Biblia
to iest, wszytko Pismo Święte, Brześć 1563
List pierwszy Pawła swiętego do Tymoteusza
Nowy Testament, Księga 15.
Kapituła:
1
,
2
,
3
,
4
,
5
,
6
,
Indeks Ksiąg
.
Kapituła 1.
¶ 1. Vczy go iako się ma strzedz tych ktorzy fałszuią prawdziwą naukę. 5. Okazuiąc ku czemu się ściąga, to iest ku wierze z dobrem sumnieniem, miłością y budowaniem.
Paweł Apostoł Iezusa Krystusa z zrządzenia Boga zbawiciela naszego, y Pana naszego Iezu Krysta,
*
ktory iest nadzieią naszą.
*
Kol.1.v.18. Dźiey.16.v.3.
Tymoteuszowi własnemu synowi w wierze, łaska niech tobie będzie, miłosierdzie, pokoy od Boga Oyca naszego, y od Iezusa Krystusa Pana naszego.
Iakom cię prosił abyś został w Efeźie gdym szedł do Macedoniey, zostańże abyś opowiedział niektorym żeby rożney nauki nie vczyli.
A iżby się nie bawili
+
baśniami, y rodzaymi nieskończonymi,
#
ktore radszey gadki przynoszą niż budowanie Boże, ktore iest przez wiarę.
+
Niżey.4.v.7. Tyt.1.v.14.
#
Niżey.6.v.4.
o
A koniec roskazania iestci miłosć z szczyrego serca y sumnienia dobrego, y wiary nie obłudney.
o
Rzym.13.v.10.
Od ktorych rzeczy niektorzy vbłądziwszy, vdali się na prożną mowę.
Chcąc być nauczycielmi zakonu, nie rozumieią co mowią, ani o ktorych rzeczach twierdzą.
*
Iście wiemy że dobry iest zakon, iesliby go kto słusznie vżywał.
*
Rzym.7.v.12.
Wiedząc iż zakon nie iest położon sprawiedliwemu, ale tym ktorzy zakonem gardzą, nie chcąc mu być poddanymi, niepobożnym y grzesznym, złoczyńcam, y sprosnym, tym ktorzy zabiiaią oyca y matkę, mężoboycam.
Nieczystym, Sodomczykom, tym ktorzy ludzi kradną, kłamcam, krzywoprzysiężcam, y iesli co inego iest przeciwnego zdrowey nauce.
Ktora iest wedle chwalebney Ewanieliey
+
błogosławionego Boga, ktora mnie iest zwierzona.
+
Niżey.6.v.13.
Dźiękuię tedy temu ktory mię vmocnił, to iest Krystusowi Iezusowi Panu memu iż mię za wiernego miał, aby mię wysadził na posługę.
Ktorym pierwey był bluźnierzem y przesladowcą, y gwałtownikiem, ale się nade mną zmiłował, abowiem nie wiedząc, tom czynił przez niedowiarstwo.
Ale barzo obfitowała łaska Pana naszego z wiarą y z miłością, ktora iest w Krystusie Iezusie.
Wiernać iest ta mowa y wszelakim obyczaiem godna, abysmy ią przyięli,
#
iż Krystus Iezus przyszedł na swiat aby grzeszniki zachował, z ktorych iam iest pierwszym.
#
Mat.9.v.3. Mar.2.v.17.
Ale się dla tego nade mną zmiłował, aby we mnie pierwszym okazał Iezus Krystus wszelaką litość, żebym był wzorem tym ktorzy by wierzyli weń ku żywotowi wiecznemu.
A Krolowi wiecznemu, nieśmiertelnemu, niewidomemu, samemu mądremu Bogu, cześć niech będzie y chwała na wieki wiekow, Amen.
To roskazanie zalecam ci synu Tymoteuszu, to iest, abyś wedle proroctw ktore przyszły o tobie, walczył przez nie onym dobrym woiowaniem.
o
Trzymaiąc wiarę y dobre sumnienie, ktore odrzuciwszy niektorzy, poginęli od wiary.
o
Niżey.6.v.13.
Z ktorych iest Hymeneus y Alexander,
*
ktorem podał szatanowi, aby się nauczyli nie bluźnić.
*
1.Koryn.5.v.5.
Kapituła 2.
¶ 1. Napominanie ku modlitwam. 9. O vbierze y skromnym stroiu białych głow.
Napominam tedy przez wszytkimi rzeczami, aby były czynione prośby, modlitwy, żądania y dziękowania, za wszytki ludzie.
