł masło od krow y mleko od owiec, tłustosć baranow y skopow sytych y kozłow, społu z czystą mąką pszeniczną, a pił wino prawie na wybor.
  15. L A ten ktory miał być sprawiedliwym, skoro sie naiadł wierzgał, rostył, y rozetkał sie, y ociężał od tłustosci, y także odstąpił stworzyciela swego, a nizacz sobie nie miał opoki zbawienie swoiego.
      L Człowiek zawżdy iest takowym w swey naturze skażoney. Bo im więcey dobr cielesnych od Pana bierze, tym sie więcey odchyla od niego y iest przeciwnym iemu, gdyżby na ten czas miał sie tym więcey pobudzać ku chwale iego.

  16. Wzruszyli go ku gniewu przez cudze bogi, a rozdraznili go przez obrzydłosci swoie.
  17. Sprawowali ofiary dyabłom a nie Bogu, bogom ktorych nie znali, nowotnym ktorzy nie dawno nastali, a ktorych sie nie bali przodkowie waszy.
  18. Zapomniałeś wszech namocnieyszego ktory cie prawie vrodził, a nie pamiętałeś na Boga stworzyciela swego.
  19. Co widząc Pan, wzruszył sie ku gniewu na syny y na corki swe.
  20. Y rzekł tak, Zakryię od nich oblicze moie, a obaczę iaki będzie koniec ich, abowiem są narodem przewrotnym a syny zdradliwymi.
  21. * Oni mie wzruszyli ku zapalczywosci przez tego ktory nie iest bogiem, a pobudzili mie ku zagniewaniu przez swoie nikczemnosci, M ktore ia też zasię wzruszę ku zazdrosci, przez onego ktory nie iest ludem, rozdrażnię ie przez narod bezrozumny.
      M Abowiem sie to wypełniło przy powołaniu poganow, iako swiadczy Paweł do Rźi.10.Kap.

      * Iere.15.v.14. Rzym.10.v.19.

  22. N Abowiem sie rospalił ogień w gniewie moim, a przepali aż do przepasci ziemie, y wytrawi ziemię z vżytki iey, gory rozżarzy aż do gruntu.
      N Tak lud ten pomstą swą popędza do vpasci, iż żadnego mieysca nie vydzie gdzieby sie kolwiek iedno chciał skryć.

  23. Zgromadzę na nie nieszczęscie, a wypuszczę na nie strzały swe wszytki.
  24. Zniszczeią od głodu, a będą spaleni gorączkami, y nagłą śmiercią wyginą, będą ie kąsać srogie źwierzęta, a puszczę na nie iad gadzin ziemskich.
  25. Na stronie od miecza poginą, a w łożnicach ich strach przypadnie, tak na młodzieńce iako y na panienki, na sące dziateczki y na osiwiałe.
  26. Y vmysliłem pewnie rosproszyć ie tak daleko iżbych wytracił miedzy ludźmi pamiątkę ich.
  27. Bych sie był nie rozmyslił na złosć nieprzyiacioł ich, ktorzyby snadź chcieli o sobie rozumieć a powiedać, Wszytko sie stało możnoscią ręki naszey a nie od Pana.
  28. Abowiem iest narod bezrozumny, a żadnego baczenia nie ma.
  29. O gdzieżby ci chcieli być tak bacznymi aby temu zrozumieli, a koniec ich iaki być ma aby vważali.
  30. Y iakoż ieden mogł by vganiać tysiąc, a dwa pędzić przed sobą dziesięć tysięcy, iesliżby im ich o nie podał Bog ich, a nie przyparł sam Pan.
      o Abo przedał, iako stoi w Zydowskim.

  31. Abowiem bogowie ich nie sąć podobni Bogu naszemu, iako sami zeznać mogą nieprzyiaciele naszy.
  32. Abowiem ich macice winne są P z macic Sodomskich, y z pola Gomorskiego, ktorych iagody są żołci pełne, a grona zgorzkłe.
      P To iest nasladuią Sodomskich grzechow y Gomorskich abowiem lud ten miał być macicą wyborną y płodną przynosząc owoce dobre, ale sie stał macicą złą, podaiąc z sibie gorzkie y nikczemne owoce co sie oto w tych słowiech znaczy, gdzie wspomina iagody żołci pełne, y grona zgorzkłe, y wino iadem żmiie zarażone.

  33. A ktorych wino iest iad smokow, a zaraźliwa żołć zmiie.
  34. A toć iscie v siebie chowam y zapieczętowano to iest w skarbie moim.
  35. + Moiać iest pomsta y nagroda, czasu swego posliźnie sie noga ich, abowiem tuż iest dzień vtrapienia ich a nieszczęscie ich prętko przipada na nie.
      + Rzym.12.v.19. Zyd.10.v.30.

  36. Q Abowiem Pan będzie sie opiekał ludem swoim, a przykłoni serce do sług swoich, gdy obaczy iż vstawa moc ich, a prawie są scisnieni y opuszczeni.
      Q Tu na tym miescu obaczyć mamy iż gdy iuż Pan okazał sądy y pomsty swe nad swem domem, tedy potym miało prziydź zmiłowanie y pociecha wiernem.

  37. A na ten czas rzekną, Gdzież są bogowie ich ktorych możnosci vfali:
  38. I ktorych sie tłustemi ofiarami karmili, y opiiali winem ofiarowanem, niechże wstaną a ratuią was, a niechay będą obroną waszą.
  39. Poznayciesz mie iuż, iżem ia sam iest Bog, a nad mię inego niemasz. # Ia iestem ktory zabiiam y ku żywotu przywracam, ktory ranię y vzdrowię, a żaden z ręki mey nie wydrze.
      # 1.Samu.2.v.6.

  40. Ia podniozszy rękę ku niebu tak mowię, Zywę na wieki.
  41. Iesli naostrzę miecz swoy, a wezmę sąd w rękę, tedy sie pomszczę nad nieprzyiacioły swemi, y odwetuię tym, ktorzy mie nienawidzą.
  42. Tak iż swe R strzały opoię we krwi, a miecz swoy okarmię mięsem zabitych y poymanych, gdy sie pocznę mscić nad nieprzyiacioły swemi.
      R Tymi słowy nam znać dawa pomstę swą, ktora miała przysć okrutna y krwią opływaiąca.

  43. S O narodowie wychwalaycie lud iego, abowiem sie pomsci krwie sług swoich, a vczyniwszy dosyć swemu nad nieprzyiacioły swemi zmiłuie sie nad ziemią swą y nad ludem swoim.
      S Tu Moiżesz na tym mieyscu mowi, Wy narodowie ktorzyscie są ludem iego, acz to niektorzy przyczytaią ku powołaniu poganow.

  44. A tak Moiżesz z Hozeaszem synem Nunowym przyszedł do ludu, a wszytki słowa tey piesni opowiedział gdzie słyszeli wszytcy Izraelczycy.
  45. Ktorych dokończywszy, tak ie napominał Moiżesz.
  46. Vważaycie w myslach swych wszytki słowa, ktoremi sie dziś oswiadczam przeciwko wam, a ktore wy też dzieciom swym roskazować będziecie, aby sie starali iakoby słowam zakonu tego dosyć czynili.
  47. Abowiemci ta T rzecz nieprożno wam iest podana, gdyż to iest żywot wasz, a przez tę rzecz długo żyć będziecie na ziemi, do ktorey idziecie przeprawuiąc sie przez Iordan abyscie ią posiedli.
      T Tu w tym słowie (rzecz) zamyka wszytkę swą naukę ktorey ich nauczał a iem ią opowiedał.

  48. * Potym tegoż dnia mowił Pan do Moiżesza tymi słowy.
      * W.4.Mo.27.v.12.