Za Krole, y za wszytki przełożone, abysmy cichy y spokoyny żywot wiedli z wszelaką pobożnością, y poczciwością.
Abowiemci to iest rzecz dobra, y przyiemna przed Bogiem zbawicielem naszym.
*
Ktory chce aby wszyscy ludzie byli zbawieni, y aby przyszli ku vznaniu prawdy.
*
1.Piotr.3.v.9.
Boć ieden iest
Bog
/ ieden też
pośrzednik
Boga y ludzi,
człowiek
Krystus Iezus.
Ktory samego siebie wydał zapłatą odkupienia za wszytki, ktory iest onym
A
świadectwem naznaczonym czasom swoim.
A
Kristus nazwan iest świadectwem iż o nim świadczyli wszyscy Prorocy, a iż Krystus samego siebie ofiarował ku odkupieniu wszech ludzi, tedyć to iest świadectwo ktore było czasom swym naznaczone. A wszakoż na tym mieyscu miasto świadectwa czytaią niektorzy taiemnice, iako y do Rzym. w.16. y indzie czytamy, gdy Apostoł przypomina o taiemnicy Krystusowey.
+
Ktorego iestem postanowion woźnym y Apostołem (prawdęć mowię przez Krystusa, nie kłamam) nauczycielem poganow z wiarą y prawdą.
+
2.Timo.1.v.11.
Chcę tedy aby mężowie się modlili na każdym mieyscu, tak iżby szczyre podnosili ręce bez gniewu y zwątpienia.
#
Także y niewiasty aby się przychędażały vbiorem poczciwym z wstydem y skromnością, nie splecionymi włosy, abo złotem, abo perłami, abo vbiorem kosztownym.
#
1.Piotr.3.v.3.
Ale dobremi vczynkami, co przystoi niewiastam, ktore slubuią być pobożnemi.
Niewiasta niech się vczy w milczeniu z wszelakim poddaństwem.
o
Abowiem nie dopuszczam niewieście
B
vczyć, ani brać zwierzchności nad mężem, ale być w milczeniu.
B
To iest, w pospolitym zgromadzeniu.
o
1.Kor.14.v.34.
*
Bo Adam pirwszy sprawion iest, potym Ewa.
*
W 1.Moi.1.v.27.
+
C
Adam też nie był zwiedzion, ale niewiasta zwiedziona, zstała się winna przestępstwa.
C
Iście był zwiedzion, ale przez niewiastę, ktora na ten czas była naczyniem szatańskim, A tak słusznie ma być mężowi poddaną, ktorą kaźnią też ią Pan Bog pokarał.
+
W 1.Moi.3.v.6.
A wszakże będzie
D
zbawiona dzieci rodząc, iesliby trwała w wierze, y w miłości, y w świętobliwości, z miernością.
D
Dla tego, aby onym przeklęctwem nie były białegłowy zatrwożone, cieszy ie onym błogosławieństwem, ktore im dał Bog w rodzeniu y w wychowywaniu dziatek, gdzie w tym nie tylko sobie maią na pamięć prziwodzić boleści y frasunki nosząc płod w żywocie, rodząc, y wychowywaiąc, ale też ty trudności tak prziymować maią, aby się w nich wiara, miłość świętobliwość, y skromność wszelaka okazała.
Kapituła 3.
¶ 1. Okazuie vrząd Ministrow, y czeladzi ich. 15. Godność Kościoła. 16. Y przednieyszy członek nauki niebieskiey.
Wiernać iest ta mowa,
*
iesli kto vrzędu Biskupiego żąda, zacney sprawy żąda.
*
Tyt.2.v.6.
Ma tedy być Biskup bez naganienia, mąż
A
iedney żony, czuyny, trzeźwi, skromny, rad goście prziymuiący, godny ku vczeniu.
A
Abowiem iest to wielki znak niepowscięgliwości, żon wiele mieć zarazem, a wżdy na on czas ten występek był pospolity. A miedzy tymi ktorzy o dwu żon abo o więcey bywali, maią być y ci policzeni, ktorzy iednę żonę leda z przyczyny porzuciwszy, drugą poymowali. A takoweć małżeństwa srodze były zakazane, tak iż się sługam kościelnym na takowych biesiadach bywać nie godziło.
Nie pijanica, nie targaiąc się rękami na kogo, nie szukaiący zysku niepoczciwego, ale mierny, nie zwadliwy, nie łakomy.