  49. Wnidź na tę gorę Abarym, gorę Nebo, ktora iest w źiemi Moabskiey, przeciw Ierichu, a ogląday ziemię Chananeiską, ktorą ia podawam w osiadłość Izraelitom.
  50. I vmrzesz na tey gorze na ktorą wnidziesz, a będziesz przyłączon do swych, + tak iako y Aaron brat twoy vmarł na gorze Hor, a przyłączon iest do swych.
      + W.4.Mo.20.v.28. y 33.v.38.

  51. # Abowiemescie przeciwko mnie wystąpili w posrzod Izraelitow v wod poswarku w Kades na puszczy Syn nie vczciwszy mię miedzy Izraelczyki.
      # W.4.Mo.20.v.10. y 27.v.14.

  52. Abowiem ziemię ktorą ia dać mam synom Izraelskim, oglądasz z przeciwia, ale do niey nie wnidziesz.

    Kapituła 33.

    ¶ 1. Moiżesz pirwey niż vmarł, błogosławił ludowi. 27. Opowiedaiąc im to co na nie przypaść miało.

  1. A toć iest błogosławieństwo, ktorym Moiżesz mąż Boży błogosławił synom Izraelskim przed smiercią swą.
  2. Y rzekł tak A Przyszedł Pan do Synai, a w B Seir okazał sie im, y obiasnił sie z gory C Faran, a przyszedł dla D swiętych zastępow, maiąc w swey prawicy Zakon oddany w ogniu dla nich.
      A Dla tego to powieda aby okazał znamienite przyscie Pańskie, do ziemie obiecaney gdy tam w wiodł lud swoy, a tu poczyna od gory Synai.
      B Ta gora iest kędy Pan od Moiżesza mowił, gdy mu roskazował sprawić węża miedzianego.
      C Tam też Pan mowił do Moiżesza gdy puscił mnostwa przepiorek.
      D Niektorzy to mieysce wykładaią, Iż przyszedł z dziesiącią tysiąc zastępow swiętych, y tu przyłączaią miesca Pawła S. do Gala. Ka.3.v.19. Iż zakon sprawion iest przez Anioły, A niektorzy lud Zydowski nazywaią zastępy swiętemi, iż do nich sam Pan Bog zstępować raczył.

  3. On ci miłuie lud y wszyscy swięci iego są w ręku twych, onić vpadaią przed nogami twemi, aby mogli co poiąć z słow twoich.
  4. Podał nam Moiżesz zakon za dziedzictwo zebraniu Iakobowemu.
  5. Onci był iako E Krolem miedzy sprawiedliwemi, gdy sie zgromadzili zacnieyszy z ludu, społu ze wszytkim pokoleniem Izraelskiem.
      E To sie rozumieć ma o Krystusie Krolu wszech narodow, ktorego święci są w ręku Oyca iego.

  6. Niech żywie Ruben a nie vmiera, ale niechay będzie w małym poczcie.
  7. Potym rzekł do Iudy, O Panie Boże wysłuchay głos pokolenia Iuda, a przeprowadź go do ludu swego, dosyć ci ma mocy z się, gdy ty iemu pomagać będziesz na nieprzyiacioły iego.
  8. Potym rzekł do F Lewi, Twoie Tummim y Vrym są onego, męża twego świętego, ktoregoś kusił w Massa, a ktory narzekał v wod Poswarku.
      F Z tego mieysca obaczać mamy, iż Aaron był sprawiedliwym sędzią, ktory nie miał na to względu aby miał folgować oycu, matce, Braciey, y synom przeciw prawdzie y sprawiedliwosci.

  9. Ktory sie zaprzał oyca y matki, ani chciał znać braciey, ani synow swych abowiem oni strzegą słow twych, y pilnuią przymierza twego.
  10. Będą vczyć Iakoba Sądow twoich, a Izraela zakonu twego, będą tobie kadzić wdzięcznemi wonnosciami, y palić ofiary na ołtarzu twoim.
  11. Rozmnożże o Panie w nim dobrodzieystwa twoie, a błogosławi sprawam rąk iego, zetrzy biodra nieprzyiacioł iego, y tych ktorzy go nienawidzą, aby powstać nie mogli.
  12. A do Beniamin tak rzekł, G Namilszy Pański będzie przespiecznym mieszkał v niego, gdyż go zawżdy bronić bedzie, gdy będzie mieszkał miedzy ramiony iego.
      G W tym okazuie iż Koscioł Pański miał być zbudowan y postawion w dziedzictwie Beniaminowym.