Ktory by dom swoy dobrze sprawował, ktory by dziatki miał w karności, z wszelaką vczciwością.
Abowiem iesliby kto nie vmiał własnego swego domu sprawować, iakoż pieczą mieć będzie o kościele Bożym:
Nie nowotny, aby będąc nadęty nie wpadł w
B
obwinowanie czartowskie.
B
Abo w potępienie, to iest, aby z tąd że iest na ten stan wysadzon nie podnisł się w pychę ktora by go wywrociła, żeby też w toż potępienie wpadł, iako y sam dyabeł.
Abowiem potrzeba iest aby miał dobre świadectwo od obcych, aby nie wpadł w pohańbienie, y w sidło dyabelskie.
Dyakonowie też maią być vczciwi, nie dwoiakiego słowa, nie vdawaiący się za wielkim piciem wina, nie żądaiąc zysku niepoczciwego.
+
C
Trzymaiąc taiemnicę wiary, z szczyrym sumnieniem.
C
To iest, wiedząc to wszytko co ma wiedzieć człowiek krześciański z prawdziwą boiaźnią Bożą.
+
Wyższey.1.v.13.
A ci też niechay pirwey będą doświadczeni, zatym niech służą, iesliby byli przez naganienia.
Także żony ich niech będą vczciwe, nie potwarne, trzeźwe, wierne we wszytkim.
Dyakonowie niech będą mężowie iedney żony, ktorzy by dziatki dobrze rządzili, y własne domy.
Abowiemci ktorzy by dobrze służyli, dostępuią sami sobie
D
mieysca dobrego, y wielkiey wolności przez wiarę, ktora iest w Krystusie Iezusie.
D
Greck Stopień to iest godności, ktorzy dostawaią w dobrym sprawowaniu vrzędu swoiego.
Ty rzeczy tobie piszę, nadziewaiąc się iż prziydę do ciebie barzo rychło.
A ieslibym omieszkał, abyś wiedział iako się masz w domu Bożym sprawować, ktory iest kościoł Boga żywego,
E
słup y potwirdzenie prawdy.
E
Dla tego iż Bog zachowywa prawdę swoię przez posługę koscioła.
A bez wątpienia wielkać iest taiemnica pobożności, iż
BOG
zstał się widomym w ciele,
F
vsprawiedliwiony w duchu, widzian iest od Aniołow, przepowiedzian iest poganom, vwierzono mu na swiecie, y iest wzgorę wźięt do
G
chwały.
F
To iest, chwalon y poznan być Bogiem prawdziwym.
G
To iest, na prawicę Boga oyca swego.
Kapituła 4.
¶ 1. Okazuie mu iakich się nauk ma chronić. 7. A iakich się trzymać, y w czym się ma vstawicznie ćwiczyć.
A Duch iawnie
*
opowieda, iż ostatecznych czasow odstąpią niektorzy od wiary, słuchaiąc duchow
A
zdradliwych y nauk czartowskich.
A
To iest, fałszywych nauczycielow, ktorzy powiedaią iż maią obiawienie ducha S.
*
2.Tym.3.v.1. 1.Piotr.3.v.3.
Przez obłudność kłamcow, ktorych sumnienie
B
gorącym żelazem iest odcięte.
B
To podobieństwo bierze od lekarzow ktorzy skażone człońki odcinaią gorącym żelazem, a toć iest zrozumienie mieysca tego, iż sumnienie ludzi takowych tak iuż prawie stwardziałe iest, iż się iuż nie czuie y traci wszytek rozsądek, tak iż kłamstwo w nich moc wźiąwszy prawie ie zaslepia.
Ktorzy zakazuią małżeństwa, każą się
C
powścięgać od pokarmow, ktore Bog stworzył ku vżywaniu wiernym z dziękowaniem, y tym ktorzy poznali prawdę.
C
Gdy się nie powścięgliwie vdawaią za rzeczami nie słusznemi chcąc sprawiedliwosci dostać chroniąc się rzeczy słusznych.
Abowiem cokolwiek Bog stworzył, dobre iest, a nic nie ma być odrzucono, iesliby z dziękowaniem prziymowano było.
Gdyż
D
poświecono bywa przez
E
słowo Boże, y modlitwę.
D
To iest, bywa czyste y święte z strony nas samych abychmy tego z dobrym sumnieniem vżywać mogli, abowiem drudzy niewiernicy są iako świętokradce, obracaiąc dary Boże ku zatraceniu swoiemu.