  13. Przytym do Iozefa tak rzekł, Fortunna iest ziemia iego z daru Pańskiego, na ktorą vpada słodkosć rosy niebieskiey, y dla źrzodł z źiemie wynikaiących.
  14. I dla smaku owocow od słońca doyzrałych, a dla słodkosci owocow od miesiąca dostałych.
  15. I dla roskosznych vżytkow rodzących sie na wierzchoch gor starodawnych, y pagorkow ktore były od początku.
  16. Także dla roskoszy ziemię y pełnosci iey, a dla życznosci onego ktory był widzian + we krzu, takowe błogosławieństwo zstąpi na głowę Iozefa, y na wierzch głowy H Nazareyczyka miedzy bracią swoią.
      H Abowiem Iozef wezwan iest Nazareyczykiem, bo był odłączon od braciey swoiey.

      + W.2.Mo.3.v.2.

  17. I Ochędoga iego iest iako pirworodny od wołu, a rogi iego iako rogi iednorożcowe, tymi zbodzie narody aż do ostatnich granic ziemie, A tyć są dziesięć tysięcy Efraimitow, a tysiące Manassesytow.
      I Tu w tych słowiech iest nadobne podobieństwo, iż przyrownawa potomstwo Iozefowe mocy Iednorożcowey, nazywaiąc go dwiema rogi, ktore znamionuią dwoie pokolenie ktore z niego wyszło, A przez tego Cielca pierworodnego znamienuie Iozuego, ktory wyszedł z tego pokolenia.

  18. Potym rzekł ku Zabulonowi, Wesel sie Zabulon w K wysciu swem, a ty Izaschar w namieciech swoich.
      K Tu znać dawa iż Zabulon miał mieć szczęscie wszędy miedzy postronnemi, gdyby wyszedł gdzie z źiemie swey, A niektorzy to rozumieią, Gdyby wyszedł na woynę opowiedaiąc iż Izaschar miał sie kochać w pokoiu.

  19. Wzową na gorę ludu, a tam będą ofiary sprawiedliwosci czynić, zbogacą sie w kupiach morskich, a z ziemie piasczystey złoto kopać będą.
  20. Przytym mowił do Gad: Błogosławiony ten ktory rozmnoży Gad, będzie mieszkał iako lew, a vchwyci ramię y głowę.
  21. Ten choć sie w to naprzod opatrzył iż tam L dział Vstawce Praw iest położony, iednak przydzie z książęty ludu, a vczyni sprawiedliwosć Pańską y sądy iego z Izraelem.
      L Przez ten dział vstawce Praw ktory tu przypomina, dawa znać iż ten dział prawie Książęcy miał być.

  22. Nad to rzekł ku Dan, Iako lwiątko iest Dan wyskakuiące z Bazan.
  23. Potym powiedział o Neftalimie, Neftali iest syt życznoscią, a napełnion błogosławieństwem Pańskiem, opanuie południe y zachod.
  24. Ktemu rzekł do Aser, Aser będzie szczęsliwy w syny, y będzie wdzięcznym v braciey swey, a nogę swą omoczy w oliwie.
  25. M Płoty twe będą żelazne y miedziane, a moc twoia zrowna sie z N laty twemi.
      M W tey ziemi opowieda iż miały być rudy y kruszce żelazne y miedziane, z ktorych dochodow miast oprawowane być miały.
      N Przecz tu Symeonowe pokolenie iest opuszczone, iż o tym nic pewnego nie mamy, przetosmy też nic o tym z domysłu swego pisać niechcieli.