E
Abowiem zrozumiewamy z słowa Bożego, iż wszytko stworzono iest od Boga dla ludzi, a my iżesmy są z liczby tych ktorzy straciwszy pierwszą naszę zacność w Adamie, wźięlismy ią zasię przez Krystusa, abysmy ten żywot zachować mogli. A gdy prosimy Boga iżby nam dał z dobrym sumnieniem vżywać darow swoich, a czyniemy mu za nie dzięki, tedy tym sposobem pokarmy nam poświęcone bywaią.
Iesli to podasz braciey, dobrym będziesz sługą Iezu Krista, wychowanym w słowiech wiary, y nauki dobrey, ktoreieś statecznie nasladował.
Zatym odrzuć baśni sprosne y babie, a ćwicz się ku
F
pobożności.
F
Tym słowem rozumie wszytkę służbę duchowną, ktora w dobrym sumnieniu należy.
Abowiemci cielesne
G
ćwiczenie mało pomoże, ale pobożność ku wszem rzeczam iest pożyteczna, maiąc obietnicę żywota teraźnieyszego y przyszłego.
G
To iest, Cokolwiek zwierzchnim obyczaiem ludzie czynią ku chwale Bożey, opuszczaiąc to co iest potrzebnieyszego, iako dobre sumnienie, y służbę Bożą duchowną.
Wiernać iest ta powieść, y godna aby była wszelakim obyczaiem prziymowana.
Abowiem przeto też pracuiemy, y zelżeni bywamy, iż nadzieię pewną mamy w Bogu żywym, ktory zachowywa wszytki ludzi, a nawięcey wierne.
Ty rzeczy opowieday, y nauczay.
Żaden niech młodości twoiey nie wzgardza, ale bądź wzorem wiernych w mowie, w obcowaniu, w miłości, w duchu, w wierze, w czystosci.
Aż prziydę, pilnuy czytania, napominania, y nauki.
Nie waż lekce daru ktory iest w tobie, ktory tobie dan iest ku prorokowaniu, z włożeniem rąk starszych.
Ty rzeczy miey na pieczy, w tych zostań, aby postępek twoy był znaczny miedzy wszytkimi.
Pilnuy samego siebie y nauki, trway w tych rzeczach, bo iesli to vczynisz, y samego siebie
H
zachowasz, y tych ktorzy by cię słuchali.
H
Wiara iest z sluchania, a słuchanie z przepowiedania Ewanieliey. Ministrowie tedy slowa Bożego tym sposobem y sami siebie y insze zachowywaią, iż Pan poruczył im słowo ziednania, gdyż nimi bywa złączon ten, ktory przez nie zbawienie sprawuie. Ale zasię gdi Ministrowie Bogu bywaią przyrownani, tedy prawdziwe iest słowo Pawłowe, gdzie mowi: Ktory sadzi y ktori polewa, nic nie iest.
Kapituła 5.
¶ 1. Iako się zachować ma wszem ludziam w obieraniu Ministrow. 24. Iako ma rozsądzać grzechy.
Starszego nie fukay, ale go iako oyca napominay, a młodsze iako bracią.
Niewiasty starsze iako matki, a młodsze iako siostry, z wszelaką czystością.
Wdowy miey w
A
vczciwości, ktore
B
prawdziwie wdowy są.
A
To iest, miey o nich pracą.
B
To iest, ktore żadnego ratunku ludzkiego nie maią, a tak się sprawuią iż słuszna rzecz aby koscioł o nich pracą miał.
A iesli ktora wdowa dzieci abo wnuczęta ma, niech się pirwey vczą być pobożnymi przeciwko domowi swemu, y oddać dobrodzieystwo rodzicom, abowiem to poczciwa rzecz iest, y przyiemna przed Bogiem.
A ktora prawdziwie wdowa iest, y osirociała, ma nadzieię w Bogu, y trwa w prośbach, y w modlitwach w nocy y we dnie.
Ale ktora iest w roskoszach, ta żywiąc vmarła iest.
Ty tedy rzeczy opowieday, aby bez naganienia były.
A iesli ktora nie opatruie swych, a zwłaszcza domowych, zaprzała się wiary, y iest gorsza niźli niewierny.
Wdowa niech będzie obrana ku posługowaniu, nie młodsza sześcidziesiąt lat, ktora by była żona iednego męża.
Maiąc świadectwo w dobrych vczynkach, iesli dzieci wychowała, iesli goście rada prziymowała, iesli świętych
C
nogi vmywała, iesli vtrapionym pomagała, y iesli w każdym vczynku dobrym vstawiczna była.
C
Tą oto posługą ktora w onych krainach pospolita była iż gosciom w drogę idącym nogi vmywano, wyraźił Apostoł wszytki ine posługi w społecznosci wiernych.
Ale młodszych wdow nie
D
prziymuy, bo gdyby poczęły być buyne przeciw Krystusowi, chcą za mąż idź /
D
To iest, ku posługowaniu, a dawa tego przyczynę iż się do takiey posługi nie godzą ty ktore są małżeństwem obowiązane, a zasię młodsze lata młode ku małżeństwu pobudzały, z kąd wiele złego rosło. Naprzod iż vbywało tych ktore posługowały, Druga iż się to nie działo okrom podeyzrzenia nieustawicznosci, y oprocz obrażenia, Trzecia iż niektore niechciały cierpieć miedzy wiernemi żadney zelżywosci y dla tego odstępowały od wiary krzesciańskiey.
W tym godne przygany, iż pirwszą wiarę odrzuciły.
A ktemu też y prożnuiące, vczą się chodzić dom od domu, a nie tylko prożnuią, ale też są świegotliwe, niepotrzebnemi rzeczami się bawiące, plotąc to co nie przystoi.
Chcę tedy aby młodsze szły za mąż, y dzieci rodziły, dom rządziły, przeciwnikowi żadney przyczyny nie dawały ku złorzeczeniu.
Abowiem iuż niektore odstąpiły, y za szatanem szły.
A iesli ktory wierny, abo ktora wierna ma wdowy, niech ie wspomaga, a niechay kościoł nie będzie obciążony, aby wspomagał ty ktore są prawdziwe wdowy.
Starsze ktorzy się dobrze w vrzędzie swym sprawuią, niech maią godnymi
E
dwoiakiey czci, a zwłaszcza ty ktorzy pracuią w słowie y w nauce.
E
To iest, dwoiakiey nagrody względem onych wdow ktore służyły w kosciele około vbogich.
Abowiem mowi Pismo:
*
Wołowi wymłacaiącemu zboże, nie zawiążesz gęby. Y
+
Godnyć iest robotnik zapłaty swoiey.
*
5.Mo.25.v.4. 1.Kor.9.v.9.
+
Mal.10.v.10. Luk.10.v.7.
Przeciwko
F
starszemu nie prziymuy skargi, wyiąwszy na dwu abo trzech świadkach.
F
Abowiem ich vrząd taki iest iż nie może być bez potwarzy złych ludzi ktorzy w karnosci żyć nie chcą.
A
G
ty ktorzy grzeszą, karz przed wszytkimi, aby się y drudzy bali.
G
To iest, starsze ktorzy się nie słusznie zachowywaią w vrzędziech swoich.
#
Oświadczam się przed Bogiem, y Panem Iezu Krystem, y Anioły wybranymi, abyś ty rzeczy zachował, nie przekładaiąc iednego nad drugiego, nie czyniąc nic przychylaiąc się ku ktorey stronie.
#
Wyższey.6.v.13.
Ręku ni na kogo
H
nie wkładay rychło, ani bądź vczestnikiem grzechow cudzych, samego siebie czystym zachoway.
H
To iest, nie przyimuy na vrząd kościelny tego ktoregoś nie świadom.
Iuż daley wody nie piy, ale vżyway
I
po trosze wina dla żołądka twego, y częstych chorob twoich.
I
Radzi mu około zdrowia iego.
Niektorych ludzi grzechy przed tym bywaią iawne, w
J
przod idąc na potępienie, a za niektorymi idą pozad.
J
Grzechy ludzi niektorych samy z sibie iawne bywaią w tych ktorych złosci Bog obiawia przed tym niż koscioł zdradzą, iako się okazało w Czarnoksiężniku Symonie, na ktorego prze tę sprawę rąk nie wkładano, O drugich zasię powieda iż za nimi grzechy pozad idą dla tego iż na ten czas złość ich iawna bywa, gdy kościoł przez niektory czas zdradzali, iako się to okazało w Saulu, w Iudaszu, y w inych obłudnikoch ktorych złosci nie rychło się obiawiły.
K
Także też dobre vczynki przed tym iawne bywaią, a ty ktore się inaczey maią, nie mogą być tayne.
K
Dawa znać iż takowa też iest sprawa około dobrych, przy ktorych zarazem Pan w iednych cnoty iawnie okazuie ktore w drugich przez długi czas zaniedbane bywaią, abo też od złośnikow bywaią zatłumione.