  26. Żaden nie iest rowny Bogu Izraelskiemu, ktory siedzi na niebie ku ratunku twemu, a wielmożnosć iego iest na obłokoch.
  27. Bog wieczny iest mieszkaniem twoiem, a wiecznemci będzie podparciem ramiony swemi, wypędzi przed tobą nieprzyiaciela, a roskażeć go potrzeć.
  28. # A tak Izrael bespiecznie z osobna mieszkać będzie, a Iakob obroci oczy swe do ziemie w zboża y w wina obfituiące, bo też y nieba iego wypuszczą rosę.
      # Ieremi.23.v.6. y 33.v.16.

  29. Błogosławionyżeś ty o Izraelu, y ktorysz lud zrowna z tobą aby od Pana zachowan był, ktory iest tarczą ratunku twego, a mieczem zacnosci twoiey. Nieprzyiaciele twoi tobie poddani będą, a wysokosć ich podepcesz.

    Kapituła 34.

    ¶ 1. Moiżesz vyzrawszy ziemię Chananeyską vmarł y pochowan. 6. Nie wiedzą o iego grobie. 9. Iozue zostawa na mieyscu iego. 10. Zacnosć Moiżeszowa.

  1. Tedy Moiżesz z pola Moabskiego wszedł na gorę Nebo aż na wierzch Fasga, ktora iest przeciwko Ierichu, * y vkazał mu Pan wszytkę ziemię od Galaad aż do Dan.
      * Wyższey.3.v.17.

  2. Y wszytkę ziemię Neftalima, przy tym wszytek powiat Efraima y Manassesa, także y wszytkę ziemię Iuda, aż do A ostatecznego Morza.
      A To iest Morze Zachodnie, ktore zową Mediterraneum.

  3. Y stronę Południową z rowninami Ierycha, ktore miasto osadzone iest palmami aż do Segor.
  4. Tedy mu rzekł Pan, Tać iest ziemia + ktorąm ia zaprzysiągł Abrahamowi, Izaakowi, y Iakobowi żem ią oddać miał potomstwu ich, Otoć ią vkazuię abyś ią oglądał oczyma swemi, ale do niey nie poydziesz.
      + W.1.Mo.12.v.7. y 13.v.15. y 15.v.18. y 26.v.4.

  5. A tak Moiżesz sługa Pański vmarł tam w źiemi Moabskiey według słowa Pańskiego.
  6. Y pochowan iest w dolinie ziemie Moabskiey przeciw Betfegor, B a żaden człowiek aż do tego czasu nie wie o iego grobie.
      B Wiadomosć grobu tego zakryta iest od ludzi, iżby nie mieli przyczyny a drogi ku bałwochwalstwu, gdyż rzecz pewna żeby sie tam byli do niego vciekali.

  7. Vmarł we stu y dwudziestu lat po narodzeniu swoim, a ieszcze był nie zszedł na wzroku, ani stracił czerstwosci.
  8. Y płakali synowie Izraelscy Moiżesza przez trzydziesci dni na polach Moabskich, A gdy sie dokończyły dni żałoby y płaczu Moiżeszowego.
  9. Tedy Iozue syn Nunow napełnion był Duchem mądrosci, abowiem nań był Moiżesz C włożył ręce swe y byli go posłuszni Izraelczycy, a czynili temu dosyć co Pan roskazał Moiżeszowi.
      C Aby okazał iż iest poświęcon, y obran od Pana na on vrząd ktory Moiżesz sprawował aby toż brzemię nosił na sobie, A o tym wkładaniu rąk patrz w.2.Moi.29.v.10.

  10. Y nie był potym żaden miedzy syny Izraelskimi rowny prorok Moiżeszowi, ktorego by Pan tak znał oko na oko.
  11. We wszytkich cudach y znamionach, dla ktorych go był Pan posłał do ziemie Egiptskiey, aby ie okazował przed Faraonem, przed służebniki iego, y przed wszytką ziemią iego.
  12. Y we wszytkiey ręce możney, a we wsźitkich dziwoch wielkich ktore czynił Moiżesz przed oczyma wszytkich Izraelitow.

Spis Kapituł, Indeks Ksiąg