Kapituła 6.
¶ 1. Vrząd sług. 3. Przeciwko nauczycielom ktorzy nazbyt chcą być mądrymi. 10. Przeciwko łakomstwu. 11. Niektore nauki Tymoteuszowi własnie należące.
Ktorzykolwiek słudzy są pod iarzmem, niech rozumieią pany swe godne być wszelakiey czci, aby imię Boże y nauka nie była bluźniona.
A ktorzy maią pany wierne, niech ich nie wzgardzaią, iż są bracia, ale radszey niech służą, iż są wierni, y vmiłowani, y vczestniki dobrodzieystwa Bożego, tych rzeczy nauczay, y napominay.
Iesli kto rożney nauki vczy, a nie przystawa ku zdrowym powieściam Pana naszego Iezu Krysta, y ku tey nauce ktora iest wedle pobożności.
Tenci iest nadęty nic nie vmieiąc, ale szaleie około gadek y sporow o słowiech, z ktorych roście zazdrość, swar, złorzeczeństwa, złe podeyrzenia.
*
Przewrotne ćwiczenia ludzi rozumu skażonego, y ktorym odięta iest prawda, maiąc pobożność za zysk, odłączże się od tych ktorzy są takowi.
*
Wyższey.1.v.4.
A iestci wielki zysk pobożność z vmysłem, ktory przestawa na tym co ma.
+
Abowiem nie przynieślichmy nic na świat, zaiste ani też wynieść nic nie możemy.
+
Iob.1.v.21. Przyp.27.v.26.
Ale maiąc żywność y odzienie, na tym przestaniemy.
Lecz ktorzy chcą być bogatymi, wpadaią w pokuszenie, y w sidło, y w pożądliwości wiele szalonych y szkodliwych, ktore ponurzaią ludzi na zatracenie, y na zginienie.
Abowiem korzeń wszech złych rzeczy iest chciwość ku pieniądzam, ktorych niektorzy pożądaiąc, obłądzili się od wiary, y sami siebie sprzebijali wielą boleści.
Ale ty mężu Boży chroń się tych rzeczy, a nasladuy sprawiedliwości, pobożności, wiary, miłości, cierpliwości, cichości.
Wiedź zacną bitwę wiary, chwyć się żywota wiecznego, dla ktorego iesteś wezwan, y vczyniłeś zacne wyznanie przed wielą świadkow.
#
Opowiedamci przed Bogiem ktory ożywia wszytki rzeczy, y Iezusem Krystusem ktory świadczył
o
przed Poncyuszem Piłatem dobre wyznanie.
#
Wyższey.5.v.20.
o
Mat.27.v.11. y 18.v.37.
Abyś zachował ty roskazania będąc bez zmazy y naganienia, aż do onego znacznego przyścia Pana naszego Iezusa Krystusa.
Ktorego czasow swoich okaże
*
on błogosławiony y sam mocarz, Krol nad krolmi, y Pan nad pany.
*
Wyższey.1.v.11. Ziaw.17.v.14. y 19.v.16.
Ktory sam ma nieśmiertelność, mieszkaiąc w światłości, do ktorey przystępu niemasz,
+
ktorego żaden z ludzi nie widział, ani widzieć może, iemu niech będzie cześć, y moc, na wieki. Amen.
+
Ian.1.v.18.
#
Bogatym na tym świecie opowieday, aby się sercem nie wynosili, ani nadzieie pokładali w bogactwiech niepewnych, ale w Bogu żywym, ktory daie nam wszytki rzeczy hoynie ku vżywaniu.
#
Marek.4.v.19. Luk.12.v.15.
Aby dobrze czynili, y byli bogatymi w vczynkach dobrych, vżytymi, y skłonnymi.
o
Skarbiąc samym sobie grunt dobry na potym, aby dostąpili żywota wiecznego.
o
Matt.6.v.20. Luk.12.v.33. y 16.v.9.
O Tymoteuszu strzeż rzeczy zwierzoney,
*
vchodząc sprosnego wołania około rzeczy nikczemnych, y sprzeczania nauki fałszywie mianowanej.
*
Wyższey.1.v.4. y 4.v.7.
Z ktorey się niektorzy chłubiąc, odstrzelili się od wiary. Łaska niech będzie z tobą. Amen.
¶ Pierwszy do Tymoteusza napisan iest z Laodycei, ktora iest głownym miastem Frygiey Pakacyańskiey.
Spis Kapituł
,
Indeks Ksiąg